Skocz do zawartości

Wisła Kraków


Rekomendowane odpowiedzi

A nie myślał nikt może o Bartoszu Białkowskim z Southampton? Moim zdaniem on byłby nie głupim pomysłem, bo na pewno dalej ma talent i spore możliwości, z tym, że jednak zatrzymał się w rozwoju przez te siedzenie na ławce w Southampton. Jednakże mimo wszystko, ostatnio w meczu z Manchesterem, na pewno nie zawiódł.

Odnośnik do komentarza

Tylko jak widać niekoniecznie od Pareiki.

 

To ocenimy za pół roku.

 

O Białkowskim też sobie pomyślałem, ale on tylko 1 sezon grał w pierwszym składzie. Co nie zmienia faktu, że Championship a Ekstraklasa to też spora różnica na korzyść Anglików i w Polsce pewnie dałby sobie radę.

Odnośnik do komentarza
To ocenimy za pół roku.

 

O Białkowskim też sobie pomyślałem, ale on tylko 1 sezon grał w pierwszym składzie. Co nie zmienia faktu, że Championship a Ekstraklasa to też spora różnica na korzyść Anglików i w Polsce pewnie dałby sobie radę.

 

Southampton gra w League One, a to już jest niższy poziom niż Ekstraklasa. Białkowski to niespełniony talent, wątpie by coś z niego było.

 

Co do Pareiki to zakładam, że jest lepszy skoro grał w rosyjskiej i to jego wybrali. Martwi mnie tak jak wspomniałem jego wiek i długość kontraktu, ale jestem daleki od wpychania na siłę Polaków. Rozwiązania mają być dobre dla Wisły, a nie reprezentacji Polski, Wisła nie musi trzymać żadnego Polaka, jeśli obcokrajowiec jest lepszy to niech on gra. Miarą powinny być umiejętności, a nie narodowość.

Odnośnik do komentarza

W Norwegii świetnie recenzje zbiera Leciejewski i też pewnie byłby do wyciągnięcia.

 

Leciejewski niedawno podpisał kontrakt z klubem lepszym od Wisły i raczej nie rzuci go po tygodniu. Wydaje mi się że Pareiko na dziś może dać Wiśle więcej niż Białkowski czy Pilarz i to dobry pomysł na ten sezon, w którym Wisła może jeszcze zdobyć mistrzostwo. Parodią jest fakt ile trwa casting na bramkarza Wisły i fakt że poprzednie solidne poszukiwania zakończyli słono płacąc za Jovanićia. Może transfer wolnego zawodnika po obejrzeniu DVD da lepsze skutki :>

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ciężko powiedzieć coś więcej. W meczu z Valerengą sprokurował karnego, lecz na przestrzeni całego spotkania prezentował się solidnie, z BATE nie grał (kontuzja), a w ostatnim spotkaniu sparingowym strzelił gola po rzucie rożnym, ale trzeba brać poprawkę na to, że rywale do najlepszych drużyn nie należą. Wygląda na kogoś kto może dyrygować obroną Wisły.

Odnośnik do komentarza

Za nami inauguracja wiosny, Wisła wygrywa w Gdyni z Arką na jej nowym stadionie 0:1 po pięknym golu w końcówce Małeckiego.

 

Ogólne wrażenie - drużyna poczyniła spory postęp w kulturze gry od jesieni. Potrafiła utrzymać się przy piłce, stworzyć przewagę akcję kombinacyjną. W końcu udało się wyplenić skorżowe podania na pałę do przodu. Co do indywidualnych laurek:

 

Pareiko - bezbłędny, a roboty miał wcale niemało. Może w końcu nie będzie trzeba drżeć, gdy piłka leci w kierunku naszego bramkarza?

 

Cikos - bez rewelacji, ale dawał radę. Generalnie lepiej, niż po drugiej stronie Paljić.

Jaliens - w pierwszej połowie zdarzało mu się skiksować na oblodzonej murawie, ale w drugiej radził sobie już bez zarzutu, dobrze parę razy ubezpieczając kolegów z defensywy. Widać doświadczenie i umiejętności.

Chavez - dość słaby mecz. Nie radził sobie na śliskim boisku. Parę poważnych błędów, szczególnie w wyprowadzeniu piłki

Paljić - w pierwszej połowie Mawaye kręcił nim jak chciał, w drugiej trochę się ogarnął i było już lepiej. Aktywny w ofensywie.

 

Wilk - mój osobisty kandydat na zawodnika meczu. Nie do przejścia, mnóstwo odbiorów, pożyteczny w rozegraniu. Godny zastępca i następca Sobola.

Sivakov - hmmm... nie zachwycił mnie. Jakoś od początku tak średnio mi się przekonywał ten transfer, ale widocznie Valckx i Maaskant coś w nim widzą, więc poczekam z forowaniem wyroków.

Melikson - dał próbkę naprawdę fantastycznych jak na naszą ligę umiejętności. Póki co na wymierne efekty się to nie przekuwa, ale myślę że i na to przyjdzie czas.

 

Małecki - jak to Mały, wkurza i zachwyca. Przy bramce zamknął oczy i walnął na pałę. Tym razem się udało i wyszła piękna bramka. :)

Genkov - odcięty od podań po ziemi. Dobrze wywiązywał się z obowiązków FM-owego odgrywającego, myślę że jeszcze pokaże, na co go stać.

Kirm - irytował nieskutecznością i ciągłym przekładaniem piłki na prawą nogę. Obok Chaveza i Sivakova jeden z tych, którzy raczej nie zaliczą tego spotkania na plus.

Odnośnik do komentarza

Występ Siwakowa w telewizji też dla mnie wyglądał średnio, ale dopiero potem jak Mielcarski pokazał w L+ jak on biega i łata dziury dostrzegłem, że faktycznie coś w nim musi być. Gdyby to, co dostrzegliśmy my fani w telewizji było prawdziwym obrazem, to na pewno Maaskant zdjąłby go wcześniej i puścił Gargulę, tymczasem Siwakow grał i grał. Co do meczu to wydaje mi się, że wygrana mimo wszystko zasłużona, mieliśmy zdecydowanie więcej klarownych sytuacji, mieliśmy niepodyktowany karny, Arka tak naprawdę to zagroziła na poważnie tylko raz przy rzucie rożnym, ten zryw z początku to były dobre strzały, ale żadne patelnie.

 

Jeśli chodzi o Maora to dawno nie widziałem w Polsce chłopaka z taką łatwością w mijaniu pierwszego rywala, a często i kolejnego; szkoda tylko, że nic z tego nie potrafił potem urodzić. Na pewno wejście ma imponujące, ale pamiętam, że Kirm w debiucie (bodajże w el. LM) też miał wejście smoka, a jak było potem to wszyscy pamiętamy. Dobrze, że teraz we wtorek jest PP ze średnim Podbeskidziem - będzie na czym się rozpędzać. Szkoda, że gramy o 20 znowu bo pewnie będzie Syberia, a ewidentnie w Gdyni warunki i stan murawy nie sprzyjały naszej grze.

Odnośnik do komentarza

Największym mankamentem gry było wyprowadzenie piłki ze strefy obronnej zarówno długim przerzutem jak i rozegraniem. Chavez nie ma długiego, dokładnego podania tak jak mieli to Cleber czy Głowacki. Jesienią długie przerzuty to były raczej w wykonaniu Bunozy. Co do Jaliensa to nie mam jeszcze wyrobionego zdania.

Drażniła mnie też bierność Wilka w tym elemencie - brakowało wyjścia do piłki od obrońców - częściej robił to Melikson, ale wtedy brakowało go z przodu, a Siwakow nie przesuwał się tak dobrze do przodu jak do asekuracji. Wilk zagrał dobre zawody zwłaszcza w defensywie, ale bez większego błysku w rozegraniu. Upatruję w nim raczej Sobolewskiego 2.0 niż Cantoro 2.0.

Aha - Wisła musi poszukać lewoskrzydłowego grającego lewą nogą, Kirm przekładał każdą piłkę na prawą nogę. Na pewno to jego atut, że potrafi złamać grę do środka, podobnie jak Małecki, ale czasem trzeba też dośrodkować z pierwszej piłki.

Odnośnik do komentarza

 

Jeśli chodzi o Maora to dawno nie widziałem w Polsce chłopaka z taką łatwością w mijaniu pierwszego rywala, a często i kolejnego; szkoda tylko, że nic z tego nie potrafił potem urodzić. Na pewno wejście ma imponujące, ale pamiętam, że Kirm w debiucie (bodajże w el. LM) też miał wejście smoka, a jak było potem to wszyscy pamiętamy.

 

Właśnie, mam identyczne odczucia. Kirm w tym pierwszym oficjalnym meczu wyglądał jak gracz z zupełnie innej półki. Od tamtej pory błysnął ledwie kilka razy. Melikson pokazał duże możliwości tylko żeby go nie okrzyknięto zaraz wielkim objawieniem po dwóch meczach.

 

Co do całej drużyny wygląda to o wiele lepiej niż na jesieni. Przede wszystkim są sytuacje, nawet jak Wisła nie prowadziła gry była bardzo groźna z kontry.

Odnośnik do komentarza

Dopiero teraz przeczytałem ten wywiad z Piechniczkiem. Polityka Wisły to jedno (nie podoba mi się, bo w przyszłości reprezentacja na tym ucierpi), ale to co robi PZPN to jest kpina.

Jak chcą Polaków w ligowej piłce to trzeba zwiększyć wymogi licencyjne i zmusić kluby do inwestycji w bazę treningową. Teraz wymogiem są cztery drużyny młodzieżowe - zwiększyć do sześciu, a następnie do ośmiu. Wprowadzić powiedzmy w przeciągu trzech lat obowiązek posiadania 4 boisk treningowych, w tym jednego ze sztuczną nawierzchnią, a za 5 sześciu boisk treningowych. Kto nie spełnia wymogów won z ligi.

Rozgrywki młodzieżowe zcentralizować, czyli żadnych lig makroregionalnych, tylko liga ogólnokrajowa. Nech juniorzy Wisły grają z juniorami Jagiellonii czy Legii, a nie ogrywają po 7:0 Wieczystą czy Prokocim Kraków (nazwy klubów przypadkowe).

Pierdolić głupoty to misie potrafią, ale konkretów odnośnie centralnego szkolenia nie ma.

Odnośnik do komentarza

No i troszke nam wczoraj Podbeskidzie popsuło inaugurację wiosny na swoim stadionie wygrywając 1:0 w pierwszym meczu ćwierćfinału pucharu Polski. Oprócz Pareiki cała drużyna zagrała słabo gdyby nie Sergei mogło być i 0:3. Jaliens nie do końca radził sobie na prawej obronie podobnie jak Maciek Żurawski na szpicy, który w mojej ocenie powinien zostać wcześniej zmieniony przez Riosa. Kolejnym bezproduktywnym zawodnikiem był wprowadzony Łobodziński. Przegrana zasłużona i trzeba będzie zagrać troche bardziej ambitnie w Bielsku Białej żeby awansować do półfinału.

Odnośnik do komentarza

Wisła wygrywa z Ruchem 3:1 i, przynajmniej na chwilę, zostaje liderem Ekstraklasy. Nie zagraliśmy idealnie, dając się momentami spychać do defensywy chorzowianom, ale znowu było widać przebłyski bardzo fajnej, składnej, kombinacyjnej gry. Trzeba tylko pracować, by zawodnicy byli w stanie grać tak coraz dłuższymi fragmentami meczu. Znowu za to nie popisywała się defensywa, po raz kolejny świetnie Pareiko, który rozwiał całkowicie moje wątpliwości, czy to bramkarz jakiego szukamy. Tak, jego szukaliśmy od lat! Indywidualne laurki:

 

Pareiko - Perfekcyjny na linii, bez błędów w grze na przedpolu. Świetny mecz. Nawet za bramkę należy go pochwalić, bo naprawdę zrobił wszystko najlepiej, jak tylko się w tej sytuacji dało, jednak Grzybowi udało się mimo to zmieścić piłkę obok jego ręki.

 

Cikos - Jak to Cikos, w defensywie tak sobie, z przodu zasuwał aż miło. Lubię obrońców, którzy angażują się tak w grze do przodu, jednak nad grą w odbiorze musi jeszcze popracować.

Jaliens - Znowu nie zachwycił. Popełnił parę błędów, po których robiło się groźnie.

Bunoza - Komentatorzy się nim zachwycali w pierwszej połowie, ja jakoś tych ochów i achów nie podzielam. Sporo strat, kilka poważnych błędów w obronie. Przebłyski były, ale od obrońcy oczekuję raczej solidności.

Paljić - Nie przekonuje mnie. Najsłabsze chyba ogniwo zespołu.

 

Sobolewski - Poprawny mecz.

Sivakov - Niczym się nie wyróżnił, no może żółtą kartką i zszedł w przerwie.

Melikson - Jego efektowna gra w końcu zaczęła przynosić efekty. Parę wywalczonych rzutów wolnych z bardzo korzystnych pozycji, no i bramka. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że Izraelczyk to tranferowy strzał w dziesiątkę.

 

Małecki - Irytuje, drażni, frustruje. Ale Wisła bez niego traci ogromną część swojego potencjału. Potrafi wziąć na siebie ciężar gry i wypracować groźną sytuację właściwie z niczego.

Genkov - Znów sobie nie pograł. Walczył, ale to za mało. Jego szczęście, że alternatywą dla niego są dramatycznie słabi Żuraw i Rios, więc i tak ma pewny plac.

Kirm - Strzelona bramka, a poza tym znów irytował brakiem dośrodkowania lewą nogą i nieudanymi dryblingami. Mam wątpliwości, czy lewa pomoc to pozycja dla niego

 

Jirsak - Piękna bramka i piękna asysta, parę świetnych akcji. Czech wyrobił już normę (jeden świetny mecz na rundę), więc na więcej nie liczę. Naprawdę, tyle razy zacząłem wierzyć, że coś z niego będzie, że już nie mam sił, by uwierzyć znowu.

Wilk - Za krótko grał.

Łobodziński - Za krótko grał.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...