Ranking użytkowników

Kilka informacji związanych z działaniami marketingowymi forum — zauważyliśmy po dyskusji w temacie o logo, że te kwestie nie są wystarczająco widoczne. Niedawno zostaliśmy adminami na dwóch dodatkowych fanpage’ach na FB, co może już niektórzy zauważyli podczas promocji streamów z FM 21. Podpięliśmy je pod wspólne konto forum na FB w panelu zarządzania. Łącznie operujemy obecnie 3 fanpage’ami: https://www.facebook.com/forumcm — 277 lajków https://www.facebook.com/fmpoland — 812 lajków https://www.facebook.com/CentrumFM.org — 3295 lajków To przejście z zasięgu 277 osób na FB do 4384 osób, czyli wzrost 15x. Ujednolicenie fanpage’ów i strategia postowania na nich będą już jednak przedmiotem przyszłych działań, ponieważ trzeba to dobrze przemyśleć ze względu na zawiłe regulacje FB w kwestii zarządzania fanpage’ami. — W dziale taktycznym w 2020 roku pojawiło się do tej pory 25 tematów. Dla porównania — w 2019 były to 2 tematy, a w 2018 dwanaście. Chcieliśmy w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy dorzucili się do tego osiągnięcia swoimi tematami, i pochwalić się, co przyniosły również nasze działania. W MT skupiliśmy się na odwzorowaniu taktyk konkretnych zespołów i trenerów licząc na to, że pojawimy się w Google, kiedy ktoś np. wpisze „football manager 2020 jurgen klopp taktyka”. Po podliczeniu taktyki te (i innych użytkowników) zaliczyły 7252 wejść i 1704 ściągnięć, czyli miały konwersję na poziomie 23%. Spora część tych wejść pochodzi z Google.  Widać także wzrosty. 3.86x więcej kliknięć, 2.53x więcej wyświetleń forum w Google.  Ogólna kondycja marketingowa forum idzie w górę. W 2020 zaliczamy rekordową liczbę sesji z ruchu organicznego z Google.  Duży wpływ na to miała dostępność darmowego FM-a, jednak szczerze mówiąc brak aktywności i to mógłby zepsuć, a mamy też nasz własny sukces — mocny wzrost sesji na jesień 2020, które były efektem działań związanych z premierą nowej wersji FM.  Rekordowo prezentuje się również nasza obecność w kluczowych keywordach w Google. Obecnie mamy 109 keywordów na pozycjach 1-3 w wyszukiwarce (pokazujemy się na jednym z 3 pierwszych miejsc w Google na daną frazę) w porównaniu do 82 na początku roku. To wzrost o 32.93%.  Również w keywordach na pozycjach 4-10 (czyli dalej pierwsza strona) regularnie rośniemy.  Jak widać z wykresów prace nad wzrostami rozpoczęły się od działań @Reaper z lipca-sierpnia 2019 i są kontynuowane przez obecne inicjatywy MT.

Boomerzy, prosba - to forum nie kreci sie wokol Maryni i waszego chlip chlip kawalka historii. Sa jeszcze dzialy dotyczace Football Managera i gdybym ja, majac pietnascie lat, trafil tutaj przez Google'a, to spierdalalbym czym predzej myslac ze to forum o CM, w ktorego swoja droga nigdy nie gralem. Odswiezenie to kosmetyka, ktora nie zmieni ani szablonu, ani funkcjonalnosci ani listy uzytkownikow wiec proponuje to rozchodzic, pozegnac sie z tym chlip chlip kawalkiem historii i zyc dalej, na delikatnie odswiezonej platformie O czym w ogole jest ta dyskusja, ja pierdole... A tego, co tutaj dal uzytkownik Misiek, to nawet nie skomentuje. No dobra, skomentuje - ja pierdole, again... PS Czy w logo preferowane sa same literki? Czy moze pojawic sie jakas postac?

Oczywiście jest to moja samowolka, ale skoro można zakładać swobodnie tematy, to zagłosujmy, bo już mnie męczy ta dyskusja

Od lat już nie pisałem żadnych opowiadań. Zawsze obudowywałem je fabularną otoczką, ile jednak można wymyślać zakręconych historii uzasadniających zatrudnienie Feanora w Tenerife czy Bayreuth. W dodatku nawet te pomysły, które jakoś tam się mi podobały, ostatecznie przecinane były przez słabsze wyniki. Ale Journeyman... Journeyman to tryb, który pozwala mi przełknąć porażki. Pierwszy raz spróbowałem pod koniec ery FM20, ale ostatecznie miałem za mało czasu na rozwinięcie pomysłu. Próbuję więc drugi raz. Mój avatar nie ma żadnych uprawnień i doświadczenia piłkarskiego. Odrzuciłem też możliwość prowadzenia reprezentacji krajowych przez pierwszych 5 lat kariery (bo taka Gruzja, to chciała mnie zatrudnić już na starcie ). Dorzuciłem sobie jeden element: chcę w tej karierze poprowadzić ku zwycięstwom Widzew i Liverpool, jeśli tylko się da. Jeśli osiągnę mistrzostwa krajowe tymi klubami (hehe, no jasne), to uznam sejw za udany. I Smuta Początek był... zniechęcający. Zacząłem chyba w sierpniu i większość klubów ignorowała anonimowego Polaka. No, zgłosiła się potężna Puszcza Niepołomice i jacyś Islandczycy, których nazwy nawet nie zapamiętałem, ale pomimo moich najszczerszych chęci i grzecznościowych ukłonów z ich strony - zatrudnili kogoś innego. Dzięki bogom za opcję z automatyczną kontynuacją... 8 XI nadeszła zmiana! Ałania Władykaukaz, klub z rosyjskiej 1 ligi (czyli drugiego poziomu rozgrywek), a ja przecież jestem na tyle stary, że pamiętam czas gdy zdobywała ona mistrzostwo kraju! Tak długo czekałem, a nazwa była na tyle atrakcyjna, że nie zastanawiałem się ani chwili. A powinienem. Bardzo powinienem. Ałania była na ostatnim, 22 miejscu w tabeli, miała okrągłe 0 funtów (no tak, przecież nie przejdę na ruble) na transfery, morale na dnie. Ale prawdziwa groza czekała na mnie dopiero przy okazji mojego pierwszego meczu, z Jenisejem Krasnojarsk - MUSIAŁEM wystawić w składzie kogoś u-22. Może i samo w sobie nie wygląda to źle, gdyby nie fakt, że mój poprzednik.... zgłosił do składu tylko dwóch takich piłkarzy! Khetaga Kocziewa (obiecujący środkowy obrońca, ale z bardzo słabymi możliwościami kondycyjnymi) i Gieorgija Natabaszwilego (przeciętny bramkarz). No znakomicie... Ostatecznie postawiłem na bramkarza. Co było błędem. Przegraliśmy 0-5, pomimo stosunku strzałów w wymiarze 14-13 (a xG 1.38-1.04). Od tej pory zacząłem wystawiać Kocziewa. Szybko przy okazji odkryłem, że nie dość tego, że słabowitego młokosa muszę wystawiać - ja muszę go zostawić na boisku do końca meczu! No, chyba że wstawię innego młodzika... czyli Natabaszwilego Obecnie nie widać procentów zmęczenia, ale dodam, że biedny Kocziew czerwone serduszko zaczynał mieć w okolicach 55 minuty Próbowałem grać 442 z kontrataku i dało to dziwne efekty. Otóż nadal przegrywałem, ale z... przewagą posiadania piłki. No, dosyć niekonwencjonalna gra z kontrataku. Efektem była porażka z Wołgarem, Spartakiem II, Tomem Tomsk (1-2, 0-1 i 1-3). Przy okazji odkryłem, że klub nie ma: asystenta menadżera, skautów i trenerów. No i jakichkolwiek zasobów poparcia dla mnie: z 25 zawodników, 22 utworzyło frakcję rebeliancką, chcącą mego odejścia. Mam poważne przeświadczenie, że mojemu awatarowi i tak dobrze się żyło. Władykaukaz, rosyjska pięść wznosząca się nad Kaukazem, to przecież miasto południa, z fajnym, górskim klimatem (w chwili gdy to piszę jest tam ponoć 1 stopień Celsjusza, w dzień było 9), na widnokręgu przepiękne góry, a do kieszeni spływało mu regularnie 975 funtów tygodniowo (kilkukrotnie więcej, niż na mojej nauczycielskiej posadzie ). W dodatku zarząd na razie nie wydawał się być niezadowolony (ale był ostrożny: kontrakt kończył mi się już w czerwcu 2021 roku). Być może pomógł pierwszy punkcik, który zdołałem tam ugrać (w piątym meczu ) - pochodził z remisu 0-0 z Krasnodarem II. Nawet, jeśli wyglądał na jaskółkę zapowiadającą dobre zmiany, to w samej końcówce listopada Niżny Nowogród wyprowadził mnie z błędu: 1-4 i żadnych szans na sukces. Nadal 22 miejsce i 11 punktów straty do bezpiecznej strefy.

to dlaczego jeden?

Dzień dobry. …

Mój pierwszy nabór, duma

Oficjalne oswiadczenie ModTeamu

Ja ze swojej strony tylko mogę powiedzieć: brawo.

Nie znam się dobrze na modelach telewizorów, ale z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć, jakiego błędu nie powinieneś popełnić. Jak będziesz szukał telewizora, to nie kupuj takiego z odświeżaniem obrazu 50 Hz, tylko bierz ze 100 Hz. Ja nie zwróciłem na to uwagi jak 2 lata temu kupowałem tv i teraz zastanawiam się nad zmianą, bo przy dynamicznych ruchach na ekranie po prostu widać smugi. E: po szybkim sprawdzeniu ten model spełnia wymagania, ale jest trochę za drogi - https://allegro.pl/oferta/telewizor-55-sony-kd-55xg8577-4k-120-hz-android-9961468601 Oczywiście są też tańsze niż 3k, ale raczej jakieś noname-owe marki.

Skoro argumentem za zmianą jest to, że coś mało opozycji słychać (moskwa.png, a poza tym z tego co widzę na pierwszej stronie to plusy i minusy rozkładają się mniej więcej równo) to chciałem tylko powiedzieć, że zgadzam się z Miśkiem i uważam, że niezależnie od argumentów za/przeciw powinniśmy rozwiązać to na drodze referend... ankiety. Nawiasem mówiąc nie sądzę, żeby brak nowych użytkowników wynikał z nazwy. Ale skoro dynamiczny modteam ze startupowowym guru na czele reformy tak muwio to pewnie się nie znam. Fora internetowe to dinozaury. Nie będzie nowych użytkowników chyba że zmienicie domenę na wygrajmilion.pl i co tydzień będziecie organizować bezpłatną loterię. Aha, a to że wysmiewacie, że dla kogoś nazwa forum może mieć dużą sentymentalną wartość uważam za obrzydliwe (choć dla mnie nie ma).

Albo ten co usunął część plusów. #kurwaniezapomnę

Piękna korpomowa, wrzucone kilka angielskich słówek i poczucie rozwoju w młodym, dynamicznym środowisku!

Jako, że moja kariera w FM16 dobiega końca zacząłem w końcu w ciut nowszą wersję grać o czym pisałem w temacie Journeymana, ale jakoś wole pisać to w osobnym temacie, a dwa i tak za chwilę będzie FM20 to pewnie bym sam tam pisał A dwa, dla mnie ten sposób gry jest totalnym odstępstwem od tego jak zawsze gram. Zapewne będę wrzucać z 2-3 posty na sezon. Zasady: zacząłem oczywiście bezrobotny, bez doświadczenia, ale z najniższą licencją, ot dla realizmu. Klasycznie kieruję się myślą kasa, kasa i mój rozwój. I dla większej immersji nie będę jednocześnie prowadzić klubu i reprezentacji. Albo jedno, albo drugie. Dodatkowo ograniczenia w zmianie klubu: zwolniony nie mogę iść do klubu LUB ligi wyższej o więcej niż 0,5*. Druga wartość nie może jednak rosnąć o więcej niż 1*. Np. mogę iść z FC Tramkarze 0,5* w lidze bezrobotnych 1* do FC Gumioki 1* w lidze zabłoconej 2* ale do FC Kapcie 1* w lidze sandałowej 2,5* już nie będąc zatrudnionym mogę wysyłać CV tylko do klubów o reputacji o 0,5* wyższej i tylko w lidze o reputacji 0,5* wyższej I postanowiłem też wrzucić sobie jakieś cele główne w karierze: Mistrzostwa krajów z pięcioma różnymi klubami i przynajmniej na dwóch kontynentach Wygrać Ligę Mistrzów na dwóch kontynentach Puchar kraju z trzema różnymi klubami Mój zawodnik zgarnia złotą piłkę (w sumie to mi się nie zdarzało więc z jednego razu będę zadowolony) Reprezentacja: Mistrzostwo kontynentu Reprezentacja: Mistrzostwo świata Tradycyjnie mój awatar to Jakub Wyndrowicz. Jak już pisałem rozpoczął w BK Forward grającym w Szwedzkiej 1. Lidze Północnej, czyli 3. lidze w hierarchii. Klub przejął na przedostatnim miejscu i miał 10 spotkań aby dociągnąć do barażu przynajmniej. W 6 spotkań dotarł do pozycji pewnego utrzymania i jej nie oddał. O dziwo w przerwie sezonowej, czyli od listopada do kwietnia zarząd zgodził się sfinansować kurs trenerski i Wyndrowicz dorobił się krajowej licencji B. Drugi sezon to magia, zarząd oczekiwał środka tabeli, a Wyndrowicz z palcem w.. no łatwo zgarnia mistrzostwo ligi i awans do wyższej klasy rozgrywkowej. To poskutkowało tym, że już 4 czerwca 2020 podpisał nowy kontrakt z BK Forward do 30.11.2021. Zarabiać miał miesięcznie 3 800 €, czyli dostał podwyżkę 1 100 €. 1. 2019 - BK Forward - 1. Liga Północ (3. liga): 12. miejsce, utrzymanie 2. 2020 - BK Forward - 1. Liga Północ: 1. miejsce, awans

Od maja do października byłem na bezrobociu. W końcu zlitował się nade mną drugoligowy klub FC Smorgonie z Białorusi. Spisywał się powyżej oczekiwań i zajmował 4. miejsce na 5 kolejek przed końcem. W każdym z pozostałych meczów mieliśmy miażdżącą przewagę, jednak #vamipech dał o sobie znać jak zwykle. Słupki, gole dla rywali z dupy i... brak awansu do barażów jednym punktem. Co ciekawe - grałem zarówno z Wołną, jaki Homlem. Mecze zakończyły się wynikami 0:1 i 1:1, mimo wyraźnej przewagi xG i jeszcze większej w strzałach. Diagnoza: ABSOLUTNY BRAK NAPASTNIKA. Nie ma kto wykańczać akcji! Dobry prognostyk: Podpisaliśmy umowę z BATE Borysów. Cel na przyszły sezon: Wypożyczyć napastnika z prawdziwego zdarzenia z BATE i awansować bezpośrednio do ekstraklasy.

jeśli już mamy głosować na poważnie, to proponuję ankietę w stosownym miejscu a nie w HydeParku

Heh, no tak. Gadam, jakbym go pierwszy raz słuchał

Na pewno powinno być wyklarowane, że nie można robić nowych wypożyczeń.

Rozegrałem pierwszy sezon. Miałem zająć miejsce 18., a zająłem… Dało nam to baraże, które niestety przegraliśmy przez gole na wyjeździe

Proponuje wprowadzic dodatkowa zasade: jesli na starcie mamy zawodnikow wypozyczonych z innych klubow, to odsylamy ich z powrotem. Mozemy byc kompatybilni z regula jednego transferu, ale wtedy widzialbym to tak, ze mozemy zostawic jednego z wypozyczonych zawodnikow, ale wtedy nie mozemy przeprowadzic zadnego transferu definitywnego. Co myslicie?

Kończyny jak więcej głosów będzie na NIE

Jako, że save w stylu Youth Only jest z założenia raczej długoterminowy sugerowałbym wczytanie gry na niezbyt przerośniętej bazie danych, tak żeby móc cieszyć się szybką rozgrywką i uniknąć dłużyzn przy przetwarzaniu podczas późniejszych lat gry. Przy starcie gry Manaus, w trzeciej lidze brazylijskiej, włączyłem wszystkie ligi z Ameryki Południowej (oprócz Brazylii pozostałe tylko na poziomie ekstraklasy), po to by urealnić rozgrywki w Copa Libertadores, oraz najlepsze ligi europejskie (również sam najwyższy poziom rozgrywkowy), żeby mieć gdzie sprzedawać piłkarzy wyprodukowanych na mojej taśmie. Całość podlałem wyborem "małej bazy danych" i wyglądało to w ten sposób: Oczywiście jeśli ktoś ma słabszy sprzęt, śmiało może zrezygnować z kilku(nastu) pozostałych lig i skupić się jedynie na rozwoju piłkarzy nie bacząc na to co dzieje się w FM-owym świecie. Nie polecałbym natomiast dużej bazy danych z kilkudziesięcioma ligami, nawet na mocnym komputerze.

Ale są też dobre wiadomości

wrzuć to w ukrytą kolumnę (mówię o prawda fałsz), a w kolumnie która ma być widoczna zrób jeżeli "prawda" to wstaw warto Pr_1 lub wartosc jezeli warunek nie jest spełniony, prościej sie nie da i masz automat Edyta podpowiada, że @Gabe był szybszy parę postów wyżej, to w zasadzie to samo.

Ja poczytałem i wyczytałem "Nie jest to rozwiązanie dla audiofili, jakość dźwięku z pewnością tego grona osób nie zachwyci. Jeśli jednak ktoś chce odtworzyć starą kolekcję winyli w urządzeniu z niskiej półki cenowej to dobrze trafił."

O, to też tak mam. Zajmiemy się tym.

Ale tam jest opcja "Zamień wszystko", więc wyszukujesz raz, klikasz 1 button i wszystko się natychmiast zmienia.

przez google byś raczej nie trafił, chyba że byś przewinął do 4 strony wyników, więc prawdopodobnie zostałbyś wyznawcą Mahdiego, bo ich strona się najlepiej pozycjonuje a tak swoją drogą, skoro się nie kręci, to czemu sami boomerzy się tu wypowiadają?

No ciekawe. Fajny post. +1

Czy mozliwa jest implementacja skorki, ktora bedzie miala dotychczasowe logo forum?

Moj Viomi V3 nie ma kamery i az tak inteligentny by nie rozjechac psiej kupy nie jest Ale to nie ma wiekszego znaczenia, bo odpalanie go pod swoja nieobecnosc od kiedy mam w domu psa stalo sie niemozliwe. Trzeba miec oko na to jak panowie ze soba wspolpracuja Moj wariat kiedy jestem obok spokojnie lezy i doglada jak Viomi odkurza ale kiedy tylko pojde do innego pokoju slysze jak go zaczepia. Raz nawet na nim jechal Zaleznie od budzetu IMO - gdybym zalozyl taki budzet bralbym Roborocka S6 max. Jest prawie tysiak roznicy... A Viomi V3 odmienil on moje zycie (juz nie mowiac o zyciu mojej zony) wiec na pewno rodzice nie odczuja zakupu czegos nie z najwyzszej polki. Bo tym sposobem mozna szybko dojsc do wniosku, ze przydalaby sie tez stacja dokujaca zeby te smieci zrzucal (ja musze oprozniac pojemnik 2w1 przed kazdym odkurzaniem) i tutaj mamy juz Roombe za > 3k na horyzoncie. Ja z czystym sumieniem polecam V3.

Pojawily sie juz "icony" i "bialorusie", ciekawe kiedy ktos rzuci porownaniem do hitleryzmu albo ubeckich katowni.

Poczytaj troche. Tym badziewiem zajedziesz płyty szybciej niż Ci się wydaje.

Nowe modele, te z wyższej półki, ciężko już znaleźć bez mopowania. Ale przy zwierzętach, to ja bym się zastanowił nad takim Roborockiem S6 max (nie wiem czy Viomi V3 też tego nie ma). Posiada dodatkowa kamerę, która potrafi rozpoznać obiekty, więc jest 100% pewności że np nie rozjedzie psiej kupy Jeżeli tego jednak Twoi rodzice nie potrzebują a chcą tylko zwykłego, budzetowego odkurzacza, to np taki xiaomi mijija 1c też da radę

Największa polska grupa o FM na fejsie ma ponad 12k użytkowników. Naprawdę uważasz, że nasze przyrosty w postaci 1 "debiutanta" na rok to wykorzystanie potencjału?

Hasło polska.scena.cm i cm forum jest z nami przynajmniej od 2004 (Wcześniejszych wpisów nie ma na web archive, a sam mam konto od 2004 roku, więc nie pamiętam czy było coś innego): https://web.archive.org/web/20041011171044/http://www.forumcm.net/forum/index.php i w przeciwieństwie do PRLu nie kojarzy się źle. Dla mnie ta nazwa i logo (chociaż bywało odświeżane) jest tutaj od zawsze. Jest integralną częścią tego forum. Dla mnie jest to też część historii tego forum, która wraz ze zmianą logo po prostu zniknie. Nie przekonują mnie argumenty, że Juventus zmienił logo, czy nie wiem w NBA bardzo często loga zmieniają/modyfikują. Na to mam też kontrprzykład, ze jest sobie grupa na FB, założona za czasów reaktywacji Secret Service o nazwie Secret Level. Jak wiecie lub nie, reaktywacja okazała się fiaskiem, bo wydano tylko dwa numery, ale na zgliszczach powstał magazyn Pixel. Nawet przy tak krótkim czasie życia samej grupy nikt nie wpadł na pomysł (no chyba, że jednak były plany ale z jakiegoś powodu upadły, przyznaję, choć osobiście nie kojarzę, nie mogę powiedzieć, że na 100% pomysłów na zmianę nie było), żeby zmieniać jej nazwę na Pixel level, czy coś w ten deseń, skoro już nie dotyczy Secret Service, a przecież jeszcze nikt się nie przywiązał do nazwy, bo to wszystko nowe? Czy może właśnie dlatego została, bo miłośnicy Secreta spotkali się w jednym miejscu? Tak jak na CMF, miłośnicy CMa? Może nie do końca trafna analogia do naszego forum, bo jednak Pixel to też pismo dla boomerów, but still...

Niech mi tylko ktoś jeszcze wyjaśni w jaki sposób to rujnuje historię? Znikną posty? Przestaniesz rozpoznawać kto to jest Meler? Aż dziw, że jak była DWA RAZY baza wywalana do śmietnika to nikt nie płakał o historię, a o zmianę JEDNEJ LITERY W NAZWIE FORUM (poza tym) drzecie szaty gorzej od Rejtana. Nie rozumiem tego zupełnie. Czy jak PRL przemianował się na III RP to jego historia przestała istnieć? W jaki sposób zmiana nazwy forum wpływa na ZAORANIE HISTORII.

Oczywiście polecam stronę do weryfikacji: https://fakefriday.org/

Pytasz, więc odpowiadam — moja prywatna opinia jest taka, że nie

A ja się dziwię, że Kościół ma opory przed jakimikolwiek zmianami

Ja już chyba muszę iść w stronę zachodu, bo ani jedno z haseł Reapera do mnie nie trafiło time to die

Drodzy koledzy, Postęp jest nierozerwalną częścią życia społecznego. Jest taki cytat, zapewne od Paolo Coelho, że kto stoi w miejscu ten się cofa. To my, to jest to forum. Od lat siedzimy w marazmie i jesteśmy zadowoleni ze społeczności, przyjaźni i miłości platonicznych jakie się tu rozwinęły. Ale wróćmy do korzeni, spójrzmy na to w jaki sposób tu wszyscy trafiliśmy - z miłości do Managera, czy to Football czy Championship. Nie próbując otwierać się i wychodzić na przeciw innym zapaleńcom, nie dajemy sobie i im szansy się poznać i ponownie stworzyć fajnych więzi, relacji. Wszystkie inicjatywy jakie powstały za kadencji tego MT mają na celu rozwój forum i wyjście na nową drogę (i nie mogę tu pominąć oklasków dla @verlee, który jest głównym driverem tego wszystkiego). Odświeżenie wizerunku jest koniecznym tutaj elementem, małą rewolucją, która choć dla niektórych trudna do zaakceptowania, to wprowadzi kompletnie inny vibe i feeling forum, nie zmieniając nic w środku. Dla nas samych nie zmieni się nic, a dla nowych użytkowników jaśniejsze będzie gdzie i po co tu trafili. I na tym nam zależy, żeby nie pomyśleli, że przyszli do umieralni, gdzie stare dziady siedzą i pierdzą w stołki, tylko miejsca, gdzie fanatycy tej gry rozkładają ją na części pierwsze i można się od nich wiele nauczyć. A przy okazji zajrzeć choćby do Maryni i poznać się na stopie osobistej Każda nowa osoba, każda nowa relacja, uczy człowieka czegoś nowego, nie zamykajmy się na to.

Ja jestem generalnie za tym, że jeśli masz jakieś "luźne przemyślenie" w temacie FM21 to załóż temat dotyczący tego przemyślenia. Może ktoś rozwinie Twoją luźną myśl, może nie - nic się nie stanie złego jeśli temat spadnie na dół A jeśli komuś kiedyś wpadnie do głowy ta sama luźna myśl to może trafi do Twojego tematu i dyskusja rozkwitnie na nowo

Kiedy ostatnio kupowałeś nowe auto w salonie? Jeśli było to tak nieprzyjemne przeżycie, to bez złośliwości, współczuję. A. W tym momencie potrzebne są dwie wizyty, a właściwie to nawet jedna, przy odbiorze, wszystko jesteśmy w stanie załatwić zdalnie. B. Pominę, każdy ma swoje przemyślenia na temat negocjacji. Inna sprawa jeśli ktoś liczy, że w cenie auta dostanie koła zimowe, przeglądy, bagażnik i box dachowy. No nie dostanie, nie te czasy lub segment, w którym ja pracuję nie pozwala na takie dobroci. C. Samochód zlecany do fabryki to max. 3 miesiące. Ten rok jest przedziwny, wiadomo, zdążały się przesunięcia częściej i dłuższe. D. Co to znaczy wciskanie ubezpieczenia w salonie? Nigdzie nie jest napisane i nikt nie obliguje do zawarcia polisy w salonie. W miejscu, w którym pracuję mamy te oferty po prostu najtańsze, ale i korzystamy z polis PZU, Warty, Hestii, etc., a nie no-name Zurich/Vienna Insurance Company. Nikt później nie szuka, nie kombinuje - zawarte w salonie, blacharnia też na miejscu, wiesz kogo zapytać i gdzie pójść. E. 3 lata lub 100 000 km, zależy co pierwsze się wydarzy, przynajmniej w Toyocie. Średni roczny przebieg klientów to 15 000 km rocznie. Czekają Cię trzy serwisy, za każdy zapłacisz około 1000-1200 zł. Raz w roku. Jeśli to za dużo, przywieź swój olej i filtry, będzie taniej. F. Nie wiem co mam tu napisać. G. Wykup GAP - ubezpieczenie wartości fakturowej w przypadku szkody całkowitej lub kradzieży auta na okres maksymalnie 5 lat. Niech się dzieje wola nieba, pieniądze oddadzą. H. Faktura, karta pojazdu, świadectwo homologacji i oświadczenie o danych pojazdu niezbędnych do rejestracji - cztery dokumenty. Koniec. Oczywiście można znaleźć świetne auto używane za dużo niższy procent jego inicjalnej wartości. Jeśli będzie to Toyota z polskiego salonu, pomogę sprawdzić.

Szk, chyba nigdy nie kupowałeś nowego samochodu, bo te punkty, które wymieniłeś to bzdury. Od dwóch lat jeżdżę nowym passatem nabytym w leasingu (na dobrą sprawę nie jest mój ale mniejsza). I tak: a) od zakupu (wrzesień 2018) w salonie byłem raz, na przeglądzie, który kosztował chyba ok 1500 zł (nie pamiętam) b) negocjacje? Możesz kupić w cenie z cennika choć dealer będzie Cię wręcz zachęcał byś się potargował. Rozumiem jednak, że jak kupujesz używkę to negocjacje odpadają c) nie czekałem aż moją wymarzoną konfigurację zmontują w fabryce bo nie jestem wybredny: silnik, wersja wyposażenia i byle kolor żonie odpowiadał- nie jest wielką filozofią by te wymagania spełniło przynajmniej kilka z aut dostępnych na stocku. Jestem też elastyczny i wziąłem model z większym silnikiem niż początkowo planowałem. To, że jak kupuję nowe to musi być dokładnie takie jak sobie wymyśliłem to bzdura. Zresztą, spróbuj znaleźć sobie używany samochód dokładnie taki jak sobie wymyśliłeś. d) co jest złego z ubezpieczenia z salonu. Drogie? Chyba na wstępie napisałeś, że aspekt ekonomiczny w przypadku @Perez nie jest tak istotny? Porównywałem ofertę z rankomatem i w salonie dostałem porównywalną (owszem, gdybym wybrał "niefirmowe" ubezpieczenie to musiałbym zapłacić jakieś 300 zł leasingodawcy jakieś opłaty, ale ubezpieczyciele firmowi też chcą być konkurencyjni gdyż, to jest wolny rynek. Jeśli salon VW daje kiepskie warunki to może Skoda albo Mazda mają lepsze? e) po raz kolejny: co jest złego w ASO? Że zagwarantują ci, że samochód się nie rozkraczy gdzieś na drodze? Czy może jednak, znowu do tego wracamy, aspekt ekonomiczny? Zawsze możesz sam leżeć pod samochodem jak lubisz albo liczyć, że Zenek prowadzący warsztat w garażu na Woli Cię nie oszuka f) dlaczego miałbym srać się o każdy kamyczek? To jest urządzenie do jeżdżenia a nie złota bombka. Nie liczę rys, które już zdążyłem zrobić bo to tylko samochód. g) a to kradną tylko nowe? Jest też coś takiego jak AC (w przypadku zakupu w salonie obowiązkowe ale za to nie drżysz, że ukradną) h) zabawy z rejestracją? W leasingu to nie ja jestem właścicielem więc nie do mnie należy rejestracja. Odbieram samochód zarejestrowany. Ustalasz najpierw, że problem budżetowy nie dotyczy Pereza a potem rzucasz argumentami, które właśnie z kasą są związane. A teraz zalety kupowania używanego auta (tak, takie też zdarzało mi się kupować). Nie znam się na samochodach i nie umiem ocenić ich stanu technicznego. Nie mam też żadnego znajomego mechanika. Gdy dwa lata temu szukałem samochodu zacząłem właśnie od używanych. Duża firma sprzedające poleasingowe auta; kilkuletnie mondeo, cena adekwatna do rocznika i przebiegu. Po jeździe próbnej wszystko mi pasuje ale wolę pojechać do warsztatu (ASO forda) żeby mi go obejrzeli. Za 400 zł obejrzeli i stwierdzili, że to auto to w zasadzie trup, w dodatku o przeszłości, której nie zdołali dokładnie ustalić. To przykre doświadczenie skłoniło mnie jednak ku samochodowi, który jest... nowy. Nie muszę się zastanawiać czy Helmut rzeczywiście jeździł tylko do kościoła i czy sprzedawca nic przede mną nie ukrywa, bo kupuję samochód nowy, na gwarancji. Nowy samochód może też często mieć rozwiązania techniczne, które są nowością i nie znajdziesz ich w kilkuletnich używkach (uwielbiam np reflektory, w moim passacie, które są "inteligentne" tak, że nie muszę zmieniać świateł przy mijaniu, ba często jest tak, że prawe światło podczas mijania świeci długim dzięki czemu widzę pobocze a lewe automatycznie dostosowuje promień tak bym nie oślepiał jadącego z przeciwka. A adaptacyjne hamowanie pilnuje bym się nie zagapił i nie wjechał komuś w tyłek bo w razie czego samo zahamuje) Jedyna wada? No jakby nie patrzeć, nowy samochód jest droższy. Ale zamierzam pojeździć nim 5-7 lat. Za 5 lat mój samochód będzie miał 7 lat. A gdybym kupił powiedzmy 5 letnią używkę to po siedmiu latach eksploatacji miałaby ile? No właśnie. Nie jestem jakimś fanem nowych samochodów ale w nowych dostajesz z reguły lepsze warunki finansowe (ja mam np. leasing chyba 102% i w ciągu czterech lat suma wpłat, których dokonam będzie właśnie wynosiła te 102% wartości pojazdu). Kupuję samochód na firmę, jestem VATowcem więc cenię sobie możliwość odliczenia podatku VAT (wprawdzie tylko 50% ale zawsze). Owszem, przy używanym aucie też możesz kupić od VATowca ale to będzie z reguły pośrednik, handlarz używanymi samochodami co oznacza, że ten używany samochód nie jest jednak taki tani. A może się zdarzyć, że nie znasz się na przepisach podatkowych i rzeczywiście kupisz auto używane na fakturę VAT, tylko że będzie to VAT marża, od której nie odliczysz żadnego VATu. Ja na miejscu żony Pereza, biorąc pod uwagę to, że samochodem chce jeździć długo i czuć się w nim pewnie i bezpiecznie to szukałbym atrakcyjnej oferty leasingu. A ponieważ jej się nie spieszy to i nawet poczeka kilka tygodni aż jej zmontują w Japonii i zapakują na statek.

Nie, okazało się, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie przyniosła oczekiwanych skutków

Ja planuje Series X na święta sobie sprawić (tzn żona mi kupi, mam nadzieję, że tym razem prezent będzie wystarczająco drogi, żeby uniknąć toczenia beki )

Ja na pewno nie mam zamiaru kupować na premierę. Plan mam, żeby ewentualnie za rok zakupić PS5.