Żaba Napisano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Szukam piosenki z lat 70 80 lub 90...spiewa facet i babka mniej więcej coś takiego "now its sunny...sunny gets...cos tam" ogolnie duzo tego slowa sunny lub innego co podobnie brzmi ;> zna ktos moze jakies tytuly ewentulanie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 http://www.youtube.com/watch?v=AtELkPlKP-E A może "Solid"? Cytuj Odnośnik do komentarza
Żaba Napisano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 http://www.youtube.com/watch?v=AtELkPlKP-E A może "Solid"? dzięki whu... ziom, jestes wielki Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 witam, jezli ktos ogarnia troche reggaeton, to moze poleci jakąs dobra płyte albo składanke:)? Dzienks Cytuj Odnośnik do komentarza
og02r Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Spróbuj może przez radio internetowe? http://www.google.pl/search?hl=pl&clie...=Szukaj&lr= na ogół w radiach lecą lepsze kawałki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 11 Września 2008 Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Ktos zakupil juz Death Magnetic albo ma dostep do platnej czesci Mission Metallica i mial juz okazje przesluchac najnowsza plyte Mety? Wieksze podsumowanie moze za jakis czas, ale generalnie musze uznac plyte za bardzo, bardzo dobra, a takie utwory jak All Nightmare Long czy Broken, Beat & Scarred demoluja Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 11 Września 2008 Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Ja przesłuchałem póki co na youtube.com. I może gdyby zmienili perkusistę oraz same bębny, do tego jeszcze wyrąbali Hedfielda, i gdyby jeszcze to nie była Metallica to powiedziałbym że Death Magnetic to naprawdę dobra płyta. A tak, nic nadzwyczajnego, biorąc pod uwagę że w tym roku wyszło masę lepszych płyt[w tym Testamentu, która kopie dupska] to raczej nie mam zamiaru kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza
meyde Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 W sumie to nawet nie chciałem tego słuchać (bo Metalliką to bylem zainteresowany w czasach podstawówki, później straciłem ich z widoku), ale jak była okazja, to czemu nie. Najważniejsze: przaśne solówki i na siłę rozbudowane kompozycje. Sek w tym, że oni nie mają aż tyle do powiedzenia, by tworzyć siedmiominutowe kompozycje, te piosenki są utrzymane przy życiu za pomocą respiratora. Tam jest kilka przyzwoitych pomysłów, tylko całkowicie gubią się w gąszczu dosyć nudnej młóćki. Oczywiście, jest to lepsze od tej poprzedniej płyty, ale ogólnie album tylko dla fanów, którzy i tak będą zawsze zadowoleni, pod warunkiem grania 'tak jak dawniej' (czyt. przed okresem Laod&Reload). Ale krążek bezkolizyjny, zatem niech będzie 2/5, po starej znajomości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pientka Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Na metalica.com można przesłuchać całą płytę. Polecam zwłaszcza, że płyta IMO nie powala Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Lao Che - Powstanie Warszawskie Świetna płyta, z czystym sumieniem polecam Do tego Coma, Happysad, SOAD, Myslovitz Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Lao Che to jeden z bardziej przereklamowanych polskich zespołów. Trafili z tematem płyty i teraz robią w mediach za dyżurny przykład poprawnej politycznie kapeli młodego pokolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 ja dzisiaj w empiku obczaiłem ich płytę, bo kumpel polecał, posłuchałem, kupiłem, a szczerzę pierwszy raz o nich słyszałem Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Lao Che to jeden z bardziej przereklamowanych polskich zespołów. Trafili z tematem płyty i teraz robią w mediach za dyżurny przykład poprawnej politycznie kapeli młodego pokolenia. Nie jest przereklamowany, ja o nich usłyszałem dopiero z trzy miesiące temu ("Powstanie"). I z miejsca się zakochałem (choć "Gusła" są słabsze imho od dwóch następnych albumów). A nową metę kupiłem w ciemno, po starej miłości. I się na razie nie zawodzę (chociaż ostatnia część tryptyku unforgiven odstaje mocno od poprzednich). Mocno w klimacie St.Anger (nie wiem czy dobrze pamiętam, materiał z DM nagrywali już wtedy chyba), mimo że są solówki. Tylko ta szkaradna okładka... Cytuj Odnośnik do komentarza
Pietia Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Lao Che to jeden z bardziej przereklamowanych polskich zespołów. Trafili z tematem płyty i teraz robią w mediach za dyżurny przykład poprawnej politycznie kapeli młodego pokolenia. Nie słyszałem "Powstania", ale ich najnowsza płyta "Gospel" zdecydowanie odstaje od tej sieczki, którą jesteśmy ostrzeliwani ze wszystkich stron. Jak dla mnie Lao Che to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń (a już na pewno jeśli chodzi o polskie zespoły) w ostatnim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 W końcu poparty na forum Ale też jedna świetna płyta, dobrego zespołu z nich nie czyni. Za miesiąc kupię inną i zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 W końcu poparty na forum Ale też jedna świetna płyta, dobrego zespołu z nich nie czyni. Za miesiąc kupię inną i zobaczymy No już Pietia Ci wytłumaczył, że Gospel też znakomita Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Ja z kolei nie słyszałem Gospel, ale Powstanie Warszawskie to kupa, bez lawendowej srajtaśmy dla zachowania pozorów nawet. Pidżama Porno w wersji folkowej - dziękuję, do widzenia, panowie wychodzą. Mogą ze sobą zabrać również Czesława, który Śpiewa zresztą, bo to podobny kaliber 'artyzmu' i zerowości tekstowej. Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 W końcu poparty na forum Ale też jedna świetna płyta, dobrego zespołu z nich nie czyni. Za miesiąc kupię inną i zobaczymy No już Pietia Ci wytłumaczył, że Gospel też znakomita Nie zauważyłem. Ale ja wybredny jestem @ Fika, gusta, guściki, Lao mi się bardzo podoba, pidżama, już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Ja z kolei nie słyszałem Gospel, ale Powstanie Warszawskie to kupa, bez lawendowej srajtaśmy dla zachowania pozorów nawet. Pidżama Porno w wersji folkowej - dziękuję, do widzenia, panowie wychodzą. Mogą ze sobą zabrać również Czesława, który Śpiewa zresztą, bo to podobny kaliber 'artyzmu' i zerowości tekstowej. Ponieważ składam słowa dużo gorzej, odpowiem jedynie cytatem który wyraża wszystko to, co czuję przy Powstaniu (i nie, nie jest to zapach kupy) Cytuj Odnośnik do komentarza
PanCartoon Napisano 13 Września 2008 Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Dwoma słowami płyta Powstanie, Lao Che jest genialna Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.