Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.06.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Ale akurat jak Ty komuś wytykasz ogarnięcie aktualności to jest to ironia jak ja pierdole
    9 punktów
  2. Nie zniknął. Na E3 zapowiedzieli automat arcade z nową wersją EtG, jak żyć? A tak się składa, że właśnie jestem w trakcie zapisywania się do katalonskiego koła miłośników Arcade, może uda się załatwić ten automat A na PS4 EtG wymaksowalem i nie włączalem od miesiąca Teraz będę musiał tylko zrzuty porobić, bo będę recenzje-laurke pisać
    5 punktów
  3. HBO zgłosiło ostatni odcinek GoT do nagrody Emmy w kategorii
    5 punktów
  4. Kurewa, miałem zmieniać pracę a dostałem awans. Chyba już do końca zostanę lojalnym żołnierzem Multimedii
    4 punkty
  5. 3. Lokalny patriotyzm wziął górę Cytując świętej pamięci Floriana Krygiera: "Klub i Ojczyznę kochamy nie dlatego, że wielkie i bogate, ale dlatego, że nasze". Wychowałem się w Choszcznie, gdzie był klub piłkarski Piast, znany z tego, że... grał tam tam Marcus Da Silva (obecnie Arka) i Wachowicz (kiedyś Arka, Lech) Klub jednak upadał, zmieniał nazwę, powstawał itp. To raczej taki folklor, bo w Choszcznie zawsze był FC Pogoni. To były czasy bez internetu więc wszystko szło pocztą pantoflową. Jak moja ciocia poznała przyszłego wujka - on chodził na Pogoń i mi czasami opowiadał, jakie to fajne (później ja zabrałem jego starszego syna, ale nie złapał zajawki, za to wujek powrócił na sektor z młodszym synem), ale że chodził "kiedyś". No i to były czasy - wyobraźni, widziałem Pogoń jako wielki klub, niby gdzieś tam trzymało się kciuki za Widzew Citki czy Legię (ten pamiętny mecz, gol po golu na wagę mistrzostwa PL). Wyniki sprawdzałem na telegazecie, gdzieś to się zbiegało też w wicemistrzostwem, moim pierwszym szalikiem (w gimnazjum). Do dziś pamiętam jak z sąsiadem chodziłem postrzelać sobie karne na trzepaku - jak się broniło to oczywiście Majdan, ale w ataku ja byłem Chifonem, a on Dymkowskim. Chociaż nie widzieliśmy na żywo żadnego ich meczu. Próbowałem namówić rodziców na mecz - bezskutecznie, wtedy jeszcze nie było takiej globalizacji, a ja mimo bycia niezbyt grzecznym i mądrym dzieckiem (słabe wyniki w nauce) nie decydowałem się na coś takiego jak ucieczka pociągiem Pewnego razu tak trułem, że jak byliśmy w odwiedzinach u cioci - tata zabrał mnie na stadion, ale tam był tylko trening, ale nawet się nie zaczął. Pamiętam jak dziś, bo weszliśmy od strony... sektora kibiców gości. Zajarałem się widokiem - WOW! Od teraz zacząłem nosić swój pierwszy szalik zimą non stop Za to też mi się oberwało - już w liceum, kiedy spóźniłem się na matmę i wpadłem w kurtce i szaliku - przez 20 minut wysłuchiwałem obelg o szalikowcach - a wtedy jeszcze nie byłem na żadnym meczu! No to zaczęła się mała wojenka I na każdą matmę przychodziłem w szaliku, potem poparli mnie kumple - tylko jeden miał szalik Milanu, drugi Juve, a trzeci Valencii. Na pierwszy mecz poszedłem jednak dopiero na studiach - i tu też musiałem łączyć powroty do domu z meczami, bo mnie wciągnęło, chociaż graliśmy wtedy w ogórkowej lidze np. z Nielbą Wągrowiec (z szacunkiem;)) Próbowałem ratować też małżeństwo rodziców, więc odpuszczałem mecze, żeby być na cały weekend w domu - ale się zesrało i tak. Na studiach spotkałem kolegę, który jeździł na Pogoń, kiedyś był mocno "aktywny", teraz już mniej, więc łaziłem z nim i jego świtą na sektor neutralny - między "krytą" a "młynem", zerkałem jednak w stronę młyna On też zabrał mnie na pierwszy wyjazd, na którym od razu dostałem pałą po kolanach no i potem był drugi wyjazd - do Bydgoszczy na Zawiszę, gdzie byliśmy gazowani, gdzie wszedłem na trybunę jak zaczęła się przerwa - no i poszło. Zacząłem się udzielać na dzielnicy, gdzie poznałem nowych kumpli, przeniosłem się na młyn no i już wtedy - każdy możliwy wyjazd. Poznałem naprawdę świetnych ludzi, którzy są gotowi do pomocy w każdej chwili, nie tylko tej mentalnej, ale naprawdę - czynami. Więzy budowane były przez Pogoń - wspólne akcje, wyjazdy, imprezy i tak dalej, część odpadła wiadomo, ale jest nasza grupka, która trzyma się cały czas. Ciekawostka - świadkiem na moim ślubie był ktoś kogo poznałem z działalności na dzielnicy Pogoni Mało tego, ta osoba na naszym weselu poznała koleżankę żony i... są od wesela parą, właśnie się zaręczyli tl;dr Pogoń już na stałe będzie w moim sercu, nie tylko piłkarsko, ale też z całą otoczką i ludźmi.
    4 punkty
  6. 1. Wrocław? To chyba za te wszystkie próby autonomii. Gdyby w grę wchodziło państwo federalne - jak najbardziej, ale nie tak oderwane całkowicie od macierzy jak walczy RAŚ. No i ten śląski brak przywiązania do kraju "ani nie Polak, ani nie Niemiec - tylko Ślązak". Po pierwsze Polak, po drugie Ślązak A tak ogólnie to raczej nie mam uprzedzeń do Śląska, byłem tam wiele razy, chociaż tylko na meczach. 2. Czy Śląsk czy Warszawa czy Wrocław... W teorii jest więcej firm - korpo IT, ale takie przenosiny to całkowite przemodelowanie mojego życia, które niby co jakiś czas się wywraca do góry nogami, ale względnie osiągnąłem stabilizację. Sam zmiana miejsca zamieszkania wiązałaby się z nowymi lekarzami, szpitalem, nową kwalifikacją do leczenia i tak dalej. Żona też jest bardzo przywiązania do rodziców, raz na tydzień lub dwa zawsze jeździ lub jeździmy do nich (niecałe 100 km). No i mamy budowę domu pod Szczecinem - to już raczej kotwica Chcielibyśmy się bardziej już osadzić, mieć już swoją rodzinę. Ja sam próbuję cały czas podnosić swoje kwalifikacje i ze swojej pracy też wynosić jak najwięcej, omawiałem też z szefem plany na przyszłość, zobaczymy. Ta praca ma plusy i minusy, na razie plusów jest więcej, jeśli kiedyś dojdę do poziomu pracy zdalnej - to spełnię swoje marzenia, ale to długa droga jeszcze, a moja sytuacja często jest nie do przewidzenia
    4 punkty
  7. W maju jeszcze było po 5 stopni! Nie no u żony teraz w Yarisie. I jeszcze mechanik, bo "coś mi stuka tak dziwnie".
    3 punkty
  8. Ja planuję awans za pół roku, trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo z tego co wiem, to podwyżka o jakieś 25% wtedy
    3 punkty
  9. Nie ma się co śmiać, to jest mega duża oszczędność. Paliwko opłacone, ubezpieczenie, koszty opon, przeglądów itp też, więc jak porównasz to do tego, co musisz wydać na swój, to wychodzi co najmniej 1000 zł miesięcznie.
    3 punkty
  10. Miejmy nadzieję, że Bundesliga nie dostanie sponsora Uber Alles, bo będzie wybitnie niezręcznie <badam-bszsz>
    3 punkty
  11. Pięć lat i 161 stron... Pięć lat i pieprzonych 161 stron... ---------------------------------------------------- 22 maja 2027 trybuny Georg-Melches-Stadion pokryły liczne transparenty w czerwono-białych barwach i tematyczne sektorówki, które obecne pokolenie kibiców Rot-Weiss Essen nie miało okazji przygotowywać, a ci, którzy oglądali na własne oczy jedyny przypadek zdobycia przez klub mistrzostwa Niemiec, albo już dawno nie żyli, albo byli sędziwymi staruszkami, którzy i tak zapewne nie pamiętali zbyt wiele z tamtych zamierzchłych czasów. Tego dnia mogliśmy wszystko odświeżyć, choć graliśmy w coraz bardziej łatanym składzie, w którym z musu znalazł się i Reginaldo, choć dosłownie dzień wcześniej otrzymał karę finansową za niestawienie się na treningu bez usprawiedliwienia. Karlsruhe, choć znajdowało się teraz na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli, nadal groził spadek, gdyby Norymberga wygrała z Werderem, więc był to mecz o wielką stawkę z obu stron. Tego popołudnia presję lepiej udźwignęliśmy my, dzięki czemu gdy goście atakowali, nie byli w stanie oddać zbyt wielu celnych strzałów, a celne pewnie wyłapywał lub odbijał Olivieri. Z przodu nie szło nam już jednak tak dobrze, jak w obronie, więc cieszyłem się, że do mistrzostwa potrzebowaliśmy w teorii jedynie remisu. Ale nie byliśmy minimalistami i w doliczonym czasie ruszyliśmy z kontratakiem po rzucie rożnym, Thomas Franz wypuścił w bój Denílsona, a świetny w ostatnich meczach Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem nie dał się zatrzymać w sprincie w pole karne i wpakował piłkę do siatki! Po przerwie goście ostatecznie pękli i pozostało nam jedynie dopełnić swojej powinności, godnie kończąc ten fantastyczny, ale i bardzo trudny sezon. W 65. minucie wpuściłem na boisko dawno niewidzianego Marka Topolskiego, a Polak już trzy minuty później dostał dobre podanie do nogi od Reginaldo i pięknym podkręconym strzałem na dalszy słupek dołożył swoją, polską cegiełkę do końcowego sukcesu. Chwilę później wywalczyliśmy rzut rożny, z którego dośrodkowywał Hildebrandt i zrobił to w taki sposób, że Özdemir... wrzucił sobie piłkę do bramki! Na ostatni kwadrans na boisku zameldował się też Daniel Wolf, który mimo wszystko zdobył wiele ważnych goli, a teraz w 88. minucie skontrowaliśmy Karlsruhe, zaś Wolf wbiegł w pole karne i pewnym strzałem dobił załamanych gości! Pieczętując nasz tytuł mistrzów Niemiec! Wraz z końcowym gwizdkiem po prostu padłem na kolana, wznosząc ręce w górę, bo czekałem na to bardzo długie lata, przeżywając po drodze wiele frustracji, porażek i poczucia bezsilności. Na dłuższą chwilę był to ostatni raz, gdy widziano mnie na boisku, ponieważ natychmiast szczelnie obstąpili mnie szczęśliwi współpracownicy. Zresztą na boisku zaraz zrobiło się bardzo tłoczno, bo na murawę wylali się nasi kibice, a wraz z nimi również kibice Karsruhe, które mimo klęski 0:4 mogło i tak świętować utrzymanie w lidze i bawiło się wraz z nami. Do później nocy w całym mieście brzmiało echo skandowania: ROT-WEISS-ESSEN! ROT-WEISS ESSEN! ROT-WEISS ESSEN! ROT-WEISS-ESSEN! Bundesliga, sezon 2026/2027: Poz.| Inf. | Zespół | M | Z | R | P | G+ | G- | R.B. | Pkt. | ------------------------------------------------------------------------------------------ 1. | M | Rot-Weiss Essen | 34 | 24 | 6 | 4 | 90 | 43 | +47 | 78 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 2. | | Werder Brema | 34 | 23 | 6 | 5 | 66 | 34 | +32 | 75 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 3. | | HSV Hamburg | 34 | 15 | 15 | 4 | 46 | 26 | +20 | 60 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 4. | | Bayern Monachium | 34 | 15 | 11 | 8 | 48 | 34 | +14 | 56 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 5. | | Schalke 04 | 34 | 17 | 4 | 13 | 59 | 48 | +11 | 55 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 6. | | TSV 1860 Monachium | 34 | 14 | 10 | 10 | 52 | 42 | +10 | 52 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 7. | | 1.FC Köln | 34 | 14 | 8 | 12 | 54 | 45 | +9 | 50 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 8. | | Borussia Dortmund | 34 | 13 | 10 | 11 | 54 | 54 | 0 | 49 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 9. | | Hertha Berlin | 34 | 14 | 5 | 15 | 71 | 60 | +11 | 47 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 10. | | Eintracht Brunszwik | 34 | 12 | 10 | 12 | 42 | 42 | 0 | 46 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 11. | | VfL Osnabrück | 34 | 13 | 6 | 15 | 50 | 50 | 0 | 45 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 12. | | Borussia Gladbach | 34 | 11 | 7 | 16 | 42 | 51 | -9 | 40 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 13. | | VfL Bochum | 34 | 8 | 11 | 15 | 36 | 55 | -19 | 35 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 14. | | TSG Hoffenheim | 34 | 9 | 6 | 19 | 40 | 58 | -18 | 33 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 15. | | Karlsruher SC | 34 | 7 | 11 | 16 | 41 | 60 | -19 | 32 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 16. | S | 1.FC Nürnberg | 34 | 8 | 7 | 19 | 37 | 68 | -31 | 31 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 17. | S | VfL Wolfsburg | 34 | 7 | 9 | 18 | 33 | 58 | -25 | 30 | ------------------------------------------------------------------------------------------ 18. | S | VfB Stuttgart | 34 | 8 | 6 | 20 | 30 | 63 | -33 | 30 |
    3 punkty
  12. Za rok będziesz miał dzieci, to wtedy pogadamy
    2 punkty
  13. Pamiętaj @lad, żeby mówić co sądzisz o cnocie matek członków swojego zespołu tylko w ostateczności [emoji6]
    2 punkty
  14. A mi z okazji 13 pociąg najpierw stanął chwilę za Wesołą, po czym doczłapał się do Rembertowa i ogłosił 'He's dead, Jim' z powodu awarii hamulców. Jako że jestem trzeźwo myślącym człowiekiem i umiem dodać dwa do dwóch, nie czekałem na następny pociąg, bo jak w dwóch jednostkach mają się zmieścić ludzie z pięciu, to na mój rower na pewno nie będzie miejsca, i puściłem się w nieznane. Nieplanowanie zrobiłem +8 km z rana, kierując się w połowie na czuja, bo bateria spadła poniżej 10%. Ale jestem, i tylko godzina niedopensum, więc się któregoś dnia odrobi (trasa dobra, w jakichś 95% czysta ścieżka rowerowa)
    2 punkty
  15. Kto normalny wybrałby Gliwice zamiast Majorki?
    2 punkty
  16. Ej, kolejny raz - skąd taki wniosek? Zaczynam rozumieć dlaczego głosowałeś na Konfederację, jeśli Ty czytasz jedno, a rozumiesz to i tak na swój wybrany sposób
    2 punkty
  17. Chyba wiem, na kim wzoruje się Keanu Reeves. Pamiętacie zdjęcie Jaha z jakąś wokalistką?
    1 punkt
  18. Nie ma jak mikrofala. Talerz już gorący a zupa wcale
    1 punkt
  19. Wrzesień 2018: Segunda Division B: 1/38, 02.09.2018, Atletico Baleares – Hercules, 1:2 (Juli, Chechu) 2/38, 09.09.2018, [8] Hercules – [15] Teruel, 1:1 (Chechu) 3/38, 16.09.2018, [8] Badalona – [9] Hercules, 0:2 (Chechu, Salinas) 4/38, 22.09.2018, [5] Hercules – [3] Valencia B, 0:1 5/38, 26.09.2018, [2] Barcelona B – [6] Hercules, 3:6 (Lolo, Jona x3, Chechu, Juli) 6/38, 30.09.2018, [5] Hercules – [16] Ebro, 1:1 (Salinas) No I wystartowali. Chociaż trzecia liga startuje dopiero na początku września, nie przeszkodziło nam to w rozegraniu aż sześciu spotkań w tym miesiącu. Początki były dość niemrawe, bo ani zwycięstwo nad Atletico Baleares, ani tym bardziej ledwo remis z beniaminkiem z Teruel nie napawały optymizmem. Potem jednak przyszła kolejna wygrana wyjazdowa z Badaloną i choć w następnym meczu przegraliśmy u siebie z rezerwami Valencii, to w kolejnym spotkaniu ogralismy na Miniestadi rezerwy Barcelony, wbijając im aż sześć goli! I to nic, że sami również straciliśmy aż trzy. Wynik poszedł w świat i media zaczynają powoli zauważać efekty mojej pracy. Jona zaś, wraz z Chechu wyrastają na prawdziwych liderów tego zespołu. Martwić tylko może kontuzja Francisa, który zaledwie po dwóch meczach w pierwszym składzie, doznał kontuzji, która eliminuje go z gry na najbliższe trzy miesiące, więc chcąc nie chcąc i tak będę musiał stawiać na Nieto.
    1 punkt
  20. @lad, gratki Z powiązanych ciekawostek to jedna rzecz, która jest smutna po tej drugiej strony barykady, czyli jak ktoś ma własną firmę, to to, że już nikt nigdy cię awansem nie zmotywuje ani nie doceni. Po prostu ścieżka rozwoju kariery przestaje istnieć w takim normalnym sensie. Nigdy nie miałem w życiu problemów z motywacją, ale było to dla mocne zdziwienie i od czasu do czasu generuje problemy. Pewnie miedzy innymi też dlatego osoby w podobnej sytuacji zaczynają sobie zwykle wycierać łzy banknotami
    1 punkt
  21. Jadę pociągiem przejściowym: jeszcze bez klimy, ale już z małymi uchylnymi okienkami. Rezultat do przewidzenia: sauna. Testy jednostkowe: ok. Testy integracyjne: co?
    1 punkt
  22. Za samochód służbowy xd @Man_iac nie do końca, bo przez ostatnie miesiące byłem totalnie w odwrocie i nie poświęcałem za wiele czasu sprzedaży i pracy ogólnie. Tak, i w nagrodę dostałem awans
    1 punkt
  23. Massimo Beghetto Arena Brzmi cudownie! Świetny lewy obrońca swego czasu :). Choć naturalnym wyborem byłby raczej Di Carlo czy Viviani z tego okresu. Gratulacje dobrego wyniku z puszkami
    1 punkt
  24. Gratuluję! A co do transportu, to raczej nie mam jednego określonego miejsca gdzie sprawdzam.
    1 punkt
  25. Albo walczy o statuetkę Eduarda Chila w kategorii Trololo of The Year
    1 punkt
  26. Milan wydawał się przeciwnikiem łatwiejszym niż Real, ale w dwumeczu z Włochami zdecydowanie zawiedliśmy. Przegraliśmy oba mecze i chyba zabrakło nam wyrachowania, bo rywale byli po prostu znacznie skuteczniejsi. Wiekowo jesteśmy bardzo młodym zespołem i to może tego doświadczenia i odrobiny szczęścia właśnie zabrakło. W finale Pucharu Ligi przegraliśmy po dogrywce z PSG i stało się jasne, że ten sezon skończymy bez trofeum, bo Superpuchar liczyłbym jeszcze do poprzedniego sezonu. W ostatniej kolejce zapewniliśmy sobie jednak tytuł wicemistrzów Francji, więc zagramy w Lidze Mistrzów bez konieczności gry w kwalifikacjach. PSG bardzo pewnie wygrało ligę i zdobyło aż 112 bramek w całych rozgrywkach, a Rulli wyraźnie wygrał klasyfikację czystych kont. To był sezon popisowy Paryżan, którzy byli podrażnieni stratą tytułu rok temu. W dodatku awansowali do finału Ligi Mistrzów. Tam jednak minimalnie lepsi okazali się gracze City. Indywidualnie kolejny wielki sezon rozegrał Almada i z takim zawodnikiem jako liderem stać nas na wiele. Latem zapowiada się sporo zmian w kadrze, choć nie będą to transfery do klubu, a raczej powroty z wypożyczeń i awanse z kadry U19. Zespół opuści jednak kilku istotnych do tej pory zawodników, a wychowanków w kadrze będzie jeszcze więcej. Mam nadzieję, że moim graczom, kibicom oraz przede wszystkim zarządowi wystarczy cierpliwości i pozwolą kontynuować mi tu pracę nad moim autorskim pomysłem, który polega przede wszystkim na wykorzystaniu klubowej akademii. Oczywiście moglibyśmy utrzymać tę kadrę, a nawet znacznie ją wzmocnić, bo w kasie na zakończenie sezonu było 125 milionów euro, blisko połowa tego przeznaczona na ewentualne transfery. Wówczas nie byłoby jednak aż takiej zabawy. Jak można domyślić się z powyższych słów postanowiłem także kontynuować moją przygodę z Lens, a o zmianach w zespole szerzej już wkrótce. Warto wspomnieć też o Lidze Narodów, którą wygraliśmy pokonując w finale Kanadę. To już drugie trofeum z kadrą Meksyku. Kolejnym celem jest Gold Cup 2025, ostatni test przed mistrzostwami świata w Katarze. Postanowiłem objąć także meksykański zespół w trakcie Igrzysk Olimpijskich, które zostaną rozegrane we Francji. W ostatnim sezonie frekwencja wynosiła 97% i generalnie nie mamy problemów z zapełnieniem trybun. Zarząd zapowiedział więc budowę nowego stadionu, ale na razie nie otrzymałem jeszcze szczegółów dotyczących pojemności, nazwy czy daty oddania nowej areny. To jednak kolejny dowód na to, że klub się rozwija.
    1 punkt
  27. Jak ja lubię czytać o kolejnych zatrzymaniach w aferze Getback, zawsze się zastanawiam czy liczba moich znajomych, przebywających na wolności, się nie zmniejsza:D
    1 punkt
  28. Jak to "będą": https://www.google.com/maps/place/rondo+Lotników+Lwowskich,+90-001+Łódź/@51.7313191,19.4525151,158m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471a34f03524c617:0xf9a649e014b54392!8m2!3d51.7312389!4d19.453621
    1 punkt
  29. Miałem ostatnio ochotę na Stellaris, ale nie mam najnowszego DLC. Pomyślałem o CK2 (pozdro @Lucifer Morningstar), ale nie mam najnowszego DLC. Złapałem więc chwilowego doła i wróciłem do rimworld
    1 punkt
  30. Ja wczoraj też jechałem rowerem Wprawdzie miejskim i tylko kawałek, ale oszacowałem, że skoro mam stację pod robotą, a potem kawałek z górki i mijam największy korek, w którym stoję w tramwaju to oszczędzę trochę czasu i się nie spocę tak w tej komunikacji Bo potem na tej przystanek co wysiadam (też jest stacja rowerowa) mam 3 możliwe tramwaje na chatę, a nie jeden.
    1 punkt
  31. Ale ty masz piękną katalońską zabudowę, zwiewną niczym pajęczyna, która zapewne powoduje, że w domku jest miło, chłodno, sympatycznie, a od morza bryza wieje. A u nas bloki budowane bardziej pod zimę, także po kilku dniach upałów jest dramat. No i mam szczytowe mieszkanie. Tak to widzę, więc na pewno tak jest.
    1 punkt
  32. Jest zatrzęsienie. Pokojowych. Ściennych. Huhu, kolega się rozwija pedalarsko jak widzę
    1 punkt
  33. Masz za małą populację miasta na dalszy rozwój. Musisz poczekać aż ludność osiągnie wyższy poziom, wtedy odblokują się nowe budynki.
    1 punkt
  34. coraz wiecej wskazuje na pozostanie Burligi w Wiśle
    1 punkt
  35. 3. Pogoń to wybór z braku alternatywy, czy ujęła Cię czymś konkretnym? [emoji6]
    1 punkt
  36. Wrocław i Włocławek wszędzie siebie znajdą
    1 punkt
  37. Mokrzy i lepcy od szampana, którego strumienie zalały najpierw murawę przy odbieraniu mistrzowskiego trofeum, a potem szatnię, weszliśmy na pokład specjalnego autokaru z odkrytym nadwoziem i w klubowych barwach, by wśród tłumu kibiców zrobić rundkę po Essen, prezentując miastu to, do wywalczenia czego wiodła nas długa, niełatwa ścieżka od Regionalligi, aż po dzisiejszy dzień, gdy przypieczętowaliśmy ostateczny triumf w Bundeslidze. Ruszyliśmy nieopodal Georg-Melches-Stadion, z Hafenstraße, a na koniec zatrzymaliśmy się przy rynku, gdzie zaczęliśmy bawić się z kibicami. Wtedy zadziałała potęga Internetu. Ktoś z tłumu krzyknął "Eeeeee, macarena!", a później podchwyciły to kolejne osoby. Po chwili wyrośli przede mną Olek Wasoski, podchmielony Markus Rose z obolałą klatką piersiową, który od razu przykleił się do mnie pod ramię, i Moriente w swojej sztandarowej koszuli hawajskiej. – No, muchacho, chyba nie zapomniałeś jeszcze, co powiedziałeś przed Karlsruhe, verdad? – zapytał z szerokim uśmiechem, który zdradzał, że i w jego krwiobiegu pojawiła się już domieszka alkoholu. Uśmiechnąłem się i skinąłem głową. – Potrzymaj mi piwo. Wręczyłem Moriente moją szklankę, w której zostało jeszcze pół lagera, i ruszyłem przed siebie w stronę młodzieńca przy zaparkowanym Volkswagenie z przyciemnianymi szybami. Nie zawiódł mnie – gdy otworzył klapę bagażnika, moim oczom ukazała się potężna tuba; ciężko było mi natomiast stwierdzić, czy to od jej ciężaru siadło mu zawieszenie, czy po prostu "zglebił" samochód, jak to się popularnie mówi wśród młodzieży. – Jesteś podpięty do Wi-Fi? – spytałem chłopaka. – Jesteś w stanie to puścić na samochód? – Natürlich, Herr Ralf! I już po chwili rynek w Essen rozbrzmiał pierwszymi dźwiękami słynnej La Macareny, znanego w każdym zakątku świata przeboju Los Del Rio. Ustawiłem się na środku placu, pląsając tanecznym krokiem niczym Patrick Swayze w "Dirty Dancing", a dokoła mnie w górę powędrowały telefony komórkowe, kamerki i inne tablety, które bacznie wszystko nagrywały. Zacząłem wykonywać dobrze znane ruchy: jedna ręka, druga ręka, trzy, cztery, pięć, sześć, zawiłe słowa tekstu, które w okolicy rozumiał chyba tylko Moriente, by naraz zejść nisko na nogach i wyskoczyć w górę, obracając się o 90 stopni. Nie dalej, jak minutę później zaczęli dołączać do mnie postronni ludzie, zarówno młode osoby, jak i kibice starszej daty, aż w końcu cały rynek zamienił się w zsynchronizowany tłum, tańczący wspólnie Macarenę po zdobyciu mistrzostwa Niemiec. Dotrzymałem danego słowa, jeszcze bardziej punktując sobie w środowisku i byciem słownym, i poczuciem humoru, a nagrania z rynku biły rekordy popularności na YouTube. Byłem w szczytowym okresie nie tylko swojej błyskotliwej kariery, ale i całego życia.
    1 punkt
  38. No nic, trzeba będzie zacząć nową karierę w FM Albo poczekać na FM20. Sejwy z Celtiku przetrwały sprzed 5 sezonów, nowsze nie istnieją. Plus całej akcji taki, że się szarpnąłem na dysk SSD i FM chodzi jak rakieta.
    1 punkt
  39. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-06-12/akcja-betonoza-siec-zalaly-zdjecia-miast-bez-zieleni-od-patrzenia-bola-oczy-zwieksza-sie-upal/?fbclid=IwAR0yKozFf2I7Zh4EchGKhSCi--O2LNzbiLj4_OmswYDmUX8sxyrDpzohw14 Stawiam tezę, że miasto polskie musi być pozbawione zieleni, ponieważ zieleń w mieście przypomina polską wieś, z której mieszkańcy miasta dopiero co się wyrwali i za którą tęsknią. Ale możliwe, że tak działa lobby producentów kostki brukowej
    1 punkt
  40. Heh, żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce....
    1 punkt
  41. 13. A czemu nie jest śmieszne w kontekście klubu, na którego jednym meczu się było? Jak byłem na Realu na Stadionie Narodowym, to już mogę pisać?
    0 punktów
  42. Pewnie torowisko jest częścią jezdni, a nie oddzielone od normalnego ruchu. Nie wiem jak w Szczecinie, ale w Poznaniu pamiętam była (jest?) masa takich odcinków.
    0 punktów
  43. tylko spokojnie, nie zesraj sie z tego pierdolenia czolem!
    0 punktów
  44. W Stellaris dwa sąsiednie mocarstwa zrobiły mi wjazd na sektor i moje dwie wychuchane floty wyparowały. Mam teraz gejmingowego doła grałem oczywko na Ironmanie, więc wcześniejsze sejwy nie istnieją. Tak samo jak moja flota i chęć grania w cokolwiek.
    0 punktów
  45. Kto normalny wybrałby polską ligę zamiast drugiej hiszpańskiej?
    -1 punktów
  46. Zmieni się kilka reguł gry specjalnie dla takiego Bundesligi, wprowadzając zakaz strzelania, ustawiania muru, spalonych i pogromów
    -1 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...