Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

No i zaczyna się coraz ciekawiej odbijać na świecie nasze, prosze ja Ciebie, miszczostwo rządzącej kasty...

 

Cytat

Absurdem było klasyfikowanie Polski jako rynku rozwiniętego. Jest wręcz przeciwnie, najnowsze afery ujawniają skrajną korupcję na najwyższych szczeblach władzy, całkowity brak etyki i kompetencji urzędników - mówi WP Andrew Hubert Willmann, weteran inwestowania na amerykańskiej giełdzie i szef firmy analitycznej z Nowego Jorku.

Ujawniona przez miliardera Leszka Czarneckiego historia korupcyjnej propozycji od szefa Komisji Nadzoru Finansowego dotarła już na amerykańską giełdę Wall Street. Nawet na tamtejszych maklerach robi wrażenie "łapówka wynosząca 10 mln dolarów". Podobnie jak ujawniony na nagraniach "Plan Zdzisława", czyli doprowadzenie należącego do Leszka Czarneckiego banku do upadłości, później przejęcie go za 1 zł przez jeden z dużych państwowych banków.

 

O sprawie napisały już najważniejsze biznesowe media na świecie. "Financial Times" relacjonuje "oskarżenia własciciela prywatnego banku", agencja Bloomberg wspomina ogólnie o skandalu, z kolei Associated Press podkreśla wartość gigantycznej łapówki - 10 mln dolarów. To jednak nie koniec złych wiadomości. Na giełdzie najważniejszy jest głos doświadczonych inwestorów, znawców rynku i tu właśnie dzieje się najgorsze

- Skoro w Polsce jest taki świetny rozwój, dlaczego ja widzę spadające indeksy giełdowe? - pyta Andrew Hubert Willmann. - Całe to niby-prosperity polskiej gospodarkioparte jest na taniej robociźnie, montowniach dla spółek zagranicznych i konsumpcji. Wzrost gospodarki wspierany jest gigantyczną konsumpcją, ale to kosztem marnotrawionych funduszy europejskich i podatków klasy średniej. Jedyna pociecha, że inne kraje Unii Europejskiej przechodzą przez jeszcze bardziej burzliwe wydarzenia, a wciąż prowincjonalna Polska jest niezauważana i ignorowana - dodaje komentator.
 

 

 

Wyboldowany fragment jest, wg mnie, idealnym podsumowaniem sytuacji gospodarczej w Polsce...

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
No i zaczyna się coraz ciekawiej odbijać na świecie nasze, prosze ja Ciebie, miszczostwo rządzącej kasty...
 
Absurdem było klasyfikowanie Polski jako rynku rozwiniętego. Jest wręcz przeciwnie, najnowsze afery ujawniają skrajną korupcję na najwyższych szczeblach władzy, całkowity brak etyki i kompetencji urzędników - mówi WP Andrew Hubert Willmann, weteran inwestowania na amerykańskiej giełdzie i szef firmy analitycznej z Nowego Jorku.

Ujawniona przez miliardera Leszka Czarneckiego historia korupcyjnej propozycji od szefa Komisji Nadzoru Finansowego dotarła już na amerykańską giełdę Wall Street. Nawet na tamtejszych maklerach robi wrażenie "łapówka wynosząca 10 mln dolarów". Podobnie jak ujawniony na nagraniach "Plan Zdzisława", czyli doprowadzenie należącego do Leszka Czarneckiego banku do upadłości, później przejęcie go za 1 zł przez jeden z dużych państwowych banków.
 
O sprawie napisały już najważniejsze biznesowe media na świecie. "Financial Times" relacjonuje "oskarżenia własciciela prywatnego banku", agencja Bloomberg wspomina ogólnie o skandalu, z kolei Associated Press podkreśla wartość gigantycznej łapówki - 10 mln dolarów. To jednak nie koniec złych wiadomości. Na giełdzie najważniejszy jest głos doświadczonych inwestorów, znawców rynku i tu właśnie dzieje się najgorsze

- Skoro w Polsce jest taki świetny rozwój, dlaczego ja widzę spadające indeksy giełdowe? - pyta Andrew Hubert Willmann. - Całe to niby-prosperity polskiej gospodarkioparte jest na taniej robociźnie, montowniach dla spółek zagranicznych i konsumpcji. Wzrost gospodarki wspierany jest gigantyczną konsumpcją, ale to kosztem marnotrawionych funduszy europejskich i podatków klasy średniej. Jedyna pociecha, że inne kraje Unii Europejskiej przechodzą przez jeszcze bardziej burzliwe wydarzenia, a wciąż prowincjonalna Polska jest niezauważana i ignorowana - dodaje komentator.
 
 
 
Wyboldowany fragment jest, wg mnie, idealnym podsumowaniem sytuacji gospodarczej w Polsce...
To jest prawda, ale niestety w Polsce mamy kult cyferek, propagandy i głupiego suwerena, który o ekonomii nic nie wie, a to co wie to nie umie użyć.

Więc mało który rozumie, że nasze PKB jest zakłamane, konsumpcja zawsze jest największą częścią, ale też najbardziej dynamiczną. Więc jak rynek walnie to konsumpcja poleci od razu, podczas gdy inwestycje i to co rząd robi mniej zareagują.

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Profesor napisał:

Czytam, że będziemy wszyscy dorzucać się poprzez budżet, żeby opłaty za prąd wzrosły dopiero po przyszłorocznych wyborach. Panie dzieju, jak to pierdolnie, to się nie pozbieramy...

To nie do końca jest możliwe. Opłaty za prąd dla przedsiębiorców wzrosną i tak na tyle drastycznie, że to przeciętni pracownicy też odczują. I choć oczywiście umocni to i tak silny często mit "pracodawca złodziej nie chce dać podwyżki, a śpi na pieniądzach!", to będzie to też łatwy do wyjaśnienia ludziom argument za podwyżkami cen produktów, a przeciw podwyżkom płac. Ten aspekt podwyżek ludzi dotknie dużo bardziej niż ich własny rachunek za prąd, choć oczywiście ten będzie dla nich czytelniejszy.

Odnośnik do komentarza

Tchórzewski powiedział dzisiaj, że jako że taryfy w 2019 pójdą w górę o 30%, wzrost cen energii zostanie w 100% zrekompensowany odbiorcom indywidualnym. Oczywiście że odczujemy to poprzez wzrost cen, mi bardziej chodziło o narrację "rząd zrekompensuje z budżetu", podczas gdy w rzeczywistości te pieniądze będą z naszych podatków i zabraknie ich na coś innego (podwyżki dla policji?).

 

https://www.tvp.info/40041722/min-tchorzewski-rzad-zrekompensuje-100-proc-wzrostu-cen-energii

Odnośnik do komentarza

Albo kolejna danina dla bogatszych, która ma wspierać biednych albo niepełnosprawnych.

Pula tej poprzedniej daniny idzie na kolejne zespoły, kolejnych ludzi, biurokrację i wymyślone projekty, w które ciężko się wstrzelić, a które nie dają wędki tylko rybę.

 

Próbowałem otrzymać pomoc ze środków PFRON, realizowaną przez MOPR. Mam orzeczenie o niepełnosprawności, stopień umiarkowany - na stałe. Przyczyna "inne" - tylko tyle jest w orzeczeniu, bo moja choroba nie łapie się w widełki np. narządu ruchu czy wzroku. A oprócz jednej głównej mam kilkanaście towarzyszących, ale żadna "na tyle", żeby mieć swój symbol.

 

Skończyłem studia informatyczne, obroniłem inżyniera informatyki, więc chciałem otrzymać dofinansowanie do... zakupu laptopa, który służyłby mi także jako narzędzie pracy, oczywiście rozrywki również. Obecny ma ponad 4 lata, swoje przeżył, szpitale, podróże pociągiem i tak dalej dały się w kość, grzeje się (wymieniana pasta, wentylator, czyszczenie), jest ciężki, bateria zero żywotności. Motywowałem swoją prośbę o pomoc częstymi pobytami w szpitalu, gdzie mógłbym więcej, wydajniej i przyjemniej pracować, a także więcej z domu, gdy jestem chory, ale nie aż tak, żeby być w szpitalu, ale idąc do pracy już ryzykuję pogorszeniem. No i dostałem odpowiedź odmową, przy odwołaniu też:

 

Odpowiadając na przesłanego przez Pana maila, uprzejmie informuję  w Dziale Pomocy Osobom Niepełnosprawnym realizowane są dwa zadania finansowane ze środków PFRON
w których można ubiegać się o dofinansowanie do zakupu sprzętu komputerowego (m.in. laptopa), są to:
1.      likwidacja barier w komunikowaniu się. Zadanie skierowane jest do osób posiadających ważne orzeczenie o zaliczeniu do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności, z zapisem w punkcie „przyczyna niepełnosprawności”: 03-L lub § 26 pkt. 1 lit. i. 
2.      Aktywny Samorząd, Moduł I, Obszar B, zadanie 1 – dofinansowanie zakupu sprzętu elektronicznego.  W tym zadaniu o dofinansowanie mogą się ubiegać osoby, które posiadają znaczny stopień niepełnosprawności, dysfunkcję obu kończyn górnych lub narządu wzroku i są w wieku aktywności zawodowej lub pozostają w zatrudnieniu.
W związku z powyższym nie ma możliwości przyznania Panu dofinansowania do zakupu komputera w żadnym z obecnie realizowanych zadań przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie.

 

 

Odnośnik do komentarza

Ale ich odpowiedź ma sens, bo wynika z niej, że przyznają sprzęt komputerowym osobom z ciężkimi niepełnosprawnościami. Skoro tak odpisali, to może nie mają budżetu dla ludzi z "dysfunkcjami obu kończyn górnych", więc tym bardziej Tobie nie przyznają, skoro masz niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym. Nie wiem, nie znam ich sytuacji finansowej.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

Gdy nie ma środków piszą, że nie ma środków tutaj jest odpowiedź, że nie łapię się formalnie do żadnego programu. Łapą się tu osoby z umiarkowanym orzeczeniem, ale tylko z daną dysfunkcją, a są tylko te dwa programy, z których można się o to ubiegać, koło zamknięte.

Odnośnik do komentarza

No a ja nie widzę absurdu.

 

Widzę rozczarowanie, nawet rozumiem, ale gdzie tu absurd, nie wiem. Po prostu takie są procedury, takie są programy i akurat na żaden z nich się nie łapiesz. To nie działa tak, że ośrodek ma kwotę pieniędzy i decyduje, co z nią zrobić na podstawie wniosków złożonych przez petentów - przede wszystkim zapewne nawet tych pieniędzy nie widzi, a jedynie pośredniczy, na podstawie jakichś ustaleń czy badań, jakie i komu w danym regionie wsparcie jest potrzebne, jakie trzeba spełnić wymagania, by je otrzymać, tworzone są programy pomocy (co wręcz nawet ogranicza biurokrację, bo wszystkie wnioski sprawdza się według jakiegoś szablonu, a nie do każdego podchodząc inaczej), i dopiero po zebraniu wniosków przyznawana jest pomoc.

Jeżeli by system działał tak jak ty chcesz, to w pewnym momencie pojawiłyby się dylematy, czy resztę pozostałych w budżecie pieniędzy ośrodek ma przeznaczyć np na twojego laptopa, czy np nowy samochód dla kogoś z dysfunkcją ruchu, albo turnus zdrowotny dla kogoś z inną niepełnosprawnością. A tu, oprócz oczywistych problemów z wyborem czyj wniosek jest ważniejszy, pojawiały by się podejrzenia o stronniczość, korupcję, nepotyzm.

Odnośnik do komentarza

Ale jak rozumiem, sytuacja jest taka, że jmk się nie kwalifikuje do wpisu "narządy wzroku" lub "narządy ruchu" nawet jako składowa swojego problemu "inne". A w przeciwnym razie jeśli więc ktoś nawalił, o ile można mówić o kimś takim, to osoba (orzecznik?) wypełniająca punkt „przyczyna niepełnosprawności”, nie MOPR. Oni mają związane ręce przepisami.

Odnośnik do komentarza

Powiększenie nakładów finansowania (daniny) wcale nie zwiększa pomocy osobom niepełnosprawnym, bo właśnie są przepisy regulujące tę pomoc, a dochodzą dodatkowe etapy, biurokracja, etaty itp.  Ten mój to tylko przykład, bo na świeżo i na własnej skórze. A skoro istnieją "zapomogi na losowe wydarzenia w życiu" to też mogły by istnieć środki na "inne". I też jest tutaj klasyfikowanie - czy osoba z niepełnosprawnością umiarkowaną bez rąk bardziej zasługuje na pomoc z dofinansowaniem do komputera niż osoba, która choruje na raka i też ma takie orzeczenie?

 

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, jmk napisał:

czy osoba z niepełnosprawnością umiarkowaną bez rąk bardziej zasługuje na pomoc z dofinansowaniem do komputera niż osoba, która choruje na raka i też ma takie orzeczenie?

 

Tak, bo:

 

3 godziny temu, jmk napisał:

są dwa zadania finansowane ze środków PFRON w których można ubiegać się o dofinansowanie do zakupu sprzętu komputerowego (m.in. laptopa), są to:
1.      likwidacja barier w komunikowaniu się. Zadanie skierowane jest do osób posiadających ważne orzeczenie o zaliczeniu do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności, z zapisem w punkcie „przyczyna niepełnosprawności”: 03-L lub § 26 pkt. 1 lit. i. 
2.      Aktywny Samorząd, Moduł I, Obszar B, zadanie 1 – dofinansowanie zakupu sprzętu elektronicznego.  W tym zadaniu o dofinansowanie mogą się ubiegać osoby, które posiadają znaczny stopień niepełnosprawności, dysfunkcję obu kończyn górnych lub narządu wzroku i są w wieku aktywności zawodowej lub pozostają w zatrudnieniu.
W związku z powyższym nie ma możliwości przyznania Panu dofinansowania do zakupu komputera w żadnym z obecnie realizowanych zadań przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie.

Sorry, ale to jest dla mnie taki sam absurd jak sytuacja moich kolegów: jeden odpowiednio wcześnie przemeldował się do miasta, gdzie dofinansowanie do otwarcia działalności stoi otworem na kwoty rzędu 20k zł, a drugi nie i w swoim rodzinnym mieście tej kasy nie dostał - więc gulgotał ze złości, że ten pierwszy choć ma pieniądze, to dostał jeszcze więcej.

Nie chcę bagatelizować problemów z nowotworami, ale nie równajmy tego w zakresie zapotrzebowania na laptopa z dysfunkcjami kończyn czy innymi, które stawiają bariery w komunikowaniu się. Zwłaszcza jak się pomyśli, że tych pieniędzy (niestety) i tak jest w funduszu za mało, więc w konsekwencji takich decyzji trafią do bardziej pokrzywdzonych, a nie do tych pokrzywdzonych bardziej i mniej.

Dla mnie te pieniądze to nie prezent od państwa z okazji niepełnosprawności, tylko środek do pomagania niepełnosprawnym w konkretnych problemach. I tak jak nie burzy mnie, że dwóch gości w tej samej sytuacji zostało inaczej potraktowanych z uwagi na meldunek, tak nie burzy mnie, że decyzje o pomocy niepełnosprawnym biorą pod uwagę więcej detali niż samą klasyfikację "znaczna/lekka".

  • Lubię! 6
Odnośnik do komentarza

Spróbuję ;) No nie do końca masz rację. Porównałeś dwóch kolesi, którzy chcą kasę na biznes - serio? Już pomijając sam fakt, że może zrobić zupełnie wiele innych rzeczy,a  dofinansowanie do rozpoczęcia działalności nie wyrównuje jego szans na rynku to.... przecież może zmienić ten meldunek cały czas. Niepełnosprawnemu z chorobą X trochę trudniej zachorować na Y....

 

to czemu wnioski o dofinansowanie są tak rozbudowane, dostarcza się mnóstwo informacji jak wystarczyłby w takim razie symbol niepełnosprawności, hm? Po co w opisie trzeba podać np. "w jaki sposób dofinansowanie pomoże ci w likwidowaniu barier", musisz wyjaśnić po co ci to, co ci to da - skoro nikt tego nie czyta to po kiego grzyba? Jako osoba mająca doświadczenie z prawem chyba powinieneś rozumieć, że po dostaniu decyzji odmownej powinna istnieć możliwość odwołania, gdzie wtedy traktuje się petenta bardziej jako człowieka, czyta się te jego argumenty, wypisy szpitalne itp. No chyba, że w sądzie wprowadzimy:

 

tworzone są programy pomocy (co wręcz nawet ogranicza biurokrację, bo wszystkie wnioski sprawdza się według jakiegoś szablonu, a nie do każdego podchodząc inaczej), i dopiero po zebraniu wniosków przyznawana jest pomoc.

 

Pomoc zamień na wyrok ;) Niech sprawy sądowe też odbywają się według szablonów, a nie akt konkretnej sprawy. Jasne, że widełki są potrzebne (jak paragrafy itp), ale nie można tego w ten sposób ograniczać albo nie nazywajmy tego próbą pomocy, a raczej aktywizacji niepełnosprawnych na rynku pracy, sprawienie aby mieli wyższe szanse na rynku pracy, a nie dali im jałmużnę. Skoro mamy mieć na sercu dobro osób niepełnosprawnych to nie oceniajmy ich tylko przez widełki, a jak ludzi, z konkretnym problemem z konkretnym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, jmk napisał:

Porównałeś dwóch kolesi, którzy chcą kasę na biznes - serio?

Naprawdę uważasz, że porównanie Twojej sytuacji do dwóch kolesi szukających forsy jest mniej adekwatne niż Twoje porównanie swojej sytuacji do inwalidów z dysfunkcjami utrudniającymi im komunikowanie się?

I jeszcze piszesz o tym w internecie? :keke:

22 minuty temu, jmk napisał:

Po co w opisie trzeba podać np. "w jaki sposób dofinansowanie pomoże ci w likwidowaniu barier"

Zgaduję, że po to, że jak się zgłosi ktoś niepełnosprawny, ale bez barier w komunikacji, to urzędnik dzięki takim odpowiedziom jest w stanie wyłapać delikwenta i odmówić mu pieniędzy, które są potrzebne ludziom rzeczywiście potrzebującym zniesienia barier w komunikacji. Poza tym pisałem:

11 godzin temu, Gacek napisał:

nie burzy mnie, że decyzje o pomocy niepełnosprawnym biorą pod uwagę więcej detali niż samą klasyfikację "znaczna/lekka".

Więc nie bardzo rozumiem po co usiłujesz mi wmówić, że moje stanowisko sprowadza się tylko do kryterium stopnia niepełnosprawności.

 

25 minut temu, jmk napisał:

Jako osoba mająca doświadczenie z prawem chyba powinieneś rozumieć, że po dostaniu decyzji odmownej powinna istnieć możliwość odwołania, gdzie wtedy traktuje się petenta bardziej jako człowieka, czyta się te jego argumenty

Odwołanie nie ma tu nic do rzeczy, tak samo petent powinien być potraktowany w I instancji. To nie tak, że w odwołaniu powinien być traktowany lepiej, szczególniej. To by wypaczało sens odwołania.

26 minut temu, jmk napisał:

Jasne, że widełki są potrzebne (jak paragrafy itp), ale nie można tego w ten sposób ograniczać albo nie nazywajmy tego próbą pomocy, a raczej aktywizacji niepełnosprawnych na rynku pracy, sprawienie aby mieli wyższe szanse na rynku pracy, a nie dali im jałmużnę.

Ale hej, przecież nikt nie udaje, że to program aktywizacji niepełnosprawnych na rynku pracy. Masz jak byk wskazane, że to nie służy aktywizacji niepełnosprawnych na rynku pracy, tylko aktywizacji tych niepełnosprawnych na rynku pracy, którzy mają bariery komunikacyjne.

Także w mojej ocenie wszystko to, co piszesz, jest dowodem na to, że system zadziałał prawidłowo - pieniądze mają być na likwidację barier komunikacyjnych niepełnosprawnych. Fakt, że - nawet jako niepełnosprawny - gorączkujesz się w tym temacie w internecie pokazuje, że te pieniądze nie powinny trafić do Ciebie.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
W dniu 25.10.2018 o 15:38, tio napisał:

Może zamiast rzucać porównaniami z dupy to weź snickersa. Poczytaj czego mają dotyczyć te podatki i kogo a dopiero potem pompuj balonik. Jeżeli dwadzieścia tysięcy milionerów zapłaci 4% podatku od nadwyżki swojego dochodu ponad 1 mln i dzięki temu jmk czy innej osobie niepełnosprawnej państwo zwiększy pomoc o choćby 1% to jestem za. I sam też chętnie bym zapłacił te 4%.

 

Odnoszę się do tego. 

 

Poczytajcie komentarze osób niepełnosprawnych:

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/696722

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/661067

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/666594

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...