Skocz do zawartości

Fantasy NBA 2017/18


jasonx

Rekomendowane odpowiedzi

No rzeczywiście, ale teraz to już wiem że coś jest spieprzone z tą stronką bo skład ustawiałem manualnie, żadnych zmian potem nie robiłem a Fox i tak został na ławce, tak jakby nie zapisywało. Tak czy siak bym tych meczów nie wygrał, ale strasznie mnie ten interfejs jahuja zniechęca do wysiłku. 

Odnośnik do komentarza

Tydzień numer 10 wyjątkowo można podsumować w niedzielę, jako że nie ma już więcej spotkań. Dlatego jak komuś zostały wolne ruchy na FA, może spokojnie sobie je zużyć dzisiaj a conto nowego tygodnia.

 

Wrocław Imps – Bolesławiec Wildboars 5-4

Mogę tylko napisać uffff. Z meczu, który wydawał się wygrany na starcie (mnóstwo urazów u rywala) zrobiła się szarpanina do samego końca. Finalnie zdecydowałem się w ostatni dzień odstawić wszystkich graczy z ryzykiem zawalenia FT i przypilnować tej kategorii. Ale taki mecz pokazuje, że nawet mając sporo graczy out można do końca wywierać presję na rywalu. Jakby rywal wczoraj wystawił Dragicia zamiast Larry Nance Jr, to wygrana pojechałaby do Bolesławca.

 

Suwałki Rednecks – Płock Tigers 6-3

7 zbiórek i 2 bloki to nie był mecz nie do obrócenia. Tu chyba nie do końca pykło dobieranie graczy z FA u Tygrysów. Zasłużona wygrana kolka.

 

Azja Basketball – Dąbrowa Lions 3-6

Niby Lucas przetrzebiony urazami, ale z drugiej strony trzymał w składzie praktycznie nie grających Monroe i Okafora. Dokładając do tego odpuszczenie rynku FA mamy gotowy przepis na porażkę. Ale jak to mówił jeden z mangerów – fantasy to nie tylko jeden mecz ?

 

Bytom Pirates – Wrocław Mad Dogs 2-7

Być może asysty i %FG były do przejęcia, ale to by i tak było za mało na dobrze dysponowanych wrocławian. Bytom cierpi przez kontuzję Currego i odpoczynki Embiida. I nawet genialne mecze Hardena to ciut za mało

 

Pabianice Hussites – Wrocław Bubbels 6-3

Baardzo ciekawy mecz. Cierpliwość i zaufanie do swoich graczy popłaciło GMowi z Pabianic. Przemyślane ruchy na FA pozwoliły przeciągnąć właściwe kategorie. Choć wynik mógłby (ale nie nie musiał) być inny, gdyby w ostatnim dniu nie wypadł Giannis.

 

Warszawa Wombats – Łodź Dossers 4-4

Chyba najciekawszy pojedynek kolejki, gdzie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk niczym gorący kartofel. Do końca walka szła w asystach i blokach, ale remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem, bo nikt tu nie zdominował rywala.

 

Warszawa Blackhawks – Rzeszów Thunder 1-8

Mistrzowie w mistrzowskiej formie. Rywal obrócony w drobny pył. Choć trzeba przyznać, że Blackhawks szeroko rozstawili nogi i pozwolili rywalu na wiele. 0 ruchów na FA na pewno nie pomogło w poprawie wyniku.  Warszawiac spadają na ostatnią pozycję w tabeli.

 

Życzę wszystkim fantasymaniakom i nie tylko wesołych i radosnych świąt i dużo tripel doubelów pod choinką ;)

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Mecz był zacięty ale utrzymany w przyjaznej atmosferze. Gracze obu drużyn stwierdzili, że spędzą Święta w miłej atmosferze i nie chcieli skrzywdzić rywali. Po meczu GM udali się do Grand Hotelu na śledzika.

Życzę powodzenia Wombatom w kolejnym meczu.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...