Nic dziwnego. Z Twojego postu wynika, że od paru sezonów grasz tą samą taktyką i teraz kończysz jak Berg w Legii ;) Wygrywał znakomitą większość meczów. Ba, zdobywał 3 punkty wystawiając do gry rezerwy albo juniorów. W LE wyszedł z grupy itd. Później już nie było tak ciekawie, bo przeciwnicy wiedzieli, jak szanowny pan Norweg będzie grał.
Według mnie to bardzo realistyczne podejście twórców. Nazywasz się -powiedzmy- Jan Nowak i odnosisz od kilku sezonów sukcesy. W końcu Twoi przeciwnicy rozgryźli taktykę, jaką od lat stosujesz. Oczywiście możesz teraz w pośpiechu ją zmienić, ale piłkarze muszą się najpierw do niej przyzwyczaić. Jestem zdania, że lekkie modyfikacje taksy trzeba robić na tyle często, na ile to możliwe.