Skocz do zawartości

Doctor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    338
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Doctor

  • Urodziny 20.06.1996

Informacje

  • Wersja
    FM 2012
  • Klub w FM
    Leeds United
  • Skąd
    Warszawa
  • Płeć
    Mężczyzna

Doctor's Achievements

Junior

Junior (3/15)

6

Reputacja

  1. Doctor

    Polska Legia

    4/8/2019 Legia Warszawa vs. Śląsk Wrocław [3/30] Majecki - Dankowski, Wieteska, Jędrzejczyk, Cholewiak - Karbownik, Tyrala (64' Praszelik), Wszołek, Kozłowski (52' Młyński), Kamiński - Rosołek(52' Buksa) Mecz rozpoczął się w nietypowy sposób. Już w drugiej minucie mieliśmy rzut rożny, który zakończył się golem Wieteski, polski stoper nie dał szans bramkarzowi gości. Dośrodkowywał na jego głowę Kozłowski. W 23. minucie podwyższyliśmy prowadzenie za sprawą trafienia Pawła Wszołka, który szybkościowo przewyższał obronę Śląska i sprawiał im wielkie problemy. W akcji bramkowej uciekł obrońcy, a drugiego powalił na murawę prostym zwodem. Gdy stanął oko w oko z bramkarzem to silnym strzałem pewnie wykończył. Śląsk również chętnie wybierał się pod nasze pole karne. Zakończyło się to szczęśliwie dla gości bramką Filipa Raicevicia w 31. minucie. Bramka kontaktowa dla Śląska sprawiła, że zaczęli atakować jeszcze odważniej. Nam udało się to wykorzystać i skutecznie ich skontrować. Jakub Kamiński pokonał bramkarza po ładnym zejściu ze skrzydła i strzale po długim słupku. Piłka wpadła do siatki tuż przy nim. Mecz zakończył się wynikiem 3:1. 8/8/2019 Legia Warszawa vs. Fotbal Club Viitorul Constanţa [1/2] Majecki - Stolarski, Wieteska, Jędrzejczyk, Karbownik - Tyrala, Slisz (69' Kozłowski), Wszołek, Szczepański, Sobota(57' Młyński) - Rosołek (57' Buksa) Szybko strzeliliśmy gola na 1:0. Wieteska ponownie trafił po silnym uderzeniu piłki głową. Ofensywne stałe fragmenty gry to nasza mocna strona na początku tego sezonu. Przekonali się o tym również Rumuni. Nie poszliśmy jednak za ciosem i postawiliśmy na kontrolę meczu. Wszystko byłoby okej gdyby udało się utrzymać wynik 1:0. Niestety w ostatniej akcji przy pomocy przypadku drużyna gości strzeliła wyrównującego gola. Byłem wściekły na naszą obronę, która nie przykryła odpowiednio napastnika gości. Niestety zdarzają się też takie mecze. W rewanżu trzeba dać z siebie wszystko i awansować dalej. W pomocy brakuje nam błysku i kluczowych podań.
  2. Doctor

    Polska Legia

    25/7/2019 FK Radnički Niš vs. Legia Warszawa [1/2] Majecki - Karbownik, Jędrzejczyk, Wieteska, Stolarski - Slisz, Tyrala (61' Kozłowski), Sobota (61' Cholewiak), Szczepański, Wszołek - Rosołek (61' Buksa) Serbscy kibice zebrali się na stadionie w ilości ośmiu tysięcy. Atmosfera na trybunach była bardzo napięta. Osiemset gardeł zagorzałych fanów Legii nic nie robiło sobie z przewagi liczebnej gospodarzy. My zrobiliśmy wszystko żeby szybko ich uciszyć. Udało się to już w trzynastej minucie meczu. Wszołek minął dwóch obrońców i zagrał do Rosołka, który przytomnie wpakował piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza gospodarzy. W drugiej połowie podwyższyliśmy nasze prowadzenie. Kacper Kozłowski wykorzystał podanie Miłosza Szczepańskiego i technicznym strzałem pokonał bramkarza. Niewiarygodne, że ten piętnastolatek tak dobrze radzi sobie na takim poziomie. Potrzebował tylko trzech minut na boisku na zdobycie gola. Po bramce rywale ruszyli na nas i już po chwili przyniosło im to bramkę. Błąd przy rzucie rożnym popełnił Radosław Majecki. Minął się z piłką i ten gol w całości trafia na jego konto. Do końca meczu zdecydowaliśmy się na kontrolowanie gry. Udało się utrzymać bardzo korzystny wynik końcowy 1:2 dla Legii. 28/7/2019 Korona Kielce vs. Legia Warszawa [2/30] Majecki - Karbownik, Jędrzejczyk, Wieteska, Dankowski - Slisz, Tyrala, Kamiński, Kozłowski (59' Szczepański), Młyński (59' Sobota) - Rosołek (59' Buksa) Mecz w którym biliśmy głową w mur przez dziewięćdziesiąt minut. Korona Kielce na własnym stadionie postanowiła postawić przed własną bramką autobus. W obrębie środkowej linii boiska przebywał tylko napastnik gospodarzy Papadopulos. W pierwszej połowie próbowaliśmy dostać się w pole karne i którąś z takich akcji zakończyć golem. Nie było z tego zbyt wielu dogodnych okazji. W polu karnym Korony roiło się od obrońców. W przerwie zdecydowaliśmy się na rozciąganie gry skrzydłami, mniej ataków środkiem oraz na strzały z dystansu, których w pierwszej części gry zdecydowanie brakowało. Niestety nasi środkowi pomocnicy nie byli w formie strzeleckiej i notorycznie obijali trybuny. W okolicach sześćdziesiątej minuty przeprowadziłem potrójną zmianę. Kiedy już wszyscy w Kielcach odliczali sekundy do zakończenia meczu w doliczonym czasie gry zdobyliśmy decydującego gola. Dankowski pobiegł prawym skrzydłem dostał piłkę w tempo od Soboty i kopnął w pole karne. Świetnie zachował się młody Aleksander Buksa, który oszukał obrońce i trafił do siatki obok bezradnego bramkarza gospodarzy. 1/8/2019 Legia Warszawa vs. FK Radnički Niš [2/2] Majecki - Stolarski, Wieteska, Jędrzejczyk, Cholewiak - Karbownik (59' Kozłowski), Slisz, Wszołek, Szczepański, Sobota (66' Młyński) - Rosołek (59' Buksa) Bezbarwne spotkanie. Zalecenia były takie aby przycisnąć Serbów i strzelić gola, który bardzo utrudniłby im kwestię awansu. Niestety wszelkie próby ataków kończyły się przed polem karnym gości. Natomiast jeśli chodzi o ataki Serbów to sytuacja wyglądała jeszcze gorzej. Skończyli to spotkanie bez celnego strzału na naszą bramkę. Mecz zakończony wynikiem 0:0. W kolejnej rundzie eliminacji do Ligi Europy zagramy z Fotbal Club Viitorul Constanţa. Zapowiada się ciekawy dwumecz.
  3. Doctor

    Polska Legia

    18/7/2019 Legia Warszawa vs. Urutatu Erywań [2/2] Majecki - Stolarski, Wieteska, Jędrzejczyk, Cholewiak - Karbownik (74' Tyrala), Szczepański (74' Slisz), Wszołek, Młyński (74' Kozłowski), Sobota - Rosołek Spotkanie rewanżowe, które było tylko formalnością. Sparaliżowani zawodnicy z Armenii już w pierwszej minucie sami stworzyli sobie problem w obronie. Zbyt lekkie podanie do bramkarza przejął Paweł Wszołek i z łatwością trafił do siatki. W 22. minucie napastnik gości wykorzystał zagapienie naszej obrony i pokonał Majeckiego. Wynik jeden do jednego utrzymywał się tylko przez dwie minuty. W 24. minucie dośrodkowanie Soboty zamykał Stolarski, który strzałem z woleja pokonał bramkarza. W 71. minucie świetne podanie prostopadłe Slisza na gola zamienił Rosołek. Bliźniacza sytuacja miałaby miejsce w 77. minucie, ale zdesperowany obrońca ściął Rosołka równo z trawą i sędzia wskazał na wapno. Rzut karny bez problemu wykorzystał Mateusz Wieteska. Oblężenie trwało dalej. W 83. minucie strzał z dystansu Soboty odbił się od obrońcy Urutatu. Piłka zmieniła kierunek i zmyliła bramkarza, który po raz piąty musiał wyciągać piłkę z siatki. W kolejnej fazie eliminacji zmierzymy się z zespołem FK Radnički Niš. Ten dwumecz powinien być dla nas większym wyzwaniem. 21/7/2019 Legia Warszawa vs. Pogoń Szczecin [1/30] Majecki - Stolarski, Wieteska, Jędrzejczyk, Cholewiak (61' Dankowski) - Karbownik, Slisz (61' Kozłowski) Wszołek, Szczepański, Rosołek (71' Buksa) Inauguracja długo wyczekiwanej Ekstraklasy odbywała się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Siedemnaście tysięcy ludzi przyszło dziś na stadion zobaczyć w akcji przemeblowany zespół Legii Warszawa. Wszyscy, którzy przybyli nie mogli żałować. Legia poradziła sobie z Pogonią Szczecin. Ataki gości ograniczały się do długich piłek na Cibickiego, który w starciu z Jędrzejczykiem i Wieteską nie potrafił sobie poradzić. Nasze ataki wyglądały przyzwoicie, ale strzały Rosołka oraz skrzydłowych bronił Stipica. Dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy udało się go pokonać. Piłkę do pustej bramki Waldemarowi Sobocie wyłożył Rosołek. Na przerwę schodziliśmy z korzystnym dla nas wynikiem. W 67. minucie w polu karnym faulowany był Rosołek. Do wykonania jedenastki podszedł Wieteska i było 2:0. Ten gol zatrzymał zapędy ofensywne Pogoni. Kibice przez dwadzieścia minut świętowali zwycięstwo warszawskiej Legii.
  4. Doctor

    Polska Legia

    Bramkarze: Radosław Majecki wypożyczony z AS Monaco (19l. POL 0/0) Radosław Cierzniak (36l. POL 1/0) Jedyna pozycja w klubie, która po mojej rewolucji pozostała bez zmian. Cierzniak zbliża się do końca kariery i będzie zmiennikiem Majeckiego. Młody Polak jest już jedną nogą we Francji z czym musimy się pogodzić. Poszukiwania nowego bramkarza na dobrą sprawę już trwają. Majecki to z pewnością jeden najlepszych bramkarzy w Ekstraklasie i silny punkt polskiej Legii. Prawi obrońcy: Paweł Stolarski (23l. POL 0/0) Kamil Dankowski (23l. POL 0/0) Rywalizacja na tej pozycji zapowiada się ciekawie. Stolarski przez lata uważany był za wielki talent. Nie rozwinął się jednak na miarę oczekiwań i dziś gra w Legii Warszawa. Dankowski przyszedł za spore pieniądze. Na ten moment wyżej oceniam Stolarskiego, jednak w przypadku dobrej dyspozycji Dankowskiego widzę duże szanse na zmianę hierarchii. Oczywiście marzeniem na pozycję prawego defensora byłby Robert Gumny, na którego nas nie stać. Środkowi obrońcy: Igor Lewczuk (34l. POL 2/0) Artur Jędrzejczyk (31l. POL 39/3) Mateusz Wieteska (22l. POL 0/0) Ariel Mosor (16l. POL 0/0) Do trójki stoperów dorzuciłem młodego Mosora, który ma zaliczyć określoną liczbę minut i zebrać cenne doświadczenie. Podstawowa para stoperów to Wieteska - Jędrzejczyk. Igor Lewczuk jest doświadczonym stoperem, który w razie kontuzji, któregoś z tej dwójki wskoczy i da naszej defensywie spokój. Lewi obrońcy: Michał Karbownik (18l. POL 0/0) Hubert Matynia (23l. POL 0/0) Karbownik to jeden z naszych największych talentów. Na tym etapie ciężko mi ocenić czy będzie częściej grał na lewej stronie defensywy, czy w środku pola. Wszystko będzie zależało od dyspozycji pozyskanego z Pogoni Szczecin dwudziestotrzyletniego Huberta Matyni. Środkowi pomocnicy: Sebastian Tyrala (31l. POL 1/0) Bartosz Slisz (20l. POL 0/0) Milosz Szczepański (20l. POL 0/0) Kacper Kozlowski (15l. POL 0/0) Mateusz Praszelik (19l POL 0/0) Środek pomocy nie wygląda zbyt obiecująco. Tyrala został zatrudniony do rotacji a podstawowym wyborem będzie zapewne duet Szczepański - Slisz. Kozłowski to melodia przyszłości, ale talent tego chłopaka jest wielki. Liczę na Praszelika, który jest w takim wieku, że wymagam od niego więcej niż od Kacpra. Przydałby się ktoś więcej do środka pola, jednak nie znalazłem innych kandydatów. Skrzydłowi: Mateusz Młyński (18l. POL 0/0) Jakub Kamiński (17l. POL 0/0) Waldemar Sobota (32l. POL 18/4) Paweł Wszołek (27l. POL 11/2) Mateusz Cholewiak (29l. POL 0/0) Tutaj sytuacja jest klarowna. Podstawowy duet to dwójka byłych reprezentantów Polski Waldemar Sobota i Paweł Wszołek. Liczę, że zapewnią nam w tym sezonie wiele bramek. Marzeniem byłoby ściągnięcie Damiana Kądziora, jednak jest poza naszym zasięgiem. W razie potrzeby również nasi napastnicy mogą zagrać na skrzydle. Uważam, że pozycja skrzydłowych jest solidnie obsadzona. Napastnicy: Patryk Klimala (21l. POL 0/0) Aleksander Buksa (16l. POL 0/0) Maciej Rosołek (18l. POL 0/0) Trzech młodych wilków. Nie mam pewności czy Klimala zostanie z nami po zakończeniu wypożyczenia. Jeśli wypali może być ciężko wyciągnąć go ze Szkocji. Stąd moja skłonność do Rosołka i Buksy, których mamy u siebie na stałym kontrakcie. Liczę, że nie zawiodą i będą skuteczni. 11/7/2019 Urutatu Erywań vs. Legia Warszawa [1/2] Majecki - Stolarski, Mosor, Jędrzejczyk, Matynia - Tyrala, Slisz, Cholewiak, Praszelik (61' Kozłowski) , Sobota (45' Młyński) - Rosołek Mój oficjalny debiut trenerski odbywał się na armeńskim stadionie w Erywaniu. Na stadionie zebrało się ponad pięć tysięcy kibiców miejscowej drużyny oraz pięciuset wiernych legionistów. Pierwsze minuty były bezbarwne. Co prawda przez większość czasu utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nie potrafiliśmy stworzyć sobie sytuacji podbramkowych. Strzałów było jak na lekarstwo. W 32. minucie groźną akcję przeprowadził Hubert Matynia. Dośrodkowywał na głowę Rosołka, który nie sięgnął piłki. Akcję zamykał Paweł Stolarski, który oszukał armeńskiego obrońcę i zapakował piłkę do siatki strzałem po długim słupki. Prowadziliśmy jeden do zera. Gra gospodarzy po pierwszej bramce kompletnie się posypała, albo to my poszliśmy za ciosem. W 36. minucie po błędzie stoperów Urutatu do piłki dopadł Cholewiak i wpakował ją do siatki. W 40. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego Slisza na gola zamienił Artur Jędrzejczyk. Było już jasne, ze zwycięstwo jest nasze. Gola do szatni zapakował jeszcze Cholewiak, który po rajdzie między obrońcami ośmieszył bramkarza strzelając mu między nogami. W drugiej części gry mecz "zdechł". Gospodarze nie chcieli już wychodzić ze swojej połowy. Ja zdecydowałem się na zmianę. Za Praszelika wszedł Kozłowski. Miałem nosa, bo w ostatniej akcji meczu piłka szczęśliwie spadła pod nogi Kacpra, który zaliczył premierowe trafienie dla Legii Warszawa. Wygrywamy 5:0. Rewanż będzie formalnością.
  5. Powodowany chęcią zabicia nudy w czasie kwarantanny rozpoczynam projekt "Polska Legia" w Football Managerze 2020. Opisywanie kariery na forum ma na celu również zmotywowanie mnie do gry. Jest tylko jedna zasada. Ściągam do klubu wyłącznie zawodników z polskim obywatelstwem. Zobaczymy co uda się osiągnąć, oraz ilu reprezentantów "wyprodukować". Swoją przygodę rozpocząłem od sprzedania zagranicznych piłkarzy. Szedłem po najniższej linii oporu, aby nie zostać na początku sezonu z jakimś zagranicznym piłkarzem na dużym kontrakcie. Z klubem pożegnali się: Valeriane Gvilia (25l. GEO 24/3) -----> FC Basel (170 tysięcy euro) Andre Martins (29l. POR 2/0) -----> Carfiff City (1,2 miliona euro + bonusy = 1.4 miliona) Toni Segura (21l. ESP 0/0) -----> Toledo (wypożyczenie) Domagoj Antolic (29l. CRO 6/0) -----> (700 tysięcy euro) Luis Rocha (26l. POR 0/0) -----> OFI (43 tysiące euro) Luquinhas (23l. BRA 0/0) ------> VIT (575 tysięcy euro) Marko Vesovic (28l. MNE 27/2) -----> STVV (600 tysięcy euro) Tomas Pekhart (30l. CZE 19/2) -----> Sigma Ołomuniec (425 tysięcy euro + bonusy = 525 tysiecy euro) Salvador Agra (27l. POR 0/0) -----> ŁKS Łódź (140 tysięcy euro + bonusy = 170 tysięcy euro) Jose Kante (29l. GUI 14/1) ------> Pogoń Szczecin (300 tysięcy euro) Ivan Obradović (31. SRB 27/1) -----> Cukaricki (100 tysięcy euro) William Remy (28l. FRA 0/0) -----> RC Lens (100 tysięcy euro) Arvydas Novikovas (28l. LTU 60/7) -----> Glasgow Rangers (250 tysięcy euro) Podsumowując udało się sprzedać wszystkich obcokrajowców, którzy byli w Legii Warszawa. Zostałem z bardzo wąską kadrą, którą wzmocniłem następującymi piłkarzami: Sebastian Tyrala (31l. POL 1/0) ex. Wolny Agent -----> Legia Warszawa (0 euro) Kacper Kozłowski (15l. POL 0/0) ex. Pogoń Szczecin -----> Legia Warszawa (875 tysięcy euro) Miłosz Szczepański (21l POL 0/0) ex. Raków Częstochowa -----> Legia Warszawa (23.5 tysiąca euro) Hubert Matynia (23l. POL 0/0) ex. Pogoń Szczecin -----> Legia Warszawa (500 tysięcy euro) Aleksander Buksa (16l. POL 0/0) ex. Wisła Kraków -----> Legia Warszawa (875 tysięcy euro) Waldemar Sobota (32l. POL 18/4) ex. FC St. Pauli -----> Legia Warszawa (775 tysięcy euro) Mateusz Młyński (18l. POL 0/0) ex. Arka Gdynia -----> Legia Warszawa (325 tysięcy euro) Kamil Dankowski (23l. POL 0/0) ex. Śląsk Wrocław -----> Legia Warszawa (925 tysięcy euro) Jakub Kamiński (17l. POL 0/0) ex. Lech Poznań -----> Legia Warszawa (3,1 miliona euro) Patryk Klimala (21l. POL 0/0) ex. Celtic Glasgow -----> Legia Warszawa (wypożyczenie) Do wzmocnień można zaliczyć również młodzież z naszej akademii, którą zdecydowałem się przesunąć do pierwszego zespołu. Młody utalentowany stopem Ariel Mosor (16l. POL 0/0) wraz ze swoim kolegą Mateuszem Praszelikiem (19l. POL 0/0) dołączyli do pierwszej drużyny. Reasumując jestem średnio zadowolony. Do największych talentów na polskim podwórku (Gumny, Puchacz, Marchwiński) ze względu na finanse i napięte relacje na linii Poznań - Warszawa nie mieliśmy dostępu. Okazało się również, że kluby z ekstraklasy żądają za swoich zawodników wielkich pieniędzy, których na tym etapie kariery jeszcze nie mamy. Musiałem pogodzić się takim stanem rzeczy. Z takimi wzmocnieniami przyszło nam rozpocząć podbój Ekstraklasy oraz Ligi Europy. Zobaczymy co przyniesie nam pierwszy sezon. Być może będzie dla nas najtrudniejszy. Cel jaki sobie stawiamy to oczywiście mistrzostwo. Dla zarządu nie ma znaczenia, że gramy młodym i fajnym w całości polskim zespołem. Dla nich liczą się wyniki. Ja mam nadzieję, że ten skład da nam mistrzostwo oraz pozwoli na grę w fazie grupowej Ligi Europy. 22/6/2019 Legia Warszawa vs. Partizan Belgrad 2:5 (Wszolek, Cholewiak) 29/6/2019 1860 Munchen vs. Legia Warszawa 2:1 (Rosołek) 3/7/2019 Croatia Zmijavci vs. Legia Warszawa 1:4 (Matynia, Slisz, Cholewiak, Rosołek) 6/7/2019 Partizan Czerwen Brjag vs. Legia Warszawa 1:3 (Slisz, Buksa x2) 9/7/2019 Legia Warszawa vs. FC Midtjylland 1:0 (Rosołek) Sparingi, w trakcie których kompletowałem kadrę wyglądały różnie. Testowaliśmy ustawienie oraz młodych zawodników. Prawdziwa weryfikacja miała przyjść dopiero w pierwszej kolejce ekstraklasy oraz w europejskich pucharach. Naszym rywalem w pierwszej fazie eliminacji do Ligi Europy został zespół Urartu-Erywań. Drużyna z Armenii nie powinna być dla nas żadnym wyzwaniem.
  6. Doctor

    Palermo

    18/1/2017 Puchar Włoch 1. runda Lazio vs. Palermo Posavec - Rispoli, Gonzalez, Goldaniga, Pezzella (102' Aleesami) - Gazzi, Jajalo (76' Diamanti), Chochev, Lo Faso, Farias, Trajkovski (76' Balogh) Nasza przygoda w Pucharze Włoch trwała dalej. Wyrzucenie z walki o puchar Lazio byłoby czymś wielkim. Przez 90. minut walczyliśmy o każdą piłkę. Graliśmy jak równy z równym nie pękaliśmy. W dogrywce jednak brakło nam sił... W 105. minucie jedynego gola w tym meczu strzelił Cristiano Lombardi, którego nie upilnowali moim obrońcy. Szkoda, ale teraz możemy skupić się na lidze włoskiej i zdobyciu jak największej ilości punktów w tym sezonie. 22/1/2017 Serie A [21/38] Sampdoria [16] vs. Palermo [11] Posavec - Rispoli, González, Goldaniga, Pezzella - Gazzi, Jajalo, Chochev, Farias, Trajkovski - Balogh Powiem szczerze...Nie wiem co stało się w tym spotkaniu. Zagraliśmy tragicznie. Bez wyjątków. Każdy zawiódł. W 7. minucie gola z niczego wpakował nam Muriel. Trzy minuty później przegrywaliśmy już dwoma golami. Patrik Schick strzelił z dystansu nie do obrony. W 21. minucie Gonzalez w głupi sposób sfaulował Muriela w polu karnym. Rzut karny wykorzystał Cigarini. Sampdoria zakończyła strzelanie w 74. minucie za sprawą bramki Muriela. Zagraliśmy fatalnie. Szkoda gadać.
  7. Doctor

    Palermo

    7/1/2017 Serie A [19/38] Palermo [8] vs. Cagliari [14] Posavec - Rispoli, Andjelkovic, Goldaniga, Pezzella, Gazzi, Jajalo, Chochev (64' Diamanti), Farias (64' Balogh), Trajkovski - Nestorovski (76' Silva) Nowy rok rozpoczęliśmy od starcia z Cagliari. Bukmacherzy przed tym meczem nie mieli swojego faworyta. W pierwszej połowie oglądaliśmy bardzo senny mecz. Ani gospodarze ani goście nie stworzyli sobie stuprocentowej sytuacji. Na początku drugiej połowy fenomenalnego gola strzelił Jajalo. Bośniacki pomocnik uderzył z dwudziestego piątego metra. Gabriel nie miał szans na obronienie tego uderzenia. Niestety po tym golu oddaliśmy inicjatywę. Cagliari wyrównało w 76. za sprawą Lucasa Boyé. Mecz zakończył się podziałem punktów. 15/1/2017 Serie A [20/38] Palermo [9] vs. Juventus [1] Posavec - Rispoli, González, Goldaniga, Pezzella - Gazzi, Jajalo, Diamanti, Farias, Trajkovski - Nestorovski (45' Balogh) Mecz z Juventusem czyli święto dla naszych kibiców i piłkarzy. W takim meczu powinniśmy dać z siebie wszystko i walczyć, a nie wyjść na boisko jak na ścięcie. Tak właśnie wyszliśmy. W pierwszej połowie kibiców bardzo zirytował Nestorovski, który nie wykorzystał dwóch stuprocentowych sytuacji... Taki urok tego zawodnika. Zmieniłem go w przerwie. Sukcesem naszej defensywy było, to że Juventus w pierwszej połowie oddał tylko jeden celny strzał, z którym dobrze poradził sobie Posavec. W 48. minucie piłkę do naszej siatki skierował Gonzalo Higuaín. Więcej bramek nie było. Szkoda tego meczu. Mogliśmy zdobyć chociaż jeden punkt, a przy odrobinie szczęścia nawet trzy. To byłaby wielka sensacja.
  8. Doctor

    Palermo

    18/12/2016 Serie A [17/38] Palermo [10] vs. Atalanta [3] Posavec - Morganella, González, Goldaniga, Pezzella - Henrique, Jajalo (65' Gazzi), Chochev, Farias, Trajkovski (76' Diamanti)- Nestorovski (65' Balogh) Atalanta czyli rewelacja rozgrywek. Drużyna, która niespodziewanie znalazła się w czubie tabeli przyjechała do nas z ofensywnym nastawieniem. Chcieli nas pokonać. My jednak dzielnie stawialiśmy czoła. Morganella dostał ode mnie obietnice, że zagra w kilku meczach i będzie mógł pokazać co potrafi. Ten mecz był dla niego pierwszym poważnym sprawdzianem. To Atalanta stworzyła sobie więcej dogodnych sytuacji. Paloschi - napastnik gości był jednak dzisiaj bardzo nieskuteczny. Marnował wiele dogodnych sytuacji co sprawiło, że Atalanta nie była wstanie pokonać dobrze broniącego Posaveca. Mecz zakończył się wynikiem 0:0, ale nie był nudny dla zgromadzonych na naszym stadionie widzów. Na wyróżnienie zasługuje Chochev - zawodnik meczu. Dobrze radził sobie w środku pola. Nie tracił piłek i starał się prowadzić naszą grę. Jest to jeden z piłkarzy na których zawsze mogę liczyć. 22/12/2016 Serie A [18/38] Chievo [18] vs. Palermo [9] Posavec - Rispoli, Goldaniga, Andjelkovic, Pezzella - Henrique, Jajalo (66' Gazzi), Chochev, Farias (66' Embalo), Trajkovski (66' Balogh) - Nestorovski Cztery dni później mecz na wyjeździe z zespołem, który ligowych punktów potrzebuje tak jak tlenu. Chievo znajdujące się na miejscu spadkowym musiało walczyć w meczach z takimi zespołami jak my. Tym bardziej na własnym stadionie przy wsparciu swoich fanów. Prowadzenie objęliśmy już w trzeciej minucie, kiedy to do siatki wreszcie trafił do siatki. Miałem obawy co do formy naszego macedońskiego napastnika, jednak w tym meczu pokazał co potrafi. W 34. minucie zawodnik gospodarzy zachował się fatalnie. Perparim Hetemaj próbował przyjąć piłkę, w tym czasie odebrał mu ją Chochev a ten brutalnie go sfaulował. Widać było premedytacje w tym zagraniu, a sędzia bez wahania pokazał Finowi czerwoną kartkę. Gdy Chievo grało w dziesiątkę my co dziwne przez długi czas nie potrafiliśmy rywali dobić. Zemściło się to na nas w 56. minucie, kiedy to Meggiorini trafił do naszej siatki. Ucieszył tym blisko dziewięć tysięcy widzów. Ten gol podziałał na nas jak zimny prysznic. Zaczęliśmy stwarzać groźne sytuacje, a jedną z nich na gola zamienił Nestorovski. W 87. minucie ponownie zaskoczył nas Meggiorini... Rywale wyrównali. My chwilę po tym ruszyliśmy do szaleńczego ataku i już kilkadziesiąt sekund później Ivan Nestorovski skompletował hattricka! Wygraliśmy ten mecz po męczarniach. Najważniejsze są jednak trzy punkty, jednak koncentracja moich obrońców stała dziś na niskim poziomie.
  9. Doctor

    Palermo

    1/12/2016 Puchar Włoch 4. runda kwalifikacyjna Palermo vs. Udinese Posavec - Rispoli, Andjelkovic, González, Pezzella - Henrique, Jajalo, Chochev (60' Gazzi), Farias, Trajkovski (76' Balogh) - Nestorovski (76' Silva) Celem przedsezonowym było dojście do pierwszej rundy Pucharu Włoch. Aby zrealizować ten cel musieliśmy dzisiaj wygrać. Niespełna dwa tygodnie graliśmy z Udinese, więc widzieliśmy czego spodziewać się po ich zespole. Wtedy nie potrafiliśmy strzelić im bramki grając w przewadze dwóch piłkarzy. Dzisiaj miało być inaczej. Zapowiadało się, że w pierwszej połowie nie będziemy oglądać bramek. Jednak na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, bramkę głową zdobył González. Doświadczony Kostarykanin w takich sytuacjach się nie myli. Bardzo dobrze gra głową i zawsze stanowi zagrożenie pod bramką rywala. Pod koniec meczu świetną akcją indywidualną popisał się Diego Farias. Brazylijski skrzydłowy mijał rywali jak slalomowe tyczki. Nie zatrzymał go także bramkarz Udine. Dwie minuty później rywale strzelili kontaktowego gola. Ewandro ładnym strzałem z dystansu pokonał Posaveca. Mecz zakończył się wynikiem 2:1, a my zrealizowaliśmy jeden z dwóch celów przedstawiony przez zarząd na sezon 2016/17. 5/12/2016 Serie A [15/38] Palermo [9] vs. Milan [7] Posavec - Rispoli, González, Goldaniga, Aleesami - Henrique, Jajalo (72' Gazzi), Chochev (45' Diamanti), Farias, Trajkovski - Nestorovski (45' Balogh) Mecz z legendarnym zespołem Milanu, który spokojnie mogliśmy wygrać. W pierwszej połowie okazje na potęgę marnował Nestorovski. Nasz napastnik chyba ma lekki kryzys formy. W drugiej połowie zastąpiliśmy go Baloghiem, który jest w gazie i ostatnio strzela dużo bramek. Jednak w drugiej połowie musieliśmy odrabiać już dwubramkową stratę... W 16. minucie kolumbijski napastnik Milanu - Bacca wywalczył piłkę i strzelił nie do obrony. Bramka ta padła po ewidentnym błędzie naszej obrony. Szkoda. W 36. minucie Giacomo Bonaventura zabawił się z naszą obroną. Wykorzystał duży błąd Rispoliego, którego z kolei nikt nie asekurował i pokonał naszego bramkarza. Nie możemy tracić takich bramek... Gola na otarcie łez w 52. minucie strzelił Norbert Balogh, który pomimo że grał tylko 45. minut był naszym najlepszym piłkarzem i nie pękł przed takim legendarnym rywalem jak Milan. Przegrywamy, a mogliśmy spokojnie wygrać. 10/12/2016 Serie A [16/38] Lazio [4] vs. Palermo [8] Poasvec - Andjelkovic, Goldaniga, Pezzella - Henrique(67' Gazzi), Jajalo, Chochev (75' Silva), Farias, Balogh, Nestorovski (67' Trajkovski) Szansę od pierwszej minuty dostał Norbert Balogh, który ostatnio dobrze pokazywał się wchodząc z ławki. W tym meczu byliśmy skazywani na porażkę. Lazio było bardzo mocne. Z takim zespołem jak my nie powinni mieć żadnego problemu. Co z tego, że stwarzali sobie sytuacje, skoro nie potrafili ich wykorzystać. Graliśmy dobrze w obronie jednak Lazio wykorzystało, to że nasi obrońcy byli bardzo wyczerpani. Musieliśmy w upale biegać za piłką, którą świetnie operowali gospodarze. Niesieni dopingiem strzelili bramkę dopiero w 74. minucie. Szybki Felipe Anderson wykorzystał nasz błąd w rozegraniu i popędził z piłką w stronę bramki. Poradził sobie z Posavecem, a Lazio zdobyło trzy punkty. Nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej dogodnej okazji. Na wyróżnienie zasługuje Wallece, który w pojedynkę zatrzymywał wiele naszych ataków. Był dzisiaj nie do przejścia.
  10. Doctor

    Palermo

    20/11/2016 Serie A [13/38] Palermo [8] vs. Udinese [7] Posavec - Rispoli, Sunjic, Goldaninga, Pezzella - Henrique, Jajalo, Chochev (67' Silva), Farias (79' Diamanti), Trajkovski, Nestorovski (45' Balogh) Spotkanie sąsiadów w ligowej tabeli. Wygrywając dzisiaj mogliśmy zbliżyć się do europejskich pucharów! Dla zespołu, który skazywany był na spadek z ligi byłoby to spore osiągnięcie. Chociaż przez chwilę być w czołówce tabeli. Mecz był bardzo ostry już w pierwszej minucie meczu Nestorovskiego groźnie faulował Pereirinha. Zrobił, to ponownie w 15. minucie i wyleciał z boiska! Graliśmy w przewadze jednak nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Z jednej strony mogliśmy atakować jednak z drugiej baliśmy się o kontrę. Udinese ma w przodzie wielu świetnych piłkarzy. Pod koniec drugiej połowy Udinese grało w dziewiątkę. Emmanuel Badu również wyleciał z boiska za dwie żółte kartki. Festiwal naszej bezradności w ofensywie trwał jednak dalej... Nie potrafiliśmy strzelić gola grając w przewadze dwóch zawodników. Daje to do myślenia... 27/11/2016 Serie A [14/38] Crotone [17] vs. Palermo [10] Posavec - Rispoli, González, Andjelkovic, Pezzella (54' Aleesami) - Henrique, Jajalo, Chochev, Farias, Trajkovski (54' Balogh) - Nestorovski (79' Silva) W tym meczu celem było zwycięstwo. Crotone gra bardzo słabo, a my nie chcieliśmy wrócić na dół tabeli. W 35. minucie Nestorovski wykorzystał dośrodkowanie Fariasa i wpakował piłkę do bramki. W 43. minucie groźny strzał jednego z napastników gospodarzy obronił Posavec. Przez resztę meczu Crotone nie stworzyło sobie żadnej dogodnej sytuacji. My graliśmy spokojnie starając się nie narażać na kontrataki. Udało się nam to. Dobry mecz całego zespołu i zasłużone trzy punkty.
  11. Doctor

    Palermo

    30/10/2016 Serie A [11/38] Palermo [12] vs. Genoa [19] Posavec - Rispoli, Goldaniga, González, Pezzella - Gazzi, Jajalo, Chochev, Diamanti (45' Balogh), Farias (73' Embalo), - Nestorovski (73' Silva) Bardzo szybko udało nam się otworzyć wynik spotkania. W 3. minucie Nestorovski doszedł do bezpańskiej piłki i pokonał Perina. W pierwszej połowie nie było ani jednego celnego strzału gości. My za to strzeliliśmy celnie, ale kilka razy Perin ratował naszych rywali. W przerwie zdecydowałem się zmienić Diamantiego, który na tle tak słabego rywala jak Genoa nie prezentował się dobrze. Na boisku pojawił się Norbert Balogh, który już po pięciu minutach odwdzięczył się golem. Podaniem obsłużył go Chochev. W końcówce meczu mieliśmy rzut karny. Do piłki podszedł Balogh i strzelił drugiego gola. Dwie minuty później ogromne zamieszanie w polu karnym gości i bramka samobójcza Gentilettiego. 4:0! 6/11/2016 Serie A [12/38] Empoli [13] vs. Palermo [9] Posavec - Rispoli, Goldaniga, González, Pezzella - Henrique (73' Embalo), Jajalo, Chochev, Farias (73' Diamanti), Trajkovski (61' Balogh) - Nestorovski W 7. minucie sam na sam z Łukaszem Skorupskim wyszedł Nestorovski jednak, to Polak okazał się lepszy. Dziewięć minut później nie dał rady. Farias praktycznie wjechał z piłką do bramki. Obrona Empoli nie miała w tej akcji żadnych szans. Po strzeleniu gola nie poszliśmy za ciosem. Przed przerwą groźny strzał oddał Pucciarelli, ale na posterunku był Posavec. Chorwacki bramkarz nie dał się pokonać także w 64. minucie, kiedy to ponownie Pucciarelli przegrał pojedynek sam na sam. W 73. minucie sporo miejsca miał Henrique. Oddał fenomenalny strzał, który dobił Empoli. Wygrywamy kolejny mecz w dobrym stylu.
  12. Doctor

    Palermo

    23/10/2016 Serie A [9/38] Palermo [14] vs. Sassuolo [18] Posavec - Rispoli, Goldaniga, González, Pezzella - Gazzi (74' Henrique), Jajalo, Chochev, Farias, Trajkovski (74' Embalo) - Nestorovski (62' Balogh) Już w pierwszej akcji ofensywnej bramkę strzelił Nestorovski. Prowadzenie podwyższył Chochev, a minute później na 3:0 trafił ponownie Nestorovski. Sassuolo nie miało nic do powiedzenia. Nasz koncert trwał dalej. W 24. minucie Chochev strzelił gola na 4:0. Pod koniec pierwszej połowy gola honorowego dla Sassuolo strzelił Alfred Duncan. Była to bramka na otarcie łez. W 53. hattricka skompletował nasz macedoński gwiazdor. Takim wynikiem zakończył się ten mecz. Tym zwycięstwem oddalamy się od strefy spadkowej. 26/10/2016 Serie A [10/38] Bologna [13] vs. Palermo [10] Posavec - Morganella, Goldaniga, González, Pezzella - Henrique (65' Balogh), Jajalo, Gazzi, Diamanti (57' Farias), Trajkovski (57' Embalo) - Nestorovski W 39. minucie w polu karnym gospodarzy faulowany był Diamanti. Do wykonania rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i niestety się pomylił. Nie trafił w bramkę. W drugiej połowie to rywale dyktowali warunki gry. W 64. minucie gospodarze mieli rzut rożny, a piłkę głową do naszej siatki skierował Oikonomou. W 72. minucie Krejci pokonał naszego bramkarza ładnym strzałem z około piętnastego metra. Trzy minuty później Matti Destro dobił nasz zespół świetnie wykorzystując asystę Dzemailliego. W 79. minucie gola na otarcie łez dla Palermo strzelił Norbert Balogh.
  13. Doctor

    Palermo

    2/10/2016 Serie A [7/38] Palermo [18] vs. Roma [7] Posavec - Rispoli, González, Goldaniga, Pezzella - Henrique (70' Gazzi) , Jajalo, Chochev, Farias (70' Diamanti), Trajkovski (70' Embalo), Nestorovski Szalone spotkanie. Już w 11. minucie strzelanie rozpoczął Nestorovski, który w tym meczu był rozpieszczany prostopadłymi podaniami. W 22. minucie odwdzięczył się swojemu rodakowi, a Aleksandar podwyższył prowadzenie. W samej końcówce pierwszej połowy ponownie błysnął Nestorovski, tym razem sam minął obrońcę i świetnie wykończył. Nie mogliśmy wypuścić takiego prowadzenia. Gdy Roma się obudziła to przegrywali już czterema bramkami. Chochev dołożył swoje trafienie. W 67. minucie bramka samobójcza Gonzaleza wynikająca z przypadku. Piłka odbiła się od jego nogi i wpadła do bramki. Pech. całe szczęście, że mieliśmy zapas dwóch goli. W samej końcówce przyśpieszyliśmy tempo, a na listę strzelców wpisali się jeszcze Jajalo i Diamanti. 6:1 z Romą! Wielka sensacja. 16/10/2016 Serie A [8/38] Fiorentina [17] vs. Palermo [11] Posavec - Rispoli, Cionek, Goldaniga, Pezzella - Jajalo (70' Henrique), Gazzi (78' Balogh), Chochev, Farias (62' Diamanti), Trajkovski, Nestorovski Już w 19. minucie udało nam się strzelić pierwszego gola. Farias dośrodkował na głowę Nestorovskiego, a macedończyk zaskoczył bramkarza gospodarzy i trafił do siatki. Niestety dwie minuty temu błąd w naszej obronie wykorzystał Oliviera, który strzałem zza pola karnego pokonał Posaveca. Niesieni dopingiem gospodarze w 34. minucie stworzyli dogodną sytuację do strzelenia gola swojemu snajperowi NIkolii Kalinicowi, a Chorwat pokonał swojego rodaka Josipa Posaveca. Na wyrównanie potrzebowaliśmy jedenastu minut. W doliczonym czasie gry Pezzella świetnie włączył się do akcji ofensywnej i pokonał Cipriana Tatarusanu. Wynik 2:2 nie zmienił się już do końca meczu. Możemy być bardzo zadowoleni z tego wyniku.
  14. Doctor

    Palermo

    25/9/2016 Serie A [6/38] Inter [2] vs. Palermo [16] Posavec - Morganella, González, Goldaniga, Pezzella - Henrique, Jajalo, Chochev, Farias, Trajkovski, Nestorovski Mierzyliśmy się z zespołem, który bardzo dobrze rozpoczął sezon. Bukmacherzy skazywali nas na porażkę. Pierwsze piętnaście minut pokazało, że mamy możemy grać z Internem jak równy z równym. Stworzyliśmy w tym czasie stuprocentową sytuację, którą zmarnował Nestorovski. Im później tym szło nam gorzej. Daliśmy rozpędzić się Interowi i oddaliśmy pole gry. W 31. minucie Inter rozmontował naszą defensywę. Kondogbia zagral do Perisica, a ten z pierwszej piłki do Barbosy, który bez problemu skierował piłkę do naszej bramki. Gospodarze poszli za ciosem i dalej nas atakowali. Strzał Icardiego z 41. minuty obronił Posavec. Chorwacki bramkarz nie dał sobie rady trzy minuty później, kiedy to ten sam zawodnik w sytuacji sam na sam się nie pomylił. Było 2:0. Na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem odrobienia strat. Długo jednak nie mogliśmy stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Dopiero w 83. minucie Trajkovski ładnym strzałem z zza pola karnego wpisał się na listę strzelców i dał nam bramkę kontaktową. Staraliśmy się dalej atakować jednak obroncy Interu nie popełnili więcej błędów i przegraliśmy mecz wynikiem 2:1
  15. Doctor

    Palermo

    18/9/2016 Serie A [4/38] Napoli [6] vs. Palermo [18] Posavec - Rispoli, González, Goldaniga, Pezzella - Henrique, Jajalo (84' Gazzi), Chochev, Diamanti (66' Trajkovski), Farias - Nestorovski (84' Silva) Kolejny mecz w którym było ciężko o punkty. W pierwszej połowie dobrze spisywała się nasza defensywa, ale w ofensywie nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia. Bezbramkowy remis nie byłby w prawdzie najgorszym wynikiem, jednak Napoli zapędzało się w swoich atakach i była szansa na kontratak. W 56. minucie Diego Farias odebrał piłkę na naszej połowie i długim rajdem wyprzedził obrońców gospodarzy. Wyłożył futbolówkę do Nestorovskiego, a ten strzelił gola. Prowadziliśmy na stadionie jednego z głównych kandydatów do mistrzostwa. Niestety cztery minuty później José Callejón wykorzystał dobre podanie Hamsika i wyrównał wynik spotkania. Napoli dalej na nas napierało. W 87. minucie w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem Arkadiusz Milik sobie nie poradził. Posavec tą interwencją okazał się bohaterem a my zremisowaliśmy na trudnym terenie i zyskaliśmy jeden cenny punkt. 21/9/2016 Serie A [5/38] Palermo [18] vs. Pescara [9] Posavec - Morganella, González, Goldaniga, Pezzella - Henrique, Jajalo, Chochev, Farias (83' Diamanti), Trajkovski, Silva (72' Nestorovski) Od początku prowadziliśmy grę. W 7. minucie groźny strzał Fariasa obronił bramkarz gości. Reszta ataków nie przynosiła celnych strzałów. Obrońcy rywali za każdym razem radzili sobie z naszymi atakami. Piłka nie chciała wpaść do ich bramki. Zmiany również nie przyniosły stuprocentowych sytuacji. W 89. minucie mieliśmy rzut wolny i wydarzyło się coś szalonego. W polu karnym rywali byli chyba wszyscy moi piłkarze oprócz Posaveca. Piłkę dośrodkował Diamanti, doszedł do niej Chochev i strzelił. Po drodze piłka odbijała się od dwóch piłkarzy rywala i wpadła do bramki. Coś niesamowitego mamy trzy punkty! Szalona końcówka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...