millo Napisano 17 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 No to mamy trzeciego Polaka w historii NBA Magicy zdecydowali się podpisać dwuletni kontrakt z Gortatem. Ma się wzbogacić o jakiś 1M dolców. Widać niezłe występy w lidze letniej dały owocne rezultaty. Umiejętności podobne co Trybański i Lampe, oby mu sie wiodło - Zdecydowaliśmy się zatrzymać go tutaj niż znowu odsyłać do Europy na kolejny sezon. Myślimy, że Marcin szybciej rozwinie się w NBA i chcemy się przekonać co dobrego może wnieść do naszej drużyny - powiedział generalny menedżer Magic Otis Smith. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Umiejętności podobne co Trybański Hola hola. Kim był Trybański, gdy trafił do NBA? Wysokim chudzielcem z kraju, który swego reprezentanta w NBA jeszcze nie miał. Gortat trafia za Ocean jako w pełni ukształtowany gracz, który swoje na europejskich parkietach już zagrał. Potencjałem bliżej mu dla Lampego - doświadczeniem bije obu swoich poprzedników na głowę... Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Umiejętności podobne co Trybański Hola hola. Kim był Trybański, gdy trafił do NBA? Wysokim chudzielcem z kraju, który swego reprezentanta w NBA jeszcze nie miał. Gortat trafia za Ocean jako w pełni ukształtowany gracz, który swoje na europejskich parkietach już zagrał. Potencjałem bliżej mu dla Lampego - doświadczeniem bije obu swoich poprzedników na głowę... Miałem na myśli aktualne umiejętności koszykarskie. Gortat trafiając teraz do NBA ma na pewno większe doświadczenie i zapewne umiejętności niż Lampe i Trybański, kiedy trafiali za Ocean. Jednak osobiście uważam, że wszyscy trzej są na bardzo podobnym poziomie, choc w ostatnim sezonie nie mialem wielu okazji ogladania ich w akcji Ciężko mi powiedziec, który ma największy potencjał, może po ME będzie łatwiej coś powiedziec. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Widziałem kilka meczów Rhein-Energie na DSFie oraz Chimki Moskwa na Sport Planecie i muszę jednak przyznać wyższość Gortatowi. O Trybańskim wiemy niewiele, ale statystki z Tulsy nie porażają (a liga wcale nie jest, jak sądzę, lepsza np. od rosyjskiej, gdzie gra Lampe, a i pewnie uczestniczący w Eurolidze zespół Gortata radziłby sobie tam). Cytuj Odnośnik do komentarza
Vlad Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Trybański bardzo późno rozpoczął swoją przygodę z koszykówką. Brakuje mu doświadczenia, umiejętności. Kamtek: słyszałeś, że Ostertag chce wrócić do NBA ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Kamtek: słyszałeś, że Ostertag chce wrócić do NBA ? Słyszałem. Nawet nie wiesz, z jaką niecierpliwością oczekuję powrotu najbardziej drewnianego drewna w historii finałów NBA - prawdziwe "The Mormon Tree" ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Co do Trybańskiego, to pamiętam jak grzał ławę w każdym meczu Pruszkowa. Nawet na rozgrzewkach prezentował się pokracznie. Potem wyjechał do USA i nagle BUM- witamy w NBA. Miał zajebistego agenta, który odpowiednio go wypromował. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Desmond Mason do Bucks, w jego miejsce Morris Peterson Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 30 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Garnett do Celtów Jeszcze nie potwierdzone, ale wydaje się, że pewne. Ray Allen, Pierce i Garnett w jedym teamie, na słabym wschodzie ? Wygląda toto minimalnie na finał konferencji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mario Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Ciekawi mnie tylko jak u nich Salary będzie wyglądać Wychodzi na to, że podczas jednego off-season Celtics stali się jednym z potentatów na wschodzie Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Steve Francis wraca do Houston :| Ale będzie kupa. Ciekawi mnie tylko jak u nich Salary będzie wyglądać Wychodzi na to, że podczas jednego off-season Celtics stali się jednym z potentatów na wschodzie Tak samo, jak w zeszłym roku. Celci pozbywają się wysokoopłacanych i średnich zawodników jak Ratliff czy Szczerbiak. Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 A ja się tylko cieszę, że w końcu jakiś konkret tego wyjątkowo nudnego offseason. Gdzie te czasy, kiedy transferami w NBA emocjonowano się nie mniej niż regular season. A w Celtów nie wierzę nawet w sytuacji, gdy mają w składzie 3 gwiazdy. Przypomina mi sie Houston z Olajuwonem, Barkleyem i Pippenem, chociaż ci byli oczywiście już emerytami. W NBA mistrzostwo zdobywa się kompletnym składem z 1-2 gwiazdami i facetami od czarnej roboty, a nie skompletowaniem 3 strzelców. Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 W NBA mistrzostwo zdobywa się kompletnym składem z 1-2 gwiazdami i facetami od czarnej roboty, a nie skompletowaniem 3 strzelców. Powiedz to Dallas Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Dallas to inny przypadek, bo oni próbowali opcji z 4 albo nawet z 5 strzelcami A np. Suns póki co pokazują, że samym atakiem też mistrzostwa się nie zdobędzie. Tak więc króluje obrona, z której w ostatnich 2-3 dekadach słynęły ekipy ze wschodu (Pistons'80s, Pistons 2K, Knicks'90s, Bulls'90s, Pacers'90s, Heat'90s). Dlatego trochę zaskakująca jest dla mnie obecna miernota we wschodniej konferencji, gdzie w ostatnim dziesięcioleciu z 2 wyjątkami nie skompletowano ekipy na miarę mistrzostwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 E tam, prawda jest taka, że teraz większość ekip jest słaba, jak Cleveland dochodzą do finału, Miami wygrywają mistrzostwo, to nie widzę powodu żeby Boston nie mógł, zwłaszcza że nikt z trójki nie ma pierścienia więc się zabiją o niego, dodatkowo teraz zaczyna się mówić o dołączeniu do zespołu Webbera za minimum, bo chłopak też chce tytuł zdobyć i jeżeli to by zostało sfinalizowane, to 5 Webber-Garnett-Pierce-Allen-jakiś-rozgrywający-z-głową lub ew. ten młody Rondo brzmi ciekawie. Zresztą trzeba jeszcze poczekać na następne ruchy Bostonu, bo oczywiste jest że to nie koniec ich działań. Edit: Zresztą najpierw to trzeba poczekać na potwierdzenie Garnetta bo wciąż go nie ma:D. druga Edyta podpowiada, że już oficjalnie Cytuj Odnośnik do komentarza
Vlad Napisano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 No to teraz Boston musi znaleźć porządnych zmienników, no bo kto im teraz został ? Nawet jeśli przejdzie do nich Webber to bez zmienników daleko nie zajdą. Na sezon może wystarczą same gwiazdy ale w playoffach polegną podobnie jak Suns przez ostatnie lata... Cytuj Odnośnik do komentarza
kejdzej Napisano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Trybański bardzo późno rozpoczął swoją przygodę z koszykówką. Brakuje mu doświadczenia, umiejętności. Nie wiem kiedy Trybański zaczynał grać w kosza ale Gortat zaczynał gdzieś kolo 16 roku życia Wcześniej trenował piłkę nożną (na bramce) w Starcie Łódź. Co prawda chodził do sportowej podstawówki więc już wcześniej liznął troche innych sportów ... zwłaszcza że jego mama uczyła W-F'u Moim zdaniem zrobi większą kariere niż jego poprzednicy. Jest po prostu zdeterminowany i wie co chce osiągnąć. Troche się uspokoił w porównaniu do tego co robił jak był jeszcze na Bałutach ) Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Nie wiem kiedy Trybański zaczynał grać w kosza ale Gortat zaczynał gdzieś kolo 16 roku życia Z tego co mi wiadomo w Legii Warszawa w 1998 roku, czyli miał 19 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vlad Napisano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Trybański zaczął grać w kosza w szkole średniej, nie pamiętam kiedy dokładnie. Mój kumpel (niejaki Harasimowicz ;> ) uczył się z nim w tej samej klasie Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Regularnie chodziłem na mecze Znicza Pruszków i tam Trybański cały czas grzał ławę. Potem wyjechał do USA i nagle dostał kontrakt w NBA. Czyli z końca ławki polskiego klubu wprost do najlepszej ligi świata. Czytałem swego czasu, że świetną robotę wykonał jego menago, który zrobił w światku odpowiedni szum, że oto ma zdolnego, rosłego białasa. Aby dostać się do NBA trzeba mieć albo wielki talent, albo odpowiednie znajomości. Takich jak Trybański jest w Stanach na pęczki na co drugim osiedlowym boisku. No może nie każdy ma ok. 215cm, ale samymi centymetrami angażu się nie wywalczy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.