Skocz do zawartości

Polska koszykówka


Morfi

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące później...

Ogromny szacunek dla naszych koszykarzy grających obecnie na Mistrzostwach Świata do lat 19. Nasza reprezentacja jest praktycznie o rok młodsza od innych, a już awansowała do ćwierćfinału, z tego co czytam to drużyna gra naprawdę dobrze, widać że w porównaniu do zeszłego, tak udanego przecież roku Ponitka i spółka się rozwinęła. Mam nadzieję, że Ponitka będzie kiedyś grał w NBA, bo ma nie tylko duże koszykarskie umiejętności, ale również silną psychikę, w dodatku wydaje sie dosyć mądrym chłopakiem, który wie czego chce.

 

Jutro Polacy grają z Australią o pierwsze miejsce w grupie, a potem ćwierćfinał, który będzie już można obejrzeć na FIBATV.

Odnośnik do komentarza

Grają nawet bardzo dobrze , a wczoraj Ponitka chciał zrobić wsada a'la Scottie Pippen . Tylko zbyt szybko tracą dużą przewagę wczoraj prowadzili 28 pkt , a w końcówce była nerwówka . Łotysze sobie nie pograli zbyt dużo przy Karnowskim , żeby tylko on przypakował to będzie center na lata.

Odnośnik do komentarza

Spotkanie będzie też można obejrzeć na FibaTv

 

Super zapowiada się pojedynek Karnowskiego z Valancianusem (nie wiem czy dobrze napisałem, to gracz wybrany z 5# draftu przez Raptors) i liczę na to, że różnicę zrobi Ponitka. Faworyci to na pewno Litwini, ale liczę na Polaków, wierzę w zwycięstwo naszej reprezentacji.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Kontrakt z Asseco Prokomem podpisał... Alonzo Gee :o Było już w Polsce kilku dziadów z przeszłością w NBA, przyszedł czas na graczy z pierwszych piątek drużyn najlepszej ligi świata :D Bardzo jestem ciekawy co pokaże, oby okazał się takim samym niewypałem jak Giddens czy Brown :]

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

 

Asseco Prokom Gdynia został zwolniony z gry w pierwszej fazie rozgrywek o mistrzostwo Polski i ma zagwarantowane miejsce w play-off. - Stracimy na tym finansowo i wizerunkowo - mówią oburzeni prezesi klubów.

 

 

Prokom, który w ostatnich ośmiu sezonach zdobywał tytuł, w sierpniu złożył wniosek o zwolnienie go z pierwszego etapu rozgrywek Tauron Basket Ligi w związku z występami w Eurolidze i komercyjnej lidze VTB. Klub z Gdyni argumentował, że nie będzie w stanie pogodzić gry na dobrym poziomie w trzech rozgrywkach jednocześnie.

 

W piątek liga i związek poszły Prokomowi na rękę - mistrzowie dołączą do rozgrywek pod koniec lutego i od razu znajdą się w szóstce drużyn, która zagrają o rozstawienie przed play-off. Klasyfikacja będzie tworzona na podstawie stosunku punktów do rozegranych meczów.

 

 

 

Skąd decyzja o wyłączeniu Prokomu? - Wprowadzamy ligę kontraktową [liga bez spadków], której głównym założeniem jest zwiększenie liczby meczów. Gdybyśmy nie wyłączyli Prokomu z rozgrywek, to nie byłoby drugiej fazy sezonu, a mecze odbywałyby się raz na tydzień. Musielibyśmy sezon okroić, żeby gdynianie mieli czas na rywalizację w VTB - tłumaczy Bachański, prezes PZKosz, a zarazem członek zarządu PLK.

 

Skandal wart odszkodowania

 

Czy liga mogła w ogóle nie rozpatrywać wniosku Prokomu? - Mogła, ale równałoby się to stwierdzeniu, że nie uznajemy rozgrywek VTB, w których walczą polskie zespoły - mówi Bachański. Dlaczego aż tak poważnie traktuje prywatne rozgrywki rosyjskiego banku? - Bo już rok temu w kręgu zainteresowanych klubów - Prokomu, Turowa, Anwilu i Trefla - uznaliśmy, że warto nawiązać stosunki dyplomatyczne z VTB - mówi Bachański.

 

Prokom chce grać tam m.in. dlatego, że do tej ligi nie dokłada się tyle, ile do innych pucharów - sponsorowana przez rosyjski bank liga zwraca dużą część kosztów związanych z grą i nagradza zwycięskie zespoły pieniędzmi. Rywalizacja z czołowymi zespołami Rosji, Litwy czy Łotwy jest też dla Prokomu lepsza ze sportowego punktu widzenia niż spotkania z dużo słabszymi drużynami końca polskiej ligi.

 

Większość klubów Tauron Basket Ligi jest oburzona - w sondzie przeprowadzonej przez "Gazetę" ośmiu z 13 prezesów sprzeciwiło się wyłączeniu Prokomu, dwóch wstrzymało się od głosu, trzech nie odebrało telefonu. Kazimierz Wierzbicki, właściciel Trefla Sopot, w liście otwartym do władz ligi i związku napisał: "Jednym podpisem odebrano dziś kibicom w całej Polsce możliwość emocjonowania się rywalizacją ich ulubieńców z najlepszą polską drużyną, a klubom ważną część ich budżetu, jaką stanowią dochody ze sprzedaży biletów na mecz z mistrzem Polski".

 

Bachański: - Przyjmuję argument o braku jednego meczu z Prokomem, ale proszę pamiętać, że dzięki większej liczbie kolejek kluby zorganizują więcej meczów u siebie. W sumie mogą zarobić więcej.

 

- W minionym sezonie kluby nie chciały wyłączenia Prokomu, a potem bardzo narzekały, że grają za rzadko - mówi Bachański. I dodaje: - Liga kontraktowa, która zwiększa liczbę meczów, ale także - dzięki zniżkom finansowym - liczbę Polaków w składach, doprowadzi do sytuacji, w której kandydaci do reprezentacji będą grali więcej. Może przestaniemy utyskiwać, że reprezentanci dawani nam przez ligę nie mają umiejętności i pewności siebie - zastanawia się prezes PZKosz.

 

Bachański liczy na postępy polskich koszykarzy, właściciele klubów liczą pieniądze: - Decyzja o zwolnieniu Prokomu z części rozgrywek jest skandaliczna. Liga powinna zapłacić odszkodowanie wszystkim klubom, które straciły możliwość gry w pierwszej fazie sezonu z mistrzem kraju. To są straty mogące w naszym przypadku wynieść 100, może 120 tysięcy złotych - mówi Przemysław Koelner, właściciel wracającego do ekstraklasy Śląska Wrocław. - Brak meczu z Prokomem oznacza, że stracimy możliwość zorganizowania wielkiej imprezy koszykarskiej - dodaje Marcin Bańcerowski, wiceprezes AZS Politechniki Warszawskiej, innego beniaminka TBL.

 

Wierzbicki w liście: "Decyzja uwzględniająca interesy tylko jednego klubu kosztem obniżenia prestiżu i poziomu całej ligi spowoduje znaczące zmniejszenie wartości medialnej rozgrywek, spadek zainteresowania mediów i kibiców oraz wymierne straty finansowe poszczególnych klubów".

 

Co wyjaśni minister sportu

 

W prestiż ligi uderza także kolejność wydarzeń minionego tygodnia - w środę Prokom wrócił na koszulki jako sponsor reprezentacji, w piątek Prokom został zwolniony z części rozgrywek. - Analogie się nasuwają, ale nie łączyłbym jednego z drugim. Renegocjacja umowy z Prokomem trwała sześć miesięcy - mówi Bachański. Sponsor kadry, mistrza Polski i jeden z największych akcjonariuszy PLK za miejsce na koszulce reprezentacji zapłacił ok. 2 mln zł.

 

Jak wyłączenie Prokomu komentuje Tauron, który daje na ligę ok. 2 mln rocznie? - Wstrzymujemy się z komentarzem - powiedział wczoraj "Gazecie" Paweł Gniadek, dyrektor departamentu komunikacji rynkowej i PR w Tauronie.

 

Senator PO Andrzej Person zapowiada, że złoży dzisiaj pismo do ministra sportu, w którym będzie domagał się wyjaśnienia sytuacji. - Jestem oburzony - mówi "Gazecie". Czy decyzja ligi może się jeszcze zmienić? - Moim zdaniem sprawa jest zamknięta. Nie widzę, co miałoby się innego stać.

 

- Być może będzie trzeba się zastanowić nad wprowadzeniem zakazu występów w lidze VTB, bo ona godzi w interesy polskiej ligi - zastanawia się Bachański. - W tym sezonie będziemy to badać i wrócimy do tej dyskusji.

 

Sezon TBL rusza 8 października.

 

87 proc.

 

kibiców opowiedziało się przeciwko zwalnianiu drużyn grających w pucharach z części sezonu PLK

 

źródło: kwietniowe badanie Pentagon Research

 

 

k***a, to jest jakaś kpina z kibiców i z innych zespołów PLK.

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 lata później...
Śląsk Wrocław po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonał Turów Zgorzelec 90:87 i został sensacyjnym zwycięzcą Intermarche Basket Cup - Pucharu Polski. Wrocławscy koszykarze po raz 14. w historii sięgnęli po to trofeum. MVP finału został Michał Gabiński ze Śląska

 

No i pierwszy krok do powrotu Wielkiego Śląska zrobiony ;)

 

 

http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123438,15427259,Koszykarze_Slaska_Wroclaw_wygrali_Puchar_Polski_.html?utm_source=Sport.pl&utm_medium=HPBoxLokal&utm_campaign=BoksLokalWroc%B3aw

Odnośnik do komentarza

T-m, kogo obchodzi ten PP? Drużyny raczej tam grają z obowiązku, a nie z chęci jego wywalczenia. Temu turniejowi brakuje jakiegokolwiek prestiżu. Chociaż wczorajszy mecz był całkiem niezły, dobrze wyprodukowany przez TV, niezłe widowisko stworzone przez zawodników.

 

Możesz sobie zerknąć tutaj jak będziesz miał chwile wolnego: http://www.youtube.com/watch?v=qkPal1iAulE

Odnośnik do komentarza

Cieszy to, że budowana od podstaw i od dołu przez Maćka drużyna pnie się do góry. Nawet jak puchar jest ogórkowy, to jest to krok do powrotu Śląska do czołówki.

 

Poza tym, gdybyście Wy zdobyli ten Puchar, to też byś się cieszył, c'nie? :)

Odnośnik do komentarza

1. Chyba przez Grzesia, a nie Maćka :P

2. No fajnie jest dodać jakieś trofeum do gablotki, ale ono nic w dzisiejszych realiach nie znaczy. Szczerze to cieszyłbym się bardziej z awansu drużyny do półfinału, aniżeli zdobycia tego pucharu.

3. Warto porównać jak traktuje się obecnie Puchar Króla, który jest równolegle rozgrywany w Hiszpanii, z Pucharem Polski. Oczywiście nie chodzi mi o sam poziom drużyn, ale podejście zespołów, które mają szanse na jego zgarnięcie.

Odnośnik do komentarza

1.) Nie, na razie jest kierowany przez Maćka :) Grześ dopiero nadejdzie :P Dla niego jeszcze jest za mało do popsucia :D

 

2.) nie marudź

 

3.) no jaki kraj, taki puchar. Ja tam wolę się cieszyć, bo jest zawsze jakiś zastrzyk motywacji dla klubu, nawet jeśli pozostałe zespoły będą deprecjonować trofeum. ;) Na takie Śląsk aktualnie stać i fajnie, że je zdobyli.

Odnośnik do komentarza

Wydaję mi się, że bez Grzesia, to Śląska by nie było nawet. To jest jego projekt i to on w dużej mierze załatwia na niego kasę, zresztą całkiem sporą, bo jakby podliczyć ile Śląsks kosztowały te akcje z zawodnikami i licencjami do listopada, to uzbiera się niezła sumka, warto też byłoby dodać pożyczkę z PGE (a drużyna nie ma żadnego, takiego konkretnego sponsora). Zieliński to po prostu tam jest, ale mało od niego zależy. Będzie robił to, co mówi mu GS.

 

Jednak Grześ to jest również przekleństwo tego klubu, bo przez jego osobę WKS nie dostanie ani jednej złotówki od miasta, bo wojenka Dutkiewicz-Schetyna trwa, a wasz obecny prezydent nie jest chętny wspomagać projektu, którego główną twarzą jest GS, co chyba jasno podkreślił, gdy koszykarski Śląsk był jedyną drużyną sportową, dla której nie została zaplanowana żadna pomoc finansowa w 2014 :P

 

pescar. Exactly my point. W Hiszpanii rozgrywki pucharu krajowego to prawdziwe święto koszykówki i tak też jest odbierane przez wszystkich- od kibiców, przez działaczy, po zawodników.

Tak na marginesie: mega mecz Real-Barca wczoraj ;)

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...