Ranking użytkowników

Stek zawsze w temperaturze pokojowej i suchutki. Olej max rozgrzany - moze być i słonecznikowy - byle nie oliwa z oliwek extra virgin. Smażysz tak, żeby był nie szary a brązowy. Pamiętaj - stek ma być jak Obama - brązowy na zewnątrz, czerwony w środku.

Ja nie piję od 31 dni

Mam nadzieję, że nasze głosy w niedzielę sprawią, że nasze rodziny będą takie szczęśliwe

Gołe ściany są analogią do braku trofeów za czasów Silvy (i „kilku” poprzedników)[emoji6]

Pieseł też już zadomowiony.

Podobne PPE.pl spoko, ale to tak tylko słyszałem ;). BTW gierek - chodził za mną Frostpunk, teraz jeszcze mamy reckę do najbliższego numeru PSX Extreme, bo wyszła edycja na konsolę, no i Steam ma promo za 55 zł... No dobre te gierki robi 11 bit studios. Jak komuś podpasowało This War of Mine, to tu jest podobny klimat - mroźna kraina, wszystkiego brakuje, czego się nie zrobi, to i tak ktoś ucierpi...

xddddddddddddd

Ulokowany w cudnym resorcie na Isle of Arran popijam 12-letniego Glenfiddicha - chyba umiem w Szkocję?

Dobre poczucie stylu ma żona Ładne meble, chociaż z kanapami najgorsze jest to, że ładne nigdy nie równają się "wygodne do rozjebania się z piwkiem i miską chipsów i oglądanie Premiership od 12 w sobotę do 20 w niedzielę, z przerwą na szczocha i drapanie się po jajkach". Takie mięciutkie narożniki są epickie Obecnie kanapa u mnie w wynajmowanym mieszkaniu jest spoko, mięciutka i głęboka, więc zawsze się układam z nogami na niej lub na stole, ale wiem, że żona by w życiu takiej nie kupiła do domu jakby miała wybór.

Az poczułem piaski Sahary w ustach

Ja nie jestem dobrą osobą do odpowiedzi na to pytanie, bo łykam wszelkie rozmowy z pisarzami (chyba że prowadzi je kompletny dzban... i swoją osobą zarzyna w ciągu trzech odcinków fajny pomysł. Nie wiem, który jest gorszy, ten zalinkowany z Masłowską, czy pierwszy z Twardochem), bez względu na ich poglądy itp., także nie odpowiem . @me_who - przepadnij!

Warto. Trochę inny klimat, niż część pierwsza i myślę, że też fabularnie do poziomu pierwszej części się doskoczyć nie udało, ale wciąż jedna z najlepszych przygodówek.

Już po drafcie. Było ciekawie, szczególnie jak Wujek wyskoczył z ceną 70 dolarów za Ziona czy potem 10 za Culvera Tutaj całość gdyby ktoś chciał zobaczyć https://basketball.fantasysports.yahoo.com/nba/43167/draftresults?drafttab=picks

https://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/steam-lgbtq-sale/#comments O zgrozo A najbardziej mnie rozwala - "Life is Strange" nie powinno byc na tej wyprzedaży. Tam wątek jest opcjonalny a poza tym to tylko pocałunek dwóch dziewczyn.

Dzięki, nie załapałem w pierwszej (a także drugiej i trzeciej) chwili

W polskim przekładzie „łopata do przesiewania ziarna”. A denikenowcy oczywiście zakładają, tylko nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, że szybujący ptak widziany przez człowieka z xx/xxi wieku faktycznie wygląda jak samolot. To standardowa przyczyna wszelkich tworzonych w głowie anachronizmów. Tak jak ta łopata u ludzi, którzy nigdy nie widzieli morza.

Kurda, tyle czasu szukałem pomysłu na biznes, a jak zawsze potrzeba okazała się matko wynalazców. W Szczecinie nie da się znaleźć bagażówki dostępnej "na teraz". Odkładam na busa

Rozmawiasz z denikenowcem. Pokazuje Ci figurkę samolotu datowaną na Stare Państwo. Wtedy wkracza Odyseusz z łopatą. To realny przykład, mam na koncie jednego denikenowca którego ogarnęły wątpliwości myślę, że zadziała również na turbosów szukających słowiańskich źródeł Londynu czy Lyonu.

Dzięki wielkie. Co do samego miasta nie mam żadnych wątpliwości, bardzo bym chciał tam jakiś czas pomieszkać. Chodzi o raczej o sprawy prywatne. Niemniej jeśli się ostatecznie zdecyduję, to będę miał kilka(dziesiąt) pytań Ciekawe, podaj proszę przykład praktycznego jej zastosowania

Portree genialne, moje wspomnienia byłyby dużo lepsze gdyby udało nam się dostać obiad w mega polecanej knajpce, ale po 40 minutach czekania aż się otworzy, okazało się, że wszystkie stoliki zarezerwowane A to był jakiś felerny dzień, bo zgłodnieliśmy akurat w godzinach, kiedy wszystkie knajpy na Skye robią sobie przerwę i nie było szansy nigdzie zjeść między 14-17/18 Ostatecznie skończyło się na kupnie fish&chips w take-awayu niedaleko naszego lokum w Uig - nie narzekaliśmy

To jest moc!!!!! @Reaper najbardziej byś umiał w Szkocję, gdybyś popijał coś na Islay

Potencjal memiczny Nobla dla Tokarczuk jest calkiem potezny (pytanie pomocnicze: w ktorym roku Astrid Lindgren dostala Nobla?)

No dobra, zmywarka podłączona przedłużaczem. Moja Marta przelała za tę sprawę trochę krwi, bo nie było łatwo się dostać do gniazdka za szafką I jakby tego było mało, dostałem od kobity wujka 2 bilety na Jokera, więc właśnie napycham kichę popcornem i czekam na seans. Life's good, man.

No tak jak mówi lad. Nie ma karmelizacji. Wygląda jakby było uduszone, a nie usmażone. Najprawdopodobniej za niska temperatura smażenia (i oleju) lub/i mokre mięso. Zawsze wycieraj mięso do sucha przed włożeniem na patelnię, a olej ma być rozkurwiony do granic możliwości, nawet są specjalne tłuszcze, które można rozpierdolić do 275 stopni (olej z awokado) lub 250 (masło klarowane). I dopiero jak tak parzy patelnia że boisz się na nią spojrzeć, wrzucasz mieso

- Padre Cristobal! Padre Cristobal! - ¡Ay, caramba!

To dlatego nie da się wyżyć z improwizacji...

Kurde, ale miałem dziś historię rano Miałem odprawić Mszę za kolegę o 8. No i ustawiłem budzik, wszystko ok. Przyśniło mi się, że dostałem od niego wiadomość, że jednak on ją odprawi. I spoko, odpisałem, że dzięki temu pośpię godzinkę dłużej. Przebudziłem się, przestawiłem budziki i dalej spać. Za 5 ósma słyszę pukanie do drzwi i pytanie, dlaczego mnie nie ma w kościele

Ależ to piękne: BTW szanuję Golem w opór, ale doceniam jakość mema

Amator.