Skocz do zawartości

ZachowajDystans

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    266
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ZachowajDystans

  1. @bacao - no to powygrywałem. ;P ___________________________________________________________________________ Zaczynamy grudzień. Decydująca faza rozgrywek. To teraz wszystko się rozstrzygnie! Równo o północy 1 grudnia otworzyło się okienko transferowe. Po co? Nie wiem… Dziwny zwyczaj otwierać okienko transferowe na sam koniec sezonu. Co kraj to obyczaj. Oprócz tego odbyło się głosowanie na najlepszego piłkarza Oceanii 2018 roku. Wśród 10 kandydatów, aż 7 pochodzi z Nowej Zelandii. Po jednym kandydacie mają także takie nacje jak Papua-Nowa Gwinea(Brad McDonald -28 lat z filipińskiego Ceres-Negros), Nowa Kaledonia(Wesley Lautoa – 31 lat z francuskiego Dijon) i Tahiti(Terai Bremond – 17-latek(!!!) z francuskiej Tuluzy). Niestety nie ma nikogo z Wysp Salomona:( smuteczek. Największym faworytem jest oczywiście Chris Wood(26 lat) z Burnley. Ja natomiast głosuję z reguły wg średniej oceny, więc mój głos padł na McDonalda. Asystent zasugerował mi, żebym usunął Severino Aefiego z listy wykonujących rzutów karnych. Nawet nie miałem świadomości, że ma on pierwszeństwo do wykonywania jedenastek. Przypomnę, że to 47-letni rezerwowy bramkarz. 2 dni przed meczem z Marist Fire, swój mecz rozegrali Solomon Warriors. Zremisowali oni jedynie z Realem Kakamorą i jeśli wygramy mamy szansę odskoczyć na 4 punkty. Wyszliśmy jak po swoje i gnietliśmy przeciwnika, ale nie mogliśmy zamienić tego na bramkę, więc zgodnie z logiką i zasadą mszczenia się niewykorzystanych sytuacji, tracimy gola w 15 minucie po wrzutce z rzutu wolnego niemal z połowy boiska… W drugiej połowie strzelamy gola, ale oczywiście znów jest spalony. Przeciwnik wciąż prowadzi 0:1 zamieniając swój jedyny celny strzał na bramkę. No i brawo, przegrywamy mając wiele dogodnych sytuacji. Będziemy chyba frajerami sezonu. S-Liga[12/14], 4/12/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (1)KOSSA 0:1 Marist Fire(3)(Leo 15’) Hale – Charbonnier Suri(90’+4 Ruhasia) Dei Magny(76’ Bule) – Bakale Liva – Rande Farquharson) Miller- Bebeu(75’ Naka) MVP – Leslie Leo 7.6 Dzięki naszej frajerskiej porażce nie dość, że mamy przewagę tylko 1 punktu nad Solomon Warriors to zbliżyło się do nas Marist Fire i mamy nad nimi jedynie punkt przewagi. Ostatnie dwie kolejki rozstrzygną o wszystkim… To może być decydujący mecz. Mierzymy się z Solomon Warriors. Z moją zmorą, która śni mi się po nocach. Nasz prawoskrzydłowy Rande wypada za kartki, a ja nie mam innego prawoskrzydłowego, więc wystawiam na to miejsce lewoskrzydłowego Nakę. W 34 minucie tracimy gola… wrzutka totalnie z dupy i znów pierwszy strzał i gol. Chyba po mistrzu. W drugiej połowie wychodzimy na dwóch napastników i przeważamy. Oddajemy więcej strzałów, ale co z tego. Przegraliśmy mistrza.;) Po raz kolejny jedna akcja decyduje o wyniku. Graczem meczu zostaje lewy obrońca o niesamowitych pozaziemskich zdolnościach, który dorzucił piłkę na głowę Dongi.->>> https://zapodaj.net/8f7402e67bf2e.jpg.html S-Liga[13/14], 4/12/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (1)KOSSA 0:1 Solomon Warriors(2)(Donga 34’) Hale – Charbonnier Suri Dei Bule – Bakale Liva – Rande Farquharson(46’ Miller) Magny- Bebeu MVP – Mike Kakai 8.1 Co więcej, Marist Fire wygrywa swój mecz i spadamy na 3 miejsce, więc nie dość, że nie wygramy ligi to jeszcze pewnie nie zagramy w pucharach. Ostatni mecz ligi gramy bez trzech zawieszonych piłkarzy. Ale luźna guma, bo pewnie przeciwnicy i tak się nie potkną. Wyszedłem na dwóch napastników i pierwszą bramkę strzela dla nas Miller. Szkoda, że wcześniej nie strzelał. Już w pierwszej połowie John Laua z obozu gości wylatuje z boiska za dwie żółte kartki. Po błędzie bramkarza drugą bramkę dla nas strzela ponownie Miller. W drugiej połowie moi podopieczni zdecydowanie zadowolili się takim wynikiem i przez większość czasu nic się nie działo. Dopiero w doliczonym czasie gry Bebeu podwyższył wynik na 3:0. S-Liga[14/14], 12/12/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (3)KOSSA 3:0 Western Utd(5)(Miller 28’, 35’ Bebeu 90’+1 – Laua cz/k 31’) Hale – Faisi Suri Dei Bule – Duarte Farquharson – Rande Magny- Bebeu Miller MVP – Joe Wang Miller 9.1 Jak się okazało kończymy na drugim miejscu. Tak jest, Solomon Warriors okazali się większymi przegrywami niż my przegrywając swój ostatni mecz Guadalcanal. Mistrzem zostało Marist Fire, którzy wykorzystali nasze totalne frajerstwo. Statystyki itp. w następnej części.
  2. Na następny mecz musimy czekać, aż 2 tygodnie. Nie ma przerwy reprezentacyjnej, po prostu jest olbrzymia luka. Czekając na kolejne ligowe emocje, zagraliśmy sparing z salomońskim zespołem Ka’arua FC. Wygraliśmy 3:1, ale było to pyrrusowe zwycięstwo, ponieważ kontuzji doznał Joses Nawo. Przez uraz stawu biodrowego nasz piłkarz będzie musiał pauzować około pół roku. Tzn. mogliśmy go wysłać do specjalisty i wtedy pauzowałby 4 miesiące, no ale po uno ‘kasa misiu, kasa’, a po drugo i tak przerwa między sezonami trwa tyle, ze dwa razy zdążyłby się wykurować. :v Malaita Kingz mieli przed meczem z nami jedno zadanie – wygrać z Solomon Warriors. Niestety przegrali z nimi 0:2, więc za karę będą przez nas ru***ani jak Polska za czasów PiSu. Wyszliśmy z takim nastawieniem na murawę i pierwsze 25 minut cisnęliśmy gości. Strzeliliśmy nawet bramkę, ale Miller był na spalonym podczas uderzenia na bramkę. Za to na spalonym nie był napastnik gości i pierwszy strzał został zamieniony na bramkę. Chcieliście wydymać Freda? To Fred wydyma was! A raczej Liva, który 2 minuty później huknął z dystansu i urwał siatkę. Przed końcem pierwszej połowy sędzia ukręcił niezłego wałka znów odgwizdując spalonego przy bramce naszej drużyny. Gdzie jest VAR? Na domiar złego Liva wylatuje z boiska za drugą żółtą kartkę zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy. Nie podcięło to nam skrzydeł i strzelamy gola na 2:1, ale zaraz, zaraz… Trzeci spalony odgwizdany przy bramce dla nas. Takich lodów nie kręcą nawet na plaży we Władysławowie. 68 minuta i drugi celny strzał na bramkę zamieniają goście. Po 10 minutach w końcu sędzia uznaje bramkę naszego Bebeu i jest remis. No to co się dzieje w takim wypadku? Sędzia ukręca karnego dla gości… Na szczęście nasz bramkarz go obronił. I niestety mecz kończy się remisem. Ciekawe ile Warriorsi dali w łapę temu parodyście z gwizdkiem...... S-Liga[10/14], 9/11/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (1)KOSSA 2:2 Malaita Kingz(5)(Liva 28’, Bebeu 78’ – Medywell 27’, Aefi 68’, Lani n/k 82’) Hale – Charbonnier Suri Dei(83’Faisi) Magny(83’ Bule)–Bakale Liva(49’ cz/k) – Rande FarquharsonMiller(83’ Naka)– Bebeu MVP – Phillip Medywell 8.3 Teraz zobaczyłem, że sędzia za ten mecz dostał ocenę 10.0!! No to trochę się skompromitowałem. xD Dobra informacja jest taka, że nasza drużyna rezerw wygrała właśnie ligę rezerw. Zrobiła to 2 kolejki przed końcem, wiec jest to przyjemny wynik. Szkoda, ze nam tak nie idzie. No i czeka nas kolejna przerwa… tym razem jednak już faktycznie reprezentacyjna. Postanowiliśmy w tym czasie zagrać, aż 3 sparingi. Tak przedstawiają się ich rezultaty: 15/11/ 8:1 vs Koloale 19/11/ 2:2 vs Koloale 24/11 5:1 vs Las Utd Jak wyglądały mecze reprezentacji Wysp Salomona? Wygrali oni 3:1 z Wyspami Cooka i 1:0 z Fidżi. Jedną z bramek strzelił nasz zawodnik Bakale i nie była to bramka samobójcza, brawo! 27 listopada 2018 roku otrzymuję krajową licencję C! Brawo dla mua. Od razu poprosiłem prezesa o sfinansowanie kolejnego kursu trenerskiego, by zdobyć krajową licencję B. Prezes nie miał obiekcji. Trzeba czekać kolejne 4 miesiące. Pierwszy raz w tym sezonie zaczynamy mecz z drugiej pozycji w tabeli. Niestety Solomon Warriors rozpędzili się na dobre i wygrali swój zaległy mecz. My zaczynamy mecz z Real Kakamora bez zawieszonych Bebeu oraz Livy. Szczególnie nieobecność tego pierwszego może być odczuwalna. Pierwsza połowa niestety upłynęła bez żadnych ciekawych akcji. Do tego nasz ofensywny pomocnik z Bahama musiał zejść w skutek urazu. Druga połowa mija, a my nie stwarzamy sytuacji. Do czasu… W 86 minucie objawił się nasz prawy obrońca i zalutował ze skraju pola karnego! Tak jest!! Gospodarze w tym momencie się otworzyli, a my to wykorzystujemy i drugą bramkę w tym meczu dla naszego zespołu bramkę strzela Magny przesunięty z obrony na skrzydło. Kończymy mecz zwycięstwem i chwilowo wracamy na fotel lidera. Przyznam, ze emocjonuje się tą ligą bardziej niż Ligą Mistrzów. S-Liga[11/14], 28/11/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (7)Real Kakamora 0:2 KOSSA(2)(Charbonnier 86’, Magny 89’) Hale – Charbonnier Suri(90’+4 Ruhasia) Dei(83’Faisi) Magny(83’ Bule) – Duarte Bakale– Rande Farquharson(22’ Bule) Naka - Miller(64’ Iniga) MVP – Youri Charbonnier 8.3 Całe szczęście Jordan Farquharson przeciążył tylko mięśnie uda i pauzuje ledwo 2 dni. Bijemy także rekord punktów w lidze naszego zespołu. Solomon Warriors przegrywają swój mecz z Marist Fire i znów wskakujemy na pozycję lidera! Przed nami już tylko trzy mecze. A tak wygląda tabela:
  3. Chyba nie pyknie jednak. ;P ______________________________________________________________________________ Sierpień zaczynamy pojedynkiem między wiceliderem, a liderem. Western Utd zbliżyło się do nas po naszej porażce. Jest do jedyna drużyna, która jeszcze w tym sezonie nie odniosła porażki. Do składu wracają Charbonnier, Nawo i Bebeu, czyli piłkarze, którzy na początku sezonu byli decydującymi o naszej dobrej grze. W 14 minucie nasz 19-letni obrońca Humphrey Dei strzela swojego gola dla KOSSY po wrzutce swojego kolegi z zespołu. Nie musieliśmy czekać długo na odpowiedź rywali. Jedyną szanse w pierwszej połowie jaką mieli piłkarze Western wykorzystuje Sale właśnie po błędzie Deia. Chyba nasz młody obrońca był jeszcze w stanie niekontrolowanego umysłowego orgazmu. Druga połowa, tak jak pierwsza, przebiegała pod znakiem naszej dominacji jednak brakowało nam skuteczności. W 79 minucie z daleka zajebał wpuszczony z ławki Liva i bramkarz gospodarzy kapituluje! Ależ bomba, piękny gol reprezentanta Tuvalu. Jak się okazało ta właśnie bramka przesądziła o naszej wygranej w tym meczu. S-Liga[7/14], 5/10/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (2)Western Utd 1:2 KOSSA(1)(Sale 16’ – Dei 14’,Liva 79’) Hale – Charbonnier Suri Dei Magny– Nawo Bakale(56’ Liva) – Rande Farquharson(75’ Bule) Naka– Bebeu(56’ Miller) MVP – Vaisua LIVA 8.1 Kolejna przerwa reprezentacyjna. Tym razem reprezentacja Wysp Salomona zremisowała u siebie z Vanuatu 0:0 i pokonała na wyjeździe Tuvalu 2:1. Natomiast reprezentacja Polski pod batutą Jerzego Brzęczka bezbramkowo zremisowała u siebie z Portugalią w rozgrywkach Ligi Narodów. Pomyśleć, że za nami już połowa sezonu… Tym razem spotykamy się z Henderson Eels. W pierwszym meczu pewna wygrana 3:0 z naszej strony. W tym meczu już po 10 minutach prowadziliśmy po bramkach Bebeu i Millera. Tego drugiego sprawdziłem w tym meczu pierwszy raz na skrzydle. Pierwszą połowę skończyliśmy już takim wynikiem, jakim zakończył się pierwszy mecz między nami. Kolejny raz na listę strzelców wpisał się będący ostatnio w lekkim spadku formy Bebeu. Moses Imbe strzelił honorową bramkę dla gospodarzy w 48 minucie. Może i piłkarze Eels łudzili się, że coś ugrają, ale marzenia odebrał im ich własny piłkarz. John Sifix, o którym jest mowa, wyleciał z boiska w 63 minucie spotkania. To dało naszym piłkarzom małego kopa i skończyło się na 1:6. Najpierw swoją pierwszą bramkę dla naszego klubu zdobył strzałem zza pola karnego Nawo, a następnie Bebeu w 5 minut strzelił dwa gola i takim o to sposobem skończył ten mecz z czwórką na liczniku. Bardzo dobry występ naszych piłkarzy. S-Liga[8/14], 19/10/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (6)Henderson Eels 1:6 KOSSA(1)(Imbe 48’ – Miller 5’, Bebeu 7’, 41’, 84’, 89’, Nawo 78’) Hale – Charbonnier Suri Dei Magny– Duarte(79’ Bakale) Nawo – Rande(83’ Naka( Farquharson(83 Liva) Miller - Bebeu MVP – Godwin Bebeu 9.8 Póki co Bebeu jest niekwestionowanym liderem w wyścigu o koronę króla strzelców. Ma 11 goli w 8 meczach, a następny w kolejce jest jakiś ogórek z 3 golami… Jedyną smutną wiadomością po poprzednim pogromie jaki urządziliśmy piłkarzom Eels, jest to, iż w meczu z Guadalcanal nie zagra nasz młody obrońca Dei. W jego miejscu zagra debiutujący Arnold Keni. Ogólnie o meczu nie ma co dużo pisać. W naszym wykonaniu bezbarwny… Natomiast gospodarze będący totalnymi outsiderami zdobyli pod koniec pierwszej połowy jedyną bramkę. wietnie spisała się obrona gospodarzy, gdzie obaj środkowi mieli notę kolejno 7.8 i 8.4(!). U nas wszyscy poniżej oczekiwań. S-Liga[9/14], 24/10/2018, Stadion Miejski (7(Guadalcanal 1:0 KOSSA(1)(Sale 44’) Hale – Charbonnier Suri Keni Magny– Nawo(Naka 61’) Livo – Rande Farquharson(80’ Duarte) Miller – Bebeu(61’ Bakale) MVP – Michael SEDA 8.4 Coś mi się zwaliło z formatowaniem i nie mogłem tego poprawić. Nie mogłem też wrzucić linku, tutaj podsyłam jeszcze tabelę. Jak widać mamy lekką przewagę, ale nasz największy rywal ma o dwa mecze rozegrane mniej i mogą do nas bardzo się zbliżyć przy dwóch zwycięstwach.
  4. Z tą LM Oceanii to bym tak nie szarzował, ale dzięki. ;P @Error - chciałeś przelewu krwi, to masz. _________________________________________________________________________________________________ W 5 kolejce gram kolejny ważny mecz. Które z resztą w 8 zespołowej lidze nie mają ciężaru gatunkowego? W meczu nie zagra pauzujący za kartki Bakale, ale za to na ławkę wraca nasz Mariańczyk, Joe Wang Miller. Bebeu pokazał w dwóch poprzednich meczach klasę, więc ciężko mi obecnie z niego rezygnować. No i Bebeu odwdzięcza się już w 2 minucie. Odbiera obrońcy piłkę i przebiega ¼ boiska, by w pojedynku sam na sam pokonać bramkarza rywali. Brawo! Nie minęło 10 minut, a już prowadzimy 2:0 i znów Bebeu. Niestety w 15 minucie wrzutka na lewoskrzydłowego gospodarzy i nasz bramkarz kapituluje po raz pierwszy w tym meczu. Zaczęło robić się nerwowo. Na szczęście w 37 minucie Bebeu kompletuje hat-tricka strzelając gola z trudnej pozycji. Gol ze skraju pola karnego daje nam możliwość odetchniecia. Chwilę później po wrzutce z rzutu rożnego gola strzela Rande i pierwszą połowę kończymy prowadząc 4:1. Druga połowa, tak jak w poprzednim spotkaniu, odbyła się totalnie bez żadnych uniesień. S-Liga[5/14], 23/9/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (5)Malaita Kingz 1:4 KOSSA(1)(Nalangu 15’ - Bebeu 2’, 9’, 37’, Rande 40’) Hale – Charbonnier Suri Faisi Magny– Nawo Duarte(65’ Liva) – Rande Farquharson(65’ Honu) Naka – Bebeu(82’ Miller) MVP – Godwin Bebeu 9.6 Po tygodniu przerwy znów pora obejrzeć starcie piłkarskich gladiatorów na stadionie w Honiarze. My gramy jako goście, a naszym przeciwnikiem będzie faworyt do tytułu mistrzowskiego, Solomon Warriors. W meczach towarzyskich wygraliśmy z nimi dwa razy. Oprócz tego faktu, warto zauważyć iż The Warriors nie najlepiej zaczęli ten sezon. Rozegrali oni co prawda jeden mecz mniej od nas, ale w 4 kolejkach zdobyli tylko 5 punktów. Niestety dla nas ciosem jest brak w składzie Charbonniera, który pauzuje za kartki. Do składu po pauzie wraca za to Bakale. Od samego początku gospodarze zaczęli weryfikować nasze plany, ale brakowało im precyzji. W końcu tracimy gola po wrzutce z rzutu rożnego, a gola strzela nam jeden z lepszych piłkarzy naszych rywali – Jason Thomas(21/VAN), obronca, 14-krotny reprezentant Vanuatu. W pierwszej połowie nie oddaliśmy nawet celnego strzału… Po zmianie połówek wychodzimy formacją 4-4-2. Niestety na niewiele to się zdaje. Może i zaczynamy oddawać celne strzały, ale żaden nie jest groźny. Natomiast gospodarze wychodzą na prowadzenie 2:0 po wrzutce z rzutu wolnego. Judd Molea(29/SOL) zamyka strzałem głową wynik tego spotkania. Moi zawodnicy zdecydowanie nie udźwignęli ciężaru tego spotkania, a strach i presja pałętała im nogi. S-Liga[6/14], 30/9/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (5)Solomon Warriors 2:0 KOSSA(1)(Thomas 33’, Moles 77’) Hale – FaisiSuri Faisi Magny– Liva Bakale(46’ Bebeu) – Rande Farquharson Naka(88’ Bule) – Miller(77’ Iniga) MVP – Judd MOLEA 8.0 Jeśli chodzi o polskie wątki to tak: Legia Warszawa odpada w 3 rundzie LM z węgierskim MOL Vidi, następnie w 4 rundzie kwalifikacyjnej do LE przechodzi szwedzkie Malmo. W grupie trafia na Slavie Praga, Bayer 04 i Midtylland. Póki co Legioniści rozegrali jedną kolejkę – przegrali na wyjeździe 1:3 ze Slavią. Górnik Zabrze w 2 rundzie kwalifikacyjnej odbija się od znanego nam w realu Genku. Podobnie kończy także Jagiellonia, która odpada z Mariborem w 2 rundzie różnicami bramek na wyjeździe. Poznański Lech przeszedł dwie pierwsze rundy kwalifikacyjne do Ligi Europy, jednak w 3 rundzie mieli dużego pecha i odpadają z Burnley dwa razy przegrywając 1:2. Reprezentacja Polski natomiast ma bardzo udany debiut w UEFA Nations League pokonując na wyjeździe Włochów 2:1. A my doznajemy w końcu pierwszej porażki. Tak wygląda tabela na koniec września:
  5. Nawet nie masz pojęcia ile czasu zajęło mi to ciągłe wczytywanie sejwa... wstyd to kraść ;D _________________________________________________________________________________________________ Wrzesień zaczął się od meczów reprezentacyjnych. Wyspy Salomona grały dwa spotkania towarzyskie, oba na wyjeździe. Najpierw pokonali Mikronezję 3:1, a następnie zremisowali z Polinezją Francuską 3:3. W międzyczasie przybył do nas środkowy pomocnik, Timothy Bakale(23/SOL), którego scout niesamowicie mi polecał. Faktycznie, Bakale wyróżnia się na tle pozostałych moich pomocników i możliwe, że to on będzie nowym liderem środka pola. Przybył do nas z innego klubu S-Ligi, Western Utd. Ma za sobą 7 występów w reprezentacji kraju. Gramy również sparing z Gizo Utd. Jest to klub krajowy z niższej ligi. Wygrywamy go 5:0. Po przerwie reprezentacyjnej wracamy na krajowe boiska, a właściwie to boisko. Mecz gramy znów jako gospodarz. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie Real Kakamora, które zajmuje 3 miejsce w tabeli. My zaczynamy bez kontuzjowanego Millera. Na lewej obronie zagra Herby Magny, który wrócił z rekonwalescencji. W 4 minucie Godwin Bebeu zostaje nabity przez bramkarza rywali i zdobywa gola… Po 3 minutach strzela gola ponownie, po wrzutce z rożnego. Do przerwy prowadzimy 3:0, a bramkę zza pola karnego strzela nasz pomocnik ściągnięty z Bahama. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy prowadzimy już 4:0 i mamy hat-trick Bebeu! Strzela gola z rzutu karnego. Uderza co prawda prosto w bramkarza, ale strzał był na tyle silny, że ten ręcznik w bramce gości nie był w stanie nic zrobić. Nie minęło zbyt wiele czasu, a dostajemy kolejnego karnego. Podchodzi do niego nasz tuwański pomocnik i strzela gola na 5:0. Po tej bramce ewidentnie straciliśmy rezon i straciliśmy kontrolę nad spotkaniem. W 67 minucie tracimy bramkę, a mogliśmy ich stracić o wiele więcej, ale w bramce świetnie dysponowany był Hale, który skończył z notą 7.5. Co ciekawe goście oddali więcej strzałów celnych niż my. Nie jest to dobry prognostyk przed następnymi spotkaniami. Cieszy natomiast udany mecz Bebeu, który świetnie zastąpił Millera. S-Liga[3/14], 15/9/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (1)KOSSA 5:1 Henderson Eels(3)(Bebeu 4’, 7’, k. 47’, Farquharson 32’, Liva k. 54’ – Konofilla 67’) Hale – Charbonnier Suri Faisi Magny(47’ Faisi) – Nawo Bakale(52’ Liva) – Rande Farquharson(67’ Duarte) Naka – Bebeu MVP – Godwin Bebeu 9.6 Nie mija dużo czasu, a my gramy już kolejne spotkanie. Tym razem z zajmującym 7 pozycję Marist Fire. W barwach gospodarzy najciekawszym zawodnikiem jest zdecydowanie Joachim Waroi(29/SOL), który jest kapitanem swojej reprezentacji w piłce nożnej. Pierwszy kwadrans wyrównany, ale uwieńczony bramką naszego lewoskrzydłowego, co powinno dać nam więcej pewności siebie. Chwila później świetne dośrodkowanie Charbonnera na głowę Bebeu! Mamy 2:0. Ależ świetnie gra ten prawy obrońca z Saint Marten. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy gola znów strzela Naka dobijając strzał Bebeu obroniony przez bramkarza 3:0. W drugiej połowie nie działo się już nic szczególnego oprócz kilku zmarnowanych sytuacji z obu stron. Kończymy mecz z czystym kontem i mamy komplet punktów. S-Liga[4/14], 19/9/2018, Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (7)Marist Fire 0:3 KOSSA(1)(Naka 16’, 37’, Bebeu 19’) Hale – Charbonnier Suri Faisi Magny(47’ Faisi) – Nawo(78’ Duarte) Bakale(46’ Liva) – Rande Farquharson(55’ Honu) Naka – Bebeu MVP – James Naka 8.9 Po 4 kolejkach mamy komplet punktów!
  6. LIPIEC 2018: SPARINGI: 15/7/ 4:2 vs Solomon Warriors 21/7/ 3:1 vs Hana(SOL) 28/7/ 3:0 vs Makuru 31/7/ 6:0 vs Western Honiara TOP TRANSFERY ŚWIAT: M. SAKHO(28/FRA) Crystal Palace(ENG) -> AS Monaco(FRA) <- 28,5 mln € N. NKOULOU(28/CAM) Torino(ITA) -> AS Roma(ITA) <- 15,75 mln € T. HORN(25/GER) Koln(GER) -> Wolfsburg(GER) <- 12,75 mln € W lipcu zebrałem już kompletny sztab szkoleniowy, co pozwoliło mi poprosił zarząd o to by sfinansowali mi kurs na krajową licencję trenerską typu C. Prezes nie miał żadnych wątpliwości co do tego kroku i kazał mi wy**ać. Oczywiście zgodził się. Kurs potrwa mniej więcej tyle, ile będzie trwała liga, czyli około 4 miesiące. SIERPIEŃ 2018: SPARINGI: 2/8/ 5:3 vs Soloso 7/8/ 2:1 vs Solomon Warriors 13/8/ 6:1 Malaita Kingz 16/8/ 1:0 vs Koloale Jak widać, nie przegraliśmy ani jednego sparingu, co nastawiało mnie bardzo optymistycznie przed nowym sezonem. Szczególnie obie wygrane z potentatem, jakim jest Solomon Warriors, bardzo mnie ucieszyły. Pierwszy mecz gramy z niezbyt wymagającym rywalem. Niestety na lewej obronie nie zadebiutuje Herby Magny, który naciągną mięsień uda. Od samego początku trenuje system 4-5-1 z dwoma środkowymi pomocnikami, i ofensywną trójką przed nimi(dwóch skrzydłowych i jeden ofensywny pomocnik). Wyszliśmy niemal optymalnym składem i już nas samym początku spotkania setkę miał nasz Mariańczyk Miller, ale uderzył prosto w bramkarza. W 2 minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Charbonnier chciał wrzucić piłkę w pole karne z okolic prawej strony środka boiska, ale piłka tak mu zeszła i dziwnie skozłowała, że wpadł z tego gol. Gol z serii piłkarskie jaja. W 13 minucie wyrównującego gola strzelił nam zawodnik gości, Maemae, którym interesowaliśmy się przed sezonem. W 25 minucie Miller rehabilituje się za zmarnowaną setkę i odbiera środkowemu obrońcy gości piłkę, po czym wychodzi sam na sam i strzela gola. Czyni to po raz drugi pod koniec pierwszej połowy po wrzutce z rzutu rożnego. W drugiej połowie nie działo się za wiele, ale goście mogli strzelić tzw. kontaktową. Po faulu naszego środkowego obrońcy, goście nie wykorzystali karnego, a świetną paradą popisał się nasz zdolny 39-letni bramkier. S-Liga[1/14], 22/8/2018 Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (-)KOSSA 3:1 Henderson Eels(-)(Charbonnier 2’, Miller 25’, 43’ – Maemae 13’) Hale – Charbonnier Suri Faisi Bule – Liva(66’ Honu) Nawo – Rande(82’ Bebeu) Farquharson(46’ Duarte) Naka – Miller MVP – Joe Wang Miller 8.9 Drugi mecz tej rundy(o ile można tak nazwać ligę, w której całą ligę gra się w niecałe pół roku) gramy również jako gospodarze. Tym razem przeciwnik jest bardziej wymagający. Dobrą informacją dla nas był fakt, iż przed meczem dowiedzieliśmy się, że Warriors potknęli się i tylko zremisowali w swoim meczu. My za to wygrywamy skromnie po golu Naki, który dostał wrzutkę w pole karne i bezbłędnie z niej skorzystał. Niestety bardzo szybko z boiska musi zejść Miller, bo już w 8 minucie, a zastępujący go Bebeu zagrał bardzo słaby mecz marnując kilka dogodnych sytuacji. Przeciwnicy jednak też kilka razy dali znać o sobie i można powiedzieć, że wynik tego meczu mógł być zupełnie inny. S-Liga[2/14], 31/8/2018 Stadion Lawson Tama Stadium, Honiara (2)KOSSA 1:0 Guadalcanal(7)(Naka 34’) Hale – Charbonnier Suri Dei Bule(77’ Magny) – Liva(89’ Duarte) Nawo – Rande Farquharson Naka – Miller(8’ Bebeu) MVP: Youri Charbonnier 8.0 Po meczu okazało się, ze Joe Wang Miller naciągnął mięsień brzuchaty łydki(solomońscy lekarze jeszcze nie wiedzą, o którą nogę chodzi) i wyklucza go to z gry na około 5 tygodni.;( Będę tęsknił. TOP TRANSFERY ŚWIAT: S. JOVETIC(28/MNE) AS Monaco(FRA) -> Lyon(FRA) <- 22,5 mln € J-K. AUGUSTIN(21/FRA) Lipsk(GER) -> Lyon(FRA) <- 17,25 mln € W. BEN YEDDER(28/FRA) -Sevilla(ESP) -> AS Monaco <- 15,25 mln € TOP TRANSFERY S-LIGA WYSP SOMALIJSKICH: XD Sierpień kończymy na pierwszym miejscu w tabeli, ale oczywiście to dopiero początek.
  7. Ciężki przeciwnik, a Dahne na bramce... Ustawiasz strzały z każdej pozycji i masz piątkę w kwadrans. Udawaliście, że gracie w piłkę. Słaby wynik. No i dobrze, ze ten karny nie wpadł, bo już byloby naprawdę ciężko. Rewanż już musisz wygrać.
  8. Dzięki wielkie za dobre słowa. Mam nadzieję, że kariera będzie owocna dla mnie i ciekawa dla czytelników. ___________________________________________________ POMOCNICY: Daniel Duarte(38/GIB) – legenda klubu Lincoln Red Imps. 5-krotny reprezentant Gibraltaru. Debiut zaliczył w 2013 roku w meczu przeciwko Słowacji. W ostatnim sezonie zmienił klub na Manchester United 62, gdzie rozegrał 9 spotkań. Nawet jak na ligę Wysp Salomona jest totalnym ogórkiem. Jego funkcja to rygiel defensywy chyba taki jak w tym memie, gdzie chrupek robi za rygiel do drzwi. Rex Honu(20/SOL) – komisarz Rex obecnie mający półtorej gwiazdki, jednak z niezłym potencjałem. Rezerwowy, który może nie powąchać murawy. Nie ma w CV nic, co mogłoby przykuć moją uwagę. Vaisua Liva(25/TUV) – kim jest Tuwalczyk? Obywatelem Tuvalu. Czym jest Tuvalu? Państwem w Oceanii posiadającym mniejszą liczbę mieszkańców niż Krasnystaw. Kim jest Vaisua Liva? Ponoć piłkarzem, sprawdzimy to. Przeszłość tego zawodnika jest nikomu nieznana. Joses Nawo(30/SOL) – to może być kluczowy zawodnik środka pomocy. Przybył do nas z Henderson Eels, a wychowywał się w jednym ze słynniejszych klubów na wyspach - Koloale FC. Jest to etatowy reprezentant kraju. Debiutował w 2011 roku przeciwko Vanuatu, a jeszcze w tym samym roku strzelił dla swojego kraju bramkę w meczu przeciwko Guamowi. Oby u nas też strzelał. OFENSYWNI POMOCNICY/SKRZYDŁOWI: Jordan Farquharson(19/BAH) – młodzieżowy reprezentant Bahama zmienił jedną słoneczną wyspę na drugą. Wcześniej był piłkarzem Western Warriors, ponoć baaardzo duzy talent jak na nasze warunki. Oby, oby! Podania na poziomie 12 i przyjęcie na poziomie 13 może tutaj zaowocować. Joachim Rande(28/SOL) – napastnik, którego ja raczej będę testował na skrzydle, głównie na jego prawej stronie. Od sezonu 2009/10 do 2012/13 kopał się gdzieś z kiwi na Nowej Zelandii. Potem słuch po nim zaginął. Wrócił w 2019 roku i to już jego 3 klub w tym roku. W reprezentacji Wysp Salomona debiutował w 2013 roku przeciwko Haiti i był to jego jedyny występ w krajowych barwach. Prawdopodobnie było to też przy okazji jego pożegnanie z kadrą, bo umiejętności nie ma zbyt wielkich nawet jak na tę ligę. James Naka(33/SOL) – 22-krotny reprezentant kraju będzie moim talizmanem na lewej stronie pomocy. Jeden z najlepszych w klubie. Wierzę w niego całym sercem! W reprezentacji zadebiutował już dosyć dawno, bo w 2007 roku, w meczu z amerykańskim Samoa, a pierwszą, i jedyną do tej pory, bramkę strzelił w 2011 roku przeciwko Tuvalu. NAPASTNICY: Joe Wang Miller(29/MNP) – 3 gole w 6 meczach dla reprezentacji o ciekawej nazwie Mariany Północne. Zaczynał jeszcze w XX wieku w Chinach, w Tianjin Teda. Po tym jak nie zadebiutował w barwach tego klubu załamał się nerwowo i 8 lat nie widzieliśmy go w żadnym klubie. Urodzony w Chinach zawodnik wyruszył w poszukiwaniu swoich korzeni i zaczął grać w klubie MP Utd. Następnie kolejny egzotyczny kierunek – Guam, gdzie reprezentował barwy Guam Shipyard. Po dwóch sezonach wrócił jednak na Mariany i zdecydował, że będzie reprezentował barwy tego zacnego państwa. Piękna historia. Abraham Iniga(38/SOL) – no niestety, nie ma tak ciekawej historii jak Miller. U mnie raczej jej sobie nie wzbogaci. Godwin Bebeu(29/SOL) – 2 gole dla Wysp Salomona w 6 występach. Będzie rywalizował z Millerem o miano pierwszej strzelby. Czy to on będzie salomońskim Grzesiem Piechną? Mam nadzieję. Karierę zaczynał na Nowej Zelandii w anonimowym klubie Waikato. Później wyruszył na Wyspy Salomona i po występach w lokalnym klubie Rangers postanowił skorzystać z mojej oferty. Sami przyznacie, ze pakę mam nie z tej planety. Dobrze... wszystko zostało już przedstawione, więc pora zaczynać sezon ligowy.
  9. KOSSA FC – tym klubem mam nadzieję zawojować Oceanię! Nie są to aż takie ogórki, szczególnie jeśli patrzymy na to co dzieje się na krajowym podwórku. Klub powstał w 2004 roku, a już w 2008 roku był finalistą Ligi Misiów Oceanii. W 2011 roku zajęli natomiast 3 miejsce w krajowej lidze. No i to tyle z tych sukcesów. Gablota niestety stoi pusta. Niemniej, jest to jedna z lepszych drużyn w tej lidze, nie ma co ukrywać i moim obowiązkiem jest bić się o tytuł mistrzowski. Klub jest totalną amatorką. Zastałem go tylko z asystentem, scoutem i fizjoterapeutą. To w sumie i tak nieźle. Zacząłem od kompletowania sztabu szkoleniowego, a następnie przyjrzałem się kadrze. Przyglądanie się długo nie trwało, bo w klubie było z pięciu „grywalnych” zawodników. Reszta była jakaś szara i niewyraźna… W lipcu głównie zajmowałem się kompletowaniem kadry na najbliższe rozgrywki. Udało mi się ściągnąć tabun krajowych piłkarzy i w miarę ich wyselekcjonować. Oto wstępna kadra na ten sezon: BRAMKARZE(imię i nazwisko, wiek, obywatelstwo): Severino Aefi(47/SOL) – 15-krotny reprezentant kraju i jeden z najstarszych zawodników na kontynencie. Częściej rzuca się już na kanapę niż na piłkę. U mnie będzie rezerwowym. Nie ma co dziadka już eksploatować. Fred Hale(39/SOL) – w porównaniu do Severino, Fred jest w kwiecie wieku. W porównaniu do Severino to jest to nieokrzesany młokos, który dopiero zapoznaje się z prawdziwym życiem. I prawdziwym futbolem. 13-krotnie reprezentował barwy swojego państwa. U mnie będzie podstawowym golkiperem, chociaż jego umiejętności także nie są wysoko cenione przez mój sztab szkoleniowy. Yyy, tej obietnicy to nie pamiętam, żebym składał xD OBROŃCY PRAWI: Youri Charbonnier(28/SMA) – zawodnik jednego z najgorszych(o ile nie najgorszego) krajów świata jest u nas! Prawy obrońca mogący grać również na skrzydle z podaniami na poziomie 3 i dryblingiem 2. Chyba wiadomo dlaczego raczej będę go próbował na defensywie. Reprezentant Saint Martin posiada także francuskie obywatelstwo, ale odrzucił ofertę tamtejszej federacji i reprezentuje barwy kraju z Ameryki Północnej. Cóż za piękny ruch. Do tej pory był wierny barwom lokalnego klubu Junior Stars, gdzie przebywał od 8 sezonów. Tome Faisi(35/SOL) – 36-latek może grać na prawej stronie jak i na środku obrony. Wg raportów to bodajże najlepszy prawy obrońca. 17-krotny reprezentant Wysp Salomona, w których barwach strzelił nawet bramkę, ale póki co szanse dla obu panów na granie w pierwszej jedenastce są równe. OBROŃCY ŚRODKOWI: Humphrey Dei(18/SOL) – będzie prawdopodobnie podstawowym środkowym obrońcą. Jeden z największych talentów w okolicy. Mimo 18 lat już dwa razy wystąpił w dorosłej reprezentacji. Nasza nadzieja na lepsze jutro. Martin Ruhasia(21/SOL) – także młody zawodnik, jednakże mniej utalentowany. Prawdopodobnie będzie obserwował mecze z pozycji siedzącej. Jednak kto wie, może los wyznaczy dla niego ważniejszą rolę w niedalekiej przyszłości. George Suri(36/SOL) – lider defensywy, skała nie do przejścia. Żywy posąg. Jeden z tych piłkarzy, których zastałem w klubie po jego objęciu. Wcześniejsza kariera tego zawodnika toczyła się na Nowej Zelandii. Najpierw East Coast Boys, które pewnie nic nikomu nie mówi. Później jednak trafił do Waitakere United, bardziej poważnego klubu, który występuje w tamtejszej najwyższej lidze rozgrywkowej. A ostatni klub w jakim grał to w ogóle szał. Było to dosyć sławne nawet na skale światową Auckland City. Rozegrał tam w przeciągu dwóch sezonów 14 spotkań. Było to jednak... 10 lat temu! Później zniknął, aż w końcu spadł nam z nieba. Arnold Keni(31/SOL) – zagrał raz w barwach kraju. Ile razy zagra dla naszego klubu? Nikt tego nie wie, ponieważ meczów zbyt wiele do rozegrania nie będzie, a ja nie mam za bardzo chęci by rotować składem. OBROŃCY LEWI: Jeffrey Bule(26/SOL) – kolejny reprezentant kraju. Nie ma zbyt dobrych opinii na temat jego umiejętności, ale być może będę musiał zadowolić się takim właśnie ogórkiem. Jeden z ciekawych wątków jego kariery jest taki, że sezon 2013/14 spędził w lidze... Vanuatu! Niestety nawet najstarsi górale z tego kraju nie wiedzą jak tam mu poszło. Herby Magny(20/TCA) – jest to raczej skrzydłowy, ale być może cofnę go do obrony. Urodzony na Haiti w Cap-Haitien, jednak zdecydował się reprezentować barwy reprezentacji Turks i Caicos. Przyleciał na wakacje i postanowił zostać. jego poprzedni klub Full Physic wciąż na niego czeka… Jest także dwukrotnym reprezentantem swojego kraju. Chodzą plotki, że ma spory potencjał. Formacja defensywna przedstawiona. Co tu dużo mówić, większość z nich to parodyści, nawet jak na region, w którym urzęduję. Niedługo przedstawieni zostaną pomocnicy oraz golleadorzy.
  10. Będzie lepiej. Sciągnę go do siebie. __________________________________________________________________ Mój research wskazywałby na to, że najpopularniejszym sportem na Wyspach Salomona jest beach soccer. Tamtejsza reprezentacja kilkukrotnie brała udział w Mistrzostwach świata, bez żadnych większych sukcesów. Za to odnosiła sukcesy w Mistrzostwach Oceanii, kilkukrotnie zwyciężając w tych rozgrywkach. Oprócz tego rugby siedmioosobowe, siatkówka plażowa czy lekkoatletyka... No i piłka nożna. Wyspy Salomona nigdy nie brały udział w Mistrzostwach świata w piłce nożnej. Kiedyś było dosyć blisko, gdy w play-offach eliminacji do Mś przegrali w dwumeczu z Australią 0:6 i 1:5. Reprezentacja tego kraju nazywana jest Bonitos. Od czego ta nazwa? Nie mam pojęcia, Być może od tuńczyków, które tak się nazywają i pływają po morzach oraz oceanach. Ewentualnie od drażetek o takiej nazwie… Federacja została założona w 1978 roku, a po 10 latach swojej egzystencji przystąpiła do organizacji światowej oraz kontynentalnej. Największymi rywalami The Bonitos są oczywiście niedalecy sąsiedzi, takie potęgi jak Fidżi, Vanuatu czy Nowa Kaledonia…. Ale tak na poważnie w tym gronie znajduję się także Tuvalu Nowa Zelandia oraz Australia. W rankingu FIFA zajmują oni 144 miejsce. Stadion Narodowy, na którym rozgrywane są mecze reprezentacji nosi nazwę Lawson Tama Stadium i może pomieścić 30 tysięcy widzów. FM wskazuje, że gra na nich także masa zespołów klubowych, w tym ten, który prowadzę ja. Piłkarze z Wysp Salomona niechętnie opuszczają swoje strony. Większość to totalni amatorzy grający w swojej krajowej lidze. Jest jednak kilku rodzynków, którzy zapuścili się w tak dalekie krainy jak wspomniana już Nowa Zelandia. Byli też tacy, którzy próbują sił w takim kraju jak Papua-Nowa Gwinea. Obecnie najlepszym piłkarzem pochodzącym z Wysp Salomona jest według mnie Micah Lea’alafa(27/SOL) występujący w Auckland City na pozycji pomocnika. Profil najlepszego piłkarza z Wysp Salomona. Jeśli chodzi o S-Ligę... Jest to najwyższa liga rozgrywkowa w tym kraju. W lidze jest 8 zespołów, które grają ze sobą 2 mecze. Łącznie rozgrywane jest 14 kolejek. Czy to wszystko? Tak, to wszystko. Liga od początku grudnia do połowy sierpnia nie egzystuje. Ciekawe czy wytrwam z taką przerwą… W rankingu ligowym Oceanii, S-Liga jest na 7 miejscu, gdzieś pomiędzy drugą ligą Nowej Zelandii, a najwyższą klasą rozgrywkową Nowej Kaledonii. Cóż za fenomenalne towarzystwo. Klasyfikacja lig krajowych OFC Przejdźmy do spraw formalnych dotyczących naszej ligi. Zasady rejestracyjne - w składzie nie mogę zarejestrować więcej niż 6 obcokrajowców, a łącznie zarejestrowanych piłkarzy może być maksymalnie 35. Dwa pierwsze zespoły kwalifikują się do Ligi Mistrzów Oceanii(!), a także można przytulić za te miejsca niezły hajs. Jak na totalnie amatorski klub, myślę, że 150 lub 100 tysięcy to całkiem spoko. Do tego nie można z ligi spaść. Najlepszym zespołem w lidze są zdecydowanie Solomon Warriors FC. Maja najlepszą reputację w lidze i ciężko z nimi konkurować o ściąganie najlepszych zawodników. Ta drużyna to wielokrotny mistrz kraju i największy przeciwnik dla reszty pionków na tej szachownicy. Solomon Warriors FC W kolejnej części przedstawiam klub i cały warzywniak jaki w nim mam.
  11. Postanowiłem postawić sobie jakieś wyzwanie w FM2019 i opisać karierę na łamach tego forum. Można powiedzieć, że będę wykonywał coś w stylu Hexagon Challenge. Zaczynam od totalnego zera. Bez pracy, bez żadnych kwalifikacji i bez żadnego doświadczenia. Od razu zaznaczam, że nie gram na zasadach hardcore, ale też nie korzystam z udogodnień typu edytor. Sprawdzimy jak mi to wyjdzie. Jak to bywa w takich przypadkach najlepiej zacząć od Oceanii, więc tam rozpocząłem swoje poszukiwania. Miałem do wyboru ligi z takich krajów jak Fidżi, Nowa Kaledonia, Nowa Zelandia, Polinezja Francuska oraz Wyspy Salomona. Na początku myślałem o jakiejś niższej lidze w Nowej Zelandii, ale okazało się, że w pewnym momencie nie ma tam już możliwości awansu do najwyższej ligi. Przeglądając kluby z innych krajów, w których jest wakat na stanowisku menadżera, trafiłem na drużynę, która przyciągnęła mnie swoją nazwą i złożyłem swoją aplikację. Udało się.:) 14 lipca zostałem menadżerem klubu z S-League. Można zgadywać. Mój profil: Najpierw może trochę o Wyspach Salomona, aby wczuć się w klimat. piękny herb Jest to grupa wysp tworzących jedno państwo. Kraj ten położony jest na południowym Pacyfiku. Stolicą kraju jest Honiara. Jest to państwo narażone na ataki różnych sił natury, chociażby tajfuny. Region jest także aktywny wulkanicznie, z występującymi często wstrząsami, które mogą powodować tsunami. Takie ostatnio miało miejsce w 2007 roku. Powierzchnia całkowita państwa to 28450 km2. Zdecydowana większość ludności przynajmniej częściowo utrzymuje się z rolnictwa, rybołówstwa i leśnictwa. Kraj musi importować większość produktów przemysłowych i petrochemicznych. Wyspy posiadają bogate, ale nieeksploatowane złoża cynku, ołowiu, niklu i złota. rajskie klimaty Kilka ciekawostek: 1. Kraj ten jest 11 razy mniejszy od Polski. 2. Wyspy Salomona składają się z 992 wysp. 3. Płaca minimalna wynosi 4 dolary (około 1,96 zł) za godzinę(dane sprzed 10 lat, więc pewnie trochę się zmieniło). 4. Najwięcej pije się piwa – 81%, następnie spirytus – 17%, oraz wina – 2%. 5. W kraju tym jest ruch lewostronny. 6. Najniższa temperatura: 16,6 °C zmierzona została w Honiara. 7. Najwyższym szczytem jest Balbi, 3123 m n.p.m. Na razie tyle w ramach wstępu.
  12. 6 lat temu czytałem Payphone od bacao to teraz też poczytam. Powodzenia!
  13. Ile bram ładujesz szok. Tobie pasuje 4-4-2, ja natomiast chyba od FM09 nie potrafię grać tą formacją. Gratulacje za mistrza. Bardzo fajna kariera.
  14. WRZESIEŃ: 12.09.15r/[5/38]BPL(10)Chelsea 3:3 Newcastle(12)(Oscar 2’, 13’, De Jong 14’, Hazard 34’, Bigirimana 75’, Aarons 90’+4) 20.09.15r/[6/38]BPL(15)Liverpool 3:1 Newcastle(14)(Thauvin 24’, Firmino 38’, Ings 44’, 65’) 23.09.15/3rnd/CAP(L1)Bradford City 1:3 Newcastle(BPL)(Clarke 33’, Mitrovic 52’, /rzk 63’, Ayoze 90’+1) 28.09.15r/[7/38]BPL(16)Newcastle 3:1 Crystal Palace(17)(Janmaat 45’+3’, Bolasie 50’, Mitrovic 55’, 61’) Wrzesień przebiegł nam pod znakiem liczby 3. Pierwszy mecz z dramaturgią godną Oscara – w dwuznacznym sensie tego znaczenia. W pierwszym składzie na lewej obronie zagrał u nas 16-letni Ghańczyk Adu-Peprah. Ale nawet on po 30 minutach musiał zejść z powodu kontuzji i zastąpił go wracający rekonwalescent Anita. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy już 3:1 i nic nie zwiastowało poprawy scenariusza, jednak moi zaskoczyli. Bigirimana wszedł z ławki i w końcu pokazał jakiś przebłysk. Gdy już myślałem, że znów przegramy z kolejnym potentatem to w ostatniej minucie świata gola strzelił młody Aarons i wyrwaliśmy The Blues cenny punkt. Trzeba przyznać, że terminarz nas nie rozpieszcza, bo w ciągu 7 kolejek graliśmy 4 ciężkie mecze(City u siebie i 3 wyjazdy: Arsenal, Chelsea, Liverpool). Z Liverpoolem zagraliśmy beznadziejnie i nie ma co komentować, bo dostaliśmy zasłużone manto. W Capital One Cup przegrywaliśmy do połowy co nieźle mnie wkurwiało. Na domiar tego graliśmy słabo, ale w drugiej połowie już coś się działo i główna w tym zasługa Mitrovica. Serb zabłysnął także w ligowym meczu z Crystal Palace, chociaż ten mecz też, jeśli chodzi o kontrole i sytuacje, wizualnie nie wskazałby zasłużonego zwycięzcy. W sumie to spotkanie mogłoby wyglądać inaczej, ale w 8 minucie karnego nie wykorzystał Wijnaldum, który nadal jest pod formą. Ciężko wskazać kogoś kto by się mocno wyróżnił, bo wszyscy grają raczej w kratkę, no ale ze względu na ostatnie dwa mecze, wskazałbym Mitrovica i mam nadzieję, że się chłopak odblokował. Z niezłej strony pokazali się także Steven Taylor i De Jong. Jeśli chodzi o inne drużyny na pewno zaskakują Leicester City(4. Miejsce – 16 pkt) i West Ham(5. Miejsce – 15 pkt), a rozczarowuje Liverpool, który zajmuje dopiero 16 miejsce, ale w sumie mają tylko punkt straty chociażby do nas… Kontuzje: Fabricio Coloccini – uraz klatki: 1 dzień Chancel Mbemba – obustronna przepuklina: 3 dni Paul Dummett – naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda: 6 dni Papiss Cisse – zerwanie mięśnia brzuchatego łydki: 6 dni – 3 tygodnie Cheick Tiote – uszkodzenie więzadeł kolanowych: 4-6 miesięcy Podsumowanie września w BPL: Manchester City 19 pkt Arsenal 18 pkt Tottenham 16 pkt(…) 13. Newcastle 8 pkt(…) 18. Stoke City 2 pkt 19. Aston Villa 2 pkt 20. West Bromwich Albion 2 pkt Piłkarz Miesiąca: Bafetimbi Gomis(Swansea/Francja) Młody Piłkarz Miesiąca: Anthony Martial(Manchester United/Francja) Bramka Miesiąca: Eden Hazard(Chelsea/Belgia) – w meczu przeciwko Newcastle Menadżer Miesiąca: Claudio Ranieri(Leicester City/Włochy)
  15. SIERPIEŃ: SPARINGI: 7:0 vs Pegasus(HKG)(Thauvin, Perez, Aarons, Colback, Wijnaldum x2, Lascelles) Ze względu na długą kontuzje Tiote, na wicekapitana mianowałem Georginio Wijnalduma. Kapitanem zespołu pozostał Fabricio Coloccini. TRANSFERY: Do klubu: Ruben Loftus-Cheek ß wypożyczenie ß Chelsea Z klubu: Sylvain Marveaux à 2,8mln € à Crystal Palace Rob Elliot à wolny transfer Wypożyczyłem na pewien okres młodego Rubena z Chelsea za darmo aby w momentach kryzysu łatał dziury w pomocy. Jeśli wróci Sissoko i Tiote to możliwe, że anuluje to wypożyczenie, ale w razie czego zawarłem kwotę pierwokupu za 13 mln euro. Oprócz tego sprzedałem Marveauxa zaraz po tym jak wyleczył kontuzję i rozwiązałem kontrakt z Elliotem, ponieważ nikomu nie mogłem go wcisnąć. 8.08.15r/[1/38]BPL(-)Swansea 1:1 Newcastle United(-)(Lascelles 3’, Montero 12’) 15.08.15r/[2/38]BPL(11)Newcastle 2:3 Man City(2)(De Bruyne 22’, Nasri 64’, Thauvin 65’, Ayoze 71’, Aguero 87’) 22.08.15r/[3/38]BPL (4)Arsenal 4:2 Newcastle(15)(Ramsey 40’, Cazorla/rzk 56’, Walcott 58’, Koscielny 59’, Ayoze 66’, De Jong 87’) 25.08.15r/3rnd/CAP(BPL)Newcastle 2:1 Peterborough(L1)(Aarons 11’, Thauvin 36’, Elder 89’, Mbabu/czk 90’) 29.08.15r/[4/38]BPL (15)Newcastle 2:0 West Brom(20)(Aarons 62’, Sessegnon/czk 73’, Gardner/czk 85’, Thauvin 88’) Pierwszy mecz inaugurujący moją przygodę rozegraliśmy na Liberty Stadium. Trzeba przyznać, że był to mecz bardzo wyrównany i zaczęliśmy dobrze, potem straciliśmy bramkę i gra raczej opierała się na walce w środku pola. Mecz był brzydki, było pełno fauli. Gospodarze załapali 5 żółtych kartek, a moi aż 7 co poskutkowało karą dyscyplinarną od komisji ligi w wysokości 35 tys €. Oczywiście dwie kontuzje, tym razem Lascelles na tydzień i Anita na 3 tygodnie. Mecz z City pierwotnie zremisowaliśmy 1:1, ale oczywiście scrashowało i musiałem go rozegrać jeszcze raz. Nie mogłem zagrać tym samym składem po przed meczem wypadł mi na 4 tygodnie Steven Taylor. Zagraliśmy gorzej i w sumie bardzo zdziwiło mnie jak szybko udało nam się odrobić straty. Po wyrównaniu wyniku meczu nawet przeważaliśmy, ale oczywiście nie dało rady dowieźć wyniku do końca. W meczu Arsenalem zagraliśmy beznadziejnie i w sumie 4 gole to najniższy wymiar kary, ponieważ gospodarze sytuacji mieli od groma. Kolejny beznadziejny mecz Colocciniego, no ale nie miałem kim grać. Dwie bramki na otarcie łez i pocieszający fakt, że z ławki mogłem wpuścić już Mousse Sissoko. W Capital One Cup zagraliśmy ze słabym Peterbourough i cały mecz ich cisnęliśmy, ale sami wiecie jak to jest… multum niewykorzystanych sytuacji plus do tego bramka z dupy przeciwników. W tym meczu postawiłem na kilku nołnejmów z rezerw, bo podstawowy skład musiałem oszczędzać. Może dlatego wynik meczu nie był do końca satysfakcjonujący. W ostatnim meczu tego miesiąca musieliśmy się już odkuć no i udało się. West Brom nie miało nic do powiedzenia i szczerze mogliśmy wsadzić im o kilka bramek więcej. W tym meczu nie istnieli. Niestety ten mecz okupiliśmy stratą Haidary, co oznacza, że nie mamy obecnie lewego obrońcy na przyzwoitym poziomie. Kto zagrał dobrze w tym miesiącu? Najlepiej chyba Jack Colback, on ma najwyższą średnią not obecnie. Po za tym na plus młody Lascalles w obronie i na skrzydle coś szarpał Thauvin. Najbardziej zawodzą póki co Wijnaldum(nie potrafi kreować gry), Coloccini(popełnia masę błędów w obronie) i Mitrovic, który nie strzelił jeszcze bramki. Najniższą notę w tym miesiącu ma Gael Bigirimana(3 mecze plus 2 z ławki – nota 6.62) Kontuzje: Steven Taylor – przepuklina: 3-9 dni Massimo Haidara – skręcenie stawu skokowego: 2-3 tygodnie Emmanuel Riviere – naciągnięcie więzadeł kolanowych: 2-5 tygodni Paul Dummett – naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda: 3-5 tygodni Chancel Mbemba – obustronna przepuklina: 4-5 tygodni Papis Cisse – zerwanie mięśnia brzuchatego łydki: 6-9 tygodni Cheick Tiote – uszkodzenie więzadeł kolanowych: 6-7 miesięcy Podsumowanie sierpnia w BPL: Manchester City 12pkt Arsenal 12pkt Tottenham 12 pkt(…) 12. Newcastle 4 pkt(…) 18. Crystal Palace 1pkt 19. Aston Villa 1pkt 20. West Bromwich Albion 0pkt Piłkarz Miesiąca: Kevin De Bruyne(Manchester City/Belgia) Młody Piłkarz Miesiąca: Hector Bellerin(Arsenal/Hiszpania) Bramka Miesiąca: Jose Holebas(Watford/Grecja) Menadżer Miesiąca: Arsene Wenger(Arsenal/Francja)
  16. @Enzo_ca, no zobaczymy jak to będzie z tą pociachą. Dzięki! _____________________________________________________________ LIPIEC: Minęło kilka dni rozgrywki, a już zostałem poinformowany, że budżet transferowy został zmniejszony o 75 procent ze względu na zadłużenie klubu. Milion euro, czy mniej… Mi to osobiście nie robi różnicy. TRANSFERY: Do klubu: - Z klubu: Gabriel Obertan 2,9mln € --> Fulham Mike Williamson --> 1,2mln € --> Celtic Glasgow Yoan Gouffran --> 4,2mln --> Stoke City Transferowo nie zaskoczyliśmy. Sprzedałem zawodników, których chciałem i mam jeszcze z dwóch, trzech na liście, ale trzeba poczekać. Dużo nie zarobiliśmy, ale może uda nam się jakoś rozsądnie wydać te pieniądze. SPARINGI: 5:0 vs Newcastle U-21(Sissoko x2, Aarons, Perez, Anita) 3:0 vs FC Porto(Colback, Perez, Cisse) 3:0 vs Real Madryt(Perez, Mitrovic, Sissoko – Isco) 5:0 vs Eastern(Wijnaldum, Cisse, Tiote, SIssoko) 5:0 vs Kitchee(Toney, Sissoko, Anita, De Jong, Barlaser) 2:1 vs Jablonec(Wijnaldum x2) 3:1 vs Gateshead(Coloccini, Perez, De Jong) 2:1 vs Oldham(Colback, Mitrovic) Jak widać udało nam się wygrać wszystkie spotkania. Nawet te przeciwko mocniejszym rywalom takim jak Porto i Real Madryt. Dzięki temu nastawienie przed sezonem jest bardzo optymistyczne. Niestety bolączką przez cały lipiec były kontuzje i z tych najważniejszych(stan na 1 sierpnia): Cheick Tiote – uszkodzenie więzadeł kolanowych – powrót: 7-8 miesięcy Papiss Cisse – zerwanie mięśnia brzuchatego łydki – powrót: 3 miesiące Moussa Sissoko – zwichnięcie stawu skokowego – powrót: 3 tygodnie Na dłuższy okres wypadło nam 3 podstawowych zawodników. W międzyczasie kontuzjowani byli m. in. Thauvin(2 tygodnie), Perez(2 tygodnie). Za kilka dni do treningów wróci Gael Bigirimana(skręcenie stawu skokowego), a od początku czekam na powrót Paula Dummetta(naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda – powrót za 2 miesiące), Sylvaina Marveuaxa(przepuklina – powrót za 3 tygodnie) i Emmanuela Riviere’a(naciągnięcie więzadeł kolanowych- powrót za 2 miesiące). Cieszy to, że jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek wrócił do nas doświadczony Fabricio Coloccini.
  17. Newcastle United. Tym klubem zacznę swój romans z najnowszą odsłoną gry Football Manager. Na początek kilka suchych informacji. Newcastle United to angielski klub piłkarski z siedzibą w Newcastle upon Tyne, występujący w rozgrywkach Premier League. Jest to zdobywca czterech mistrzostw Anglii. Swoje mecze rozgrywa na St James' Park o pojemności 52 387 widzów . Klub został założony w 1892 roku po fuzji dwóch miejscowych klubów, Newcastle East End i Newcastle West End. Newcastle od dawna walczy z lokalnym rywalem Sunderland A.F.C. w znanych na całą Anglię The Tyne-Wear Derby. Pierwszy swój tytuł mistrzowski Newcastle wygrało w roku 1905. Na drugi tytuł kibice czekali 2 lata, kolejne rozgrywki wygrywali w latach 1908-1909 i 1926-1927. Klub może także pochwalić się sporą ilością Pucharów Anglii(6). Udawało im się także wygrywać Superpuchar Anglii, czy Puchar Miast Targowych. Obecnie kibice tego klubu nie mogą narzekać na nadmiar pozytywnych emocji. Newcastle to ligowy przeciętniak, który nie potrafi wykorzystać potencjału jaki posiada. Ja po przejęciu klubu dostałem około 1mln € na transfery. Klub jest w finansowym dołku. Oczekiwania naszego właściciela, Mike’a Ashleya to minimum środek tabeli. Według mnie żądania są troszeczkę nad wyrost. Moim długoplanowym zamiarem jest oczywiście zdobycie mistrzostwa ligi angielskiej. Na początku trzeba przedstawić kadrę: BRAMKARZE: 1. Tim Krul, 27 lat, Holandia 21. Rob Elliot, 29 lat, Irlandia 26. Karl Darlow, 24 lata, Anglia Tutaj sytuacja jest jasna. Krul to niekwestionowany lider naszej bramki. Elliot to miernota i zostaje wystawiony na listę tranferową. Darlow to solidny zmiennik i taką funkcję będzie pełnił w naszym klubie. Warto dodać, że dużym bramkarskim talentem w naszym klubie jest Woodmann. OBROŃCY: 2. Fabricio Coloccini, 33 lata, Argentyna 3. Paul Dummett, 23 lata, Walia 15. Jamaal Lascelles, 21 lat, Anglia 18. Chancel Mbemba, 20 lat, Demokratyczna Republika Konga 19. Massadio Haidara, 22 lata, Francja 22. Daryl Janmaat, 25 lat, Holandia 27. Steven Taylor, 29 lat, Anglia 43. Kebin Mbabu, 20 lat, Szwajcaria Mike Williamson, 31 lat, Anglia Na środku obrony będę starał się grać duetem angielskim – Lascelles z Taylorem. Na prawej Janmaat, o ile uda mi się go zatrzymać w składzie. Na lewej póki co pewniakiem jest Haidara ze względu na to, że Dummet jest kontuzjowany. Mbemba jako rotacja między środkiem i prawą obroną. Fabricio Coloccini kontuzjowany, ale myślę, że nawet jak wróci to za dużo nie pogra. Do tego młody Mbabu, który w razie czego dostanie szansę. Williamson wystawiony na listę transferową. ŚRODKOWI POMOCNICY: 4. Jack Colback, 25 lat, Anglik 7. Moussa Sissoko, 25 lat, Francja 8. Vurnon Anita, 26 lat, Holandia 10. Siem De Jong, 26 lat, Holandia 24. Cheick Tiote, 29 lat, Wybrzeże Kości Słoniowej 35. Gael Bigirimana, 21 lat, Anglia Gram na 3 środkowych pomocników, w tym jeden defensywny. O łącznika między obroną, a pomocą nie mam co się martwić, bo mam aż 3 w takim stylu usposobionych piłkarzy. Bardziej wysuniętą dwójkę będzie na pewno stanowić Sissoko i… no właśnie. Tutaj jeszcze nic nie wiadomo. SKRZYDŁOWI: 5. Georginio Wijnaldum, 24 lata, Holandia 11. Yoan Gouffran, 29 lat, Francja 16. Rolando Aarons, 19 lat, Anglia 17. Ayoze Perez, 21 lat, Hiszpania 20. Florian Thauvin, 22 lata, Francja 31. Sylvain Marveaux, 29 lat, Francja Gabriel Obertan, 26 lat, Francja Trzeba przyznać, że skrzydłowych wydaję się tutaj aż nadto. Jednak Wijnaldum i Perez są tak podhaczeni. Holender w zależności będzie grał na skrzydle lub w środku pomocy, natomiast Hiszpan będzie grał na skrzydle lub jako żądło. Gouffran, Marveaux i Obertan zostali wystawieni na listę transferową. Aarons i Thauvin na pewno będą grali regularnie. NAPASTNICY: 9. Papiss Cisse, 30 lat, Senegal 29. Emmanuel Riviere, 25 lat, Francja 45. Aleksandar Mitrovic, 20 lat, Serbia Riviere kontuzjowany i wystawiony na listę transferową. Natomiast Cisse i Mitrovic będą walczyć o miejsce w pierwszym składzie, choć nie ukrywam, że na początku mam zamiar stawiać na Serba. Media prognozują nam 9 miejsce w lidze. Zobaczymy jak to pójdzie. Póki co w zespole zalega dużo szrotu, którego tygodniówki strasznie obciążają budżet. Nie ma pieniędzy na transfery, a w zespołach U-21 i U-19 nie ma żadnych talentów. Opisy z mojej gry będą miesięczne i raczej zwięzłe.
  18. Kurczę, chyba jestem winny wstawienia tutaj tego co działo się w zimowym okienku transferowym... Cenami się nie przeraźcie tylko:D W lutym też się co nieco działo: Przed trzema, być może, ostatnimi spotkaniami w Pucharze mieliśmy już do dyspozycji każdego zawodnika. Awansują najlepsze dwa zespoły z każdej grupy i dwa najlepsze z trzecich miejsc. Szanse więc jeszcze mamy, trzeba by było tylko ugrać jakiś fajny wynik z obecnym liderem grupy w nadchodzącym spotkaniu. Jeśli nie awansujemy to będziemy musieli czekać miesiąc na rozpoczęcie rozgrywek ligowych. W międzyczasie prezesem klubu pozostaje Omar Bragi Stefansson, który z dużą przewagą został wybrany na drugą kadencje. W rozmowie prezesem usłyszałem, że nie będzie żadnych inwestycji, a klub wziął pożyczkę na ponad 3,5 mln islandzkich koron. Fajnie. Keflavik to lider naszej grupy, który w swej historii 4 razy był mistrzem Islandii, ale ostatni tryumf odnieśli bardzo dawno, bo 41 lat temu. Obecnie posiada status ekstraklasowego średniaka. Dopiero w 54 minucie wydarzyło się naprawdę coś ciekawego. Johann B. Guomundsson strzelił nam bramkę po ciekawej kombinacyjnej akcji w wykonaniu jego zespołu. My graliśmy bardzo kiepsko i nie potrafiliśmy stworzyć żadnej sytuacji. Po 70 minucie Gislason nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a przy jednym rzucie rożnym strzelec bramki dla Keflaviku uratował ten zespół przed bramką, gdy wybił piłkę z linii bramkowej. Wyniosłem jednak cenną wiedzę z tego meczu. Mój środkowy obronca doznał kontuzji, a byłem już po 3 zmianach. Myslałem, że bede musiał grać w 10, ale okazało się, że w tych rozgrywkach można wykonywać więcej niż 3 zmiany. Trochę późno się o tym dowiaduje. 15.3.2014r, stadion Fjarðabyggðahollin, Fjarðabyggð Fr - 75 widzów Puchar Wyższych Lig, Gr B (4)1L/Tindastoll 0:1 Keflavik/EKS(1) (Guomundsson 54') MoM: Ben Griffiths 7.5 Oceny i statystyki: W przedostatniej kolejce gramy ze Stjarnan, klubem w Polsce przez wielu fanów piłki nożnej, a szczególnie Lecha Poznań, dobrze znanym. Tylko wygrana w tym meczu dawałaby nam jakiekolwiek nadzieje na awans z tej cholernie ciężkiej grupy. Guomundsson sfaulował przeciwnika w polu karnym już w drugiej minucie. Sędzia wskazał na wapno i... Bjornsson strzelił gola na 1:0 dla Stjarnan. Nie zaczęliśmy zbyt dobrze. Nie mogliśmy wyjść z wlasnej polowy, środkowi pomocnicy grali fatalnie no i po jednej ze strat poszła szybka kontra i przegrywaliśmy już dwiema bramkami. A nie minęło nawet 25 minut... Gdy moim podopiecznym udało się w końcu wydostać z własnej połowy to efektem była tego bramka, którą zdobył Atlason główką po wrzutce z lewej stronie Griffithsa. Do przerwy schodziliśmy ze stratą jednej bramki, ale nie miałem złudzeń, że uda nam sięto odrobić. O dziwo, to my w drugiej połowie byliśmy lepsi i utrzymywaliśmy się przy piłce. Zaprocentowało to golem w 64 minucie Skulason uderzył, piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od pleców interweniującego bramkarza Mathiesena i wkulała się ku mojej uciesze do bramki. 2:2! Stjarnan wzięło się w garść i to oni znów mieli przewagę, ale nie potrafili jej wykorzystać. Głównie straszyli po stałych fragmentach gry, jednak Dieterich był na posterunku i do końca spotkania nie padła już zadna bramka. Słabiutki mecz w naszym wykonaniu, słabiutki. Mieliśmy furę szczęścia, że tego nie przegraliśmy. 29.03.2014r, stadion Frostaksjol, Rejkiawik Fr - 871 Puchar Wyższych Lig, Grp. B (3)EKS/Stjarnan 2:2 Tindastoll/1L(5) (Bjornsson/kar 2' Ottesen 24', Atlason 41', Mathiesen/sam 64') MoM: Atli Freyr Ottesen 8.3 Oceny i statystyki: Po tym meczu mieliśmy tzw. matematyczne szanse na awans. No, ale póki piłka w grze... Powoli zapominamy jak smakuje zwycięstwo. Przed następnym meczem czułem w powietrzu srogie manto. W ostatniej kolejce mierzyliśmy się z Valur, 20-krotnym mistrzem Islandii, ostatnio w 2007 roku. W poprzednim sezonie w Ekstraklasie zespół ten zajął w miarę wysokie, 5 miejsce. My byliśmy w pojedynku z nimi skazani na pożarcie. W spotkaniu nie zagra nasz podstawowy prawy obrońca, który jest zawieszony za kartki. Geirsson wpisał się na liste strzelców po kilku minutach, gdy główką skierował piłkę do bramki po rzucie rożnym, eh. W 14 minucie przegrywaliśmy już 2:0 po wrzutce z rzutu wolnego. Jak widać stałe fragmenty to bardzo mocny punkt ekipy Valur. Jeszcze przed przerwą straciliśmy trzecią bramke. Rzut karny sprokurował młody Petursson. Myślałem, że to już koniec w tej połowie, ale kolejny faul w polu karnym i kolejna bramka Iaina Williamsona. Druga połowa przebiegała dla nas już dużo spokojnie i udało nam się nawet zdobyć bramkę po wrzutce z prawej strony. Do piłki dopadł Ivarsson i strzelił gola. W 72 minucie mieliśmy drugą bramkę dla Tindastoll, gola zdobył Haraldsson, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali. Nie można było tak od razu? Niewiele czasu minęło, a podrażnieni piłkarze Valur strzelili gola na 5:2. Trzeba uczciwie przyznać, że znów byliśmy słabsi od przeciwnika. Nie licząc dwóch niespodzianek na początku tych rozgrywek to później była już raczej mizeria. 12.03.2014r, stadion Reykjaneshollin, Reykjanesbær Fr - 400(komplet) Puchar Wyższych Lig, Grp. B (4)1L/Tindastoll 2:5 Valur/EKS(2) (Geirsson 7', Sigurosson 14', Williamson/kar 37' /kar 45+2', Ivarsson 66', Haraldsson 72', Bergsson 76') MoM: Iain Williamson 8.8 Oceny i statystyki: Myślę, że nie zawiedliśmy oczekiwań, o ile jakiekolwiek były. Pourywaliśmy punkty ekstraklasowym drużynom, z jedną nawet wygraliśmy. Uważam, ze mogliśmy ugrać trochę więcej, ale te wyniki to nie jest jakiś zły prognostyk, wręcz przeciwnie - wydaje mi się, że w lidze, która zacznie się dopiero za miesiąc, możemy trochę namieszać. Żeby się nie rozdrabniać wrzucam jeszcze tabelę naszej grupy.
  19. Muszę poprawić mój błąd z pierwszego posta. Tindastoll ani razu nie zajęła pierwszego miejsca w 1 Lidze. Wygrali oni raz 3 Lige i dwa razy 2 Ligę. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Następny ekstraklasowy przeciwnik na naszej drodze - IBV, czyli rozdrabniając się: Íþróttabandalag Vestmannaeyja. 3-krotny mistrz Islandii, ostatnio z 1998 roku. Obecnie średniak z Ekstraklasy, ale mający w swoim składzie zawodników, o których ja mogę sobie pomarzyć. Postanowiłem pójść za zasadą, iż zwycięskiego składu się nie zmienia. W pierwszej połowie przeciwnicy mieli zdecydowanie lepsze okazje, szczególnie dwie, po błędach naszych obrońców. Obu nie wykorzystał Bjarnson. My natomiast mieliśmy szanse po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego i po rzucie rożnym, ale obie akcje nie zakończyły się nawet celnym strzałem. Trzeba zauważyć, że dzisiaj graliśmy zdecydowanie gorzej... Już na początku pierwszej połowy mieliśmy cudowną okazję, ale Atlason nie wykorzystał sytuacji sam na sam, którą wypracował mu nasz wysunięty napastnik, wielka szkoda. Później znów mieliśmy dwie dobre sytuacje, ale nie wykorzystali ich kolejno Haraldsson i znów Atlason. Jednak w 69 minucie mamy faul w polu karnym na Hardaldssonie, sędzie to zauważył i wskazał na wapno. To była nasza szansa! Do jedenastki podszedł Griffiths i precyzyjnie uderzył w przeciwległy róg, w który rzucił się bramkarz. 1:0! Pewnie pierwszy w Colchester nie podchodził do karnych, ale tutaj się nie pomylił. Zapowiadało się na kolejną sensację, palce lizać. Niestety doszło do wyrównania pod koniec meczu. Dieterich znów wyciąga setke, ale atakujący drużyny przeciwnej z Trynidadu i Tobago, Dominic Adams, poprawił i strzelił gola niemal z zerowego kąta. Mecz zakończył się remisem. Szkoda tej bramki, ale i tak nie było źle. 22.04.2014r, stadion Laugardalsvollur, Rejkiawik Frekwencja - 181 widzów Puchar Wyższych Lig, Grupa B (7)EKS/IBV 1:1 Tindastoll/1L(2) (Griffiths/kar 70', Adams 88') MoM: Ingvi Hrannar Omarsson 7.50 Oceny: Statystyki: W 3 kolejce naszego zacnego pucharu spotkaliśmy się w końcu z kimś na naszym poziomie, czyli z drużyną grającą, tak jak my, w 1 Lidze. Selfoss to zespół, który raczej będzie walczył o utrzymanie niż o awans. Patrząc na poprzednie wyniki, miałem prawo liczyć na zwycięstwo. Przed meczem dokonałem kilku dla mnie zrozumiałych bardziej lub mniej roszad. Ogólnie okazało się, że w środku pomocy grałem środkowym obrońcą, czego nie zauważyłem, hehe Zaczęliśmy mecz i po obrońcach od razu widać, ze jeszcze nie skumali mojej taktyki. Wybijają piłkę totalnie na ślepo mając kilka możliwych opcji do podania. W 9 minucie uderzył Gislason, bramkarz paruje i do piłki dopadł Atlason, który o poprzednim fatalnym występie chyba już zapomniał. Szybko objeliśmy prowadzenie. Szybko z boiska musiał zejść jeden z kluczowych zawodników Selfoss Zakari co dawało nam jeszcze większe nadzieje na wygraną. Kolbeinsson strzelił gola bezpośrednio z rzutu wolnego w 18 minucie, miłe zaskoczenie. Można powiedzieć, że w pierwszą połowę mieliśmy całkowicie pod kontrolą. Druga połowa była nudna jak flaki z olejem. Dopiero w 86 minucie zrobiło się gorąco, gdy po wrzutce gola dla naszych przeciwników strzelił F. Sigurosson. Musieliśmy dowieźć zwycięstwo do końca. Skutecznie wybijaliśmy piłki sprzed własnego pola karnego i dociągneliśmy jednobramkową przewagę do końca. 1.03.2014r, stadion Akraneshollin, Akranes Frekwencja - 51 widzów(tak zimno chyba nie było) Puchar Wyższych Lig, Grupa B (3)Tindastoll/1L 2:1 Selfoss/1L(8) (Atlason 8' Kolbeinsson 18' Sigurosson 86') MoM: Fannar Orn Kolbeinsson 8.3 Oceny: Statystyki: W Eliminacjach Mistrzostw Europy U-21 pewnym już jest, że młodzieżowy zespół Islandii nie awansuje do tego turnieju. Remis na wyjeździe z Polską 3:3 przekreślił ich szanse na dobre. Handknattleiksfélag Kópavogs, czyli w skrócie HK, to zespół zajmujący 6 miejsce w tabeli grupy B. 1 remis, dwie porażki - HK na pewno nie ma zamiaru walczyc o awans z grupy. A my dalej brniemy przed siebie, aeaeae! Gislason setka w 5 minucie, ale spartoczył, co za pajac... Kij od miotły by to strzelił. Niewykorzystana sytuacja się mści i w 24 minucie tracimy bramkę, choleraaa. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu tragiczna. W drugiej połowie nie potrafiliśmy stworzyć ani jednej godnej sytuacji. HK miało wyraźną przewagę. Nie spodziewałem się, że to właśnie z tym zespołem zagramy najsłabiej. Przed zejściem do szatni dostaliśmy jeszcze całusa na pożegnanie. Według mnie - deklasacja. Zawodnikiem meczu zostaje 17-latek(!) z HK. 8.03.2014r, stadion Framvollur-Ulfarsdal, Rejkiawik Frekwencja - 500 Puchar Wyższych Lig, Gr B (6)1L/HK 2:0 Tindastoll/1L(2) (Steinporsson 24', Guomundsson 90+1') MoM: Anar Freyr Guomundsson 8.2 Oceny: Statystyki: Po 4 kolejkach zajmujemy czwarte miejsce. 2 zwycięstwa, remis i porażka. 6 goli zdobytych, 4 stracone. Do lidera tracimy tylko 3 punkty. Już zaskoczyliśmy przeciwników, więc wszystko jest możliwe.
  20. Gdy drużynę w sparingach prowadził mój asystent, ja pomiędzy wyszukiwaniem jakichś piłkarzy, tfu, kogokolwiek kto ma dwie nogi, czytałem lokalną islandzką prasę. Już w marcu ma zostać wybrany nowy prezes klubu. Media o tym spekulują jakby miał to być prezes FIFA, a nie Tindastoll. Obecny prezes może pozostać na drugą kadencję, ale kto wie. On sam w wywiadzie dla pewnej gazety stwierdza, że żadnych obietnic nie będzie składał. Panie prezesie, a może 1mln koron na transfery, hmm? Z wolnego transferu ściągnąłem do klubu niejakiego Gunnara Andri Peturssona(ISL/19), który jest środkowym obrońcą. Wcześniej grał w 2 Lidze, będzie zmiennikiem dla dwójki podstawowych środkowych. Ogólnie ciekawych piłkarzy jest od groma, ale niestety nie mamy do zaoferowania im żadnych pieniędzy, dlatego nie chcą przyjść. Petursson, jak i wcześniej Figura, są na kontraktach amatorskich i ewentualne pieniądze będą dostawać jedynie jeśli wybiegną na boisko. Rozegraliśmy 9 sparingów. 4 wygraliśmy, 1 zremisowaliśmy, no a reszta w pizde, ale jakoś nie martwiło mnie to. Drużyna zgrywała się i łapała kondyche, bo przygotowani do gry nie byli oni w ogóle. Czekałem na ligę, a tu okazało się, że zadebiutuje oficjalnie jako trener Tindastoll w jakimś Islandzkim Pucharze Wyższych Lig. Występują w nim tylko zespoły z ekstraklasy i 1 ligi. 24 zespoły, podzielone na 3 grupy, każda drużyna w grupie gra jeden mecz z inną. Każde spotkanie rozgrywane jest na neutralnym terenie. My trafiliśmy do grupy B, gdzie czekało na nas 5 drużyn ekstraklasy, czyli większość. A gdzie sprawiedliwość? Jeśli chodzi o 1 miejsce w lidze to bukmacherzy stawiają na nas 200 do 1, czyli według nich będzie cudem jeśli się utrzymamy. No cóż, ja już postawiłem na nasz zespół. :ściana: Debiut zaliczyłem w spotkaniu z ekstraklasowym Fjolnir, który zajął w poprzednim sezonie wysokie 4 miejsce w lidze. Oczywiście byliśmy skazywani na porażkę. Ingvarsson i Porleifsson na pewno w tym meczu nie zagrają z powodu kontuzji. Moi zawodnicy albo z dużym zaangażowaniem podeszli do spotkania, albo po prostu nie potrafili poradzić sobie z przeciwnikami. Pierwszy mój zawodnik dostał żółtą kartkę już w 3 minucie, następny w 15 co nie zwiastowało szczęśliwym ukończeniem meczu w jedenastu. Jednak drużyna przeciwna nie potrafiła stworzyć groźnej sytuacji, a my pierwszą ciekawą szanse mieliśmy w 16 minucie i ją wykorzystaliśmy! Sensacja póki co. Haraldsson uderza z dystansu, a bramkarz paruje piłkę wprost pod nogi Ivarssona. Ten z ostrego kąta uderza i piłka przelatuje obok bezradnego Ingasona, który nie zdołał jeszcze podnieść się po poprzedniej interwencji. Brawo! W 36 minucie strzał ponad bramką z rzutu wolnego mieli przeciwnicy. Natomiast my atakowaliśmy dalej i... Haraldsson w 40 minucie uderza zza pola karnego w lewy róg bramkarza, bez szans! 2:0. Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Dietriech wykazał się refleksem i po strzale z bliskiej odległości, który był wynikiem dwójkowej akcji, sparował piłkę na słupek i do szatni schodziliśmy z dwubramkową przewagą. Szok. Od początku piłkarze Fjolnir chcieli odrobić straty, nasz obrońca wybija bardzo daleko piłkę, ta mija ostatniego obrońcę i dopada do niej Haraldsson. Nie dał się już dogonić i w sytuacji sam na sam spisał się na medal. 3:0, rewelka. :o Takim wynikiem zakończył się ten mecz. Świetny występ całego zespołu, Haraldsson mógł mieć hat-tricka, ale nie wykorzystał błędu bramkarza, który stawiał go w kolejnej sytuacji sam na sam. Wynik nie do końca odzwierciedla ilość sytuacji. Dieterich obronił co najmniej 2 setki i na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie zawodnika, który przerasta naszą ligę. 16.02.2014r, stadion Reykjaneshollin, Reykjanesbær Puchar Wyższych Lig, Grupa B (-)1L/Tindastoll 3:0 Fjolnir/EKS (Ivarsson 16', Haraldsson 40', 48') MoM: Oskar Smarl Haraldsson 9.2
  21. Witam . Spróbuję tutaj podjąć wyzwanie i rozpocząć ciekawą(mam nadzieję) karierę w Football Manager 2015. Zobaczymy jak to pójdzie. Postarałem się, żeby nie było za łatwo. Gram na aktualizacji. Ciężko było mi znaleźć klub. Najpierw myślałem o polskiej lidze, która przecież ciekawi każdego(podświadomy patriotyzm), potem myślałem o jakimś średniaku z najwyższej ligi, no ale w końcu mój wybór padł na UMF Tindastóll. Jest to islandzki klub piłkarski założony w 1907 roku grający obecnie w Islandzkiej 1 Lidze(1. deild karla). Klub jest półprofesjonalny, z niezłą reputacją - aż półtora gwiazdki. Mimo, że jest w tej lidze kilka amatorskich zespołów to właśnie Tindastoll jest uważany według mediów za głównego kandydata do spadku, więc na luzie, podchodzę do tego bez presji. Najwyżej się nie uda. Co do jakichś sukcesów to temu klubowi udało się zwyciężyć w Islandzkiej 2 lidze aż dwa razy, w 92 i 99, a co więcej, zajęli pierwsze miejsce w 1 Lidze, ale nie mogę znaleźć informacji, która sugerowałaby, że grali w Ekstraklasie. Mamy 21 stycznia 2014 roku. Warto by było zacząć od przedstawienia kadry. Nazwiska i tak będą pewnie się wam zlewać, więc czy to ma sens? Nie, ale co tam… BRAMKARZE: 1. Terrence Dieterich(26/USA) – podstawowy bramkarz. Przyszedł z Tampa Bay Rowdies, zawodowego klubu amerykańskiego z lepszą reputacją. Tylko czemu wywiało go do tej dziury? Może chciał na żywo zobaczyć gejzery? Świr. Gisli Eyland Svensson(40/ISL) – można go nazwać miejscową legendą. Począwszy od 1999 roku przez 10 lat bronił regularnie w Tindastoll. Potem dwa krótkie epizody, a od 2011 do wczoraj nigdzie nie grał. Chciał hodować banany, no ale że zimno w Islandii to rzucił ten biznes i wrócił by ratować klub przed spadkiem. Dziadzia chyba nie wie, że Dieterich zjada go dupą. 43. Agnar Magnus Robertsson(24/ISL) – zaczynał karierę w Tindastoll, potem, co najciekawsze w jego historii, był w kadrze ekstraklasowego FH, ale nie rozegrał ani jednego meczu. Przez 7 lat swojej kariery rozegrał 16 spotkań, obym nie musiał zwiększać jego licznika… OBROŃCY: 11. Fannar Orn Kolbeinsson(21/ISL) – podstawowy prawy obrońca. Jeden z lepszych piłkarzy w kadrze, do tego młody, no i był kapitanem zespołu zanim go przejąłem. Ciekaw jestem jak potoczy się jego kariera. Do tego wychowanek klubu. Liczę na niego bardzo, choć jak na prawego obrońcę jest bardzo wolny. Może grać także na środku pomocy, a uniwersalność przy małej liczbie środkowych pomocników na pewno mi się przyda. 42. Snorri Geir Snorrason(30/ISL) – również prawy obrońca, również wychowanek klubu, ale o wiele gorszy od Fannara. W barwach klubu już ponad 100 spotkań, szansę pewnie dostanie. 15. Bjarni Smarl Gisalson(21/ISL) – równieśnik Fannara, także prawy obrońca. Dużo słabszy, ale perspektywiczny. Wychowanek klubu, który nie ukrywa, że jego wzorem do naśladowania jest Thiago Cionek. 9. Ben Griffiths(23/ANG) – podstawowy lewy obrońca. Wychowanek Colchester, ale nie zadebiutował tam. W 2009 roku skończył karierę, niemal zanim ją rozpoczął. Pewnego pięknego dnia poleciał na Islandię i wmówił komuś, że umie grać w piłkę. Po 5 latach wraca do kopania, zobaczymy co Anglik potrafi. 23. Karl Eiriksson(23/ISL) – lewy obrońca, wychowanek klubu, który był wypożyczany m. in. HK czy Augnabliku, czyli do klubów, które nie są znane nawet wśród samych zawodników, którzy w nich występują. Rezerwowy, oby wieczny. 10. Ingvi Hrannar Omarsson(27/ISL) – środkowy obrońca, kolejny wychowanek i według raportów mojego asystenta-żółtodzioba kluczowy zawodnik zespołu. Uniwersalność w jego przypadku podobna do tej Fannara. 6. Bjorn Anton Guomundsson(20/ISL) – środkowy obrońca, wychowanek. Jak dla mnie numer 1 w formacji obronnej. Przyszłość tego klubu. Obstawiam, że będzie to przyszły reprezentant tego kraju! No i w końcu jakiś obrońca z miarę normalnym numerem na koszulce. POMOCNICY: 8. Arnar Skull Atlason(22/ISL) - możliwe, że podstawowy prawy ofensywny pomocnik. Wychowanek klubu z wykańczaniem akcji na poziomie 2, haha, modle się, żeby piłki po jego strzalach nie wpadały do morza. To biedny klub i nie stać nas na takie koszta. Konrao Porleifsson(25/ISL) - kolejny prawy pomocnik, kolejny wychowanek z niezłym stażem w naszym klubie. Co można o nim powiedzieć? Piłką lekarską nie rzuciłby nawet pod swoje nogi. Długie wyrzuty na 1. Z ciekawostek ponoć lubi zbierać pudełka po jogurtach. 20. Kristinn J. Snjolfsson(20/ISL) - młody środkowy pomocnik, mogący grać na prawej stronie. Jego pierwszy sezon w 1 Lidze jak i w Tindastoll. Grał trochę w 2 Lidze, nie ma tragedii. 17. Benjamin Gunnlaugrson(21/ISL) - czyżby filar środka pomocy? Bardzo możliwe. Niziutki, zaledwie 168 centymetrów. Oby to był islandzki Luka Modric. Konrao Sigurosson(18/ISL) - w zeszłym sezonie 11 meczów w pierwszym składzie. W tym ten środkowy pomocnik może liczyć zdecydowanie na więcej. Kolejny młody zdolny, oby nie zawiódł. 41. Ivar Guolaugur Ivarsson(22/ISL) - jeśli chodzi o boki, czy to obrony, czy to pomocy, odnajdzie się wszędzie. Nominalnie ofensywny lewy pomocnik. Nie najgorszy, z ławki na pewno się przyda ze swoją uniwersalnością. Z wyskokiem na poziomie 1 nie nazwałbym go latającym Islandczykiem. Oskar Smarl Haraldsson(21/ISL) - lokalny czarodziej. Lewą nogą potrafi wiązać sznurówki. Prawą nie potrafi natomiast nawet chodzić. Wraca po dwóch wypożyczeniach do niższych lig. Ofensywny skrzydłowy. Ponoć wkręciły samego Maldiniego. Arnl Einar Adolfsson(26/ISL) - środkowy pomocnik z atrybutami tak miernymi, że nie załapałby się nawet do Budowlanych Murzynowo. W klubie uważany jednak za bardzo dobrego zawodnika. Pozostaje mi zaufać wychowankowi tego klubu. NAPASTNICY: 18. Fannar Freyr Gislason(ISL/22) - wychowanek klubu, podstawowy środkowy napastnik. W poprzednim sezonie na wypożyczeniu w 3 Lidze w 9 meczach strzelił 7 goli. Oby podobny współczynnik skuteczności miał i w tym sezonie. 19. Ingvi Rafn Ingvarsson(ISL/19) - nikogo nie dziwi, że i ten zawodnik jest wychowankiem klubu. Młody... no i tyle. Może grać także jako środkowy pomocnik, więc jeśli Gislason będzie się dobrze spisywał to może dla Ingvarssona znajdę miejsce w tej formacji. Zobaczymy co pokaże czas. Będę starał się forsować taktykę 4-3-2-1 lub 4-1-2-2-1 z ofensywnymi skrzydłowymi. Zobaczymy jak to wyjdzie. W pierwszym sparingu wygraliśmy z naszym zespołem U-19 3:1 po dwóch bramkach Gislasona i jednej Ivarssona. Do klubu przyszedł także nowy środkowy pomocnik Jose Figura(20/ANG), który ma zwiększyć rywalizację w środku pola. Nomen omen Anglik zaczął karierę rok temu właśnie w naszym klubie. Chociaż kariera to zbyt mocne słowo, bo nie rozegrał jeszcze nigdzie żadnego meczu. Pozostaje mi rozegrać serię sparingów i szukać środkowych obrońców, których mam za mało w kadrze. Na transfery dostałem okrągłe zero, a do wykorzystania budżetu płac zostało mi lekko ponad 3 tysiące islandzkich koron, więc można powiedzieć, że to także zero.
  22. Jak całego tekstu? U mnie wszystko normalnie wyglądało/wygląda. Dzięki za wytknięty błąd. Nie przejrzałem karier i to błąd z mojej strony. Gdybym wiedział, że Zagłębie jest ostatnio na topie to pewnie bym się za to nie brał. bacao - _____________________________________________________________________ Pierwszym transferem został planowany już przez nas wcześniej Adam Stachowiak(POL/24). To jedyny solidny bramkarz na jakimś przyzwoitym poziomie, na którego było nas stać. Prezentował się solidnie w Ekstraklasie głównie w barwach Odry Wodzisław, której jest wychowankiem. Ostatni sezon spędził w Górniku Zabrze. Trzeba przyznać, że nasze sparingi wypadły bardzo, ale to bardzo słabo. Z 6 rozegranych wygraliśmy tylko jeden i to z totalnymi parówkami. (17.6/TOW)Zagłębie Lubin 3:3 Zagłębie Lubin U-21(Papadopoulos 26’, Matusiak 53’, Piech 56’) (21.6/TOW)Zagłębie Lubin 2:3 Toulouse FC(L1/FRA)(Papadopoulos 47’, Rakels/kar 66’) (28.6/TOW)(NL/SŁO)Lucenec 2:2 Zagłębie Lubin(Piech 30’, Papadopoulos 90’) (1.7/TOW)Zagłębie Lubin 1:2 Szachtar Donieck(PL/UKR)(Banaś 24’) (3.7/TOW)Zagłębie Lubin 2:0 Blsany(CL B/CZE)(Woźniak 11’ Piech 14’) (7.7/TOW)Zagłębie Lubin 0:1 FC Timisoara(LI/RUM) Jak widać wyniki nie mogły napawać optymizmem. Największym mankamentem póki co wydaje się być gra obronna. Obrońcy dają się łatwo mijać, a do tego nie są asekurowani przez kolegów z pomocy. Popełniają wiele niewymuszonych błędów, a także brakuje im koncentracji. Podczas tych 6 meczów moi obrońcy strzelili dwie bramki samobójcze, z drużyną U-21 i rumuńską Timisoarą. Stachowiak nie wydaje się póki co pewnym punktem z tyłu. Z przodu brakuje wykończenia. Potrzeba im więcej wsparcia od innych piłkarzy. Widząc marną grę naszego zespołu chwyciłem się brzytwy i tak o to przybył do nas wychowanek Szczakowianki Jaworzno, ale głównie kojarzony z Zagłębiem Lubin, gdyż z tym klubem zdobył on mistrzostwo Polski, Maciej Iwański(POL/30). Mamy więc kolejnego darmozjada na pokładzie! Z ubytków w kadrze można zapisać jedynie wypożyczenie do drugoligowej Warty Poznań Marcina Matusiaka. Cóż, czas na pierwszy oficjalny mecz nowego menadżera Miedziowych. Nastroje są mierne, piłkarze wczoraj trochę pochlali, ale liczę na dobrą grę. Pierwszy mecz u siebie z Jagiellonią. Zaczęliśmy fatalnie. W 8 minucie meczu źle przeciwnika pokrył Lubomir Guldan i w ten sposób Ermin Seratlić zdobywa swojego pierwszego gola w tym sezonie. Nasz obrońca lekko zaspał i pokrył piłkarza gości od złej strony. Ten sobie ułożył futbolówkę na lewej nodze i z okolic 10 metra po krótkim słupku pokonał bezradnego Stachowiaka. Do pierwszej połowy był więc wynik 0-1. W drugiej chłopacy wypili trochę izotoników, co miało dać im kopa. Niestety, cały nasz plan odrabiania strat już na początku drugiej połowy zawalił Stachowiak ładując piłkę do własnej bramki. 3 samobój w niecały miesiąc, klasa! :picard: Przy tej bramce asystował poniekąd Guldan, który podał piłkę do tyłu nie wiedząc, że nasz bramkarz walczy od niedawna z upośledzeniem. To był dość kuriozalny gol. 15.7.2011r, Dialog Arena, Lubin T-Mobile Ekstraklasa, 1. kolejka Zagłębie Lubin 0:2 Jagiellonia Białystok(Seratlic 8’, Stachowiak/sam 49’) MoM:Alexis Norambuena 7.7 [spoiler]| --------------------------------------------------------------------------------------------| | 12 | BR | Adam Stachowiak | | 97% | 6.6 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 2 | OP | Pavel Vidanov | | 57% | 6.7 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 33 | OŚ | Lubomir Guldan | | 73% | 6.5 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 25 | OŚ | Adam Banaś (k) | | 79% | 6.6 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 3 | OL | Dorde Cotra | | 69% | 6.5 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 19 | ŚP | Jiri Bilek | | 69% | 6.6 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 14 | ŚP | Łukasz Piątek | zm. 45 | 82% | 6.5 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 15 | OPP | Miłosz Przybecki | | 70% | 6.4 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 8 | OPŚ | Robert Jez | zm. 72 | 75% | 6.8 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 20 | OPL | David Abwo | | 69% | 6.6 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 9 | N | Arkadiusz Piech | zm. 45 | 89% | 6.0 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 1 | | Michał Gliwa | | | | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 21 | | Boris Godal | | | | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 22 | | Paweł Oleksy | | | | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 30 | | Maciej Iwański | wpr. 72 | 93% | 6.7 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 17 | | Adrian Rakowski | wpr. 45 | 84% | 6.5 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 6 | | Aleksander Kwiek | | | | | | --------------------------------------------------------------------------------------------| | 18 | | Michal Papadopoulos | wpr. 45 | 92% | 6.0 | | | --------------------------------------------------------------------------------------------|[/spoiler] W drugim meczu graliśmy na wyjeździe z Cracovią. Mecz był bardzo nudny, niewiele się działo. Znów słabo spisał się nasz atak, który miał kilka sytuacji. Jedna była stuprocentowa, ale Papadopoulos zawalił sprawę. Gospodarze przeważali i może zdobyliby bramkę, ale w defensywie na tle kolegów wyróżniał się nasz kapitan Adam Banaś. 22.7.2011r, przy ul. Józefa Kałuży, Kraków T-Mobile Ekstraklasa, 2. Kolejka (7)Cracovia 0:0 Zagłębie Lubin(15) MoM: Adam Banaś 8.2 W trzecim meczu graliśmy u siebie z Piastem Gliwice. To był już mecz, który musieliśmy wygrać. Czuliśmy moc i wiedzieliśmy, że 3 punkty zostaną na Dialog Arenie. Wprowadziłem kilka zmian, które przyniosły pozytywne skutki. Bez Bilka, ale z Rakowskim. Jako ofensywny pomocnik Arek Woźniak, a w środku zamiast obłąkanego Guldana grał Paweł Oleksy. Już w 4 minucie Papadopoulos wykazał się niezłym sprytem. Minął zwodem dwóch środkowych obrońców gości i precyzyjnym strzałem z 16 metrów umieścił piłkę w bramce. Grę prowadziliśmy my, a efektem tego była bramka do szatni w 44 minucie, którą zdobył Miłosz Przybecki po dobitce strzału Papadopoulosa. Szumski był przy drugiej interwencji bez szans. Myśleliśmy, że do szatni zejdziemy z dwubramkową przewagą, lecz byliśmy w błędzie. Sędzia doliczył, aż 4 minuty do pierwszej połowy no i oczywiście w obronie zabrakło koncentracji. Faul w polu karnym Banasia i Zganiacz strzelił kontaktowego gola z 11 metrów. Nasz kapitan czuł się przybity w szatni, ale wziął się w garść i odpłacił golem za swój błąd. Po wrzutce Abwo z rożnego w 58 minucie prowadziliśmy 3:1, a walkę o górną piłkę wygrała głowa Banasia. Kilkanaście minut przed końcem spotkania znów zrobiło się gorąco. Nieupilnowany w polu karnym Podgórski dostał podanie od Hristozova i zaczęło nam się gotować w głowach. Całe szczęście wspomniany w ostatnim zdaniu Bułgar w 86 minucie dostał czerwoną kartkę i poczuliśmy się trochę spokojniej. Dzieło naszej niezłej gry w tym meczu zostało uwieńczone golem Oleksego po wrzutce z rzutu rożnego Abwo. Niezły mecz i 3 punkty dla nas. 31.7.2011, Dialog Arena, Lubin T-Mobile Ekstraklasa, 3. Kolejka (12)Zagłębie Lubin 4:2 Piast Gliwice(13)(Papadopoulos 4’, Przybecki 44’, Zganiacz/kar 45’+4, Banaś 58’, Podgórski 77’, Hristozov/czk 86’, Oleksy 90’) MoM: David Abwo 8.8 PS. Nie wiem o co chodzi z tym pierwszym spoilerem, ale nie potrafię naprawić. :o
  23. Postanowiłem objąć Zagłębie Lubin, ażeby sprawdzić czy faktycznie piłkarzom od tych zarobków poprzewracało się w głowach. Jak wiemy zarząd lubi wydawać, a raczej marnować, pieniądze. KGHM to bogata spółka, dlatego Zagłębie potrafi do swojego klubu sprowadzić nawet niezłych piłkarzy. Owi przychodzą nęceni gotówką, a potem leją ciepłym moczem na zaangażowanie i grę dla klubowych barw. Pozorantów tutaj nie może być. Zarząd wyznaczył mi cel górnej połowy tabeli. Nie powinno być to problemem, chociaż przyznam, że polska liga jest dla mnie jedną z najtrudniejszych do rozgryzienia. Zagłębie Lubin jest dwukrotnym mistrzem kraju(1991, 2007), a moim zadaniem będzie aby ta niezbyt bogata kolekcja trofeów powiększała się. Kadra na najbliższy sezon(2011/2012) prezentowała się następująco: BRAMKARZE: Michał GLIWA(23/POL) – tego pana chyba nie trzeba przedstawiać. Nie planuję sprawdzać na własnej skórze czy pogłoski o niskich umiejętnościach Michała są prawdziwe, dlatego będę starał się jak najszybciej sprowadzić kogoś na bramkę. Tomasz PTAK(19/POL) – młody chłopak, który z perspektywy ławki może obserwować bardzo niezrozumiałe wyczyny Gliwy. Dość utalentowany, więc kto wie czy, przy pomocy jakichś losowych kontuzji rywali, nie będzie musiał być numerem 1. Bartosz BILIŃSKI(17/POL) – ponoć zdolny, ale na szansę będzie musiał prawdopodobnie bardzo długo poczekać. PODSUMOWANIE: Szukamy bramkarza, bo Ci wyżej wymienieni raczej nie zapowiadają spokoju i stabilizacji w tyłach. Na naszym celowniku jest Adam Stachowiak, który obecnie nie jest związany kontraktem z żadnym klubem. PRAWI OBROŃCY: Pavel VIDANOV(22/BUL) – trzeba przyznać, że jak na nasze warunki to ten chłopak ma naprawdę spore umiejętności. Zobaczymy czy będzie potrafił przełożyć je na praktykę meczową. Jeśli tak to nie ma mowy aby ktoś był w stanie go wygryźć. W ostatnim sezonie nie rozegrał zbyt wielu meczy, ale po przyjściu do Ekstraklasy powinno się to zmienić. Boris GODAL(24/SVK) – ściągnięty z drugiej ligi słowackiej i trzeba przyznać, że umiejętności do takiej ligi go predysponują. Ciekawe jak sobie poradzi u nas, ale nie sądzę, żeby był to nasz etatowy prawy obrońca. PODSUMOWANIE: Prawego obrońcę na pierwszy skład na pewno mamy. Godal natomiast nie wydaje się być piłkarzem na miarę choćby rezerwowego. Jeśli uda nam się kogoś znaleźć to być może rozważymy sprzedaż lub wypożyczenie Borisa, ale to póki co nie jest nasz priorytet. ŚRODKOWI OBROŃCY: Adam BANAŚ(28/POL) – prawdziwy twardziel o nieco mało inteligentnym wyrazie twarzy. Ten zawodnik rozegrał na poziomie Ekstraklasy i I Ligi ponad 170 spotkań. Zdecydowanie wyrasta na lidera formacji obronnej. Brakuje mu trochę szybkości, ale za to wolą walki powinien zarażać innych zawodników i na to liczę. Lubomir GULDAN(28/SVK) – powinien być to partner w obronie Banasia. Również nie można go zaliczyć do najszybszych istot naziemnych na świecie, ale być może dzięki dobremu ustawieniu będzie sobie radził. Jego ulubioną pozycją jest środkowa pomoc, ale myślę, że cofnięcie go do obrony wprowadzi więcej kreatywności i wyobraźni do wyprowadzania piłki w tej formacji. Bartosz RYMANIAK(21/POL) – kolejny powolniak w drużynie. Niezbyt silny, dlatego boję się, że w polu karnym nawet sędzia będzie w stanie go przepchnąć. Obecnie jest kontuzjowany, więc nie będę mógł korzystać z jego usług. Na około 2 miesiące Bartek wyleciał ze składu i prawdopodobnie trudno będzie mu wejść w sezon. Mateusz BARTKÓW(20/POL) – miernie utalentowany chłopak. Chwalony za umiejętność gry zespołowej i za ciągłą chęć współpracy. Niestety, jak reszta z kolegów w środku obrony, porusza się jakby ktoś uczepił mu kulę u nogi. Ale lepszych w drużynie nie mamy. Marcin MATUSIAK(18/POL) – w końcu jakiś się znalazł co w miarę szybko biegać potrafi, ale to tylko moja opinia... Mój asystent podchodzi do tej sprawy dwojako. Trenerzy zapowiadają, że może wyrosnąć z niego solidny ekstraklasowy zawodnik. PODSUMOWANIE: Brak szybkich obrońców przekreśla moje plany co do wysokiego ustawienia naszej linii defensywnej, a lubię stosować taki rodzaj gry. Zawodnicy, którzy mieliby zastąpić kogoś z dwójki Banaś-Guldan są młodzi i niedoświadczeni, ale cała trójka zalicza się do wychowanków Zagłębia co można sobie chwalić. Nie zmienia to faktu, ze poszukiwania jakiegoś niezłego środkowego jest u nas punktem numer 2 w naszych transferowych celach. LEWI OBROŃCY: Dorde COTRA(26/SER) – to powinien być nasz pierwszy lewy obrońca, ale na pewno nie jest to jakiś wymiatacz. Jak na bocznego obrońcę ma mizerne dośrodkowania. Oby nie partaczył zbyt wielu wrzutek. Zeszły sezon w Polonii Warszawa był zupełnie nieudany, ale jak widać mimo wszystko skusił zarząd Zagłębia, ażeby po niego sięgnąć. Paweł OLEKSY(20/POL) – zdolny zawodnik, chociaż tak szczerze to jego umiejętności są takie, że ani go postawić na środek, bo słaba gra głową, mało ma siły, a do tego koncentracja i agresja szwankują. A na lewą stronę to niby za wolny, a wrzucanie w pole karne ma na poziomie kreta na Żuławach. Kolejny wychowanek, który zeszły sezon spędził na wypożyczeniu Chrobrym Głogów, a później Polkowicach, ale w obu tych klubach rozegrał tylko po 8 spotkań. PODSUMOWANIE: Oleksy jest co prawda utalentowany, ale póki co to Cotra bije go na głowę. Gorzej, że gdy Serb będzie zawodził to będę musiał chwytać się brzytwy(czytaj: Pawła). ŚRODKOWI POMOCNICY: Łukasz PIĄTEK(25/POL) – jak dla mnie średniak. Mało kreatywny, jakość podań średnia. Wydaję mi się, że może psuć dużo piłek, ale to już się okaże. 128 meczów rozegrał w barwach Polonii Warszawa, gdzie wyrósł na lidera linii pomocy. Jiri BILEK(27/CZE) – były zawodnik m.in. Kaiserslautern prezentuje się okazale. Jeśli tylko będzie grał na miarę możliwości to przy kontrach rywali nasi zawodnicy będą spokojni, że gdzieś tam z tyłu jest Bilek i zaraz dopadnie przeciwnika. Lepszy w destrukcji niż kreowaniu gry, ale mam nadzieję, że chętnie będzie angażował się w grę ofensywną zespołu. Adrian RAKOWSKI(20/POL) – kolejny wychowanek, kolejna zdolna bestia. Mam zamiar dawać mu sporo szans. Ma predyspozycje do gry kombinacyjnej, gry z pierwszej piłki, więc liczę, że będzie wprowadzał świeżość w grę drużyny. Robert JEZ(SVK/29) – drugi po Bileku zawodnik, który da dużo drużynie o ile będzie dawał z siebie tyle ile może. Będzie grał u mnie wysuniętego rozgrywającego. Przyda się również przy wykonywaniu stałych fragmentów gry. Trochę sztywny, ale niekonwencjonalnym zagraniem może złamać nie jedną obronę w lidze. Dominykas GALKEVICIUS(24/LIT) – sezon temu ściągnięty z potentata litewskiej ligi, Ekranasu. Mierne umiejętności. Trzeba będzie się go pozbyć i szukać jakiegoś środkowego pomocnika w zamian. Arkadiusz WOŹNIAK(21/POL) – dosyć szybki, nieźle gra głową… no i tyle. Mizeria póki co. Ale z niego ponoć też mają być ludzie, więc trzeba będzie chłopakowi szanse dawać. Aleksander KWIEK(28/POL) – dobry sezon w Górniku zaowocował przejściem do bogatszego Zagłębia, ale czy w nowym klubie będzie potrafił się odnaleźć? Czas pokaże. Póki co będę musiał korzystać z Kwieka w roli ofensywnego skrzydłowego ze względu na braki w tej formacji. PODSUMOWANIE: Zdecydowanie nasz środek wygląda ciekawie. Ma bardzo duży potencjał i myślę, że tutaj nie będziemy musieli zbytnio mieszać. Wszyscy, oprócz słabego Litwina, mogą spać spokojnie. SKRZYDŁOWI: Miłosz PRZYBECKI(20/POL) – wschodząca gwiazda ligi z ogromnym potencjałem. Powinien robić dużo szumu(oby pożytecznego) na prawej flance i bardzo liczę na tego zdolnego chłopaka. Wróżę mu dużą karierę, ale najpierw musi pokazać swoją wartość w barwach Miedziowych. David ABWO(25/NGA) – tu zerwie, tam zerwie, coś tam pomiesza i tyle. Obdarzony dużą szybkością, ale reszta jego umiejętności leży i kwiczy. Ciekawe czy sam Abwo będzie kwiczał na boisku… PODSUMOWANIE: Brakuje nam klasowych skrzydłowych. Póki co na skrzydłach będą występować także Kwiek i Rakels, ale pilnie szukamy wzmocnień na tę formację. NAPASTNICY: Deniss RAKELS(18/LVA) – jako siedemnastolatek został królem strzelców ligi łotewskiej w barwach Metalurgu. Sprowadzony w zeszłym sezonie, zupełnie nie odnalazł się w nowej rzeczywistości. Tylko 4 mecze i brak bramek na koncie. Czekamy na wybuch talentu tego piłkarza. Michal PAPADOPOULOS(26/CZE) – taki klub jak Bayer Leverkusen nie sprowadza do siebie byle kogo. Na pewno Michal miał duży potencjał jednak w Bundeslidze, czy chociażby holenderskiej Eredivise, się nie sprawdził. Jak na polską ligę jest to zdecydowane czołówka wśród napastników. Mankamentami może być słabe ustawianie się, a także egoizm i brak chęci do zbytniego wysiłki. Ale wierzę w tego piłkarza, oby strzelił dla nas wór goli. Arkadiusz PIECH(25/POL) – umiejętności niepozorne, ale Arek jest znany z zabójczej skuteczności i na pewno będzie dla Papadopoulosa godnym przeciwnikiem do walki o pierwszy skład. Typowy lis pola karnego. Wystarczy go dokładnie obsłużyć, a on tylko dostawia nogę. Groźny może być także w grze z kontry, gdzie będzie mógł wykorzystywać swoją niezłą szybkość. PODSUMOWANIE: Z przodu nie powinno nam niczego brakować. Niech chłopaki zabijają się o to, kto strzeli więcej goli! Zabieramy się do pracy, bo niedługo pierwsze sparingi.
  24. Przy wartości klubu 4 miliony euro nasz dług wynosi 20 milionów. ___________________________________________________________________ Mecz towarzyski, 22.7.2011r stadion Priestfield, Gillingham (L2)Gillingham 2:4 Portsmouth(L1)(Teixeria 25', Kuffour 34', Spiller 38', Jorgensen 55', Scapuzzi 63', 80') MoM: Luca Scapuzzi 8.7 Po tym meczu jestem bardzo zadowolony z celności strzałów. Nie było ich może tak dużo jak się spodziewałem, ale większość z nich została zamieniona na bramki. Nasze stracone gole to raczej zasługa jednego gracza, Josha Tomphsona, który zebrał w trzech towarzyskich meczach strasznie słabe noty. Po meczu zapadła decyzja o powrocie tego 20-letniego Anglika do swojego macierzystego klubu w Glasgow. Na trzymiesięczne wypożyczenie trafił do nas Jose Baxter(ENG/19), który powinien być dla nas sporym wzmocnieniem. To uniwersalny zawodnik najlepiej czujący się w napadzie, ale może występować także w roli ofensywnego pomocnika. To pierwsze wypożyczenie w karierze tego zawodnika. Wcześniej grał w drużynach młodzieżowych i rezerwach klubu z Liverpoolu, jednak udało mu się zadebiutować w Premier League. Na tym poziomie rozgrywek rozegrał sześć meczy. Kilka dni później czekał nas już kolejny pojedynek. Tym razem z walijskim Cardiff. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu naprawdę słaba. Kontuzji już w 10 minucie doznał Claus Jorgensen i okazało się po meczu, że będzie pauzował półtora miesiąca. Udało nam się strzelić bramkę do szatni po jednej z niewielu akcji. W drugiej połowie wyglądało to lepiej, ale widać, że obrońcy nie są zbytnio ruchliwi i zwrotni. Środkowi mieli problemy z szybkim Maynardem. Nie bez powodu ten zawodnik strzelił nam dwa gole. Mecz towarzyski, 26.7.2011r stadion Fratton Park, Portsmouth (L1)Portsmouth 2:2 Cardiff(CH)(Maynard 29', 48', Vine 42', Juszkiewicz 61') MoM: Nicky Maynard 8.8 Ostatnim przeciwnikiem przed trenerskim debiutem w League 1 był zespół Havant & Waterlooville. Jest to zespół z Blue Square Premier, więc powinniśmy sobie poradzić całkiem nieźle. I faktycznie, totalnie zdominowaliśmy gospodarzy. Pozwoliliśmy naszym przeciwnikom na oddanie jednego strzału, posiadanie piłki również znacznie na naszą korzyść. Oczywiście, nie był to przeciwnik wymagający, ale pozwoliło to moim zawodnikom zagrać na większej fantazji i kilka akcji naprawdę wyglądało ciekawie. Zawodnikom nie brakowało pomysłów. Pięknego gola z 35 metrów z rzutu wolnego zdobył Chris Martin, który wrócił po kontuzji. Nasz pierwszy mecz w lidze zagramy na wyjeździe z Sheffield United i tak szczerze to jeszcze nie mam pojęcia jaką jedenastką wyjdziemy... Mecz towarzyski, 29.7.2011r stadion Westleigh Park, Havant (BS)Havant & W 0:3 Portsmouth(L1)(Weimann 7', Kelly/sam 34', Martin 86') MoM: Jordan Obita 7.5
  25. Jedynym zawodnikiem, który jest u nas na stałe i zarabia dużo, jest Ricardo Rocha. Póki co zastanawiam się, sprzedać go czy nie... ;d ___________________________________________ Przed sparingiem z Charltonem dołączyło do nas jeszcze paru gagatków. Pierwszym w kolejności był Marvin Andrews(TRI/35), który większość swej kariery spędził w niższych ligach szkockich, ale przez pewien czas był nawet w Glasgow Rangers. Ostatnio jednak mu się nie powodziło i sezon poprzedni spędził w Wrexham(Blue Square). Uzupełniliśmy, więc już w pewnym stopniu linię obrony. Nadeszła pora, by wzmocnić chyban asza najsłabszą formację czyli pomoc. Do klubu zawitał Dionatan Teixeria(BRA/18). Jest to niedoświadczony jeszcze defensywny pomocnik, ale całkiem obiecujący. Ostatni sezon spędził w Manchesterze City. Rezerwowym bramkarzem zostanie Alioum Boukar(CMR/39). Golkiper ten jest znanym weteranem tureckich boisk na poziomie pierwszej, drugiej oraz trzeciej ligi tureckiej rozegrał 232 spotkania. Mecz towarzyski, 11.7.2011r stadion The Valley, Londyn (CH)Charlton 3:1 Portsmouth(L1)(Kermorgant 15', Wright-Phillips 38', Scapuzzi 45'+1, Fuller 46') MoM: Bradley Wright-Phillips 7.4 Po przegranym meczu z Charltonem dalej zajmowaliśmy się transferami. Przegrany mecz 3:1 był rzeczą naturalną, która nikogo nie dziwiła, więc nie było sensu zabierać się do analizy spotkania. Jeszcze trudniejszy przeciwnik czekał na nas po kilku dniach, ale pierw dopięliśmy kilka wzmocnień. Kolejnym obrońcą w klubie został Avery John(TRI/36), którym może występować na środku jak i na lewej stronie. Był on ostatnio zawodnikiem DC United i rozegrał w barwach tego klubu 6 meczy na poziomie Major League Soccer. Trzynastego lipca znów zezwolono nam przeprowadzać transfery. Nie mieliśmy w ogóle gotówki, ale za to była realna szansa na wypożyczenie kilku ciekawych grajków. W ten sam dzień na roczne wypożyczenie trafił do nas Jay Tabb(IRL/27) defensywny pomocnik, dla którego nie było miejsca w Reading. Jego przyjście może spowodować przesunięcie Allena do przodu, gdzie czułby się prawdopodobnie o wiele lepiej. Defensywnym pomocnikiem jest także Łukasz Juszkiewicz(POL/28), jedyny do tej pory Polak z wolnego transferu, który zgodził się na tak niskie wynagrodzenie. Reszta strasznie wybrzydza. Mecz towarzyski, 15.7.2011r stadion Fratton Park, Portsmouth (L1)Portsmouth 2:1 PSG(L1O)(Gameiro 42', Allan 48', Edozien 78') MoM: Blaise Matuidi 8.2 Za dużo szczęścia jak na jeden mecz. W pierwszej połowie oddaliśmy tylko jeden strzał, przy piętnastu przeciwników. Ibra totalnie bez formy, Blaise w poprzeczkę. W drugiej połowie graliśmy już lepiej i zaowocowało to dwiema bramkami. Mam nadzieję, że ten wynik to nie aż tak wielki przypadek. Po tym meczu z zarządem doszliśmy do wniosku, że trzeba zakończyć wypożyczenia Paula Conolly, ponieważ pobierał zbyt dużą pensję. Teraz już z budżetem na kontrakty jesteśmy in plus. Co ciekawe, po odciążeniu naszego budżetu płacowego okazało się, że wcale nie możemy proponować wyższych kontraktów zawodnikom bez klubu. Co więcej... Nasze możliwości zmniejszyły się do 85€ na tydzień. Nie przeszkodziło nam to jednak w załatwieniu dwóch naprawdę fajnych transferów. Do klubu na rok dołączyli Andreas Weimann(AUT/19) oraz Chris Martin(ENG/22). Obaj to napastnicy. Pierwszy ściągnięty z Aston Villi, a drugi z Norwich. Gram jednym napastnikiem, ale jakoś spróbuje pogodzić ich z przodu. Prawdopodobnie Andy będzie grał na prawym skrzydle, a Martin ze Scapuzzim będą się zmieniać na pozycji napastnika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...