Vami Napisano 18 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2021 Gram obecnie Benevento w Journeymanie i rozpaczliwie bronię się przed spadkiem. Nie chciałem jednak znów grać tak samo jak w Waalwijku i pierwszym Strasbourgu, czyli 4-3-3 z Anchor Manem i dwoma schodzącymi napastnikami. Nudy. Grając w Argentynie podpatrzyłem jedną formację, która świetnie spisywała się w drużynie (nie pamiętam jakiej), po której się tego nie spodziewałem. Teraz we Włoszech podobnie grała Bolonia i także notowała wyniki ponad stan. Ta formacja to 3-3-2-2. Wygląda na jeszcze bardziej defensywny wariant catenaccio (zamiast AM mamy DM). Moim celem nie jest oczywiście kopia taktyki komputerowego rywala, ale wykorzystanie jej jako bazy do skonstruowania czegoś lepszego. Póki co jesteśmy w mocnej fazie alfa, ale widzę postęp, a wyniki takie jak 1:2 z Romą (prowadzenie 1:0), 3:1 z Genoą na wyjeździe, czy 1:1 z Interem w Mediolanie, napawają optymizmem. Z meczu na mecz wprowadzam drobne modyfikacje i moi piłkarze zaczynają czuć tę grę. Opiszę tu proces budowy tej taktyki, abyście mogli razem ze mną śledzić jej progres. Bramkarz - oczywiście bramkarz-libero, to u mnie podstawa Trójka w obronie - środkowy NCB (nigdy nie gram taką pozycją), mający wyłącznie ubezpieczać tyły, oraz dwóch zwykłych środkowych. W meczu czasami daję im krycie 1 na 1. Pozorna linia obrony - tak nazywam trójkę defensywnych pomocników. Pierwotnie grałem tak: WB (S) - A (D) - WB (A). Założenie było takie, że wahadłowi często zapędzają się pod pole karne, więc Anchor Man, z natury zawodnik działający horyzontalnie od linii do linii, będzie ubezpieczał tę flankę, którą potrzeba. Prawy miał być bardziej ofensywny, gdyż po lewej gra Mezzala, więc lewy nie musi być aż taki hej do przodu. Okazało się, że 1) brakowało penetracji, a przy trójce z tyłu nie potrzebuję Anchora przy mentality Cautious (a takim gram). Zastąpił go Regista. Druga sprawa, WB (A) biegł aż do końcowej linii i wręcz biegł po niej, zamiast dośrodkować lub podać wcześniej. Zmieniłem więc jego rolę na (S). Środek pomocy - z prawej strony gra typowy Box To Box, aczkolwiek widziałem, że ktoś przy podobnej formacji stosował BWM. Moim zdaniem nie ma to sensu, a dobry, uniwersalny BBM będzie przydatny w każdej fazie gry. Z lewej Mezzala, który ma dużo miejsca i wolną rękę. Tu legenda paru poprzednich wersji - Gruzin Czakwetadze - który strzelił dwa gole Genoi na wyjeździe. Atak - najbardziej klasyczne zestawienie - DLF (S) i AF (A) - póki co. Akurat tak się zdarzyło, że mam do tego dobrych zawodników. Niewykluczone, że można tu coś pozmieniać. Instrukcje wyglądają tak. Zaczynaliśmy szeroko i bezpośrednio, skończyliśmy wąsko i krótko. Cautious to ostatnimi czasy moje ulubione Mentality, dzięki któremu Waalwijk był najlepiej broniącą się drużyną w Holandii. Ostatni eksperyment to niższa linia zaangażowania, dzięki czemu jesteśmy bardziej skompresowani w środku i nie dajemy miejsca rywalom. Co będzie dalej? Przekonamy się 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 18 Stycznia 2021 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2021 Kolejną zmianą był sposób wybijania piłki przez bramkarza. Traciliśmy zbyt często futbolówkę z powodu dalekich wykopów. Postanowiłem zmienić je na krótkie i zaczynać budowę akcji od linii obrony. Dwa kolejne mecze, z grającym o europejskie puchary Cagliari oraz bezpośrednim rywalem Lecce wygraliśmy dokładnie tak, jak zakłada Vaminaccio - po 1:0: Dzięki temu wyszliśmy ze strefy spadkowej! Do końca sezonu siedem kolejek i myślę, że możemy się utrzymać, bo gramy jeszcze zarówno ze SPAL, jak i z Crotone, więc liczę na 6 punktów. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 19 Stycznia 2021 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2021 W kolejnych meczach niestety dopadł mnie tradycyjny #vamipech, jakbyście zapomnieli, że jestem trenerem przeklętym: Z Fiorentiną i Crotone straciliśmy gole z karnych, co kosztowało nas 4 punkty, z Sampdorią przeważaliśmy cały mecz, z Lazio gol po stałym fragmencie, ze SPAL obijaliśmy obramowanie bramki. Niestety, ten sam SPAL znakomicie sobie radził w końcówce. Przez co zabrakło nam jednego punktu, wywalczonego w którymkolwiek pechowym meczu, aby się utrzymać. Ostatecznie taktyka w meczach z Sampdorią i Torino wyglądała tak: Nie wiem, czy mnie będą chcieli zatrzymać na Serie B, ale powalczymy dalej z tym pomysłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.