Skocz do zawartości

paszul

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

paszul's Achievements

Trampkarz

Trampkarz (2/15)

0

Reputacja

  1. Mały pozytyw w tym nieszczęściu, że tylu nas jest - w kupie siła, więc mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni. edit: otrzymałem odpowiedź od sprzedawcy, że w poniedziałek złoży reklamację. Klucz zostanie wymieniony lub zwróci pieniądze.
  2. Dołączam do grona nieszczęśliwców, których gra została usunięta ze Steam :/ Podobnie jak Marcin Maniak, kupiłem grę na Allegro u marat-09. Gra w normalnej cenie, masa pozytywów sprzedawcy - wszystko wskazywało na legalne pochodzenie klucza. Napisałem do sprzedawcy i wsparcia Steam. Mam nadzieję, że sprawa wyjaśni się dla nas pozytywnie. Szczególnie, że ostatnio znów naszło mnie na granie w FM ;)
  3. Jeśli kogoś to interesuje, udało mi się wypracować rozwiązanie tej sytuacji. Nie jestem z niego dumny, bo jest to troszkę wykorzystywanie luk gry, ale po trudnym początku teraz już gram bez uciekania się do sztuczek ;) Tak jak pisałem, problemem był brak budżetu transferowego, max. wykorzystanie budżetu płac i niemożliwość zwolnienia żadnego z piłkarzy z wysokimi kontraktami (a słabymi). Co zrobiłem? 1. Jako początkową datę rozpoczęcia wybrałem start ligi w Brazylii. Dzięki temu grę zacząłem w listopadzie 2014 roku, a pierwszy ligowy mecz gra się w czerwcu. Ponad 7 miesięcy czasu na przygotowania! 2. Organizowałem mecze towarzyskie, a właściwie ligi i puchary z zespołami z zagranicy o wyższej reputacji. Dzięki temu zarabiałem więcej niż wydawałem na bieżące utrzymanie drużyny. 3. Zbudowałem sztab trenerski i scouting. Rozesłałem po świecie, aby łowili perełki 4. Zatrudniłem dyrektora sportowego, który zajął się sprzedawaniem i rozwiązywaniem kontraktów z niechcianymi zawodnikami. Dzięki temu osiągnąłem: 1. Stabilne finanse. Z początkowych 4 mln na koncie na początku sezonu miałem 25 mln zł (w tym sprzedaż Dancha za 6,75 mln zł). Co ciekawe, przy rozpoczęciu sezonu dostałem pieniądze od sponsorów oraz subwencję. Razem ok. 6 mln zł, których nie dostaje się wybierając datę początku rozgrywek jako "liga polska". 2. Pozbyłem się kilku niechcianych zawodników; na pensje wydawałem ok. 80 tys. zł tygodniowo zamiast 100 tys. 3. Dzięki stabilnym finansom dostałem budżet transferowy ok. 7 mln zł i budżet płacowy 200 tys. zł tygodniowo. Było za co ściągać zawodników i podpisywać kontrakty ;) Wcześniej nie potrafiłem ściągnąć nikogo za darmo, bo nie miałem na opłatę dla agenta :] 4. Miałem kilka miesięcy czasu, więc dobrze rozpoznałem rynek transferowy - ściągnąłem kilku zawodników do pierwszego składu i kilka młodych talentów (wybranych ok. 12-15 krajów, duża baza danych - mieli gdzie szukać) 5. Piłkarze zgrali się ze sobą - rozpoczęli sezon z sensowną znajomością taktyki. Obecnie po 10 kolejkach jestem na drugim miejscu, a nie w ogonie tabeli. Nowi zawodnicy sprawdzają się, troszkę gorzej może być z finansami. Nie wykorzystałem całkowicie budżetu płacowego (wydaję 150 tys. zł z 200 tys. zł), a i tak na szybko licząc szacuję, że rocznie przy obecnej strukturze przychodów i wydatków będzie mi brakować ok. 10 mln zł. Kiepsko z bieżącymi przychodami w Górniku :/ może jak stadion wybudują to się poprawi. Trzeba będzie po prostu sprzedawać 1-2 zawodników rocznie i zastępować ich perełkami lub awansować do Ligi Mistrzów ;) Trochę się rozpisałem, ale może komuś się przyda. Szczególnie w słabszych zespołach powinna się ta metoda sprawdzać, chociaż jeżeli ktoś chce grać w 100% uczciwie, to takie wykorzystywanie słabości gry może troszkę ruszyć sumienie Aha, może też nie jest to rozwiązanie dla każdego - przejście okresu przygotowawczego zajęło mi ok 4-5h
  4. Sprzedawać za darmo próbuję, czasem kogoś uda się upchnąć. Rozwiązywać kontraktu nie chcą, a próby zwolnienia blokuje zarząd. Nie wiem, czy było tak w poprzednich wersjach, ale teraz kwota odszkodowania pokrywana jest budżetem transferowym. Z budżetem transferowym 0 zł nie da się nikogo zwolnić Ok, spróbuję dziś wersji z wypożyczaniem zawodników. Może uda się kogoś sprowadzić w zamian za pokrycie rozsądnej części wynagrodzenia.
  5. Mam trzech zawodników wypożyczonych. Z maksymalnym wykorzystaniem budżetu na pensję też ciężko to zrobić Najchętniej pozbyłbym się balastu z rezerw, który konsumuje 20% budżetu na wynagrodzenia. Da się ich jakoś zmusić do odejścia? Karanie "tygodniówkami" coś daje, czy tylko może zepsuć morale?
  6. Zaczął ktoś może grę Górnikiem Zabrze? Zawszę to robię i nigdy nie było problemów - pierwszy sezon to "nabranie rozpędu", czyli rozwinięcie siatki scoutingu, zatrudnienie jak najlepszych trenerów, ściągnięcie najzdolniejszej młodzieży. Kolejne sezony to już pasmo sukcesów na bazie rozwiniętych talentów. W FM 2016 mam problem.. dwa razy podchodziłem i dwa razy zostałem zwolniony. Cel to górna połówka tabeli, zwykle po połowie sezony zostaję zwolniony, gdy zajmuję miejsce 12-15. Problem mam, bo: 1. Kadra Górnika nie jest najlepsza - brak napastnika, kiepski środek pomocy, trzech jako-takich środkowych obrońców. 2. Pieniędzy na transfery brak. 3. Za darmo ściągnąć kogoś bardzo trudno, ponieważ wykorzystany jest budżet na pensje. Rezerwy zasypane bezużytecznymi piłkarzami typu Przyrowski, których nikt nie chce, ani też nie chcą rozwiązać kontraktu. 4. Klub na bieżąco traci pieniądze - mały stadion, długi do spłacenia. Nie zapowiada się więc, że będzie lepiej dopóki po 2-3 sezonach nie rozpocznie się karuzela transferowa (sprzedaż rozwiniętych talentów). 5. Młode talenty znajduję i staram się kontraktować, gdy zostaje im pół roku do końca kontraktu, no ale nie mam okazji ich podziwiać w akcji, ponieważ wcześniej zostaję zwolniony. Myślę, że w lidze spokojnie bym się utrzymał, a kolejne sezony byłyby tylko lepsze, ale moim zdaniem wymagania zarządu w stosunku do możliwości klubu są zbyt wysokie. Da się temu jakoś zaradzić bez edytora? Jakiś pomysł jak się pozbyć niechcianych graczy? Może zdobyć trochę gotówki (oprócz Dancha ciężko kogoś sprzedać, zresztą tylko 20-30% kwoty sprzedaży zasila budżet transferowy)?
  7. Jak wygląda u was sprawa z liczbą kibiców na meczach? Gram Górnikiem Zabrze, końcówka drugiego sezonu, więc stadion już rozbudowany - 32 000 miejsc. 27 kolejka, mecz z Ruchem Chorzów( derby!), który zajmuje drugie miejsce, a mój Górnik jest liderem. Mecz decydujący o losach mistrzostwa. A na trybunach 13 143 widzów ;/ Troszkę skromnie.
  8. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to fakt, że Lech gra na stadionie miejskim, a nie na swoim własnym. Na stadionie gra też Warta, więc może rozmiar boiska leży w gestii zarządcy stadionu a nie Lecha Poznań, czy Warty? Innego wytłumaczenia nie mam ;P
  9. Rocznie? Ja się tak wkopałem w Górniku. Nie dość, że zapłaciłem za stadion kupe kasy (nie pamiętam ile, ale jeszcze przez 14 lat będę spłacał 470 tys. zł miesięcznie kredytu ;/). Do tego eksploatacja obiektu w zeszłym sezonie kosztowała mnie... 15,7 mln zł. Nie wiem co mnie podkusiło z tym zakupem, za wynajem płaciłem ok. 1 mln zł rocznie .... Więc nie wiem czy kupno stadionu to taki dobry interes ;)
  10. Dlaczego od razu zakładasz, że "inny gracz" jest w stanie zrobić lepszą taktykę niż niektórzy z nas na tym forum? Może po prostu sami potrafimy zapanować nad taktyką i treningami dzięki czemu osiągamy dobre wyniki? \
  11. Tylko, że o te wzmocnienia wcale nie tak trudno. Jest masa utalentowanych graczy, którzy chętnie przychodzą do polskiej ligi. Na początku gry ręczne szukanie zawodników po młodzieżowych drużynach z lig brazylijskich czy argentyńskich jest żmudne i nudne, ale z rozbudowanym scoutingiem po 2-3 sezonach staje się proste. W dodatku w samym Górniku gra bardzo utalentowany Milik i Król. Mam wrażenie, że w FM 2012 inne kluby polskiej ligi równie skutecznie przeszukują rynki zagraniczne w poszukiwaniu zawodników. Co jest oczywiście na plus w porównaniu z FM 2011, gdzie Lech, Wisła czy Legia ściągały często słabych piłkarzy.
  12. Może Ci przypomnę od czego się zaczęło... Otóż ktoś powiedział że ŁKS'em w pierwszym sezonie wygrał ligę, w 2gim puchar, ligę i doszedł do fazy grupowej LM. Ja odparłem, że czy ktoś jest dobry czy nie, czy ma farta czy nie, nie osiągnie takich sukcesów takim klubem w tak krótkim czasie. Pojawiły się głosy, że wystarczą odpowiednie transfery. Jako, że ŁKS ma zerowy budżet, a wartościowych (tzn. takich którzy by bardzo dobrze spisywali się w polskiej lidze) zawodników za darmo niemal nie ma. Najdroższy zawodnik ŁKS'u to jakiś młodzik wyceniany na 600tys. Euro, którego zupełnie nikt nie chciał kupić za 300tys euro (zagrałem sobie ŁKS'em przez 2 miesiące). Pozostali gracze warci są 0-140tys. Euro. Tak więc jak tu działać na rynku transferowym nie mając ani kasy, ani nie używając zewnętrznych pomocy? Niemalże się nie da... A na pewno nie na tyle aby wygrać ligę. Można powalczyć o utrzymanie się z dala od strefy spadkowej - to praktycznie tyle co można uczciwie ugrać w tej drużynie w pierwszym sezonie. W 2 i 3 sezonie pieniądze też z nieba nie spadną... Będę miał chwilkę czasu to wezmę na próbę ŁKS. IMO dalej uważam, że dla kogoś dobrego w tę grę nie jest to mission imposible.
  13. Jasne, że się da... Mając przygotowaną shortlistę piłkarzy o wysokim potencjale za niską cenę. I nie wmówisz mi, że potrafisz SAM przefiltrować i wybrać wszystkich zawodników, tak aby spośród kilku tysięcy piłkarzy za małe pieniądze znaleźć w sezonie 10 tych którzy mają PA w granicach 140-160. Bo raczej tych z PA 90-130 za te 20 mln pln nie sprzedasz. Aha i jeżeli w 3 sezony przebudujesz skład ŁKS'u na tyle aby mógł powalczy choćby o Ekstraklase, rozbudujesz i obiekty treningowe na max, oraz wbijesz w kasę klubową 20-30 mln euro, nie używając edytorów i shortlist z internetu to będziesz moim bogiem. Mogę powiedzieć tylko tyle, że bez żadnych zewnętrznych "wspomagaczy" udało mi się zbudować w Zabrzu drużynę, która spokojnie zdobywa mistrzostwo Polski i walczy z coraz lepszym efektem w LM. Od filtrowania zawodników mam scoutów. 7 scoutów z wysokimi umiejętnościami oceny umiejętności i potencjału wystarczy. Kupuję tych, którzy mają potencjał 4* lub więcej. To wystarczy, żeby po trzech sezonach rządzić w Polsce. I nie mam zamiaru być niczyim bogiem. Z rozsądkiem można w 3 sezony zbudować naprawdę solidną drużynę. I jeszcze raz. Mnie się NIE UDAŁO zdobyć mistrzostwa w pierwszym sezonie. Byłem trzeci. Ale to nie znaczy, że ktoś lepszy w tę grę ode mnie nie dokona tego. A finanse są tylko wypadkową gry w LM.
  14. Tylko te 20 mln zł to już jest warty gdzieś na zachodzie, nie u mnie w drużynie. Myślę, że w tej chwili dwóch zawodników za ok. 20 mln mógłbym sprzedać. Najwyższe transfery w polskiej lidze w każdym z sezonów: 2011/12 Patryk Małecki 9,75 mln zł 2012/13 Gordan Bunoza 11,75 mln zł 2013/14 Ariel Borysiuk 33,50 mln zł 2014/15 Artjoms Rudneves 26 mln zł 2015/16 Dzyanis Palyakou 17,75 mln zł 2016/17 Petrl Vlcek 25 mln zł Dalej uważasz, że tak trudno o transfer w granicach 20 mln zł? Dalej nie widzę niczego niesamowitego, aby po trzech sezonach stworzyć drużynę wygrywająca w lidze polskiej co sezon i z roku na rok bić się o coraz wyższe cele w LM.
  15. Dokładnie. Nie wiem jak będzie wyglądała sprawa w FM 12, ale w FM 11 miałem postanowienie, aby wygrać Górnikiem Ligę Mistrzów. Niestety nie udało się, chociaż 2 lub 3 razy odpadałem w półfinałach. Odpuściłem. Nie bawiło mnie wygrywanie w lidze z liczbą ponad 100 strzelonych goli w ciągu sezonu. Do tego trafił mi się sezon, w którym miałem 30 zwycięstw ;). Mimo wszystko mam nadzieję, że w 2012 nie uda się stworzyć aż tak dużej przewagi nad resztą klubów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...