Polscy kibice

[kacpergawlo]

I znów kibolska mitologia i powtrarzane bzdury o poziomie. Irlandczycy udowodnili, że mogą być prawie zawsze najgorsi na turnieju, a i tak jeździć i się cieszyć. Tu nie o poziom chodzi a o klimat. Gdyby na stadionach klimat był radosny, piknikowy, pełen uśmiechu i tolerancji, to mielibyśmy piękne pełne stadiony jak na baseballu w USA czy pod skocznią w Planicy. To jest wzór dobrej zabawy. Natomiast póki na stadonie dominować będzie klimat spod znaku słów: nienawiść, wróg, agresja, nietolerancja to większość normalnych ludzi nie będzie chciała w tym uczestniczyć.

 

Bzdury o poziomie? Przykład jeżdzących Irlandczyków kompletnie nietrafiony - przecież poziom był, ciężko mówić żeby ich rywale nie prezentowali odpowiedniej klasy, albo sam turniej. Spójrz na frekwencje w ich lidze, wtedy można porównywać (a jest przecież żenująco niska). Gdyby nasze drużyny grały zdecydowanie lepiej to nawet przy ultrasach stadiony byłby pełne, a że wielu spektakli w ekstraklasie nie ma to i frekwencja jest jaka jest. Jakoś nie przypominam sobie by były jakieś problemy ze sprzedaniem kompletu na spotkaniach dalszych rund LE, czy klasykach ligi, problemy są przy pojednykach z patałachami z dołu tabeli, bo tego nei da się oglądać, co idealnie potwierdza tezę o kluczowości poziomu rozgrywek wśród czynników wpływających na ilość widzów.

 

Z resztą Twoje dalsze przykłady mówią o tym samym - pod skocznią w Planicy było dużo Polaków przed Małyszem? Byłby pełny stadion na baseballu w USA, gdyby grali jak nasi ligowi piłkarze? Czym większe sukcesy w danej dyscyplinie tym bardziej "januszowa" atmosfera, więc jak nadejdą regularne, dobre wyniki polskich klubów to i o widzów bym się nie martwił.

[.erzet.]

Vami, większość Iroli kibicuje Celticowi.:]

[SZk]

Oj, chyba komedyjka sie szykuje.

 

http://legionisci.com/news/49080_Bilety_na_mecz_w_Lipawie_i_spotkanie_Klubu_z_SKLW.html

 

Klub zaprosił przedstawiciela SKLW do wyjazdu na koszt Legii i udziału w spotkaniu organizacyjnym na Łotwie – przedstawiciel SKLW nie mógł uczestniczyć,

Wielka organizacja kibicowska ma tylko jednego przedstawiciela, w dodatku tak zabieganego, ze tak wazna sprawe odpuszcza? Cwaniaczki, widac, ze jak ognia unikaja odpowiedzialnosci i/lub posadzenia o przyjecie korzysci od ITI.

 

Klub przedstawił także swoje oczekiwania dotyczące wpłacenia przez SKLW kaucji na poczet ewentualnej kary nałożonej przez UEFA za zachowanie Kibiców – w przypadku meczu z Metalurgsem Lipawa w wysokości 5 EUR za każdy bilet (SKLW poinformowało o braku możliwości zorganizowania procesu zbiórki i zwrotu takich kaucji ze względów organizacyjnych)

Zaraz zaraz - tyle zbiorek, tyle kiermaszy, tyle zebran, tyle razy podkreslali, ze doskonale radza sobie bez pomocy klubu, a teraz raptem bidulki nie moga sie zorganizowac? Czyzby warszawski ruch kibicowski az tak podupadl? Ciekaw jestem, jakie wzgledy organizacyjne tu zachodza? W Zrodle/barze L3 nie ma wolnych stolikow?

 

Czy to wielka filozofia zebrac po 10, a nie po 5 euro? Dla jednostki kaucja 21 zl (licze po kursie 4,20) naprawde smieszna, zwlaszcza w kontekscie 700-kilometrowego wyjazdu (ok. litra paliwa na glowe wiecej przy czterech glowach w aucie), dla klubu realne zabezpieczenie (ponad 20 tysiecy zlotych to juz kwota pokrywajaca chocby czesc kary).

 

Piata rocznica Wilna wymaga uczczenia czy co?

[dziki_ryj_]

a Ty kibicu dlaczego nie jedziesz za swoim klubem?

[SZk]

Bo jestem januszem/andrzejem i/lub pacholkiem ajtiaj. Oraz nie moge uczestniczyc ze wzgledow organizacyjnych.

[Hajd]

Dobre komentarze pod tekstem

 

Bielański Patriota, 13.07.2012 21:02 - *.play-internet.pl

Nie róby żadnych kompromisów z iti.Jihad do końca!Z nimi tak trzeba

[dziki_ryj_]

przecież możesz jechać na Łotwę na własna rękę :)ale oczywiście wolisz biadolić i prowokować

[SZk]

Na wlasna reke?! Bron Cie Panie Boze, przeciez zawsze jezdzi sie grupa, a kto nie trzyma sie ustalen, ten moze liczyc na prztyczka w ucho od decyzyjnych... To dopiero bylaby prowokacja! Poza tym jak mam tam pojechac, skoro i tak bilety beda pewnie rozprowadzane przez SKLW?

[lad]

To kup bilet na sektor gospodarzy. Przecież nie chcesz przebywać z hołotą.

[dziki_ryj_]

dokładnie o to mi chodziło,ale szk woli uprawiać marne prowakacje

[SZk]

To kup bilet na sektor gospodarzy. Przecież nie chcesz przebywać z hołotą.

nie będzie sprzedaży biletów Kibicom Legii na stadionie - nie moge...

 

Dobra, dosc podsmiechujek - pogadamy konkretnie o tym oswiadczeniu, ktore wkleilem. Ja stawiam teze, ze SKLW umywa raczki, bo od czasu Belchatowa wie, ze nawet jak samo sie organizuje, to tak naprawde nie ma pelnej kontroli i nie daje zadnych gwarancji. A skoro tak, to prosze mi wykazac, jaki jest sens rozmow zarzadu z tak nieudolna organizacja, ktora sama przyznaje, ze nawet zebranie od 1000 osob po 5 euro i rozdanie ich z powrotem ja przerasta organizacyjnie.

[lad]

Ładnie naginasz fakty A kto Ci udowodni, że jesteś kibicem Legii? Jak na moje, w tym komunikacie chodzi o to, że nie kupisz biletu na sektor gości.

 

No i co z tego, że "umywają rączki"? Dlaczego ktokolwiek ma ich zmuszać do wpłacania jakiejś kaucji? Jakim prawem?

[SZk]

A kto Ci udowodni, że jesteś kibicem Legii?

Ja sie nim czuje - zabronisz mi? Zle czulbym sie tez, oklamujac pracownika klubu... Karte kibica mam i polski paszport, polski dowod - wszystko wysunie mi sie z portfela przy kasie, gdzie nienagannym lotewskim zwrotem wygooglanym w internetowym translatorze bede probowal przekonac pania w kasie, ze chce na sektor gospodarzy... Sorry, ale 700 km jechac po to, by pocalowac klamke? A nie, przeciez to jest wlasnie ten pozytywny fanatyzm...

 

No i co z tego, że "umywają rączki"? Dlaczego ktokolwiek ma ich zmuszać do wpłacania jakiejś kaucji?

Bo juz kilkakrotnie zdarzylo sie tak (Wilno, Belchatow, Bydgoszcz), ze wyjazd organizowany wspolnie z tym stowarzyszeniem nie skonczyl sie bez kar - normalne wiec, ze klub stara sie zabezpieczyc swoje interesy.

 

Jakim prawem?

Przemysl zasadnosc tego sformulowania - jakim prawem ;) grupa majaca notoryczne problemy z przestrzeganiem prawa i regulaminow (zakazy wyjazdowe, race, poloficjalne zasady Zylety etc.) ma sie nagle do nich odwolywac? To w koncu prawo jest warte poszanowania czy nie? Bez rozwiazania tej schizofrenicznej kwestii nie pociagniemy tej dyskusji dalej.

[lad]

Schizofreniczną kwestią to jest Twoje pociąganie do odpowiedzialności zbiorowej - wyszło szydło z wora. Tylko nie wyskocz z argumentem w stylu: "Braci się nie traci" albo czymś w podobnych klimatach, bo to zupełnie dwie różne kwestie. Skoro klub chce zabezpieczać swoje interesy to na ewentualne kary niech przeznacza jakąś część swojego budżetu - np. ze stadionowego cateringu. Kto zapłaci mi za to, że piłkarze np. przeklinają, czasem się biją, wyzywają sędziów - to przecież też łamanie prawa

 

No i skoro klub tak boi się swoich kibiców, to niech zamknie stadion. Ciekawe kto wyszedłby na tym lepiej.

 

To w końcu chcesz jechać na ten mecz, czy jednak nie chcesz? Określ się i daj znać, bo majaczysz.

[Hajd]

Dla mnie w ogóle ciężkie do zrozumienia jest jechanie kilkaset kilometrów po to, żeby oglądać słabych polskich grajków męczących się z równie kiepskim rywalem, ale ja ogólnie nie lubię piłki nożnej.

[SZk]

Skoro klub chce zabezpieczać swoje interesy to na ewentualne kary niech przeznacza jakąś część swojego budżetu - np. ze stadionowego cateringu.

Schizofreniczną kwestią to jest Twoje pociąganie do odpowiedzialności zbiorowej - wyszło szydło z wora! Czemu piknik z rodzinnego, co dziecku kupuje cole co mecz, ma sponsorowac wybryki wyjazdowicza, ktory na L3 nie chodzi albo nie kupuje nic, zeby nie wspierac okupanta (w dodatku kazdy kumaty wie, ze na stadion nie chodzi sie na catering...)?! ;)

 

Zwaz tez, ze kaucja jest popularna forma zabezpieczania roznych interesow (np. wynajmujacych mieszkania), niemniej jednak nie przesadza o winie czy odpowiedzialnosci - jesli wszystko jest ok, jest po prostu zwracana.

 

Zauwaz tez, ze propozycja nie narusza w istotny sposob interesow kibicow - to nie problem nie miec przez kilka dni 21 zlotych, zwlaszcza w perspektywie takiego kosztownego wyjazdu. Gdyby klub narzucil jakas drakonska stawke 100 euro od lebka, to by mozna jeszcze bylo protestowac, ale kruszyc kopie o smieszne 5 euro od glowy?

 

Poza tym stowarzyszenie ma chyba jakis majatek, skoro chce byc traktowane jako powazny partner, a zbiorka przerasta ich mozliwosci organizacyjne (bidulki, tak im wysoko postawiono poprzeczke. Ciekawe, jak rozliczali wyjazdy z obowiazkowymi okolicznosciowymi gadzetami...), to przeciez zawsze moze przeznaczyc na kaucje jakas czesc swojego budzetu, np. ze skladek czlonkowskich albo sprzedazy okolicznosciowych koszulek powstanczych... Rany, zainspirowales mnie - jak fajnie zarzadza sie cudzymi pieniedzmi!

 

Tylko nie wyskocz z argumentem w stylu: "Braci się nie traci" albo czymś w podobnych klimatach, bo to zupełnie dwie różne kwestie

Rozumiem, ze jak kibicom pasuje, to jest to dobry argument, a jesli nie, to zupelnie inna kwestia?

 

Kto zapłaci mi za to, że piłkarze np. przeklinają, czasem się biją, wyzywają sędziów - to przecież też łamanie prawa

A czemu Tobie ktos ma za to placic? Jaka strate finansowa ponosisz z tego powodu? To juz raczej kluby moga stracic na wizerunku - wlasnie dlatego nakladaja na pilkarzy kary finansowe/dyscyplinarne za agresywna gre/chlapanie ozorem.

 

To w końcu chcesz jechać na ten mecz, czy jednak nie chcesz? Określ się i daj znać, bo majaczysz.

A jakie to ma znaczenie w kwestii oceny pilatowej postawy SKLW? Powiedzialem juz, ze ze wzgledow organizacyjnych nie moge uczestniczyc - skoro nie drazysz, co to konkretnie znaczy wedlug SKLW, to nie pytaj i mnie.

[lad]

Dlatego nieprzychylnie patrzę na jakiekolwiek stowarzyszenia kibicowskie. Takie to nowoczesne, postępowe i biznesowe. Jak dla mnie nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się dyskutować.

[Buła]

Dla mnie w ogóle ciężkie do zrozumienia jest jechanie kilkaset kilometrów po to, żeby oglądać słabych polskich grajków męczących się z równie kiepskim rywalem, ale ja ogólnie nie lubię piłki nożnej.

 

Kibole Legii jadą gwałcić, rabować i plądrować, a nie oglądać jakąś kopaninę!

[Vami]

Dlatego nieprzychylnie patrzę na jakiekolwiek stowarzyszenia kibicowskie. Takie to nowoczesne, postępowe i biznesowe. Jak dla mnie nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się dyskutować.

 

Co nie przeszkadza Ci ich bronić, gdy mówią głosem bandytów w szalikach :P

[Hajd]

Dlatego nieprzychylnie patrzę na jakiekolwiek stowarzyszenia kibicowskie. Takie to nowoczesne, postępowe i biznesowe. Jak dla mnie nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się dyskutować.

Lepiej oczywiście, gdy wzorem zwierząt kibole nieformalnie gromadzą się w stada i watahy i zgodnie z prawem dżungli dowodzi nimi samiec alfa.