Jagiellonia Białystok

[FYM]

Ćetković oficjalnie w Jagiellonii.

[FYM]

Jagiellonia zremisowała z Górnikiem 1:1 podczas MP juniorów starszych. Po meczu miały miejsce rzuty karne (taki jest regulamin, nie wiem o co biega), które 5:4 wygrał Górnik. W piątek trzeba rozklepać Bałtyk i liczyć, że Zagłębie urwie punkt Górnikowi.

[Kinas]

niesamowity wyczyn Jagi, chyba żadna polska drużyna nie przebije jej dzisiejszego wyniku (przynajmniej mam taką nadzieję :roll)

[Icon]

Jagiellonia dołącza do grona polskich klubów, które powinny mieć dożywotni zakaz reprezentowania Polski w pucharach :picard: nie spodziewałem się takiego wstydu, nie po Jagiellonii...

[martin]

niesamowity wyczyn Jagi, chyba żadna polska drużyna nie przebije jej dzisiejszego wyniku (przynajmniej mam taką nadzieję :roll)

No bez przesady. Porażka ŁKS-u z drużyną z Luksemburga 0:5 jest jednak nie do pobicia w dającym się wyrazić skończoną liczbą czasie

[Pucek]

Mam nadzieję, że piłkarze Jagiellonii oddadzą swoje pensje za lipiec. Powinna powstać taka grupa na Facebooku ;)

[Magic]

Jagiellonia w 15 kolejkach rundy rewanżowej Ekstraklasy sezonu 2010/11 zdobyła 18 punktów, co dało jej 12. miejsce w tabeli rundy wiosennej. Na wyjeździe bilans to: 1-1-5, 4-12 w bramkach. Statystyki nie grają, ale Jaga już w rundzie rewanżowej to nie był pod żadnym względem zespół eksportowy. Albo inaczej, zespół który nie przyniesie kompromitacji.

[Buła]

Za karę to powinni wracać do Polski tym pociągiem, którym wybrało się paru kibiców w kilkudniową podróż

[lindros]

Ćetković oficjalnie w Jagiellonii.

Skusiła go wizja gry w europejskich pucharach?

[sepmati]

to tylko można opisać jednym słowem - hahaha

[kalosz]

No cóż Jagiellonia pośmiewiskiem w skali co najmniej kraju.

W pełni zasłużonym pośmiewiskiem.

[Buffu]

Tak naprawdę śmiejecie się wszyscy z Jagiellonii, ale tu nie ma nic śmiesznego. Ciekawe czy podobną minę miał martin, gdy Wisła odpadała z Karabachem czy wcześniej Levadią. Ja nie miałem takiej, gdy rok temu męczyliśmy się z potęgą z Interem Baku. Pośmiewisko w skali kraju? Warto się raczej zastanowić, co zrobić, żeby takich "pośmiewisk", jak to nazwałeś, unikać, bo zdarzają się nam zbyt często.

 

Szkoda w sumie tych pucharów, bo Jagiellonia zrobiła kilka ciekawych transferów, zgoła innych, niż Wisła, która chyba nie wie, że jest POLSKIM klubem, a nie zbiorowiskiem zagranicznych piłkarzy.

[kalosz]

Nie wiem do kogo kierujesz to pytanie.

Jagiellonia zagrała na miarę swoich możliwości i przegrała z zespołem lepszym. Lepszym w każdym fragmencie gry.

Co zrobić żeby polski zespół był leszy od zespołu kazachskiego?

Zmienić mentalność, że "słabiaka pociśniemy stojąc"?

Będzie ciężko.

Wiśle ze Skonto też będzie bardzo ciężko, bo jest w podobnej sytuacji.

[Pavulon]

Coś mi tutaj wieje zazdrością, że Wisła robi jakieś transfery, które przynajmniej na papierze wyglądają naprawdę dobrze. A że nie są to Polacy? Dopóki tym panienkom będzie doskwierała pogoda w niedzielę o 17 (Piotruś Ćwielong) czy odbębnienie treningów/meczów i zgarnięcie okrągłej wypłaty, dopóty porażki z leszczami z piłkarskiego trzeciego świata będą się zdarzać. Chociaż w sumie polska piłka niedługo też się tam będzie zaliczać. I wolę żeby polski klub reprezentowali ambitni obcokrajowcy niż Polacy, dla których najważniejszym celem sportowej kariery jest miesięczna pensyjka na koncie, do tego niewspółmiernie wysoka w odniesieniu do ich umiejętności i możliwości.

A z Jagiellonii trzeba się śmiać, tak samo jak z Wisły (z Polakami w składzie!), którą zniszczył Karabach :]

[GyzzBurn]

Szkoda mi tych 15 kiboli - powrót po czymś takim przez połowę Azji ;) to koszmar większy od samego meczu, który był kolejnym dowodem, że Jaga z jesieni 2010, to była drużyna Grosickiego nie Probierza.

[Msmichal]

Szkoda w sumie tych pucharów, bo Jagiellonia zrobiła kilka ciekawych transferów, zgoła innych, niż Wisła, która chyba nie wie, że jest POLSKIM klubem, a nie zbiorowiskiem zagranicznych piłkarzy.

To, że jest POLSKIM klubem nikogo nie uprawnia do zatrudniania tylko polskich kopaczy. Klub to nie reprezentacja.

[martin]

Tak naprawdę śmiejecie się wszyscy z Jagiellonii, ale tu nie ma nic śmiesznego. Ciekawe czy podobną minę miał martin, gdy Wisła odpadała z Karabachem czy wcześniej Levadią.

Hmmm... Nie rozumiem, czemu się mnie czepiasz. Levadia bolała, bęcki z Karabachem były raczej oczekiwane, więc skwitowałem je podobnie co teraz przygodę z Europą... to znaczy Azją Jagiellonii - szyderczym uśmiechem i pomstowaniem na upadający poziom polskiej piłki, którą trudno już stawiać wyżej, niż piłkę azerbejdżańską i kazachską. Zapraszam do przejrzenia tematu Wisły sprzed roku. Po prostu już mi to już spowszedniało. Tobie też spowszednieje, jeszcze parę podobnych wtop i się przyzwyczaisz, że Azerowie, Gruzini, Kazachowie to nasza półka.

Szkoda w sumie tych pucharów, bo Jagiellonia zrobiła kilka ciekawych transferów, zgoła innych, niż Wisła, która chyba nie wie, że jest POLSKIM klubem, a nie zbiorowiskiem zagranicznych piłkarzy.

http://forumcm.net/index.php?/topic/121-wisla-krakow/page__st__3060

Zapraszam tutaj, można dyskutować o transferach Wisły do woli.

 

 

EDIT: Jeszcze dla Buffu: niestety, nikt nie uwiecznił mojej tak pożądanej przez Ciebie miny z momentu, gdy Wisła odpadała z Karabachem, natomiast forum uwieczniło moją pierwszą reakcję w temacie Wisły. Wiem że to nie to samo, ale ewentualnie możesz uznać, ze użyta emotikonka to moja mina. Proszę:

Hehe pozdro dla tych, co oczekiwali pewnego zwycięstwa. :>

 

A żeby było śmieszniej, Małecki najlepszy na boisku... właściwie to jedyny... :roll:

[Icon]

Sorry Buffu, ale pieprzysz jak potłuczony. Mówisz, że WARTO się zastanowić co zrobić żeby takich pośmiewisk unikać? No chłopie, pobudka, takie leszcze leją nas już od dobrych 10 lat! A Ty mówisz, że warto się zastanowić. Dokonałeś odkrycia jak Strejlau i cała ta panda pieprząca od lat, że w Polsce nie ma szkolenia młodzieży. Słyszy się to każdego dnia, a do tej pory nie zrobiono nic żeby to naprawić - zmienić.

 

Masz rację, to nie jest śmieszne, to jest tragiczne. To kompromitacja, żenada, słów mi brak żeby to opisać. I co ma do tego jaką minę miał kibic innego klubu, kiedy jego drużyna przegrywała z innymi leszczami? Pewnie smutną, ale co to ma do faktu, że kolejny raz odpadliśmy w fazie wstępnej z kelnerami? Co więcej kto widział mecz potwierdzi, że zarówno w pierwszym, jak i drugim spotkaniu poziom sięgnął dna, a najsprawiedliwszy byłby obustronny walkower i wykluczenie tych drużyn z pucharów. Z dwóch żebraków bogatszy ten, któremu ktoś wrzucił przez pomyłkę grosik do kapelusza. I to jest najbardziej żenujące. Bo można odpaść, ale trzeba to zrobić w jakimś stylu. W zeszłym roku Jaga odpadła z Arisem, był to też jej pierwszy dwumecz. Mimo wszystko o Jadze pisano pozytywnie, bo zaprezentowała się dobrze, a przeciwnik był klasowy. Dziś nie było ani stylu, ani klasowego przeciwnika. Depresja, Rów Mariański.

[Buffu]

Icon, piszę przecież, że zdarzają się zbyt często i irytuje mnie to strasznie, że co roku musimy patrzeć na taką padlinę. Tylko do jasnej cholery ja mam coś w tym kierunku zrobić? Nie jestem trenerem, to nie moja brożka. Wynik Jagiellonii skwitowałem dzisiaj uśmiechem politowania...

 

Wiem, że to nie reprezentacja, ale w niektórych przypadkach idziemy ze skrajności w skrajność. Nie oczekuję w składzie samych polaków. Uważam, że Jagiellonia zrobiła dobre transfery, na miarę swoich możliwości. A co do liczby obcokrajowców: można to w jakiś sposób zbilansować. Ja jestem za wprowadzeniem ograniczeń dotyczących przebywających na boisku obcokrajowców. Wiem, że Lech też ma ich sporo w swoich szeregach, ale patrzę na to przez pryzmat korzyści, jakie mogłoby to przynieść dla kadry. Ten temat chyba nie jest odpowiednim do tego typu dywagacji.

 

Masz rację, to nie jest śmieszne, to jest tragiczne. To kompromitacja, żenada, słów mi brak żeby to opisać. I co ma do tego jaką minę miał kibic innego klubu, kiedy jego drużyna przegrywała z innymi leszczami? Pewnie smutną, ale co to ma do faktu, że kolejny raz odpadliśmy w fazie wstępnej z kelnerami?

 

To, że mimo wszelkich animozji między klubami, to jednak polska drużyna, która w jakiś sposób pracuje na ranking Lecha, Legii, Wisły i innych zespołów, które w przyszłości grać będą w pucharach. Możemy się z siebie nawzajem nabijać, że nasze kluby męczą się z takimi tuzami futbolu, ale mimo wszystko współczuję trochę np. FYM-owi, bo wiem, jak może smakować taka porażka.

[ajerkoniak]

A ja się zastanawiam z kim jeszcze gorszym można odpaść? Kto nam został, Wyspy Owcze? Armenia?