Plotsson
Użytkownik-
Liczba zawartości
141 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Plotsson
-
Nie musisz, nadal jesteś zarejestrowany u swojego rodzinnego. W przypadku jakiejś choroby idziesz do przychodni i rejestrujesz wizytę (o ile dobrze pamiętam, to musisz podać tam swoje dane i PESEL jednego z rodziców). No chyba, że w Kielcach dają studenckie książeczki zdrowia (tak jest na przykład na ŚUM). Chociaż myślę, że najpełniej medyczną odyseję studenta zamiejscowego mógłby opisać Ci Katze .
-
Widzisz, ja nie neguję sensu samej inwestycji. Nawet jeśli można było wymyślić lepszą niż Włoszczowa lokalizację stacji pośredniej na CMK, to posunięcie Gosiewskiego zwróciło uwagę na potrzebę rozwoju infrastruktury kolejowej i tendencje, które w tej dziedzinie panują w Europie. Z tym się zgodzę. Ale... Niestety taka odgórnie narzucona inwestycja kojarzy się fatalnie. Gosiewski jest został wybrany posłem do Sejmu RP, a Rzeczpospolita Polska to teren nieporównywalnie większy od Kielecczyzny. Mnie to przypomina czasy, kiedy zbudowano drogę szybkiego ruchu Warszawa - Katowice z przedłużeniem do Ustronia. Inwestycja sama w sobie godna pochwały, ale pamiętajmy kto w połowie lat 70. był głównym beneficjentem takiej inwestycji. Dlatego jeśli ktoś słyszy z moich ust niepochlebne uwagi dotyczące Włoszczowy, to odnoszą się one do żenującego partykularyzmu rządzących, a nie samej idei rozbudowy sieci kolejowej w Polsce. Poza tym ja naprawdę lubię Edgara. Dzięki niemu prawdopodobnie za sprawą "Morcinka" będę miał bezpośrednie połączenie z Warszawą .
-
Ale podejście Edgara jest przecież przejrzyście jasne. Pamiętasz o porcie lotniczym Kielce?
-
No właśnie to miałem na myśli wspominając o występie reprezentacji Rosji na MŚ 2002.
-
Nie mam siły tego komentować. Nasuwa mi się tylko jedna refleksja - jakim sposobem Rosjanie na MŚ w Argentynie, skłóceni ze sobą, trenerem i związkiem po katastrofalnym początku (ledwo wyszli z pierwszej fazy grupowej) potrafili się zmobilizować, wczuć w atmosferę turnieju i ostatecznie wywalczyć wicemistrzostwo świata? A sytuacja była bardzo podobna do tego, co działo się z naszą reprezentacją przed i w czasie ME. Wynika z tego, że sportowo siatkarze dorośli do roli czołowej drużyny globu natomiast mentalnie nie. Żenujący brak wiary w cokolwiek. Dobrze, że właściwie to koniec, bo po co przedłużać iluzję?
-
Joe Zawinul - filar Weather Report.
-
Nie wierzyłem w to, ale jednak się stało. Jarosław ma już przemyślaną "wesołą" kampanię, czekają nas fajne miesiące.
-
Wątpliwość: Odpowiedź: Konstrukcja dwupiętrowej trybuny z pionowymi odciągami powinna się bez problemu zmieścić. Ogólnie projekt na plus, szkoda tylko tych nieszczęsnych masztów oświetleniowych w stylu z lat 80.
-
Jakieś zasady muszą być. Facet pokazał, że ma w dupie Mistrzostwa Świata, bo woli robić coś innego. Załóżmy, że PZPN odpuści teraz Grosickiemu i za 3-4 lata będziemy mieli sytuację, kiedy w oficjalnym terminie UEFA/FIFA odbywać się będzie ważny mecz reprezentacji, a panu Kamilowi będzie to kolidować z testami w galaktycznej Austrii Wiedeń albo postanowi wtedy pojechać na urlop na Kajmany. Póki facet nie będzie sobie zdawał sprawy z tego, że reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej jest ZASZCZYTEM, póty niech realizuje się w piłce klubowej.
-
Świetnie, po prostu świetnie. Dzięki dwóm państwowym kolosom wracamy do kuriozum z lat 90. Modedit: tak trudno jest wkleić treść artykułu? Linki znikają, treść zostaje ...
-
Nie podobało ci się, że PO poparło np. becikowe, więc zagłosujesz na PiS, który był autorem tego pomysłu? Dziwna logika. Becikowe w wersji PiS bylo dla najbiedniejszych, Becikowe w wrersji LPR, ktore poparlo PO na zlosc PiSowi bylo dla wszystkich. Abstrahując już od kwestii robienia sobie na złość, to becikowe w jakiejkolwiek formie jest prorodzinną wariacją na temat ustawy antyśniegowej.
-
Na takiej samej zresztą zasadzie jak Wacław II.
-
Trzeba się przeciwstawić Polsce dla nieudaczników. Zdrowy fizycznie, niedotknięty nagłymi przypadkami losowymi mężczyzna lat 50, bez prawa jazdy, domu i pieniędzy jest nieudacznikiem. Dziel i rządź. Cholernie szkodliwe, ale proste.
-
Widziałeś Ty kiedyś mecz Primera Division albo Premier League? Rozumiem, że te śpiewy i doping przez 90 minut organizator meczu puszcza z taśmy.
-
http://wiadomosci.onet.pl/1593832,12,item.html Dla mnie k.o. Nie wiem czy to jest takie absurdalne jak na pozór się wydaje. Zważywszy na to, że XIV Dalajlama ma już ponad 70 lat, w niedalekiej perspektywie Tybetańczyków czeka poszukiwanie nowego wcielenia swojego przywódcy. Władze w Pekinie widocznie chcą zdyskredytować ważność ewentualnego wyboru i pozbawić Tybet duchowego przywódcy.
-
Ostatnia podwyżka akcyzy (notabene - "zarekomendowana" przez Komisję Europejską) była właśnie spowodowana chęcią obniżenia jednego z najwyższych wskaźników uzależnienia od tytoniu w UE.
-
Różnica między LM czerwonymi a niebieskimi moim zdaniem nigdy nie była zbyt duża, a faktycznie ostatnio kiedy paliłem czerwone wydały mi się łagodne w porównaniu do np. mocnych Chesterfieldów (inna sprawa, że już od dawna, tj. jakichś 4 lat rzadko palę LM Red). Ale modelowym przykładem jest to Marlboro - czerwone czy lighty - żadna różnica. Generalnie jednak trzeba przyznać, że fajki produkowane w Polsce są znacznie gorsze od ich odpowiedników zagranicznych. Ostatnio będąc w Czechach kupiłem tamtejsze LMy, które okazały się znacznie lepsze od polskich. Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Że w Polsce bardzo dużo się pali (ponoć najwięcej w UE) i zakłady tytoniowe idą na masówę? Że rodzimy tytoń jest słaby jakościowo? Tym bardziej to śmieszne, że znacznie lepsze Camele są droższe o całe 5 groszy .
-
Bąk jak dla mnie definitywnie do odstrzału. Ten mecz to był totalny blamaż i dowód na to, że wojaże po Katarze (rym niezamierzony) niekoniecznie dobrze odbijają się na grze. Zwłaszcza na poziomie międzynarodowym.
-
OK. Źle to odczytałem. Ale prawda jest taka, że chyba w każdej grupie egzaminacyjnej jest taki przypadek. Ja podchodziłem do egzaminu dwa razy i dwa razy byłem świadkiem jak ktoś zapomina zwolnić hamulec.
-
Przecież to chyba najłatwiejszy punkt egzaminu. Wiem, że generalnie później nie stosuje się już tego sposobu (tj. ja w sumie nigdy nie ruszałem z ręcznego pod górę, już na kursie dobrze opanowałem start z nożnego), ale to jest naprawdę totalnie prosty element.
-
To jest lepsze w tym temacie (mówię tu zwłaszcza o wypowiedzi Głodzia). Prawdę mówiąc nie spodziewałem się aż takiej reakcji po jednak dość wyważonych hierarchach.
-
Kamtek - raczej potwierdzenie tego, że upadek może być bardzo bolesny. O tym, że Joffe spuścił z tonu przekonały lata 90. (i nie liczyłem na to, że "Sadysta" to zmieni ), ale teraz mamy do czynienia z totalnym dnem.
-
Najbardziej przerażające w tym filmie nie jest nieumiejętne i bezsensowne łamanie kolejnego tabu, ale nazwisko reżysera. k***a, ten facet nakręcił kiedyś "Misję" i "Pola śmierci", to do czegoś zobowiązuje.