Skocz do zawartości

Wiedźmin


P0nury

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Garść informacji z moich poczynań Geraltem:

 


Zacząłem szukać Skurwiela Juniora, w międzyczasie rozwiązując questy nawet z levelu 9 - Wojna Gangów, Fałszywego Wiedźmina i szukając dla jasnowidza korzenia drzewa smoczego. Uratowałem Rose von Attre od gwałtu i zabiłęm Kaleba Menge. Zanim udam się dalej w poszukiwanie Ciri, porozwiązuję zadania poboczne z lvl 12-15. Ja mam lvl 17.

Na pewno nie wykonam zadania związanego z Boginią Freja, ponieważ nie mogę znaleźć pomiętej kartki z zapiskami. Dziś zagrałem prawie 8h i nadal mam 17% ukończenia gry.

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Zważ, że ja grając od premiery i to bardzo dużo, grę skończyłem dzisiaj. Więc "dawkowanie" może się zakończyć na Wielkanoc ;)

No ale zrobiłem wszystkie zlecenia, wszystkie znaki zapytania w Velen i w Novigradzie, a z większych pobocznych zostało mi tylko zadanie z ostatniego DLC.

 

Wielkanocy nie bylo, ale do Bozego Narodzenia juz coraz blizej ;)

 

W kazdym razie skonczylem. 35lvl i prawie 110h gry. Ta gra autentycznie nie chciala sie skonczyc. Od kilku dni wydawalo mi sie, ze zakonczenie czai sie tuz za rogiem a tymczasem wciaz gralem i gralem... Poczatek cudowny, srodek troche gorszy, zakonczenie bardzo fajne. Spodziewalem sie, ze

Geralt zginie, a tu wlasciwie, oprocz Vesemira, wszyscy spokojnie ciagna dalej. Radowid ubity, Ciri zostala cesarzowa wiec u mnie happy end w 100%.

. Jedyne czego sie w sumie nie dowiedzialem to,

co stalo sie z 3. siostra od wiedzm?

.

 

10/10 bez dwoch zdan.

Odnośnik do komentarza

Ja miałem przerwę, ale od kilku dni wróciłem. Przerwa wynikała trochę z przesytu: po fenomenalnym wątku Velen, część wielkomiejska była grana imho na zdecydowanie niższym C i nieco mnie znużyła. Obecnie hasam sobie po Skellige i jest lepiej, Questy robione dla dzieci Cracha na razie szczególnie przypadły mi do gustu, ten nastrój stopniowego odkrywania prawdy i ekstremalnego (Hjalmar) lub ukrytego (Cerys) niebezpieczeństwa bardzo mi odpowiada.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Ja ciągle jeszcze powoli do przodu :) Gra jest kosmicznie ogromna dla kogoś, kto nie może grać wiele godzin pod rząd :) RPG numer 1 alltime się z tego zrobił, aczkolwiek w sumie nie spodobało mi się, że

 

 

Bitwa w Kaer Morhen nie zakończyła fabuły. Takie spiętrzenie napięcia, to powinien być koniec, powrót do Novigradu i dziubanie misji dla czarodziejek trochę rozmywa mi fabułę. No i to starcie z Imrahilem podczas sabatu, niby misja sama w sobie super... ale po Kaer Morhen tak trochę niespodziewanie wyskoczyła, jakby została wlepiona do gry na siłę.

 

 

No, ale to drobiazgi. Być może muszę odpocząć mentalnie kilka dni po tamtym napięciu, bym znowu mógł smakować te wszystkie delicje :)

Odnośnik do komentarza

Ja ciągle jeszcze powoli do przodu :) Gra jest kosmicznie ogromna dla kogoś, kto nie może grać wiele godzin pod rząd :) RPG numer 1 alltime się z tego zrobił, aczkolwiek w sumie nie spodobało mi się, że

 

 

Bitwa w Kaer Morhen nie zakończyła fabuły. Takie spiętrzenie napięcia, to powinien być koniec, powrót do Novigradu i dziubanie misji dla czarodziejek trochę rozmywa mi fabułę. No i to starcie z Imrahilem podczas sabatu, niby misja sama w sobie super... ale po Kaer Morhen tak trochę niespodziewanie wyskoczyła, jakby została wlepiona do gry na siłę.

 

 

No, ale to drobiazgi. Być może muszę odpocząć mentalnie kilka dni po tamtym napięciu, bym znowu mógł smakować te wszystkie delicje :)

 

Momentami gra wydaje się aż za duża :D

Mnie wkurza strasznie wolne nabijanie doświadczenia, ale to drobiazg :)

Odnośnik do komentarza

Ja ciągle jeszcze powoli do przodu :) Gra jest kosmicznie ogromna dla kogoś, kto nie może grać wiele godzin pod rząd :) RPG numer 1 alltime się z tego zrobił, aczkolwiek w sumie nie spodobało mi się, że

 

 

Bitwa w Kaer Morhen nie zakończyła fabuły. Takie spiętrzenie napięcia, to powinien być koniec, powrót do Novigradu i dziubanie misji dla czarodziejek trochę rozmywa mi fabułę. No i to starcie z Imrahilem podczas sabatu, niby misja sama w sobie super... ale po Kaer Morhen tak trochę niespodziewanie wyskoczyła, jakby została wlepiona do gry na siłę.

 

 

No, ale to drobiazgi. Być może muszę odpocząć mentalnie kilka dni po tamtym napięciu, bym znowu mógł smakować te wszystkie delicje :)

Ja dalej idę tym wątkiem, szkoda tylko, że teraz nie można go przerwać i porobić misji pobocznych :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...