Skocz do zawartości

Leon Benałer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Leon Benałer's Achievements

Nowy

Nowy (1/15)

0

Reputacja

  1. Witam serdecznie zgromadzonych. Gram w CM i FM od wystarczająco wielu lat, by pamiętać początki najstarszych polskich serwisów, rozkwit i upadek Sceny przez duże "S". Pojawienie się "Gazety Scenowej" Henkela natchnęło mnie chęcią, by podzielić się na jej łamach moimi przemyśleniami, jednakże w międzyczasie okoliczności uległy zmianie. A jako że CMF jest dla mnie ostatnim kawałkiem trzymającym dawny klimat, za zgodą burdelpapy Icona będę się tutaj dzielił swoimi przemyśleniami. Takie CM Forum Web 2.0. ================================================================================ #1 Fajnie się dzieje na tym śmiesznym tworze, nie wiedzieć czemu wciąż szumnie nazywanym Sceną. Powróciło Centrum FM, dopiero co dołączyło do nich słynne z wylansowania popularnego pozdrowienia "ch** Wam w dupę i Bóg z Wami" Football&Championship Manager Centre, nawet oficjalne CM Revolution po raz kolejny przeszło face-lifting, co w kręgach zbliżonych do redakcji uchodzi za tak zwaną nową jakość. Jednym słowem, jest zajefajnie, kochajmy się, chociaż może niekoniecznie w stylu, do którego zachęcał Wymiatacz. Otóż, drodzy druhowie i druhny, nie jest zajefajnie. Kiedy za trupa wezmą się bakterie gnilne, też zaczyna się ruszać i popierdywać z cicha, ale nie zmieni to smutnej prawdy, że nie jesteśmy świadkiem zmartwychwstania drogiego zmarłego. Społeczności internetowej nie buduje się poprzez skrzyknięcie starych znajomych i wejście po raz piąty czy dziesiąty do tej samej wody. Chwała chłopakom za ambicję, ale to se ne vrati, pane Havranek. Społeczność pełną gębą potrzebuje idei oraz ludzi, którzy chcą ją urzeczywistnić. Impulsem do powstania nieboszczki Sceny była zgoda wszystkich ówczesnych serwisów na pozbycie się własnych, pierdółkowatych for i stworzenie nowego, wspólnego, o niezależnym od tychże serwisów zarządzie, adresie i miejscu na serwerach Cenegi, dawnego polskiego dystrybutora gier ze stajni SI Games. Tę ideę ostatecznie rozpieprzyła grupka ludzi, którym nie pozwolono na zrobienie z CMF burdelu, ale pierwszym impulsem wcale nie było powstanie FFM, FCM czy innego sretetem, tylko wielce oficjalnego Suflera na wielce oficjalnej CM Revolution. W zaprezentowanej nam z wielkim hukiem wersji Web 2.0 oficjałka odpuściła sobie ostatecznie udawanie niewiniątek, udostępniając zachwyconym użytkownikom działy, tematy, profile, avatary, punkty pomocy, moderatorów i inne cuda wianki - ot, takie forum bez-redakcja mruga porozumiewawczo oczkiem-forumowe. Oprócz wspólnego forum poczucie przynależności do ceemowej społeczności miały też redakcje poszczególnych stron, w tym oficjalnego serwisu CeeMa w Polsce, czyli Ligi Championship Menedżerów. O nowych i starych serwisach zawsze było tam głośno, publikowane były cotygodniowe podsumowania, rankingi, anonsowane wartościowe artykuły - jasne, Profesor miał chyba manię klasyfikowania wszystkiego, co mu w ręce wpadło, i w domu pewnie nawet pornosy ma na komputerze elegancko skatalogowane tematycznie, ale wchodząc na LCM użytkownik wiedział, co dzieje się na innych serwisach, i mógł szybko się na nie przenieść. Skoro informacje Scenowe obecne były na LCMie, oryginalne do bólu CMRev nie mogło być gorsze. Kiedy zabrakło LCMu, zabrakło i motywacji na CMRev - potraficie znaleźć w ichnim dziale Społeczność adresy innych serwisów? Robi na Was wrażenie zawrotna liczba SIEDMIU scenowych niusów - w tym jednego zupełnym przypadkiem o samym CM Revolution - na przestrzeni ostatniego półrocza? Oficjalny polski serwis Football Managera o sprawy społecznościowe nie dba, skupiając się na budowie własnej, bardziej spolegliwej i mniej wymagającej społeczności. Pozostają więc ludzie. Na CM Forum żaliło się ostatnio paru głęboko skrzywdzonych panów, że po zarejestrowaniu się na CMF nie powitano ich solą, chlebem i fellatio. Cóż, moi drodzy, jest to jedyny powód, dla którego zaglądam jeszcze na CM Forum - największy chłam, jaki tam można znaleźć, czyli Marynia, na forach pożal się Boże konkurencyjnych dla 90% użytkowników stanowiłby wyzwanie intelektualne nie do pokonania. Do tej grupy należy spora część obecnych graczy, a z ludźmi, dla których życiowym celem jest sprucie się i upalenie, a największym problemem egzystencjalnym pytanie, kto widział już gołą babę, budowanie społeczności ma jeszcze mniej sensu, niż budowanie IV RP. Wspólne forum należy do przeszłości, oficjalny polski serwis Football Managera nie jest zainteresowany integracją tego, co ze Sceny pozostało, chyba że widzi w tym własny interes, a dla przeciętnego gracza istnienie internetowej społeczności nie jest atrakcyjne, bo musiałby zrezygnować z wirtualnego drapania się po jajach i innych ulubionych zachowań w sieci. Scena się odradza? - A ić Pan w uj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...