Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'FM2014' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Strefa Administracyjna
    • Ogłoszenia Administracji
  • Football Manager 2024 (FM 2024, FM 2023, FM 2022, FM 2021, FM 2020)
    • Football Manager 2024 (FM 2024)
    • Football Manager 2023 (FM 2023)
    • Seria Football Manager
    • Taktyki i trening
    • Kariery
    • Scena FM
  • Inne
    • Piłka Nożna
    • Sport
    • Różne
    • Gry komputerowe
    • Porady sprzętowo-techniczne
  • Youth only Youth only
  • Fantasy Premier League Fantasy Premier League
  • Journeyman Journeyman
  • Gramy online w Football Managera Gramy online w Football Managera
  • Polakman Polakman

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Website URL


Gadu Gadu


Skype


Klub w FM


Ulubiony klub


Skąd


Zainteresowania

Znaleziono 8 wyników

  1. Swoją przygodę z opkowaniem w FM2014 rozpoczynam od Tottenhamu – klubu, do którego pałam największą chyba sympatią spośród wszystkich angielskich klubów i klubu, w którym zawsze próbuję swoich sił w FMach, zaraz po zapoznaniu się z grą jako trener Barcelony ;) Tottenham to drużyna z ogromnym potencjałem, ale od wielu lat ma problem, żeby nawiązać równorzędną walkę z najmocniejszymi w Anglii, przede wszystkim z wielką czwórką. Moim zadaniem jest tę rywalizację wzmocnić i sprawić, aby kluby z Manchesteru oraz Londynu plus Liverpoolu zaczęły nas traktować poważnie. Cel na ten sezon to miejsce w pierwszej czwórce plus przynajmniej finał Ligi Europy, bo właśnie w tych kontynentalnych rozgrywkach Tottenham będzie występował. Oto kadra, jaką zastałem. Bramkarze: Heurelio Gomes (BRA, 32, 11A / 0G) Brad Friedel (USA, 41, 82A / 0G) Hugo Lloris (FRA, 26, 52A / 0G) Na wstępie i na papierze rywalizację o miano bluzy numer jeden wygrywa Lloris, ale na pewno Gomes i Friedel swoje szanse w tym sezonie otrzymają. Brazylijczykowi po tym sezonie kończy się kontrakt, więc możliwe, że to jego ostatni sezon w klubie. Jeśli jednak będzie grał nieźle, to spróbujemy go przedłużyć. Podobnie jak z Friedelem, który chyba już sobie zaplanował koniec kariery na White Hart Lane. Tu zmian nie przewiduję przed sezonem. Prawi obrońcy: Kyle Naughton (ANG, 24, 9u21-A / 0G) Kyle Walker (ANG, 23, 5A / 0G) Na prawej obronie mam kozaka w osobie Walkera oraz jego imiennika – Naughtona, co do którego mam pewność, że gry zagra to nie zawiedzie. Naughton to oczywiście nie jest ten poziom, co Walker, ale to również równo grający obrońca. Nie prezentuje on fajerwerków, ale zapewnia stabilność po swojej stronie. Co ważne – jest uniwersalny i może grać też na lewej obronie. Tutaj zmian również nie przewiduję. Lewi obrońcy: Jan Verthongen (BEL, 26, 49A / 4G) Danny Rose (ANG, 22, 29u21-A / 3G) Lewa obrona będzie należała do Verthongena. Chyba, że znajdę jakiegoś super lewego obrońcę do wyciągnięcia za rozsądne pieniądze. Wiem jednak, że o to będzie trudno. Rose na pewno nie będzie moim podstawowym wyborem na lewą stronę defensywy, a być może nawet się z nim pożegnamy bo już na starcie zainteresowanie jego usługami wyraża Monaco. Jeśli uda się za niego uzyskać sensowną kwotę, to nie zawaham się go sprzedać, a w jego miejsce sprowadzić jakiegoś młodego zdolnego. Środkowi obrońcy: Michael Dawson (ANG, 29, 4A / 0G) Younes Kaboul (FRA, 27, 5A / 0G) Vlad Chiriches (RUM, 23, 19A / 0G) Etienne Capoue (FRA, 24, 6A / 1G) W środku defensywy mam trzech nominalnych stoperów I przesuniętego na tę pozycję defensywnego pomocnika. Capoue raczej nie miałby szans na regularną grę na swojej nominalnej pozycji, ale jeśli zgodzi się cieżko pracować na treningach, aby stawać się coraz lepszym środkowym obrońcą, to na pewno otrzyma swoje szanse. Wyborem numer jeden będzie para Dawson-Kaboul. Sprowadzony przed sezonem Rumun to raczej melodia przyszłości i diament, który wymaga oszlifowania, aby stał się brylantem. Na razie tutaj zmian nie przewiduję.
  2. sky

    Król Rzymu

    Gdyby ktoś w 2013 roku powiedział, że ten facet zostanie legendą tego klubu uznałbym go chyba za wariata. Tyle, że nikt takich słów nie wypowiedział. Ciężko było znaleźć kogoś kto sądził, że na pewno nie będzie gorzej. Aura pesymizmu unosiła się nad Olimpico. Claudio Lotito - prezes Societa Sportiva Lazio musiał zmierzyć się z falą krytyki po ogłoszeniu jego decyzji w sprawie nowego menadżera zespołu - przeczytałem fragment tekstu w gazecie na głos. - Przeczyta Pan? - zapytał Paul, mój kierowca. - Nie, raczej nie. - Pokręciłem głową. - Nie lubię czytać o sobie. - Ale to przecież Pana biografia, każdy na nią czeka! - Ja nie czekam, pewnie i tak coś w niej pokręcą. Nie zrozumcie mnie źle, nie żebym był jakoś przesadnie skromny i uważał, że na biografie nie zasługuję, wręcz przeciwnie. Takie coś to powód do dumy. Szczególnie, gdy jeszcze kilka lat temu nikt nie postawiłby ani centa, że utrzymam posadę do końca sezonu. Tymczasem trzymam ją już 7 lat i czuję się tu fantastycznie. Takie coś jak ta biografia przywołuje wspomnienia.. Wersja: Football Manager 2014 (najnowszy patch) Baza: Duża Ligi: Anglia (do League 1), Francja, Hiszpania, Włochy, Niemcy, Polska (najwyższe) Zasady: własne Edit: Aktualne transfery z warsztatu na Steamie.
  3. Profesor

    #nsnp

    Tęskniliście? Jak teraz nie wyjdzie, nigdy nie wyjdzie. Wersja: 14.3.0 DB: Średnia (14.3.0) Ligi grywalne (24/9): Anglia (8), Francja (2), Hiszpania (2), Niemcy (2), Polska (2), Portugalia (2), Rosja (2), Szkocja (2), Włochy (2) Piłkarze: ok. 60.000 Zachowani piłkarze: Reprezentanci Pliki dodatkowe: SUSIE Real Name Fixes 2.1, Japan 140103, FMUpdates FM2014 EEE v8.0.5 Zasady: ciasne, ale własne
  4. Mam problem. Zakupilem cdkeya, sciagnalem steama, pobralem gre, zainstalowalem. Niestety gra nie chce sie uruchomic. Tzn gre widac w procesach ze fm.exe jest uruchomiony ale gra sie wogole nie wlacza, ani na sekunde. Fm 2013 chodzil bez problemu a najnowszy nie chce. Mial juz ktos podobny problem, prosze o pomoc. Mam win7.
  5. Czerwiec 2013 La Serena, Chile. Miasteczko na północy kraju, w którym średni dochód na mieszkańca to około 1000 złotych miesięcznie. Nauczyciel zarabia jakieś 2000-2500 w przeliczeniu na złotówki. Co ciekawe, jest to jedna z najlepiej płatnych profesji w Chile, na poziomie prawnika czy pracownika branży naftowej. Ja jednak miałem już dość nauczania języków obcych po załamaniu polskiego rynku i nieuczciwej konkurencji ze strony dofinansowywanych z kieszeni podatników kursów językowych pod unijną chorągiewką. Sprzedałem mieszkanie, samochód, zapakowałem to co najważniejsze i wraz z narzeczoną wylecieliśmy do Chile – kraju który stał się symbolem wolnorynkowych reform w Ameryce Południowej. To także tu działa obecnie libertariańska społeczność w Wąwozie Galta niedaleko Santiago. My jednak ruszyliśmy do nadmorskiej La Sereny, pięćset kilometrów od stolicy. To właśnie tam pozwolono mi spełnić swoje marzenie z dzieciństwa – poprowadzić drużynę piłkarską. Co więcej – zarobki, jakie mi zaoferowano, były nieziemskie. Moja płaca dwudziestokrotnie przewyższała średnią krajową, więc mogliśmy żyć jak królewska para w południowoamerykańskim raju. Papajarze w 1960 roku sięgnęli po Puchar Chile i do tej pory jest to jedyne trofeum w gablocie prezesa. Co ciekawe, w mieście działa bar o nazwie Anarko Revolución, dedykowany sympatykom klubu. Nazwa godna nowego trenera! Od razu poczułem się jak w domu. Stadion na 18000 widzów, obiekty treningowe i młodzieżowe powyżej ligowej średniej. Świetne fundamenty – aż chce się pracować. W składzie największe dziury to brak solidnego bramkarza i lewego obrońcy i właśnie te dwie pozycje muszę wzmocnić przed startem sezonu. Czas rozpocząć przegląd kadr. Bramkarzy w klubie zastałem aż pięciu, z czego dwóch juniorów rokowało względnie, jeden były junior miał zdolności powietrzne niczym akrobata z cyrku kamikadze, a dwóch pozostałych to średniej klasy łapacze. Na oku miałem jednak już rodaka grającego w Chile od lat – Carlosa Kletnickiego, którego znałem doskonale z czasów, kiedy szukałem piłkarzy z polskimi korzeniami. Jeśli przyjdzie Carlos, problem golkipera zostanie rozwiązany. W odwodzie pozostają Claudio Villalobos i Bernardo Contreras. Na listę powędrował Cristobal Diaz, a na wypożyczenie będę chciał odesłać Javiera Bazana i Sebastiana Salomona. Formacja defensywna ma być według mojego pomysłu złożona z trzech środkowych obrońców i dwóch ultraofensywnych skrzydłońców (taki mój neologizm na angielskiego wing backa). Zapomniałem też dodać, iż mam zamiar grać bardzo szybko, ofensywnie, efektownie i łapać rywali na zabójcze pułapki ofsajdowe. A jakże! Liderem tej formacji ma być Mario Pardo, wychowanek klubu z ponad setką występów w lidze. Temu zdecydowanie najlepszemu stoperowi partnerować będzie Cristian Basaure – doświadczony obrońca, któremu niski wzrost nie przeszkadza świetnie grać głową. O miejsce obok tej dwójki rywalizować będą ciut słabsi Juan Vivanco i Roberto Herrera – zawodnicy stanowczo za słabi fizycznie, by sprostać grze na wymagającej pozycji stopera. Być może i tu przyda się jakieś wzmocnienie (myślę o 37-letnim Juanie Gonzalezie – byłym piłkarzu Universidad de Chile). W odwodzie zostają Byron Guajardo i Crisitan Olguin. Wśród ofensywnych skrzydłońców tragedia. Jedyny solidny – Felix Cortes – przebywa na wypożyczeniu w CD Naval i nie będę mógł skorzystać z jego umiejętności. Jego brat – Pedro Cortes – póki co będzie musiał grać z prawej strony. Po lewej jedyny nominalny Giovanni Campusano jest tak słaby, że nawet ja bym lepiej od niego zagrał. Poważnie rozważam możliwość przekwalifikowania kilku bardziej ofensywnych graczy. Jeśli chodzi o środkowych pomocników, to Juan Vivanco okazuje się o wiele lepszym kandydatem na tę pozycję niż jako stoper. Przyzwoitym kandydatem do gry wydaje się również Franco Pena, mimo swych marnych dziewiętnastu lat. Stawkę uzupełnią doświadczony Sergio Vargas i Patricio Rubina – wychowanek klubu, który powrócił na zasadzie wypożyczenia z pierwszoligowej Antofagasty. Ewentualnie na boisku mogą pojawić się także Carlos Leal i Kevin Guajardo – najmniej ograni spośród środkowych pomocników. Łącznikiem między drugą linią i atakiem być może będzie Miguel Estay – zupełny nowicjusz, który jednak braki w technice i doświadczeniu nadrabia animuszem. Jeśli ten eksperyment nie wypali, mam jeszcze do dyspozycji bardzo utalentowanego wychowanka imieniem Gary Tello. Także tutaj biorę pod uwagę występy wspomnianego wcześniej Patricio Rubiny. Role w ataku rozdzieliłem na cofniętego i wysuniętego napastnika. Bliżej środka pola grać będzie wypożyczony z chilijskich Rangersów Juan Silva, a zastępować go w każdej chwili mogą wymieniony już wcześniej Gary Tello, dziewiętnastoletni wychowanek Fabian Deramond lub absolwent jednego ze starszych roczników – Oscar Rojas. Z Rojasem jest taka sprawa, że chcę z niego zrobić prawego skrzydłońcę. Ciekawe czy mi się uda? Obok jako ten bardziej wysunięty grać będzie największy gwiazdor w drużynie – Mauricio Salazar – 33-letni wszechstronny snajper, wychowanek(!), któremu brakuje ośmiu spotkań do okrągłych trzech setek na liczniku w barwach La Sereny. Ikona klubu. Po rozejrzeniu się na rynku płac zdecydowałem się jednak… odesłać Patricio Rubinę do Antofagasty, gdyż jego kontrakt opiewał na bagatela… 91 tysięcy euro rocznie, co stanowi mniej więcej siedmiokrotność rozsądnych zarobków na tym poziomie rozgrywek. Niech mu płacą tam, skąd przyszedł. Pierwszy sprawdzian rozegraliśmy wewnątrz klubu – z naszą młodzieżówką – wygrywając skromnie 1:0 po bramce Franco Peni. Mogliśmy zwyciężyć wyżej, ale zabrakło skuteczności. Niestety, w tym spotkaniu Cristian Basaure skręcił kostkę i wypadł na dwa tygodnie. Pech. Przed pierwszym sparingiem zewnętrznym – z Union Espanola – podpisałem kontrakty z kilkoma zawodnikami, którzy dołączą do nas z dniem 1 lipca, czyli za nieco ponad trzy tygodnie. Są to: - 24-letni stoper Danilo Ojeda – świetny w powietrzu ale bardzo mizerny mentalnie. Nie grał w piłkę od czterech lat. Właściwie to nie grał w nią nigdy, jedynie siedział na ławce. - 24-letni lewy skrzydłońca Elias Flores – materiał na doskonałego gracza, gdyby nie fatalna kondycja. Doświadczenie drugoligowe ma. - 29-letni prawy skrzydłońca Roberto Ramirez – wydaje się świetny, a głównie grzał ławę w trzeciej lidze. Gdzie jest haczyk? - 37-letni stoper Juan Gonzalez – jak na ten poziom to jest kosmos, masa występów w Primera Division, niesamowite doświadczenie i umiejętności - 33-letni lewy skrzydłońca Alejandro Escalona – CV mówi wszystko: River, Torino, Gremio, Colo Colo… to może być petarda! - 29-letni bramkarz Cristian Torralbo – cała kariera w Primera Division. Na ławce. Tym samym upadł temat sprowadzenia Carlosa Kletnickiego. Sebastian Salomon, Carlos Leal i Giovanni Campusano wypożyczeni zostali do trzecioligowej Melipilli. Drugi sparing graliśmy z pierwszoligowym Union Espanola, więc na dobry wynik nie było co liczyć. Chodziło jednak nie o rezultat, a o zapoznanie moich chłopaków z taktyką. Sił nam starczyło do 50. minuty i do tego momentu remisowaliśmy 1:1. Później zawodnicy La Sereny nie mieli nawet siły chodzić, o bieganiu nie wspominając. Goście zrobili nam chilijską masakrę piłą mechaniczną, a Villalobos może dziękować Bogu, że puścił tylko jednego gola po tych szaleńczych atakach. Po meczu odesłałem do Rangersów Juana Silvę, decydując się na niekorzystanie z wypożyczonych graczy. Transferów ciąg dalszy: - 26-letni stoper Mauricio Ponce – wątły, chuderlawy, ale niezły technicznie. Będzie uzupełnieniem składu. - 22-letni napastnik Justo Macaya – nigdy nie rozegrał meczu w dorosłej piłce, ale trzy sezony grzał ławę, więc może i u nas pogrzać - 33-letni obustronny skrzydłońca Christian Galvez - prawie trzysta meczów na pierwszoligowym poziomie, obecnie raczej popłuczyny po niegdysiejszym graczu, ale na ławkę w sam raz - 41-letni pomocnik Roberto Acuna – największy hit! Sto występów w reprezentacji Paragwaju, ponad setka w Hiszpanii, człowiek-legenda - 27-letni stoper Carlos Zorrilla – Argentyńczyk, podobnie jak większość słaby fizycznie, acz niezły technicznie, uzupełnienie składu Sergio Vargas za 19,5 tysiąca euro trafił do Al-Rayyan. W obliczu wzmocnień ten weteran nie miałby szans na grę. Za porozumieniem stron rozwiązałem kontrakty z Bernardo Contrerasem, Cristobalem Diazem i Anibalem Domeneghinim. Cristian Olguin, Jose Lamas i Yamil Cortes nie byli tak mili i musiałem ich pogonić siłą. Naszym trzecim sparingpartnerem była wielka drużyna Universidad Catolica. Jak mierzyć się, to z najlepszymi! Oczywiście w tym spotkaniu nadal nie zagrał nikt z nowych. Tak naprawdę ominą ich wszystkie sparingi, ale na szczęście przed ligowym sezonem jest jakiś śmieszny puchar, więc się ograją tam. Dzięki dwóm bramkom genialnego Mauricio Salazara (którego nota bene pragnie mieć u siebie irańskie Persepolis i gruzińskie Dinamo Tbilisi), udało się nam przegrać jedynie 2:3. Przed ostatnim sparingiem – z argentyńskim San Martin San Juan – zakontraktowałem jeszcze 29-letniego Angelo Delgado – ofensywnego pomocnika z pierwszoligową przeszłością. Z Argentyńczykami oczywiście przegraliśmy, ale tylko 1:2. Jesteśmy mistrzami sparingów przegranych jedną bramką. Do tego Roberto Herrera wypadł na dwa miesiące. Tak też zakończył się pierwszy miesiąc mojej pracy w Chile. A już pierwszego lipca dwanaście sfinalizowanych transferów. A na tym zapewne nie koniec!
  6. Wersja: 14.3.0 DB: Średnia (14.0.0) Ligi grywalne (34/11): Anglia (1-6), Belgia (1-3), Francja (1-3), Hiszpania (1-3), Holandia (1-2), Polska (1-2), Portugalia (1-3), Niemcy (1-3), Rosja (1-2), Szkocja (1-4), Włochy (1-3) Zachowani piłkarze: Reprezentanci Zasady: ciasne, ale własne
  7. Wersja: FM 2014 14.2.1 Ligi: Belgia, Chorwacja, Czechy, Dania, Anglia, Francja, Niemcy, Węgry, Włochy, Holandia, Norwegia, Polska, Portugalia, Rosja, Irlandia, Szkocja, Słowacja, Hiszpania, Szwecja, Ukraina, Serbia, Argentyna, Brazylia Baza danych: Średnia (w sumie ok. 50 000 zawodników) Na początek kilka słów wprowadzenia. W serię CM/FM gram już ponad 15 lat. Moją pierwszą miłością był CM 97/98. Na tym forum (a bardziej na jego prekursorze) działałem przez pierwsze lata, potem nie miałem już czasu. Ale Vamiego z niego pamiętam. Niniejszą karierę piszę dla zabawy. Swojej i Waszej. Swoją przygodę z kolejnym Football Managerem tradycyjnie rozpocząłem bezrobotny. Wychodzę z założenia, że dobra praca (dobra, tzn. stawiająca prawdziwe wyzwania) odnajdzie człowieka sama. I tak się stało. Na początku lipca zaproszono mnie na rozmowy do jednego ze średniaków polskiej 1. ligi, Miedzi Legnica. Nie będę ukrywał, że przed spotkaniem z prezesem Andrzejem Dadełłą lekko się denerwowałem. Kilkustopniowa rekrutacja to w moim FM'owym żywocie doświadczenie zupełnie nowe. W poprzednich częściach wszystko opierało się przecież tylko na negocjowaniu kontraktu. Mając świeżo w pamięci jak na Miedzi połamał sobie zęby jej niedawny szkoleniowiec Rafał Ulatowski nie stawiałem wielkich wymagań, ani nie wyznaczałem zbyt ambitnych celów. Obiecałem, że mój zespół będzie grał w miarę możliwości prostą piłkę i że będę wzmacniał kadrę młodymi piłkarzami. To najwyraźniej przekonało zarząd, bo krótko później otrzymałem propozycję kontraktu. Nie wypadało kręcić nosem. Moje pierwsze wyzwanie w FM2014 stało się faktem. 4. lipca zameldowałem się na stadionie im. Orła Białego w Legnicy i od razu zabrałem się za robotę. Pierwsze wrażenia? Mieszane. Baza treningowa i obiekty młodzieżowe poniżej przeciętnej. Finanse - bardzo średnie, biorąc pod uwagę czekające nas wyzwania. Lepiej prezentowała się kadra zespołu. Wystarczył rzut oka, aby dowiedzieć się, że będę miał do dyspozycji całkiem rozsądną liczbę piłkarzy z doświadczeniem z boisk Ekstraklasy. Oczywiście część nazwisk to melodia dość odległej przeszłości, ale narzekać nie mogłem. Wiedziałem na przykład, że przynajmniej w pierwszym sezonie nie będę musiał martwić się o obsadę bramki. O bluzę z jedynką mieli rywalizować dwaj ludzie doskonale znani w polskiej piłce. Aleksander Ptak przez wiele lat grał w barwach GKS-u Bełchatów, Groclinu i Zagłębia Lubin. Andrzeja Bledzewskiego niemal każdy kojarzy z Górnikiem Zabrze, Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia. Obaj w dużej części zespołów pierwszoligowych mogli być pierwszym bramkarzem, u mnie o miejsce między słupkami musieli rywalizować. To zapewniało mi komfort, a jednocześnie poważny dylemat "kogo wybrać" już na starcie. Jedyny mankament? Zaawansowany wiek obu panów. W sumie mieli koło siedemdziesiątki. Obiecałem sobie więc, że skoro w trakcie pierwszego sezonu jestem na tej pozycji zabezpieczony, rozejrzę się w ciągu pierwszego roku za bramkarzem na przyszłość. Obrona - tu również było nieźle. Przynajmniej w środku. Doświadczeni Mariusz Mowlik, Tomasz Midzierski, Daniel Tanżyna, Adrian Woźniczka i młody Mateusz Bany mieli zadbać o odpowiednią rywalizację w centrum bloku defensywnego. Dwa dobre nazwiska również na bokach. Wszechstronny były piłkarz Polonii Warszawa Mariusz Zasada i doskonale znany z Zagłębia Lubin Grzegorz Bartczak to obrońcy ofensywni, pozwalający grać widowiskowym systemem. Do tego by wcielić go w życie potrzebowałem jednak dublerów na zbliżonym poziomie, bo reszta, czyli Krzysztof Wołczek i spółka nie budzili już mojego zaufania. To było jedno z moich zadań na pierwszy okres transferowy. Pomoc - tu szału raczej nie było. Bardzo skromne możliwości jeśli chodzi o grę skrzydłami. Piotr Madejski i Wojciech Łobodziński to wprawdzie stosunkowo mocne, ekstraklasowe nazwiska, ale Pierwszy od początku marudził, że w Legnicy się nie realizuje i chce przejść do większego klubu, a drugi był zawieszony za korupcję na okres obejmujący pierwsze kolejki ligowe. W środku typowi ligowi wyrobnicy - Kasperkiewicz, Łuszkiewicz, Bartoszewicz i filigranowy Marcin Garuch, wsparci wypożyczonym Fedyną oraz młodymi: Cierpką, Kuśnierzem i Kontrakewiczem to również było dla mnie nieco za mało... Atak - nienajgorzej, choć wobec niemocy na skrzydłach postanowiłem sobie, że będę grał dwoma napastnikami, a to i tak będzie wymagać wzmocnień. Tu i teraz mogłem liczyć na wyjadaczy: Jakuba Grzegorzewskiego i Zbigniewa Zakrzewskiego, wspartych młodszymi Mateuszem Szczepaniakiem oraz Patrykiem Murawskim. Grzegorzewski, wzorem Madejskiego, na dzień dobry zapodał mi gadkę Madejskiego. Utwierdziłem się w opinii, że pozyskanie kogoś wartościowego do ataku, będzie jednym z moich najbliższych celów. W sztabie szkoleniowym nie robiłem rewolucji. Asystentem pozostał Adam Fedoruk. Jego doświadczenie bardzo mi się później kilka razy przydało. Poza tym poprzestawiałem kilka funkcji, wymieniłem dwóch ludzi i dopasowałem zakres kompetencji. Słowem - norma. Do rozegrania pozostały trzy sparingi. Wszystkie wysoko wygrałem (z Calisią 5:2, Chrobrym 3:0 i Herthą BSC II 5:1). W międzyczasie zgrywałem formacje i dopracowywałem taktykę. Ostatecznie postanowiłem grać w szyku 4-1-2-1-2, przy czym czasami jeden z dwóch pomocników przed defensywnym pomocnikiem był ustawiany na skrzydle, a czasem obaj w środku, co dawało pole do popisu ofensywnie ustawionym bocznym obrońcom (Zasadzie na lewej i Bartczakowi na prawej). Pierwszy transfer nawinął mi się sam. Jeden z menedżerów zaoferował mi Jorge Salinasa, który niedawno pożegnał się z Legią. Paragwajczyk ewidentnie chciał spróbować jeszcze raz na polskiej ziemi, a mi brakowało kogoś "z błyskiem" w drugiej linii. Pensja na jaką się dogadaliśmy była oczywiście zdecydowanie najwyższą w moim zespole i stanowiła spory ból dla niezbyt wielkiego budżetu płacowego, ale uznałem, że w serce i mózg zespołu można zainwestować nieco więcej. Tak kupiłem zawodnika, którego chciałem regularnie ustawiać za napastnikami. Przed pierwszą kolejką ligową doszło jeszcze dwóch piłkarzy. Obaj na zasadzie wolnego transferu. Młodziutkiego bramkarza Krzysztofa Laddacha potraktowałem jako inwestycję w przyszłość. Włoch Salvatore Foti miał być realnym wzmocnieniem formacji ataku. Grzegorzewskiemu udało mi się wprawdzie przetłumaczyć, żeby nie marudził, ale w międzyczasie poważnej kontuzji nabawił się Zakrzewski (zaraz po wyleczeniu sprzedałem go zresztą do Śląska, bo kończył mu się kontrakt). Wychowanek Venezii, który grał ostatnio w Serie C w barwach Lecce, miał mi ten problem rozwiązać. I rozwiązał. W pierwszym meczu sezonu z Chojniczanką ustrzelił hattricka. W drugim z Okocimskim dołożył kolejnego gola. Obydwa spotkania Miedź wygrała 3:1. Mogłem się nieco rozluźnić, bo to oznaczało, że dobra forma w sparingach nie była złudzeniem i że okres przygotowawczy został przepracowany właściwie. Teraz pozostawało tylko to podtrzymać. Miały mi w tym pomóc kolejne wzmocnienia. Ponieważ działania dość skutecznie ograniczał skromny budżet potrzebowałem pomocnej dłoni. Podał ją klub patronacki Miedzi, czyli Śląsk Wrocław. Na początku sierpnia przesłali listę zawodników, których mogą nieodpłatnie wypożyczyć. Ku mojemu zdziwieniu znalazły się na niej nazwiska kilku naprawdę dobrych piłkarzy. Wybrałem czterech, ostatecznie przyszło trzech, bo występów w I lidze nie wyobrażał sobie Mariusz Pawelec. Mój skład zasilili obrońcy Amir Spahić i Oded Gavish oraz młody napastnik Marcin Przybylski. Stałe miejsce w jedenastce od razu wywalczył sobie jednak tylko Gavish. Pod koniec okna transferowego do kadry Miedzi dołączyli jeszcze z wolnego transferu Mateusz Pogonowski i Ukrainiec Taras Petrivs'kyi. Kadrę na jesień miałem skompletowaną. Przeciętna jedenastka wyglądała tak: Ptak - Zasada (Spahić), Gavish, Midzierski (Tanżyna), Bartczak - Łuszkiewicz - Madejski (Bartoszewicz), Fedyna (Łobodziński) - Salinas - Grzegorzewski, Foti. Jesień była dla nas znakomita. Dość powiedzieć, że pierwszej porażki doznaliśmy dopiero w 18. kolejce (dość niespodziewanie u siebie z Chojniczanką 1:2 - typowe zlekceważenie rywala). Bilans pierwszych 17 spotkań to 14 wygranych i 3 remisy. Byliśmy zdecydowanym liderem tabeli. Foti usadowił się w czołówce klasyfikacji strzelców, Salinas i Madejski - wśród najlepszych asystentów. Przerwę zimową spędziłem w szampański nastroju... ... choć bardzo starał się mi ją zepsuć Grzegorzewski. Znów zaczął ględzić o przejściu do większego klubu. Tym razem nie dał się już tak łatwo od tego zamiaru odwieść. Ponieważ kończył mu się kontrakt i w styczniu mógł sobie już negocjować z potencjalnymi pracodawcami, postanowiłem coś jeszcze na nim zarobić. Rosyjski Jenisej Krasnojarsk zapłacił mi za niego 140 tys. zł. Może nie za dużo, ale zawsze coś. I zwolniło mi się kilkanaście tysięcy miesięcznie w budżecie płacowym. Dużo taniej kosztował mnie jego następca, którego zwerbowałem bez zwłoki. Został nim Brazylijczyk Alexandre (co ciekawe - pogoniony wcześniej ze... Śląska, gdzie poszedł mój Zakrzewski, więc wszystko zostało w rodzinie). Wiosna była dużo trudniejsza. Z kilku powodów. Przede wszystkim za sprawą mnożących się kontuzji ważnych piłkarzy. Poza tym kilku zawodników zaczęło domagać się gry. Każdy chciał przyłożyć rękę do sukcesu w postaci awansu do Ekstraklasu. Nie wszystkim wychodziło to jednak równie dobrze. O ile Alexandre do spółki z wypożyczonym ze Śląska Przybylskim jakoś załatali dziurę po Grzegorzewskim, o tyle Spahić, Petrivs'kyi, Kasperkiewicz, Bartoszewicz, Łobodziński, Garuch i Szczepaniak mieli problemy z utrzymaniem poziomu zawodników, których zmieniali. W efekcie przydarzyło się kilka porażek, do których wcale dojść nie musiało. Pozycja lidera nie była jednak zagrożona nawet przez moment. Awans do Ekstraklasy zpewniliśmy sobie na pięć kolejek przed końcem sezonu. Mistrzostwo ligi krótko później. Sytuacja była na tyle komfortowa, że pod koniec sezonu mogłem spokojnie zająć się transferami z myślą o grze w Ekstraklasie. Pod koniec sezonu do kadry zespołu dołączył na zasadzie wolnego transferu Gabor Straka. Zastąpi Bartoszewicza, któremu kończy się kontrakt, a za przedłużenie żąda zbyt dużo. W ogóle latem w pierwszej drużynie szykuje się rewolucja, bo czterech zawodników kończy wypożyczenia, a kolejnym czterem nie przedłużę kontraktów. W sumie, doliczając rezerwy i drużynę juniorów, klub opuści ponad 20 zawodników. Szykuje się więc pracowite mercato. Tabela I ligi po moim pierwszym sezonie pracy w Miedzi: | Poz | Inf | Zespół | | M | Wyg | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | M | Miedź | | 34 | 22 | 7 | 5 | 62 | 33 | +29 | 73 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | A | Dolcan Ząbki | | 34 | 17 | 10 | 7 | 59 | 41 | +18 | 61 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Stomil | | 34 | 16 | 9 | 9 | 51 | 49 | +2 | 57 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | Sandecja | | 34 | 16 | 6 | 12 | 48 | 39 | +9 | 54 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5. | | Olimpia Grudziądz | | 34 | 14 | 9 | 11 | 55 | 49 | +6 | 51 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6. | | Bełchatów | | 34 | 13 | 11 | 10 | 51 | 43 | +8 | 50 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7. | | Arka | | 34 | 12 | 12 | 10 | 50 | 41 | +9 | 48 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8. | | GKS Tychy | | 34 | 13 | 9 | 12 | 56 | 46 | +10 | 48 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9. | | Górnik Łęczna | | 34 | 13 | 8 | 13 | 45 | 60 | -15 | 47 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10. | | Nieciecza | | 34 | 11 | 13 | 10 | 55 | 51 | +4 | 46 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11. | | ROW Rybnik | | 34 | 13 | 7 | 14 | 42 | 44 | -2 | 46 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12. | | Okocimski | | 34 | 12 | 7 | 15 | 34 | 43 | -9 | 43 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13. | | Kolejarz | | 34 | 12 | 6 | 16 | 62 | 53 | +9 | 42 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14. | | GKS Katowice | | 34 | 8 | 13 | 13 | 43 | 44 | -1 | 37 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15. | S | Chojniczanka | | 34 | 9 | 9 | 16 | 41 | 61 | -20 | 36 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16. | S | Wisła Płock | | 34 | 7 | 13 | 14 | 39 | 51 | -12 | 34 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17. | S | Flota | | 34 | 8 | 10 | 16 | 38 | 58 | -20 | 34 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18. | S | Puszcza | | 34 | 5 | 11 | 18 | 31 | 56 | -25 | 26 | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| Transfery do klubu: | Data | Osoba | Z | Opłata | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 9.7.2013 | Jorge Salinas | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 11.7.2013 | Krzysztof Laddach | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 18.7.2013 | Salvatore Foti | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 10.8.2013 | Oded Gavish | Śląsk | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 10.8.2013 | Marcin Przybylski | Śląsk | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 10.8.2013 | Amir Spahic | Śląsk | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 31.8.2013 | Mateusz Pogonowski | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 31.8.2013 | Taras Petrivs'kyi | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 22.12.2013 | Alexandre | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 5.5.2014 | Gabor Straka | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | | Suma | | 0 zł | Transfery z klubu: | Data | Osoba | Do | Opłata | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 4.7.2013 | Piotr Czurylo | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 8.8.2013 | Szymon Wosiek | Pogoń Siedlce | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 19.8.2013 | Zbigniew Zakrzewski| Śląsk | 40 tys. zł | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 24.8.2013 | Krzysztof Wolczek | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 27.8.2013 | Bartosz Szymanski | MKS Kluczbork | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 31.8.2013 | Bartlomiej Kusnierz| Lechia Gdańsk | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 22.10.2013 | Mateusz Zatwarnicki| Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 28.1.2014 | Jakub Grzegorzewski| Jenisej | 140 tys. zł | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 21.2.2014 | Norbert Matuszak | Stal St. Wola | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 23.2.2014 | Dawid Grittner | Motor | Wypożyczenie | | ----------------------------------------------------------------------------------| | 17.3.2014 | Artur Galeza | Wolny transfer | Wolny | | ----------------------------------------------------------------------------------| | | Suma | | 179 tys. zł | Ciąg dalszy nastąpi.
  8. FM: 14.1.3 230123 (me v983) DB: Duża + reprezentanci, piłkarze o reputacji krajowej i kontynentalnej z Europy, Ameryki Płd. i Afryki Ligi (15/7): Anglia (Championship i wyższe), Francja (Ligue 2 i wyższe), Hiszpania (Liga adelante i wyższe), Niemcy (2. Bundesliga i wyższe), Polska (II liga i wyższe), Węgry (2. liga i wyższe), Włochy (Serie B i wyższe) Zmiany w DB: fake poprawiający nazwy i odblokowujący prawdziwe kadry + własny plik dodający II ligę i Superpuchar Zasady: normalny, zwykły FM bez dodatków Gdy poznański klub na konferencji prasowej przedstawił nowego prezesa nikt nie przypuszczał, że wkrótce zamiast zaszczytów i Ekstraklasy klubowi przyjdzie walczyć na 3. poziomie rozgrywkowym. A jednak tak się stało. Fatalny poprzedni sezon spowodował, że utytułowany klub w następnym sezonie będzie musiał szukać jak najszybszej szansy na powrót na zaplecze polskiej elity. Przed tym zadaniem stanie mało doświadczony węgierski trener Szölösi Nándor. Kadra Warty Poznań na sezon 2013/14: bramkarze: Paweł Beser Adrian Lis obrońcy: Adrian Bartkowiak Przemysław Kocot Dawid Jasiński Łukasz Jasiński pomocnicy: Michał Ciarkowski Mariusz Gabrych Michał Goliński Artur Marciniak Alain Ngamayama Błażej Nowak Maciej Scherfchen napastnicy: Karol Gregorek Adrian Owczarek Paweł Piceluk Grzegorz Rasiak Łukasz Spławski Największą gwiazdą zespołu jest niewątpliwie Rasiak. To on i kilku doświadczonych graczy pozwala wierzyć, że uda się nam zrealizować ambitny cel na ten sezon. A jest on na ten sezon jeden - awans. Jedyne wzmocnienia jakie wchodzą w grę to wypożyczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...