jmk Napisano 25 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2020 Czyli podsumowując; - uważacie, że nie ma kolejek i nie czeka się na sorach czy rejestracjach szpitalnych wiele godzin, bo gdzieś widziałeś, słyszałeś, ale nie trafia do ciebie argument z moich doświadczeń, chociaż przez 8 lat bywałem tam co 3 tygodnie (minimum). I nie siedzisz tam, bo ktoś się złośliwy tylko dlatego, że nie ma lekarzy dyżurnych SOR/izba, a do ciebie przychodzi ten z oddziału, który najpierw musi ogarnąć swoich pacjentów, masz pecha, gdy ma akurat zabieg czy operację. - chcecie oceniać poziom 'paniki' względem forum, czyli osób których problem nie dotyczy i którzy pewnie w 90% nie doświadczyli na własnej skórze "przygotowania polskiej służby zdrowia" do problemu zagrożenia zdrowia, - przyrównujecie mnie do forumowego złodzieja (nie rozumiem tej części już w ogóle), - uważacie że ktoś kogo widać zachowanie w obliczu paniki (z powodu choroby, osłabienia), który publicznie krytykuje procedury nie jest wiarygodne, bo...? Ja chciałem pokazać, że takich osób będzie więcej w obliczu zagrożenia czytaj: potwierdzonych infekcji koronawirusa w PL, - moja 'panika' ogranicza się do oceny przygotowania polskiej służby zdrowia na wypadek zagrożenia W TAKIEJ SAMEJ SKALI jak teraz we Włoszech, aczkolwiek chciałbym się mylić, ale nie tylko ich, lecz także społecznych zachowań, które obserwowałem przez ostatnie 10 lat w przychodniach, szpitalach, na sorach itp, - mam obawy, że nie obsłużymy takiego zjawiska, bo polska służba zdrowia jest niewydolna, jej procedury i tak dalej, moje obawy są pewnie dlatego, że jestem w tej grupie ryzyka, którą się tak łatwo mówi: umierają tylko starsi i ci już schorowani, z problemami z odpornością, Nie, nie zamknąłem się w domu ani w balonie Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 25 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2020 Zdecydowanie za to wyczytujesz w postach innych (głównie jak sądzę moich) treści, których tam nie ma. Sam wielokrotnie zwracałeś uwagę innym, że wrzucają np. jakiś link czy zdjęcie bez żadnego komentarza. I tym razem właśnie to zrobiłeś: wrzuciłeś cytat (pominę, że bez podania źródła) dodając od siebie ironiczny uśmieszek. Mój post odnosił się tylko do tego, że nie skomentowałeś tej ironii. Drugie primo - obrażasz się na marynię, że dyskutujący z Tobą (kinas) często wyjeżdża ad personam. I masz rację. Ale w tematach około zdrowotnych to Ty zachowujesz się dokładnie tak samo: "co wy możecie wiedzieć o służbie zdrowia, skoro to ja jestem co kilka tygodni w szpitalu i mam cała listę zdiagnozowanych chorób". A następnie używasz argumentów w stylu "polska służba zdrowia nie jest gotowa na koronowirusa bo babki w rejestracji nie ogarniają klawiatury komputera". A gdy podaję Ci przykład, że GIS dość aktywnie informuje o tym co się dzieje w sprawie to też rzucasz argumentem "ale w Polsacie mówili". Nigdzie nie twierdzę, że służba zdrowia jest przygotowana na epidemię, ale też mnie nie przekonałeś że nie jest. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 25 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2020 Skoro nie widzisz w tym różnicy to nie ma o czym dyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 25 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2020 Różnicy w czym? Mógłbyś być trochę precyzyjniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 26 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2020 Tak, odpowiem i z(a)mykam. 1) Pierwsza rzecz, że cokolwiek nie powiem, jaki mam pogląd na daną kwestię jest/był od razu torpedowany - ale ad personam, nawet w dyskusji o paleniu w miejscach publicznych, jakbym nie mógł mieć zdania, co by było lepsze nie patrząc tylko na siebie, ale na ogół albo w sytuacji, gdybym sam był w lepszej sytuacji (czy finansowej czy zdrowotnej), nie nie mogę, bo przecież korzystam z leczenia publicznego i renty. Tak jest najłatwiej przyjebać i nie mam kontrargumentu, bo to przecież prawda. Nikt jednak nie zauważa, że raz: takie są warunki w tym kraju, innego wyjścia z tego gówna nie mam, ale dążę cały czas do tego. Zdrowia nie przeskoczę, bo się nie wyleczę nigdy, wręcz przeciwnie, mam coraz więcej problemów, ale uczyłem się i kształciłem (też prywatnie zaocznie btw), zawsze pracowałem mniej lub więcej od iluś już lat stale - odpracuje to co 'brałem'. Przeszedłem niemal całkowicie na leczenie prywatne, publicznie chodzę tylko co 3 miesiące po wytwór z ludzkiej krwi i leżę w szpitalu, gdy już nie daję rady - bo nie ma innej opcji w Polsce. Nie ma prywatnych szpitali, nie ma takich pakietów medycznych jak będą - to będą dążył do tego, żeby było mnie na nie stać i je wykupię. Zaraz usłyszę, że mogę zrezygnować z ubezpieczenia i opłacać rachunek za leczenie, no tak mogę, ale to nie jest cena rynkowa, nie mogę wybrać ani nawet kupić immunoglobulin od kogoś innego, a na cennik NFZ mnie nie stać. Naprawdę odnoszenie się za każdym razem do mojego zdrowia, jest... krzywdzące i bolesne, a nawet powiedziałbym... wykluczające. Jak miałem zawsze dystans do swoich problemów tak ostatnio moja psychika nie jest w najlepszej kondycji, a na forum moim zdaniem festiwal dojebania ad personam sięgnął u mnie zenitu. Nie wiem czy mam się czuć winny? Dokładnie 10 lat temu po świętach wielkanocnych byłem w takiej sytuacji tylko rodzinnej, moja mama powiedziała, że kosztuję ją za dużo, a moje choroby to już w ogóle ciężar - dosłownie. Spakowałem się i od tamtego czasu jej nie widziałem. Mam wrażenie, że osoby z forum są właśnie taką moją mamą z wtedy. I wtedy moja decyzja wyszła mi na dobre. 2) Wyjaśniłem, czemu mnie boli, kiedy nie mogę nic napisać, bo zaraz jestem obrzucany gównem za swoje problemy i powinienem czuć winę? To różnica, kiedy tak jak tu piszę o SWOIM DOŚWIADCZENIU. Jak jedziesz na wycieczkę to pytasz czy ktoś tam był i czy może coś polecić, podzielić się opinią. Jakbyś miał sraczkę w Szczecinie to byś mnie zapytał gdzie jest najlepszy gastrolog? Wolałbyś moje zdanie, kogoś kto był już xx razy u wielu specjalistów czy stwierdziłbyś, że pewnie wszędzie będzie dobrze w końcu to szpitale państwowe to i każdy lekarz dobry? A jakby wyglądało w odwrotnej sytuacji? Jakbym zapytał co polecacie w Warszawie z nocnych atrakcji? Lol, oddałeś już rentę, że na balety jeździsz? Tylko się nie zesraj xD Closed. 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 26 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2020 Ale jaki to ma związek z dyskusją o tym czy Polska jest przygotowana na koronowirusa? "-Czy służba zdrowia jest przygotowana na koronowirusa? -Nie wiem, zapytajmy jmk, on w końcu co miesiąc jest w szpitalu" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 26 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2020 54 minutes ago, tio said: Ale jaki to ma związek z dyskusją o tym czy Polska jest przygotowana na koronowirusa? "-Czy służba zdrowia jest przygotowana na koronowirusa? -Nie wiem, zapytajmy jmk, on w końcu co miesiąc jest w szpitalu" dodałbym jeszcze: "i usłyszał coś w TV", szkoda tylko, że tej treści jakoś nie można nigdzie potwierdzić Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 26 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2020 Zostawię jeszcze taki komentarz do tej wypowiedzi z Polsatu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
kuab Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 Jeszcze co do koronawirusa - na osi X zarazalnosc, na osi Y smiertelnosc. Generalnie NAPRAWDE nie ma co sie obawiac; myjcie raczki i bedzie git. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 29 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2020 https://krotoszyn.naszemiasto.pl/o-tym-sie-mowi-u-pani-anny-nie-stwierdzono-koronawirusa/ar/c1-7569151 Filmik nagrany przez dziewczynę, która trafiła do naszego szpitala. Opisuje jak wygląda u nas przygotowanie do koronowirusa... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 12 Marca 2020 Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 W dniu 26.01.2020 o 10:09, Reaper napisał: Polecam artykuł, który mnie osobiście uspokoił (Ciebie @jmk pewnie nie, bo jesteś oczywiście w grupie wyższego ryzyka, ale nie wiem czy to ryzyko jest wyższe przy tym wirusie niż przy standardowej grypie - tu warto się spytać @kuab ). https://nypost.com/2020/01/23/dont-buy-the-media-hype-over-the-new-china-virus/?fbclid=IwAR2eKzcLK2cVkX59AwL4Y1FtXWl79jK3l6PlAbSvX7Kt6b0Qg9NkWZCa_Ko Kluczowy kawałek IMHO: This aged well. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 13 Marca 2020 Udostępnij Napisano 13 Marca 2020 Lecimy autostradą w kierunku Włoch. Daleki jestem od siania paniki. Ale w pełni popieram działania u mnie Straży Miejskiej, która dostała wytyczne, aby spisywać błąkającą się po mieście młodzież i przekazywanie ich danych do dyrekcji szkół. Może chociaż kilka osób zrozumie, że to wolne od szkoły, to nie ferie wiosenne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 13 Marca 2020 Udostępnij Napisano 13 Marca 2020 Są gdzieś oficjalne dane nt. potwierdzonych zakażeń i śmiertelności tych wszystkich poprzednich pandemii? Np. AH1N1 sprzed 10 lat? Cytuj Odnośnik do komentarza
kuab Napisano 13 Marca 2020 Udostępnij Napisano 13 Marca 2020 Po szybkim guglu: https://www.cdc.gov/flu/pandemic-resources/2009-h1n1-pandemic.html Cytuj Odnośnik do komentarza
verlee Napisano 13 Marca 2020 Udostępnij Napisano 13 Marca 2020 bardzo ciekawe dane (tak, pomyliło mi się z marynią, mod może skasować posta) Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2020 Czy któryś z was zetknął się kiedyś w jakiejkolwiek formie z MIZS (młodzieńczym idiopatycznym zapaleniem stawów)? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
zovalik Napisano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2020 Narzeczona miała młodzieńcze reumatoidalne zapalanie stawów, to chyba to samo. Jak coś to mogę podpytać. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2020 Ktoś ma/miał doświadczenie z kołataniem serca/w sercu (?)? Oprócz tego, że się "czuje" szybsze bicie co wtedy jest nie tak - ciśnienie czy puls? Jakie to były wartości? Mnie skierowano do kardiologa, ekg miałem OK, kardiolog zlecił założenie holtera, ale jak poszedłem to był zepsuty i kazali czekać 3 tygodnie aż naprawią, a wtedy pojawił się koronawirus i nie mogę Nakazano mi tylko badanie ciśnienia i pulsu 2 x dziennie. Ciśnienie mam chyba wzorowe (jak zawsze), a puls chyba nieco podwyższony (zero aktywności). Data Godzina Ciśnienie Puls 22.04.2020 09:00 117 / 71 91 22.04.2020 22:00 116 / 70 98 23.04.2020 08:30 111 / 64 73 23.04.2020 22:30 118 / 72 93 24.02.2020 08:40 102 / 58 76 24.02.2020 21:30 107 / 56 86 25.04.2020 09:00 108 / 66 74 25.04.2020 00:30 114 / 67 78 26.04.2020 10:00 111 / 66 81 26.04.2020 23:30 107 / 63 96 27.04.2020 08:30 99 / 58 88 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2020 Godzinę temu, jmk napisał: Ktoś ma/miał doświadczenie z kołataniem serca/w sercu (?)? Oprócz tego, że się "czuje" szybsze bicie co wtedy jest nie tak - ciśnienie czy puls? Jakie to były wartości? Mnie skierowano do kardiologa, ekg miałem OK, kardiolog zlecił założenie holtera, ale jak poszedłem to był zepsuty i kazali czekać 3 tygodnie aż naprawią, a wtedy pojawił się koronawirus i nie mogę Nakazano mi tylko badanie ciśnienia i pulsu 2 x dziennie. Ciśnienie mam chyba wzorowe (jak zawsze), a puls chyba nieco podwyższony (zero aktywności). Data Godzina Ciśnienie Puls 22.04.2020 09:00 117 / 71 91 22.04.2020 22:00 116 / 70 98 23.04.2020 08:30 111 / 64 73 23.04.2020 22:30 118 / 72 93 24.02.2020 08:40 102 / 58 76 24.02.2020 21:30 107 / 56 86 25.04.2020 09:00 108 / 66 74 25.04.2020 00:30 114 / 67 78 26.04.2020 10:00 111 / 66 81 26.04.2020 23:30 107 / 63 96 27.04.2020 08:30 99 / 58 88 Ja się z tym borykam, mocno nieregularnie, powiedzmy raz na kilka miesięcy mnie łapie takie kołotanie, od razu mnie pot oblewa i muszę wziąć kilka głębszych oddechów. Dostałem holter i próbowałem to sprawdzać (jeszcze dodatkowo sprawdzałem to pod kątem bólu w klatce piersiowej przy dłuższym bieganiu), ale nic mi nie wychodziło. U mnie to nasiliło się w okresie dużego stresu, miałem nawet po 2-3 razy dziennie co kilka dni, ale później wraz z minięciem stresu minęły też kołotania. Teraz nie pamiętam kiedy miałem ostatnio. Jednak to jest tylko mój przypadek, więc nie bierz go za jakiś wzór tego, jak przechodzi kołotanie serca u wszystkich. I tak polecam przebadanie tego tak dokładnie jak tylko się da i wyeliminowanie wszystkich niebezpiecznych możliwości 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 27 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2020 A miałeś takie uczucie hmm nie wiem jakby Ci coś do gardła podchodziło, nie wiem jakbyś na wysokości w dół patrzył i wtedy tak się wydawało, że serce wali jak młot? Tak bez okazji, siedzisz grasz i nagle coś takiego. Mam trochę ograniczone pole teraz i zalecono mi ten dzienniczek ciśnień do ustania koronawirusa robić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.