W związku z koronawirusem od 2 tygodni nie pracuje - a wiadomo, jak u mnie się nie pracuje, to nie ma wypłaty. Ale nie narzekam - nawet dobrze mi robi siedzenie w domu.
Ale ja nie o tym. Wczoraj, jak niektórzy zauważyli w kulinarnym, zrobiłem pierwszy raz w życiu chleb. Wyszedł bardzo dobry. Moja żona, żeby się pochwalić, wysłała zdjęcie tego chleba swojej mamie. Minutę później dzwoni zmartwiony teściu i mówi, że jak nie mamy pieniędzy, to przecież oni nam mogą pożyczyć