lipton Napisano 22 Września 2010 Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Emocjonujące spotkanie na Mestalla. Obawiałem się tego spotkania, bo Atletico w jakiej formie nie jest zawsze jest ciężkim rywalem dla Los Ches i tak też było tym razem. Pierwsza połowa niespecjalna obu drużynom ciężko było stworzyć sobie klarowne sytuacje. Tragicznie wykonany rzut rożny był przyczyną bramki a z kontry po strzale Simao ( świetny przerzut Forlan w tej akcji ). "Prawdziwe" spotkanie zaczęło się po wejściu Soldado, od tego momentu Valencia cały czas napierała. Poszła jednak groźna kontra Atletico jednak MADURO popisał się genialnym wślizgiem !! ( swoją drogą świetny początek sezonu Holendra mało kto spodziewał się jego dobrej gry ). Kolejnym zaskoczeniem była asysta Albeldy ( genialny w tym spotkaniu ), który wyłuskał piłkę po prawej stronie i dośrodkowł niczym rasowy skrzydłowy. Do wrzutki skoczył nie kto inny jak Aduriz i pokonał niemal nieśmiertelnego De Geę. Swoją drogą kolejne kapitalne spotkanie młodego bramkarze. Z Atletico wyróżnił się jeszcze Godin - zawsze na miejscu w obronie. W zespole Valencii najlepsi byli T. Costa, Albelda i Maduro. A na koniec warto wspomnieć o tym, że znowu sędzia zabrał karnego Nietoperzom w meczu z Atletico :| http://www.youtube.com/watch?v=hq6XymEun6I - bramki Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 23 Września 2010 Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Jest może jakiś link do ściągnięcia spotkania, ewentualnie jakiś obszerny skrót? Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 25 Września 2010 Udostępnij Napisano 25 Września 2010 No i Valencia inkasuje kolejne 3 punkty i wskakuje na pozycję litera w Primera Division. W meczu ze Sportingiem Gijon pierwsze 15-20 minut zdecydowanie dominowała Valencia próbując jak najszybciej załatwić sprawę co jej się udało, bo po pierwszych dziesięciu minutach prowadziliśmy 2:0. Najpierw po rożnym Fernandesa głową piłkę do siatki skierował Topal, a potem po bardzo ładnej akcji gola zdobył Soldado po dośrodkowaniu Maty. Potem to już tylko spokojna gra, głównie z kontry. Podobał mi się znowu środek pola, mimo, że był w zupełnie innym zestawieniu niż zazwyczaj. Zarówno Fernandes jak i Topal bardzo dużo biegali i walczyli. Mimo wszystko gra nie zachwycała, ale trzeba pamiętać, że nie grali tacy piłkarze jak Joaquin, Albelda, czy Tino Costa. Sądzę, że przed meczem Emery chciał pokombinować z ustawieniem, ale po tym meczy chyba przekonał się, że jego drużyna stworzona jest do ustawienia 4-2-3-1. Pozostaje czekać na pojedynek Manchester - Valencia. Króciutki skrócik z bramkami: Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 26 Września 2010 Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Strasznie czerwona ta kolejka :-k Sędziowie pokazali, aż 6. czerwonych kartek, a jutro jeszcze mecz Malagi z Villarreal. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Valencia idzie jak burza. Tym razem wygrali 2:1 z Athletic Bilbao. Pierwsza bramka padła w 10. minucie po kapitalnej akcji Pablo z Soldado, którą strzałem głową wykończył Aritz Aduriz. Po drugiej bramce, która padła już w 91. minucie szczególnie się uśmiechnąłem bo zdobył ją Vicente, mijając w polu karnym jednym zwodem dwóch rywali i myląc dobrze broniącego w tym meczu Iraizoza. Pod koniec jednak, w 94. minucie, Gabilondo strzelił honorową bramkę pięknym strzałem z wolnego. Powoli zaczynam się przekonywać do ustawienia 4-4-2, bo Emery znowu tak ustawił zespół i Valencia znowu gra w takim ustawieniu bardzo ciekawą piłkę. Skrót z bramkami, jakby ktoś chciał: http://youtu.be/ETiITGNnyOk Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 No i niestety Nietoperze zostali powstrzymani przez Katalończyków. Szkoda, bo po bramce na 1:0 chwilę później była sytuacja na natychmiastowe podwyższenie prowadzenia na 2:0, jednak strzelec pierwszej bramki, Pablo, chybił. Ogólnie pierwsza połowa bardziej na korzyść Valencii, która starała się grać swoją piłkę. Druga część spotkania to już dominacja Barcelony. Najpierw bramkę zaraz po przerwie zdobył Iniesta zaś wynik ustalił Puyol ładną bramką głową. Świetne spotkanie rozegrał Cesar, któremu może i co prawda kilka razy dopisało szczęście, lecz parę razy popisał się niesamowitymi interwencjami. Ponadto ładnie zagrał jak zwykle Mathieu, który pewnie już sam nie wie co robić, żeby zagrać w koszulce reprezentacji. Swoją drogą przydałoby się, żeby miał polskich przodków. Bramki z meczu: http://youtu.be/uGrK29Tho68 Cytuj Odnośnik do komentarza
lipton Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 http://www.youtube.com/watch?v=eCjkdEJtt8I Takiego chamskiego druku już dawno nie widziałem. Zresztą od początku sezonu sędziowie starają się gwizdać przeciw Nietoperzom ... #168 lol n/c Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 http://www.youtube.c...h?v=eCjkdEJtt8I Takiego chamskiego druku już dawno nie widziałem. Zresztą od początku sezonu sędziowie starają się gwizdać przeciw Nietoperzom ... A co tu jest drukiem? Czerwona kartka za nakładkę? Cytuj Odnośnik do komentarza
szymek_ Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Dla mnie też nie wyglądało to na jakiś brutalny atak lub nadepnięcie z premedytacją, ot zwykła walka o piłkę, żółta wystarczyłaby w zupełnośći. Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Topal wyaźnie odpuszczał a Caceres w niego wpadł jak taran, dla mnie aut i bez konsekwencji, a nawet wrócenie akcji za faule Luisa Fabiano + zółta dla Brazylijczyka. Cytuj Odnośnik do komentarza
defique Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Dla mnie jak najbardziej słuszne czerwo - patrzcie 1:25. Koleś z Sevilli wybija piłkę i nogą trafia w chamsko wystawione przez Topala korki, który IMO potem z siebie pajaca robi leżąc, że niby coś go boli. No i Topal nie miał szans dojść do piłki Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 9 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Czerwonej kartki bym nie dał - natomiast żółtą za niebezpieczną grę jak najbardziej tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 11 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Ja bym dał czerwoną ;) A przy okazji żółtą dla Luisa Fabiano ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
lipton Napisano 14 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Valencia : Getafe 2:0 T. Costa, D. Navarro Bardzo słaby mecz obu ekip. Goście po drugiej bramce kompletnie odpuścili. Gracze Nietoperzy nie mogli jednak wykorzystać swojej przewagi głównie za sprawą beznadziejnej celności podań na połowie rywala. Do tego dochodzi jeszcze słaba skuteczność i generalny brak pomysłu na grę ofensywną. Niemniej jednak udało się zdobyć 3 punkty. W ostatnich 20 minutach zagrał młody Isco, który miał jedną okazję jednak nieco się zamotał. Dużo nie mógł zdziałać gdyż piłki od partnerów były na poziomie PL Ekstraklasy :/ Za tydzień wyjazdowy mecz z Villarreal ..czarno to widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 14 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Jest może jakiś skrót, czy coś w tym stylu? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Gole czy skróty? Gole to tutaj choćby Cytuj Odnośnik do komentarza
Nathan Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Dobre i to, dzięki. Lipton, ponoć Joaquin znowu najlepszy na boisku? Jeśli tak, to czemu ciągle brakuje dla niego miejsca w reprezentacji?... Na początku sezonu był zdecydowanie najlepszym graczem Valencii, szkoda tylko, że złapała go ta kontuzja, przez którą ominął dość ważne mecze. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza
lipton Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Grał całkiem całkiem + strzał w słupek. Na tle całej gry ofensywnej Valencii spisywał się najlepiej ( wczoraj jednak nie było tak trudno o to ). W kadrze jednak jest spora konkurencja na pozycję AMR - Cazorla, Pedro, Iniesta, Navas ..... Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 29 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 No i hiszpański klasyk za nami. Real dostał wpierdol łomot srogi i jak najbardziej zasłużony. Nie było tam żadnego zawodnika z jajami. Środek pola totalnie odpuszczony - Xabi Alonso, Khedira, Ozil, później Diarra - stali jak kołki wbite w ziemię przyglądając jak Messi, Xavi i Iniesta rozgrywają sobie piłkę. Cały czas w ruchu, cały czas gra na jeden kontakt i pressing jak któryś ze środkowych Realu miał piłkę. Momentalnie doskakiwało dwóch czy trzech zawodników zmuszając Real do straty piłki. W Realu nie było w ogóle podjęcia walki. Postawa drugiej linii zadecydowała - bo Xavi strzelił bramkę po zagraniu Iniesty i rozprowadził piłkę do Villi przy drugiej bramce, a Messi wyłożył dwie prostopadłe piłki Villi. W Realu nikt nie potrafił takiej piłki zagrać. Messi jest o klasę lepszym piłkarzem niż Ronaldo - ten pierwszy potrafi grać dla drużyny i pociągnąć ją do zwycięstwa - nie strzela, to asystuje, a ten drugi jak nie idzie to wtapia się w tło i przestaje panować nad nerwami, co zresztą udzieliło się wielu zawodnikom Realu - Ramos powinien sobie tak z miesiąc odpocząć od piłki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 29 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Xabi Alonso, Khedira, Ozil, później Diarra - stali jak kołki wbite w ziemię przyglądając jak Messi, Xavi i Iniesta rozgrywają sobie piłkę. akurat w tym prawdziwym srodku pola to niepodzielnie rzadzil Busuqets, ktory rozegral fantastyczne zawody; az tak dobregu sie po nim nie spodziewalem; niemal w pojedynke zneutralizowal zagrozenie plynace ze strony Xabiego Alonso i zdeklasowal kreowanego na gwiazde Khedire Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.