Kinas Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 A ja bym wysłał na odwyk za pieniądze z akcyzy alkoholi... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 A ja bym wysłał na odwyk za pieniądze z akcyzy alkoholi... w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Cytuj Odnośnik do komentarza
Leon Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Ojjjj, chyba jednak jest, bądź była, gdyż mój kolega poszedł na takowy. Było to jakieś 4-5 lat temu. EDIT: Hmmm, ręki sobie nie dam uciąć, że był on przymusowy, ale zdaje się, że miał on możliwośc albo na odwyk, albo do paki. W każdym bądź razie z własnej, nieprzymuszonej woli tam nie poszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 A ja bym wysłał na odwyk za pieniądze z akcyzy alkoholi... w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Natomiast wyroki kastracji/sterylizacji są na porządku dziennym w Polsce oraz w krajach cywilizacji zachodniej Cytuj Odnośnik do komentarza
stefan_jaracz Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Ojjjj, chyba jednak jest, bądź była, gdyż mój kolega poszedł na takowy. Było to jakieś 4-5 lat temu. EDIT: Hmmm, ręki sobie nie dam uciąć, że był on przymusowy, ale zdaje się, że miał on możliwośc albo na odwyk, albo do paki. W każdym bądź razie z własnej, nieprzymuszonej woli tam nie poszedł. Jakby nie poszedł to i tak by mu nic nie zrobili. Znam kolesia który też miał taki warunek, nie poszedł na odwyk i śmiga sobie na wolności. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Ojjjj, chyba jednak jest, bądź była, gdyż mój kolega poszedł na takowy. Było to jakieś 4-5 lat temu. EDIT: Hmmm, ręki sobie nie dam uciąć, że był on przymusowy, ale zdaje się, że miał on możliwośc albo na odwyk, albo do paki. W każdym bądź razie z własnej, nieprzymuszonej woli tam nie poszedł. Jakby nie poszedł to i tak by mu nic nie zrobili. Znam kolesia który też miał taki warunek, nie poszedł na odwyk i śmiga sobie na wolności. Tak jest, ztcw to sąd może tylko 'przyspieszyc załatwienie miejsca' w ośrodku zamkniętym, bo tak to trzeba długo czekać i tyle. Może jeszcze nakazać doprowadzenie przez policje, ale potem chory może sie bez problemu wypisać. No i oczywiście, żeby go przyjęli musi być trzeźwy. A ustawa o tym, że jest możliwość przymusowego leczenia jest z 50-któregoś roku, a zmieniona była w latach 80-90 tak, że już nie ma takiej możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Mnie raczej zastanawia ile trzeba wypić, żeby takie osiągi powyżej 10 promili wyciągać :| Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Mnie raczej zastanawia ile trzeba wypić, żeby takie osiągi powyżej 10 promili wyciągać :| Nie ile, a przez jaki czas trzeba systematycznie pic. Jakby ktos sobie strzelil taka dawke nigdy nie pijac to by zmarl na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rambo Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Pociąg z Kielc do Kołobrzegu jechał prawie dobę Pasażerowie pociągu z Kielc do Kołobrzegu jechali do celu prawie dobę, bo w połowie drogi okazało się, że w PKP zabrakło maszynisty i lokomotywy - informuje kielecki dodatek do "Gazety Wyborczej" W ostatni piątek pociąg wyjechał z Kielc zgodnie z planem o godz. 20.13. Do celu dotarł tuż przed godz. 18 następnego dnia, a więc po 21 godzinach podróży. Problemy zaczęły się już w Skarżysku Kamiennej. Nawałnica, która w tym czasie przeszła przez województwo, uszkodziła sieć trakcyjną. Naprawa trwała prawie pięć godzin. Mocno opóźniony pociąg dojechał do Warszawy Wschodniej. Maszynista i obsługa pociągu jadącego z Kielc skończyła pracę i wyszła. Zdezorientowanych podróżnych poinformowano, że pociąg zakończył bieg, a lokomotywę odłączono. Kolej nie była przygotowana na awaryjną sytuację. Nie było lokomotywy ani dodatkowej kadry. - Musieliśmy czekać, aż współpracująca z PKP firma dostarczy nam maszynę. Przez chwilę zastanawialiśmy się też nad transportem zastępczym, ale byłoby to bardzo kosztowne, a podróżni niekoniecznie dojechaliby wcześniej - powiedział "Gazecie Wyborczej" Paweł May z biura prasowego PKP Przewozy Regionalne. Naprawdę nie mogę się doczekać EURO 2012 .... Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Oto nowe zadanie dla specsłużb. Krystian Łuczak, poseł SLD, chce rzucić agentów do walki ze sprzedawcami runa leśnego przy drogach. Posłowi nie podoba się, że rodziny żyjące ze sprzedaży grzybów nie odprowadzają podatków. Wpadł więc na pomysł - tajni urzędnicy skarbowi będą robić zakup kontrolowany runa leśnego - pisze "Fakt".Już dwa nielegalnie sprzedane borowiki wystarczą, by dostać się w tryby machiny wymiaru sprawiedliwości. Posła Łuczaka z Komisji Skarbu Państwa drażni, że ludzie sprzedający runo leśne przy drogach nie odprowadzają podatków. Ale jak udowodnić, że tak jest w istocie? Dla posła to proste... "Zakup kontrolowany jest w tym wypadku rzeczą oczywistą" - twierdzi Łuczak. Według niego urzędnicy skarbowi powinni wyjść zza biurek i fortelem zdobywać dowody na nielegalny obrót grzybami. "Wystarczy, że taki handlarz sprzeda swój towar bez wydania paragonu" - dodaje poseł. Zresztą zakup kontrolowany to niejedyny oręż, jaki polityk chce wytoczyć przeciw grzybiarzom. Łuczak chce wytoczyć jeszcze mocniejsze działa. "Powinni ich jeszcze sprawdzić służby sanitarne bo przecież takie grzyby powinny mieć atesty" - grzmi Krystian Łuczak. Najgorsze jest to, że to nie są czcze przechwałki - pisze "Fakt". Pogromca sprzedawców runa leśnego zamierza w tej sprawie interweniować w Ministerstwie Finansów, by zbadać, jak wielka jest szara strefa nielegalnego handlu grzybami. "W najbliższych dniach złożę interpelację poselską i pchnę sprawę dalej. Chcę się przede wszystkim dowiedzieć, jaki jest bilans strat w tej sferze i z jakim upływem środków możemy się liczyć" - zapowiada poseł. Szkoda, że pan poseł z równą gorliwością nie tropi gigantycznych afer korupcyjnych, które co chwilę wybuchają na naszej scenie politycznej, a chce się dobrać do chudych portfeli ludzi, dla który sprzedaż grzybów przy drogach jest jedyną szansą na przeżycie - komentuje "Fakt". Pan poseł zanim zacznie oglaszać takie pomysły powinien zajrzeć do ustawy. Dowiedziałby się, że dochody takie są zwolnione z podatku. Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 w Polsce nie ma możliwości wysłania na przymusowy odwyk Ojjjj, chyba jednak jest, bądź była, gdyż mój kolega poszedł na takowy. Było to jakieś 4-5 lat temu. EDIT: Hmmm, ręki sobie nie dam uciąć, że był on przymusowy, ale zdaje się, że miał on możliwośc albo na odwyk, albo do paki. W każdym bądź razie z własnej, nieprzymuszonej woli tam nie poszedł. Obecnie przygotowywane sa propozycje zmian majacych na celu usankcjonowanie prawne mozliwosci pojscia na przymusowe terapie- dotyczy to osob, ktore odbywaja kare w ZK na odzialach terapeutycznych- uzaleznionych od alkoholu, substancji odurzajacych czy zaburzeń osobowosci- propozycja nakazywalby po zakonczeniu odbywania kary w wiezieniu- kontynuowania terapii w srodowisku otwartym(a ktora zostal zapoczatkowana w zakladzie ) Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Prezydent Lech Kaczyński oficjalnie ogłosił zakończenie 3-dniowej żałoby narodowej po katastrofie autokarowej we Francji, w której zginęło 26 osób, a 24 zostały ranne. - Społeczeństwo wykazało współczucie tym, którzy zginęli w tej wielkiej tragedii, a także ich bliskim oraz osobom, które na szczęście żyją, ale w katastrofie zostały ranne. Myślę, że to piękny objaw solidarności - powiedział Lech Kaczyński w czwartkowym wystąpieniu. Podziękował przy tym władzom francuskim, prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu, lekarzom, pielęgniarkom ze szpitala w Grenoble oraz polskim mediom publicznym i prywatnym. Oczywiście ta żałoba społeczeństwa z własej, nieprzymuszonej woli Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 IPN w Łodzi wszczął śledztwo w sprawie publicznego nawoływania przez funkcjonariuszy PRL do nienawiści narodowościowej w celu represji wobec obywateli narodowości żydowskiej w latach 1968-1969 w Łodzi. Za takie przestępstwo grozi do 2 lat więzienia.Jak stwierdza komunikat IPN, nie budzi wątpliwości fakt, że począwszy od 1967 r. władze PZPR szczebla centralnego rozpoczęły "nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, skierowane przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego i akcja ta przeniosła się na szczebel lokalny, obejmując obszar całego kraju". Podkreślono, że rozpoczęło ją przemówienie I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki z czerwca 1967 r., w którym wskazał na istnienie w Polsce "imperialistyczno-syjonistycznej V kolumny". IPN ustalił, że Łódzki Ośrodek Propagandy Partyjnej wydał dwie broszury o "antysyjonistycznym" wydźwięku, a publikacje o "jednoznacznie antyżydowskim nastawieniu" ukazywały się również w dwóch najpopularniejszych łódzkich dziennikach. Ze stanowisk i z pracy zwolniono szereg osób, którym "przypisano pochodzenie żydowskie". "W toku śledztwa konieczne będzie ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za inspirowanie akcji i kierowanie nią na terenie województwa łódzkiego oraz zbadanie w każdym indywidualnym przypadku faktycznych przyczyn, podstaw prawnych i trybu zwolnienia z pracy, faktycznych przyczyn emigracji z Polski oraz przestrzegania przez organy państwowe trybu postępowania w tych sprawach, w celu ustalenia, czy poza nawoływaniem do nienawiści na tle różnic narodowościowych funkcjonariusze państwa komunistycznego popełnili przestępstwa na szkodę indywidualnych pokrzywdzonych" - głosi komunikat IPN. [LINK] Sprytne. Czym jest jeden antysemita Rydzyk przy strasznych komuchach-antysemitach. I do tego Żydach, przepraszam, żydach, jak Szechter czy Stolzmann... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rambo Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 CYTAT - Być może, żeby zdążyć ze stadionem na 2011 rok, trzeba będzie zrezygnować z rozbiórki Stadionu Dziesięciolecia, a nowy stadion postawić obok – zapowiada Michał Borowski, który właśnie zaczął pracę w Ministerstwie Sportu nad przygotowaniami do Euro 2012. Borowski przygląda się konkursowi architektonicznemu na Stadion Narodowy, który – według założeń – ma powstać na miejscu Stadionu Dziesięciolecia. - Jest wiele przesłanek, by unieważnić ten konkurs. Być może nie dojdzie też do rozbiórki Stadionu Dziesięciolecia. Trzeba przemyśleć, czy nie zostawić go jako elementu krajobrazowego, a nowego stadionu nie zbudować obok – mówi Borowski. Chodzi o to, że wywózka gruzu ze starego stadionu zajmie aż pół roku. Według Borowskiego: „nie ma mowy, by stadion był gotowy na 2010 rok, jak wymaga UEFA”. Z cyklu EURO 2012 . Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 IPN w Łodzi wszczął śledztwo w sprawie publicznego nawoływania przez funkcjonariuszy PRL do nienawiści narodowościowej w celu represji wobec obywateli narodowości żydowskiej w latach 1968-1969 w Łodzi. Za takie przestępstwo grozi do 2 lat więzienia.Jak stwierdza komunikat IPN, nie budzi wątpliwości fakt, że począwszy od 1967 r. władze PZPR szczebla centralnego rozpoczęły "nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, skierowane przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego i akcja ta przeniosła się na szczebel lokalny, obejmując obszar całego kraju". Podkreślono, że rozpoczęło ją przemówienie I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki z czerwca 1967 r., w którym wskazał na istnienie w Polsce "imperialistyczno-syjonistycznej V kolumny". IPN ustalił, że Łódzki Ośrodek Propagandy Partyjnej wydał dwie broszury o "antysyjonistycznym" wydźwięku, a publikacje o "jednoznacznie antyżydowskim nastawieniu" ukazywały się również w dwóch najpopularniejszych łódzkich dziennikach. Ze stanowisk i z pracy zwolniono szereg osób, którym "przypisano pochodzenie żydowskie". "W toku śledztwa konieczne będzie ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za inspirowanie akcji i kierowanie nią na terenie województwa łódzkiego oraz zbadanie w każdym indywidualnym przypadku faktycznych przyczyn, podstaw prawnych i trybu zwolnienia z pracy, faktycznych przyczyn emigracji z Polski oraz przestrzegania przez organy państwowe trybu postępowania w tych sprawach, w celu ustalenia, czy poza nawoływaniem do nienawiści na tle różnic narodowościowych funkcjonariusze państwa komunistycznego popełnili przestępstwa na szkodę indywidualnych pokrzywdzonych" - głosi komunikat IPN. [LINK] Sprytne. Czym jest jeden antysemita Rydzyk przy strasznych komuchach-antysemitach. I do tego Żydach, przepraszam, żydach, jak Szechter czy Stolzmann... Ale dlaczego to w absurdalnym? IMHO akcja całkiem słuszna... Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 IPN w Łodzi wszczął śledztwo w sprawie publicznego nawoływania przez funkcjonariuszy PRL do nienawiści narodowościowej w celu represji wobec obywateli narodowości żydowskiej w latach 1968-1969 w Łodzi. Za takie przestępstwo grozi do 2 lat więzienia.Jak stwierdza komunikat IPN, nie budzi wątpliwości fakt, że począwszy od 1967 r. władze PZPR szczebla centralnego rozpoczęły "nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, skierowane przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego i akcja ta przeniosła się na szczebel lokalny, obejmując obszar całego kraju". Podkreślono, że rozpoczęło ją przemówienie I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki z czerwca 1967 r., w którym wskazał na istnienie w Polsce "imperialistyczno-syjonistycznej V kolumny". IPN ustalił, że Łódzki Ośrodek Propagandy Partyjnej wydał dwie broszury o "antysyjonistycznym" wydźwięku, a publikacje o "jednoznacznie antyżydowskim nastawieniu" ukazywały się również w dwóch najpopularniejszych łódzkich dziennikach. Ze stanowisk i z pracy zwolniono szereg osób, którym "przypisano pochodzenie żydowskie". "W toku śledztwa konieczne będzie ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za inspirowanie akcji i kierowanie nią na terenie województwa łódzkiego oraz zbadanie w każdym indywidualnym przypadku faktycznych przyczyn, podstaw prawnych i trybu zwolnienia z pracy, faktycznych przyczyn emigracji z Polski oraz przestrzegania przez organy państwowe trybu postępowania w tych sprawach, w celu ustalenia, czy poza nawoływaniem do nienawiści na tle różnic narodowościowych funkcjonariusze państwa komunistycznego popełnili przestępstwa na szkodę indywidualnych pokrzywdzonych" - głosi komunikat IPN. [LINK] Sprytne. Czym jest jeden antysemita Rydzyk przy strasznych komuchach-antysemitach. I do tego Żydach, przepraszam, żydach, jak Szechter czy Stolzmann... Ale dlaczego to w absurdalnym? IMHO akcja całkiem słuszna... A dlaczego ograniczamy się do 68? Na pewno żyją jeszcze uczestnicy wprowadzania gett ławkowych na uniwersytetach przed II wojną światową - też by ich wypadało pościgać za antysemityzm. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 IPN w Łodzi wszczął śledztwo w sprawie publicznego nawoływania przez funkcjonariuszy PRL do nienawiści narodowościowej w celu represji wobec obywateli narodowości żydowskiej w latach 1968-1969 w Łodzi. Za takie przestępstwo grozi do 2 lat więzienia.Jak stwierdza komunikat IPN, nie budzi wątpliwości fakt, że począwszy od 1967 r. władze PZPR szczebla centralnego rozpoczęły "nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, skierowane przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego i akcja ta przeniosła się na szczebel lokalny, obejmując obszar całego kraju". Podkreślono, że rozpoczęło ją przemówienie I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki z czerwca 1967 r., w którym wskazał na istnienie w Polsce "imperialistyczno-syjonistycznej V kolumny". IPN ustalił, że Łódzki Ośrodek Propagandy Partyjnej wydał dwie broszury o "antysyjonistycznym" wydźwięku, a publikacje o "jednoznacznie antyżydowskim nastawieniu" ukazywały się również w dwóch najpopularniejszych łódzkich dziennikach. Ze stanowisk i z pracy zwolniono szereg osób, którym "przypisano pochodzenie żydowskie". "W toku śledztwa konieczne będzie ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za inspirowanie akcji i kierowanie nią na terenie województwa łódzkiego oraz zbadanie w każdym indywidualnym przypadku faktycznych przyczyn, podstaw prawnych i trybu zwolnienia z pracy, faktycznych przyczyn emigracji z Polski oraz przestrzegania przez organy państwowe trybu postępowania w tych sprawach, w celu ustalenia, czy poza nawoływaniem do nienawiści na tle różnic narodowościowych funkcjonariusze państwa komunistycznego popełnili przestępstwa na szkodę indywidualnych pokrzywdzonych" - głosi komunikat IPN. [LINK] Sprytne. Czym jest jeden antysemita Rydzyk przy strasznych komuchach-antysemitach. I do tego Żydach, przepraszam, żydach, jak Szechter czy Stolzmann... Ale dlaczego to w absurdalnym? IMHO akcja całkiem słuszna... A dlaczego ograniczamy się do 68? Na pewno żyją jeszcze uczestnicy wprowadzania gett ławkowych na uniwersytetach przed II wojną światową - też by ich wypadało pościgać za antysemityzm. Chyba jednak czepiasz się na siłę. numerus clausus nie zostało w II RP wprowadzone, tymczasem 1968 to realne czystki etniczne. Poza tym: tak czy inaczej, dobrze że się za to zabrano, niezależnie od czasu i okoliczności. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Nie, nie czepiam się na siłę, nasza współczesna Policja Myśli budzi we mnie głęboką odrazę, jak zawsze przypadkowo trafiając ze swoimi rewelacjami tak, by się to przydało rządzącym - utrącenie Powroźnika (nazwisko?), cudowne odnalezienie papierów na sędziów TK, teraz antysemityzm mający przesłonić antysemityzm Rydzyka. To jedna z dwóch (obok CBA) najbardziej zbędnych instytucji RP(iS) i jej działanie wywołuje we mnie wyłącznie niesmak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Działanie jest słuszne. Przysłanianie antysemityzmu Rydzyka to tylko Twoja niepewna spekulacja, mówiąc szczerze chyba chybiona (gdy usłyszałem o tym w tv, to błyskawicznie właśnie ojciec Tadeusz przyszedł mi do głowy, chyba nie tylko mi). Cytuj Odnośnik do komentarza
wwosik Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Antysemityzmu roku 1968 nikt chyba nie neguje. Niemniej, wydaje mi się, że "śledztwo" to chyba przesada. Temat raczej dla historyka, a nie prokuratora. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.