Skocz do zawartości

Puchar Narodów Afryki 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie nie można niezasłużenie przegrać 1:4.

WKS zebral baty i tyle.

Czesi po meczu z Polską też tłumaczyli się, że przegrali niezasłużenie. A co zrobili, żeby wygrać? Nic. Nawet karnego Koller spartolił.

Niemniej jednak meczu WKS-Egipt nie widziałem. Dla mnie 4:1 to miażdżąca wygrana.

 

Trochę żal mi Ghany. Podobał mi się ich zespół.

 

Wspominacie o szczęściu. A może to się nazywa rozsądna i mądra gra?

Podobnie grała jakiś czas temu Grecja. Podobnie gra Polska.

Niech rywal ataktuje, niech bije głową w mur. My czekamy i punktujemy.

Odnośnik do komentarza
A Egipt jak Egipt - bronili się, mieli mnóstwo szczęścia, a na dodatek Kolo Toure dwa razy zawinił prze bramkach, w tym jeden raz dał się ograć jak, nie przymierzając, dziecko.

WKS biło głową w mur, niezasłużenie przegrali tak wysoko, ba, niezasłużenie w ogóle przegrali. Cóż, futbol bywa okrutny.

 

A to nie o to chodzi, żeby się bronić i strzelać bramki?

Niezasłużenie to można przegrać 0:1, ale nie 1:4. Jeżeli Egipt strzela 4 bramki takiemu zespołowi jak WKS to znaczy że jest wyraźnie lepszy i tyle.

Odnośnik do komentarza
A Egipt jak Egipt - bronili się, mieli mnóstwo szczęścia, a na dodatek Kolo Toure dwa razy zawinił prze bramkach, w tym jeden raz dał się ograć jak, nie przymierzając, dziecko.

WKS biło głową w mur, niezasłużenie przegrali tak wysoko, ba, niezasłużenie w ogóle przegrali. Cóż, futbol bywa okrutny.

 

A to nie o to chodzi, żeby się bronić i strzelać bramki?

Niezasłużenie to można przegrać 0:1, ale nie 1:4. Jeżeli Egipt strzela 4 bramki takiemu zespołowi jak WKS to znaczy że jest wyraźnie lepszy i tyle.

Raczej ma wyraźnie lepszą skuteczność. WKS-Egipt przypomina mi nieco mecz Austria-Niemcy, Austriacy atakowali, ostrzeliwali bramkę Lehmanna, a Niemcy wyprowadzili cztery dobre ataki i strzelili trzy bramki.

 

A jeśli chodzi o pierwszą częśc posta, to tak, o to chodzi, żeby wygrywać i nie tracić bramek, strzelając przy tym jedną, dwie. Ale mnie taki futbol się nie podoba, nie lubię bronienia dostępu do własnej bramki przez całe spotkanie. Lubię drużyny grające z głową obronie, ale często atakujące. Z tym że wczoraj ta gra obronna WKS-u zawiodła.

A jeśli chodzi o przegraną 1:4, to afrykańskie drużyny tak mają, że z bramkarzami u nich cienko (nie licząc Kameniego, no i Harady'ego). Jedna z bramek dla Egiptu po babolu Barry'ego, kolejne dwie po błędach Toure, a czwarty gol to ostatnie minuty meczu i WKS był już pogodzony z porażką, więc nie było potrzeby i sensu grać na 100%.

 

Defensorzy Egiptu też trochę błędów popełnili, ale mieli za sobą dobrze dysponowanego goalie i to zadecydowało o takim, a nie innym wyniku.

Odnośnik do komentarza

Nie zgodzę się że Egipt miał farta. Prawda jest taka że grali niczym maszyna miażdżąca wszystko na swojej drodze. Trochę przypominają mi Niemców, oczywiście zachowując odpowiednie proporcje - bez większych gwiazd, za to do bólu perfekcyjni taktycznie. Taki futbol nie jest zbyt lubiany przez fanów. Zresztą podobnie grała Grecja na ostatnich Euro, trochę podobnie gra nasza reprezentacja. Bolączką zespołów czarnej Afryki jest przekładanie popisów ponad grę zespołową. Dopóki nie zlikwidują tego mankamentu, nie osiągną sukcesów na kolejnych Mundialach. Słusznie zauważył Stefan Białas, że największe afrykańskie gwiazdy przyjeżdżając z Europy nagle zapominają o taktyce.

Odnośnik do komentarza

Drugi raz okazało się, że WKS ze swoimi drewnianymi obrońcami z Kolo Toure na czele nie osiągnie sukcesu nawet na PNA. Ofensywni gracze to nie wszystko. Braki w grze obronnej wytknęli im zarówno Egipcjanie jak i dzisiaj Ghańczycy. Po wyrównującym golu ich ofensywa też była kiepściutka. Niby Drogba, Dindane, Aruna Kone, Bakari Kone, Romaric, ale pomysłu na grę żadnego. W meczu z Ghaną zadecydowała siła drugiej linii a tu Essien i Muntari dominowali nad Słoniami.

Odnośnik do komentarza
frykańskie drużyny tak mają, że z bramkarzami u nich cienko (nie licząc Kameniego, no i Harady'ego).

no ja bym jeszcze do tego grona dołączył Kingstona, który bronił całkiem nieźle, a dzisiaj to co wyprawiał to przechodziło pojęcie (w znaczeniu pozytywnym ofkoz :) )

Odnośnik do komentarza
Eee, tam, gdyby nie Owusu-Abeyie, Ghana by się nie podniosła, WKS kontrolowało przebieg gry w drugiej połowie.

 

Niby tak, ale jak można dopuścić, żeby jeden zawodnik zmieniał oblicze gry?? Jak sie kontroluje to sie kontroluje do końca, a nie kładzie lachę, bo Gana robi zmiany.

Odnośnik do komentarza

Finał PNA:

Egipt-Kamerun 1:0

 

Jak ktoś powie, że Egipt wygrał ten mecz szczęśliwie to go chyba jeb... kopnę w tyłek.

Kamerun był w tym meczu zdecydowanie słabszą ekipą. Egipt grał mądrze i skutecznie.

Bramka padła po błędzie obrony Kamerunu (Song zachował się jak ostatnia dupa), ale to Egipt miał więcej sytuacji bramkowych w tym meczu.

Kto to jest Eto'o?

Brawa dla Egiptu. Zagrali jak Grecja na PNA i to się im chwali.

Chciałbym zobaczyć taką Polskę na Euro 2008.

Zidan to fajny chłopak. Chłopak ma talent.

Odnośnik do komentarza
Brawa dla Egiptu. Zagrali jak Grecja na PNA i to się im chwali.

 

Właśnie im się nie chwali :] Grecja na Euro 2004 to był - z zachowaniem proporcji i szans na zwycięstwo Benin czy Namibia z obecnego PNA. Grali tak, bo inaczej nie umieli. I gdyby teraz taki słabiak grał w "stylu egipskim" - czyli głównie w defensywie i z morderczą konsekwencją taktyczną, to byłbym całym sercem za nimi. Jednak Egipt ze swoimi świetnymi piłkarzami to takie afrykańskie Niemcy czy Włochy - a takie zespoły nigdy nie budziły mojej wielkiej sympatii. Dlatego nie chciałem żeby wygrali. Szkoda, że nie wyłożyli się na Angoli, bo tamten mecz kompletnie niezasłużenie wygrali.

No ale tak czy siak, gratulacje.

Odnośnik do komentarza
Tunezja do przede wszystkim dos Santos i właśnie tej reprezentacji będę kibicował. Nie wierzę w to, że nie zdarzy się jakaś niespodzianka i jestem pewny, że któryś z "mocarzy" pożegna się z PNA już w fazie grupowej. Osobiście stawiam na Egipt albo RPA :)

 

No z RPA się zgadzało :)

 

Coś jest w reprezentacji Egiptu. WKS naszpikowane gwiazdami, które grają w najsilniejszych europejskich ligach. Tak samo z Kamerunem i Nigeria. Reprezentacja Egiptu opierała się na zawodnikach z ich własnej ligi no i proszę :) Cieszę się, że wygrali. Fizycznie przygotowani byli DOSKONALE do turnieju. Jednak nadal o sile reprezentacji stanowią gracze, którzy dwa lata temu zdobyli PNA + Zidan. Dwa lata temu tego ostatniego zastąpił Mido. No to teraz czekam dwa lata i kolejny turniej :matrix: Słabe mecze mógłbym wyliczyć na palcach jednej ręki. Takie turnieje mi się podobają. Zawodnicy dobrzy technicznie, dużo bramek, ładnych w dodatku, odkrywanie nowych ciekawych graczy. Jest dobrze :D

 

No i ten John Paintsil, który mógł grać w Widzewie ;] Brawo Darek Wdowczyk. Brawo.

Odnośnik do komentarza
Brawa dla Egiptu. Zagrali jak Grecja na PNA i to się im chwali.

 

Właśnie im się nie chwali :] Grecja na Euro 2004 to był - z zachowaniem proporcji i szans na zwycięstwo Benin czy Namibia z obecnego PNA. Grali tak, bo inaczej nie umieli. I gdyby teraz taki słabiak grał w "stylu egipskim" - czyli głównie w defensywie i z morderczą konsekwencją taktyczną, to byłbym całym sercem za nimi. Jednak Egipt ze swoimi świetnymi piłkarzami to takie afrykańskie Niemcy czy Włochy - a takie zespoły nigdy nie budziły mojej wielkiej sympatii. Dlatego nie chciałem żeby wygrali. Szkoda, że nie wyłożyli się na Angoli, bo tamten mecz kompletnie niezasłużenie wygrali.

No ale tak czy siak, gratulacje.

 

Chodziło mi o konsekwencję z jaką grali Egipcjanie kolego :] . Ta konsekwencja przypominała mi Grecję z ostatniego Euro.

Ja sie cieszę, że wygrali Egicjanie. Lubię radosną piłkę, ale lubię też mądrą grę. Egipcjanie grali mądrze i wygrali.

Egipt może i miał świetnych piłkarzy, ale co powiedzieć w takim razie o WKS czy Kamerunie? Oni mają jeszcze więcej świetnych piłkarzy.

Egipt jest dla Afryki tym czym Niemcy czy Włochy są dla Europy, ale ja czasami mam szczerze dosyć luzackiej piłki i kibicuję tym, którzy poważnie podchodzą do gry.

Czasami miałem wrażenie, że drużyny złożone wyłącznie z czarnoskórych piłkarzy są za bardzo rozpaskudzone.

Odnośnik do komentarza

me_who idź sobie potrolluj gdzie indziej i nie zgrywaj idioty.

Chodzi o proporcje. Luźna piłka jest ok, ale do pewnego momentu.

Jak widzę zgraję kolesi chaotycznie biegających po boisku i seryjnie marnujących sytuacje bramkowe to zaczynam się wkurzać.

Wtedy moja sympatia przenosi się na ekipy grające mądrze i skutecznie.

Włoskiej piłki nie znoszę. Z Niemiecką jest już inaczej. Niemcom kibicowałem nawet podczas ostatnich MŚ :] .

Odnośnik do komentarza
Ja żartuję wyłącznie w Maryni.

 

Będę pamiętał :roll:

 

Mi się styl egipski nie podoba. Oni kompletnie nie pasują do Afryki (czy może mojego wyobrażenia o afrykańskim futbolu) i "psują" turniej PNA :) Reszta drużyn grała po to żeby wygrać mecz - Egipt (poza fantastycznym meczem grupowym z Kamerunem) grał po to, żeby nie przegrać. Może to i mądre, i zasadne ale takiej piłki mam dość w Europie. PNA oglądałem by zobaczyć tą afrykańską fantazje i polot. Niech to będzie chaos, niech będzie zwariowanie - będzie inaczej niż w LM czy w ligach Europy.

Będę chciał konsekwencję taktyczną i przyczajkę na błędy rywala - sobie włączę wspomnianą w moim jakże nietaktownym żarcie Serie A.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...