Skocz do zawartości

Zimowy livescore piłkarski


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Feanor napisał:

 

Kimmich out, van Dijk in. Bramki LFC są teraz cenniejsze. Wstrzymałbym jednak te Twoje konie. 

Przeciez to tylko Bayern, ktory do tego jest tragiczny w tym sezonie. Rozumiem, ze to jeszcze nie czas na szczyt formy, ale u siebie Liverpool powinien ich pyknac nawet grajac bardzo slabo. Tzn. jesli mysla o czyms powaznym w LM. A w obronie Liverpool byl bardzo niechlujny, jak tak bedzie tez w rewanzu to dostana 2 gongi i po zabawie.

Odnośnik do komentarza
Teraz, kuab napisał:

Przeciez to tylko Bayern, ktory do tego jest tragiczny w tym sezonie. Rozumiem, ze to jeszcze nie czas na szczyt formy, ale u siebie Liverpool powinien ich pyknac nawet grajac bardzo slabo. Tzn. jesli mysla o czyms powaznym w LM. A w obronie Liverpool byl bardzo niechlujny, jak tak bedzie tez w rewanzu to dostana 2 gongi i po zabawie.

 

Tak jak wspomniałem, VvD robi różnicę. To będzie inna drużyna. Nie znaczy to, że jestem całkowicie pewny siebie, LFC płaci ciągle za fenomenalny grudzień, myślę jefnak że złapie jeszcze drugi oddech. 

1 minutę temu, lad napisał:

Roma, Real, Napoli, Crvena Zvezda, PSG. Patrząc na te porażki to piłka po stronie Bayernu far and away.

 

I nadal uważam Liverpool za faworyta. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, lad napisał:

No IMO dzisiaj różnicy VVD by nie zrobił żadnej, bo mecz Bayernowi „wygrał” środek pomocy i środek obrony, który wykonał fantastyczną robotę, ale czy tak samo będzie w rewanżu to już wróżenie z fusów.

 

No tak, ale utrata bardzo dobrego Kimmicha jednak trochę dekompletuje te formacje. W LFC będzie odwrotnie. Dlatego nie przesądzając niczego daję 60% dla Czerwonych. 

Odnośnik do komentarza

Bayern może i słabo gra w tym sezonie ale ci zawodnicy naprawdę umieją grać piłka i to jak dzisiaj mimo niewiarygodnej presji sobie wychodzili praktycznie bez szwanku było niesamowite. Liverpool jest jak najbardziej faworytem ale Bayern to nadal stary mistrz, przynajmniej w tym zwarciu

2 minuty temu, lad napisał:

Ale pewnie wróci Boateng.

Ha, to sarkazm? ;) Moze być czytane tak i tak patrząc na jego ostatnie wystepy

5 minut temu, Feanor napisał:

 

No tak, ale utrata bardzo dobrego Kimmicha jednak trochę dekompletuje te formacje. W LFC będzie odwrotnie. Dlatego nie przesądzając niczego daję 60% dla Czerwonych. 

Kimmich to poza dobrym obrońca świetny skrzydłowy. Jego zmiana to przede wszystkim strata dla ataku nie dla obrony

Odnośnik do komentarza

Staram się być obiektywny, w przeciwieństwie np. do Marka Lawrensona który robi predictions na BBC przed każda kolejka i według jego typów Liverpool jest niepokonany od 3 lat xd

 

Bayern przegrał 3 mecze u siebie w LM od 2013 roku i wszystkie 3 z Realem Madryt. Dla mnie to jasne, że 0:0 w Merseyside to dla nich korzystny wynik, a Lawro twierdzi odwrotnie - na jakiej niby podstawie?

Odnośnik do komentarza

Obiektywnie rzecz biorąc to Bayern jest w dużo lepszej sytuacji, ma mecz u siebie, prawdopodobnie z rozmysłem zagrali zachowawczo dbając przede wszystkim o zabezpieczenie tyłów.

 

Jakikolwiek optymizm kibiców L'poolu można opierać na tym, że The Reds wyglądali dużo lepiej, ofensywa Bayernu oparta była tylko na indywidualnych zagraniach Gnabry'ego, a gdyby nie fenomenalna postawa obrońców bawarczyków byłoby gładkie 2/3-0.

 

Historia stoi po stronie Bayernu, zaś na podstawie wczorajszego meczu typowałbym Liverpool :) 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, kolek23 napisał:

 

Ostatnio w studio widziałem Jimmy Floyd Hasselbainka, Shearera i Philla Nevilla :)

No ostatnio się to na szczęście trochę zmienia na korzyść (głównie po „wyciszeniu” Lawrensona i Hansena) lepszego balansu, ale nadal Liverpool ma największa liczbę „pundits” w angielskich mediach.

 

Ostatnio pisałem, że przy okazji meczu City-Chelsea w studiu Sky siedzieli Souness, Carragher i Redknapp :D 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, lad napisał:

Bayern przegrał 3 mecze u siebie w LM od 2013 roku i wszystkie 3 z Realem Madryt. Dla mnie to jasne, że 0:0 w Merseyside to dla nich korzystny wynik, a Lawro twierdzi odwrotnie - na jakiej niby podstawie?

Są różne szkoły, ja uważam, że jak zespoły są w miarę wyrównane, to 0 po stronie strat u siebie w pierwszym meczu jest sporym plusem. Może myśli podobnie.

Odnośnik do komentarza
  • krzysfiol odpiął i zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...