Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'C.E. Europa' .
-
Długo nie mogłem zdecydować się, perypetie której drużyny opisać w najnowszej odsłonie Football Managera. A jako, że uwielbiam łączyć wirtualny świat z tym rzeczywistym, wybór musiał paść na stolicę Katalonii. W zeszłym roku, przy okazji mojej rowerowej podróży po Europie, miałem okazję mieszkać w tym pięknym mieście przez dwa miesiące, rzut beretem od stadionu Camp Nou ( a dokładniej tutaj -> LINK ), choć jak na ironię, na mecze Blaugrany nie uczęszczałem, poza jednym razem, który skutecznie mnie zniechęcił do kolejnych wizyt. Doceniam klasę zawodników, którzy tam kopią piłkę, ale za dużo w tym spektaklu teatralnego, a teatr szybko się nudzi przeciętnemu zjadaczowi chleba. I bardzo współczuję ich kibicom bo nie wierzę, że walka o pozostanie na szczycie jest tak samo wciągająca jak walka o dostanie się na niego. Rzecz jasna prowadzenie FC Barcelony czy nawet Espanyolu byłoby dużym nietaktem, więc poszukałem innych drużyn w mieście i dość szybko zdecydowałem się na ciekawy klubik co się zwie Club Esportiu Europa, usytuowany w północno-wschodniej części miasta, obecnie występujący w 3. Lidze hiszpańskiej (4 poziom rozgrywek). C.E. Europa to klub o ciekawej, ponad stuletniej historii (1907 rok). Zaczynał od ligi katalońskiej, w której potrafił pokonać bardziej znanych sąsiadów i ich kosztem reprezentować region w Copa del Rey, dochodząc aż do finału (największy sukces klubu). Na początku lat 30 zostali zdegradowani z La Liga do trzeciej ligi i dopiero w sezonie 1963/1964 wrócili na zaplecze, długo tam jednak nie grając. Kolejne 30 lat to już niestety regres skutkujący występami w ligach regionalnych. Dopiero w sezonie 1996/1997 dali znać o sobie zdobywając puchar Katalonii, w finale ogrywając FC Barcelonę 3:1, a przypomnę, że to ta Barcelona ze Stoichkovem w składzie. Sezon później powtórzyli sukces, choć tym razem potrzebowali rzutów karnych by pobić wielkiego rywala. Jeszcze na temat stadionu. Nou Sardenya, o dość klaustrofobicznym położeniu (LINK ) może pomieścić 7000 ludzi, co zapewne jest wystarczające dla moich potrzeb. Baza treningowa jest bardzo podstawowa, tak samo jak system szkolenia młodzieży. Cóż, w tym względzie FC Barcelony raczej nie dogonimy nigdy. CEL GRY: spotkać się dwa razy z FC Barceloną, czy to w lidze (ha ha) czy to w pucharze i uzyskać wynik premiujący mnie, czyli wyeliminowanie ich z rozgrywek pucharowych bądź lepszy bilans dwumeczu ligowego. Gdy/Jeśli osiągnę ten cel, kończę grę. Ogólnie topic będzie pisany na luzie, może przy okazji meczów, będzie okazja do wspominek z pobytu.Oczywiście uwagi mile widziane, jak również dyskusja (jakiś urażony kibic FC Barcelony? ) Wersja gry: 12.0.4 Wybrane ligi: Anglia (3 ligi), Czechy (3 ligi), Hiszpania (4 ligi), Norwegia (2 ligi), Polska (2 ligi), Portugalia (2 ligi), Rumunia (2 ligi), Słowacja (1 liga) Baza danych: duża dodatki: 3. liga Hiszpanii, dzieki której zabawa jest w ogóle możliwa