Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

 

Co tam, niech będzie jak najgorzej, ważne że się dowali Gackowi i lemingom. Takie trochę radzieckie myślenie - może być tylko spiryt i ziemniaki, ważne żeby Rosja zagrała na nosie Amerykanom.

No ale do następnych wyborów i tak nic się nie zmieni, w nich na PiS i tak nie zagłosuję, więc wyciągam z tych rządów to co mi się najbardziej podoba - podejście KOD-owców, Gacków i innych Lisów do Prezydenta czy rządów ;).

 

Jakich nastepnych wyborow? Przeciez wyborow nie bedzie.

Skoro PiS moze odrzucic werdykt TK to dlaczego mialby nie moc odwolac wyborow?

Jedno i drugie jest zapisane w konstytucji, do ktorej PiS ma, jak widac, bardzo liberalny stosunek.

Odnośnik do komentarza

Tymczasem geniusz dyplomacji, minister Waszczykowski porównuje sędziów TK do ajatollahów. Normalnie to byłby tylko jednym z wielu żebrzących o względy Naczelnika poprzez obrzucanie TK najbardziej wymyślnym epitetem.

Problem jednak jest taki, że w tych dniach w Teheranie przebywa polska misja handlowa, która negocjuje zakup ropy od Irańczyków xd

Odnośnik do komentarza
Nie wiem kiedy to się stało, ale PiS jakoś tak płynnie "przejął Internet". Mam na myśli to, że nawet na głupkowatych portalach typu demotywatory czy inne kwejki użytkowników zasypano wpadkami prezydenta Komorowskiego, wycinkami premier Kopacz i ogólnym nieładem ówcześnie rządzących. Tymczasem na każdą wpadkę Komorowskiego można wrzucić dwie wpadki Fotygi, na każdą wypowiedź Kopacz można wrzucić 5 przebłysków Waszczykowskiego itd. A Pis zrobił się po prostu... modny! Gimbodemokracja pokazała swoją siłę: nie musi być mądrze, musi być dumnie. Z kibolstwa zrobiło się jednak bohaterów, z Pisu zrobiło się naturalnych następców rządów PO. A i wyborcy PO dali się spacyfikować, bo po 8 latach TAKICH rządów trochę wstyd było się ludziom przyznawać, że na nich głosowali.
IMO PO przegrała wybory w internecie: najpierw prezydenckie, a potem poszło już z górki. Pytanie na ile głosujący na PIS zdawali sobie sprawę, jak to będzie wyglądać. Pytanie też brzmi, czy pójdą po rozum do głowy przy okazji następnych wyborów.

W latach 2005-07 Pis mógł zrzucać winę na Leppera i Giertycha. Teraz ma wszystko - pełną talię. Przy okazji następnego rozdania biorą wszystko na klatę. Albo będziemy mieli 105% głosów na Pis, albo się rozlecą jak AWS.
Odnośnik do komentarza
IMO PO przegrała wybory w internecie: najpierw prezydenckie, a potem poszło już z górki. Pytanie na ile głosujący na PIS zdawali sobie sprawę, jak to będzie wyglądać. Pytanie też brzmi, czy pójdą po rozum do głowy przy okazji następnych wyborów.

Nie, bez przesady. Czynników przegranej było wiele, ale Internet nie stanowił tu o ich sile. Dlaczego? Ano dlatego, że frekwencja w przedziale wiekowym 18-35 była niższa niż średnia frekwencja, a największą przewagę PiS nad PO odnotowano w przedziale 50+.

Tam jednak ilość użytkowników Internetu jest znacznie niższa, niż 18-35.

Odnośnik do komentarza

Ale pamiętaj dwie sprawy: (1) W 2007 PiS przegrał także i dzięki akcji "Zabierz babci dowód", która bardzo skutecznie zmobilizowała właśnie ten przedział wiekowy, który (2) w tych wyborach zagłosował ani na PiS, ani na Po, tylko na Kukiza (i Korwina). Innymi słowy, PO przegrało najmłodszych wyborców, na własne życzenie zresztą.

Odnośnik do komentarza

Równie dobrze PiS może przyjąć w ustawie, że posiedzenia TK mogą się odbywać tylko 29 lutego i nie przyjmować do wiadomości wyroków, "wydanych niezgodnie z obowiązującą" ustawą.

a Lucas i tak napisze, że wszystko jest ok, bo przecież to demokratycznie wybrana władza

 

a u władzy partia, która podważała wynik każdych przegranych wyborów (przy ostatnich zarzucając nawet fałszerstwa wyborcze)

Odnośnik do komentarza

 

 

Co tam, niech będzie jak najgorzej, ważne że się dowali Gackowi i lemingom. Takie trochę radzieckie myślenie - może być tylko spiryt i ziemniaki, ważne żeby Rosja zagrała na nosie Amerykanom.

No ale do następnych wyborów i tak nic się nie zmieni, w nich na PiS i tak nie zagłosuję, więc wyciągam z tych rządów to co mi się najbardziej podoba - podejście KOD-owców, Gacków i innych Lisów do Prezydenta czy rządów ;).

 

Jakich nastepnych wyborow? Przeciez wyborow nie bedzie.

Skoro PiS moze odrzucic werdykt TK to dlaczego mialby nie moc odwolac wyborow?

Jedno i drugie jest zapisane w konstytucji, do ktorej PiS ma, jak widac, bardzo liberalny stosunek.

 

Skoro Razem chce zalegalizować związki partnerskie, to dlaczego miałoby nie móc zalegalizować zoofilii? :roll: Nie żebym się z Razem nie zgadzał, ale to ten sam rodzaj argumentu.

Odnośnik do komentarza

 

 

Skoro Razem chce zalegalizować związki partnerskie, to dlaczego miałoby nie móc zalegalizować zoofilii? :roll: Nie żebym się z Razem nie zgadzał, ale to ten sam rodzaj argumentu.

Nie masz racji.

W Twoim przykładzie chodzi o to, że jeśli Razem chce uprościć rozwiązania prawne obecnie już możliwe, lecz trudne, które mają działać na rzecz osób z grupy A, które zawsze znajdowały się i były w pewnym stopniu akceptowane w naszym kręgu kulturowym, to w przyszłości będą chcieli działać na rzecz osób z grupy B, które akceptowane nigdy nie były.

Fenomen natomiast dodaje, że skoro PiS złamał Konstytucję raz rażąco, to może złamać raz jeszcze.

Fenomen ma rację, rozważania co do tego czy PiS nie odwoła wyborów są równie uzasadnione jak to, czy morderca nie zabije znów, skoro raz już to zrobił.

Odnośnik do komentarza

Sugestia, że "Rodzina 500+" spowoduje falę masowych zwolnień się z pracy, oparta jest tylko na infantylnym absolutyzowaniu bardzo subiektywnych opinii jej piewców. Może i tak będzie? A może nie? Dzisiaj nikt tego wiedzieć nie może. Zresztą jakiemu procentowi tych, którzy skorzystają z tego programu będzie się rzeczywiście opłacała kombinacja z zasiłkiem? W mojej rodzinie i wśród bliskich znajomych będzie spore grono tych, którzy skasują po 500 i 1000 zł miesięcznie z tego programu i nikt jakoś nie zakłada rezygnacji z pracy. Dziwne co?

 

Widać, że nie bardzo orientujesz się w tematyce.

Pomysł, że program 500+ doprowadzi do zwolnień to nie pomysł Petru, Lucasa czy Gacka, tylko pomysł ministerstwa finansów, które w ten sposób skrytykowało projekt tego samego rządu.

Założenie, że tak nie będzie, bo wśród czyichś bliskich znajomych nie ma osób, które to planują przed wprowadzeniem projektu i określeniem jego konkretnych ram, oparte jest li tylko na infantylnym absolutyzowaniu bardzo subiektywnych opinii wąskiego grona znajomych, które nie znajduje żadnego przełożenia na skalę kraju. Nie wymaga wielkiej wiedzy ekonomicznej lub matematycznej by wiedzieć, że jeśli ktoś ma parę dzieci, to bardziej będzie mu się opłacało przejść na bezrobocie i korzystać z płynących z tego korzyści przy jednoczesnym możliwym przejściu na większą pulę dzieci wliczonych do tego dodatku - co jest uzależnione od przychodów - niż trzymać się za wszelką cenę miejsca pracy.

Odnośnik do komentarza

Widać, że jesteś laikiem w kwestii pomocy społecznej. Hint: nie ogranicza się ona do 500 zł na dziecko.

Odsyłam do wniosków ministerstwa finansów, które się od czapy nie wzięły. Wymowne zresztą, że sami krytykują projekt własnej partii. To pokazuje skalę problemu, który wmawiacie sobie, że nie istnieje.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...