Gabe Napisano 12 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 A w ogóle to całej sytuacji nie powinno być, bo Kieran Read był na offside przy kickoff :P https://www.youtube.com/watch?v=iul8U7pV2gs Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 12 Lipca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 I to srogi. Co tylko potwierdza odwieczną teorię - sędzia ma zawsze rację. Nie ma co robić takiej sekcji bo zawsze znajdziesz nie dociągnięcia. Podjął dobrą decyzję, jakby zostawił penalty - też by było dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 12 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 Ja też jestem tego samego zdania - co więcej, bardziej by się z tego wybronił, gdyby zostawił pinoolty dla All Blacks, tak jak mu instynkt nakazywał, a tak to wyszło na to, że jest podatny na wpływ flegmatyzmu Warburtona ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 12 Lipca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 Myślę, że nie bez znaczenia były tu złe wspomnienia z RWC z AUS-SCO. Moim zdaniem tutaj reguły są trochę koślawe, bo jednak w przypadku knock-on rzadko jest inny niż accidental offside. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Dwa pozytywne newsy: - Christian Lealiifano w składzie meczowym Brumbies na playoffy Super Rugby (w zeszłym roku wykryto u niego białaczkę) - Peter Stringer nie zamierza kończyć kariery - w wieku prawie 40 lat podpisał półroczny kontrakt z Worcester Warriors Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 29 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2017 Bo w NZL rugby (union) to religia. A w Australii jest tylko jednym z 4 najpopularniejszych sportów i sporo za aussie football i rugby league jeśli chodzi o frekwencję (no i tylko AFL jest praktycznie ogólnokrajowe). A i spójrz na aktualną tabelę Super Rugby (a konkretnie jednej z dwóch dywizji, NZL+AUS): Najlepsza drużyna z Australii - Brumbies - jest co prawda na drugim miejscu, bo jest w zasadach, że jedna drużyna z każdej konferencji (AUS, NZL, SA1+JAP, SA2+ARG) ma awans do playoffów, ale jakby tabelę posortować po punktach, to każda drużyna z Nowej Zelandii ma więcej punktów niż oni. W tabeli całej ligi Brumbies jest 8/16, w ostatniej piątce są 3 zespoły z Australii. Ogólnie poziom sportowy spadł im zdecydowanie. Mały followup do oceny poziomu sportowego wg kraju w Super Rugby: W lidze jest 6 zespołów z SA, po pięć z NZL i AUS, i po jednym z ARG i JAP. Do playoffów awansuje osiem zespołów, w tym roku to 4 z Nowej Zelandii (maksymalna ilość, bo najlepszy zespół z Australii ma gwarantowane miejsce), trzy z SA i ten jeden z Australii - z całej ósemki najmniej punktów w sezonie zasadniczym. Po ćwierćfinałach zwanych Qualifiers awansowały trzy zespoły z NZL i jeden z SA, przy czym trzeba zauważyć, że w każdym meczu, gdzie to było możliwe wygrał zespół Kiwi (w jednym ze spotkań spotkali się Crusaders z Highlanders). Bardzo więc możliwe, że o ile Hurricanes pokonają Lions w półfinałach - jak w zeszłorocznym finale - to znów będzie finał NZL. A jest to siódmy final z rzędu z przynajmniej jednym zespołem z Nowej Zelandii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 30 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2017 Bardzo więc możliwe, że o ile Hurricanes pokonają Lions w półfinałach - jak w zeszłorocznym finale - to znów będzie finał NZL. Ale się nie udało - Lions po pięknym comebacku wygrali z Hurricanes, tym samym awansując do finału po raz drugi z rzędu :o Pięć lat temu SARU straciła cierpliwość do klubu ze stolicy, który znów zakończył sezon na ostatnim miejscu i zamiast nich wprowadzili do rozgrywek Southern Kings z Port Elisabeth. Ci wcale lepsi w 2013 nie byli i pod koniec sezonu SARU zorganizowało promotion/relegation playoff między oboma zespołami, przez co Lions po roku bezczynności wróciło do światowego rugby. Od tej chwili Lions byli coraz lepsi - w 2014 wygrali 7/16 i skończyli na 12 miejscu (na 15), w 2015 w ostatnim meczu przegrali szansę na playoffy, a w 2016 - pierwszym sezonie z 18 zespołami i podziałem na 4 konferencje i 2 dywizje - wygrali grupę południowoafrykańską (+Japonia + Argentyna), a w playoffach pokonali Crusaders i Highlanders, przegrywając dopiero w finale. A więc za tydzień wypada kibicować Whiteleyowi i spółce, może w końcu przerwą Nowej Zelandii tego streaka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 2 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2017 http://www.telegraph.co.uk/rugby-union/2017/08/01/pro12-expanded-pro14-cheetahs-kings-move-north-join-ambitious/ I potwierdzone, Pro12 zostaje Pro14, do klubów z Irlandii, Walii, Szkocji i Włoch dołączają wyrzutki z Super Rugby, Cheetahs i Southern Kings. Decyzja mocno kontrowersyjna geograficznie (na szczęście nie mogą grać w europejskich pucharach), ale finansowo zapewne liga zyska, bo oba kluby mają mocne zaplecze, a rugby to popularny sport w RPA. Poza tym geograficznie może daleko, ale strefa czasowa ta sama :> Tymczasem w Australii nadal pas - pojawiły się plotki o połączeniu Rebels i Brumbies, ale raczej się nie zanosi na to: Brumbies to obecnie i historycznie najlepszy klub, do tego jedyny z Australijskich z finansami na plus na koniec tego sezonu, ciężko oczekiwać, żeby wchodzili w unię z Rebels, dla których sezon właściwie mógł się skończyć w marcu :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 7 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2017 Doobejrzałem finał Super Rugby. Fenomenalni Crusaders* wygrali swój ósmy tytuł, Lions nie dali rady w drugim finale z rzędu. Czerwona kartka dla flankera Lions pod koniec pierwszej połowy - w zasadzie zasłużona, choć można by się spierać, czy nie było to na żółtą - była już przy wyraźnej przewadze punktowej Crusaders, więc powiedzieć, że ustawiła mecz byłoby na wyrost. Ostatecznie Lions nadrobili kilkanaście punktów, ale przegrali ośmioma. *przegrali jedynie jeden mecz w sezonie 2017, w ostatniej kolejce rundy zasadniczej Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 8 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2017 Adam Korczyk w 23-osobowym składzie Australii na The Rugby Championship :jupi: :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 8 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2017 Za to cierpliwość do Quade Coopera się skończyła Michaelowi Cheice (wraca Kurtley Beale po europejskich wojażach), podobnie brak Nicka Frisby'ego, za to nadal jest Nick Phipps, nie wiadomo dlaczego ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 11 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 It's official (choć będą się odwoływać), ARU ogłosiła, że odcina Western Force od Super Rugby Klub, który co prawda nigdy w swojej dwunastoletniej kariery do play-offów nie doszedł, ale był tymczasowym domem dla wielu regularnych Wallabies - Nathan Sharpe, Stirling Mortlock, Matt Giteau, Nick Cummins, James O'Connor, Tatafu Polota-Nau - czy gwiazd wschodzących, jak Haylett-Petty, Coleman czy Cowan, a obecny sezon miał najlepszy od trzech lat, ba, lepszy od reszty australijskich klubów poza Brumbies (a z którymi przegrali bonusowymi punktami, bo bilans mieli taki sam, 6-0-9). Klub który jest samotną wyspą propagującą rugby w Zachodniej Australii, bo NRL tam nie sięga, a kibiców pewnie zabiorą soccer (Perth Glory) i aussie rules (West Coast Eagles i Freemantle Dockers). Szkoda, choć mi z nimi nigdy po drodze nie było, i chyba Rebels bardziej "zasłużyli" na odstrzał, jeśli ktoś w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Tymczasem w tym drugim rugby (w tym roku w październiku RLWC :mrrr:) Castleford Tigers, klub z dużymi tradycjami (ostatnio wrzucałem fragment ich meczu z komentarzem do Maryni ;)), ale nikłymi sukcesami, na pięć kolejek przed końcem sezonu zapewnił sobie tzw League Leader's Shield, czyli 1 miejsce sezonu zasadniczego. Co prawda to to drugie trofeum, czyli wygrana w playoffach, się liczy, ale fakt, że odsadzili resztę tak wcześnie i tak mocno (tu za wygraną są 2 punkty, a za remis 1, żadnych punktów bonusowych) oraz że zapewnili sobie w playoffach mecz w domu z drużyną z czwartej pozycji rokuje nieźle na ich perspektywy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 28 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 Sobotni mecz Nowa Zelandia - Australia był najlepszym spotkaniem, jakie widziałem od dłuższego czasu. Pewnie zależy to też od tego, że od zawsze kibicuję Australii, a w Bledisloe Cup szczególnie, ale wreszcie (ostanio to chyba z Irlandią w USA, wcześniej to pewnie przed RWC2015), ktoś grał z All Blacks jak równy z równym. Bo koniec końców, to te trzy conversion Foleya przegrały Australii ten mecz, Nowa Zelandia też miała ładne akcje (jak ta z przyłożeniem bodajże Barretta Smitha po 20+ fazach), ale nie sprawiała wrażenia jak zazwyczaj, że gra od niechcenia i oszczędza siły na rozjechanie w końcówce. Za to Wallabies podeszli do tego meczu zupełnie odmienieni, obrona o 180 stopni nawet, i tak jak nie miałem bardzo ochoty śledzić dalsze mecze, to ten mecz dał trochę nadziei na przyszłość ;) https://youtu.be/pyk5E5OjZaM Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 31 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2017 No i po wyjęciu piłki nie zdąży jej kopnąć, bo obrońcy stoją metr od niego i mogą atakować :P Zmieniać nie zmienią, co najwyżej wprowadzą jakieś uściślenie do definicji rucka ;) Chodzi o taktykę Włochów "no ruck". Jednak zmienili - Ruck, Law 16 http://www.telegraph.co.uk/rugby-union/2017/07/20/world-rugby-address-crooked-scrum-feeds-part-six-confirmed-law/ Ruck - a więc i offside line - tworzy się nawet bez udziału przeciwnika, wystarczy tackled i jego kolega z drużyny nad nim. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 5 Września 2017 Udostępnij Napisano 5 Września 2017 I Cheetahs, i Southern Kings zadebiutowały w PRO14, która wyewoluowała z PRO12. Oba zespoły przegrały dość wyraźnie. Tymczasem NSW Supreme Court odrzucił apelację Western Force w sprawie decyzji o wykluczeniu klubu z rozgrywek Super Rugby. Co prawda władze klubu zapowiadają dalszą walkę, ale mówią też o zorganizowaniu sześciozespołowej ligi Indo-Pacyficznej, choć bez szczegółów, kto miałby w niej grać. Choć potencjał jest spory, bo przecież Fidżi, Tonga czy Samoa to wylęgarnia talentów, które często łowią Nowa Zelandia i Australia, a i kraje azjatyckie z racji swojej ludności pewnie też by coś zorganizowały na wzór krajowej franczyzy :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 16 Września 2017 Udostępnij Napisano 16 Września 2017 Co to za turniej, w którym All Blacks roznieśli RPA 57-0? Afrykanerzy wysłali jakiś ogórków na mecz czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 16 Września 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2017 To Rugby Championship, czyli kiedyś Tri-Nations Cup + Argentyna. To poważny mecz, ale rugby w SA jest w rozsypce, natomiast skład wystawili oczywiście na 100 procent ;) Niestety, obecnie jest tak, że albo grasz perfekcyjny mecz przez 80 minut i może wygrasz jak od 20 minuty grają w 14, albo ewentualnie zremisujesz. Jak grasz na odrobinę mniej, to dostajesz łomot, a jak grasz słabo i jeszcze masz narodowy kryzys, to wciepują w poważnym meczu 57-0 :) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 16 Września 2017 Udostępnij Napisano 16 Września 2017 Oczywiście mowa o graniu z NZL, w obecnej chwili to chyba tylko Angole są w stanie z nimi zagrać w tę samą grę ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 14 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2017 Wiadomo, że to nie jest ten sam zespół co kiedyś i chyba paru nie pojechało ale i tak: http://www.planetrugby.com/news/krasny-yar-stun-stade-frana§ais/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.