Skocz do zawartości

Wielka rodzina


wenger

Wyniki są wiążące.  

88 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Panie kochany - szacunku trochę dla kobiety, której tak wiele zawdzięczasz. Wielką literą pisz jej imię, profesję, przydomki i wszystko, co z nią związane. Amen.

Łaziii, Twoje słowa są dla mnie rozkazem. Już jedni otwierali i zamykali opki po Twoich proroczych stwierdzeniach ;).

------------------------------------------------

 

Do mojego miejsca przeznaczenia dotarłem późnym wieczorem. Ponure latarnie rozświetlały małe, wąskie uliczki, które o tej porze dnia były całkowicie opustoszałe. Śnieg, padający całą drogę przebytą ze Sztokholmu, okrył puchową kołdrą miasteczko Katrinehalm, które powoli zapadało w spokojny, zimowy sen. Ja nie myślałem o śnie, pomimo późnej pory postanowiłem nie czekać do następnego dnia i tuż przed północą spotkałem się z zarządem klubu. Prezes Varmbols FC powitał mnie w swoim gabinecie i nieco zaskoczony zadał mi pierwsze pytanie:

 

- Pan sam? Myśleliśmy, że przyjedzie pan z osobą towarzyszącą?

- Ja tam asystentów ze sobą nie wożę, wystarczą mi ci, którzy są na miejscu.

- Ja nie o tym… Gdzie ta Czarująca Wróżka, która zasłynęła u pana boku, robiąc z Durango potęgę na całą Hiszpanię?

- A po co mi Wiedźma? Do czwartej ligi szwedzkiej nie potrzebna mi żadna pomoc.

- Skoro tak…

 

Przeszliśmy do rzeczy. To, że klub miał długi nie zaskoczyło mnie wcale, przecież nie wysłali mnie tutaj po to, abym wydawał pieniądze. Ale gdy księgowy zapowiedział redukcję budżetu płacowego z 2,9 tys. euro do… 160 euro, zacząłem się bardzo głośno śmiać. Przecież tyle zarabiał jeden przeciętny junior? Nie była to niestety ostatnia zła nowina, a prawdziwych rewelacji miałem dowiedzieć się dopiero nazajutrz.

 

--------------------

 

FM 2008, 8.0.2

Baza: Średnia

Ligi: Finlandia (wszystkie), Norwegia (wszystkie), Szwecja (wszystkie)

Tryb: HC (dodatkowe utrudnienie: nie mogę scoutować zawodników wymienionych w niusach i wyróżnionych jako potencjalne zagrożenie w raportach przedmeczowych)

Klub: Varmbols FC

Odnośnik do komentarza

No to drogi Panie Wenger witamy na pokładzie!

Na szczęście w tej szwecji dużo łatwiej będzie Ci znaleźć graczy niż w pamiętnym Durango...

 

Poza tym nie załamuj się funduszem płacowym, pomyśl o tym inaczej - masz w cholerę młodzieży, gdybyś miał sensowny fundusz płacowy to zakupiłbym graczy którzy zabrali by im miejsce w pierwszym zespole, a tak młodzi się będą rozwijać i za parę lat będziesz miał fajną kadrę ;P

"Jak sie nie ma co sie lubi to się lubi co się ma"

Odnośnik do komentarza

Widzę, że się wszystkim podoba… :>

Pytanie zasadnicze brzmi: Ile czasu zarząd pozwoli mi 25-krotnie przekraczać budżet płacowy?

Jamal > Zarabiam tysiąc euro, trzeba się szanować.

Leeon > Widać, że chociaż jeden zna dobrze specyfikę tego klubu.

----------------------------------------------------------------------------

 

Nazajutrz, w towarzystwie prezesa, wybrałem się na klubowe obiekty. Zobaczyłem dwa boiska żwirowe, dwa trawiaste i pełno małych chłopców uganiających się za futbolówkami. Tak naprawdę ożywiłem się dopiero wtedy, kiedy za budynkiem klubowym, na małym placyku, zobaczyłem młodych chłopaków grających w „dziada”.

 

- O, młody narybek. Nie ma to jak na własnych wychowankach drużynę budować. Może niedługo zasilą pierwszą drużynę? A dlaczego ich tak mało, inni jeszcze nie wrócili z ferii świątecznych?

- I nie wrócą, tylko tylu ich jest…

- To źle, trzeba po szkołach pochodzić i uczniów na grę namawiać, inaczej nie wystartujecie w rozgrywkach młodzików.

- Kiedy… - prezes przełknął ślinę i wyraźnie zakłopotany nie mógł wykrztusić ani słowa. – Bo my… eeee… Wie pan, u nas sama młodzież, jesteśmy takim szwedzkim Ajaksem. To jest właśnie pierwsza drużyna seniorów.

 

Walnąłem nogą w bryłę lodu, łamiąc sobie wskazujący palec, przegryzłem na pół termos z gorącą herbatą – nieodzowny atrybut trenera w tym zimnym kraju – i chciałem jak najprędzej wsiąść w samolot, polecieć do bazy i udusić szefa gołymi rękami!

 

- Jak to? Co to? Dzieci w lidze mają grać? Nawet nie ma pełnego składu???

- A po ilu w tym futbolu się gra, bo ja dotychczas tylko lekkoatletyką się zajmowałem?

- Po jedenastu! JE-DE-NAS-TU!!!

- To sobie damy radę. W drużynie U-18 jest wielu 15-latków, do kwietnia jeszcze podrosną.

- A gdzie seniorzy, nigdy nie mieliście seniorów?

- Mieliśmy kilku starszych zawodników, ale w sąsiedniej miejscowości właściciel piekarni zapragnął zbudować sobie drużynę piłkarską i podebrał nam kilku chłopaków. Tych, co nie chciał zostawiliśmy w rezerwach, ponieważ nie mają kontraktów. A my z nim podpisywać nie będziemy, bo i po co?

- Trudno, zatrudnimy scouta, to może kogoś znajdzie w regionie.

- Nie mamy funduszy na zatrudnianie kogokolwiek. Gdyby praca w naszym klubie była taka łatwa, to nie ściągalibyśmy trenera z tak daleka. Musi sobie pan jakoś radzić.

 

Nie miałem scouta, nie miałem pieniędzy, nie miałem zawodników, nie miałem dobrych trenerów – nie miałem nic. Za to miałem kilkudziesięciu małych szkrabów, biegających po każdym skrawku trawy, rosnącej na naszych obiektach.

Odnośnik do komentarza

Mała poprawka w budżecie płacowym :jupi:

------------------------------------------------

 

Ze zrezygnowaniem zacząłem przyglądać się, jak funkcjonuje ten klub na co dzień. Im dłużej tutaj przebywałem, tym coraz optymistyczniejsze wnioski zacząłem wyciągać. Vermbols, to była jedna wielka rodzina. Ludzie przywozili swoje 5-letnie pociechy, oddawali je w ręce klubowych trenerów i ruszali do klubowej kawiarni. Lokal tętnił życiem niemal przez cały dzień, wszyscy ze wszystkimi się znali, pito kawę, rozmawiano na wszystkie tematy, umawiano się na grilla i zimowe połowy ryb. Sponsorem klubu był lokalny bank „Sörmlands Sporbank”, którym, nietrudno zgadnąć, zarządzał człowiek mający w klubie czterech uzdolnionych synów. Do rocznego budżetu dokładał się również właściciel sieci sklepów „ICA supermarket”, który z dumą odbierał pochwały dotyczące swojego najmłodszego syna. Stowarzyszenie założone przez lokalnych pasjonatów było regionalną kuźnią piłkarskich talentów. Wprawdzie zaplecze było mizerne, brakowało środków na renowację i rozbudowę infrastruktury, ale zapał i ogromna pasja społecznych działaczy była godna największego podziwu. Powoli zaczynałem utożsamiać się z tymi ludźmi, myślałem jak oni, działałem jak oni, bez reszty oddałem się szkoleniu i wychowywaniu tych młodych chłopaków – stałem się jednym z nich, zostałem członkiem tej wielkiej rodziny.

 

Finanse klubu:

Stan konta: - 643 tys. euro

Budżet transferowy: 0 euro

Budżet płacowy: 1,6 tys. euro (w tym za stypendia młodzieżowe 1,44 tys.) – wykorzystano 2,95 tys. euro.

 

 

Strategia działania:

1. Utrzymać się w lidze.

2. Ustabilizować finanse, aby dług nie zwiększał się zbyt szybko.

3. Nie dać się zwolnić po dwóch sezonach.

4. Wyszkolić w przeciągu dwóch, trzech sezonów młode perełki i sprzedać je za godziwą cenę, aby wyjść z długów.

5. Kiedy finanse będą na plusie – zacząć normalnie budować drużynę – scouting, nowi piłkarze, nowi trenerzy.

6. Zdobyć mistrzostwo kraju :D.

Odnośnik do komentarza

Nie jest tak źle, nie przesadzaj, skoro ja slaby trener PRAWIE się utrzymałeś to taki taktyk jak ty nie będziesz miał z tym większym problemów... (znaczy zależy na jakich piłkarzy bo zdaje się że małolaty są losowe ;P )

Z tego co pamiętam to w tej drużynie masz 2 troszkę starszych piłkarzy, no chyba że grasz na jakieś innej bazie danych, w każdym razie są to filary drużyny. Ja pamiętam że udało mi się jakoś ściągnąć skauta i pomiędzy rundami ściągnąłem paru wartościowych graczy...

 

Co ja jeszcze mogę powiedzieć-nie zmieniaj kapitana w środku sezonu tak jak robiłeś to w poprzedniej karierze, gdyż w najnowszej wersji oznacza to gniew ex kapitana oraz spadek morale drużyny-przetestowane na swojej drużynie ;P

 

W każdym razie życzę utrzymania i jeszcze wspanialszej i sprawiającej jeszcze więcej satysfakcji rozgrywkę!

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...