Trudno wygrać mecz,jeżeli gra się praktycznie bez lewej flanki. Po tej stronie żaden piłkarz Korony (Bednarek,Kaczmarek,potem Sasin) nie zajmował się kryciem przeciwnika tylko wszyscy zapędzali się do przodu.Efektem tego była pierwsza i czwarta bramka dla Zagłębia. W ostatnich spotkaniach gra obronna zaczyna przypominać to co działo się w zeszłym sezonie.Po raz kolejny potwierdziło się,że Mielcarz to nie jest bramkarz z umiejętnościami predysponującymi go do gry w czołowym klubie ligi. Raz kapitalnie wybronił strzał piłkarza Zagłębia,ale potem było już tylko gorzej.
To 2 miejsce jest olbrzymim sukcesem zważywszy na to jak Korona prezentuje się w tym sezonie pod względem gry. Jesteśmy nijaką drużyną.Nie gramy defensywnie,nie gramy ofensywnie.W zeszłym sezonie mimo ostatecznego niepowodzenia mieliśmy jakiś styl,który wyróżniał nas na tle reszty zespołów w lidze.Teraz tego stylu nie widać.