Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.06.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Zresztą o taktykę do Realu zawsze mógłby zapytać się na CMF.
    8 punktów
  2. IMO zjebali i unieśli się dumą kosztem potencjalnych wyników. Zwłaszcza, jeżeli piłkarze zabiegali, żeby go nie zwalniać. Nie wiem skąd pomysł, że nie byłby skoncentrowany na turnieju, że co, zakochał się? Będzie jeździł palcem po murawie w czasie ćwierćfinałów nie mogąc się skoncentrować na chwili obecnej myśląc o nadchodzących gwizdach Bernabeu na swoich piłkarzy? Będzie miał głowę w chmurach i motylki w brzuchu zachwycając się coraz trudniejszym zadaniem obrony Ligi Mistrzów/odbiciem w końcu La Liga? Kurwa no to jest raczej profesjonalista skoro został selekcjonerem, jestem pewien, że przez te dwa miesiące wykonywałby tak samo dobrą pracę dla kadry jak w sytuacji, gdy nie byłby nowym menago Realu.
    6 punktów
  3. Oczywiście, że Ronaldo, szkoda tylko, że już nie gra, ale metryki i wagi nie oszukasz
    6 punktów
  4. Może ten sezon Widzewa to youtubowy challenge, który zostanie teraz opublikowany. Smuda przed każdą kolejką losował wyzwanie: „wygraj mecz niekorzystając z 5 najlepszych zawodników”; „wyślij najlepszego zawodnika do rezerw”. Cały sezon modlił się, żeby nie wylosować: weź udział w konferencji bez popełnienia błędu językowego.
    6 punktów
  5. przed mundialem przypominam kto najlepiej reprezentuje piłkę nożną zarówno na boisku jak i poza nim
    6 punktów
  6. Zareagował jak południowiec, tym samym prawdopodobnie przekreślił szanse kadry na dobry wynik i wywalił w błoto masę pieniędzy. Przez dumę i gorącą głowę. Można na siłę winić Real (IMO nie zrobili nic złego), Lopeteguia (mógł zachować się lepiej), ale w żadnym wypadku nie należało przez osobistą złość i urażone ego narażać reprezentacji, zwłaszcza jeśli prawdą są doniesienia o tym, że piłkarze chcieli by Lopetegui został. Nie rozumiem jak można w jakikolwiek sposób bronić Rubialesa, gdy "krzywda" której doznał jest nieporównywalna do szkody, jaką wyrządził swoją decyzją.
    5 punktów
  7. Bardzo dobra (a w zasadzie jedyna sluszna) decyzja federacji. Selekcjonerem kadry na najwazniejsza pilkarska impreze musi byc ktos, kto w 100% bedzie skoncentrowany na turnieju. JL w obecnej sytuacji tego nie gwarantuje, bo nikt nie wie, na ile chlop myslalby wylacznie o kadrze, a na ile o taktyce i transferach do Realu w kolejnym sezonie. Nawet jesli w istocie skupilby sie w pelni tylko na kadrze. Przekaz poszedl w swiat. Poza tym z psychologicznego punktu widzenia decyzja o ogloszeniu JL trenerem Realu na kilkadziesiat godzin przed rozpoczeciem mundialu jest katastrofalna dla kadry. Po czyms takim watpie, aby pilkarze z reprezentacji (z pominieciem tych z Realu) byli gotowi wskoczyc za selekcjonerem w ogien. Mysle, ze dla wielu to byl szok i moglo to wplynac na podzialy w kadrze. Twitter w komentarzach wielu hiszpanskich dziennikarzy twierdzi, ze pilkarze poczuli sie zdradzeni przez trenera. Pomijam juz argument, ze trzy tygodnie temu Lopetegui podpisal nowy kontrakt z federacja na prowadzenie kadry... Skoro juz i tak dogadal sie z Realem to trzeba bylo poczekac z podjeciem decyzji do zakonczenia mundialu.
    5 punktów
  8. Sorki, ale w czym niby Messi ustępuje CR w tym pierwszym? Tym, że nie okazuje tego na każdym kroku? Że nie strzela w niemal każdym meczu kilkanaście obrażonych min i machając rękoma uważany jest za "oddanego pasjonata", a inni robiący to samo to już zapewne buraki i symulanci Że nie obraża się na kolegów, którzy do niego nie podają? A to jak spoko ziomek najlepiej mówi film o CR - wiecznie pompujący własne ego narcyz otoczony ludźmi myślącymi podobnie. Może się załapiesz do tej grupy wsparcia z takim myśleniem? Poza tym co to za porównywanie ludzi, których zna się wyłącznie z telewizora
    5 punktów
  9. Dedykacja, pasja, oddanie, determinacja, poświęcenie i potężna wola zwycięstwa. Poza tym to spoko ziomek, czego nie można powiedzieć o wiecznie naburmuszonym Messim.
    5 punktów
  10. Zawsze mnie śmieszy to gloryfikowanie „lojalności” piłkarzy takich jak Totti czy Maldini. To jak, jakby propsować Wujka Przecinaka, że jest wierny ministerstwu, w którym pracuje
    4 punkty
  11. Nie wiem jak można żyć nie wiedząc kto i za co daje plusy i minusy
    4 punkty
  12. Sam zainteresowany twierdzi, że wszystko jest w porządku. P.S. Uwaga! Podaję źródło
    4 punkty
  13. Przede wszystkim Ronaldo do wszystkiego doszedł swoim niezłomnym charakterem, tytaniczną pracą i przykładnym profesjonalizmem. Messi dostał ćpanie i jest nisko zawieszony, więc trochę naturalnego ('naturalnego') talentu i już mu się nie da zabrać piłki bo milimetr od nogi jest ciągle. Bo jak Wielki Pan Piłkarz Ronaldo robi krok, to Messi w tym czasie robi trzy i może trzy razy dotknąć piłkę. Więc na farcie.
    4 punkty
  14. Dobrze, że to Washington wygrał Stanley Cup w tym roku :D
    3 punkty
  15. Ten kurwa się odezwał. Forumowy filantrop, przedsiębiorca i restaurator, a pińć złoty mu szkoda. Zero szacunku.
    3 punkty
  16. Dokładnie, ja np. wiem, że mnie zaplusował kolega Reaper i nasza przyjaźń się umacnia.
    3 punkty
  17. Tylko by se paznokcie połamał o gęstą i męską brodę Geniusza z Rosario!
    3 punkty
  18. Albo "oceń umiejętności nowego piłkarza nie patrząc jak wchodzi po schodach"
    3 punkty
  19. Przyszedł psychopata Barcelony i zepsuł calą rozmowę...
    3 punkty
  20. Jak przyszedł do nas szef z Łotwy to wstawił radio do kibla i teraz można srać bez żadnych obawień.
    3 punkty
  21. Dodajmy do tego jeszcze pokorę, bo nie przypominam sobie żeby Ronaldo zwalniał trenerów, buntował kolegów z drużyny i odpierdalal jakieś cyrki związane z reprezentacją. Jakbym miał porównywać do pięściarstwa to CR7 byłby Muhammadem Alim, a Messi Kliczką.
    3 punkty
  22. Haha, Boniek na Okęciu xD "Żegnają nas fajnie, ciekawe jak nas będą witać"
    2 punkty
  23. Czas na Wrexham W tym roku znowu mam nowego arcyrywala. Tym razem napierdalać zaczęło Tranmere...
    2 punkty
  24. W ogóle to wczoraj byłem na pierwszej korpo-piłeczce, no i poziom taki mój, czyli szału nie ma Ale strzeliłem najładniejszą bramkę i jest tradycja rozrysowywania jak ta bramka padła "im gorszy rysunek tym lepiej, nie powinno to zająć dłużej niż minutę". To się z Wami podzielę prawdziwą sztuką, a jednocześnie najlepszą prezentacją mojego kunsztu piłkarskiego (na papierze zawsze najlepiej wypadam):
    2 punkty
  25. to nie na tym polega rola wolnego elektrona?
    2 punkty
  26. Za dodatkowe przysłowiowe PIĘĆ złotych przelanych na konto CMF możesz plusować w nieskończoność! A nawet za pinsiont groszy.
    2 punkty
  27. A to se pan wsiądzie w 125 i pojedzie na forum Realu!
    2 punkty
  28. koleś jest zaślepiony miłością do klubu i żelu do wuce, imo to nawet można ignorować te posty
    2 punkty
  29. Messi jest najlepszy, bo szanuje konserwatywne, chrześcijańskie wartości. Wielki piłkarz i filantrop.
    2 punkty
  30. 2 punkty
  31. No porównywać z zawodnikami z przeszłości nie ma sensu, bo z jednej strony grali w czasach gdzie taktyka i umiejętności obrońców nie były na poziomie obecnych więc mieli ten plus, a z drugiej dzisiejsi zawodnicy mają o niebo lepszą opiekę zdrowotną, suplementację and so on co wydłuża kariery.
    2 punkty
  32. No wiesz, ci sami, którzy twierdzą, że Messi jest lepszy od CR7, bo "trofea to nie wszystko, są gotowi umrzeć w obronie tezy, że liga hiszpańska jest lepsza od angielskiej, bo ta pierwsza zgarnia trofea
    2 punkty
  33. Tak kończy się moralny permisywizm i libertynizm.
    1 punkt
  34. Poza tym Erik Spoelstra jest jednak bardzo dobrym/elitarnym trenerem w NBA, a trzeba dodać także know-how Pata Rileya.
    1 punkt
  35. @me_who można było to załatwić lepiej. Tylko pan Rubiales nie musiał rozpierdalać pracy i wysiłku dziesiątek (setek?) osób i nadziei całego narodu, bo mu ktoś wjechał na ambicję. Jeden facet ma wyżej własne ego od reprezentacji kraju, a Ty się rozwodzisz nad tym kto zaczął. Nikt się nie kłóci z tym, kto zaczął. Problem jest w reakcji tego śmiesznego prezesika. Całkowicie nieadekwatna do "przewinienia".
    1 punkt
  36. Biorąc pod uwagę rozmiary boiska, to dopytam. Własnego, czy rywali?
    1 punkt
  37. Dogadali się to zadzwonili do niego, żeby go poinformować. Sytuacja jest taka, że miał klauzulę wykupu, więc nie musiał siadać do negocjacji prezes RFEF. Oczywiście, że Real postawił swoje potrzeby przed potrzebami kadry. Bo nikt za 2 miesiące nie będzie mówił, ale zachowali się honorowo zaczekali na koniec mundialu jak coś nie będzie szło, albo któryś zawodnik odmów, bo Real przez miesiąc jest bez trenera i nie wiadomo kto nim będzie. A jak przy negocjacjach powiedzą, że mają trenera i będzie ogłoszony publicznie po MŚ to prasa za 5 minut wiedziałaby to wszystko. JL skorzystał z szansy prowadzenia Realu, ale nie porzucił kadry przed Mundialem tylko chciał ją na nim poprowadzić. Prezes RFEF nie zabezpieczył się na ewentualne wykupienie trenera, zagotował się i zwolnił trenera, który dawał największe szanse na sukces na tej imprezie. A to nie Perez będzie odpowiadał za brak sukcesu Hiszpanów na MŚ tylko prezes RFEF.
    1 punkt
  38. O ten transfer bardzo zabiegal Griezmann
    1 punkt
  39. Ma być 48 zespołów w turnieju więc zapewne coś więcej
    1 punkt
  40. No tak nie do końca. Wujek Przecinak nie występuje przed publicznością, a jego ministerstwo nie jest obiektem z którym identyfikują się dziesiątki tysięcy ludzi. Ja to doceniam, ostatni powiew piłkarskiego romantyzmu w którym czuć korzenie futbolu - przecież kluby piłkarskie (czy sportowe) powstały m.in. po to żeby jednoczyć lokalne społeczności, zapewnić młodzieży rozrywkę i hobby, czy żeby wyeliminować okoliczną patologię Taki Totti to np. wielka inspiracja dla młodych rzymian - ktoś, kto zaczynał w tym samym miejscu co oni, zaszedł na sam szczyt i jest ubóstwiany przez miasto w którym się wychował.
    1 punkt
  41. IMO jakby w czasach MJa było wiadomo tak dużo o ludzkim ciele, jak teraz (i jakbym MJ nie miał na to wyjebane, co wcale nie jest pewne z jego sposobem bycia ) to wyglądałby podobnie. Pomyślałem właśnie jakby to wyglądało, jeśli MJ i LBJ graliby w tym samym czasie DŻIZAS Btw to genialna ta dzisiejsza maryniowa dyskuja Monitor opluty, plusy na wykończeniu
    1 punkt
  42. Czyli po prostu jesteś hipokrytą W futbolu łatwo mówić o romantyzmie, kiedy jest się wychowankiem/trafia się w młodym wieku do klasowego klubu. Jak zaczynasz w Goczałkowicach, to musisz iść do przodu.
    1 punkt
  43. No nie miałby więc dlatego jest słabiak A to tylko nasuwa kolejne pytania! np. Co robicie jak Wam się chce srać w robocie? Dzień dobry
    1 punkt
  44. Ogólnie się z Tobą zgadzam, uwielbiam Ronaldo, a po tym, jak się zachowywał podczas finału ME po zejściu z boiska, to już w ogóle mój szacunek urósł do gościa, ale jednak Messi to magik, moim zdaniem obaj są w TOP 3 graczy w historii razem z Maradoną. Można się kłócić kto na jakiej pozycji. Pamiętam taką samą dyskusję na forum kilka lat temu. Wtedy bardzo dużo osób mówiło, że Ronaldo to tylko elitarny strzelec, o którym nikt za 50 lat nie będzie pamiętał mam nadzieję, że nawet im udowodnił w ostatnich latach, jak bardzo się mylili. Ogólnie pamiętam, że jako dzieciak czytałem o tym, ile bramek strzelali ludzie przed wojną, to sobie myslalem: teraz to niemożliwe. Fajnie jest żyć w epoce, w której dwóch graczy co sezon udowadnia, że jednak jest to możliwe.
    1 punkt
  45. Aha. Podobnie jak KSP i rezerwy Legii. Albo ŁKS w zeszłym roku. Byłem na większości meczów domowych Polonii w tym sezonie i mogę Ci zaręczyć, że to tak nie funkcjonuje w tej lidze. Hejt na Smudę wynika z chorych zawiedzionych oczekiwań przed Euro, jak i kampanii nienawiści, która prowadzi przeciw niemu Weszło.
    1 punkt
  46. No Smuda się totalnie zagubił. Jemu się chyba wydawało, że przyszedł Smuda do Widzewa, to wszyscy będą klękać przed nimi. A tu niestety każdy był w stanie rozpracować widzewską taktykę, bo graliśmy zawsze to samo. Smuda najpierw mówił, że Widzew ma grać pięknie, bo tego chcą kibice, jak się okazało, że nie daje rady to twierdził, że to są młodzi chłopcy i trzeba dać im czas, a jak czasu było coraz mniej, to, że ma chujowych piłkarzy i nie jest to już ten klub co kiedyś, że miał reprezentantów Polski. Potem stwierdził, że nieważny styl, byle wygrywać i uciec jak najszybciej z tej ligi. Oczywiście były też głosy, że przeciwnicy się niesamowicie mobilizują na mecz z Widzewem, że się "napili krwi" i tak grają. @Hawkeye ja jestem na każdym meczu u siebie w tym sezonie (oprócz pierwszego w tej rundzie z Victorią Sulejówek) i oglądam każdy mecz wyjazdowy w WidzewTV. Tak, niestety ostatnio było źle, jeśli chodzi o decyzje kadrowe i nawet zmiany w meczu, jak chociażby w ostatnim spotkaniu z Lechią. Wiedząc, że to najważniejszy mecz sezonu i wiedząc, że ma nie w pełni sprawnego środkowego pomocnika - Dario Kristo, najpierw w przerwie zmienia najlepszego na boisku juniora Kacpra Falona (mogącego grać jako środkowy pomocnik, choć grał za Demjanem bardziej w przodzie) i wpuszcza innego juniora, skrzydłowego, potem zmienia kolejnego środkowego pomocnika i wpuszcza napastnika. Przesuwa innego skrzydłowego do środka, aż w końcu Kristo sygnalizuje, że potrzebuje zmiany i wpuszcza za niego kolejnego napastnika (Michała Millera, gościa, którego próbował już na boku pomocy, środku obrony, prawej obronie, środku pomocy - oczywiście bez powodzenia i jeden z lepszych strzelców i chyba najlepszy napastnik zeszłego sezonu jest cieniem siebie, a jeszcze rundę jesienną miał kapitalną i zasłużenie został wybrany najlepszym zawodnikiem rundy w Widzewie, ale wtedy grał w ataku), więc mecz kończymy bez nominalnego środkowego pomocnika. Najgorzej, że był cholernie uparty i tak jakby nie widział, że jego rozwiązania i zawodnicy, na których stawia nie działają. Jak choćby stawianie od 3 meczów na Demjana, który co dotyka piłki to ją traci i nie oddaje chyba żadnego celnego strzału na bramkę. Wcześniej trzymał na boisku za wszelką cenę juniora - napastnika Karola Stanka, który grał fatalnie, wie wiedział jak się odnaleźć na boisku, biegał gdzieś w środku pola nikt nie wie po co. Ale dalej nie uważam, że zasłużył na takie potraktowanie i epitety kierowane w jego kierunku. Zdobył połowę mistrzostw kraju dla tego klubu, grał w LM, gdzie nie byliśmy chłopcem do bicia (oprócz tego jednego meczu z Atletico). Uważam, że należy mu się szacunek i to, że zwalniają go media jest trochę nieeleganckie. Ale, sam też się nie popisał, nie stawiając się na spotkanie z władzami klubu. Mroczkowski był widywany bardzo często na meczach Widzewa. Po cichu liczyłem (jeszcze zanim to całe zwolnienie), że Smuda zrobi awans i sam zrezygnuje, mówiąc, że dołożył cegiełkę do odbudowy swojego klubu i przekazuje stery w młodsze ręce, właśnie trenera Mroczkowskiego. No i w końcu jesteśmy liderem, czy na pewno potrzebna była ta zmiana i czy na pewno zadziała efekt nowej miotły Co do samej specyfiki ligi i grania w niej drużyn pokroju Widzewa, to bardzo fajnie to podsumował Kamil Sulej w jednym z magazynów kibiców Widzewa w nieistniejącym już radiu zapinamypasy.pl. Granie z takimi drużynami jak Widzew jest paradoksalnie prostsze dla tych malutkich, bo trenerzy mogą puścić wodze fantazji jeśli chodzi o taktykę. Jak przegrają, to nic się nie stało, bo przecież przegrali z odradzającym się wielkim Widzewem, kandydatem do awansu, przewyższającym ligę organizacyjnie, itd. ten cały bełkot A jak wygrają to zapisze się to w historii klubu, że urwali punkty odradzającemu się wielkiemu Widzewowi Zawsze są w uprzywilejowanej pozycji. Z możliwości eksperymentowania skorzystał bodajże trener Sokoła Aleksandrów Łódzki. Oddelegował jednego zawodnika, żeby non stop krył naszego środkowego obrońcę, który w zasadzie wyprowadzał najczęściej nasze akcje. Momentalnie przestała się gra układać, bo drugi obrońca niestety był bardziej drewniany i niewiele potrafił zrobić. Jasne, minus dla Widzewa, że nie potrafił sobie z czymś takim poradzić i nie miał na to żadnej odpowiedzi. Finalnie nie dali rady wygrać, ale tej krwi napsuli nam całkiem sporo. Wszyscy później w zasadzie mówili tylko o tej zagrywce taktycznej, a nie samej wygranej Widzewa.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...