Mount & Blade

[me_who]

Teraz jedynie chce podbić zamek, ale z tego co widziałem i słyszałem jest to cholernie ciężkie. Żal tracić dobrych ludzi, których stworzyłem z prostych chłopów.

 

Bo zamek sie zajmuje sposobem Trzeba byc przebiegłym i mieć szczeście. Czekasz aż ktoś zajmie jakiś zamek i od razu go atakujesz

Garnizon z 20-30 ludzi nie stanowi problemu, choć pewnie na drabinie wystrzelają z 10-20 osób.

Nie widziałem za to ataku na miasto To dopiero musi byc rzeźnia

 

Teraz rozstawiam piechotę za nią łuczników a konnicą szarżuje sobie na tyłach.

No łucznicy to dla mnie kradną miejsce kawalerii. Musi być wyjątkowy łom, żeby dac się wystrzelać, albo musisz ich mieć nie wiem z 60? Owszem poranią rywala, ale o Azincourt nie ma mowy. A swoimi sztyletami, to mogą moim rycerzom skoczyć

Piechota może być bardzo groźna, co doświadczam na modzie Britain, gdzie Walijczycy uzbrojeni w olbrzymie dwuręczne topory obracają moich highlandersów w perzynę.

[Profesor]

Pierwsza większa bitwa za mną, Khergitowie obrabiali swadyjską karawanę, kiedy zajechał ich jeden ze swadyjskich lordów, to pomogłem Khergitom. Gra jest wyczadzista, wyszedł mi w pełnym pędzie headshot w konia przeciwnika .

 

Swoją drogą swadyjskich karawan jest od cholery i trochę, a na rhodocką nie mogę od dwóch tygodni trafić :|

[me_who]

Hoho, ale numer Jakaś panna mnie napuściła na lorda i wyzwałem go na pojedynek

Co prawda -20 w relacjach a koleś stał się moim wrogiem, ale co mi tam! Biedna białogłowa...

 

Łoo, za pokonanie go wypłaciła 2k denarów i 1k exp chyba to będa moje ulubione questy

[Profesor]

Pytanko numer 1732: Czy można jakoś zrobić, żeby bitwy nie były 30 na 30 w siedmiu odcinkach?

[me_who]

Pytanko numer 1732: Czy można jakoś zrobić, żeby bitwy nie były 30 na 30 w siedmiu odcinkach?

 

Options -> Battle size dac na maksa (100)

Jeśli i to za mało, to ściągnąć battle sizera (Brudi już dał linka), tylko ostrzegam, że nie można dać sobie 1000 bez uszczerbku w wydajności gry

[Brudinho]

Pytanko numer 1732: Czy można jakoś zrobić, żeby bitwy nie były 30 na 30 w siedmiu odcinkach?

 

Options -> Battle size dac na maksa (100)

Jeśli i to za mało, to ściągnąć battle sizera (Brudi już dał linka), tylko ostrzegam, że nie można dać sobie 1000 bez uszczerbku w wydajności gry

 

Można spokojnie dać 300 i wyłączyć opcje roślinności

[demrenfaris]

A jakiego masz kompa, Brudas?

[lad]

Brudi, ten link już nie działa

[Brudinho]

Brudi, ten link już nie działa

 

Działa, działa, ale masz tutaj.

 

Hmm komputer bez wodotrysków.

Dual E2180 2GHz, 2 Gb ramu, GF8600GT.

[demrenfaris]

Bez wodotrysków Ja mam Athlona 1,8Ghz, GF6600GT oraz 1,5Gb RAM ;P

[Profesor]

Heh, konnica uber alles. Jedni sharpshooterzy trochę brużdżą.

[Monti]

Ha, wielkopomna chwila, razem z Dustum Khanem prawowitym władcą Khanatu zająłem z 50 ludźmi (!) zamek Unuzdaq ( garnizon 30, Lord sobie wyjechał na wojenke, a ja mam level 24 ) i na dodatek przekabaciłem Lorda Tonju więc do przodu jestem o Halmar i wsie okoliczne Teraz czas zebrać sobie armię, przekabacić z 5 lordów i hajda na Ichamur!

Znudziło mi się bycie niedocenianym wasalem króla Swadii. Gorzej że teraz królestwo Nordów wypowiedziało wojnę mi, i się ich trochę dużo zbiera :(

[Feanor]

Piękną sprawą mimo wszystko są turnieje. Umiejętnie obstawiając spokojnie można wyciągnąć z 2000 denarów z samych zakładów Obecnie to moje główne źródło dochodu.

Poza tym, płonę żądzą rewanżu na Nordach. Tym razem jednak ruszę przygotowany, armia zbliżająca się do setki i żaden brudny Nord mi nie sprosta

Niezłe są starcia w wioskach, masakra w tych wąskich uliczkach

[me_who]

Hmm, w Native dużo turniejów było tylko na kopie na przykład, co jest znośnie. w Britain mój jedyny turniej wygrałem walcząc pieszo z oszczepami, potem konno z łukiem, z mieczem dwuręcznym konno i na końcu znowu z oszczepami.

Najgorzej jak dostanie się łuk na piechotę. Jeszcze nie zdążyłem nawet podnieść miecza. A już 3 razy tak zaczynałem turniej...

[Profesor]

A powiedzcie jeszcze jedno - od czego zależy złapanie lorda po wygranej bitwie?

[me_who]

Chyba tylko od szczęścia. Kiedyś myślałem, że jak go własnoręcznie usiekę, to nie ucieka, ale nie.

Jeszcze możliwe, że jeśli dotrwa do ostatniej fazy bitwy, to nie udaje mu się uciec Ale musiałbym się przyjrzeć temu

Gdzieś widziałem moda obniżającego "uciekalność" na korzyść wygrywającego

[Meler]

Bez modów mają 1 do 5 szans na ucieczkę w bitwie w szczerym polu, jeśli drapniesz ich w zdobywanym zamku nie uciekną choćby nie wiem co

[Jamal]

To i ja mam pytanie. Werbować ludzi do swojej "armii" można tylko w wioskach i gospodach, czy da się jeszcze w inny sposób?

[me_who]

To i ja mam pytanie. Werbować ludzi do swojej "armii" można tylko w wioskach i gospodach, czy da się jeszcze w inny sposób?

 

Można zaciągnąć uwolnionych po bitwie i można podczas odpoczynku próbować namówić swoich jeńców.

[Jamal]

A z biegiem czasu są lepsze zbroje, bronie? Niby mam obecnie najlepszy miecz i zbroję płytową, ale bywa tak, że dostane raz toporem i już 1/4 życia mi zabrało.