Skocz do zawartości

AC Milan


Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie zauważyłem wogóle Emersona. Czy ktoś widział, jak on grał? :>

Lamerson (nie umiem się powstrzymać :P ) jest widoczny, jak rywale są widoczni, jako DP. Więc to lepiej, że nie był widoczny. :P

 

No chyba że oczekujesz od niego gry jak Kaka, to inna sprawa,

 

 

Gacek, no chyba na tyle mnie znasz, że powinieneś wiedzieć, że nie oczekuję od wszystkich graczy Milanu tego, czego nie można oczekiwać od więszkości piłkarzy na świecie - gry takiej jak Kaka :P

 

Bardziej mi chodziło o to, że:

Gattuso, wiadomo, walczy, biega, wydziera się, a w dodatku zaliczył asystę (nie mogłem uwierzyć :) )

A Emerson? Chciałbym go widzieć w destrukcji, w odbiorze (w środku pola), jego walkę i ew. inicjowanie akcji od czasu do czasu, a wczoraj przy piłce był wtedy, gdy piłkę zagrywali mu nasi obrońcy.

Odnośnik do komentarza
Bardziej mi chodziło o to, że:

Gattuso, wiadomo, walczy, biega, wydziera się, a w dodatku zaliczył asystę (nie mogłem uwierzyć :) )

A Emerson? Chciałbym go widzieć w destrukcji, w odbiorze (w środku pola), jego walkę i ew. inicjowanie akcji od czasu do czasu, a wczoraj przy piłce był wtedy, gdy piłkę zagrywali mu nasi obrońcy.

Gattuso? Podziwiam go za zachowanie po zmianie - stał przy barierkach z reklamami i wydzierał się, wspierał cały zespół. Jak dla mnie to on powinien być kapitanem, nie Ambrosini.

A Emerson grał tak, jak kiedyś Ambrosini - niewidoczny. Za to Ambrosini zrobił postęp, dobrze, że go nie sprzedaliśmy.

Mam nadzieję, że się zaaklimatyzuje w ekipie, bo skoro nie ma się, co się lubi...

Odnośnik do komentarza
Milan - Fiorentina 1:1

 

Dobrze sie zaczelo ale chlopaki troche sie pogubili i skonczylo sie na remisie. Po obu stronach byly szanse na strzelenie zwycieskiej bramki i chyba jednak Milan mial troche wiecej szczescia;-) Niestety ale zasluzony remis.

 

No cóż. Mieli tylko dwa dni na odpoczynek. To jest zbyt krótko nawet dla dwudziestoparoletniego organizmu. Szkoda zgubionych punktów, ale mają jeszcze 36 meczów, aby się wykazać :)

Odnośnik do komentarza
meczy

 

meczów

 

Żeby nie było OT - jak pamiętam to kupiliście młodego Pato - jest on na ławce rezerwowych chociaż czy może wypożyczony/juniorzy?

I jestem ciekaw jak Jankulowski i Oddo wytrzymają cały sezon bieganiny od jednej linii do drugiej, przecież przy tej taktyce to oni robią chyba najwięcej km (wyłączając Gattuso).

Odnośnik do komentarza
I jestem ciekaw jak Jankulowski i Oddo wytrzymają cały sezon bieganiny od jednej linii do drugiej, przecież przy tej taktyce to oni robią chyba najwięcej km (wyłączając Gattuso).

Zapewne zostanie to zrobione tak, jak jest robione od lat - w mniej ważnych meczach będą zmieniani przez Cafu i Favalliego, a sami będą gotowi na 100% na ważne i ciężkie spotkania.

Zresztą nie od wczoraj wiadomo, że MilanLab działa cuda.

Odnośnik do komentarza

W meczu sparingowym zremisowaliśmy z Dynamo Kijów z okazji jakiegoś ich jubileuszu 2:2, a mecz obfitował w sporo ciekawych wydarzeń:

- Komentatorzy, którzy widzieli mecz, chwalą grę graczy primavery, która wzmocniona tylko paroma graczami pierwszej drużyny zdołała momentami zdominować boisko walcząc z pierwszą ekipą Dynama;

- Na uwagę podobno zasługuje Pato, który ponoć zanotował rewelacyjny debiut - ma niesamowity ciąg na bramkę, zdobył gola głową, był bardzo widoczny i zrobił wiele na boisku. Ale nie uwierzę, dopóki sam nie zobaczę, włoscy kibice Milanu są gotowi go chwalić tylko za to, ile kosztował; ;)

- Zadebiutował syn Ancelottiego, środkowy obrońca, wszedł w końcówce, może będzie z niego pociecha, jak z ojca ;)

- Kiepsko zagrał Digao, potwierdzają się słowa wielu, że gra w Milanie tylko po to, by zatrzymać brata w Mediolanie;

- Przełamał się Gilardino, którego kibice zaczynają nienawidzić... Kiepsko gra, nie spełnia pokładanych nadziei, bo poziom z LM przeniósł na boiska Serie A - jego transfer w styczniu gdziekolwiek w zamian za Pato, który od wtedy będzie mógł grać, i kogoś uzupełniającego skład zaczyna być całkiem realny - chce go Inter (za Adriano :rotfl: ) i Juventus (18 milionów i Palladino, jak dla mnie brać w ciemno, póki się nie rozmyślą).

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Siena - Milan 1:1

 

W ostatniej chwili uratowaliśmy remis po bramce Nesty w 91 minucie. Skład bardzo eksperymentalny, brak w wyjściowej jedenastce Pirlo, Ambrosiniego, Kaki, Inzaghiego. Na nieszczęście od pierwszych minut zagrał Dida, który do spółki z Kaladze zawalił pierwszą bramkę. To była jedna z dwóch sytuacji jakie w pierwszej połowie mieli gospodarze. A mecz mógłby się ułożyć zupełnie inaczej, gdybyśmy wykorzystali choć jedną z 3 sytuacji z pierwszych minut. Niestety w ataku zagrał dramatycznie słaby Giraldino, który na drugą połowę już wyszedł...

 

Drugie 45 minut cisnęliśmy dość mocno, mogliśmy też stracić drugą bramkę. Ostatnie 15 minut to już wrzutki w pole karne i "wybijanka" obrońców gospodarzy... i tym razem dopsiało nam szczęście. Przy jeszcze większym farcie mogliśmy wygrać 2:1, gdyby Seedorf z rzutu wolnego trafił w bramkę, a nie w poprzeczkę.

 

Niestety straciliśmy punkty, taktyka Grubego z jednym napastnikiem na słabych przeciwników nie zdaje egzaminu, a rezerwowy skład w tym meczu pokazuje, że znów raczej skupimy się na LM i zadowoli nas podium w Serie A.

 

Już w środku tygodnia gramy z Benficą.. Zobaczymy...

Odnośnik do komentarza

Dida po raz kolejny udowadnia że błędy zdarzają mu się tak często jak promocje w Media Markt :/ Równie dobrze na poprzeczce mógłby wisieć ręcznik- wynik podobny ale wypłate by brał mniejszą :/ Gilardino bym za darmo nie wziął :/ Zero pom,ysłu na gre w tym meczu dochodziliśmy do pola karnego i zakładaliśmy zamek z którego nic nie wynikało, aż prosiło się o strzały z dystansu. Rezerwowy skład :/ Nie wiem czy Ancelotti nie zwraca uwagi na to że z takimi przeciwnikami trzeba wygrywać :/ Te 2 punkty mogą się liczyć w końcowym rozrachunku :/

Odnośnik do komentarza

Wstyd. Remis ze Sieną to żenujący wynik, który pokazuje wszystkie wady Milanu:

Uzależnienie od Kaki

Brak kreatywnego napastnika

Brak pomysłu na grę bez Pirlo

Topornego Gilardino

Brak rozwiązań ofensywnych choinki

I kiepskich zmienników dla Jankula i Oddo

 

(Pomijam to, że przy bramce Sieny był spalony - http://images.alice.it/sg/sportuni/upload/mac/maccarone.jpg - bo Milan i przy stanie 0:1 powinien taki mecz wygrywać).

Na plus zasłużył Gourcuff - nie zagrał zachwycająco, ale i nie gorzej od Seedorfa i jak wróci Kaka to powinien wychodzić w lidze w pierwszym składzie za Holendra, grać jak najwięcej. Kaką on nie jest i nie będzie, ale ma zadatki na wielkiego piłkarza. Seedorf za to nie zachwycił - w końcówce mógł i powinien dać nam zwycięstwo, ale zmarnował okazję z dystansu bijąc w poprzeczkę.

 

Skompromitował się Gilardino - na początku meczu miał dwie wspaniałe okazje (po podaniach Lamersona i Gourcuffa), ale obie zmarnował, po czym go nie było w ogóle widać. Zaczynam się zastanawiać, czy to on się cofnął w umiejętnościach do poziomu juniora, czy to snajper w tej taktyce ma za zadanie stać pod bramką rywala i wbijać to, co mu się trafi pod nogi.

Jeśli ta druga opcja, to Ancelotti się trochę kompromituje ;)

A jeśli ta pierwsza, to Gilardino trzeba jak najszybciej opchnąć, nawet za Adriano, bo on mógłby się odnaleźć w brazylijskim Milanie. A w ataku musi grać SuperPippo, a na zmianę niech wchodzi ten Aubemayang, czy jak mu tam. Podobno jest świetny na treningach, więc niech zacznie teraz dostawać szanse, bo od stycznia to będzie grał Ronaldo/Pato/Inzaghi, więc nawet po odejściu Gilardino młody talent będzie miał mało szans na grę.

Na uwagę zasługuje wypożyczony z Milanu do Sieny Grimi - zagrał lepiej od Favalliego. Będąc w słabszej drużynie!

 

O bramce dla Sieny nawet nie ma co się rozpisywać - drugi kardynalny błąd Didy w czwartym meczu - żenada. Z taką grą jak dotąd, to on się nadaje właśnie do Sieny, a nie do Milanu. Zatęsknimy za Storarim, oj zatęsknimy... W moich oczach on ma na ten moment największe z tria Dida/Kalac/Storari możliwości, bo Dida partoli raz za razem...

Odnośnik do komentarza
O bramce dla Sieny nawet nie ma co się rozpisywać - drugi kardynalny błąd Didy w czwartym meczu - żenada. Z taką grą jak dotąd, to on się nadaje właśnie do Sieny, a nie do Milanu. Zatęsknimy za Storarim, oj zatęsknimy... W moich oczach on ma na ten moment największe z tria Dida/Kalac/Storari możliwości, bo Dida partoli raz za razem...

A kto to tak zgrabnie machnął się nad piłką próbując naprawić błąd Didy, bo nie mogę dojrzeć nazwiska, a nie wspomniałeś o tym... :>

Odnośnik do komentarza
O bramce dla Sieny nawet nie ma co się rozpisywać - drugi kardynalny błąd Didy w czwartym meczu - żenada. Z taką grą jak dotąd, to on się nadaje właśnie do Sieny, a nie do Milanu. Zatęsknimy za Storarim, oj zatęsknimy... W moich oczach on ma na ten moment największe z tria Dida/Kalac/Storari możliwości, bo Dida partoli raz za razem...

A kto to tak zgrabnie machnął się nad piłką próbując naprawić błąd Didy, bo nie mogę dojrzeć nazwiska, a nie wspomniałeś o tym... :>

Kaladze. Też żenująco, ale jemu błędy zdarzają się co dłuższy okres czasu, Didzie - "odrobinę" częściej ;)

Odnośnik do komentarza
A kto to tak zgrabnie machnął się nad piłką próbując naprawić błąd Didy, bo nie mogę dojrzeć nazwiska, a nie wspomniałeś o tym...

 

Kaladze. Też żenująco, ale jemu błędy zdarzają się co dłuższy okres czasu, Didzie - "odrobinę" częściej

 

Kaladze poprostu był tak zdziwiony błędem Didy że z wrażenia sam nie trafił :) W tej drużynie widać coraz mniejszą pewność obrońców związaną z błędami Didy. Długo tak nie pociągną :/

Odnośnik do komentarza
Spokojnie, Milan jest na tyle dobrą drużyną że sobie poradzi. Sposób w jaki wygrali z Benficą pokazuje kto wygra tą edycję LM:)

Mówisz o komicznym błędzie obrony Milanu w pierwszej połowie, po którym tylko cud nie spowodował wyrównania (chyba), gdy napastnik z chyba pół metra i idealnego dośrodkowania uderza w słupek, czy o braku koncentracji pod koniec i golu Gomesa, jakiego wstydzić powinna się każda drużyna, z Milanem na czele?

Patrząc na styl wczorajszego meczu najlepsze, co mogę powiedzieć, to to, że na razie nic nie jest pewne. Bo Milan na pewno nie pokazał wczoraj stylu (poza Pirlo i Inzaghim), który by pozwalał nam sądzić, że wygramy LM.

Odnośnik do komentarza
Milan pokazał że nawet kiedy jest w słabej formie potrafi wygrywać mecze w LM i to jest najważniejsze.

 

To akurat pokazujemy od ponad 5 lat :)

 

Wiemy, że poniżej pewnego poziomu drużyna nie schodzi. Ale te wyniki rozpieszczają i człowiek od czasu do czasu przypomina sobie jak to Milan potrafił grać pięknie i skutecznie (a nie tylko skutecznie!), wraca do pamiętnych spotkań, ot, Finału Pucharu Mistrzów z Barceloną na przykład...

 

Cieszę się, że wygrywamy, że nie poddaliśmy się sinusoidzie, jak wiele wielkich klubów (2 lata na szczycie, 2 słabsze itp), ale jeden piękny mecz na sezon (Milan - MU) to trochę mało dla mnie. Oczywiście nadal jestem zwolennikiem teorii, że Milan ma przede wszystkim wygrywać i jak wygrywa 2:0 uderzając raz w światło bramki to cieszę się tak samo, jak po zwycięstwie w pięknym meczu. Jednak część mnie tęskni za pięknym futbolem...

Odnośnik do komentarza

Po takich meczach człowiekowi puszczają nerwy.

Milan dominuje od początku do końca, cały czas strzela na bramkę Palermo, jest drużyną zwyczajnie X razy lepszą.

I co?

Okolice 40 minuty - obrońca Palermo od tyłu wjeżdża na Emersona, robi z nóg nożyce i równa Brazylijczyka do poziomu ziemi. Ewidentna czerwień i karny. I co? Sędzia puszcza grę.

Pierwsza bramka dla Palermo - rękę Różowego widzieli pewnie nawet na Saturnie. Ale sędziemu przydałyby się okulary Davidsa, bo on jej nie widzi. Idzie podanie wzdłuż bramki i wyrównanie. Inna sprawa, że normalny obrońca nie zbiegałby do środka, jak Nesta, tylko robiłby to, co powinien, czyli krył, krył i jeszcze raz krył.

Druga bramka dla Palermo - napastnik Różowych jest bardzo zmęczony, ktoś gwizdnął na trybunach, więc ten się kładzie na ziemi. Sędzia jednak nie gwizdnął na koniec, tylko na rzut wolny po faulu, którego nie było. Kalac "ustawia se mur jak Bob budowniczy" ( :rotfl: ) i Miccoli strzela gola, którego nie powinno być.

Milan został brutalnie okradziony z trzech punktów, które się nam po prostu należały. Co innego niezauważony karny, pomyłka jedna sędziego, ale dziś sędzia albo był żenująco słaby i nie rozumiał przepisów, albo był kupiony. Tak czy owak jest idiotą, bo dziś tylko idiota popełnia takie błędy lub sprzedaje mecz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...