Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

#nikogo, a nawet raczej "ocieplanie wizerunku" Kaczynskiego, ktory mial byc pierdola w kwestiach zyciowych i finansowych, a tu sie okazuje, ze w bialych rekawiczkach wydymal architekta z Austrii.

 

Dziwi mnie, ze dziennikarze maja tak malo wyczucia spolecznego - temat grzany tak, jakby mial wyprowadzic lud na barykady, maski opadly etc. Serio kogos ma interesowac przepychanka o pieniadze w sprawie budowy wiezowca w centrum Warszawy? Ile osob realnie to dotyczy, ale tak bezposrednio? Toc juz nawet "rusycystce Glapinskiego" jest blizej do ludowego bolu dupy - "bo moja corka tez jest rusycystka, nie k... sie politycznie i zarabia 2500".

 

Jesli w kolejnych materialach nie ma przeklenstw i aroganckich opowiesci o dymaniu prostego ludu na kase albo chocby sugestii, ze trzeba ustawic wybory, zeby mogli sobie wybudowac i zarabiac, to marnie widze ten temat.

 

Z gory przepraszam za symetryzm...

  • Lubię! 9
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, SZk napisał:

Dziwi mnie, ze dziennikarze maja tak malo wyczucia spolecznego - temat grzany tak, jakby mial wyprowadzic lud na barykady, maski opadly etc.

Akurat to mnie zupełnie nie dziwi. To po prostu marketing nastawiony na zwiększenie sprzedaży. Niemniej jednak nerwowa reakcja PiS (wypowiedź rzeczniczki jeszcze przed publikacją, odwołanie wizyt posłów w mediach itp.) pozwala mieć nadzieję, że jest jeszcze coś grubszego. 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Man_iac napisał:

Akurat to mnie zupełnie nie dziwi. To po prostu marketing nastawiony na zwiększenie sprzedaży. 

Dlugofalowo taka strategia to jest cos pokroju udawania na basenie, ze sie topisz - jak juz sie zorientuja, ze udawales, to sie wkurza i przestana zwracac na Ciebie uwage. I niby spoko - do momentu, kiedy ktoregos razu naprawde zaczniesz sie topic...

 

Pod ten sam mechanizm podstawmy np. naduzywanie slow "konstytucja", "demokracja" czy "gestapo", "zomo" w stosunku do policji etc.

Odnośnik do komentarza

Mamy gościa, którego wizerunek polityczny oparty jest na bezinteresowności.

Mamy nagrania, z których wynika, że podstawił prezesa banku decyzją polityczną, by dostać kredyt w realiach nierynkowych, który miał sfinansować inwestycję, z której zarobi mnóstwo pieniędzy.

Ja rozumiem, że pelikany stwierdzą "#nikogo" nawet gdy przeczytają, że Kaczyński kogoś zabił - ale jak widzę ludzi na pozornie wyższym poziomie, którzy piszą, że w tej historii brak meritum czy "kogo to dotyczy bezpośrednio" (a kogo dotyczył Ciech? :keke: ) to przestaję się dziwić teflonowemu wizerunkowi PiS.

Tak, to nie jest afera medialna, bo skutki tego tematu nie są łatwe do przyswojenia przez przeciętnego wyborcę, ale to trochę żenujące czytać, że nic się nie stało w kontekście ujawnionych informacji o działaniu na telefon prezesa potężnego banku, by robić dobrze prezesowi rządzącej partii.

  • Lubię! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gacek napisał:

 

Mamy nagrania, z których wynika, że podstawił prezesa banku decyzją polityczną, by dostać kredyt w realiach nierynkowych, który miał sfinansować inwestycję, z której zarobi mnóstwo pieniędzy.

 

W jednym zdaniu zaprzeczasz sam sobie: jeśli na inwestycji zarabia się mnóstwo pieniędzy to kredyt jest rynkowy.

  • Lubię! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gacek napisał:

Mamy gościa, którego wizerunek polityczny oparty jest na bezinteresowności. 

Na moje oko raczej na nimbie demiurgicznej madrosci i skutecznosci politycznej. Bezinteresownosc jest raczej rzadkim kryterium glosowania na kogos - raczej umiejetnosc obrony albo realizacji czyichs interesow. Cos jakos nie widuje sie na plakatach wyborczych hasel pokroju: "Janek Kowalski, taki bezinteresowny!"

 

7 minut temu, Gacek napisał:

Mamy nagrania, z których wynika, że podstawił prezesa banku decyzją polityczną, by dostać kredyt w realiach nierynkowych, który miał sfinansować inwestycję, z której zarobi mnóstwo pieniędzy. 

A w tym banku to taki prezes wypisze te umowe sam, nikt sie na pewno nie zorientuje, ze gora siana wyjezdza ciezarowkami...

 

10 minut temu, Gacek napisał:

"kogo to dotyczy bezpośrednio" (a kogo dotyczył Ciech? :keke: )

No kogo? Jakies polityczne trzesienie ziemi bylo na Ciechu? Masowe protesty?

 

16 minut temu, Gacek napisał:

 to trochę żenujące czytać, że nic się nie stało w kontekście ujawnionych informacji o działaniu na telefon prezesa potężnego banku, by robić dobrze prezesowi rządzącej partii. 

A ktos tu napisal, ze nic sie nie stalo?

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Jedyny sens dzisiejszych taśm, wg mnie, to przygotowanie gruntu pod następne, mocniejsze taśmy. Doprawdy, to straszna afera, że Kaczyński okazuje się nie być taką pierdołą na jaką pozuje. Ale widzę, że dla niektórych jest to news na miarę "Kaczyński kogoś zabił". Zero zdziwienia.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
5 minutes ago, tio said:

Jedyny sens dzisiejszych taśm, wg mnie, to przygotowanie gruntu pod następne, mocniejsze taśmy. Doprawdy, to straszna afera, że Kaczyński okazuje się nie być taką pierdołą na jaką pozuje. Ale widzę, że dla niektórych jest to news na miarę "Kaczyński kogoś zabił". Zero zdziwienia.

 

Please.

Problem pierwszy - w spółce Srebrna Kaczyński oficjalnie nie pełni żadnej funkcji kierowniczej, więc z jakiej paki w ogóle negocjuje cokolwiek w jej imieniu.

Problem drugi - czerpanie korzyści biznesowycdh dzięki układom z szefem państwowego banku.

Problem trzeci - włosko-mafijna walka o władzę, żeby robić interesy.

 

Wyobraź sobie taśmę, na której Tusk mówi o załatwieniu kredytu z państwowego banku na pótorej dużej bańki na inwestycje w Warszawie, tylko koniecznie Trzaskowski musi wygrać tam wybory. Spłynęłoby jak po kaczce?

 

Warszawiacy powinni dziękować na kolanach tym, którzy poszli do wyborów, że Jakiego udało się pogonić, bo właśnie takie "biznesiki" byłyby teraz w stolicy kręcone.

 

Zgadzam się z Gackiem - to, że na taśmach nie ma bluzgów, a ich zawartość wymaga trochę więcej wysiłku, żeby dostrzec związane z nią problemy, nie oznacza, że nie ma afery, a jedynie że przeciętny pracownik mediów nie jest w stanie jej ogarnąć, bo jest dla niego zbyt skomplikowana. I dlatego w Polsce temat niestety szybko przycichnie, o ile nie ma "The Greatest Hits vol. 2".

  • Lubię! 5
Odnośnik do komentarza

Trochę się wypowiem za Szk, tio et consortes, ale Gacek i Profesor w ogóle nas nie rozumiecie (tu mógłby być złośliwy dopisek, ale byłbym debilem gdybym to zrobił). To nie chodzi o to, że nic się nie stało. Tu chodzi o to, że taki materiał będzie miał promilowy wpływ na wyborców. No, może 2/3 procentowy. 

  • Lubię! 9
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

Ach, i uwaga natury ogólnej.

Problem GW jest taki, że przychodzą z nożem na strzelaninę.

W cywilizowanym kraju Morawiecki siedziałby za malwersację, Macierewicz za zdradę stanu, Szyszko za "stodołę" i Białowieżę, Duda za złamanie konstytucji, Ziobro za łamanie procedur. Ale Polska nie jest już cywilizowanym krajem, dlatego też takie afery PiSowi nie szkodzą, a wręcz pomagają.

 

ETA (Feanor): Wiem, wiem, właśnie wprost wyżej o tym piszę, ale z Wami przynajmniej da się polemizować, więc jesteście naturalnymi adresatami takich polemik. Są w tym temacie również i wpisy treści " Doprawdy, to straszna afera, że Kaczyński okazuje się nie być taką pierdołą na jaką pozuje. Ale widzę, że dla niektórych jest to news na miarę "Kaczyński kogoś zabił""

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Ja widzę w tym chęć sprowokowania polityków PiS - będą bronić Kaczyńskiego, że okazał się być nad wyraz uczciwym biznesmenem i bagatelizować układy finansowo-polityczne. A następnie pojawią się kolejne nagrania. Wczorajsza panika w PiS zdaje się sugerować, że obawiali się czegoś poważniejszego. 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Feanor napisał:

Gacek i Profesor w ogóle nas nie rozumiecie

 

12 minut temu, Feanor napisał:

To nie chodzi o to, że nic się nie stało. Tu chodzi o to, że taki materiał będzie miał promilowy wpływ na wyborców.

 

49 minut temu, Gacek napisał:

Tak, to nie jest afera medialna, bo skutki tego tematu nie są łatwe do przyswojenia przez przeciętnego wyborcę

I kto tu kogo nie rozumie? Nie wciskaj mi czegoś, czego nie napisałem (btw Profesor też tego nie napisał).

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Profesor napisał:

 

Dla chcącego nic trudnego. Że przypomnę, "Pięć dych czy siedem, czy stówkę mu damy na jakieś badania czy na coś". WIem, że skala inna, ale mechanizm ten sam. 

Mechanizm tak, ale watpie, by zadzialal przy tej skali, przy takiej strukturze akcjonariatu etc. - za duzo ludzi po drodze by sie dowiedzialo. Widac zreszta, jak bardzo nie na reke jest im w temacie nawet taki pionek jak Spiewak, kandydat promilowy, sklocony ze swoim wlasnym srodowiskiem.

 

Znamienne jest, ze sprawa ratowania "GPC" poruszana jest mimochodem na koniec spotkania na zupelnie inny temat - i daje sie odczuc, ze to drobne na frytki i fyfdziesiaty rzad potrzeb. A tam faktycznie realni, wierni ludzie gloduja i czekaja po kilka miesiecy na pensje...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Przynajmniej wiadomo, dlaczego Kaczyński nie ma konta w banku. Po co mu konto, skoro ma cały bank na telefon?

 

A afera jest jak dla mnie dęta i w dłuższej perspektywie nie będzie miała znaczenia, chyba że uda się utrwalić w zbiorowej świadomości jakieś zgrabne hasło (jak np. "debil by pracował za 6 tysięcy"). Może być wyrwane z kontekstu.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
56 minut temu, Gacek napisał:

 

 

I kto tu kogo nie rozumie? Nie wciskaj mi czegoś, czego nie napisałem (btw Profesor też tego nie napisał).

To po co z nami polemizujesz? Tak, tam w tej rozmowie wychodzą naganne rzeczy. Ale to są rzeczy miałkie dla zwykłego wyborcy. Tam nie ma zakonnicy rozjechanej na pasach. Nikt tu nie napisał, że się nic nie zdarzyło. Jak słusznie zauważył Prof, to by miało wagę w normalnych czasach. Teraz to drobny wstrząs. To już akcja Godek może mieć większy wpływ na wybory. 

 

Ale może następne odcinki będą lepsze. Tyle że to 11/10 i memy z Jarem zatrzymywanym przez CBA trochę to wszystko spaliło. 

  • Lubię! 2
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wyborca PiS i tak w to nie uwierzy, bo Wyborcza, ponadto łyknie bajkę, że "te taśmy tylko pokazują, że prezes działa zgodnie z prawem". Ale to kolejny kamyczek do ogródka partii rządzącej. W ostatnim miesiącu mamy: draki z prądem, afera z asystentkami Glapińskiego, zabójstwo Adamowicza przez kolesia, który twierdzi, że marzył, żeby Kaczyński został dyktatorem, festiwal nieudacznictwa pisowskiej Policji i SW, która zbagatelizowała wszelkie sygnały, że na wolność wychodzi psychopata, przecieki ze śledztwa, z których wynika, że Glapiński kłamał w sprawie prawnika podsuwanego Solorzowi, aresztowanie Misiewicza, afera w KGHM, gdzie żeby chronić chrześniaka Lipińskiego uwalono człowieka, który ujawnił wałki owego chrześniaka i teraz mamy taśmy, z których wynika, że Kaczyński to szemrany biznesmen. PiSowi może nie spadnie, ale jest szansa, że kolejne takie aferki zmobilizują osoby do tej pory nie głosujące, których głos "rozcieńczy" poparcie dla PiS. Ale to się nie stanie dopóki po stronie opozycji nie pojawi się ktoś przebojowy i przekonujący, a nie mający charyzmę mchu Schetyna, który teraz na dodatek zajął się walką z Biedroniem.

  • Lubię! 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...