Skocz do zawartości

I co ja robię tu?


Guli

Rekomendowane odpowiedzi

@ Maximus: Nie, HC nie, nigdy nie próbowałem grać HC...

 

Prezes Lloyd ogłosił, że na nasze mecze sprzedane magiczną liczbę…77 karnetów. Nie byliśmy faworytami w meczu w Bostonem. Nasze ewentualne zwycięstwo liczono po kursie 11.00, a gospodarzy po 1.17. Ale mam nadzieję, że powalczymy.

 

Od samego początku moi zawodnicy ruszyli do ataku. Ich próby zostały nagrodzone w 20 minucie, kiedy to Dong po kapitalnej akcji Bootha, który po przebojowym dryblingu dośrodkował z prawego skrzydła, piłkę głową zgrał Sobala, a chiński napastnik tylko dostawił nogę.

 

Dalsza część spotkania to nasze śmiałe ataki, jednak brakowało zrozumienia między formacjami.

 

W drugiej połowie przycisnęli gospodarze, jednak to my w 64 minucie cieszyliśmy się z drugiej bramki. Piłkę na 18 metrze wyłożył Booth, a nadbiegający Wallon potężnie huknął z pierwszej piłki. Bramkarz gości mógł tylko bezradnie przyglądać się futbolówce, która zatrzepotała w okienku jego bramki.

 

W 71 minucie gospodarze strzelili kontaktową bramkę. Gilbertson wykorzystał prostopadłe podanie kolegi z zespołu i w sytuacji sam na sam nie dał szans McMillanowi.

 

10 minut później było już 1-3. Faulowany w polu karnym był Booth, a jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Samiec.

 

To nie koniec, bo w 84 minucie Abbott prostopadłym podaniem na wolne pole uruchomił Miąskę, a nasz napastnik spokojnie minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki. Sensacja stała się faktem!

 

BSN (1/42)

 

York Street, Boston, 1026 widzów

 

Boston Utd [21] – Burscough [9] 1:4 (0:1)

 

0:1 Dong 20 min.

0:2 Wallon 64 min.

1:2 Gilbertson 71 min.

1:3 Samiec 81 min. (karny)

1:4 Miąsko 84 min.

 

MoM: Samiec (Burscough – 8)

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Flynn (Fitzhenry -> 62 min.) – Booth, McGinn, Wallon, Hewson (Abbott -> 81 min.) – Fangzhuo (Miąsko -> 67 min.), Sobala

Odnośnik do komentarza

Niestety w spotkaniu z Bostonem Dong nadciągnął ścięgno pachwiny i co najmniej 2 tygodnie, a może nawet miesiąc odpocznie od futbolu, co wydatnie osłabi nasza linię ataku. Szykowaliśmy się więc na mecz z Southport u siebie.

 

W to, że Bóg jest kibicem Southportu mogli pomyśleć zawodnicy tego klubu już w 22 minucie spotkania, kiedy to Duffy zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego...

 

Po przerwie to my dyktowaliśmy warunki i w 68 minucie po zespołowej akcji Burscough piłkę do siatki wpakował Wallon.

 

W 82 minucie miała miejsce dwójkowa akcja Miąsko-Wallon i ten ostatni huknął potężnie z 20 metrów zdobywając gola na 2-1! Niestety niefrasobliwa gra moich obrońców sprawiła, że w 90 minucie Houghton doprowadził do remisu…

 

 

BSN (2/42)

 

Victoria Park, Burscough, 622 widzów

 

Burscough [9] – Southport [3] 2:2 (0:1)

 

0:1 Duffy 22 min.

1:1 Wallon 68 min.

2:1 Wallon 82 min.

2:2 Houghton 90 min.

 

MoM: Wallon (Burscough – 9)

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Fitzhenry – Booth, McGinn, Hewson, Wallon – Miąsko Sobala (Kilheeney -> 73 min.)

 

 

 

LM 3 r. kwal. (1/2)

Valencia – Zagłębie Lubin 3:0

Odnośnik do komentarza

@ Kuchar: Thx, ale awansu raczej nie będzie...nie z tym składem. Docelowo chciałbym za 3 lata walczyć o awans :)

 

4 dni później graliśmy wyjazdowe spotkanie z Kettering.

 

Początek spotkania to wzajemnie badanie się obu drużyn. W 40 minucie na skraju pola karnego faulowany był Miąsko i sędzia wskazał na wapno. Karnego bezbłędnie wykonał McGinn, jednak nasze prowadzenie trwało zaledwie 3 minuty – bo po zespołowej akcji gospodarzy sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Beardsley i zrobiło się 1-1.

 

W dalszej części spotkania nie działo się nic szczególnego i z ciężkiego terenu wywieźliśmy 1 punkt.

 

BSN (3/42)

 

Rockingham Road, Kettering, 1096 widzów

 

Kettering – Burscough 1:1 (1:1)

 

0:1 McGinn 40 min. (karny)

1:1 Beardsley 43 min.

 

MoM: McGinn (Burscough – 8)

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Fitzhenry – Booth, McGinn, Wallon, Hewson – Miąsko, Sobala

Odnośnik do komentarza

Naszym kolejnym rywalem będzie Leigh RMI, z którym zagramy bez Miąski, który doznał urazu twarzy.

 

Mecz był nijaki. Żadnej składnej akcji z obu stron, żadnego strzału, po którym musiałby wykazać się bramkarz przeciwnika, nawet nie było typowej angielskiej walki.

 

A jednak w 93 minucie padła bramka. Naszych zawodników wyręczył defensor gości – Lee-Ellison, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego kapitalna główką pokonał własnego bramkarza.

 

 

BSN (4/42)

 

Victoria Park, Burscough, 634 widzów

 

Burscough [5] – Leigh RMI [18] 1:0 (0:0)

 

1:0 Lee-Ellison 90 (+3) min. (sam)

 

MoM: Booth (Burscough – 7)

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Fitzhenry – Booth, McGinn, Wallon, Hewson – Kilheeney (Dunn -> 64 min.), Sobala

Odnośnik do komentarza

Maraton trwał dalej. 2 dni później w meczu wyjazdowym musieliśmy zmierzyć się z Hyde.

 

Rozpoczęło się fatalnie, bo już w 5 minucie Wharton kapitalnym uderzaniem z 25 metrów pokonał McMillana.

 

W 14 minucie mogliśmy jednak się cieszyć. Z lewej strony pola karnego dośrodkowywał McGinn, a Kilheeney z bliska wpakował piłkę do bramki i zrobił się remis.

 

W 35 minucie piłkę na wysokości 35 metra z autu wrzucał Samiec. Mocny wrzut w pole karne i będący na miejscu Sobala niespodziewanie z prawie zerowego kąta pokonał bramkarza gospodarzy!

 

Niestety w 40 minucie w zamieszaniu w polu karnym przewinienia dopuścił się McGinn (przynajmniej według arbitra) i rzut karny dla Hyde pewnie wykorzystał Seddon.

 

Druga połowa była o wiele mniej emocjonująca i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem. Chociaż ten karny był bardzo wątpliwy…

 

BSN (5/42)

 

Ewen Fields, Hyde, 276 widzów

 

Hyde [21] – Burscough [5] 2:2 (2:2)

 

1:0 Wharton 5 min.

1:1 Kilheeney 14 min.

1:2 Sobala 36 min.

2:2 Seddon 41 min. (kar)

 

MoM: Morley (Hyde – 8)

 

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Fitzhenry – Booth (Noone -> 77 min.), McGinn, Hewson, Wallon – Kilheeney, Sobala (Dunn -> 45 min.

Odnośnik do komentarza

@ Prof.: Kiedy on ma nas w poważaniu :(

 

 

Wreszcie trochę przerwy. Aż 5 dni dzieliło nas od kolejnego meczu – przynajmniej zawodnicy trochę odpoczną od ciągłego wysiłku. Z Worcester zagramy wypoczęci niczym po odnowie biologicznej.

 

Spotkanie rozpoczęło się w drugiej połowie. Tak, to nie pomyłka. Pierwsze 45 minut było nudne jak flaki z olejem. Za to druga odsłona meczu to czysta kwintesencja futbolu.

 

W 60 minucie Booth przedarł się prawym skrzydłem, dośrodkował w pole karne a nadbiegający Kilheeney umieścił piłkę w siatce.

 

Kiedy wydawało się, że dowiedziemy 1-0 do końca meczu, w 87 minucie zespołową akcję przeprowadzili goście i piłka po główce Webstera wylądowała w bramce. Wychodzący z bramki McMillan nie zdołał zapobiec utracie gola.

 

Kiedy pogodziłem się z myślą o 1 punkcie, Robert Wallon sprawił, że byłem szczęśliwy! Nasz pomocnik po niedokładnym wybiciu piłki przez obronę Worcester huknął z pierwszej piłki i futbolówka zatrzepotała w siatce! 2:1!!!

 

Niestety arbiter przedłużył spotkanie o 4 minut i na sekundy przed końcem meczu goście postawili wszystko na jedną kartę. Nasi obrońcy rozpaczliwie dwukrotnie wybijali piłkę z bramki, jednak ostatecznie wpadła ona do siatki…piłkę z narożnika pola karnego wrzucał na tzw. „wicher” Khan, jednak uderzył ją nieczysto i ku rozpaczy mojej i moich zawodników ta wpadła do siatki…

 

 

BSN (6/42)

 

Victoria Park, Burscough, 638 widzów

 

Burscough [5] – Worcester [11] 2:2 (0:0)

 

1:0 Kilheeney 60 min.

1:1 Webster 87 min.

2:1 Wallon 90 min.

2:2 Khan 90 (+4) min.

 

MoM: Khan (Worcester – 8)

 

Burscough: McMillan – Samiec, Clancy, Kilbane, Fitzhenry – Booth, McGinn, Wallon, Hewson (Abbott -> 59 min.) – Kilheeney, Sobala

 

 

 

LM 3 r. kwal (2/2)

 

Zagłębie Lubin – Valencia 0:3 DM: 0:6

Odnośnik do komentarza

Mieliśmy tydzień przerwy. Muszę poszukać chyba lepszego bramkarza, bo McMillan niestety nie jest ostatnio zbyt pewny. Postanowiłem znaleźć zawodników w rezerwach mojego klubu patronackiego…

 

Mariusz Miąsko wznowił treningi po kontuzji twarzy, za to z gry po stłuczeniu goleni wypadł Sam Hewson.

 

Pierwszym wypożyczonym na 3 miesiące graczem z Manchesteru był Michael Lea (19 D L/C, Anglia), który postraszy na treningach Clancy’ego, a kto wie, może go wygryzie ze składu. Drugim był bramkarz – Tom Heaton (21, GK, Anglia), ale przyszedł tylko dlatego, że United odrzuciło moją ofertę wypożyczenia…Tomasza Kuszczaka.

 

Ostatnim z wypożyczonych na 3 miesiące był Brazylijczyk – Possebon (18, D/WB R. DM, Brazylia/Włochy). Z takim składem można nawet powalczyć o awans…

 

Tuż przed naszym kolejnym meczem do treningów wrócił Dong Fangzhuo, jednak w meczu z Tamworth usiądzie na ławce. Wejdzie na jakieś końcowe 15-20 minut. Jako, że graliśmy ze spadkowiczem z Conference w podświadomości trochę bałem się tego spotkania.

 

Mecz „na serio” zaczął się w drugiej połowie. Najpierw w 57 minucie potężnym uderzeniem z 25 metrów Foster zapewnił prowadzenie gospodarzom, ale 6 minut później Hampton wpakował piłkę do własnej bramki i było już 1-1.

 

10 minut później gospodarze rozklepali moich zawodników niczym juniorów i bramkę strzałem głową zdobył Robinson.

 

Kiedy szykowałem się już do zakończenia meczu piłkę na 20 metrze otrzymał Fangzhuo i strzałem zewnętrzną częścią stopy przelobował bramkarza! 2-2 z liderem na jego boisku!

 

 

BSN (7/42)

 

The Lamb Ground, Tamworth, 1078 widzów

 

Tamworth [1] – Burscough [8] 2:2 (0:0)

 

1:0 Foster 57 min.

1:1 Bampton 63 min. (sam)

2:1 Robinson 73 min.

2:2 Fangzhuo 90 min.

 

MoM: Foster (Tamworth – 8)

 

Burscough: Heaton – Samiec, Clancy, Kilbane, Lea – Booth (Abbott -> 63 min.), McGinn (Fangzhuo -> 63 min.), Possebon, Wallon – Miąsko, Sobala

 

 

EME 2008 (10/14) Portugalia - Polska 2:0

Odnośnik do komentarza

Za nami 7 spotkań. 2 wygrane i 5 remisów jednak do lidera mamy tylko 2 punkty straty. Kolejny tydzień przerwy miał sprawić, że nowi zawodnicy trochę zgrają się z pozostałymi.

 

W meczu ze Stalybrigde według. mediów o dziwo byliśmy faworytami.

 

Już w 13 minucie Fangzhuo dostał prostopadłe podanie od Hewsona, pobiegł 30 metrów z piłką i spokojnym, mierzony strzałem z 16 metrów otworzył wynik spotkania. Na drugą bramkę musieliśmy czekać do 49 minuty – po dośrodkowaniu McGinna z rzutu wolnego z prawej strony boiska w polu karnym do piłki najwyżej wyskoczył Sobala i zrobiło się 2-0.

 

W 74 minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym Furnival strzelił kontaktową bramkę dla gości, ale ostatnie słowo należało do nas, a konkretnie do Abbotta, który po rzucie rożnym wykonywanym przez Bootha w 86 minucie pięknie przyjął piłkę w polu karnym i ustalił wynik spotkania.

 

 

BSN (8/42)

 

Victoria Park, Burscough, 616 widzów

 

Burscough [5] – Stalybridge [16] 3:1 (1:0)

 

1:0 Fangzhuo 13 min.

2:0 Sobala 49 min.

2:1 Furnival 74 min. (kar)

3:1 Abbott 86 min.

 

MoM: Sobala (Burscough – 8)

 

Burscough: Heaton – Samiec, Clancy, Kilbane, Lea – Booth, McGinn, Possebon (Abbott -> 74 min.), Hewson – Fangzhuo, Sobala

 

 

EME 2008 (11/14) Finlandia – Polska 3:0

Odnośnik do komentarza

Taaa, ale nic nie poradzę. Może kiedyś kadra mnie zechce ;)

 

 

 

Poznaliśmy naszego rywala w 2 rundzie kwalifikacyjnej FA CUP. Będzie nim Leigh RMI, z którym już graliśmy w lidze wygrywając 1-0. Jednak zanim dojdzie do tego meczu, rozegramy jeszcze 3 ligowe. Na pierwszy ogień poszło spotkanie z AFC Telford United.

 

Od początku spotkania na boisku panowała twarda walka o każdą piłkę i żadna z drużyn nie stworzyła sobie żadnej dogodnej sytuacji.

 

Dopiero w 39 minucie Possebon podał prostopadle do Fangzhuo, a ten strzałem z 25 metrów umieścił piłkę w bramce.

 

Dalsza część spotkania była nudna. Walka, walka i jeszcze raz walka sprawiała, że kibice ziewali z nudów.

 

W 71 minucie rzut karny wykorzystał Lewis i zrobiło się całkiem remisowo. Na szczęście 7 minut później po wrzutce Hewsona piłkę głową zgrywał Miąsko, a nadbiegający Sobala ustalił wynik spotkania.

 

Burscough liderem!

 

BSN (9/42)

 

Victoria Park, Burscough, 621 widzów

 

Burscough [1] – Telford United [13] 2:1 (1:0)

 

1:0 Fangzhuo 39 min.

1:1 Lewis 71 min. (kar)

2:1 Sobala 78 min.

 

MoM: Lewis (Telford – 8)

 

Burscough: Heaton – Samiec, Clancy, Kilbane, Lea – Booth, McGinn, Possebon, Hewson – Fangzhuo (Miąsko -> 66 min.), Sobala

Odnośnik do komentarza

Liderem byliśmy cały jeden dzień, bowiem Barrow wygrało swoje spotkanie i zepchnęło nas na drugie miejsce w tabeli. 4 dni później graliśmy na wyjeździe. Naszym przeciwnikiem było zajmujące 15 miejsce w tabeli Harrogate Town.

 

Mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie. W 29 minucie Fangzhuo strzałem z 25 metrów otworzył wynik spotkania, a w 37 minucie Possebon strzałem z rzutu wolnego z 20 metrów zaskoczył bramkarza gospodarzy.

 

Wprawdzie w 41 minucie Holland po podaniu Burtona wykorzystał sytuację sam na sam z Heatonem, jednak gospodarze w 53 minucie grali ze stratą zawodnika, bowiem czerwoną kartkę otrzymał Hume. Wtedy wiedziałem, że na pewno nie przegramy. Tym razem awansowaliśmy na fotel lidera. Oby na dłużej.

 

BSN (10/42)

 

Wetherby Road, Harrogate, 286 widzów

 

Harrogate Town [16] – Burscough FC [1] 1:2 (1:2)

 

0:1 Fangzhuo 29 min.

0:2 Possebon 37 min.

1:2 Holland 41 min.

 

Hume (Harrogate) 53 min. – czerwona kartka

 

MoM: Possebon (Burscough – 8)

 

Burscough: Heaton – Samiec, Clancy, Kilbane, Lea – Booth, McGinn, Possebon, Hewson (Wallon -> 73 min.) – Fangzhuo, Sobala (Miąsko -> 73 min.)

 

 

Puchar UEFA 1r. (1/2):

 

Legia Warszawa – Atletico Madryt 0:1

Zagłębie Lubin – Hereenveen 1:4 (Pawluśiński)

Slovan Liberec – Groclin Grodzisk 4:0

Odnośnik do komentarza

Jeszcze przed pierwszym meczem pucharowym graliśmy w lidze na wyjeździe z Workington – rywalem który jak najbardziej był w naszym zasięgu.

 

Zaczęło się świetnie – już w 5 minucie Hewson wypuścił w uliczkę Sobalę, a ten nie miał problemów ze zdobyciem bramki. W 18 minucie rzut wolny wykonywał Possebon, piłka odbiła się od muru, ale spadła wprost na lewa nogę Lea, który uderzył potężnie zapewniając nam 3 punkty!

 

Niestety w 77 minucie boisko na noszach opuścił Fangzhuo, który z zakrwawioną głową udał się karetką do szpitala.

 

BSN (11/42)

Borough Park, Workington, 586 widzów

 

Workington [9] – Burscough [1] 0:2 (0:2)

 

0:1 Sobala 5 min.

0:2 Lea 18 min.

 

MoM: Lea (Burscough – 8)

 

Burscough: Heaton – Samiec, Clancy, Kilbane, Lea – Booth, McGinn, Possebon (Abbott -> 45 min.), Hewson (Wallon -> 45 min.) – Fangzhuo (Miąsko -> 77 min.), Sobala

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...