Skocz do zawartości

There is only one Ronaldo


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

   37 minuta meczu. Ronaldo wpada w pole karne i jest faulowany przez Bruno N’Gottiego. Spóźniony wślizg i jest rzut karny. Sam poszkodowany podchodzi do jedenastki i strzałem w sam środek bramki strzeżonej przez Bernarda Lamę daje Barcelonie prowadzenie, a koniec końców zwycięstwo i puchar Zdobywców Pucharów. Był to czwarty puchar w tych rozgrywkach dla Barcelony (najwięcej razy spośród wszystkich zdobywców, kolejne zespoły po dwa tytuły) i ostatni jaki zdobyła, gdyż 2 sezony później rozegrano ostatni finał i rozgrywki przeszły do historii. Co ciekawe puchar „wrócił” do kraju pierwszego zdobywcy – Włoch.

 

   To było prawie dwadzieścia dwa lata temu, a ja nadal uważam go za najlepszego napastnika jaki kiedykolwiek biegał po piłkarskich boiskach. Za jego sprawą zacząłem kibicować Barcelonie. Potem był jeszcze Inter Mediolan i parę innych klubów, ale to właśnie Interowi, gdzie był chyba w najlepszej formie i zdobył z Brazylią tytuł Mistrza Świata w 2002 oraz indywidualnie tytuł zawodnika roku federacji FIFA, czy Złotą Piłkę, kibicuję do dziś. Sympatyzując z Barceloną nie mogłem się przecież „przenieść” do kibicowania Realowi, gdzie przeniósł się po dobrej grze w Mediolanie.

  • Lubię! 2
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza

   Po zrobieniu uprawnień trenerskich i kontynentalnej licencji Pro nie miałem okazji prowadzić jeszcze żadnego klubu. Byłem jedynie na kilku stażach. Właśnie wylądowałem w Hiszpanii, gdzie mam zacząć swoją pierwszą przygodę trenerską i to na najwyższym poziomie. Podróż trwała prawie osiem godzin z przesiadką w Barcelonie, bo nic tu bezpośrednio nie lata z Polski. Pomimo zmęczenia podróżą, poziom ekscytacji jest wysoki. W końcu spotkam swojego idola, a w dodatku nie będzie to jednorazowe spotkanie. Zostanie moim szefem.

 

   Właściwie to nie wiem, czemu dostałem tę robotę. Przecież nie mam doświadczenia, pochodzę z zapomnianej przez piłkarski świat Polski. To nie jest jakaś gra sportowa, żeby takie sytuacje się zdarzały. Nie znam nawet hiszpańskiego. Obserwowałem angielskiego twittera klubu, a tam pojawiła się informacja, że dotychczasowy trener odszedł przed samym startem rozgrywek. Umieścili ogłoszenie na hiszpańskim odpowiedniku pracuj.pl. Skoro Widzew tak szuka prezesa, dlaczego nie spróbować zostać w taki sam sposób trenerem? CV poleciało i o dziwo przyszła odpowiedź. Pewnie już jest na tyle późno, że nie ma nikogo innego albo zwyczajnie nie ma na razie pieniędzy na kogoś lepszego. Ronaldo, według doniesień medialnych, zapłacił za 51% akcji klubu 30 milionów euro. Moje zarobki wynoszą 77 tysięcy euro miesięcznie. Taki Valverde zarabia w Barcelonie 725 tysięcy miesięcznie, a Diego Simeone w Atletico 916 tysięcy euro miesięcznie. Ja dysponuje mniejszym budżetem transferowym. Otrzymałem do dyspozycji jedynie 705 tysięcy euro. Mój budżet płacowy to też skromne 2,21 mln euro. Real Valladolid ma się w tym sezonie utrzymać przed spadkiem z La Liga. Ja z kolei chciałbym w dłuższej perspektywie mieć w składzie następcę Ronaldo i w związku z tym będziemy pewnie aktywni na rynku brazylijskim. Najpierw jednak trzeba będzie wzmocnić sztab szkoleniowy oraz medyczny, bo w klubie nie ma nawet jednego fizjoterapeuty.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

   Sztab uzupełniono o 3 fizjoterapeutów do pierwszej drużyny i 2 do U-19. Nie ma pieniędzy na transfery, więc trzeba będzie szybko stawiać zawodników na nogi. Dołączyło także dwóch trenerów. Ronaldo uruchomił dawne kontakty i w klubie zameldował się Ivan Cordoba. Pion trenerski zespołu U-19 także wzmocniło kilka byłych gwiazd futbolu: Bixente Lizarazu oraz Jari Litmanen. Kto lepiej pokaże młodym chłopakom boiskowe zagrania jeśli nie byli piłkarze i to jeszcze ze światowego topu. Na zatrudnieniu trzech dodatkowych skautów (w tym Finidiego) zakończyłem wzmocnienia w sztabie szkoleniowym. Przyszedł czas na pierwszy sparing z drużyną U-19. Zaufałem sztabowi i pozwoliłem im wybrać skład na ten mecz. Dysponujemy aktualnie 24 zawodnikami, z czego 6 jest tylko wypożyczonych do naszej drużyny. W drugą stronę wypożyczonych jest 5 zawodników i na razie nie mam zamiaru ich z tych wypożyczeń ściągać.

 

Kadra

 

Bramkarze:

Dwóch równorzędnych zawodników, nawet w tym samym wieku. Jeden wypożyczony z Eibaru, więc na tę chwilę zostanie rezerwowym. Będziemy monitorować rynek w celu uzupełnienia tej formacji.

Obrońcy:

Zdecydowanie potrzebujemy drugiego lewego obrońcy do wzmocnienia konkurencji. Należałoby w dalszej kolejności odmłodzić prawą stronę obrony. Duża konkurencja w środku, wszyscy dostaną szansę na udowodnienie swojej przydatności.

Pomocnicy:

Jako, że będziemy grać 4-4-2 to defensywni pomocnicy nie będą ogrywać żadnej roli w naszej taktyce, podobnie z typowo ofensywnymi graczami. Dlatego rozważam wcześniejsze zakończenie wypożyczenia Leo Messie… tfu.. Suareza. Zobaczymy po kilku sparingach czy da radę cokolwiek pokazać na prawej pomocy. Widzę potrzebę wzmocnień obu skrzydeł. Aktualnie najlepiej się tam prezentują wypożyczeni zawodnicy. Znowu gęsto w środku, zobaczymy co tak naprawdę Ci gracze sobą reprezentują.

Napastnicy:

Dwóch zawodników naszych, trzeci aktualnie do nas wypożyczony, ale na stałe dołączy po sezonie. Dwóch kolejnych jest tylko wypożyczonych do naszego klubu. Poszukiwania drugiego Ronaldo trzeba będzie zacząć dużo wcześniej.

 

   Sparing z U-19 wygrywamy gładko 4:0 i czekamy na trudniejszych przeciwników: Triestina, Hradec Kralove, Amiens S.C., Hannover 96, S.C. Freiburg oraz Viterbesse. Średnia wieku zespołu wynosi 26 lat i chciałbym ten skład odmłodzić i przede wszystkich zastąpić wypożyczonych zawodników. Nie będziemy ogrywać innym klubom piłkarzy. Nie wiem na ile to się uda już w pierwszym sezonie.

  W mediach gruchnęła wiadomość, że Allegri zostawia Juventus i zostaje nowym szkoleniowcem Realu Madryt. W gronie kandydatów do zastąpienia Massimiliano wymieniany jest między innymi Zidane.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

   Udało nam się sprzedać 37-letniego Borje za 110 tysięcy euro. Zarząd uzupełnił nasz budżet transferowy kwotą zawrotnych 78 tysięcy euro. W ramach transferów do klubu przyszły raczej uzupełnienia niż wzmocnienia. Z wolnego transferu przyszedł 21-letni napastnik Dani van der Moot. Z kolei za 475 tysięcy euro sprowadziliśmy z Sigmy Ołomuniec 25-letniego Davida Houskę. Scouting określił go jako najlepszego środkowego pomocnika, aczkolwiek rzeczywistość okazała się trochę inna. Potencjał ma, mam nadzieję, że uda się go wykrzesać. Ostatnim zawodnikiem, który do nas dołączył jest 21-letni brazylijski napastnik Geronimo. Jest to też zawodnik na przyszłość. Zakończyliśmy sparingi. Wyniki poniżej. Nie wygląda to najlepiej. Fajną bramkę strzelił Houska i na pewno zacznie w pierwszym składzie.

 

Sparingi

 

   Debiut na ławce trenerskiej mamy z Gironą u siebie. Drużyna w naszym zasięgu. Pierwsza połowa bez historii. W drugiej tracimy bramkę w 58 minucie i musimy gonić wynik. Udało się w 81 minucie. Wprowadzony w przerwie duet zmienników debiutantów: Geronimo i van der Moot zmienił obraz gry naszego ataku. Holender wykorzystał błąd przeciwników i dał nam remis. Został także zawodnikiem meczu.

 

Real Valladolid – Girona 1:1

Odnośnik do komentarza

Van der Moot zaliczył wejście smoka. Od razu trafił do jedenastki tygodnia obok Griezmanna. Niestety później było już tylko gorzej. Dużo gorzej. Remis z Levante, minimalna przegrana z Huescą, czy prawie dogonienie Barcelony sugerowały, że jest potencjał w zespole. Niestety kolejne wyniki tego nie odzwierciedlały.

 

Wyniki

Tabela po 10 kolejkach

 

   Oczywiście, mięliśmy trochę problemów z kontuzjami, jednak brak wartościowych zmienników okazał się kluczowy. W przerwie między rundami trzeba będzie gruntownie przewietrzyć skład. Niestety z uwagi na brak budżetu transferowego będzie trzeba posiłkować się zawodnikami bez kontraktów. Jednego gracza już zakontraktowałem. W styczniu dołączy do nas lewy obrońca Bowedee Burleson. Jeśli chodzi o naszych zawodników cieszy postawa Geronimo. Zdobył 4 bramki i jest naszym najlepszym strzelcem jak dotąd. Zarząd póki co jest usatysfakcjonowany, więc liczę, że dostanę szansę na dogranie rundy do końca i przebudowę drużyny. Zostało 6 ligowych spotkań. Wciąż czekamy na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Oby cierpliwości starczyło włodarzom klubu.

Odnośnik do komentarza

To jest bardzo trudny klub do grania, zacząłem nimi karierę, ale zagrałem pół sezonu bodajże z podobnymi wynikami. Kadra jest bardzo słaba, pieniędzy nie ma, a większość sensownych zawodników dostępnych do wypożyczenia/za darmo nie chce przychodzić. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Pulek napisał:

edit: trochę mnie wystraszyłeś tymi wynikami i mocno się zawahałem czy wchodzić tu na granie :D

Sam się kurde wystraszyłem, bo to jest jednak 10 spotkań bez wygranej, ale zaufanie zarządu ciągle na poziomie usatysfakcjonowanym. Jedynie mają zastrzeżenia do taktyki 4-4-2 :) 

Odnośnik do komentarza

   Fatalna postawa drużyny trwa w najlepsze. Przegrywamy mecz za meczem i od czasu do czasu coś zremisujemy. Niestety nie obyło się bez nerwowych ruchów. Zatrudniłem sporo piłkarzy ufając swoim skautom. Niestety w większości to bardzo słabi zawodnicy, czasu było mało, a nowe twarze w klubie potrzebne. Niektórzy wprawdzie zostali zatrudnieni z myślą o przyszłości, jednak w ogólnym rozrachunku to po prostu zawodnicy, którzy są w klubie i nie wszyscy z szansą na grę. Niektórych odesłałem do drugiej drużyny, innych nie zgłosiłem do rozgrywek. W celu pozyskania dodatkowych środków na transfery postanowiłem finalnie zmniejszyć budżet płacowy i uzyskać ok. 1,7 mln euro na transfery.

 

Marco – młody środkowy obrońca od razu przeniesiony do zespołu U-19. Materiał na przyszłość

Joao Pedro Silva – napastnik, którego poprawnie ocenił zespół skautów, po dołączeniu do klubu trenerzy stwierdzili, że taki gość jest nam niepotrzebny. Nie zgłoszony do ligi. Wylądował w drugiej drużynie. Kosztował nas 1 tyś. euro

Rodolfo Simoes – miał zwiększyć konkurencję na lewej obronie. Aktualnie trzeci obrońca do grania. Trenerzy twierdzą, że niepotrzebny. Nie został zgłoszony do rozgrywek. Wydaliśmy na niego 950 euro.

Carlos Bejarano – W związku z kontuzją jednego z bramkarzy potrzebowałem doświadczonego zmiennika. Zapłaciliśmy za niego 60 tyś. euro. Zagrał już w kilku spotkaniach. Na razie bez rewelacji.

Diogo Nunes – środkowy obrońca przeniesiony do drugiej drużyny

Alexandre Cajuru – bramkarz z potencjałem. Aktualnie nie zgłoszony do rozgrywek.

Ruben Fidalgo – portugalski napastnik kosztował nas 575 euro. Zgłoszony do rozgrywek. Jego gra pozostawia wiele do życzenia.

Kalil – młody Brazylijczyk od razu przeniesiony do drugiej drużyny. Kosztował nas 1 tys. euro

Flavio Ramos – pierwsze wzmocnienie. Z marszu podstawowy środkowy obrońca. Kosztował nas 450 tyś. euro.

Santiago Irala – zawodnik kupiony za 10 tyś euro z myślą o przyszłości. Przeniesiony do drugiej drużyny

Mickael Le Bihan – Francuz kupiony za 375 tyś. euro ma być lekarstwem na naszą skuteczność w ataku.

Luis Valcarce – zawodnik przyszedł za 110 tyś. euro i ma wzmocnić rywalizację na lewej obronie

Ruben Pena – najdroższy transfer, bo zawodnik kosztował nas aż 875 tyś. euro. Tu z kolei potrzeba wzmocnienia prawej strony zmusiła nas do tego transferu.

 

   Pożegnaliśmy także kilku wypożyczonych do nas zawodników, którym musieliśmy opłacać kontrakty, a nie byli wyraźnymi wzmocnieniami. Niestety powyższe transfer nie poprawiły póki co naszych wyników, widać natomiast poprawę w grze. Zaczynam żałować, że nie zmieniłem budżetów już na początku sezonu.

 

Wyniki

Tabela

 

Zarząd zaprosił mnie na dywanik i w najbliższych 5 spotkaniach nakazał zdobyć 9 punktów. Gramy z Sevillą, Barceloną, Atletico Madryt, Alaves i Getafe. Po 3 kolejkach wszystko będzie pewnie jasne… Tymczasem pierwsze głowy poleciały w Barcelonie i Sevilli.

Odnośnik do komentarza

To się nie dzieje. Dramat w trzech aktach. Akt pierwszy: Sevilla i 0:4. Akt drugi: Barcelona i 0:2. Akt trzeci: Atletico Madryt i 0:5. Po tym meczu zostałem zwolniony.

 

Także tak, nie wygrałem żadnego meczu, ale tak mi to weszło na ambicję, że na pewno spróbuję jeszcze raz. Komputer przejął klub, zmienił taktykę na 4-4-1-1 i na 3 mecze 2 wygrał (grał identycznym składem jak ja). Irytuje mnie fakt, że mam wrażenie, że od kilku FMów jest wszystko lepiej zoptymalizowane pod grę jednym napastnikiem (i jakieś wariacje z bocznymi ofensywnymi pomocnikami). Ja się zawziąłem na 4-4-2. Odtworzyłem prawie idealnie taktykę z FM18, która sprawdzała mi się i w Coventry (awanse z sezonu na sezon, doszedłem do Championship) i Widzewie, a tutaj ni kuta. Porwałem się też z motyką na słońce, bo tak naprawdę to pierwsza moja kariera w FM19. Wcześniej rozegrałem może z 5 meczów ligowych Interem, tam się to samo 4-4-2 nawet sprawdzało, ale skład był jednak lepszy. Tu trzeba będzie na pewno więcej pokombinować. Muszę się nauczyć taktyki tutaj. Nie wiem teraz co zrobić z opkiem. Kontynuować przygodę i spróbować zaczepić się w innym klubie, czy zacząć od początku i opisywać jeszcze raz swoją przygodę z Realem Valladolid. Bardziej mnie kusi druga opcja.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza

A ja wlasnie mam odwrotne zupelnie wrazenie, ze od kilku wersji AI bardziej faworyzuje ustawienia z dwojka lub trojka napastnikow w linii. A wszelkie zestawienia z jednym napastnikiem i ofensywnie ustawionymi skrzydlowymi nie zdaja egzaminu. Takie mialem wnioski ze swoich ostatnich karier Tottenhamem w FM18, FM17 i FM16

Odnośnik do komentarza
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...