Obejrzałem właśnie obszerny skrót meczu Real Madryt - Athletic Bilbao i jestem pod wielkim wrażeniem gry Realu. Od kilku spotkań prezentujemy się podobnie jak na początku sezonu, i można żałować, że spadek formy przyszedł na mecze Pucharu Króla i Ligi Mistrzów, bo myślę, że w obu rozgrywkach bralibyśmy udział. Wreszcie omijają nas kontuzje i Schuster może spokojnie ustawiać swoich zawodników, używać rotacji w składzie. Bardzo dobrze zaprezentował się wczoraj zapomniany przez wielu - Saviola. Strzelił bramkę i był aktywny przez większą część meczu. Guti i Gago byli wczoraj perfekcyjni w rozdawaniu piłek. Przebudził się także nieaktywny ostatnio Robinho i kilka razy po jego akcjach było groźnie. Po raz kolejny Higuain okazał się wspaniałym jokerem. Wszedł na boisko, strzelił bramkę i zaliczył asystę. Tak samo Robben, który po wejściu na boisku zaprezentował się bardzo dobrze. Iker... I chyba komentarz jest zbędny. Najlepszy bramkarz na świecie. Wielkie brawa należą się także kibicom na Bernabeu. Uważam, że wczoraj Blancos zagrali tak jak od nich oczekujemy - szybko, błyskotliwie, z pomysłem. Mam nadzieję, że w lato przeprowadzimy dobre transfery. Myślę, że w następnym sezonie możemy pomyśleć o walce na trzech frontach!