trojkatny Napisano 31 Marca 2008 Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Władze drugoligowej drużyny piłkarskiej Polonia Warszawa zawiesiły w poniedziałek w obowiązkach trenera Dariusza W., któremu prokuratura postawiła w sobotę zarzuty korupcyjne - poinformował rzecznik prasowy klubu Adam Drygalski.- W związku z przyznaniem się trenera W. do winy w zarzucanych mu przez prokuraturę czynach, zarząd KSP Polonia Warszawa zawiesił go w poniedziałek w obowiązkach pierwszego trenera drugoligowych piłkarzy tego klubu - powiedział PAP Drygalski. W dalszej części sezonu zespół "Czarnych Koszul" poprowadzą dotychczasowi asystenci Dariusza W. Tomasz Strejlau i Jarosław Bako. W sumie uważam, że to jedyne rozsądne wyjście... Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 31 Marca 2008 Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 szkoda, że spóźnione te działania. zły mecz, szpital ogromny i jeszcze Wdowczyk - 30 marca 2008 r. zapisze się w kronikach jako jeden z dni przynoszących ogromny wstyd klubowi. trener przyznaje się do czynnego udziału w korupcji i jest dla niego miejsce na ławce trenerskiej? szkoda, że razem z Wdowczykiem nie odejdą Piechna i Liberda, których przyprowadził ze sobą do klubu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 3 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Puchar Polski. Zagłębie Lubin - Polonia Warszawa 5:0 (3:0) Bramki: Maciej Iwański (17), Rui Miguel (26, 56), Michał Chałbiński (36, 76) Żółte kartki: Zagłębie: Mate Lacic, Grzegorz Bartczak - Polonia: Lumir Sedlacek. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia: Lumir Sedlacek (69). Sędzia: Robert Małek (Zabrze) Widzów: 3 500. Polonia Warszawa: Dawid Pietrzkiewicz - Bartłomiej Konieczny, Grzegorz Wędzyński, Łukasz Piątek (71. Grzegorz Wojdyga), Grzegorz Piechna (52. Bartłomiej Nowak), Piotr Kosiorowski, Radosław Gilewicz, Jacek Broniewicz (52. Piotr Kulpaka), Krzysztof Bąk, Lumir Sedlacek, Piotr Klepczarek. U la, la, ale Polonia w tylek wzięła . Coś mi się wydaje, że Polonii nie za bardzo chcialo się grać w tym meczu. Jak było naprawdę kochani? Czekam na relację . Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 3 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 obrona zagrała fatalnie. zdziesiątkowany zespół stracił dodatkowo przed meczem Kosmalskiego i Majdana. Wdowczyk nie zabrał ze sobą niestety Kiełbasy, a raczej Kaszany. Zagłębie wypunktowało Czarne Koszule, obrona zagrała w takim składzie po raz pierwszy i oby ostatni. za to trenerów 5, z których dotychczas żaden nie prowadził nawet jednego spotkania samodzielnie. w zawodach szpitalnych Polonia mogłaby niezły skład wystawić: Majdan - Kazimierczak, Moryc, Pawlak, Michalski - Zasada, Kuzera - Mąka, Kosmalski Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Polonia Warszawa 0:0 Warta Poznań To co robili sędziowie w tym meczu nie da się inaczej nazwać jak - skandal! Zawsze podchodziłem do tego z dużą rezerwą, sędzia też człowiek i może się mylić. Jedna pomyłka, druga może się zdarzyć, ale nie kilkanaście i to zawsze na niekorzyść Polonii. wszyscy sędziowie (w szczególności jeden z liniowych) podejmowali decyzje tak absurdalne i skandaliczne, że aż dziw bierze, że nie doszło do linczu. jedna z sytuacji dobitnie pokazuje o co chodzi - Majdan wykopuje piłkę, Kosmalski w pojedynku biegowym wyprzedza 2 obrońców, jest ewidentnie ciągnięty za koszulkę i co? karnego nie ma, a sędzia liniowy na moment podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego (nie wiadomo kto na nim był, bo chyba nie Kosmalski który musiał wyprzedzić 2 obrońców). chciałbym zobaczyć jakiś skrót (chociażby w TVP Info, ale w serwisie o 21.30 nie było II ligi), bo wątpliwe były również m.in. decyzje o nieprzyznaniu karnego po zagraniu ręką i jeszcze kwestia tego czy piłkę po odbiciu Szmatuła nie wybijał już spoza linii. dopiero teraz zrozumiałem, czemu wszyscy mówią o Baniaku per 'specjalista od utrzymań/awansów'. Ponadto zabrakło głupiego, prostego szczęścia. 2 czy 3 razy słupek, 4 sytuacje gdy strzały były minimalnie niecelnie, zawsze brakowało tych 20-30 cm. kolejny mecz, który pokazał również, że środek pomocy to dno, a Piechna widnieje głównie w protokołach meczowych (Kaszana, a nie Kiełbasa) Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 10 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 PP. Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:3 (1:1) Bramki: Piechna dwie - (7, 87) - Wlodarczyk (30), Plizga - dwie(60, 70) Żółte kartki: Grzegorz Wojdyga - Dariusz Jackiewicz, Łukasz Hanzel, Sreten Sretenović. Sędzia: Robert Kubas (Rzeszów). Pierwszy mecz: 0:5 Polonia: Dawid Pietrzkiewicz - Piotr Klepczarek, Jacek Broniewicz, Krzysztof Bąk, Grzegorz Wojdyga (66. Hubert Lewandowski) - Piotr Kosiorowski, Krzysztof Michalski (46. Bartłomiej Konieczny), Grzegorz Wędzyński, Lumir Sedlacek - Łukasz Piątek (59. Daniel Mąka), Grzegorz Piechna. Znowu w plecy, ale przynajmniej Piechna się obudził. Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 10 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 3 celne strzały na bramkę i 3 bramki dla Zagłębia. Pietrzkiewicz kolejny raz udowodnił, że jest jeszcze bardzo daleko od pierwszego składu. Piechna co prawda 2 wepchnął, ale jego gra z pewnością nie zachwyciła - co miał to strzelił, a jakby zszedł czasem ze spalonego, to nic by się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 19 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Polonia Warszawa - Pelikan Łowicz 2:2 (2:1) Bramki: Radosław Gilewicz - dwie (3, 30), - Krzysztof Bąk (12- samobójcza), Marcin Pacan (57) Żółte kartki: Polonia Warszawa: Piotr Klepczarek, Jacek Kosmalski, Mariusz Mowlik. Pelikan Łowicz: Marcin Ludwikowski. Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 1 800. Polonia się posypała po aresztowaniu Wdowczyka. Awansu nie będzie w tym sezonie . Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 w zasadzie to się posypała od przyjścia Wdowczyka. zajechał ich na zgrupowaniach (ilość kontuzji, brak szybkości), ściąnął zawodników nadających się bardziej do IV-ligowych rezerw niż do pierwszej 11. stwierdził za to jasno, że Olszar niepotrzebny i niech odchodzi za free, a Tataj u niego nie pogra - ten strzeił już bramek 5 bramek (na 5 spotkań) w walczącym o awans Dolcanie. zatem w ataku u boku Kosmalskiego (rozregulowany celownik ostatnio) gra Kaszana oraz niespełna 37-letni Gilewicz, a środek pomocy jak był słaby, tak jest. ponadto można pogratulować mu jeszcze pomysłu z Bąkiem na środku obrony, ustawianiem Gilewicza jako środkowego pomocnika oraz bezczelności siadając na ławce w meczu z Lechią. dodatkowo Broniewicz nie jest mile widziany przez władze klubu, dobrze że chociaż 'Guliwera' Piotrowskiego nie udało się wcisnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Kmita Zabierzów - Polonia Warszawa 0:1 (0:0) Bramka - Krzysztof Bąk (71). Żółte kartki: Piotr Powroźnik, Wojciech Ankowski - Krzysztof Kazimierczak, Piotr Kosiorowski, Bartłomiej Konieczny, Daniel Mąka. Sędzia: Marcin Szrek (Kielce). Widzów 1000 Wreszcie wygrana. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 1 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Polonia puknęła GKS Katowice 3:1 i co? Kompletnie nic. Inne drużyny z czołówki też powygrywały swoje mecze . Cytuj Odnośnik do komentarza
Spoxik Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Wujek Ty chodzisz na Polonie?? Jeżeli tak to możesz w skrócie opisać jak mecz?? Z szczególnym uwzględnieniem postawy piłkarzy GieKSY. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 5 Maja 2008 Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 Polonia puknęła GKS Katowice 3:1 i co?Kompletnie nic. Inne drużyny z czołówki też powygrywały swoje mecze . Od kilku kolejek sytuacja tak się ułożyła, że drużyny z czołówki tracą punkty jedynie w spotkaniach rozgrywanych pomiędzy sobą (vide Śląsk-Piast, Arka-Piast, Znicz-Polonia). Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 5 Maja 2008 Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 Polonia puknęła GKS Katowice 3:1 i co?Kompletnie nic. Inne drużyny z czołówki też powygrywały swoje mecze . Od kilku kolejek sytuacja tak się ułożyła, że drużyny z czołówki tracą punkty jedynie w spotkaniach rozgrywanych pomiędzy sobą (vide Śląsk-Piast, Arka-Piast, Znicz-Polonia). Lechia dwa oczka zgubiła w Łowiczu Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 5 Maja 2008 Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 Wyjątek potwierdzający regułę ostatnich 3-4 kolejek drugoligowych ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 7 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0) Bramki: Jacek Kosmalski (87). Żółte kartki: Grzegorz Wędzyński, Daniel Mąka, Mariusz Mowlik, Jacek Kosmalski - Janusz Gancarczyk, Przemysław Łudziński. Czerwone kartki: Piotr Kulpaka (42-faul) - Janusz Gancarczyk (65). Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź). Widzów 2500. Guli był, więc zapewne opowie jak było. Miałem iść na mecz z ojcem, ale stary niestety poszedł do pracy na nocną zmianę, a mi się tyłka nie chciało ruszyć . Tak czy inaczej wynik cieszy . Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Guli był, w końcu też ktoś przyjechał i zajął miejsca w sektorze gości. równie dobrze mógł być wynik odwrotny. pierwsza połowa to bezsilność Polonii i brak dobrego strzału ze strony Śląska - strzały albo niecelne, albo w sam środek bramki; chyba wszystkie celne strzały, to uderzenia 'na brzuch'). kartka Kulpaki zasłużona - powinien dostać jeszcze drugą za głupotę. gdy Dudek wychodził z kontrą myślałem tylko - nie fauluj, w takim miejscu i takiej sytuacji na pewno będzie kartka, uważaj na wymuszanie faulu. co tam z ostrożną grą - wszedł wślizgiem wyprostowaną nogą (na dodatek uniesioną powyżej pasa). faul w zasadzie groźny nie był, Gancarczyk pokazał że jest nie tylko dobrym piłkarzem, ale również aktorem. jednak kontakt był, zagraniu należało się uhonorowanie czerwonym kartonikiem. w drugiej połowie stroną dominującą była... Polonia. Śląsk nie przejął inicjatywy, a Czarne Koszule w końcu zaczęły grać - presing, bardzo dobra zmiana Gilewicza, Kosmalski raz po raz urywał się obrońcom (tylko nie było już komu dośrodkować). Polonia miała swoje sytuacje, ale skuteczność była niewiele lepsza niż opanowanie i koncentracja własnej linii obronnej. gracze z Wrocławia ciągle byli nastawieni na kontry i do zdecydowanych ataków się nie kwapili, choć defensorzy Polonii tradycyjnie dbali o ilość sytuacji strzeleckich dla przeciwników. w tym elemencie scenariusz podobny do pierwszej połowy - precyzyjne (nie chodzi o strzał idealnie w środek bramki) uderzenie, to była rzecz której brakowało Śląskowi. tak wyglądało 20 minut drugiej połowy, a potem doszło do wyrównania sił na boisku. J. Gancarczyk chciał w głupocie zagrania przebić Kulpakę, albo chociaż Wędzyńskiego (niepotrzebna kartka, oznaka bezsilności zespołu). stracił piłkę i potem w odwecie sfaulował - żółta kartka, druga. wbrew pozorom niewiele to w grze zmieniło. bardziej chyba na trybunach, bo doping się ożywił. Polonia stwarzała sytuacje, ale kończyło się albo na dośrodkowaniu (takie jak Bąka - mocno w górę i na... aut) albo na niecelnym strzale (podirytowany Kosmalski panu Bogu w okna czy Mąka minimalnie nad poprzeczką). Śląsk ciągle wychodził z groźnymi kontrami wykorzystując niepewną grę defensorów Polonii. na moje oko to dobrze przede wszystkim Gancarczyk grał. bramka to cóż, typowy bramkarski babol z jakich ludzie śmieją się na youtube. długa piłka od obrońcy, Kosmalski kolejny raz wyprzedził stoperów Śląska, Kaczmarek chciał go uprzedzić, ale... wyszedł na 20 metr, piłka przeleciała nad nim, a Kosmalowi udalo się dogonić piłkę i strzelił z ostrego kąta do pustej bramki. żal faceta, bo do tej pory grał nieźle. bramka na tyle go zdeprymowała, że jeszcze w doliczonym czasie gry niepewnie na rzut rożny wybijał strzał Kosmalskiego (dobra kontra Kosiorowskiego). o wyniku zadecydował ten jeden błąd. mogli wygrać jedni, mogli drudzy, a gdy wszystko wskazywało na remis, to przytrafił się (wiel)błąd. Polonia w pierwszej połowie pokazała wszystko co najgorsze, w drugiej trochę lepiej. Śląsk sprawiał wrażenie jakby bezbramkowy remis im starczał - co prawda mieli sytuacje, ale zabrakło trochę zdeterminowania i wykorzystania liczebnej przewagi czy błędów Kazimierczaka/Mowlika/Kulpaki/Koniecznego (niepotrzebne skreślić) Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 zapomniałem o bramce -> http://pl.youtube.com/watch?v=Yjd8VU5mk2Q Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 No tak, byłem. O przebiegu meczu napisał shqvarny , więc nie mam nic do dodania. W drużynie Polonii bardzo podobał mi się Kosmalski. Ile on ma powietrza w płucach to masakra. Nie odpuszcza, walczak. Takich zawodników lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza
romson89 Napisano 8 Maja 2008 Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 No tak, byłem. O przebiegu meczu napisał shqvarny , więc nie mam nic do dodania. W drużynie Polonii bardzo podobał mi się Kosmalski. Ile on ma powietrza w płucach to masakra. Nie odpuszcza, walczak. Takich zawodników lubię. Z tego co pamiętam to chyba dwa sezony temu Wisła poważnie interesowała się nim =] Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.