Skocz do zawartości

Kraha

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kraha

  1. Kraha

    Wyścig szczurów

    Witam wszystkich! Po dość długiej przerwie spowodowanej długim weekendem majowym oraz sprawami prywatnymi, powrócę dzisiaj z kolejnym wpisem dotyczącym mojej kariery w FM13, gdzie stoję za sterami wielkiej FC Barcelony.
  2. Kraha

    Wyścig szczurów

    Tak, tak. Akurat wymienieni wraz z Messi nie grali pełnego spotkania. Pierwsza dwójka zaledwie 45. minut, zaś Messi 60.
  3. Kraha

    Wyścig szczurów

    W większości wystąpili gracze pierwszego składu. Barca B aktualnie spadła z 3. Ligi i ledwie wiąże koniec z końcem, tzn. słabi zawodnicy. Musiałem postawić na część z zawodników z podstawowego składu, gdyż z niejasnych mi powodów spadło nasze morale. Po spotkaniu wzrosło znacznie.
  4. Kraha

    Payphone

    Gratulacje za zwycięstwo, jakby to nazwać? "Derbach Ukrainy"? Cenne 3. punkty w kieszeni.
  5. Kraha

    Wyścig szczurów

    Październik 2016 La Liga: (02.10.2016 r.) [7/38] FC Barcelona - Almeria 2:2 (A. Iniesta, Neymar - R. Kavaliauskas, Jona) (15.10.2016 r.) [8/38] Las Palmas - FC Barcelona 0:2 (M. Nastasic, S. Busquets) (23.10.2016 r.) [9/38] Athletic Bilbao - FC Barcelona 0:0 (29.10.2016 r.) [10/38] FC Barcelona - Deportivo 2:0 (G. Pique, A. Iniesta) Copa del Rey: (26.10.2016 r.) [4. Runda] [1/2] Jaen - FC Barcelona 0:8 (E. Lamela, Neymar x2, L. Messi x3, Thiago, J. Mascherano) Liga Mistrzów: (19.10.2016 r.) [Grupa A] [3/6] APOEL - FC Barcelona 0:2 (S. Jovetic, Thiago) Podsumowanie: W październiku czekało na nas do rozegrania 6. spotkań. Wszystko zaczęło się od spotkania z Almerią, w którym goście robili wszystko, aby uprzykrzyć nam życie. Najpierw objęli prowadzenie, aby później stracić dwie bramki. Taki wynik utrzymywał się do 78. minuty, najpierw drugą żółtą, a w rezultacie czerwoną kartkę dostał Erik Lamela, a następnie centrę z rzutu wolnego wykorzystał Jona, tym samym ustanawiając wynik spotkania na 2:2. Kolejne ligowe spotkanie graliśmy dopiero po dwóch tygodniach. Przerwa ta spowodowana była meczami reprezentacyjnym. Kolejnym naszym rywalem byli piłkarze Las Palmas, którzy byli bardzo gościnni pozwalając nam strzelić 2. bramki i wyjechać z czystym kontem i 3. punktami. Kilka dni później, a mianowicie 19. października mierzyliśmy się z cypryjskim APOEL w ramach Ligi Mistrzów. To spotkanie zakończyło się identycznym wynikiem co poprzednie i mogliśmy świętować kolejne grupowe zwycięstwo. Kolejne spotkanie przypadło na 23. października przeciwko Athletic Bilbao. To spotkanie było bardzo wyrównane, Baskowie atakowali bardzo zawzięcie, a Muniain i Susaeta nie raz dali nam w kość. Jednakże ani gospodarze, ani my nie zdołaliśmy strzelić bramki i mecz zakończył się remisem. Trzy dni później w rozgrywkach o Copa del Rey mierzyliśmy się z "trzecioligowcem" Jean. Był to dla nas spacerem, spotkanie wyjazdowe zakończyliśmy wynikiem 8:0 i wracaliśmy pewni awansu do kolejnej rundy. Na koniec miesiąca gościliśmy na Camp Nou piłkarzy Deportivo la Coruna. To spotkanie również zakończyło się naszym zwycięstwem. Goście snuli się po murawie, jak gdyby oczekiwali końcowego gwizdka sędziego znając wynik spotkania przed wejściem na murawę. Październik możemy uznać na umiarkowanie udany, gdyż spotkanie z Almerią powinniśmy wygrać, jednakże wtopy czasem się zdarzają.
  6. Kraha

    Wyścig szczurów

    Nikogo nie uraziłeś, tym bardziej mnie. Sam niegdyś byłem "poprawiany" za użycie tegoż słowa na tym forum . Skończmy na tym, bez dalszych wywodów.
  7. Kraha

    Wyścig szczurów

    To nie są grajkowie (grajek - amator), no ale mniejsza o to. Tak bacao, kwoty są duże, ale nic a nic nie chcą zejść z kwot, mimo iż Martineza chciałem kupić początkowo za 30 mln, to Bayern cały czas walczył o 70-80 mln, gdy zaproponowałem ostatecznie 60, to się zgodzili. Równorzędnie negocjowałem z Tottenhamem o Sandro oraz Manchesterem United o Romulo... Ceny były wyższe, więc postawiłem na Hiszpana. Co do Neymara, to początkowo chcieli 160 mln, więc i tak jako tako poszło. Azpilicueta, zdecydowanie lepszy niźli Bartra, a statystycznie mi przypasował, więc nie negocjowałem wcale przy tym kontrakcie. * * * Wrzesień 2016 La Liga: (10.09.2016 r.) [4/38] Real Betis - FC Barcelona 0:3 (J. Alba, L. Messi, G. Pique) (19.09.2016 r.) [5/38] FC Barcelona - Malaga 5:1 (L. Messi x5 - Isco) (25.09.2016 r.) [6/38] Atletico Madryt - FC Barcelona 1 :4 ( Alan - Neymar x2, S. Busquets, G. Pique) Liga Mistrzów: (13.09.2016 r.) [Grupa A] [1/6] Szachtar Donieck - FC Barcelona 1:2 (T. Stepanenko - L. Messi, Neymar) (28.09.2016 r.) [Grupa A] [2/6] FC Barcelona - Manchester United 2:0 (L. Messi, L. Damiao) Podsumowanie: We wrześniu zaczęliśmy zmagania od ligowego meczu z Betisem, w którym odnieśliśmy łatwe zwycięstwo inkasując kolejne 3. punkty. Trzy dni później czekał nas mecz przeciwko Szachtarowi w Lidze Mistrzów. W tym spotkaniu toczyliśmy zawzięty bój z Ukraińcami odnosząc końcowe zwycięstwo. Po tym spotkaniu czekal nas mecz przeciwko Maladze na Camp Nou. W tym spotkaniu mieliśmy popis jednego piłkarza, Lionela Messiego, który ustrzelil 5-krotnie bramkarza gości. Kolejne ligowe spotkanie czekało nas 25. września na stadionie Atletico Madryt. W tym spotkaniu, podobnie jak w meczu przeciwko Maladze, dominowaliśmy kompletnie. Ustrzeliliśmy az 4. bramki tracąc jedną, jednakże wynik mógł być o wiele wiekszy, gdyż Leo Messi nie wykorzystał 2. rzutów karnych. Na koniec miesiąca mierzyliśmy swoje siły w Lidze Mistrzów z Manchesterem United. W tym spotkaniu, przeciwko Pepowi Guardioli i jego podopiecznym, dominowaliśmy na boisku na całej jego powierzchni. W tym spotkaniu, podobnie jak w pozostałych wrześniowych bojach, odnieśliśmy zwycięstwo. Tym razem licznik zatrzymał się przy stanie 2:0 dla nas i tym samym mogliśmy celebrować kolejne zwycięstwo, tym razem z bardzo ciężkim rywalem, jakim niewątpliwie jest Manchester Untied i Pep Guardiola. Skład:
  8. Kraha

    Wyścig szczurów

    Lipiec & Sierpień 2016 Transfery do: - Javi Martinez (Bayern, 60 mln) - Unai Bosque (Murcia, 500 tys.) - Pierrick Cros (Granada, 4 mln) - Neymar (Santos, 100 mln) - Cesar Azpilicueta (Chelsea, 88 mln) - Erik Lamela (AS Roma, 144 mln) - Antonio Adan (Borussia D., 2.5 mln) Transfery z: - Dani Alves (wolny transfer) - Carles Puyol (wolny transfer) - Ali Al- Habsi (Porto, wypożyczenie) - Luis Suarez (Arsenal, 24 mln) - Pedro (Sevilla, 17.5 mln) Towarzyskie: (26.07.2016 r.) FC Barcelona - Santos 3:0 (Luis x2, Wesley (sam.)) (30.07.2016 r.) Motherwell - FC Barcelona 0:3 (Thiago, L. Damiao, J. Martinez) (03.08.2016 r.) Chelsea - FC Barcelona 4:1 (C. Azpilicueta, Ramires, J. Mata, E. Hazard (rz.k.) - C. Fabregas) (06.08.2016 r.) Istanbul BBSK - FC Barcelona 1:4 (S. Zenke - J. Escaich (rz.k.), C. Fabregas, L. Damiao, L. Messi) (08.08.2016 r.) FC Barcelon a - Anderlecht 2:1 (Luis, Pe dro - J. De Bel) La Liga: (14.08.2016 r.) [1/38] Granada - FC Barcelona 0:3 (L. Messi x2, Neymar) (20.08.2016 r.) [2/38] FC Barcelona - Real Madryt 1:1 (L. Damiao - K. Benzema) (27.08.2016 r.) [3/38] FC Barcelona - Real Zaragoza 3:1 (L. Damiao x3 - H. Almeida) Podsumowanie: Czeka mnie nie lada przygoda w stolicy Katalonii. Zespół nieco zaczął opadać sił, zaczęło brakować tutaj świeżości, gdyż zawodnicy, którzy grali tutaj dotychczas, bądź sprowadzani przez Tito Vilanovę nieco się wyczerpali, a ich morale potrzebowało pozytywnego zastrzyku. Tym pewnie była zmiana szkoleniowca oraz nowe twarze, zarówna wśród piłkarzy, jak i w sztabie szkoleniowym, którzy przebudowałem od podstaw. Przyszło tutaj ze mną wielu moich współpracowników z AS Romy, którzy nie wyobrażali sobie kontynuowania pracy w stolicy Włoch beze mnie. W Barcelonie przygotowania do sezonu zaczęliśmy od meczy kontrolnego z Santosem, który wygraliśmy spokojnie 3:0. Tym samym wynikiem zakończyło się spotkanie z Motherwell. Kolejnym naszym rywalem byli piłkarze Chelsea, którzy dali nam niezłą nauczkę. Wykorzystywali większość stwarzanych przez siebie sytuacji i tym samym odnieśli łatwe zwycięstwo. Na pocieszenie i podniesie nieco morali zostały nam mecze ze słabszymi drużynami, najpierw ograliśmy 4:1 turecką ekipę Istanbul BBSK, a następnie belgijski Anderlecht Bruksela 2:1. Od tego spotkania mielismy 6. dni do inauguracji nowego sezonu w La Liga, gdzie na otwarcie graliśmy wyjazdowy mecz z Granadą. To spotkanie wygralismy spokojnie 3:0, a ukoronowaliśmy je dwiema bramkami lidera zespołu Lionela Messiego oraz jedną Neymara. W drugiej kolejce spotkań przyszło nam grać El Clasico z Realem Madryt przed własną publicznością. W tym spotkaniu padł remis. Nie wiele mogę powiedzieć o tym spotkaniu, bo było ono bardzo nudne. Podopieczni Jose Mourinho skupiali się głównie na obronie własnej bramki niźli na atakowaniu naszej. W ostatnim sierniowym meczu gościliśmy piłkarzy Realu Zaragozy. Goście musieli uznać naszą wyższość, a ich katem okazał się Leandro Damiao, który skompletował hat-tricka. Pracowity okres przygotowawczy za nami, teraz oczekujemy na rezultaty... Foto: - Transfery - Sztab Szkoleniowy: http://oi35.tinypic.com/2ymx5ip.jpg - FC Barcelona - Skład: http://oi33.tinypic.com/90sn0m.jpg ; http://oi33.tinypic.com/rkwnye.jpg
  9. Kraha

    Wyścig szczurów

    Ja również byłem zdziwiony, że pozytywnie rozpatrzono moje podanie, a gdy już to uczynili i złożyli mi ofertę kontraktu, to długo się nie wahałem. Jest to moja pierwsza gra w "trzynastkę" i jak na razie jest ciekawie. Przez taki, a nie inny rozwój tejże kariery, natchnęło mnie do innej próby, jednakże do tego jeszcze mam kilka sezonów do rozegrania tutaj.
  10. Kraha

    Wyścig szczurów

    Screeny będą później, bądź też jutro. No pociechy sporo będzie miał z nich wszystkich mój następca, czyli Ronald Koeman, gdyż jak objąłem stanowisko szkoleniowca FC Barcelony (taka anegdotka, jakbyś nie czytał podsumowania).
  11. Inne komentarze są nietrafne oraz zbędne...
  12. Kraha

    Wyścig szczurów

    Czerwiec & Lipiec 2016 Transfery do: - Manolo Gabbiadini (Atalanta, 10 mln) - Nicolas Lopez (Genoa, 1 mln) - Mattia Perin (Genoa, wolny transfer) - Alessandro Gambirassio (Verona, 300 tys.) - Nicolas Tagliafico (Sao Paulo, 55 mln) - Lorenzo Insigne (Napoli, 42 mln) Transfery z: - Loic Nego (wolny transfer) - Paolo Frascatore (Ascoli, wolny transfer) - Jorg Siebenhald (Genoa, 2 mln) - Pablo Osvaldo (Juventus, 8.25 mln) - Mousa Dembele (FC Twente, 5 mln) - Marco D'Alessandro (Chievo, 3.5 mln) - Matteo Politano (Bari, 250 tys.) - Marquinhos (Genoa, 5 mln) Podsumowanie: Po udanym sezonie wielu z naszych zawodników pojechało na Mistrzostwa Europy, zaś reszta rozjechała się na wymarzony urlop. Do treningów powróciliśmy w połowie lipca i tym samym mogliśmy zacząć przygotowania do sezonu z nowymi piłkarzami w naszych szeregach. Największymi wzmocnieniami naszych szeregów byli obrońca Nicolas Tagliafico, skrzydłowy Lorenzo Insigne oraz snajper Manolo Gabbiadini, którzy łącznie kosztowali ponad 100 mln euro. Z zespołem pożegnało się również wielu piłkarzy, dla których nie widziałem już miejsca w składzie na zbliżający się sezon, a za których można było zarobić jakieś pieniądze. Po Mistrzostwach Europy, wygranych przez Hiszpanów, na zasłużoną emeryturę powędrował Vincente Del Bosque i tym samym zwolniło się miejsce dla szkoleniowca reprezentacji Hiszpanii. Skorzystał z tej okazji dotychczasowy trener FC Barcelony Titi Vilanova, tym samym robiąc miejsce w klubie. Czym prędzej wysłałem swoje CV, licząc na to, iż władze klubu podejdą do mojego podania profesjonalnie. Na dzień przed pierwszym meczem kontrolnym AS Romy złożyłem podpis pod kontraktem z FC Barcelona i tym samym zmieniłem środowisko pracy. Po udanym sezonie we Włoszech czas na sprawdzenie swoich sił w większym klubie, jakim bezapelacyjnie jest FC Barcelona, chociaż pod wodzą Tito Vilanovy nie świętowała aż tak wielu osiągnięć. Po razie zwyciężyli w Lidze Mistrzów, Lidze hiszpańskiej, Pucharze i Superpucharze Hiszpanii, a więc, jakby nie patrzeć, stosunkowo nie wiele na 4. sezony pracy w tak wielkim klubie. Za cel główny powierzono mi zwycięstwo w La Liga. Na ten cel prezes przeznacza do mojej dyspozycji 250 mln euro na transfery oraz 3.5 mln euro na tygodniową płacę dla piłkarzy i sztabu. Czas zacząć nową erę!
  13. Kraha

    Wyścig szczurów

    Dzięki wielkie! Dzisiaj może być już ciężko z czasem, ale postaram się jeszcze coś skrobnąć, gdyż troszkę się pozmieniało u Gerarda Moreau...
  14. Kraha

    Wyścig szczurów

    Podsumowanie Sezonu 2015/2016 W piłkarskim światku przez ostatnie dwanaście miesięcy się wydarzyło. Rosnąca potęga Valencii w Hiszpanii z Antonio Conte, a następnie Roberto Mancinim u steru, w Anglii dominacja Manchesteru United z Pepem Guardiolą na czele, waleczne Vfb Stuttgart w Niemczech, czy też Juventus z kolejnym Mistrzostwem Włoch i my. AS Roma, zespół i piłkarze nieco niedoceniani przez ogół. Podopieczni młodego szkoleniowca sprawili wielką niespodziankę zdobywając Ligę Mistrzów, a na dokładkę Puchar Włoch. Wielkie transfery, wielkie przeprowadzki. Wiele się wydarzyło i pewnie to nie koniec, gdyż mamy dopiero połowę lipca, tuż po zakończonych Mistrzostwach Europy, które ponownie trafiło do Hiszpanów. Tak pokrótce przedstawia się sytuacja na europejskich i światowych salonach. Teraz nieco mniej tekstu, a więcej szczegółów. Anglia - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi35.tinypic.com/2itspk0.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi37.tinypic.com/157jk0z.jpg Hiszpania - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi38.tinypic.com/2s691xe.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi36.tinypic.com/95z8uf.jpg Francja - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi33.tinypic.com/286z4i.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi37.tinypic.com/nz2hyu.jpg Niemcy - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi34.tinypic.com/51exwl.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi37.tinypic.com/33tmcyv.jpg Rosja - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi37.tinypic.com/j8nvpl.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi38.tinypic.com/2ajdk4g.jpg Włochy - Sezon 2015/2016: - Tabela Ligowa: http://oi34.tinypic.com/s444gg.jpg - Jedenasta Marzeń: http://oi37.tinypic.com/eijk41.jpg Liga Mistrzów - Sezon 2015/2016: - Jedenastka Marzeń: http://oi35.tinypic.com/6y0e52.jpg - Najlepszy Strzelec: http://oi36.tinypic.com/ljiig.jpg - Najlepszy Piłkarz: http://oi38.tinypic.com/ve0kmc.jpg Mistrzostwa Europy 2016: - Wyniki: http://oi34.tinypic.com/2wm4ej6.jpg - Jedenastka Marzeń: http://oi33.tinypic.com/357hg2c.jpg - Najlepszy Piłkarz: http://oi35.tinypic.com/2cn6olf.jpg - Statystyki Piłkarzy: http://oi38.tinypic.com/2hofs4n.jpg Świat 2015/2016: - Złota Piłka: http://oi38.tinypic.com/2mzbqz6.jpg - Piłkarz Roku: http://oi38.tinypic.com/ztdh88.jpg - Jedenastka Marzeń: http://oi35.tinypic.com/286wb53.jpg - Transfery czerwiec 2016: http://oi34.tinypic.com/1z34bw1.jpg - Transfery lipiec 2016: http://oi36.tinypic.com/t8qmmu.jpg
  15. Kraha

    Wyścig szczurów

    Maj 2016 Serie A: (05.05.2016 r.) [37/38] Atalanta - AS Roma 0:3 (S. Pepe (sam.), A. Hernandez x2) (08.05.2016 r.) [38/38] AS Roma - Catania 4:1 (A. Florenzi, L. Paredes, P. Obiang, N. Bendtner - G. Capece) TIM Cup: (15.05.2016 r.) [Finał] AS Roma - Udinese d 3:2 (D. Tadic, A. Hernandez x2 - M. Stekelenburg (sam.), A. Naveh) Liga Mistrzów: (21.05.2016 r.) [Finał] AS Roma - Borussia Dortmund d 4:3 (A. Hernandez x4 - M. Reus, V. Chiriches, I. Aspas) Podsumowanie: Na początek czekało nas dokończenie zmagań w Serie A, czyli rozegranie dwóch spotkań. Najpierw, na własnym stadionie, czekali na nas piłkarze Atalanty. To spotkanie od początku toczyło się pod nasze dyktando, co ukoronowaliśmy 3. trafieniami i tym samym odnieśliśmy kolejne ligowe zwycięstwo. Trzy dni później na własnym stadionie, na zakończenie sezonu, gościliśmy piłkarzy Catanii. Podobnie, jak w spotkaniu z Atalantą, tak i w tym, od początku dominowaliśmy na boisku i szybko strzelone bramki dały nam pewne zwycięstwo. Przy prowadzeniu 3:0, po bramkach z 17. minuty Florenziego, 35. minuty Paredesa oraz z 67. minuty Obianga, spokojnie mogliśmy cieszyć się z kolejnego zwycięstwa i udanego finiszu w lidze. Na dokładkę w 74. minucie bramkę dołożył Bendtner, zaś goście odpowiedzieli 2. minuty później, aby do końca wić się na boisku. W końcowym rozrachunku zajęliśmy 3. miejsce w Serie A, z taką samą ilością punktów co Inter Mediolan, jednakże przez porażkę w pierwszym spotkaniu oraz przez remis w rewanżu musieliśmy oddać im 2. lokatę. Tydzień od ostatniego ligowego spotkania czekał nas mecz o Puchar Włoch przeciwko Udinese. W tym spotkaniu graliśmy najsilniejszym składem, gdyż liczyliśmy tylko i wyłącznie na zwycięstwo. Od 80. minuty prowadziliśmy 1:0 po bramce Tadicia i powoli mogliśmy wznosić ręce ku górze, ciesząc się ze zwycięstwa. Jednakże w doliczonym czasie gry błąd popełnił Stekelenburg, dzięki czemu Udinese wyrównało i czekała nas dogrywka. Pierwsza bramka w dogrywce padła już po 30. sekundach, a jej strzelcem był Abel Hernandez, który 3. minuty później wpisał się ponownie na listę strzelców. Piłkarze Udinese odpowiedzieli trafieniem w ostatnich sekundach spotkania, a więc to my mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa w Pucharze Włoch i tym samym świętować pierwsze trofeum! Byliśmy bardzo zadowoleni i dostaliśmy wielkiego kopa energii do spotkania przeciwko Borussii Dortmund. W tym spotkaniu zabrakło z nami zawieszonych za kartki Deniele De Rossiego, Cheicka M'Bengue i Andrei Bertolacciego, kontuzjowanych Erika Lamelę (uraz wykluczy go z treningów na 3. miesiące, a co za tym idzie zabraknie go na Mistrzostwach Europy oraz na inaugurację sezonu 2016/2017) oraz Lucasa Leivy (niegroźny uraz, jednakże jego występ jest niemożliwy). Pierwszy na listę strzelców w 11. minucie wpisał się Abel Hernandez. Ponownie uczynił to w 18. minucie i tym samym prowadziliśmy już 2:0. Jednakże goście nie patrzeli biernie i odrobili straty w zaledwie 6. minut za sprawą Reusa i Chirichesa. Po zmianie stron bramkę w 80. minucie strzelił Aspas i tym samym goście mogli powoli zacząć świętowanie. Jednakże w 88. minucie arbiter tego spotkania podyktował rzut karny za faul Łukasza Piszczka na Grzegorzu Krychowiaku. Piłkę na wapnie ułożył Abel Hernandez i pewnym strzałem ustalił wynik tego spotkania na 3:3, tym samym dając nam szansę na walkę w dogrywce. Pierwsza część dogrywki była bardzo wyrównana, bez większych ataków, wszyscy raczej skupiali się na bronieniu. W drugiej części dogrywki wzięliśmy się do ataków. To zaowocowało wieloma sytuacjami bramkowymi, jednakże brakowało skuteczności. Tej nie zabrakło Abelowi Hernandezowi w 117. minucie. Wykorzystał on zagranie Pedro Obianga z głębi pola, które minęło obrońców i tym samym Abel staną sam na sam z bramkarzem rywali nie dając mu żadnych szans. Tym samym zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Gdy na kilkadziesiąt sekund później sędzia odgwizdał koniec spotkania popadliśmy w szał radości! Był to największy sukces w historii klubu, gdyż nigdy dotąd nie zdobyto w Rzymie Ligi Mistrzów. Sezon ten możemy uznać za bardzo udany, mimo iż w Serie A zajęliśmy 3. miejsce, to rekompensata w postaci Pucharu Włoch oraz Ligi Mistrzów smakuje nam bardzo. Działacze klubu są wniebowzięci i liczą na to, iż pozostanę na kolejne lata, aby wraz z nimi świętować kolejne sukcesy...
  16. Kraha

    Wyścig szczurów

    Na dziś to będzie ostatni wpis, trochę czasu ukradło nadrabianie strat, no cóż. Jutro podsumowanie maja i całego sezonu, trzeba potrzymać trochę w ciekawości zainteresowanych. Heh. Zapraszam do śledzenia i komentowania! * * * Kwiecień 2016 Serie A: (02.04.2016 r.) [32/38] AS Roma - Juventus Turyn 4:1 (E. Lamela, N. Bendtner x3 - F. Llorente) (10.04.2016 r.) [33/38] Pisa - AS Roma 0:4 (A. Bertolacci, N. Bendtner x3) (15.04.2016 r.) [34/38] AS Roma - Udinese 3:0 (A. Bertolacci, N. Bendtner, A. Florenzi) (24.04.2016 r.) [35/38] Sampdoria - AS Roma 1:4 (A. Florenzi, B. Manga, N. Bendtner, S. Papastathopoulos - N. Pozzi) (30.04.2016 r.) [36/38] AS Roma - Fiorentina 2:2 (A. Hernandez x2 - A. Rojas, S. Savic) Liga Mistrzów: (06.04.2016 r.) [Ćwierćfinał] [2/2] AS Nancy - AS Roma 1:2 (B. Jeannot - S. Papastathopoulos, A. Hernandez) (19.04.2016 r.) [Półfinał] [1/2] AS Roma - Paris St.-Germain 3:0 (B. Manga, D. Tadic, S. Papastathopoulos) (27.04.2016 r.) [Półfinał] [2/2] Paris St.-Germain - AS Roma 2:2 (S. Fletcher, Y. Toure - A. Bertolacci, P. Frascatore) Podsumowanie: W kwietniu w 8. rozegranych spotkaniach nie odnieśliśmy ani jednej porażki, tym samym zwyciężając w 6. spotkaniach i zaledwie w 2. remisując. Dodatkowo zakończyliśmy miesiąc z bilansem bramkowym 24-7. Wszystko zaczęło się od szlagierowego spotkania przeciwko Juventusowi. W tym spotkaniu odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo 4:1, tym samym udowadniając Turyńczykom, że w kolejnym sezonie będziemy starali się odebrać im koronę Mistrzów Włoch. Następnie czekało nas rewanżowe spotkanie z AS Nancy. W tym spotkaniu graliśmy nieco rezerwowym składem i mimo zmian, odnieśliśmy zwycięstwo i zapewniliśmy sobie awans do Półfinału Ligi Mistrzów, gdzie przyjdzie nam mierzyć się z Paris St.-Germain. Kolejne dwa spotkania, to potyczki w Serie A. Najpierw pokonaliśmy Pisę 4:0, aby następnie dokopać naszym rywalom z Finału Pucharu Włoch Udinese 3:0. Kolejnym spotkaniem był mecz przeciwko PSG. W tym spotkaniu, przed własną publicznością, chcieliśmy uzyskać jak najlepszy wynik. Na nasze szczęście udało się, strzeliliśmy 3:0 bramki, dzięki którym mogliśmy przygotować się do kolejnego spotkania ze spokojem, zaś Paryżan czekała ciężka praca, jeśli jeszcze myślą o walce o Finał. Przed meczem rewanżowym z Paris St.-Germain, czekało nas spotkanie z Sampdorią. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 4:1 dla nas i po raz 4. z rzędu odnieśliśmy ligowe zwycięstwo. Do rewanżowego boju z PSG mieliśmy trzy dni, a więc nie za wiele na odpoczynek, na dodatek ze składu wyleciało kilku zawodników (za żółte kartki oraz kontuzjowanych), jednakże byliśmy w pełni zmobilizowani, aby mimo wszystko awansować do Finału Ligi Mistrzów. Paryżanie od pierwszego gwizdka starali się czym prędzej pokonać Stekelenburga, lecz pomimo wielu okazji, ta sztuka udała im się zaledwie 2-krotnie. Nie patrzeliśmy na to wszystko biernie i również atakowaliśmy, co zaowocowało dwiema bramkami oraz karnym, którego nie wykorzystał Daniele De Rossi. Mecz kończy się remisem 2:2 i możemy świętować historyczny awans do Finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzymy się z Borussią Dortmund, która odesłała do domu FC Barcelonę (0:3, 4:0) i tym samym stanie z nami w szranki. Na koniec miesiąca przyszło nam zmierzyć się z Fiorentiną. To spotkanie było dla nas ważne, gdyż jeśli odnieślibyśmy zwycięstwo mielibyśmy 2. punktową przewagę nad Interem, gdyż dzień prędzej zremisował swoje spotkanie, i tym samym nasze szanse na wicemistrzostwo wzrosłyby. Jednakże w tym spotkaniu nie było nam to dane. Dwukrotnie zmuszeni byliśmy gonić wynik i na nasze szczęście ta sztuka się udała. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a my spadamy na 3. miejsce w tabeli ligowej (foto).
  17. Kraha

    Wyścig szczurów

    A no odjechali nieco, Juventus już i tak był nie do dogonienia przez te porażki, staraliśmy się, ale było bardzo ciężko. Zaś Inter... Przekonasz się niebawem, żal tylko że nie pokonaliśmy ich w rewanżowej serii spotkań. * * * Luty & Marzec 2016 Serie A: (03.02.2016 r.) [22/38] AS Roma - Napoli 1:1 (A. Hernandez - E. Cavani) (06.02.2016 r.) [23/38] Ascoli - AS Roma 1:3 (D. Berardi - E. Lamela x2, B. Manga) (14.02.2016 r.) [24/38] AS Roma - Spezia 4:0 (P. Obiang, Lucas, G. Krychowiak, D. Tadic) (20.02.2016 r.) [25/38] Bari - AS Roma 2:1 (Arthuro x2 - A. Hernandez) (28.02.2016 r.) [26/38] AS Roma - Bologna 4:0 (E. Lamela x2, A. Hernandez, A. Bertolacci) (02.03.2016 r.) [27/38] Parma - AS Roma 2:3 (T. Boyd x2 - E. Lamela, Lucas, A. Hernandez) (06.03.2016 r.) [28/38] AS Roma - Cesena 3:2 (A. Hernandez, E. Lamela, B. Manga - D. Djokovic, Renan) (11.03.2016 r.) [29/38] Lazio Rzym - AS Roma 3:5 (F. Lodi x2, A. Gonzalez - D. Tadic, D. De Rossi, A. Hernandez x2, B. Manga) (19.03.2016 r.) [30/38] AS Roma - Inter Mediolan 0:0 (25.03.2016 r.) [31/38] Caglari - AS Roma 2:2 (J. Ledley (rz.k.), A. Kone - P. Obiang, S. Papastathopoulos) TIM Cup: (09.02.2016 r.) [Półfinał] [1/2] Juventus Turyn - AS Roma 0:2 (A. Hernandez, P. Osvaldo) (22.03.2016 r.) [Półfinał] [2/2] AS Roma - Juventus Turyn 2:1 (N. Bendtner, A. Bertolacci - F. Llorente) Liga Mistrzów: (24.02.2016 r.) [1. Runda El.] [1/2] AS Roma - Chelsea 2:0 (A. Hernandez, N. Bendtner) (15.02.2016 r.) [1. Runda El.] [2/2] Chelsea - AS Roma 2:1 (J. Mata, Oscar - A. Hernandez) (29.03.2016 r.) [Ćwierćfinał] [1/2] AS Roma - AS Nancy 3:0 (S. Sane (sam.), A. Florenzi x2) Podsumowanie: W lutym rozegraliśmy 8. spotkań na wszystkich, spośród trzech, frontach. W Serie A rozegraliśmy 5. spotkań zaczynając od remisu z Napoli. To spotkanie było bardzo wyrównane, więc nie mam podstaw do narzekania na moich podopiecznych. Kolejne ligowe spotkanie graliśmy przeciwko Ascoli. Wygraliśmy pewnie 3:1 i zgarnęliśmy kolejne 3. punkty. W meczu ze Spezią zgarnęliśmy kolejne 3. punkty i podobnie miało być z Bari, która w tabeli ligowej zajmowała 20. pozycję, jednakże piłkarze Bari nie chcieli tanio sprzedać skóry i pokonali nas na własnym stadionie rewanżując się za pierwsze spotkanie. W ostatnim spotkaniu w lutym rozgromiliśmy przed własną publicznością Bolognę i mogliśmy cieszyć się z kolejnych 3. punktów na naszą korzyść. Pozostałe spotkania, to dwa mecze w ramach Ligi Mistrzów, gdzie w dwumeczu mierzyliśmy się z Chelsea, którą najpierw przed własną publicznością pokonaliśmy 2:0, zaś na wyjeździe przegraliśmy 2:1 i mimo porażki awansowaliśmy do Ćwierćfinału. Jedno spotkanie rozegraliśmy o Puchar Włoch, gdzie w Półfinale graliśmy wyjazdowe spotkanie z Juventusem Turyn. Odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo 2:0 i z pewną zaliczką bramkową mogliśmy przygotowywać się do rewanżu. W marcu czekało nas 7. spotkań, podobnie jak w lutym, na wszystkich frontach. Zaczęliśmy od meczu z Parmą w Serie A. To spotkanie musieliśmy wygrać, aby zrewanżować się za porażkę w pierwszej serii spotkań. Odnieśliśmy zwycięstwo mimo, iż Boyd ponownie pokonał naszego bramkarza, tym razem 2-krotnie. W następnym meczu w Serie A graliśmy przeciwko Cesenie. W tym spotkaniu również odnieśliśmy zwycięstwo inkasując kolejne 3. punkty i awans w ligowej tabeli. Pięć dni później graliśmy derbowe spotkanie z Lazio, które ponownie musiało uznać naszą wyższość. W pozostałych dwóch spotkaniach, najpierw z Interem, a następnie z Catanią odnotowaliśmy remisy. W pozostałych marcowych spotkaniach graliśmy, najpierw z Juventusem o Finał Pucharu Włoch, a następnie pierwszy Ćwierćfinałowy mecz z AS Nancy w Lidze Mistrzów. Oba te spotkania zakończyły się naszym zwycięstwem. Juventus Turyn przegrał z nami 2:1 i dzięki temu zagramy o Puchar Włoch przeciwko Udinese, zaś AS Nancy straciło 3. bramki co dało nam dobrą zaliczkę w rewanżowym spotkaniu.
  18. Kraha

    Wyścig szczurów

    Styczeń 2016 Serie A: (06.01.2016 r.) [17/38] Fiorentina - AS Roma 0:3 (D. Tadic, E. Lamela, A. Florenzi) (10.01.2016 r.) [18/38] AS Roma - Atalanta 0:2 (M. Gabbiadini x2) (16.01.2016 r.) [19/38] Catania - AS Roma 0:0 (24.01.2016 r.) [20/38] AS Roma - AC Milan 2:0 (A. Hernandez, G. Krychowiak) (31.01.2016 r.) [21/38] Chievo Verona - AS Roma 0:1 (A. Hernandez) TIM Cup: (13.01.2016 r.) [1. Runda] AS Roma - Spezia 3:1 (N. Bendtner, A. Bertolacci x2 - M. Larondo) (27.01.2016 r.) [Ćwierćfinał] AS Roma - Pisa 2:0 (G. Bellusci, D. Tadic) Podsumowanie: W styczniu wróciliśmy już 6. dnia miesiąca do rozgrywek o Mistrzostwo Włoch. Tym razem graliśmy z Fiorentiną, która była bardzo gościnna tego dnia dla nas pozwalając nam na strzelenie 3. bramek, dzięki czemu wracaliśmy do domu z 3. punktami. Przed meczem z Atalantą zdążyliśmy zakontraktować ich piłkarza - Manolo Gabbiadiniego, który wzmocni nas po sezonie. W tym spotkaniu, to właśnie on był egzekutorem, który dwukrotnie ukłuł nas i zapewnił swojej ekipie zwycięstwo. Trzynastego stycznia ruszyliśmy w bój o Puchar Włoch. Naszym pierwszym rywalem byli piłkarze Spezii. W tym spotkaniu odnieśliśmy pewne zwycięstwo i mogliśmy cieszyć się z awansu do ćwierćfinału, gdzie zmierzymy się z Pisą. W kolejnym meczu w Serie A zagraliśmy z Catanią. W tym spotkaiu doszło do podziału punktów. Na 24. stycznia zaplanowano nam spotkanie rewanżowe z AC Milanem. Wszystkim piłkarzom wpoiłem fakt, iż musimy wygrać to spotkanie mimo wszystko. Tak też się ułożyły losy tego meczu. Pokonaliśmy gości dwukrotnie, a pierwszą bramkę w barwach klubu strzelił Grzegorz Krychowiak, który odebrał nagrodę dla zawodnika meczu. Cztery dni później mierzyliśmy się z Pisą w Ćwierćfinale Pucharu Włoch. W bardzo wymieszanym składzie odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo i awansowaliśmy do Półfinału, gdzie będziemy rywalizować w dwumeczu z Juventusem Turyn. Na koniec miesiąca zagraliśmy przeciwko Chievo Verona. To spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem i mogliśmy cieszyć się z awansu na 4. miejsce w tabeli ligowej (foto).
  19. Kraha

    Listy do Chaton

    Czekamy na kolejne wpisy :>
  20. Kraha

    Payphone

    No czekamy na kolejne wpisy ale jeśli gim testy wzywają obyś powrócił z podwojoną siłą!
  21. No szkoda, było blisko, ale teraz pora walczyć w LE!
  22. Kraha

    Wyścig szczurów

    Grudzień 2015 Serie A: (06.12.2015 r.) [14/38] AS Roma - Pisa 3:0 (A. Hernandez, D. Tadic x2) (13.12.2015 r.) [15/38] Udinese - AS Roma 1:1 (S. Athanasiadis - A. Hernandez) (20.12.2015 r.) [16/38] AS Roma - Sampdoria 5:2 (A. Bertolacci, A. Hernandez, E. Lamela, G. Bellusci, L. Paredes - D. Ivan, N. Pozzi) Liga Mistrzów: (09.12.2015 r.) [Grupa H] [6/6] AS Roma - Real Madryt 2:3 (A. Hernandez x2 - C. Ronaldo x2, G. Higuain) Podsumowanie: W grudniu rozegraliśmy zaledwie 4. spotkania - 3. w ramach Serie A oraz jedno spotkanie w Lidze Mistrzów. Zaczęliśmy od spotkania z Pisą przed własną publicznością, w którym graliśmy bardzo pewnie i dzięki temu odnieśliśmy kolejne ligowe zwycięstwo. W kolejnym spotkaniu gościliśmy piłkarzy Realu Madryt, z którymi graliśmy w Lidze Mistrzów. Tym razem musieliśmy uznać wyższość piłkarzy z Madrytu, którzy zrewanżowali się za porażkę na Santiago Bernabeu. Trzecie grudniowe spotkanie graliśmy przeciwko Udinese. Gospodarze tego spotkania grali bardzo dobrze i wielokrotnie atakowali naszą bramkę, jednakże pokonać naszego bramkarza udało im się zaledwie raz. Dokonał tego nasz były piłkarz Athanasiadis. Do remisu doprowadziliśmy w przeciągu kilku minut i w tym spotkaniu doszło do podziału punktów. Na koniec graliśmy z Sampdorią. W tym spotkaniu daliśmy z siebie wszystko i dzięki temu odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo. Tym samym w ładnym stylu kończymy rok i mamy kilka dni na odpoczynek przed styczniowymi spotkaniami.
  23. Kraha

    Wyścig szczurów

    Troszkę zaległości się narobiło, więc trzeba nadrabiać dzisiaj. Aktualnie skończyłem sezon, więc postaram się, jak najszybciej, uzupełnić i podgonić z opisywaniem tego tutaj na forum. * * * Listopad 2015 Serie A: (01.11.2015 r.) [10/38] AS Roma - Lazio Rzym 3:1 (A. Bertolacci, A. Hernandez, G. Bellusci - M. Zarate) (08.11.2015 r.) [11/38] Inter Mediolan - AS Roma 1:0 (F. Guarin (rz.k.)) (21.11.2015 r.) [12/38] AS Roma - Cagliari 3:0 (P. Osvaldo, A. Hernandez, G. Caprari) (29.11.2015 r.) [13/38] Juventus - AS Roma 2:1 (K. Asamoah, F. Llorente - A. Bertolacci) Liga Mistrzów: (04.11.2015 r.) [Grupa H] [4/6] AS Roma - Ol. Lyon 1:1 (A. Florenzi - A. Lacazette) (26.11.2015 r.) [Grupa H] [5/6] FC Sion - AS Roma 1:6 (D. Mendes da Silva - A. Hernandez x2, D. De Rossi, E. Lamela, N. Bendtner x2) Podsumowanie: Na listopad mieliśmy zaplanowanych 6. spotkań. Zaczęliśmy od pojedynku ligowego w derbowym meczu z Lazio Rzym. W tym spotkaniu odnieśliśmy spokojne zwycięstwo i zgarnęliśmy kolejne 3. punkty. Na trzy dni później zaplanowane mieliśmy spotkanie w ramach Ligi Mistrzów z Ol. Lyon, tym razem przed własną publicznością. Podobnie, jak w pierwszym spotkaniu w Lyonie, tak i w rewanżu na naszym stadionie padł remis 1:1. Kolejny mecz rozgrywaliśmy przeciwko Interowi. Był to nasz najtrudniejszy dotychczas bój w Serie A. Niestety musieliśmy pogodzić się z porażką i schodziliśmy po raz kolejny w tym sezonie, jako przegrani. Kolejne spotkanie rozegraliśmy dopiero dwa tygodnie później, ponownie stanęliśmy na boisku w Serie A przeciwko Cagliari. To spotkanie wygraliśmy bez większych problemów i mogliśmy przygotowywać się mentalnie do spotkania z FC Sion w Lidze Mistrzów, gdyż zwycięstwo w tym spotkaniu zapewniało nam awans do kolejnej fazy. Jak można było przypuszczać, odnieśliśmy zwycięstwo. Bramkarz rywali aż 6-krotnie wyciągał piłkę zza swoich pleców, a wynik spotkania zamknął się przy stanie 6:1 dla nas i tym samym awansowaliśmy do kolejnej fazy. Na koniec listopada graliśmy kolejny szlagierowy mecz, tym razem naszymi oponentami byli piłkarze Juventusu Turyn. Na Juventus Stadium musieliśmy uznać wyższość gospodarzy, którzy dwukrotnie pokonali Consiglię i tym samym powiększyli o kolejne 3. punkty przewagę nad nami.
  24. Pewnie by tak było. Nie jest najgorzej, ale trzeba zacząć wygrywać z wszystkimi poniżej
  25. Kraha

    Wyścig szczurów

    - Co do postawy Mangi, to jak na razie rzeczywiście nie mam zastrzeżeń. Na temat wyników, to również jestem zadowolony, gdyż w każdym meczu stosuję dużą rotację składu, aby sprawdzić każdego piłkarza na różnych pozycjach, różnych ustawieniach. Zmianie również ulega taktyka, gdyż staram się dobrać odpowiednią pod dostępny skład. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy... * * * Październik 2015 Serie A: (17.10.2015 r.) [7/38] Bologna - AS Roma 0:2 (A. Hernandez, A. Florenzi) (25.10.2015 r.) [8/38] AS Roma - Parma 1:4 (B. Manga - T. Boyd x3, L. Crisetig) (28.10.2015 r.) [9/38] Cesena - AS Roma 2:3 (A. Candreva, M. Djuric - E. Lamela x2, D. Tadic) Liga Mistrzów: (20.10.2015 r.) [Grupa H] [3/6] Ol. Lyon - AS Roma 1:1 (J. Briand - N. Bendtner (rz.k)) Podsumowanie: W październiku mecze o punkty zaczęliśmy dopiero w drugiej połowie miesiąca, co było spowodowane meczami reprezentacji. Nasze zmagania zaczęliśmy od wyjazdowego spotkania z Bolognią w ramach Serie A. Gospodarze wyszli nieco "zaspani" na murawę co moi podopieczni zdołali wykorzystać i w ciągu 25. minut spotkania prowadziliśmy już 2:0. Wynik nie uległ już zmianie do końca spotkania. Trzy dni od tego spotkania czekał nas mecz z Ol. Lyon w Lidze Mistrzów. Spotkanie było bardzo wyrównane. Na każdą naszą akcję, goście odpowiadali swoim atakiem. Pierwsza bramka padła w 58. minucie, a jej strzelcem z rzutu karnego został Nicklas Bendtner. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się z prowadzenia w tym spotkaniu. Do wyrównania doszło w 81. minucie spotkania, dośrodkowanie z głębi pola wykorzystał Briand i celnym strzałem głową pokonał Consiglię. Tym samym zajmowaliśmy pierwsze miejsce w grupie, z punktem przewagi nad Realem Madryt. W kolejnym spotkaniu, zaplanowanym na październik, mierzyliśmy swoje siły z Parmą. Po tym spotkaniu przeżyłem szok. Do przerwy wprawdzie prowadziliśmy 1:0 i mogliśmy cieszyć się z kolejnego zwycięstwa i 3. punktów, jednakże po zmianie stron wszystko uległo zmianie. Goście wzięli się za odrabianie strat i w przeciągu 30. minut pokonali nas 4-krotnie. Ponieśliśmy klęskę przed własną publicznością z przeciętną drużyną. Po tym spotkaniu zaczęło wrzeć wśród kibiców, którzy zaczęli spekulować o zmianie szkoleniowca. Na koniec miesiąca zaplanowano nam spotkanie z Ceseną, w którym musieliśmy odnieść zwycięstwo. Do tego spotkania podchodziliśmy bardzo zmotywowani i zmobilizowani. Postanowiłem nieco zmienić ustawienie taktyczne, co w pierwszej połowie spotkania zaowocowało 2. bramkami. Po zmianie stron nie było już tak kolorowo i gospodarze strzelili dwie bramki, na które odpowiedzieliśmy dopiero w 80. minucie po strzale Erika Lameli z rzutu wolnego. Tym samym odnieśliśmy kolejne zwycięstwo, jednakże nie było ono tak przekonujące, lecz dzięki niemu jakiekolwiek spekulacje ucichły i nie muszę, przynajmniej na razie, martwić się o swoją posadę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...