Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.07.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Fascynujące jest to, że żyjemy w czasie pandemii, kryzysu ekonomicznego, podnoszącego łeb autorytaryzmu, nieuchronnej katastrofy klimatycznej, ale dla libków nadal najpoważniejszym problemem jest to że zabronią mówić murzyn albo nakażą mówić psycholożka oraz polityczka.
    8 punktów
  2. Morawiecki dziś przekonywał, że koronawirusa nie ma się co bać i można iść na wybory. Wszystko po to, aby zachęcić do tego ludzi po 60., bo w I turze wybrało się ich o milion mniej, niż w poprzednich wyborach. Powiedzieć, że to skurwysyństwo, to nic nie powiedzieć. Gratuluję wyborcom Dudy, wspaniały wybór.
    7 punktów
  3. No to jest umiarkowanym fundamentalistą Fundamentalistami katolickimi w Polsce są dla mnie okolice Trwam, Episkopat, Jasna Góra, Ordo Iuris itp. Jeśli główny głos katolicki w naszym kraju ma przejść na stronę Tygodnika Powszechnego, to jestem jak najbardziej za. Jesteśmy krajem o ogromnej tradycji katolickiej, chcąc czy nie chcąc, nie da się w krótkim czasie zrobić nas państwem świeckim, a na pewno nie w niepłynny sposób
    7 punktów
  4. Hołownia jest wierzącym katolikiem, ale właśnie nie fundamentalistą, przynajmniej jak na polskie realia. Toteż może miał wziąć ludzi, którzy albo głosują na Dudę, bo popiera go KK, albo głosują na inne partie (PO, PSL) pomimo bycia praktykującymi katolikami - bo są zbyt liberalni na głosowanie na PiS, albo z tego samego powodu nie głosowali w ogóle.
    6 punktów
  5. Nie no, fakt, wolność słowa, po co ona komu, gdzie ona jest na piramidzie potrzeb. hehe
    5 punktów
  6. IMO Dudzie byłoby łatwiej, gdyby Hołownia nie ściągnął do siebie ludzi, którzy w przypadku alternatywy: Duda/Trzaskowski/faszol zostaliby w domach. A przecież niższa frekwencja = wzrost szans na zwycięstwo Dudy w I turze.
    4 punkty
  7. Trudno sie dziwic Vamiemu, ze bardziej mysli o samym sobie niz o murzynach w USA. Nie chce sie tu uciekac do tanich chwytow typu "a gdyby to ktos z twojej rodziny byl ta jednostka poszkodowana w imie wyzszej idei", ale takie relatywizowanie to nic innego jak usprawiedliwianie bezprawia.
    3 punkty
  8. Czyjemu bezpieczeństwu, życiu czy zdrowiu zagraża ten profesor? Myślozbrodnią?
    3 punkty
  9. Chyba tylko osoby totalnie nierozgarnięte w polityce mogą pisać takie rzeczy. Z jednej strony liberalny gospodarczo Trzaskowski apeluje do liberalnego gospodarczo elektoratu Konfederacji - zero zaskoczenia, dużo mu bliżej ideowo do nich niż Dudzie. Z drugiej strony patriotyczny Duda apeluje do patriotycznego elektoratu Konfederacji - zero zaskoczenia, dużo mu bliżej ideowo do nich niż Trzaskowskiemu. Ostatni raz widziałem taki szpagat w polskiej polityce, gdy Hołownia poparł Trzaskowskiego. Podobny szok.
    3 punkty
  10. No cóż, ja jestem zdania, że nie głosując na nikogo, głosuje się na Dudę. Więc nawet jeśli Trzaskowski nie jest moim kandydatem, ani wymarzonym, ani w ogóle żadnym, to pójdę i oddam na niego głos, bo wygrywając przyniesie nam taką korzyść, że zahamuje nieco swawolę PiSu, który będzie musiał szukać sojuszników poza swoją bańką: odrzucić weto prezydenckie sejm może 3/5 głosów, co przy idealnej frekwencji nie jest dla PiSu możliwe nawet z głosami PSL i mniejszości niemieckiej (który AFAIK głosuje zawsze jak partia rządząca). Ma natomiast teoretyczną 3/5 wraz z Lewicą Co nie oznacza, że Lewica ma wchodzić z nimi w koalicję, tylko że głos lewicy może być wtedy jeszcze ważniejszy w pracach sejmowych, a dyskurs może być przesuwany w kierunku właściwym czego oczywiście sobie życzę
    3 punkty
  11. @Reaper miałeś się nie kłócić... Pomyśl, że mógłbyś w tym czasie poczytać "Jadzia Pętęlka nie chce oddać łopatki". To przynajmniej ma dużo sensu.
    2 punkty
  12. Czyli: gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Rzecz jasna, jeśli Ty staniesz się takim wiórem, to się z tym pogodzisz, ponieważ: „Równe traktowanie każdego człowieka na świecie jest dla mnie jednym z najwyższych ideałów”. No, chyba że akurat można dopierdzielic komuś o nielubianych poglądach, to wtedy nie.
    2 punkty
  13. no nic dziwnego, skoro oficjalnie go poparł. Tak z przymrużeniem oka (nie weryfikowałem) - cykl życia Hołowni
    2 punkty
  14. z tym liberalnym gospodarczo Trzaskowskim to dobre, uśmiałem się
    2 punkty
  15. Tak mocno poczules sie "zaatakowany" slowem pisanym, ze az za bron chwytasz? To jak to jest z ta wolnoscia slowa, juz jej nie ma? Again, Ty odnosisz sie do dowodu anegdotycznego. Ja mowie o calej waszej walce z "polityczna poprawnoscia", ktora Was tak strasznie boli. Ale jesli stawanie w obronie osob, ktore mialy/maja gorsze zycie, zaczyna wykraczac poza ramy rozsadku (co oczywiscie sie czasem dzieje, nikt tego nie neguje), to nie jest chyba az tak straszne, jak to przez co te osoby przechodzily/przechodza? Przesadzona polityczna poprawnosc moze zakonczyc sie jakimis drobnymi konsekwencjami dla pojedynczych jednostek, ale jako caly ruch moze zmieniz zycie dla miliardow ludzi. Oczywiscie dla egoisty Vamiego to nic, bo to on jest najwazniejszy, ale ja mam inne idealy i dla mnie rowne traktowanie kazdego czlowieka na swiecie jest jednym z najwyzszych.
    1 punkt
  16. No właśnie, więc można olać. Podobnie jak wiele innych liberalnych bzdur.
    1 punkt
  17. @Reaper uklęknij przed bożkiem politycznej poprawności i przeproś za to że jesteś uprzywilejowanym białym mężczyzną Właśnie po to jest Druga Poprawka. Żeby strzelać do tych, którzy chcą zabrać nam Pierwszą. - jak mawia sędzia Andrew Napolitano
    1 punkt
  18. Mam flashbacki z Kaczyńskiego 2010 i Gierka-komunisty, ale patrioty
    1 punkt
  19. Ja jadę na stówę. Będziemy się dezynfekować od środka. Nie wymiękamy! Codziennie o 7 rano AKCJA DEKONTAMINACJA!
    1 punkt
  20. Dokładnie. Cały ten spiskowy plan nie ma nic wspólnego z logiką.
    1 punkt
  21. Zrodlo? Dalbym sobie reke uciac, ze jakies 2-3 tygodnie temu slyszalem podczas konferencji prasowej jak mowil, ze jest przeciwny zmianom w ustawie aborcyjnej.
    1 punkt
  22. Jako że siedzę na wszelkich internetowych kucowiskach, to obecnie trendy są następujące: 50% nie idę / nieważny głos 30% Trzaskowski 20% Duda Natomiast istnieje narracja która ma w sobie dużo racji: obaj to socjaliści którzy rozdają nasze pieniądze (Trzaskowski obiecał że nic co PiS dał nie zabierze, a ma też w programie dodatkowe socjale + etaty urzędnicze), a łatwiej odbudować gospodarkę niż ducha. Oddanie władzy Trzaskowskiemu to wzmacnianie sił SJW, narracji "mowy nienawiści", generalnie wymysłów "nowej lewicy" z amerykańskich uniwersytetów, czyli największego obecnie zagrożenia na świecie. Osobiście i tak zagłosuję na Trzaskowskiego, bo uważam że prezydent hamujący choć niektóre zapędy PiSu to dobrze. Natomiast niestety będę musiał poważnie rozważyć głosowanie na PiS lub Konfederację w wyborach parlamentarnych, aby z kolei była przeciwwaga do narracji o której wspomniałem i aby PO wspólnie z Lewicą, mając swojego prezydenta, nie wprowadzało legislacji godzących w wolność słowa i wynikających z intersekcjonalnego bullshitu, teorii krytycznej czy teorii przywileju.
    1 punkt
  23. Dokładnie, Trzaskowski to Hołownia bez katolickiego fundamentalizmu
    1 punkt
  24. cyrk, który się teraz rozgrywa na osi Duda - Konfederacja - Trzaskowski, to chyba najszersze polityczne szpagaty jakie widziałem, od kiedy śledzę polskie życie polityczne. Równie śmieszne jest dla mnie jak szybko wyparowała retoryka anty PO-PiS (i "koniec z wojną polsko-polską!!11oneone) Szymka Hołowni
    1 punkt
  25. Chciałbym tylko powiedzieć, że mój głos w ankiecie ją zakłamuje ponieważ przez przypadek zakliknął się zły kandydat
    1 punkt
  26. Jedyne, co zdążyłem zauważyć od momentu, w którym odjechaliśmy z miejsca parkingowego, było to, że zmierzamy w kierunku Solina. Poza tym wolałem mieć na oku naszego nowego znajomego, bo mimo wszystko nadal nie potrafiłem obdarzyć go pełnym zaufaniem, zaś ilekroć próbował nas mocniej zagadywać i wciągnąć w rozmowę, przypominałem mu, by lepiej patrzał na drogę. Miałem jedynie nadzieję, że ojciec tamtej dziewczyny nie okaże się mieszkać naprzeciwko naszej kwatery, ale kiedy nasz łysawy koleżka zebrał kilka mocnych wiraży, zatrzymał wóz i wyrwał mnie z transu mówiąc z uśmiechem, że jesteśmy na miejscu, kompletnie nie poznawałem okolicy. Punkt dla nas, pomyślałem, gdyby rozmowa nie poszła zbyt dobrze, nie wyda się za szybko, że również stacjonujemy w Solinie. Żałowałem tylko, że przegapiłem nazwę ulicy, numer budynku, a kiedy dokoła siebie ujrzałem zastawiony samochodami parking, że umknął mi również jakikolwiek napis obwieszczający, co to za instytucja, do której należały miejsca parkingowe. Jan Jason Statham Koller poprowadził nas bocznym wejściem, przy którym również niczego nie zauważyłem. Przodem szedł on – nie było mowy, bym zgodził się mieć go za swoimi plecami – za nim ja, a straż tylną pełnił Dariusz. Wnętrze, a konkretniej korytarz, doprowadziło mnie do wniosku, że najprawdopodobniej znajdujemy się w jakimś solińskim Urzędzie Miasta, bądź czymś zbliżonym. Od czasu przygody w ciemnej uliczce, chcąc dmuchać na zimne, zabierałem swoje pudełko (teraz już lżejsze i pozbawione przykrych pamiątek) z dokumentami w plecaku – przezorny zawsze ubezpieczony. Teraz, idąc za Jasonem Kollerem, zdjąłem plecak z ramienia i dobyłem z niego swoje pudełko, które uchyliłem, by ocenić, czy coś w magiczny sposób mi nie zniknęło. W tej chwili z impetem rozstąpiły się drzwi tuż po prawej. Wypadł z nich wzburzony facet, wpadając najpierw na Jana Stathama, następnie obaj wyrżnęli we mnie, a ja wraz z nimi poleciałem na Darka, który rozłożył się na ścianie z szeroko rozpostartymi ramionami. Moje święte pudełko wyfrunęło mi z rąk i znalazło się na podłodze, wypluwając z siebie moje świadectwa i inne dokumenty. Wzburzony facet nawet nie zdobył się choćby na zwykłe "przepraszam", tylko odzyskał równowagę i ruszył dalej, prawie biegnąc. Padłem na klęczki i zacząłem zbierać papiery, w czym pomagał mi Stjepan vel Jan Jason Statham Koller. – Ekhm! – chrząknąłem ostrzegawczo, gdy zauważyłem, że Stjepan zaczął dłużej przyglądać się jednemu z dokumentów, i wyciągnąłem do niego rękę. – Proszę wybaczyć, już to panu oddaję – odparł z pokorą, po czym starannie poskładał wszystko to, co pozbierał i natychmiast mi oddał. – Nawiasem mówiąc, właśnie za tymi drzwiami znajduje się cel naszej wędrówki. Proszę bardzo. Schowałem pudełko i zasunąłem plecak. Wstaliśmy z klęczek, otrzepując kolana. – Żyjesz, Darek? – spytałem. – Tak, tak, ale gdyby nie fakt, że wizja ładnego gwiazdozbioru na chwilę odcięła mnie od rzeczywistości, chyba bym kurwiego syna przerobił na dżem. Nawet "przepraszam" nie powiedział. Oceniwszy, że już wystarczająco się nastaliśmy, podążyliśmy za Stjepanem. Troszkę sfrustrowało mnie, że pieprzone drzwi otwierały się na lewo, przez co nie miałem szans przeczytać tabliczki, w rezultacie czego nadal nie wiedziałem kompletnie nic, ale miałem nadzieję za chwilę się tego dowiedzieć.
    1 punkt
  27. Ale jaki sojusz? Elektorat Konfederacji składa się z dwóch głównych bloków. Jeden to korwiniści, drugi to faszole. I tak, nie warto sprzymierzać się z faszystami - ale Trzaskowski tego nie chce. I słusznie, bo oni i tak by nie chcieli z nim iść ręka w rękę, dla nich PiS jest zły tylko o tyle, że jest za mało radykalny. Trzaskowski umizgiwał się do wyborców Bosaka jedynie w zakresie poglądów gospodarczych - co jest zabawne o tyle, że sam Bosak to faszysta i jako taki ma poglądy silnie etatystyczne, antyliberalne, a gębę liberała przyjął tylko na okoliczność tych wyborów z uwagi na pozyskanie poparcia partii opartej w dużej mierze na liberałach właśnie. Zacytowany przeze mnie fragment Twojej wypowiedzi miałby jakikolwiek sens jedynie w przypadku, gdyby Trzaskowski umizgując się do elektoratu Bosaka nie mówił o liberalizmie gospodarczym (którego Bosak w gruncie rzeczy nienawidzi, jak to faszyści), ale o szowinizmie, wzmocnieniu roli państwa w życiu obywatela, przewodniej roli ideologii katolickiej czy innych wymysłach Ruchu Narodowego / ONR. Tyle że tego Trzaskowski nie zrobił, dlatego Twoja wypowiedź nie ma żadnego oparcia w faktach. Równie dobrze mógłbyś zniechęcać Trzaskowskiego do współpracy z jednorożcami, tego też nie próbował.
    1 punkt
  28. Z jednej strony dla samego utarcia nosa karakana z Żoliborza chciałbym zobaczyć wygraną Trzaskowskiego, z drugiej, jak widzę jego lub Budki umizgi do Bosaka robi mi się niedobrze. I nie, nikt mnie nie przekona, że dla odsunięcia PiS-u od władzy warto iść w sojusz z brunatnymi koszulami.
    1 punkt
  29. Ja swojego składu nawet nie będę komentował Wildcard wjeżdża i trzeba ugasić ten pożar.
    1 punkt
  30. Jeśli chcesz wpływać na prawo w świeckim kraju z przyczyn religijnych to jesteś fundamentalistą. Wierzącą fundamentalistką nie jest np. Merkel, która dała wolną rękę posłom swojej partii w trakcie głosowania o małżeństwach homoseksualnych w Niemczech, a sama zagłosowała przeciw. Hołownia takiego ruchu nie wykona, ba, jest za zaostrzeniem obecnego prawa aborcyjnego, co zostało przypudrowane na potrzeby kampanii i image'u "liberalnego katolika".
    0 punktów
  31. Again - jakie to STRASZNE co spotyka tego jednego bialego czlowieka! Bedzie musial wrocic do swojego domu z ogrodkiem, odpalic 60-calowy TV, nalac 18-letniej whisky do szklanki i zastanowic sie jak zdobyc prace, zanim mu sie skoncza oszczednosci, ktore ma odlozone na 2 lata do przodu. Straszne rzeczy. Czy jednak straszniejsza jest ta wizja, ze taki Vami miedzy jednym kraftowym piwem za 20 zl sztuka a drugim, nie bedzie mogl sobie gadac co mu slina na jezyk przyniesie? Jakie to straszne!
    -1 punktów
  32. Tak. Dla sowietów też wyzwolenie mas było ideałem ważniejszym niż "statystyka", jak mawiał towarzysz Stalin. Jesteś mentalnie już na etapie bolszewii. Przykre to.
    -1 punktów
  33. nom, duzo nizej niz poczucie bezpieczenstwa
    -2 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...