SZk Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 1 minutę temu, Gacek napisał: IKEA wprost wskazała w treści tego komunikatu, że przypominanie o prawach LGBT wynika z międzynarodowego święta, z czego wynika, że ów komunikat był jedynie przypominajką o i tak obowiązujących przepisach. Bardzo, bardzo wiele złej woli trzeba, by w tym kontekście pisać o "równych i równiejszych". Czy jeśli parę miesięcy temu IKEA świętowała Narodowy Dzień Klopsika to oznacza, że uważa to danie za ważniejsze czy preferowane względem innych dań? Bardzo, bardzo wiele zlej woli trzeba, by przypisac mi w wypowiedzi powyzej bardzo, bardzo wiele zlej woli... A preferencje kulinarne i prawa klopsikow sa wyszczegolnione w ich kodeksach? Moze sprobuj wymyslic bardziej adektwatny przyklad - np. niedawno bylo Boze Cialo, idealna okazja by przypomniec o niedyskryminowaniu ze wzgledu na wiare (np. poprzez komentarze, ze rozwala to tydzien pracy i wstrzymuje projekty tylko dlatego, ze katolicy chca sobie pochodzic z monstrancja wokol kosciolka). W ogole jakie kryteria przyjmujemy piszac o miedzynarodowych swietach, wskutek ktorych takie przypomnienia wydaja Ci sie adekwatne? Jakis internetowy kalendarz, w ktorym sa dni czekolady i dni psa, a moze tylko uznajemy dzien kobiet i dzien chlopaka (40 meczennikow)? Albo oficjalne miedzynarodowe dni UNESCO dotyczace np. ofiar przemocy? Myslisz, ze na kazdy ten dzien IKEA robila okolnik w intranecie? Tego tez chetnie dowiedzialbym sie podczas procesu... Jeszcze wiekszym absurdem wydaje mi sie watek przypominania o obowiazujacych prawach - kazdy, kto pracuje, podpisuje, ze zna kodeks i ze bedzie go przestrzegal, a jak go lamie, to wyciagamy konsekwencje sluzbowe i tyle. I tez ciekawe pytanie - czy przypomnienia pojawiaja sie przy innych tematach, dotyczacych innych nierownosci - nie widzialem, zeby jakis dziennikarz zapytal rzeczniczke, czy i jakie okolniki wysylali w tematach innych wyszczegolnionych w kodeksie grup wrazliwych. I tutaj jasno chcialbym podkreslic - ja nie bronie tego konkretnego czlowieka czy nie atakuje tej konkretnej firmy. Zwracam uwage na to, ze rownosciowy korpobullshit to jest szerszy temat do rozwazenia. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Prawo, prawem, a ciekawe jak sobie wyobrażacie dalszą współpracę takiej osoby z osobami LGBT. Mimo wszystko zakładam, że skoro Ikea tak promuje otwartość, to osoby LGBT są tam nadreprezentowane, a przynajmniej swojej orientacji nie ukrywają. Ktoś, kto nie toleruje homoseksualizmu zwyczajnie się z takimi osobami nie dogada i rozpieprzy zespół, albo doprowadzi do podziału na dwa osoby. Czasem trzeba się pozbyć kogoś tylko dlatego, że nie dogaduje się dobrze z resztą. Niemniej jednak myślę, że Ikea poszła o krok za daleko w kwestii tego homoseksualizmu. Mimo wszystko uważam, że orientacja seksualna (jakakolwiek by nie była) w miejscu pracy powinna być tematem tabu. Po prostu współpracownik to nie ma być osoba, z którą rozmawiasz o swoim życiu seksualnym, uczuciowym, religijnym itp. Ani produkcja, ani sprzedaż mebli tego nie wymaga. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 30 minut temu, Reaper napisał: To jest niesamowite, że w ogóle taka dyskusja musi się toczyć z dorosłymi, inteligentnymi ludźmi. Mamy w Polsce osoby, które są prześladowane, bo nie mogą kochać kogo chcą. Ich prawa są ograniczane w stosunku do par heteroseksualnych, politycy mówią o "wynaturzeniu", a łysole z ONR-u każą wypierdalać z kraju i grożą śmiercią. A Wy dyskutujecie, czy ktoś kto dołącza do tej nagonki na forum publicznym prywatnego przedsiębiorcy, powinien być zwolniony z pracy? Czy osoby starsze lub niepełnosprawne są w taki sposób piętnowane? Albo piszesz o pedofilach, albo trochę się zapędzasz. 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 1 minutę temu, Feanor napisał: Albo piszesz o pedofilach, albo trochę się zapędzasz. Uważasz, że osoby homoseksualne nie są prześladowane w Polsce? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Teraz, Reaper napisał: Uważasz, że osoby homoseksualne nie są prześladowane w Polsce? Uważam, że mogą kochać kogo chcą (no, prawie; heterycy również). To, że nie mogą zawierać związków małżeńskich nie podpada pod „nie mogą kochać”. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 1 minutę temu, Feanor napisał: Uważam, że mogą kochać kogo chcą (no, prawie; heterycy również). To, że nie mogą zawierać związków małżeńskich nie podpada pod „nie mogą kochać”. To mocno trąci liberalną bańką. Nie, nie mogą. Tu nie chodzi nawet o dyskryminujące prawo (choć wymaga ono zmiany). Zdarzenia z agresją fizyczną lub słowną wobec osób homoseksualnych zdarzają się nawet w wielkich ośrodkach miejskich, nie chcę sobie wyobrażać nawet co się dzieje w mniejszych. Pewnym standardem jest występowanie w mediach osób takich jak z Ordo Iuris, nazywających homoseksualistów zboczeńcami, czy takich jak ludzie z fundacji Życie i Rodzina, nazywających ich per dewianci. W tym kontekście zdziwienie wobec słów @Reaper to wyparcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Teraz, Feanor napisał: Uważam, że mogą kochać kogo chcą (no, prawie; heterycy również). To, że nie mogą zawierać związków małżeńskich nie podpada pod „nie mogą kochać”. Łapiesz za słówka, które nie mają znaczenia w całości przesłania. "Nie mogą otwarcie kochać" lub "nie mogą kochać na takich samych zasadach jak pary hetero" - czy tak jest lepiej? Co nie zmienia faktu, że z powodu miłości w stronę osoby tej samej płci są prześladowane - chyba, że z tym też się nie zgadzasz? Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 16 minut temu, Gacek napisał: To mocno trąci liberalną bańką. Nie, nie mogą. Tu nie chodzi nawet o dyskryminujące prawo (choć wymaga ono zmiany). Zdarzenia z agresją fizyczną lub słowną wobec osób homoseksualnych zdarzają się nawet w wielkich ośrodkach miejskich, nie chcę sobie wyobrażać nawet co się dzieje w mniejszych. Pewnym standardem jest występowanie w mediach osób takich jak z Ordo Iuris, nazywających homoseksualistów zboczeńcami, czy takich jak ludzie z fundacji Życie i Rodzina, nazywających ich per dewianci. W tym kontekście zdziwienie wobec słów @Reaper to wyparcie. Liberalną bańką? Nie wiem, czy właśnie z liberalnej bańki nie pochodzą te opowieści o masowej agresji. Akurat pochodzę z małego miasteczka, znam co najmniej czterech zdeklarowanych gejów. Możliwe, że ukrywają w sobie jakieś niewesołe opowieści, ale póki co, o żadnych nie słyszałem. Podczas strajku nauczycielskiego mieliśmy w Chodzieży do czynienia z kilkoma aktami słownej agresji w sklepach, a w okresie niestrajkowym agresja nauczycielska jest powszechna w internecie, ale nie nazwałbym tego sytuacją, gdy „nie można wykonywać tego zawodu”. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
kuab Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 5 godzin temu, Man_iac napisał: Po prostu współpracownik to nie ma być osoba, z którą rozmawiasz o swoim życiu seksualnym, uczuciowym, religijnym itp. Ani produkcja, ani sprzedaż mebli tego nie wymaga. Jak to sobie wyobrazasz? Nie wolno wspomniec o swoim mezu/zonie/dziewczynie/chlopaku w pracy? Mysle ze to bardzo nierealistyczne i zupelnie oderwane od rzeczywistosci. Wiadomo ze nie trzeba sie kolegowac czy przyjaznic z ludzmi z pracy, ale chocby small-talk wygladalby dziwnie, szczegolnie ze hetero to domyslna orientacja w Polsce i przyjmuje sie jakiekolwiek wspominki na ten temat za cos oczywistego na tyle, ze wg mnie nie ma szans na przejscie do tabu. Oczywiscie jak facet ma zone niekoniecznie znaczy, ze jest hetero, no ale w wiekszosci przypadkow tak jednak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 https://szczecin.onet.pl/prewencja-naduzyc-seksualnych-szczecinska-archidiecezja-publikuje-katalog-i/p12v1l6 Jak w tym kraju ma być normalnie, skoro nawet kościół jest nietolerancyjny i homofobiczny? Co za mentalny zaścianek... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Ja i tak się cieszę, że Polska wybija się pośród krajów Europy Środkowej/Wschodniej, ale nadal to wygląda kiepsko. Widać te lata zabrane przez wojnę i komunizm, tylko lubimy sobie tłumaczyć tym naszą sytuację ekonomiczną, ale zaściankowość i ograniczenia poglądów to już "obrona polskich wartości". Jakoś kraje Europy Zachodniej mogły się rozwijać i ekonomicznie i umysłowo, u nas ten rozwój się zatrzymał i w jednym i drugim w tamtym okresie. Źródło, a poniżej kilka wykresów: https://www.pewforum.org/2018/10/29/eastern-and-western-europeans-differ-on-importance-of-religion-views-of-minorities-and-key-social-issues/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Chociaż najbardziej mnie rozwala ten wykres - z jednej strony dla Polaków religia nie jest najważniejsza w przekroju Europy, ale jeśli chodzi o uczęszczaniu do kościoła, to bijemy wszystkich na łeb na szyję Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 13 minut temu, Reaper napisał: Chociaż najbardziej mnie rozwala ten wykres - z jednej strony dla Polaków religia nie jest najważniejsza w przekroju Europy, ale jeśli chodzi o uczęszczaniu do kościoła, to bijemy wszystkich na łeb na szyję Nie rozumiem. Przecież te raporty wskazują właśnie, że religia jest istotna dla większości Polaków: Poza tym co to za klasyfikacja z taką Finlandią w „zachodniej Europie”? Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Inaczej. Na tym wykresie, który zacytowałem jesteśmy na 10. miejscu w kontekście "Religia jest bardzo ważna w moim życiu". Ale już na 1. miejscu przy uczęszczaniu do kościoła min. raz na miesiąc i to zabijając wszystkich innych - 61% respondentów tak odpowiedziało, gdzie kolejna Rumunia ma 50%, a kolejne Włochy 43%. Czyli religia dla przekroju społeczeństwa nie jest bardzo ważna, ale do kościoła chodzimy ortodoksyjnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 9 minut temu, Reaper napisał: Inaczej. Na tym wykresie, który zacytowałem jesteśmy na 10. miejscu w kontekście "Religia jest bardzo ważna w moim życiu". Ale już na 1. miejscu przy uczęszczaniu do kościoła min. raz na miesiąc i to zabijając wszystkich innych - 61% respondentów tak odpowiedziało, gdzie kolejna Rumunia ma 50%, a kolejne Włochy 43%. Czyli religia dla przekroju społeczeństwa nie jest bardzo ważna, ale do kościoła chodzimy ortodoksyjnie. Co ma do tego miejsce w rankingu? Dla 64% Polaków religia jest w tym raporcie ważna. 61% uczestniczy w nabożeństwach przynajmniej raz w miesiącu. Gdzie tu niespójność? Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 3 minuty temu, Feanor napisał: Co ma do tego miejsce w rankingu? Dla 64% Polaków religia jest w tym raporcie ważna. 61% uczestniczy w nabożeństwach przynajmniej raz w miesiącu. Gdzie tu niespójność? Ale patrzysz na inny wykres, gdzie pytanie jest o wpływ religii na tożsamość narodową A miejsce w rankingu pokazuje korelację, która jest kompletnie od czapy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 A, sorry: wykres który przytoczyłem mówi o religii jako części narodowej tożsamości. Ale i tak: 29% traktuje religię jako WAŻNY komponent swojego życia. 61% chodzi na nabożeństwo przynajmniej raz w miesiącu. No i teraz tak: jeżeli katolik traktuje religię jako ważny komponent swojego życia, to nie chodzi do kościoła tylko raz w miesiącu. Dzień święty święci przynajmniej cotygodniowo. Dlatego zestawienie tej 1/3 z następnymi 2/3 uważam za nonsensowne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 5 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Oczywiście, że nie można tego ze sobą łączyć. Bardzo wielu ludzi chadza do kościoła z przyzwyczajnia, 'bo wypada' lub po prostu towarzyszy rodzinie bądź przyjaciołom, pomimo że wcale go to nie obchodzi. Ten wykres z resztą to nawet potwierdza gdyż pokazuje nam, że około połowa ludzi w miarę regularnie do kościoła chodzi mając na to wywalone lub nawet wbrew woli. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 11 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2019 @Gacek miał rację z tym, że samorządy będą winne burdelowi z liceami. Dzisiaj ta obślizgła gnida Płażyński używał sobie na nieżyjącym Adamowiczu, że to jego wina, że nie ma miejsc w gdańskich szkołach. Ten koleś rośnie na największego skurwysyna wśród polityków młodego pokolenia, wysoko zajdzie w PiS z takim charakterem A MEN zrobił też ustawkę dla widzów TVPiS i zaprosił swoich samorządowców, którzy opowiadają jaka to cudowna jest reforma i ile to u nich miejsc w szkołach. Po pobieżnym przerzuceniu twittera wychodzi, że miłośnicy rządzących połknęli przynętę razem z wędką i pomostem, jak zawsze. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza
Hajd Napisano 11 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2019 Twitter to bańka, moim zdaniem totalnie niereprezentatywna. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.