Jagiellonia Białystok

[Profesor]

A rozwiniesz? Bo my niekumaci, nie wiemy, co to dla klubu oznacza .

[Cers]

Prof, tu bardziej chodzi myślę o aferę korupcyjną, bo skoro ktoś się nagle podaje do dymisji, to oznacza, że może być w to umoczony.

[daniel90]

A może nie chce mieć z tym nic wspólnego?

[FYM]

Cers, daniel90 uczcie się od starszego kolegi (Prof), że nie wysuwa się wniosków tylko się pyta.

 

OLO (tak w środowisku kibiców jest nazywany Aleksander Puchalski) nie ma nic wspólnego z aferą korupcyjną bo za czasów Sularza to tyle miał wspólnego z klubem, że był wiernym kibicem siedzącym na Ultrze i jeżdżącym na wyjazdy.

 

Co do powodów odejścia to mówi się o naciskach ze strony właścicieli/zarządu. Co im nie pasowało? Trudno powiedzieć bowiem OLO był świetnym prezesem. Widocznie był dla nich za dobry. OLO był kibicem, od nas się wywodził dlatego jest cios dla nas. Może właśnie dlatego musiał odejść. Sam wykazuję klasę i nie chce mówić o okolicznościach swojej dymisji. Jego półtoraroczna prezesura to piękny okres dla klubu - awans do I ligi, modernizacja stadionu. Trudno sobie wyobrazić że ktoś potrafiłby go godnie zastąpić. Póki co jego obowiązki przejął duet Kapelko/Waszczenuk który nie jest szczególnie ceniony (szczególnie ta pierwsza osoba). Reasumując co to oznacza dla klubu to chciałbym się mylić ale możliwy powrót do gorszych czasów kiedy kibic nie bywał traktowany jak należy, a działania klubu nie zawsze były korzystne dla Jagiellonii.

[Profesor]

Co się stało temu Kobeszku, że go puszczono z klubu?

[vitriol]

Co się stało temu Kobeszku, że go puszczono z klubu?

 

Odpowiem cytatem z trenera:

 

- Jaka byla przyczyna rezygnacji z Wojtka Kobeszko...żywej legendy klubu...nie dostał on nawet szansy na ławke w lidze....

- W piłce nożnej liczy się to co jest dziś i to co jest jutro. To co było wczoraj - nikt tego nie pamięta. Wojtek dostał kilka szans. 3 razy wystąpił w Pucharze Ekstraklasy. Nie zachwycił, zresztą nie tylko mnie ale cały sztab. brać na ławkę zawodnika w wieku 28 lat? Na ławkę wolę wziąć Janika, żeby się ogrywał. Wojtek może grać dobrze w piłkę, tylko musi chcieć. Ale moim zdaniem nie ma on szans grać na poziomie pierwszoligowym.

 

cyt. za www.sportowepodlasie.pl

[Tybor]

Kobeszko zwyczajnie nie ma umiejetności na pierwszą lige. DZiwi mnie najbardziej decyzja Sotirovicia, rozumiem laske ma w Łodzi, lae nie może jej ściągnąć do Białegostoku. Jeszcze żeby podpisał długi kontrakt z Widzewem, ale zażądał podobno by była klauzula o spadku. Po pół roku znowu bedzie klubu szukać. Szkoda bo to duże osłabienie będzie. Wasiluk zreszta też, ale z niewolnika nie ma pracownika. Przynajmniej jest szansa troche na nim zarobić. Ciagna sie też dwie inne sprawy: pierwsza gdzie zagra w końcu Rodnei, Jaga juz wszystko z klubami załatwiła teraz decyzja należy do niego. Everton raczej zostanie + jakis nowy trudno powiedziec cos o nim. Druga sprawa to Frankowski mówi że chce zakończyć kariere w Bialymstoku, a szuka tylko żeby jak najwiecej zarobić. Jak odejdzie Serb to Frankowski jak znalazł na jego zastąpienie. Jednak pewnie wybierze ten klub który najwiecej da.

[FYM]

Trzeba odświeżyć temat...

 

Jagiellonia - Zagłębie Sosnowiec 2:1

 

39' - Kwiek (1:0)

43' - Komorowski (1:1)

49' - Sobociński (2:1)

 

Sandomierski, Łatka, Kałużny, Nawotczyński (76' Marczak), Wasiluk, Dzienis, Falkowski, Markiewicz, Jarecki, Kwiek (64' Sotirovic), Sobociński (89' Sokołowski)

 

Jaga w końcu wygrała. Gdyby nie udało się to na własnym terenie z ostatnią drużyną ligi to by już była tragedia. Mecz rozgrywany przy niecodziennej pogodzie: deszcz, potem rozpogodzenie, potem znowu deszcz, grad, a na końcu śnieżyca. Jaga była drużyną przeważającą choć goście potrafili zagrozić bramce Sandomierskiego (Banaszyński pauzuje za czerwień z Zabrza - najlepiej żeby popauzował dłużej, za głupotę trzeba płacić). Po kilkunastu minutach strzelamy bramkę ale liniowy sygnalizuje (raczej słusznie) spalony Markiewicza. Kilka minut przed przerwą na strzał z dystansu decyduje się Kwiek, piękne uderzenie i 1:0. Po kilku minutach akcja gości - Zagłębie przenosi akcję ze środka na lewą stronę, szybkie rozegranie, Komorowski wpada w pole karne i technicznym strzałem nad bramkarzem doprowadza do remisu. Chwilę potem odpowiedź Jagi w postaci strzału Sobocińskiego lecz piłka trafia w słupek. Po przerwie znów wychodzimy na prowadzenie. Na prawym skrzydle piłkę dostaje Dzienis, pruje do przodu, dośrodkowuje, a Remek pokonuje Bensza. Do końca meczu obie drużyny miały jeszcze kilka sytuacji - Pach trafił w poprzeczkę, a Sotirovic najpierw nieudanie próbował lobować bramkarza, a w końcówce nie trafił z kilku metrów do prawie, że pustej bramki. 3 punkty zasłużone choć styl z pewnością mógłby być lepszy. Na pochwałę zasługują Kałużny, który chyba się w końcu odnalazł i robi to czego się od niego oczekuję, Falkowski, który świetnie czyści w środku pola, potrafi chłopak elegancko odebrać piłkę i Sobociński, który uwijał się przodu jak pszczoła O utrzymanie raczej nie ma co się martwić ale jeśli ta drużyna ma iść do przodu to potrzebne są konkretne działania.

 

Frekwencja zważywszy na pogodę bardzo dobra, ok. 7000 widzów. Doping bardzo średni, z powodu zarówno fatalnej aury jak i absencji na meczu naszego duetu gniazdowych. Goście zamówili 500 biletów, a nie było ich nawet 100. Szumnie zapowiadane wsparcie z Warszawy ograniczyło się chyba do minimum.

[FYM]

W grudniu odszedł OLO i stało się wiadome, że idą złe czasy bo zarządowi zaczyna "odpierdalać". Było to widać m.in. podczas zimowego okienka transferowego. Dzisiaj kolejny przejaw kretyństwa zarządu Jagiellonii - z klubu wyleciał Artur Płatek. Po kiego chuja oni to zrobili nie wiem

[Profesor]

Bo na kogoś trza zwalić brak wyników.

[Icon]

Jeden, Dwa - Roger - nigdy nie będziesz Polakiem.

 

Nic tylko pogratulować głupoty autorom tego napisu. Ciekawe czy miśki z PZPN w końcu pokuszą się o jakąś poważniejszą karę czy będzie to incydent, który znów przejdzie bez echa...

[Vami]

Żeby bez tej celty, to by było OK, ale tak to skrajny debilizm. Byle nam nie odebrali punktów...

[FYM]

Dla mnie głupotą było nie tyle wywieszenie tego transparentu co dodanie "celtyku"

[Vami]

Dla mnie głupotą było nie tyle wywieszenie tego transparentu co dodanie "celtyku"

 

Otóż to.

[SZk]

Do tego w sytuacji, gdy co tydzien w Polske idzie saznisty artykul o rasistowskich wybrykach kiboli... Ale oczywiscie wszystko to da sie wytlumaczyc promowaniem Rogera przez ITI w zaprzyjaznionych mediach - w koncu Zydzi zawsze sie dogadaja przeciwko prawdziwym Polakom...

[Rydzyyk]

Nie rozumiem, dlaczego tak wielu ludziom przeszkadza to, że Roger dostał polskie obywatelstwo. A wywieszanie takich napisów to skrajna głupota, szczególnie, że może, a w tej chwili zdecydowanie powinien, ucierpieć na tym klub którego ci ludzie są "kibicami".

Zawsze byłem sceptycznie nastawiony wobec całego hałasu wokół rasizmu. Jednak takie sytuacje przynoszą wstyd polskiej piłce nożnej, więc mam nadzieję, że PZPN wreszcie zabierze się za robienie z tym porządku.

[shqvarny]

kara na pewno będzie, kwestia tego czy schowają głowę w piasek i ukarzą za 'niezatwierdzony transparent wywieszony podczas spotkania' czy za treść transparentu (z celtyckim krzyżem włącznie).

nie jestem wielkim fanem sposobu przyznania Rogerowi obywatelstwa, ale kibole Jagi kolejny raz psują markę klubu i niszczą piłkarskie święto (kolejny raz tyle osób na stadionie, a wszyscy piszą tylko o kolejnych ekscesach i wybrykach )

[Bake]

Brawo za transparent, ale celtyk był niepotrzebny bo generalnie nic nie wniósł a mocno skomplikował sprawę...

[Profesor]

Czytam sobie te wypowiedzi i włos mi się jeży na głowie.

[Bake]

Mi sie jeży za każdym razem jak widzę peany na cześć naszego nowego "Polaka"