Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.08.2019 uwzględniając wszystkie miejsca
-
9 punktów
-
Oliwą albo wrzątkiem he he he.9 punktów
-
7 punktów
-
Bardzo ciekawy materiał O wiele lepszy niż poprzedni.6 punktów
-
A jak tam bycie wege? Dalej trzymasz reżim bez problemów? Ja się ostatnio naczytałem ponownie o tym całym barbarzyństwie i jak patrzę na mojego psa, to z moralnego punktu widzenia nie ma raczej różnicy pomiędzy nim, a świnią czy kurą. Chyba już oficjalnie stałem się lewacko spierdolino ?6 punktów
-
na utopce tylko srebrny miecz.6 punktów
-
5 punktów
-
Plusy rozdaję na autopilocie[emoji6] Wasze zdrowie!5 punktów
-
Kurcze, no glupio sie przyznawac w dobie kraftowych piw, ale jak mi na wyjezdzie podeszlo Ksiazece Ciemne Lagodne to nie mam pytan. I ogolna konkluzja - juz chce do domu :D. Dzieci po prostu potrafia totalnie rozbroic i nawet moje poklady cierpliwosci czasami nie wytrzymuja. Wlasnie jemy obiad. Dzieci maja kurczaka z ziemniorami takimi w ksztalcie krazkow i awantura, bo... mlodsza znalazla ziemniaka w ksztalcie serduszka, a starsza nie moze znalezc :D.5 punktów
-
4 punkty
-
Swoją drogą. Wyrzut z autu.....Wśród gąszczu piłkarzy Barcelony 3 zawodników przeciwnika. I jeszcze to zjebali. SZACUN3 punkty
-
Kajam się, PS4 forumowa większość oglądać tutaj:3 punkty
-
Taka sama jak palenie innych kukieł, podżynanie kukieł przypominających kogokolwiek, czy wieszanie zdrajców czy podżeganie do tej nienawiści. Bo przecież nie zniżymy się do PiSowskiej retoryki, że jedno wynika z drugiego. Wszystkie takie zachowania powinny być tępione, piętnowane i niestety nie powinny być wszystkie karane chujem w dupe @jmk przyjdz kiedyś kurwa na te swoje forumowe zaczepki z argumentami i logiką pod pachą co3 punkty
-
Człowiek jest nieświadomy pewnych tematów i trochę szokiem było dla mnie, że w masowej hodowli - przynajmniej w Niemczech, ale pewnie wszędzie - kogutki zaraz po stwierdzeniu, ze są kogutkami mieli się żywcem. Tak, mieli. I tamtejszy sąd uznał to za dopuszczalne, choć Zieloni robili o to spore inby.3 punkty
-
Jak to śpiewał pewien brudas z Seattle: "it's okay to eat fish, cause they don't have any feelings".3 punkty
-
https://www.sciencedaily.com/releases/2013/08/130808123719.htm Pamiętaj, że lepiej coś robić nawet tylko na 20% niż nie robić wcale. ?3 punkty
-
relacja z robienia relacja z jedzenia3 punkty
-
@Kuchar ale żeby nie było Ci przykro to zjem3 punkty
-
2 punkty
-
No i w większości mają rację2 punkty
-
Kto się nastepny chwali zdjeciem gdzie jest i ma laptopa? @jmk, w którym szpitalu dzisiaj jesteś?2 punkty
-
CAPYBARAS ON TOUR @Hajd2 punkty
-
2 punkty
-
To powiazane: https://viehealthy.com/pudeur-francaises-enquete-ifop/ W Europie Zachodniej właśnie Hiszpania ma najmniejszy opór topless. Przyznam, że zaciekawiły mnie te Liczby. Przy ogólnym trendzie feminine power myślałem że będą wyższe i będzie po stronie wzrastającej a nie opadającej (skrócona wersja eng: https://www.thelocal.es/20190724/spanish-women-buck-european-trend-by-continuing-to-sunbathe-topless)2 punkty
-
To po prostu Instagram vs rzeczywistość2 punkty
-
Oczywiście za dołączanie do ligi wziąłem się dopiero w zeszły piątek wieczorem i dołączyłem tylko do jednej, bo zupełnie zapomniałem o tej h2h i teraz pytanie czy jeszcze da się do takiej ligi dołączyć w trakcie sezonu? Bo mam komunikat server error po wpisaniu kodu. Wcale nie zdziwiłbym się gdyby nie było takiej opcji, w końcu terminarz pewnie jest już rozlosowany, ale w sumie nie wiem jak to dokładnie działa Skład na chwilę obecną Pickford van Dijk, Walker, Keane, van Aanholt Richarlison, Martial, De Bruyne, Bernardo Silva Kane, Rashford ławka McGovern, Greenwood, Drinkwater, Kelly Ale pewnie jeszcze poczytam i coś zmienię przed samą drugą kolejką. Aczkolwiek wynik z pierwszej był chyba rekordowy w mojej karierze - 93 pkt.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Bez zmyślnej fabuły. Bez opisu każdego meczu, każdego miesiąca. Bez wyników Nie no, żartuję. Na pewno mniej tu będzie efemowej mowy, a raczej więcej moich przemyśleń odnośnie tego, jak w rzeczywistości powinien funkcjonować klub piłkarski. Mniej opisów meczów, a więcej odnośnie taktyki, kluczowych decyzji i przemyśleń związanych z całą otoczką wokół rozgrywek. *** Po raz pierwszy od - strzelam - dziesięciu lat, rozpoczynam swoją przygodę menadżerską w Anglii. Skąd taki wybór? Dotychczas wiele moich karier rozpoczynałem od zera, w miejscach, które wymagały ogrodzenia działki, wykopania dziury, zalania fundamentów, postawienia murów i nie przeciekającego dachu, a na końcu urządzenia wnętrza. Tym razem natomiast trafiam do pięknej willi, która na pierwszy rzut oka wygląda bogato, lecz gdy podejdzie się pod bramę wjazdową… ochrony jakby zupełnie nie było, ogród zaniedbany, właściciele posiadłości wyjechani, tylko gdzieś tam z oddali ujada pies na zbyt krótkim łańcuchu. Everton jest ogromną, wielką marką w Anglii. Mistrzostwo zdobywane 9 razy, rzesza kibiców stojąca za Klubem, piękna historia. No, właśnie, historia. Ostatni raz miejsce na podium Everton zajął w mistrzowskim sezonie 1986/87. Dawno, naprawdę dawno temu. Teraz to zespół spoza TOP SIX i w mojej opinii - jeśli nie zajdą tu dość poważne zmiany - nieprędko może się to zmienić. W chwili obecnej na pewno nie mogę wszystkiego wywrócić do góry nogami, ale krok po kroku, postępując wobec dość konkretnego planu… *** Mam chęci, mam pomysł, pewnie też nieco zacięcia w sobie… To co, zaczynamy?1 punkt
-
Środa, 1 stycznia 2020 00:23 Prolog cz.1 Nowy rok, obok mnie do połowy pełna butelka szkockiego Whisky. W szklance jeszcze coś pobrzękuje, ale większość zawartości szkła wylądowało już w moim przełyku. I zaczynają się refleksje, przemyślenia, wyrzuty. Tak już u mnie bywa po alkoholu. Ale starałem się powstrzymywać emocje, bo obok mnie siedzi niespełna 12-letni siostrzeniec. Na maksa zajarany piłką, i te ciągłe pytania. Wujku a dlaczego poszedłeś do Meksyku a nie zostałeś w Europie, a dlaczego tak wcześnie skończyłeś karierę? Mój wzrok znów kieruję na butelkę. Wtem przypominają się imprezy i Whisky, na którym się nie poprzestawało jak dziś, na jednej szklance - a następnego dnia trening, w pełnym słońcu, w słonecznej Hiszpanii. To był mój największy wróg podczas kariery piłkarskiej , zaraz po kontuzjach, którym alkohol z pewnością nie zapobiegał, a wręcz przeciwnie. Życie sporo mnie nauczyło, myślę, że zaliczyłem niemal wszystkie błędy jakie może zaliczyć zawodowy piłkarz - dlatego też kariera zakończyła się zaraz po trzydziestce. Czy to źle? Patrząc na zawód który teraz wykonuję - myślę, że nie. Mogę być mentorem młodych zawodników, wiem jak bardzo działają na nich pokusy nowoczesnego świata. Zegar dobijał pierwszą, a młody chce wiedzieć coraz więcej. Wujku, dlaczego w tak młodym wieku odszedłeś z Wisły? Czemu tak mało grałeś w Niemczech? Dlaczego tak szybko odszedłeś z Olympiakosu, w którym miałeś świetną formę? Ile za Ciebie zapłacili jak przechodziłeś do Hiszpanii z Torino? Czy w Meksyku grają tak samo w piłkę jak u nas? Nie chciałem odpowiadać na te pytania, może ze wstydu? Sam nie wiem czym kierowałem się w trakcie mojej kariery piłkarskiej. Ale rozpocząłem nową karierę, dlatego też podziękowałem za towarzystwo i poszedłem wypocząć, za około 9 godzin pierwszy trening noworoczny przy Traugutta. Kilka godzin później zbudził mnie budzik. Pora wstać. Pierwsze co zrobiłem po wstaniu - telefon do Adama Chrzanowskiego. Obrońca, którego przed sezonem wypożyczyłem do Górnika Zabrza otrzymał wczoraj nagrodę najlepszego piłkarza roku Lotto Ekstraklasy. Pogratulowałem mu a chwilę później byłem już w drodze na nasze boisko treningowe przy ul. Traugutta. W trakcie drogi samochodem lubię dużo myśleć. Czasem gdy dużo myślę, przerasta mnie to jak dużo osiągnąłem w tak krótkim czasie w Lechii. To tu kończyłem piłkarską karierę a zacząłem trenerską, po niemal 6 latach. Ten czas spędziłem na szkoleniach, stażach w Hiszpanii. A później pierwsza praca w miejscu gdzie spędziłem dużą część mojej kariery - Cruz Azul. Od trenera grup juniorskich do asystenta trenera. Jednak szanujmy się, liga meksykańska to nie jest wymagający poziom. Tym większy szacunek należy się duetowi Mandziara - Biesiada, który odważnie postawił na faceta, który samodzielnie dotychczas prowadził jedynie juniorów i drużynę rezerw w Meksyku. Jednak w Gdańsku we mnie nie wierzono. Kibice oczywiście szanowali mnie za te kilka lat spędzonych w biało-zielonych barwach, jednak nie wierzyli, że człowiek bez doświadczenia jest w stanie poprowadzić ich klub do mistrzostwa, skoro wcześniej z tym zadaniem nie poradzili sobie tacy fachowcy jak Nowak, Stokowiec czy Probierz. A jednak, jesień zakończona na fotelu lidera z zaledwie jedną porażka na koncie rozbudził w Gdańsku nadzieje. Nie na marne. Pierwszy sezon w Lechii zakończył się zdobyciem Mistrzostwa Polski. Ba, na koncie mieliśmy aż 95 punktów! Coś niesamowitego, na to w Gdańsku czekano od lat. Feta objęła całe miasto. Od starówki po plażę. Ja jednak wiedziałem, że na tym się nie zatrzymamy. Wspomnienia przerwał jednak komunikat z radia. "Inter Mediolan w coraz lepszej formie. W meczu na Giuseppe Meazza mediolańska ekipa pokonała Napoli 2:0. Inter się rozkręca a to może być zła wiadomość dla Lechii, która, przypomnijmy, zmierzy się z Interem w 1/16 Ligi Europy." Do meczu z Interem co prawda zostały jeszcze 43 dni. Jednak to będzie niesamowite przeżycie zagrać przy pełnych trybunach jednego z najpiękniejszych stadionów na świecie. Droga na Giuseppe Meazza była jednak trochę kręta. Ale po kolei. Jako Mistrz polski wylądowaliśmy w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jednak już w pierwszej rundzie los nas nie rozpieścił dając nam za przeciwnika Mistrza Słowenii - NK Maribor. Po ciężkim boju ostatecznie wygraliśmy dwumecz 3:1 i przeszliśmy dalej, gdzie czekał Mistrz Chorwacji - Hajduk Split. Do dziś nocami mam koszmary związane z tym dwumeczem. Pierwszy mecz zagraliśmy w Chorwacji, gdzie spisaliśmy się rewelacyjnie wygrywając 2:1. Jednak totalnie zawaliliśmy rewanż i na Stadionie Energa po 90 minutach to Hajduk triumfował 2:1. Taki wynik oznaczał dogrywkę a w następstwie rzuty karne, które szczęśliwie zakończyły się dla nas zwycięstwem. Na szczęście, wraz z kolejnymi meczami zaczęliśmy się rozkręcać. I tak oto w efekcie w 3 rundzie rozgromiliśmy Bate Borysów 5:1 (!). Ostatnim przystankiem przed fazą grupową była drużyna FC Midtjylland. Ostatecznie wygraliśmy dwumecz 3:2 i tak oto zameldowaliśmy się w Grupie G gdzie naszymi rywalami mieli być, o zgrozo, Liverpool, Juventus oraz RB Salzburg. CDN. Dzięki za przeczytanie, zostaw po sobie ślad, zawsze to motywacja do dalszej twórczości!1 punkt
-
Chuj z porażka, najgorzej ze skretyniały zarząd pomyśli, ze ratunkiem będzie ściągnięcie Neymara.1 punkt
-
Przyznam się szczerze, że sam w Montserrat jeszcze nie byłem Ale jak już tam jechać, to przede wszystkim w tygodniu, bo w weekendy są mega tłumy (to wiem od znajomych). Co prawda teraz jest sezon wakacyjny, więc też może być ruchliwe, ale z drugiej strony jest sierpień to większość Hiszpanów wyjechała gdzie indziej https://www.barcelona-tourist-guide.com/en/tour/barcelona-montserrat.html Tutaj masz to bardzo dobrze i dokładnie rozpisane. W jeden dzień na spokojnie ogarniesz, cenowo wyjdzie między 20 a 30 euro. Jeśli masz samochód to możesz cześć drogi przebyć autem a dopiero potem przesiąść się na wyciag/pociąg Fiesta de gracia już zaliczona?1 punkt
-
Mam wrażenie, że Bayern od pewnego czasu ma problem jak Arsenal. Przeciwnicy grają z nimi ostro, a nie ma żadnego zabijaki, który by im oddał, żeby tamci się bali. Po drugie, pięćsetna wrzutka do samotnego Lewandowskiego nie zadziała. A grają jak ja w FIFĘ, rajd bokiem, wrzutka, gówno.1 punkt
-
patrzcie jaki zwariowany wariat1 punkt
-
Taa, ogolnie nasi komentujacy najchetniej zaoraliby battle royale (Fortnite najwieksze zlo!), youtuberow, Twitcha, loot boksy, gry mobilne, w wiekszosci remastery (zerowanie na nostalgii), firmy pokroju EA i jeszcze pewnie pare zagadnien by sie znalazlo. Najlepiej pisac o ambitnych indykach i niszowych japonskich RPG-ach.1 punkt
-
Everton to taki spoko klub do przyjemnej gry, podobnie jak Valencia w Hiszpanii. Akurat też gram Evertonem, ale robię mały skok w bok - FIFA manager 2014 z updated na to okienko i teraz ten klub jest bardziej poukładany. U mnie tak to wygląda, nic specjalnego, bo pościągane talenty i powypozyczalem. Najgorzej, że w klubie jest trzech lewych skrzydłowych Bernard, Richarlison i Iwobo, a Walcott i Mirallas na prawej to już nie to Dlatego na prawej gra Iwobi...1 punkt
-
i tak za sezon albo dwa wrócą do Bundesligi. A później znowu z niej spadną.1 punkt
-
Piotr Rzepka, ktokolwiek to jest? [emoji4]1 punkt
-
Chyba @klinsmann chciał info jak sobie Legia i Lech poradzą w pucharach. Kiedy ja eliminowałem Legię, Lech poradził sobie z Olympique Marsylia wygrywając pierwszy mecz na wyjeździe 1:0, a drugi remisując 0:0. W następnej rundzie trafił na Bayern i już tak kolorowo nie było. Pierwszy mecz 7:0 w pizdę na wyjeździe, w rewanżu 1:3 w pizdę.1 punkt
-
Po Baczewskim to my się cieszymy, że jesteś w stanie pisać i plusować1 punkt
-
Dostałem za dzielnego pacjenta to jak miałem nie kleić1 punkt
-
Jak ja nie lubię jak sobie ludzie naklejają naklejki na laptopa i później są wyblakłe, poodrywane, dokładnie jak w przykładzie jmk1 punkt
-
lepiej na 40% niż wcale!1 punkt
-
oho, w poniedziałek ostatnia rozmowa techniczna rekrutacyjna, potem już chyba pozostaje tylko decyzja + negocjacje. Zapowiada się pracowity łikend1 punkt
-
Na Epic Store za darmoszkę do 22.08: Mutant Year Zero: Road to Eden i Hyper Light Drifter informuje @Perezowe PPE.PL1 punkt
-
Barcelona to piękne miejsce https://noizz.pl/lifestyle/na-basenach-w-barcelonie-kobiety-moga-plywac-topless/fpbpsn01 punkt
-
Leżę w domu czekam znowu aż ten deszcz lunie I tak nie wychodzę, a te słońce stresuje (Ja cię stresuje?) ;). U mnie wlasnie wyjazd do Ustki - pogoda git, sloneczko, ze 22 stopnie, dzisiaj jeszcze mlodsza urodzinuje - powazne 3 lata skonczone.1 punkt
-
A macie kogoś na watchliście? U mnie to wygląda po pierwszej kolejce tak: GK Leno (Arsenal) 5.0 DEF Maitland-Niles (Arsenal) 5.0 Dunk (Brighton) 4.5 Mina (Everton) 5.5 Keane (Everton) 5.5 Pereira (Leicester) 6.0 Chambers (Arsenal) 4.5 Soyuncu (Leicester) 4.5 Zinczenko (City) 5.5 Maguire (Man United) 5.5 Jonny (Wolves) 5.5 Robertson (Liverpool) 7.0 Alderweireld (Spurs) 5.5 Holding (Arsenal) 4.5 Emerson (Chelsea) 5.5 Delph (Everton) 5.5 Cancelo (City) 5.5 Maitland-Niles skasował 12 punktów w 1 kolejce i jak na zawodnika 5.0 jest to rewelacyjny wynik. Pytanie tylko, czy będzie w stanie utrzymać taką dyspozycję i jak będzie z jego miejscem w składzie w momencie powrotu do zdrowia podstawowych obrońców. Taka sama sytuacja jest z Chambersem i Holdingiem, ale tutaj transfera Luiza nieco przygasił moje nadzieje na obrońcę z klubu premium za 4.5. Mina i Keane na pewno są do rozpatrzenia, bo Everton ma naprawdę solidną defenzywę i powinni nabić sporo czystych kont. Brighton zaimponowało w meczu otwarcia, a Dunk za 4,5 to bardzo fajna opcja na ławkę - o ile zaraz się nie rozsypią z tyłu, bo Potter gra ofensywną piłkę. Na pewno na wielki Soyuncu, który przestawiał Jimeneza jak chciał, a Pereira to już uznana firma, która powinna zagwarantować sporo punktów. Dobrze wygląda ten Delph traktowany przez FPL jako obrońca, podczas gdy będzie grał na 100% w środku pomocy u Silvy. Ciekawa opcja, o ile będzie w stanie utrzymać zdrowie. MID McGinn (Villa) 5.5 Martial (Man United) 7.5 Proepper (Brighton) 5.0 Lucas (Spurs) 7.5 Buendia (Norwich) 6.0 Perez (Leicester) 6.5 Fraser (Bournemouth) 7.5 Zaha (Palace) 7.0 Saint-Maximin (Newcastle) 5.5 Pereyra (Watford) 6.0 Felipe Anderson (WHU) 7.0 Fornals (WHU) 6.5 Iwobi (Everton) 6.0 Bernardo Silva (City) 8.0 McGinn to pierwszy kandydat na bargain sezonu, a ciekawie wyglądają też Proepper i Saint-Maximin, chociaż ten drugi pokazał w pierwszej kolejce raczej niewiele. Niemniej jednak warci obserwowania ze względu na swoją cenę. Ciężko mi powiedzieć jak i czy będzie grał w Evertonie Iwobi, ale na pewno Silva widzi go na lewym skrzydle i na środku, więc jeśli plotki na temat jego kreatywności się potwierdzą, za 6.0 ciężko będzie znaleźć kogoś o porównywalnym potencjale. Na pewno Martial, który gra na szpicy wymiennie z Rashfordem to potencjalny Diogo Jota z sezonu 18/19. FWD Barnes (Burnley) 6.5 Rashford (Man United) 7.5 Sharp (Sheff Utd) 6.0 Pukki (Norwich) 6.5 Andone (Brighton) 5.0 Maupay (Brighton) 6.0 Wesley (Villa) 6.0 Joelinton (Newcastle) 6.0 Adams (Southampton) 6.0 Kean (Everton) 7.0 Deulofeu (Watford) 6.5 Cutrone (Wolves) 6.0 Najbardziej z tych nazwisk interesują mnie Kean (wiadomo, ale myślę że na stałe zagości w składzie Evertonu najwcześniej od GW3), dwaj napastnicy Brighton (Andone za 5.0 to potencjalny hit) i Teemu Pukki. Cutrone grał za krótko żeby można było cokolwiek stwierdzić, a Adams i Deulofeu wypadli blado, tak jak całe ich drużyny.1 punkt