Skocz do zawartości

Space Rangers 2


Rekomendowane odpowiedzi

Jak mamy złe relacje z jakąś planetą to nie dostajemy tam misji. Aczkolwiek dobrym pomysłem jest wykonanie misji kurierskiej w której portem docelowym jest planeta ze słabymi relacjami :)

 

W bazach militarnych można czasami dostać świetne programy, jak np. sygnał alarmowy. Wysyła się coś takiego dominatorowi a on zrzuca swoją najlepszą broń :keke: Oczywiście im lepszy statek tym lepszy ekwipunek. Te największe zrzucają sprzęt wart ~40k.

Odnośnik do komentarza

Gra rzeczywiście wciąga. System turowy nie jest taki zły, myślałem, że będzie gorzej. Świetne są te misje RTS-owe, możliwość kierowania konkretną jednostką i rozbudowane tworzenie robotów są bardzo dobrymi rozwiązaniami.

 

Czy to normalne, że nagle jakieś planety (z układu sąsiadującego ze Słońcem) są wrogo nastawione do mnie? Kilka planet w danym układzie mnie lubi, a kilka nie i to przy samej misji treningowej ze zestrzeleniem robota. Rzuciło się dwóch na mnie i musiałem im zapłacić, by jakoś wykonać to zadanie. A, co gorsze, coraz więcej planet zaczyna obierać mnie za swój cel. Rozumiem, że mam jakichś wrogów, ale żeby tak z niczego pojawiały się kolejne, źle nastawione planety... No i informacje od tych, którzy zlecają misje (rząd?), że mam się zmienić, bo schodzę na złą drogę... ma to coś wspólnego ze statusem rabusią? A co do niego- status rabusia dostaję tylko za to, że zbieram te minerały fruwające w galaktyce (imo bez właściciela, nikt tam się nie kręci)?

 

Trochę chaotycznie, ale chyba połapiecie o co chodzi ;)

Odnośnik do komentarza

Wybrałem rasę ludzką, też korsarza. Przez tego korsarza mam status rabusia?

Wiem, że wrogów mam ;). Te kolejne doniesienia, że jestem celem jakichś planet i ataki na mnie spowodowane są moim wyborem na początku gry? A, i jest możliwe, by dwie rasy mieszkały w jednym układzie?

Odnośnik do komentarza

Wybrałeś sobie taką a nie inną profesję. Na początku podczas tworzenia postaci masz wszystko dokładnie opisane, są tam między innymi wymienione rasy które za tobą nie przepadają. A co do drugiej kwestii: oczywiście jest możliwe aby dwie rasy miały swoje planety w jednym układzie.

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, ze dwie czy więcej ras może zamieszkiwać jeden układ - przeczytaj dokładnie o ich sojuszu to się przestaniesz dziwić :]

Przy opisie korsarza też jest napisane na jakie "bonusy" możesz liczyć. Nie jesteś przecież noworodkiem tylko człekiem z przeszłością..

Odnośnik do komentarza

Porada - inwestujcie kaskę w poprawę statków w ośrodkach badawczych. Kolesie za drobne 3k odpimpowali mi silnik i teraz mam zasięg 35 parseków :o

 

Aaa - i jak walczycie z tymi całymi chmarami Dominatorów? Ja na razie ustrzeliłem jednego cwaniaka, co się odłączył od "stada" :-k

Odnośnik do komentarza

Wez może pograj w Putt-putt saves the Zoo skoro Cię takie rzeczy przerastają ;):keke:

 

Zacząłem młócić Dominatorów, ale tylko w "zorganizowanych" akcjach. Za to misje sa juz chorawe. Ostatnio zlecenie na likwidację kolesia, który jak się okazało miał wiernego przydupasa z 5 wyrzutniami rakiet :| A ten pierwszy miał 3 + cośtam. Obaj silniki z prędkością 750-850 :| W końcu zlikwidowałem obydwu, ale się czas skończył :doh!:

Btw - nigdzie nie mogę znaleźć statków z jakaś rozsądną ładownością około 700-800, 5 pylonami na broń i z możliwością instalacji wszystkich dodatkowych urządzeń (pomijam miejsca na artefakty już bo idealnego statku na pewno nie ma :|)

Odnośnik do komentarza
A te skoki o XX parsek to się jakoś wykonuje, czy po prostu się leci? Miałem jakąś misję początkową z tym, ale po prostu doleciałem do krańca mapy i teleportowało mnie na inną... to już 'skok'? :keke:

 

Właśnie w misji początkowej miałeś wyjaśnione jak robić skoki. Otwierasz mapę galaktyczną (czy jak to się nazywa, taki guzik po prawej stronie z rysunkiem mgławicy), klikasz na wybrany układ i naciskasz lot :)

 

@Michu: Który masz rok? Niektórych rzeczy się po prostu nie da zdobyć do konkretnego roku. Ja mam 3316 i nadal nie pojawił się najlepszy ekwipunek.

A kadłub "full wypas" widziałem tylko raz, miał ~250 pojemności :keke:

Odnośnik do komentarza
Btw - nigdzie nie mogę znaleźć statków z jakaś rozsądną ładownością około 700-800, 5 pylonami na broń i z możliwością instalacji wszystkich dodatkowych urządzeń (pomijam miejsca na artefakty już bo idealnego statku na pewno nie ma :|)

 

Zdajesz sobie sprawę z tego że taki kadłub na początku to może i ze 200-300 tysięcy kosztować? I to nie jest "rozsądna" ładowność tylko mega wielka ładowność a kadłub o którym piszesz to tak jak stwierdził Vend, full wypas, nawet mega full wypas :)

 

Ja sobie ostatnio kupiłem nowy kadłub i jestem z niego bardzo zadowolony, pancerz 5, ładowność 500, 3 miejsca na artefakty, z wyposażenia nie ma tylo miejsca na generator tarcz z którego i tak nigdy nie korzystam, do tego 5 miejsc na broń (jedno i tak zajmuję "Dyszonatorem", artefakt który dodaje silnikowi 100 prędkości ;)).

Odnośnik do komentarza

Rozsądna w sensie, że taka wydaje mi się niezbędne :D by zapakować się bronią, całym osprzętem i mieć jeszcze z 200 na różne goodies zostawione przez Dominatorów w celu odsprzedawania ich naukowcom :] Ostatnio jakiś ich statek zgubił broń o wadze 92 i wartości 65000 :] No ale i tak nie mam tak wielkiego chwytaka :-k

Najlepszy jaki widziałem to feyański olbrzym, miał 672, kosztował 180k, nie pamiętam jak z miejscami na broń i wyposażenie :-k

 

Osobiście mam stateczek pionierski, 511 z 3 pylonami na broń, pełną opcją wyposażenia ;) Silnik teoretycznie maksymalnie może wyciągnąć 840 (ale w praktyce wychodzi bodaj 636), zasięg mam 35 a paliwa na 74 :] Droid naprawia 51 pkt uszkodzenia, tarcze +25 i tam inne pierdoły. I byłoby super, gdyby miał +100 pojemność i jeden dodatkowy pylon na broń.

Odnośnik do komentarza

Ale mam teraz durną misję na planecie. Muszę zebrać okup za jakiegoś ziomka i jeżdżę w tę i nazad z metalem, tylko że jak już coś uzbieram to albo muszę wydać na paliwo, albo na naprawę ciężarówki i tak w kółko :/ Czytałem ten poradnik z poprzedniej strony, ale niewiele mi on pomógł.

Odnośnik do komentarza
Ale mam teraz durną misję na planecie. Muszę zebrać okup za jakiegoś ziomka i jeżdżę w tę i nazad z metalem, tylko że jak już coś uzbieram to albo muszę wydać na paliwo, albo na naprawę ciężarówki i tak w kółko :/ Czytałem ten poradnik z poprzedniej strony, ale niewiele mi on pomógł.

Ja ją przeszedłem :]

 

Najpierw idę do kopalni, pracujesz ze 3 razy, kupujesz węgiel i jedziesz do Miasta - powinien być pasażer, zawsze ich bierz, bo płaca kupę kasy. Z miasta na farmę i do kopalni. Węgiel-miasto-szpinak-kopalnia. Potem już tylko złom-miasto-szpinak-kopalnia (ale nie kupujesz węgla).

Na kazdej trasie zahaczysz o stację, więc tankuj (taniej jest w tej na południu), warto mieć naprawioną ciężarówkę (jadąc na farmę jedziesz prze warsztat)

Gdy masz pusta ciężarówkę zawsze uciekniesz napstnikom, gdy nie to możesz iść na zderzenia, albo się zatrzymać i uciec (zostaniesz ranny) albo płacić jak masz dużo kasy. W drugiej próbie po 5 dniach miałem wymagane 900 platyny. Btw - po zapłaceniu okupu musisz jeszcze dojechać do lądowiska, więc nie pozwól by ci się skończyło paliwo - ja tak miałem za pierwszym razem :/

Odnośnik do komentarza
Wez może pograj w Putt-putt saves the Zoo skoro Cię takie rzeczy przerastają ;):keke:

 

Dzięki za radę, może powinienem pytać na innym forum? :>

 

A te skoki o XX parsek to się jakoś wykonuje, czy po prostu się leci? Miałem jakąś misję początkową z tym, ale po prostu doleciałem do krańca mapy i teleportowało mnie na inną... to już 'skok'? :keke:

 

Właśnie w misji początkowej miałeś wyjaśnione jak robić skoki. Otwierasz mapę galaktyczną (czy jak to się nazywa, taki guzik po prawej stronie z rysunkiem mgławicy), klikasz na wybrany układ i naciskasz lot :)

 

No właśnie tak robiłem i mi wyznaczało drogę, którą musiałem przelecieć :]

 

Edit:

Dzięki Vend, o to mi właśnie chodziło ;).

Odnośnik do komentarza

Pograłem trochę po dłuższej przerwie i znalazłem kilka ciekawych rzeczy :>

Czarne dziury: Świetna sprawa, po pokonaniu wszystkich przeciwników dostajemy jakiś sprzęt + artefakt :) A jeszcze lepsze jest to, że można włączyć autopilota i radzi on sobie wyśmienicie :)

Programy: O ile sygnał alarmowy (o którym pisałem wcześniej), jest świetny (aczkolwiek trzeba mieć szczęście), o tyle odłączenie systemu jest genialne. Zapuszczamy taki program dominatorowi i mamy go z głowy. Po prostu nie może on się ruszać ani atakować :D Ostatnio pojechałem 6 kosmitów, dwóm odłączyłem system, pozostałym włączyłem sygnał alarmowy i poszło bardzo łatwo :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...