Skocz do zawartości

Donkey

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Donkey

  1. Wrzesień 2021  1 Liga miejsce: 1 punkty : 24 bilans goli : 20:8 Finanse: +32.738 (-61.089) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 42.597€  Nagrody: Transfery (Polska): Transfery (Świat): Ranking FIFA: 1. Belgia +0, 2.Brazylia +1, 3. Francja -1 … 21. Polska -1 Jak sobie radzi Reprezentacja Polski? Reprezentacja Polski we wrześniu rozegrała trzy spotkania eliminacyjne, z Anglią przegrali gładko 2-0, ale spotkania z Węgrami i San Marino padły naszym łupem, wygraliśmy odpowiednio 2-0 i 3-0.
  2. 25.09.2021 1 Liga - 11/34 ŁKS Łódź vs PKS Piła Stadion przy Alei Unii Lubelskiej, Łódź Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik(81'Stromecki), Nocoń(81'Sajdak) - Kwietniewski(81'Niedbała), Bronisławski, Napora - Krawczyk Gospodarze dzisiejszego spotkania nie tak dawno grali jeszcze w Ekstraklasie, ale po spadku na pewno chcą na szybko wrócić. Na pewno miały w tym sezonie pomóc transfery takich zawodników jak Bartosz Szeliga z GKS Tychy, zawodnik, który ma w swoim CV występy w Ekstraklasie. Na pewno ciekawie prezentuje się też Nacho, wychowanek Atletico Madryt, który ostatni sezon spędzał w Lewski Sofia. Obecnie nasi rywale przed spotkanie z nami zajmują trzecią pozycję, my jesteśmy na prowadzeniu, ale jeśli przegramy dzisiejsze spotkanie to możemy z niego spaść. Fantastyczny początek spotkania, bo po podaniu Krzysztofa Napory piłkę w bramce umieścił Oskar Krawczyk. Atakowaliśmy i nie było mowy byśmy odpuścili, chcemy pozostać na piedestale. Kilka minut później ponownie Krzysztof Napora do Oskara Krawczyka i wynik na tablicy 2-0. Rywale walczyli, ale nie na wiele im się to zdawało i do szatni schodziliśmy z dwubramkową zaliczką. Po przerwie szybka kontra gospodarzy dośrodkował Antonio Dominguez, a piłkę w bramce umieścił Samu Corral. Wiedziałem, że bramka kontaktowa to jest najgorsze co się może zdarzyć. Niewiele później gospodarze doprowadzili do remisu i z tak pięknego i efektownego spotkania. które przecież po pierwszej połowie miało być dla nas lekkim spotkaniem. Żegnaliśmy się z trzema oczkami, ale w doliczonym czasie gry Rafał Brusiło fenomenalnie dośrodkował, a piłkę w bramce umieściłb. Wywozimy ostatecznie trzy punkty, ale po ciężkiej walce. (3)ŁKS Łódź 2-3 PKS Piła(1) 0-1 - Oskar Krawczyk 7' 0-2 - Oskar Krawczyk 13' 1-2 - Samu Corral 59' 2-2 - Pirulo 80' 2-3 - Krzysztof Napora 90+4' MoM - Krzysztof Napora 9.1(PKS Piła)
  3. Przepisuje po prostu wartości z gry, strzelam, że to kwota z bonusami. Gdyby tak było to niedługo waluta Zimbabwe wita ----- 18.09.2021 1 Liga - 10/34 PKS Piła vs Podbeskidzie Bielsko Biała Stadion przy ul.Bydgoskiej, Piła Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń - Napora, Bronisławski, Kwietniewski - Krawczyk Czekają nas teraz spotkania pod koniec września takie z gatunku ciężkich. Najpierw zmierzymy się u siebie z Podbeskidziem Bielsko Biała, by następnie pojechać do Łodzi i zmierzyć się z tamtjeszym ŁKS. Co do naszych dzisiejszych rywali to nie wydali oni żadnych pieniędzy na zawodników przychodzących, ale potrafili ściągnąć Ezequiela Bonifacio z Huracan, czy też chociażby Goku Romana z Miedzi Legnica. Teraz gramy spotkania z czołówką i to od ich wyników zobaczymy gdzie konkretnie jest nasze miejsce. Goście od początku rzucili się do ataku i nie pozwalali nam na zbyt wiele. W 32. minucie świetnie do wychodzącego Romana Goku dograł Ezequiel Bonifacio i to goście objęli prowadzenie w tym spotkaniu. Po przerwie nasza gra wyglądała o wiele lepiej, ale brakowało nam ewidentnie szczęścia. Próbowali i Oskar Krawczyk i Mikołaj Kwietniewski, ale to goście ostatecznie wygrali jednym trafieniem. Każda passa kiedyś się kończy i mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy. (1)PKS Piła 0-1 Podbeskidzie Bielsko Biała(2) 0-1 - Roman Goku 32' MoM - Ezequiel Bonifacio 7.9 (Podbeskidzie Bielsko Biała)
  4. Trzeba rozruszać trochę ten dział ----- 11.09.2021 1 Liga - 9/34 Odra Opole vs PKS Piła Stadion przy ul.Oleskiej, Opole Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń - Niedbała, Bronisławski (45'Sajdak), Łukoszek - Krawczyk Spotkanie lidera z ekipą z dziewiątego miejsca na tym etapie sezonu to niewątpliwie uczta dla kibiców. Dziś pojechaliśmy do Opola podjąć tamtejszą Odrę w spotkaniu o ligowe punkty. Ekipa ta gra bardzo w kratkę, ale na pewno potrafi ukąsić o czym przekonały się obie ekipy z Łodzi czy też Stomil Olsztyn. Niewątpliwie największymi gwiazdami w ekipie gospodarzy są niezwykle doświadczony Arkadiusz Piech, który w 348 oficjalnych spotkaniach zanotował 107 bramek. Czy też nie dawno pozyskany z Warty Poznań - Mateusz Spychała, który w zeszłym sezonie PKO PB Ekstraklasy rozegrał siedem spotkań i na pewno w tym zespole pełni ważne ogniwo. My natomiast gramy o to co zawsze, po prostu chcemy zagrać jak najlepsze spotkanie i wywieźć punkty z tego niewątpliwie trudnego terenu. Już w drugiej minucie spotkania mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale po indywidualnej akcji Kamila Łukoszka, akcję zatrzymał bramkarz gospodarzy Mateusz Kuchta. Atakowaliśmy od początku zaciekle, ale obrona gospodarzy grała bezbłędnie i nie mogliśmy dojść do bramkarza z jakąś dogodną sytuacją do strzelenia bramki. Dopiero pod koniec połowy, świetnie z dystansu uderzył Dawid Niedbała, bramkarz wybił ale pod nogi Kamila Łukoszka, który z bliskiej odległości umieścił piłkę w bramce. Bramka do szatni to nigdy nic przyjemnego, ale liczę, że to dopiero początek. Po przerwie świetnie do wychodzącego Oliwiera Krawczyka podał Dawid Niedbała, a naszemu młodemu napastnikowi nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w bramce. Chwila później i dośrodkowanie Piotra Noconia wykorzystał Mariusz Holik i gospodarze po niecałych 60. minutach tracili aż trzy bramki. Wciąż szukaliśmy okazji do strzelenia bramki, ale rywalom dwukrotnie udało złapać się nas na spalonym. Gospodarze wciąż wierzyli, że zdołają odwrócić losy spotkania, ale nasza obrona wraz z bramkarzem świetnie gasili wszelkie zapędy do umieszczenia piłki w naszej siatce. W końcówce spotkania gospodarze zanotowali honorowe trafienie po akcji Piech-Czapliński, ale to by było na tyle. Przeważaliśmy i wywozimy w pełni zasłużone trzy oczka. (9)Odra Opole 1-3 PKS Piła(1) 0-1 - Kamil Łukoszek 45' 0-2 - Oskar Krawczyk 54' 0-3 - Mariusz Holik 55' 1-3 - Dawid Czapliński 90+2' MoM - Mariusz Holik 8.0 (PKS Piła)
  5. 5.09.2021 1 Liga - 8/34 PKS Piła vs Miedź Legnica Stadion przy ul.Bydgoskiej, Piła Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń - Niedbała, Bronisławski, Kwietniewski - Krawczyk Świetna informacja dla naszych kibiców jest taka, że po kontuzjach wracają Mikołaj Kwietniewski i Kamil Wojtyra. Gorsza natomiast jest taka, że gramy spotkanie z Miedzią Legnica. Klub ten do niedawna występował jeszcze na poziomie Ekstraklasy i chciałby na pewno tam wrócić. Jednak początek ligi to dla nich lekki, wygrali zaledwie dwa spotkania i obecnie zajmują czternastą pozycję. Nam natomiast udało pozyskać się jeszcze Joe Romanskiego, wychowanka Swindon, który powinien być ciekawym uzupełnieniem składu. Mam nadzieję, że pokaże na co go stać w barwach naszej drużyny i szybko dostosuje się do pierwszoligowych warunków. Spotkanie na pewno nie będzie łatwe, bo nasi goście na pewno będą chcieli się odbić, a jak wiadomo najgorzej walczy się z przeciwnikiem który nie ma za wiele do stracenia. Od samego początku spotkania nasi rywale bardzo chcieli nas ukąsić, ale na całe szczęście defensywa spisywała się wyśmienicie. Jednak po mimo kilku okazji żadna nie zagroziła ani naszej bramce, ani bramce rywali. Obie drużyny zeszły do szatni z zerowym dorobkiem goli. W 65. minucie padła bramka po zamieszaniu w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Mikołaj Kwietniewski ostatni dotknął piłki, ale okazało się, że był na spalonym. My jednak poczuliśmy krew, i niewiele później po dośrodkowaniu naszej gwiazdy piłkę w bramce umieścił Dawid Niedbała. Graliśmy swoje, ale rywale nie odpuszczali i pod koniec spotkania doprowadzili do remisu za sprawą Maxime Domingueza. W doliczonym czasie gry po raz kolejny na spalonym zagrał Mikołaj Kwietniewski, niestety po raz kolejny gdy piłka była w siatce. Ciężki to był rywal, mecz zakończył się remisem 1-1 i sądzę, że powinniśmy cieszyć się z jednego oczka, bo rywal naprawdę dobry. (1)PKS Piła 1-1 Miedź Legnica(14) 1-0 - Dawid Niedbała 68' 1-1 - Maxime Dominguez 88' MoM - Łukasz Winiarczyk 7.7(PKS Piła)
  6. Sierpień 2021  1 Liga miejsce: 1 punkty : 17 bilans goli : 13:3 Finanse: +28.250 (-78.282) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 42.597€  Nagrody: Transfery (Polska): Kacper Kozłowski Pogoń Szczecin >>> Atalanta 1.600.000€ (2.200.000€) Przemysław Wiśniewski Górnik Zabrze >>> Valerenga 375.000€ (475.000€) Serafin Szota Wisła Kraków >>> Lugo 125.000€ (175.000€) Transfery (Świat): Andrea Belotti Torino >>> Tottenham 14.750.000€ Breel Embolo Borussia Monchengladbach >>> Eintracht Frankfurt 12.000.000€ (14.500.000€) Jesus Corona FC Porto >>> Arsenal Londyn 10.000.000€ Ranking FIFA: 1. Belgia +0, 2.Francja +0, 3. Brazylia +0 … 20. Polska +1 Jak sobie radzi Reprezentacja Polski?
  7. 29.08.2021 1 Liga - 7/34 Korona Kielce vs PKS Piła Stadion Suzuki Arena, Kielce Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń - Niedbała, Bronisławski, Lukoszek - Krawczyk Wedle mediów mamy szansę na pokazanie czegoś w tym spotkaniu, ja jednak nie jestem co do tego taki przekonany. Gramy z rywalem, który na kontrakty dwóch czy trzech zawodników wydaje więcej niż wynosi nasz budżet transferowy. Przejście Adama Frączczaka czy Michała Koja wzmocniło już i tak bardzo silną kadrę naszych rywali, w której znajdują się między innymi Jacek Kiełb czy też Łukasz Sierpina. Mecz będzie ciężki, chłopacy wierzą w zwycięstwo i staram się podbudować dodatkowo ich morale, ale niewątpliwie jesteśmy skazani na porażkę. Jednak to my oddaliśmy pierwszy strzał w tym spotkaniu, a Dominik Bronisławski obił poprzeczkę. W 17. minucie po raz kolejny autor pierwszego strzału w roli głównej, ale tym razem dośrodkowywał z rzutu rożnego, a świetnie wykończył to Oskar Krawczyk. Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy tego nie zmarnowali i zawsze opanowany Mariusz Holik sfaulował gracza gospodarzy w polu karnym. Karnego pewnie wykonał Filipe Oliveira i znów zanosiło się na remis do przerwy. Jednak przed końcem pierwszej połowy spotkania fantastyczna akcja Bronisławski-Krawczyk, gdzie ten drugi mierzonym strzałem z okolicy 22 metra pokonał bramkarza rywali. I to my na przerwę schodziliśmy w wyśmienitych humorach. Druga połowa to ataku zarówno nas jak i rywali, ale wynik nie zmienił się. Wygraliśmy! Co jest niewątpliwie wielką niespodzianką, bo Korona Kielce w tym sezonie to główny faworyt do zwycięstwa. (13)Korona Kielce 1-2 PKS Piła(1) 0-1 - Oskar Krawczyk 17' 1-1 - Felipie Oliveira k.33' 1-2 - Oskar Krawczyk 45+1' MoM - Oskar Krawczyk 8.6 (PKS Piła)
  8. 21.08.2021 1 Liga - 6/34 PKS Piła vs GKS Jastrzębie Stadion przy ul.Bydgoskiej, Piła Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń - Niedbała, Bronisławski, Lukoszek - Krawczyk Media twierdzą, że fotel lidera może nam ciążyć, ale ja wierzę w swoich podopiecznych. Naszym kolejnym rywalem w walce o ligowe punkty będzie ekipa GKS Jastrzębie. Ten założony w 1961 roku klub nie radzi sobie najlepiej w obecnym sezonie, bo pierwsze dwa ligowe spotkania przegrał. Nadzieja przyszła po wysoko wygranym spotkaniu z Puszczą Niepołomice, bo aż 5-1, ale dwa następne mecze znów przyniosły porażki. Pomimo początku sezonu wielu kibiców tego klubu już ich skreśliło, ale nie my. Wiem, że goście mogą nas zaskoczyć i na pewno będą chcieli pokazać się z lepszej strony po ostatnich niepowodzeniach. Na pewno ważną rolę w ekipie naszych dzisiejszych rywali pełni Mariusz Pawełek, który w tym klubie spędzi już trzeci sezon. Ten czterokrotny reprezentant Polski pomimo 40 lat na karku wciąż pokazuje, że potrafi i chce grać, więc licznik 377 oficjalnych spotkań w jego historii to na pewno nie koniec. Już w 13. minucie Piotr Nocoń próbował zaskoczyć bramkarza odważnym strzałem z dystansu, ale piłka zaledwie musnęła poprzeczkę. Atakowaliśmy i próbowaliśmy zaskoczyć naszego rywala mocnym pressingiem. Po raz kolejny w 25. minucie strzelał Piotr Nocoń, który uderzał z 18 metrów z rzutu wolnego, ale piłka obiła się od słupka i wyleciała po za pole gry. Do przerwy były jakieś nieśmiałe ataki, ale zarówno jedna jak i druga drużyna nie wbiła piłki do bramki. Po przerwie z rzutu rożnego świetnie dośrodkował Dominik Bronisławski, a piłkę w bramce umieścił Adam Mesjasz. Przed końcem spotkania świetną sytuację miał Oskar Krawczyk, ale nie potrafił jej wykończyć. Mecz zakończył się wynikiem 1-0 dla nas, mimo najniższego wymiaru kary dla naszych gości to my prezentowaliśmy się o wiele lepiej i zasłużyliśmy w pełni na trzy punkty. (1)PKS Piła 1-0 GKS Jastrzębie(17) 1-0 - Adam Mesjasz 55' MoM - Adam Mesjarz 8.6 (PKS Piła)
  9. Ciężko powiedzieć, na pewno dam mu pograć i mam nadzieję, że będą z niego ludzie. Ma jeszcze dużo lat przed sobą i gdzieś na poziomie Ekstrklasy powinien grać za X czasu, może jakaś zagranica. 1-4-5-1 ----- 15.08.2021 1 Liga - 5/34 GKS Tychy vs PKS Piła Stadion Miejski, Tychy Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Szymański, Nocoń (56'Sajdak) - Olejnik (45'Niedbała), Bronisławski, Lukoszek - Krawczyk Kolejne spotkanie i tym razem mecz na szczycie, bo jedziemy się spotkać z drużyną GKS Tychy. Ekipa ta całkiem dobrze rozpoczęła sezon, bo w czterech spotkaniach zanotowała aż dwa zwycięstwa i tylko dwie porażki. My natomiast chcemy podtrzymać dobrą passę z poprzednich spotkań i wygrać, ale wiem, że o to może być trudno. Na pewno nie napawa optymizmem fakt, że mamy największą ilość kontuzji w lidze, bo do tej pory aż sześć. Wracając do ekipy gospodarzy, pewnym punktem w bramce jest Konrad Jałocha, który grał już na poziomie Ekstraklasy, a w obecnym klubie spędza już piąty rok. Wychowanek Legii Warszawa zadomowił się w tym klubie i na pewno będzie chciał pomóc im w dostaniu się do najwyższej ligi rozgrywkowej w Polsce. Już po kilkunastu minutach gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale mierzony strzał głową świetnie wybronił nasz czeski bramkarz. Było kilka sytuacji zarówno dla jednej jak i drugiej drużyny, ale piłka z reguły przelatywała ponad bramką. Zarówno nam jak i naszym rywalom brakuje dziś skuteczności. Druga połowa również nie obfitowała w jakiś wielki futbol, w 56. minucie kontuzji doznał Piotr Nocoń, a zastąpił go Przemysław Sajdak i to by było na tyle. Nudy remis, ale z ciężkiego terenu wywozimy jedno oczko i wskoczyliśmy na fotel lidera. (4)GKS Tychy 0-0 Polonia Piła(1) MoM - Mariusz Holik 7.8 (PKS Piła)
  10. 11.08.2021 1 Liga - 4/34 PKS Piła vs Resovia Rzeszów Stadion przy ul.Bydgoskiej, Piła Skład: Krepelka - Brusiło (45'Błaszkiewicz), Holik, Mesjasz (45'Arak), Winiarczyk - Olejnik, Nocoń (45'Szymański) - Niedbała, Bronisławski, Lukoszek - Krawczyk Nie zwalniamy tempa i już po zaledwie kilku dniach po ostatnim zwycięstwie gramy przed własną publicznością. Nasi rywale musieli przemierzyć długą drogę na to spotkanie, bo przybyli do nas aż z Rzeszowa. Co do dzisiejszych gości to nie zaliczyli oni jakiegoś spektakularnego startu, bo w trzech spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty. Jednak nie możemy dać się zwieść tym wynikom, bo grali naprawdę dobrze, a na dodatek w swoim składzie mają ciekawych piłkarzy. Chociaż by Paweł Żuk, który w zeszłym sezonie przeszedł do Wisły Płock za 49.500 €. W tym roku zszedł szczebel niżej, a rywale kontraktując go za darmo na pewno zrobili na tym dobry interes. Na dodatek wychowywał się w Anglii, w Evertonie, który przecież słynie ze szkolenia świetnej młodzieży. Będziemy musieli na niego na pewno uważać, bo to nie są gracze których można spuścić z oka. My natomiast od pierwszej minuty wpuszczamy naszą młodą gwiazdę, czyli Oskar Krawczyka. Na dodatek warto wspomnieć, że ostatnie trafienie tego gracza to świetny prezent urodzinowy dla niego, a dla nas nowy rekord na najmłodszego strzelca, bo zrobił to mając 15 lat i 364 dni. Cóż za początek spotkania! Od samego początku ruszyliśmy do zdecydowanego ataku i przyniosło to rezultaty już w 2. minucie gdy Dominik Bronisławski świetnie dośrodkował, a Oskar Krawczyk perfekcyjnie wykończył akcję. Siostrzana akcja pojawiła się kilka minut później z udziałem dokładnie tych samych piłkarzy. Goście byli w szoku, a my kontynuowaliśmy swoją grę. Kolejne kilka minut i następne dośrodkowanie Dominika Bronisławskiego wykorzystał tym razem Mariusz Holik wyskoczył najwyżej i umieścił piłkę w bramce. Kibice byli w szoku, bo zaledwie po siedemnastu minutach wygrywaliśmy już 3-0, a to przecież jeszcze nie koniec spotkania. Kilka chwil później Oskar Krawczyk wykorzystał zamieszanie w polu karnym i piłka załomotała w siatce. Fantastyczny występ tego młodego zawodnika, ale goście nie odpuszczali, mieli jeszcze kilka szans. Natomiast do szatni dostali jeszcze jednego gola, świetne prostopadłe podanie Dawida Niedbały wykorzystał nie kto inny jak Oliwier Krawczyk. W drugiej połowie goście rzucili się do szaleńczej obrony i nie mieliśmy za wiele okazji do strzelenia bramki. Postawili autobus, i w tym wypadku nawet mysz by się nie prześlizgnęła. Samo spotkanie zakończyło się wynikiem 5-0 i pomimo braku bramek w drugiej połowie na pewno nie mamy na co narzekać. (1)PKS Piła 5-0 Resovia Rzeszów(18) 1-0 - Oskar Krawczyk 2' 2-0 - Oskar Krawczyk 8' 3-0 - Mariusz Holik 17' 4-0 - Oskar Krawczyk 23' 5-0 - Oskar Krawczyk 45+1' MoM - Oskar Krawczyk 10.0 (PKS Piła)
  11. 07.08.2021 1 Liga - 3/34 GKS Katowice vs PKS Piła Stadion przy ul.Bukowej, Katowice Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Szymański, Nocoń - Niedbała, Galas (85'Borycka), Lukoszek - D.Wojtyra (45'Krawczyk) Powoli się rozkręcamy i jesteśmy jednym z najjaśniejszych punktów ligi z początku sezonu. Natomiast gospodarze dzisiejszego spotkania są na kompletnie drugim biegunie. Po dwóch spotkaniach zajmują ostatnie miejsce i pierwsze dwa spotkania przegrali w stosunku 2-0. Zarówno Zagłębie Sosnowiec jak i Stomil Olsztyn okazali się za mocnymi rywali. Kibice lokalnego klubu wierzyli, że ściągniecie Dawida Kudła na bramkę da spokój, ale zbyły zawodnik Górnika Zabrze zawodzi na całej linii. Dlatego wierzymy w swoją szansę i chcemy wywieźć z tego terenu jakieś punkty. To jednak nasi rywale zaczęli od mocnego uderzenia i już w 2. minucie Danian Pavlas otworzył wynik spotkania, a asystował mu Rafał Figiel. Dalsza część spotkania była dalej pod dyktando gospodarzy czym nas niewątpliwie zaskoczyli. Jednak nie poddawaliśmy się i w 36. minucie Kamil Lukoszek wyrównał, a świetnie dośrodkował mu Adam Mesjasz. Do przerwy wynik się nie zmienił, ale do szatni schodziliśmy w wyśmienitych humorach. Po przerwie nie za wiele się działo, bo gospodarze bronili wyniku. W 77. minucie Piotr Nocoń został jednak sfaulowany w polu karnym i byliśmy pewnie, że zdobędzie bramkę, ale bramkarz fantastycznie wybronił. Jednak poczuliśmy krew i kilka minut później nasz młody napastnik strzelił bramkę jak się potem okazało na wagę trzech punktów. Gospodarze sfrustrowani takim obrotem spraw w 85. minucie posłali do szpitala Wojciecha Galasa, ale trzy punkty z Katowic wędrują do Piły. (18)GKS Katowiece 1-2 PKS Piła(2) 1-0 - Danian Pavlas 2' 1-1 - Kamil Lukoszek 36' 1-2 - Oskar Krawczyk 82' MoM - Mariusz Holik 8.0 (PKS Piła)
  12. 04.08.2021 1 Liga - 2/34 PKS Piła vs Sandecja Nowy Sącz Stadion przy ul.Bydgoskiej, Piła Skład: Krepelka - Brusiło, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Olejnik, Nocoń (81'Szymański) - Napora (76'Niedbała), Bronisławski, Lukoszek - Wojtyra (19'Krawczyk) Pierwsze spotkanie przed własną publicznością i jest ekipa, która może w tym sezonie wiele namieszać. Sandecja Nowy Sącz posiada w swoim kilku ciekawych piłkarzy, ale to przyjście Roberta Janickiego wywołało euforię wśród kibiców, bo przecież sezon temu zawodnik ten grał jeszcze w Ektraklasie. Nie jest to jedyny zawodnik, który ma w swoim CV przeszłość w Ektraklasowym klubie. Mecz na pewno będzie ciekawy, a my przed swoją publicznością chcemy pokazać 100% swoich możliwości. Pierwsza połowa to nie był jakiś wielki futbol, a moi podopieczni wyszli na spotkanie być może trochę zbytnio zdenerwowani. Na dodatek w 19. minucie zejśc z boiska musiał Kamil Wojtyra, a w jego miejsce wszedł młodziutki Oskar Krawczyk. Zbieraliśmy się już powoli do szatni gdy dośrodkowywał Dominik Bornisławski, a piłkę w bramce umieścił Kamil Słaby. Druga połowa nie zapewniła wiele emocji i goście wyraźnie "usiadli" po stracie gola "do szatnii". Najlepszą sytuację w drugiej połowie miał Dawid Niedbała, który dostał wyśmienite podanie od naszego młodego napastnika, ale nie potrafił wykończyć tej sytuacji. Pod sam koniec spotkania jednak zdołał naprawić swój błąd i ucieszył kibiców swoim trafieniem. Z ciężkim rywalem zdołaliśmy zdobyć dwie bramki i zagrać na zero z tyłu. Świetny mecz i trzy punkty na naszym koncie co daje nam naprawdę niezły start w pierwszej lidze. (4)PKS Piła 2-0 Sandecja Nowy Sącz(14) 1-0 - Kamil Słaby 45+2' 2-0 - Dawid Niedbała 89' MoM - Mariusz Holik 7.9 (PKS Piła)
  13. Lipiec 2021  1 Liga miejsce: 7 punkty : 1 bilans goli : 1:1 Finanse: +106.632 (-62.734) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 42.597€  Nagrody: Transfery (Polska): Rafał Strączek Stal Mielec >>> Rennes 675.000 € Adrian Gryszkiewicz Górnik Zabrze <<< Djurgardens IF 250.000 € Diogenes SAN >>> Legia U-18 195.000 € Transfery (Świat): Aleksander Isak Real San Sebastian >>> FC Bayern 26.000.000 € Filip Kostic Eintracht Frankfurt >>>>FC Bayern 16.250.000 € Calum Chambers Arsenal Londyn >>> Napoli 9.750.000 € Ranking FIFA: 1. Belgia +0, 2.Francja +0, 3. Brazylia +0 … 21. Polska +0 Jak sobie radzi Reprezentacja Polski?
  14. 31.07.2021 1 Liga - 1/34 Górnik Polkowice vs PKS Piła Stadion przy ul.Kopalnianej, Polkowice Skład: Krepelka - Arak, Holik, Mesjasz, Winiarczyk - Bronisławski, Nocoń - Olejnik, Napora, Kwietniewski (17' Lukoszek) - Wojtyra W pierwszej minucie straciliśmy już bramkę, była szansa na spalonego, ale VAR rozwiał wątpliwości i gola na swoim koncie zapisał Eryk Sobków. Fatalne wejście w mecz i nie ma się co oszukiwać, że nie tak chcieliśmy przywitać się z pierwszą ligą. Na dodatek w 17. minucie kontuzji doznał Mikołaj Kwietniewski i miejmy nadzieję, że nie będzie to poważny uraz. Pierwsza połowa nie wniosła wiele więcej i do szatni schodziliśmy z jednobramkową stratą. Po przerwie lepiej ruszyliśmy do ataku, ale w 50. minucie Kamil Wojtyra posłał piłkę niewiele pond poprzeczką. Jeszcze bliżej byliśmy w 60. minucie kiedy to Piotr Nocoń uderzał z rzutu wolnego, ale trafił w spokojnie słupka z poprzeczką. Napieraliśmy i gospodarze cofali się do obrony, a w 74. minucie Kamil Wojtyra umieścił piłkę w bramce, tym razem VAR był dla nas bezlitosny - spalony. Jednak poczuliśmu krew i nie zamierzaliśmy odpuszczać, świetnie dograł Kamil Wojtyra do Krzysztofa Napory, a ten z niewielkiej odległości umieścił piłkę w bramce. W ostatniej akcji spotkania blisko zdobycia bramki był Kamil Lukoszek, ale bramkarz gospodarzy stanął na wysokosci zadania i z tego trudnego terenu wywozimy jeden punkt. (6)Górnik Polkowice 1-1 PKS Piła(7) 1-0 - Eryk Sobków 1' 1-1 - Krzysztof Napora 77' MoM - Łukasz Winiarczyk 7.4 (PKS Piła)
  15. Jako, że nie dysponujemy budżetem transferowym i wynosi on okrągłe zero nie mogliśmy poszaleć na rynku transferowym. Jednak udało nam się wzmocnić obsadę bramkarską, a nowym nabytkime został 21 letni Czech - Jakub Krepelka. Ten młody bramkarz urodzony w Baden w Szwajcarii rozegrał już 58 spotkań na szczeblu ligowym, grał jednak w ligach regionalnych w Austrii, a jego ostatnim klubem był 1 ligowy Floridsdorfer AC. To jego pierwszy wyjazd za granicę, wychowanek SV Schwechat jest pełen wiaty w to, że może to być jego pierwszy krok do wielkiej kariery. Na pewno będziemy na niego stawiać i wierzę, że możemy mieć z niego dużo pociechy. Co do sparingów nie mieliśmy może wymagających i trudnych rywali, ale udało nam się zremisować choćby z Rakowem Częstochowa. Wierzę jednak, że biorąc pod uwagę naszą dyspozycję w spotkaniach towarzyskich będziemy mogli pokazać na co nas stać w lidze. Tta zaczyna się 31.07.21 i pojedziemy na mecz do Polkowic na mecz z tamtejszym Górnikiem. Spotkania Towarzyskie Prievidza 0-5 PKS Piła PKS Piła 5-1 Unicov PKS Piła 0-0 Raków Częstochowa PKS Piła 1-1 Otrokovice Badrejovska Nova Ves 0-5 PKS Piła Hutnik Kraków 0-2 PKS Piła
  16. Czerwiec 2021  1 Liga miejsce: 0 punkty : 0 bilans goli : 0 Finanse: +169.367 Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 42.597€  Nagrody: Transfery (Polska): Transfery (Świat): Maxi Gomez Valencia >>> Chelsea Londyn 33.500.000€ Lucas Hernandez Bayern Monachium >>> Manchester City 27.500.000€ Rodrigo Bentacour Juventus Turyn >>> Manchester City 25.500.000€ Benjamin Pavard Bayern Monachium >>> FC Liverpool 18.250.000€ Ranking FIFA: 1. Belgia +0, 2.Francja +0, 3. Brazylia +0 … 21. Polska +0 Jak sobie radzi Reprezentacja Polski? W czerwcu reprezentacja rozegrała dwa spotkania towarzyskie. Jedno z Meksykiem, które przegrali 3-1, a jedynym strzelcem gola był Patryk Klimala. Natomiast z Macedonia Północną wygraliśmy 3-1, a na swoje konto dopisał dwie bramki Patryk Stępiński i jedno trafienie doszło to Piotra Parzyszka.
  17. i7 szóstej generacji, 16 GB DDR i GTX960, do wymiany w przyszłym roku nowy dysk SSD, bo mam SSHD i jak karty spadną to karta graficzna do wymiany. I dziękuje bardzo ----- Przeprowadzka ruszyła pełną parą i klub zameldował się na stadionie przy ul.Bydgoskiej. Wielkie emocje panowały wśród kibiców, którzy przyszli przywitać zawodników sztab szkoleniowy. Pojawiły się gwizdy przy prezentacji managera - Dave Osłowskiego, który nie jest doświadczony i nie wielu wierzy, że pomoże on nowej drużynie w pozostaniu w lidze. Na dodatek zapowiedział on w tym sezonie walkę o utrzymanie się w lidze co również nie spotkało się z aprobatą kibiców. Co do kadry to prezentuje się ona tak: Bramkarze: Na pozycji bramkarza gra dwójka zawodników, są to Mateusz Kos niezwykle doświadczony zawodnik wychowanek Skalnika Gracze. Ma on 34 lata i klika klubów za sobą, jednak na jego miejsce czyha zdeterminowany młody Artur Kowalczyk. Wychowanek Skry, który umiejętnościami nie odbiega o swojego rywala. Jest jednak niższy i lżejszy, a drugi poziom rozgrywkowy w Polsce nie stawia wiele na technikę tylko stosujemy to rozwiązania siłowe, więc na pewno w tym aspekcie góruje jego starszy kolega. Obrońcy: Formację obronną tworzy zaledwie sześciu zawodników, taki miks doświadczenia z młodością. Na pewno w początkowych meczach będziemy liczyli na doświadczenie 32 letniego Rafała Brusiło i 30 letniego Łukasza Winiarczyka. Obaj zawodnicy mają doświadczenie w grze na pierwszoligowym froncie i powinni oni być wielkim wsparciem dla młodych zawodników. Ciekawie prezentują się również Mariusz Holik i Adam Mesjasz, obaj mają po 28 lat, ale na treningach prezentują równy i solidny poziom przez co mogą stać się solidnymi graczami w bloku obronnym. Najmłodsi Adrian Błaszkiewicz (22 lata) i Filip Arak (18 lat) mają przed sobą niewątpliwie ciekawą przyszłość i to od nich zależy czy pojawią się w pierwszym składzie. Pomocnicy: Najwięcej zawodników mamy, którzy mogą grać w pomocy. Niewątpliwie najlepiej prezentuje się tutaj Mikołaj Kwietniewski, który może grać na prawym lub lewym skrzydle i który ma zadatki na niewątpliwie dobrego piłkarza. Ten wychowanek Fulham ma na pewno przed sobą ciekawą przyszłość i grał ostatnio w rezerwach Legii Warszawa gdzie całkiem nieźle sobie poczynał. Jest kilku ciekawych graczy jak chociażby Wojciech Galas czy Piotr Nocoń, ale nikt nie wybija się ponad przeciętność. Na pewno rozgrywki zweryfikują przyszłe gwiazdy i zawodników, którzy spadną do drugiej drużyny, bo tutaj akurat za wiele jest graczy i nie każdy będzie w stanie zagrać. Napastnicy: Z początku tą formację tworzyło tylko dwóch graczy, a byli to Kamil Wojtyra i Dawid Wojtyra. Po rozmowach z trenerami, z pierwszą drużyną będzie trenował i dostawał szansę gry Oskar Krawczyk. Zawodnik ten ma zaledwie piętnaście lat i trenerzy wierzą, że może on w przyszłości być jedną z czołowych postaci ligi. Niewątpliwie nie będzie mu łatwo w grze, bo jego przeciwnikiem do gry będzie Kamil Wojtyra, który w poprzednim sezonie w drugiej lidze w barwach Skry strzelił 24 bramki. Krewniak Kamil - Dawid odstaje trochę od rodziny, ale na pewno dostanie swoją szansę w meczach sparingowych. Nie prezentuje się najgorzej, ale odstaje od swojego krewnego.
  18. FM 2022 Baza Danych: Duża Dodatki: Ligi: Piłkarzy około 130.000. 28 krajów, 79 lig. Cel: Stworzymy klub i podbijemy nim ligę polską. Informacje Dodatkowe: mHC. ----- W związku z wycofaniem się głównego sponsora z klubu, prawdopodobnie do rozgrywek pierwszej ligi nie przystąpi ekipa Skry Częstochowa. Jednak jest światełko w tunelu dla zawodników i sztabu szkoleniowego drużyny gdyż lokalny przedsiębiorca chce wykupić licencję drużyny i przenieść ją do swojego miasta. Na dodatek wielce zaangażowany w powstanie klubu z miasta znad Gwdy był Dave Oslowski, który chętnie przejąłby stery w klubie gdyby pojawiła się taka możliwość. Udało się nam również dowiedzieć, że klub grałby przy ul.Bydgoskiej, a każdy z piłkarzy i trenerów klubu zachowałby swoją posadę. Na konkrety jednak za wcześnie i z niecierpliwością będziemy czekać na kolejne wiadomości. 7/06/2021 Historyczna decyzja dla pilan. Prezes klubu Skry Częstochowa zdecydował się o sprzedaży klubu i wiadomo już, że klub przeniesie się do Piły. Niewątpliwie będzie to coś niespotykanego w tym mieście, ze względu na to, że nigdy nie występowali oni na tak wysokim poziomie. Wszyscy zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowym zostali przeniesienie do nowo powstałego klubu PKS Piła i cieszą się, że będą mogli kontynuować kariery na poziomie drugiej klasy rozgrywkowej w Polsce. Nowym manager zostaje Dave Oslowski, który doświadczenia wielkiego w pracy z seniorami nie ma, ale nadchodzi czas zmian i świeżości, a kibice nie mogą się już doczekać jakie kroki podejmie nowy opiekun klubu.
  19. 4-4-2 Gagenpress Bramkarze: Drągowski Bartłomiej Kamil Grabara Szczęsny Wojciech Obrońcy: Bednarek Jan Bereszyński Bartosz Bielik Krystian Karbownik Michał Reca Arkadiusz Rybus Maciej Walukiewicz Sebastian Robert Gumny Pomocnicy: Kamil Jóźwiak Filip Marchwiński Kamiński Jakub Klich Mateusz Kownacki Dawid Krychowiak Grzegorz Linetty Karol Moder Jakub Zieliński Piotr Napastnicy: Lewandowski Robert Milik Arkadiusz Piątek Krzysztof 11: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Krystina Bielik, Sebastian Walukiewicz, Maciej Rybus - Jóźwiak, Zieliński, Krychowiak, Marchwiński - Lewnadowski. Piątek
  20. Świetnie się gra, ale po dzisiejsze aktualizacji nie mogę się połączyć z jakimś serverem, muszę sprawdzić połączenie internetowe i gra się nie uruchamia.
  21. Donkey

    The Railwaymen

    02.05.2017 Półfinał Ligi Mistrzów - 2/2 Crewe Alexandra vs Palermo Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Colombani, Maiga, Richard, Spence - Strudwick, Leerdam(45'Visconti) - Islas, Lucas - Clayton, Lewandowski Spotkanie rewanżowe z włoską ekipą, na swoim terenie to na pewno miód dla naszych kibiców. Mamy solidną zaliczkę, bo poprzednie spotkanie wygraliśmy 5-3 i to my w tym spotkaniu jesteśmy zdecydowanymi faworytami. Chciałbym wygrać całe te rozgrywki, ale wiem, że o to może być bardzo bardzo ciężko. W wypadku przejścia dalej trafimy na kogoś z dwójki Olympique Lyonnais albo Atletico Madryt, a jak wiadomo są to świetne zespoły. Celem na pewno jest zwycięstwo w półfinałach, a potem zobaczymy jak to się rozegra. W pierwszej połowie mimo wielu akcji nie doszło do strzelenia gola i do szatni schodziliśmy w dobrych humorach. Wciąż dwie bramki przewagi dawały nadzieję na awans, a piłkarze wierzyli w swoje siły. Po przerwie Khouma Babacar zanotował pierwsze trafienie w tym meczu, ale kilka minut później odpowiedzieliśmy trafieniem Roberta Lewandowskiego. Długo nie trwała nasza radość, bo już w 68. minucie Cesare Bovo wyprowadza swoją drużynę na kolejne prowadzenie, ale chłopacy byli pewni swego i w 77. minucie Lucas doprowadził do wyrównania, a mecz zakończył się wynikiem 2-2 i naszym awansem. Piękne chwile i po raz pierwszy w karierze czeka mnie walka o najwyższe trofeum. (Aw)Crewe Alexandra 2-2 Palermo 0-1 - Khouma Babacar 56' 1-1 - Robert Lewandowski 62' 1-2 - Cesare Bovo 68' 2-2 - Lucas 77' MoM - Brian Alfaro 8.1 (Palermo)
  22. Donkey

    The Railwaymen

    Kwiecień 2017  Premiership miejsce: 1 punkty : 84 bilans goli : 73:38 Finanse: +13.328.059€ (+4.625.569€) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 775.000 €  Nagrody: Piłkarz Miesiąca - Micah Richards - 2 Miejsce Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 3 Miejsce Manager Miesiąca - Dave Oslowski - 2 Miejsce Transfery (Polska): Transfery (Świat): Ranking FIFA: 1. Hiszpania +0, 2.Anglia +0, 3. Argentyna +0 … 44. Polska -3 Jak sobie radzi Reprezentacja Polski?
  23. Donkey

    The Railwaymen

    29.04.2017 Premiership 36/38 Manchester United vs Crewe Alexandra Stadion Old Trafford, Manchester Skład: Balbone - Richards, Maiga, Gomez, Langer - Kovacic, Visconti - Islas, El Ghanassy - Capixaba, Lewandowski (45'Brandy) Ostatnie spotkanie z trzech w samej lidze, a przed nami przewaga zaledwie dwóch punktów nad Manchesterem City i trzech nad Chelsea Londyn. Nasz rywal z Londynu w tej kolejce ma łatwe zadanie, bo gra z już pewnym spadkowiczem - Sheffield Wednesday, natomiast niebiescy z Manchesteru podejmą na początku maja ekipę Stoke City. My natomiast podejmujemy drugą ekipę z Manchesteru - United. Zajmują czwartą pozycję, ale nie tracą wiele punktów do nas i mam nadzieję, że te spotkanie wygramy. Celem jest zwycięstwo z jak najmniejszą utratą sił, bo za kilka dni gramy z Palermo w rewanżu półfinału Ligi Mistrzów. Ciężki terminarz dla nas i oby wszystko ułożyło się po naszej myśli. Pierwsza połowa to naprawdę popis w wykonaniu gospodarzy, nie dawali dojść nam do bramki i wierzyli w zwycięstwo, ale świetnie na bramce spisywał się Roland Balbone, który dziś wyjmował piłki, których nie miał prawa obronić. Po przerwie ruszyliśmy do ataku i w 74. minucie Patricio Islas wyprowadza nas na prowadzenie, ale ledwie piec minut wystarczyło, by Danny Welbeck wyrównał spotkania. Byłem pewien, że czeka nas remis i nerwówka w kolejnych dwóch spotkaniach, ale w 86. minucie gola na wagę trzech punktów zdobył Yassine El Ghanassy. W kontekście walki o mistrzostwo to mogło być kluczowe zwycięstwo, które przybliża nas do kolejnego mistrzostwa. (5)Manchester United 1-2 Crewe Alexandra(1) 0-1 - Patricio Islas 74' 1-1 - Danny Welbeck 79' 1-2 - Yassine El Ghanassy 76' MoM - Roland Balbone 8.4 (Crewe Alexandra)
  24. Donkey

    The Railwaymen

    26.04.2017 Liga Mistrzów - Półfinał 1/2 Palermo vs Crewe Alexandra Stadion Renzo Barbera, La Favorita, Palermo Skład: Balbone - Richrads, Maiga, Gomez, Spence - Visconti, Leerdam - Islas, Lucas - Clayton, Lewandowski Nie ma co się oszukiwać, że seria naszych rywali nie powala, bo awansowali w Lidze Mistrzów z ćwierćfinału eliminując Inter Mediolan. Jednak spotkanie ostatni raz w lidze wygrali pierwszego marca i na pewno nie jest to porażający wynik. Mają fantastycznych zawodników jak Eden Hazard, Javier Pastore czy Khouma Babacar, ale wyniki nie są najlepsze. Zajmują obecnie trzecią lokatę w lidze, ale czują oddech Interu Mediolan i Lazio Rzym na karku. Ostatnie dwa sezony w Serie A to dominacja Napoli i w tym sezonie ten klub zdobędzie mistrzostwo, a szansę na przerwanie tego stanu rzeczy ma kilka zespołów. Co do spotkania liczymy na zwycięstwo i wykorzystanie słabej formy naszych rywali. Fantastycznie zaczęliśmy, bo już w 1. minucie na prowadzenie wyprowadził nas Lucas. Na dodatek w 16. minucie Reda Shaaban dostał czerwoną kartkę i mecz wydawał się do wygrania. Jednak w 18. minucie Khouma Babacar wyrównał wynik spotkania, a na dodatek w 27. minucie Sergi Gomez dostał czerwoną kartkę i wiedziałem, że będzie ciężko. W 31. minucie Lucas ponownie umieszcza piłkę w bramce i nasza skromna garstka fanów wręcz oszalała. Przed końcem pierwszej połowy trafienie na 3-1 na swoje konto zanotował Juan Manuel Visconti i wiedziałem, że będzie to fantastyczny mecz. Po przerwie jednak gospodarze rzucili się do odrabiania strat i w 57. minucie, oraz w 74. minucie Khouma Babacar umieszcza w siatce dwa razy piłkę doprowadzając do remisu, a na swoim koncie notując hat-tricka. Jednak nie bylibyśmy sobą i w 84. minucie bramkę zdobywa Max Clayton, a nie wiele później hat tricka na swoim koncie zapisał Lucas. Ostatecznie wygraliśmy 5-3 i na pewno jest to dobry wynik przed spotkaniem rewanżowym. Palermo 3-5 Crewe Alexandra 0-1 - Lucas 1' 1-1 - Khouma Babacar 18' 1-2 - Lucas 31' 1-3 - Juan Manuel Visconti 43' 2-3 - Khouma Babacar 57' 3-3 - Khouma Babacar 74' 3-4 - Max Clayton 84' 3-5 - Lucas 88' MoM - Lucas 9.6 (Crewe Alexandra)
  25. Donkey

    The Railwaymen

    22.04.2017 Premiership 35/38 Crewe Alexandra vs Birmingham City Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Colombani, Richards, Gomez, Langer - Kovacic(87'Islas), Strudwick - El Ghanassy, Lucas(45'Davies) - Capixaba, Lewandowski Może nie jest to najlepszy sezon w wykonaniu naszych gości, ale myślę, że spokojnie się utrzymają. Wydali w tym sezonie aż 37.500.000 € na transfery, ale z klubu odeszli piłkarze za równowartość 37.000.000 €. Na pewno kibice cieszą się z transferu Erica Remyego, którego klub pozyskał za 15.000.000 € z Arsenalu Londyn. Ten młody zawodnik naprawdę świetnie wszedł do tego zespołu i na pewno klub i kibice będą z niego mieli pociechę. Celem jest zwycięstwo w tym spotkaniu, musimy podnieść swoje morale przed zbliżającym się spotkaniem w ramach Ligi Mistrzów. Od samego początku szliśmy po trzy punkty i wiedziałem, że spokojnie sobie poradzimy w walce o trzy punkty. W 26. minucie Robert Lewandowski wyprowadził nas na prowadzenie, ale więcej bramek nie padło w pierwszej części spotkania. Po przerwie lepiej nam szło, ale w 67. minucie Roland Balbone zakręcił się i umieścił piłkę w bramce wyrównując wynik spotkania. Jednak wiele radość gości nie trwała, bo w 79. minucie Fabinho Capixaba podwyższył wynik na 2-1 i nie zmieniło się to do końca spotkania, a na swoim koncie notuję trzy punkty. (1)Crewe Alexandra 2-1 Birmingham City(15) 1-0 - Robert Lewandowski 26' 1-1 - Roland Balbone sam.67' 2-1 - Fabinho Capixaba 79' MoM - Roland Balbone 8.3 (Crewe Alexandra)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...