Skocz do zawartości

Iguaran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Iguaran

  • Urodziny 31.01.1988

Kontakt

  • Website URL
    http://

Informacje

  • Skąd
    Wrocław

Iguaran's Achievements

Junior

Junior (3/15)

0

Reputacja

  1. Willow powrócił Jedziesz dalej zgodnie z zasadami piłki kopanej w tych lepszych krajach
  2. Iguaran

    Ostatnie podejście

    I znalazł się rodzynek (czyt. Derby). Fajna reprezentacja, zawodnicy muszą być bardzo zgrani
  3. Iguaran

    Duma & Tradycja

    A ja zaryzykowałbym stwierdzenie, że sprawisz miłą niespodziankę, po której Poznań stanie najmniej lubianym polskim miastem wśród Włochów.
  4. Mhmhm ładny meczyk Plizgi Zarzuć no jego profil.
  5. Iguaran

    Festina lente

    Debiut rewelacja! Nie wiem jak motywujesz zespół, ale wydaje mi się częstym przypadkiem, że jak się nastuka w pierwszej połowie, to w drugiej maksymalnie jedna bramka pada.
  6. Czy z takimi wynikami rzeczywiście można mówić, że wdepnąłeś w bagno?
  7. Iguaran

    Duma & Tradycja

    Rewelacja! Teraz postaraj się o remis z Barcą i wygraną z Fenerbahce, a co najmniej jeden punkt daje Ci pewny udział w Pucharze UEFA Rozjedź rywali!
  8. Iguaran

    Duma & Tradycja

    :doh!: Ja Cię nie mogę, taki marny wynik! Chciałbym złożyć gratulacje, ale i tak to byłoby za mało!
  9. Nie wiem. Trochę głupio, że do tego dodatku nie można dokładać innych lig, bo gra się wykrzacza. Jeśli nie zechcą, to trudno...
  10. @ Byłaby, gdyby nie ostatnia porażka. 1.05.09 Najważniejsze transfery zeszłego miesiąca: 1. Jorge, Slavia Praga ---> Valenciennes, 2,5 mln € 2. Juan Pablo Rodriguez, Santos Laguna ---> Valenciennes, 2,4 mln € 3. Marc Pfertzel, Numancia ---> Lecce, 1 mln € Sytuacja w klubie: pozycja w lidze: 12. miejsce najlepszy strzelec: Mika Ääritalo - 14 bramek stan konta: - 1,24 mln € zysk/(strata): (9,72 mln €) Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że podejmę taką decyzję. Dnia pierwszego maja, zrezygnowałem z posady menadżera Rosenborgu. Mimo iż zarząd wcale nie miał mi za złe tych wyników, stwierdziłem że nie jestem w stanie poprowadzić lepiej tego zespołu. Pewnie teraz nasuną się pytania, dlaczego na jeden mecz przed końcem sezonu? A to dlatego, że ostatni mecz miałem zagrać z liderem Zenitem Sankt Petersburg, i przypuszczam że wynik byłby dwucyfrowy...
  11. 25.04.09 W przed ostatniej kolejce, czeka nas nie lada wyzwanie. Lokomotiw Moskwa, drużyna znajdująca się w czole tabeli, chciała będzie zdobyć łatwe punkty. Dzisiaj mogę liczyć jedynie na to, że rywal nas zlekceważy, a my to skrupulatnie wykorzystamy. Wystawiam najmocniejszy skład, na jaki obecnie mnie stać. Właśnie w takich meczach, piłkarze udowadniają swoją wartość i przydatność drużynie. Najbardziej interesuje mnie postawa Cárdenasa, Ääritalo i Geijo, którzy stanowią o sile ofensywnej zespołu. Jeśli im szczęście nie będzie sprzyjać, możemy się pożegnać z korzystnym rezultatem. Bardzo ważna dzisiaj będzie również postawa Arenasa. To od niego głównie zależeć będzie, czy jest sens dalszej walki. Skład: L. Arenas, B. Garcia, P. Benitez, A. Lago, M. Dorsin, I. Lolo, G. Torje, M. Ääritalo, S. Cárdenas, T. Almeida, A. Geijo Szesnasta minuta, okazała się być pechową. Cocis uderzył z dalekiej odległości, a piłka poszybowała wprost w okienko naszej bramki. Zaledwie trzy minuty potrzebował ten sam zawodnik, by strzelić swojego drugiego gola. Bardzo zły początek, który praktycznie odebrał nam szansę na korzystny wynik. W 22' Izmailov kopnął z całej siły i Arenas po raz trzeci w tym spotkaniu musiał wyjmować piłkę z siatki. Tuż przed przerwą, zamieszanie w naszym polu karnym wykorzystał Cocis, który ustrzelił sobie klasycznego hat tricka. Wynik do przerwy brzmi 4:0. Zdruzgotany takim obrotem spraw, kazałem tylko dotrwać moim podopiecznym na murawie do 90 minuty, bez względu na końcowy rezultat. O dziwo długo, bo do 80 minuty mieliśmy przewagę. Jednak chwilę później, na 5:0 wynik zmienił Draman. Był to kolejny, beznadziejny mecz mojej drużyny... Conference North [41/42] stadion: Lokomotiw, Moskwa widzów: 17650 [6] Lokomotiw Moskwa - [12] Rosenborg 5:0 mom: Rãzvan Cocis (n) "9" [Lokomotiw Moskwa] 1:0 Rãzvan Cocis - 16' 2:0 Rãzvan Cocis - 19' 3:0 Marat Izmailov - 22' 4:0 Rãzvan Cocis - 41' 5:0 Haminu Draman - 83'
  12. 13.04.09 Trzy spotkania do końca tego sezonu, które przydałoby się wygrać. Pierwsi na drodze stają piłkarze Al-Hilal (KSA). W przeciągu trzech meczy, mam więc kolejną okazję do rewanżu za nieudany wyjazd poza kontynent. Jesteśmy bardzo zdeterminowani, więc z rywala możemy zrobić miazgę. O dziwo uznawani jesteśmy za faworytów, choć taki się nie czujemy. Skład: L. Arenas, B. Garcia, P. Benitez, A. Lago, M. Dorsin, I. Lolo, G. Torje, M. Ääritalo, S. Cárdenas, T. Almeida, A. Geijo Szybko zaczęliśmy robić z rywala miazgę. Już w piątej minucie, po wspaniałym rajdzie, Geijo pokonuje Rubinho i daje nam prowadzenie. Szesnasta minuta, znów przyniosła celne trafienie. Bardzo dokładne podanie na wyjście Garcii wykorzystał Geijo, który płaskim strzałem obok słupka zapewnił sobie i drużynie drugie trafienie w tym spotkaniu. Wielokrotnie jeszcze byliśmy bardzo blisko trafienie, jednocześnie zepchnęliśmy całkowicie rywala do obrony. Chwilę wytchnienia dla piłkarzy z Rijadu dał sędzia, oznajmiając przerwę. O losy dzisiejszego meczu byłem już spokojny. Jednak miałem ochotę jeszcze bardziej pogrążyć przeciwnika. Thiago Almeidę zamieni Rusescu. Po 67 minutach, nasza spokojna gra zaowocowała bramką dla rywala. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się że piłkarze są w stanie coś nam zrobić. A jednak, teraz trzeba zabezpieczyć się, by nie było gorącej końcówki. Wielka nawałnicą, jaką stworzył rywal pod koniec spotkania, nic mu nie dała. Okazało się, że szybkie dwie bramki Geijo, dały nam końcowe zwycięstwo. Z tego spotkania jestem zadowolony, gdyż cały zespół solidnie na niego pracował. Conference North [40/42] stadion: Lerkendal Stadion, Trondheim widzów: 20352 [13] Rosenborg - [19] Al-Hilal (KSA) 2:1 mom: Alex Geijo "8" [Rosenborg] 1:0 Alex Geijo - 5' 2:0 Alex Geijo - 16' 2:1 Adriano - 67'
  13. @ arubaluba - jak dojdę do dziesiątki, to będę zadowolony 11.04.09 Wyjazd do Middlesbrough, to okazja na kolejne punkty w rywalizacji. Jesteśmy na prawdę w niezłej formie i możemy zdobyć trzy punkty. Jeśli chodzi o Gabriela Torje, poczuł chyba że jest to ostatni dzwonek, i ostatnio spisuje się bardzo dobrze. Rywal, aktualnie dziewiąta drużyna, jest w zasięgu naszych możliwości, ale to jego bukmacherzy typują do zwycięstwa. Skład: L. Arenas, B. Garcia, A. Mitreski, F. Stoor, M. Dorsin, B. Kayal, G. Torje, I. Akin, Z. Vukic, M. Ääritalo, T. Almeida Szybko, bo już w trzeciej minucie spotkania Huth uderzył głową piłkę, a ta wpadła w długi róg bramki. Zaczyna się źle. Po 16 minutach, na tablicy wyników było już 2:0. Po mocnym strzale Mido, piłka odbiła się od Mitreskiego i wpadła do siatki. Jednak to nas zmobilizowało do dalszego działania, co zaowocowało bramką Ääritalo w dwudziestej minucie. Mecz rozgrywany był w bardzo dobrym tempie, co po kolejnych trzech minutach znów dało celne trafienie. Tym razem po faulu Akina, sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Arce, zmieniając wynik na 3:1. Do pierwszej połowy przegrywaliśmy zatem dwoma bramkami. Druga połowa, to festiwal niecelności obu zespołów. Zarówno my, jak i rywal , mieliśmy znakomite sytuacje, jednak coś musiało zawsze przeszkodzić. Tak oto, znów dostajemy w tyłek... Conference North [39/42] stadion: The Riverside Stadium, Middlesbrough widzów: 21923 [9] Middlesbrough - [12] Rosenborg 3:1 mom: Julio Arca (p) "8" [Middlesbrough] 1:0 Robert Huth - 3' 2:0 Aleksandar Mitreski - samobój - 16' 2:1 Mika Ääritalo - 20' 3:1 Julio Arca - rzut karny - 23'
  14. 5.04.09 Bliźniaczy pojedynek z Al-Ahly, to okazja do rewanżu za wysoką porażkę, jakiej doznaliśmy w kraju Faraonów. W podróży sentymentalnej, powraca dzisiaj Stancu, który niedawno od nas odszedł właśnie do dzisiejszego rywala. Stracił niejako formę, gdyż w siedmiu dotychczasowych spotkaniach, nie trafił nawet jednego gola, i oby tak pozostało. My zaś, po wspaniałej walce z Portsmouth, jesteśmy faworytem tego meczu. Czuję, że dzisiaj zgarniemy komplet punktów i odstawimy Al-Ahly z kwitkiem. Skład: L. Arenas, B. Garcia, A. Mitreski, F. Stoor, M. Dorsin, B. Kayal, G. Torje, I. Akin, Ezechiel, M. Ääritalo, T. Almeida Pierwsza połowa obfitowała w ciekawe sytuacje. Bardzo blisko zdobycia bramki był Almeida, ale przy jego próbach brakowało jedynie centymetrów. Znów do przerwy nie zobaczyliśmy bramek, co może nieco frustrować kibiców, którzy się tego domagają. Po raz kolejny Ezechiel nie spełniał moich oczekiwań, i zostanie zmieniony na Cárdenasa. Wreszcie doczekaliśmy się celnego trafienia. Śpiew i zabawa w sektorach Faraonów, została zastopowana przez Ääritalo. Ten młody Fin, znakomicie wykorzystał dośrodkowanie Akina i skierował piłkę do siatki. Radość była tym większa, że dało nam to upragnione prowadzenie. Właśnie w miejsce niedawnego strzelca bramki, który odwalił dzisiaj dobrą robotę, wprowadziłem Geijo. Jak się okazało, nie długo po tym, Geijo strzela drugą bramkę. Tym razem w roli asystenta pokazał się Torje, który świetnie wypatrzył wychodzącego na wolne pole Szwajcara. W 79 minucie, tak żeby było ciekawiej, Flávio strzela kontaktową bramkę. W doliczonym czasie, swoją drug bramkę w dzisiejszym meczu strzelił Geijo. Wynik końcowy 3:1, bardzo mnie zadowolił. Urwaliśmy się z głośnych już oddechów Al-Ahly na plecach w tabeli ligowej. Poza tym, udał nam się rewanż. Conference North [38/42] stadion: Lerkendal Stadion, Trondheim widzów: 21127 [13] Rosenborg - [14] Al-Ahly 3:1 mom: Alex Geijo "8" [Rosenborg] 1:0 Mika Ääritalo - 64' 2:0 Alex Geijo - 77' 2:1 Flávio - 79' 3:1 Alex Geijo 90' + 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...