Skocz do zawartości

Polscy kibice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

On może mówić o ludziach per łysi bandyci bez żadnych konsekwencji.

No, a oni wyzywają go od "frajerów", a premiera swojego rządu nazywają "matołem" - również bez konsekwencji (bo nie słyszałem nigdy, by ktoś pozwał kibiców za obrazę).

 

A tak swoją drogą, gdzie on nazwał ich bandytami? W podanym filmiku w trakcie rozmowy przez telefon padło kibole, nie bandyci, dlatego się pytam.

Odnośnik do komentarza

zamknięcie stadionu to taka sama odpowiedzialność zbiorowa dla "niewinnych kibiców", jak odpowiedzialnością zbiorową jest dla mieszkańców zamknięcie ulicy na czas remontu: wszyscy płacą podatki, a nie mogą jeździć; przecież mieszkańcy nie zrobili dziur kilofami, a nie mogą jeździć; itd. Aczkolwiek mój przykład nie jest tak abstrakcyjny, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Podobnie jak na czas wywożenia starego gruzu i budowania nowej, lepsze drogi bez dziur i śmieci, tak na czas sprzątania środowiska kibiców z bezmózgów i zadymiarzy cierpią ci normalni, zdrowi kibice. Cóż, zdarza się.

Odnośnik do komentarza

 

Polska - Niemcy, cięcie flagi z powodu przekraczania wymiarów. Dlaczego? Czy na lidze również obowiązują te przepisy? Jeśli tak, to czy nie można żądać zdjęcia takiej flagi w razie uchybienia im?

Nie wiesz dlaczego cięto flagi na reprze? A taki niby uczony jesteś...

Nie ma żadnych przepisów mówiących o rozmiarach flag i sektorówek. Na reprze cieli je dlatego, że....bali się ze zostaną wykorzystane do wpisania już na stadionie hasła anty rządowego. Zwykły strach....

 

On może mówić o ludziach per łysi bandyci bez żadnych konsekwencji.

No, a oni wyzywają go od "frajerów", a premiera swojego rządu nazywają "matołem" - również bez konsekwencji (bo nie słyszałem nigdy, by ktoś pozwał kibiców za obrazę).

To widzę, że mało słyszałeś....Za skandowanie Donald Ma Tole zamknięto stadion! Pogadaj też z tymi kibicami co dostali mandaty po 500pln za "obrazę urzednika państwowego oraz z tymi którym zakazy stadionowe wlepili za wieszanie takich flag...Bez konsekwencji, niezły żart, urwałeś się z choinki?

Odnośnik do komentarza

No jeśli jest paragraf na obrażanie urzędnika, to dostali mandaty. Co w tym dziwnego? W dodatku =>być może<= obrażanie premiera/urzędnika ścigane jest z urzędu, więc ktoś zareagował. Ale jeśli Sikorski nazywa kogoś jakoś, to niech ten ktoś go pozwie - pewnie wygra i jeszcze zarobi.

 

Niemniej jednak znam lepsze metody wyrażanie swojego sprzeciwu od nazywania kogoś frajerem czy matołem.

Otóż to, ale te inne metody być może są za trudne.

Odnośnik do komentarza

Zamknięcie stadionu następuje z powodu jakiegoś działania lub zaniechania. W takim wypadku sankcja spada na klub - stadion zostaje zamknięty.

Analogicznie: mandat otrzymuje ktoś z powodu jakiegoś działania lub zaniechania. W takim wypadku sankcja spada na tego kogoś - otrzymuje mandat.

Na stadion nie mogą wejść kibice - odnoszą szkodę (nie zobaczą meczu), ale nie spada na nich sankcja (nie oni zawalili przy budowie stadionu np.). Oni "tylko" cierpią w tej sytuacji, nie ma mowy o ukaraniu ich.

 

Dwie uwagi, które nie pasują do powyższego:

 

(1) za niedopatrzenia organizatorów meczu w Bydgoszczy (PZPN) zamknięciem stadionów ukarano operatorów stadionów w Poznaniu (POSiR i Lech) oraz Warszawie (Legia). Czyli sankcja nie spadła na tego, kto podjął/zaniechał działania.

 

(2) szkoda poniesiona przez kibiców nie polegała tylko na nieobejrzeniu meczu - posiadacze karnetów (14000 na Lechu) zapłacili za produkt, którego nie ze swojej winy nie otrzymali. Czyli otrzymali karę finansową za bycie kibicami tego samego klubu, którego inni kibice naruszyli przepisy w Bydgoszczy.

Odnośnik do komentarza
No jak na moje to dobrze o nich świadczy, że nie pojechali ginąć za Amerykańskie interesy.

 

Akurat w wypadku Sikorskiego to pewnie chodziło o jego pobyt w Afganistanie za czasów radzieckiej interwencji. Większość protestujących była podówczas albo dziećmi, albo w planach ;)

Aczkolwiek nie wiem jaki sens ma wyskakiwanie z Afganistanem w konfrontacji z kibicami.

Odnośnik do komentarza

Widać było, że Sikorski był zirytowany tym co się dzieje, więc odreagował tym tekstem o Afganistanie i tym "co tak cicho?". Nie widzę w tym niczego specjalnie oburzającego (telefon też było widać, że jest efektem średnio ukrywanej złości). Czy była to celowa prowokacja (ależ to słowo stało się wyświechtane ostatnio) kiboli czy nie - tego nie wiem, natomiast oczywistym jest, że tak to podziałało na osobę w którą całe to zajście było wymierzone więc to, że nie zachował się jak buddyjski mnich nikogo nie powinno dziwić.

Odnośnik do komentarza
(1) za niedopatrzenia organizatorów meczu w Bydgoszczy (PZPN) zamknięciem stadionów ukarano operatorów stadionów w Poznaniu (POSiR i Lech) oraz Warszawie (Legia). Czyli sankcja nie spadła na tego, kto podjął/zaniechał działania.

Na razie te decyzje nie zostały unieważnione (a zegar tyka...), więc przyjmuje się ich ważność. A, jak powinieneś wiedzieć, nie zostały one zamknięte z powodu burd w Bydgoszczy.

Tak, pewnie mi zaraz wyskoczysz z jakimś trollingiem na temat nagłej zmiany polityki rządu, ALE jeśli wojewodowie zmienili nagle zdanie co do egzekwowania bezpieczeństwa na stadionach, to można było wygrać sprawę w sądzie. Bydgoszcz mogła być impulsem do tego, by się przyłożyć do walki z kibolami na całego, a nie dokładnym powodem.

 

Czyli otrzymali karę finansową za bycie kibicami tego samego klubu, którego inni kibice naruszyli przepisy w Bydgoszczy.

Nie, nie otrzymali kary, tylko ponieśli szkodę. To jest duża różnica, która decyduje o tym, czy jest mowa o odpowiedzialności zbiorowej, czy nie. Pisałem już wcześniej - jeśli posiadacze karnetów z winy klubu (brak zagwarantowania bezpieczeństwa, czego efektem jest zamknięcie stadionu) nie mogli obejrzeć meczu, to mają prawo żądać zwrotu pieniędzy od klubu.

Odnośnik do komentarza

Dobrze Sikorski powiedział "podejrzewam, żaden z nich w Afganistanie nie był, ale do wrzasków pierwsi".

No jak na moje to dobrze o nich świadczy, że nie pojechali ginąć za Amerykańskie interesy.

 

A o tym jak "olał" Sikorski ten protest najlepiej pokazuje końcówka filmiku.

Dla mnie ta wypowiedz to byla najwieksza zenada w calej tej sytuacji.

 

Ja sie bardzo ciesze, ze Pan Sikorski byl w Afganistanie, nadstawial tam dupy i wrocil zywy, ale to nie czyni go, ani lepszym, ani nie pozwala na wystawianie ocen, ze jak ktos w rzeczonym Afganistanie nie byl to jest tchorzem.

 

Widać było, że Sikorski był zirytowany tym co się dzieje, więc odreagował tym tekstem o Afganistanie i tym "co tak cicho?". Nie widzę w tym niczego specjalnie oburzającego (telefon też było widać, że jest efektem średnio ukrywanej złości). Czy była to celowa prowokacja (ależ to słowo stało się wyświechtane ostatnio) kiboli czy nie - tego nie wiem, natomiast oczywistym jest, że tak to podziałało na osobę w którą całe to zajście było wymierzone więc to, że nie zachował się jak buddyjski mnich nikogo nie powinno dziwić.

Ale to, ze czlowiek na takim stanowisku pozwala sobie na jawne prowokowanie i wysmiewanie protestujacych swiadczy tylko o jego malosci. A odreagowujac na Twitterze tez klasy nie pokazuje.

Odnośnik do komentarza

Chyba nie masz pojęcia, o jaki czyn w kodeksie karnym chodzi, gdy mowa o ludobójstwie.

Hint - nie chodzi o Husajna czy Holocaust.

pojęcia to ty nie masz - jak zwykle zresztą, wkrótce pewnie 9/11 zaczniesz nazywać końcem świata :)

 

hint: Ludobójstwo – zbrodnia przeciwko ludzkości, obejmująca celowe wyniszczanie całych lub części narodów, grup etnicznych, religijnych lub rasowych, zarówno poprzez fizyczne zabójstwa członków grupy, jak i kontrolę urodzin, przymusowe odbieranie dzieci czy stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie.

 

wracając do tematu chciałem pogratulować Białemustokowi efektownego przyjęcia światowego pana Sikorskiego! to było pięknę jak jęczał, że tylko jedna kamera, a to przecież trzeba nagłośnić! no faktycznie, departament propagandy pokpił sprawę :]

 

 

Na tym filmiku Sikorski był kapitalny. Kpiną, żartem i szyderstwem trzeba walczyć z takimi, by zdjąć z tego środowiska ciężar obłudy.

 

 

czas zdjąć różowe okulary Gacku i czas odstawić prozak! :] zachował się jak burak z prowincji (ciekawe czy byli w Afganistanie? mnie ciekawi czy byli w PiSie, bo pan Sikorski był...)

Odnośnik do komentarza
(1) za niedopatrzenia organizatorów meczu w Bydgoszczy (PZPN) zamknięciem stadionów ukarano operatorów stadionów w Poznaniu (POSiR i Lech) oraz Warszawie (Legia). Czyli sankcja nie spadła na tego, kto podjął/zaniechał działania.

Na razie te decyzje nie zostały unieważnione (a zegar tyka...), więc przyjmuje się ich ważność. A, jak powinieneś wiedzieć, nie zostały one zamknięte z powodu burd w Bydgoszczy.

 

Non sequitur.

Odnośnik do komentarza

Widzisz, tylko jako stary dziad to ja doskonale pamiętam, jak opozycjonistów zamykano na 48h za przechodzenie ulicy w miejscu niedozwolonym albo zakłócanie ciszy nocnej - to jest taktyka rodem z ZSRR, gdzie obowiązywała zasada "dajcie mi człowieka, a paragraf zawsze się znajdzie". Oczywiście, że formalnie, choć nic się nie zmieniło w kwestii bezpieczeństwa na stadionach w Poznaniu i Warszawie, decyzje wojewodów mają odpowiednie kwity i podkładki. Niemniej jednak, nie mogę zdzierżyć, gdy ktoś mi się śmieje w twarz i opowiada, że nie ma to żadnego związku z finałem PP, a do tego chowa się za frazesami o przestrzeganiu obowiązującego prawa.

Odnośnik do komentarza
Niemniej jednak, nie mogę zdzierżyć, gdy ktoś mi się śmieje w twarz i opowiada, że nie ma to żadnego związku z finałem PP.

Sam wszedłeś na grunt rozmowy o prawie, to bądź przygotowany na to, że może Cię spotkać parę nieprzyjemnych zdań z tego tytułu.

Znając Twoje wykształcenie wyobraź sobie taką sytuację:

 

Pomyśl, co byś pomyślał o studencie angielskiego, który by Ci powiedział "mogę mówić I eating, ważne, by Anglik mnie zrozumiał, furda z gramatyką".

Albo się angażujesz w rozmowę o łamaniu lub nie prawa wobec kibiców, albo wzorem innych tutaj uprawiasz wolną amerykankę. Na to drugie się nie piszę.

 

Co więcej, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Napisałem Ci:

 

Tak, pewnie mi zaraz wyskoczysz z jakimś trollingiem na temat nagłej zmiany polityki rządu, ALE jeśli wojewodowie zmienili nagle zdanie co do egzekwowania bezpieczeństwa na stadionach, to można było wygrać sprawę w sądzie. Bydgoszcz mogła być impulsem do tego, by się przyłożyć do walki z kibolami na całego, a nie dokładnym powodem.

Mimo że przewidując dalszy trolling odpowiedziałem Ci prewencyjnie na to, co wyżej napisałeś, jednak dalej brniesz w zaparte.

Sytuacja w Bydgoszczy nie była powodem bezpośrednim zamknięcia stadionów. Była kroplą, która przelała czarę goryczy i zmotywowała rząd i wojewodów przede wszystkim do podejmowania bardziej zdecydowanych działań.

Odnośnik do komentarza

Nie no, ale powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie zadyma w Bydgoszczy, to nie byłoby zamkniętych stadionów w Warszawie i Poznaniu. Ukarano wszystkich kibiców Lecha i Legii, za to co zrobili kibole Lecha i Legii. Czy to najlepsza metoda działania? Oczywiście, że nie. Ale jest przy okazji taki zwyczaj (może to złe określenie, nie będę się upierał), który właśnie zaczął funkcjonować w tym momencie, że zrobicie zadymę, łobuzerkę na wyjeździe, to nie jest tak, że możecie rozwalić każdy inny stadion, a w domu nie będziecie cierpieć. Rozbiłeś sąsiadowi szybę, to masz szlaban i koniec.

Odnośnik do komentarza
Nie no, ale powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie zadyma w Bydgoszczy, to nie byłoby zamkniętych stadionów w Warszawie i Poznaniu.

Ale ja nie neguję tego, że to nie miało związku, pisałem o tym wyraźnie powyżej - to była kropla, która przelała czarę goryczy, tudzież - wersja dla szukających teorii spiskowych - wcześniejsza gwiazdka dla Tuska. Podejrzewam, że gdzie by się coś takiego nie wydarzyło - w trakcie meczu dwóch czerwonych latarni ekstraklasy, w meczu Legia-Wisła czy finale PP - to i tak w końcu by przykręcono śrubę, nie można wiecznie żyć z takim nowotworem.

Chodzi mi tylko o naprostowanie pewnych przekonań kibiców - że kibice zostali ukarani za Bydgoszcz (a raz, że nie zostali ukarani, a dwa, że stadiony zostały zamknięte z innych przyczyn). I znów uprzedzę czyjś trolling - jeśli zostały zamknięte bez powodu, to czy miało miejsce odwołanie od tej decyzji do właściwego ministra (termin był 14 dniowy, więc już minął), a jeśli minister podtrzymał tę decyzję, to czy została ona zaskarżona do sądu administracyjnego (termin bodaj 30 dni od doręczenia, również minął)?

Kluby od tych decyzji mogły się odwołać lub je zaskarżyć, bo przecież poniosły wymierne straty. Jeśli coś było nie tak, jak to jest tu sugerowane, to mogą dochodzić sprawiedliwości. Jeśli nie dochodziły lub przegrały - cóż, to świadczy o jednym.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...