Skocz do zawartości

The Railwaymen


Donkey

Rekomendowane odpowiedzi

23.01.2016

 

Premiership 25/38

 

Leicester City vs Crewe Alexandra
Stadion Walkers, Leicester
Skład: Balbone - Browns, Gomez, Spence, Alonso - Lampard, Krychowiak - Leon (45'Mares), El Ghanassy (45'Balotelli) - Aase, Clayton

 

Leicester City walczy, aby nie spaść w tym sezonie i utrzymać się wśród najlepszych. O ile nie mogą się raczej martwić ekipami Blackpool i Wigan Athletic tak Hull City nie zamierza grać tego trzeciego do spadku. Jednak w styczniu dokonali dwóch wzmocnień i tak przyszedł Kevin Strootman z Fulham, oraz Dale Jennings z Birmingham City. Walka w tym spotkaniu będzie niezwykle ciekawa i kibice już zacierają ręce na myśl o początku spotkania. Od samego początku spotkania ruszyliśmy ostro do ataku i świetnie radził sobie Grzegorz Krychowiak, który to pierwszy umieścił piłkę w bramce. Kilkanaście minut później Torstein Andersen Aase zdobywa bramkę numer dwa i nie było mowy żebyśmy te spotkanie przegrali. Po przerwie dalej graliśmy swoje i dobrze nam szło, ale w 72. minucie Erik Jendrisek zdobywa bramkę kontaktową i kibice gospodarzy odżyli. Jednak w 82. minucie Jakub Mares zgasił ich nadzieję bramką numer trzy. Erik Jendrisek po raz drugi zdobywa bramkę dla gospodarzy, ale było to ostatnie trafienie i to my wywozimy trzy punkty.

 

(17) Leicester City 2-3 Crewe Alexandra (1)
0-1 - Grzegorz Krychowiak 13'
0-2 - Torstein Andersen Aase 31'
1-2 - Erik Jendrisek 72'
1-3 - Jakub Mares 82'
2-3 - Erik Jendrisek 88'

MoM - Erik Jendrisek 8.8 (Leicester City)

Odnośnik do komentarza

26.01.2016

 

Puchar Ligi - Półfinał 2/2

 

Crewe Alexandra vs Sunderland
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Gomez, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Balotelli

 

Przed spotkaniem rewanżowym nie było opcji byśmy przegrali mecz w naszym ulubionym Pucharze. Chłopacy byli mocno zmotywowani by to spotkanie wygrać i komplet kibiców na naszym stadionie miał nam w tym pomóc. Jednak to goście lepiej zaczęli spotkanie bo już w 12. minucie Juraj Kucka wyprowadza ich na prowadzenie. Nerwy na pewno były, ale tylko spokój mógł nas uratować. Jednak w trakcie pierwszej połowy nie padło więcej bramek i spotkanie zaczęło nam się wymykać spod kontroli. Gdy w 64. minucie Mario Balotelli wyrównał wynik spotkania to wierzyłem, że zdołamy to wygrać, ale obecny wynik premiowałby drużynę gości do finału. Jednak Włoch ponownie ratuje nam skórę, tym razem w 86. minucie umieszczając piłkę w bramce. Ostrzegali mnie przed nim i mówili, że już nic z niego nie będzie, a póki co prezentuje się bardzo przyzwoicie, a dzięki niem awansowaliśmy do finału.

 

(Aw) Crewe Alexandra 2-1 Sunderland
0-1 - Juraj Kucka 12'
1-1 - Mario Balotelli 64'
2-1 - Mario Balotelli 86'

MoM - Mario Balotelli 8.8 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

30.01.2016

 

Puchar Anglii - 4 Runda

 

Everton vs Crewe Alexandra
Stadion Goodison Park, Liverpool
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Visconti, Krychowiak - Islas, Balotelli - Aase, Brandy

 

Dzień przed spotkaniem z ekipą Evertonu w ramach Pucharu Anglii przyszedł do nas niezwykle utalentowany Patricio Islas. Urodzony w San Martin de los Andes w 1998 roku zawodnik ma naprawdę duże możliwości i wierzę w to, że pokaże swoje umiejętności na boisku. Zapłaciliśmy za niego 5.000.000 i wierzę, ze jest to dobra inwestycja w przyszłość. A zadebiutuje już dziś w spotkaniu z Evertonem, które marzy o powrocie do Premier League z którego niedawno spadli. Po spadku opuściło ich wielu piłkarzy w tym Kieran Gibbs, Jack Rodwell czy Adam Szalai i na pewno mocno się odbiło to na ich sile rażenia. My natomiast chcemy przejść dalej i coś pokazać w tych rozgrywkach, bo w ostatnich sezonach to nam zbyt dobrze nie szło. Jednak to nasi rywale wyszli na prowadzenie, a w 19. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył James Vaughan. Nie szło nam najlepiej w pierwszej połowie, ale wiedziałem, że się odbijemy. Po przerwie ruszyliśmy do zdecydowanego ataku, ale gospodarze świetnie się bronili. Do remisu w 55. minucie doprowadził Grzegorz Krychowiak, ale nie byliśmy tym nasyceni. Wciąż próbowaliśmy i wierzyliśmy, że uda nam się to spotkanie wygrać. W doliczonym czasie gry drugiej połowy skórę uratował nam Mario Balotelli, u którego na pewno mam jakiś dług wdzięczności. Wygraliśmy, ale styl naszej wygranej dużo pozostawiał do życzenia.

 

Everton 1-2 Crewe Alexandra (Aw)
1-0 - James Vaughan 19'
1-1 - Grzegorz Krychowiak 55'
1-2 - Mario Balotelli 90+2
'
MoM - Mario Balotelli 8.2 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2016

 

Premiership
miejsce: 1
punkty : 66
bilans goli : 68:21
Finanse: -31.976.752€ (-4.175.779€)
Fundusz transferowy: 0
Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €

  

Nagrody:

Młody Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 1 miejsce

Bramka Miesiąca - Grzegorz Krychowiak - 1 miejsce

Manager Miesiąca - Dave Oslowski - 2 miejsce

 

Transfery (Polska):

W Polskiej lidze działo się w zimowym oknie transferowym. Na pewno dużym zaskoczeniem jest przejście Roberta Kruka z Lecha Poznań do Blackburn Rovers za 1.700.000 €. Widać, że Poznaniacy wciąż prężenie rozwijają swoją akademię, a ten młody zawodnik na pewno będzie chciał rozwinąć skrzydła w lidze angielskiej. Przejście za 1.100.000 € Michała Plotka z Widzewa Łódź do Wisły Kraków na pewno było szokiem. Ten obrońca sobie świetnie radził w tym sezonie w lidze i jego nowy pracodawca na pewno zrobił dobry interes. Na pewno lekiem na brak strzelonych bramek dla Jagiellonii Białystok ma być przyjście Petara Grahovaca za 825.000 € z FK Beżanija Nowy Belgrad. Na pewno odejście Andersa Konradsena za 725.000 € z Legii Warszawa do Havre AC to śmiech na sali. Zapytacie dlaczego? Jeszcze niedawno to właśnie stołeczny klub płacił za niego 1.900.000 €, więc strata po trzech sezonach to ponad milion euro.

 

Transfery (Świat):

W styczniu największym zaskoczeniem było przejście Pablo Piattiego z Birmingham City do West Ham United za 28.000.000 €. Ekipa Młotów nie próżnuje i widać, że chcą się wzmocnić za pieniądze nowego właściciela, a ten utalentowany Argentyńczyk na pewno im w tym pomoże. To właśnie ekipa West Ham United wyrwała Gregoryego Sertica z FC Porto za 19.500.000 €. Portugalczycy byli oburzeni stratą ulubieńca, ale tygodniówka rzędu 110.000 € na pewno robi wrażenie na Chorwacie. Na większą tygodniówkę może liczyć Lars Bender, który z francuskiego LOSC Lille Metropole przeszedł do Manchesteru City za ponad 20.000.000 €. Na pewno z ciekawszych rzeczy to można dopowiedzieć o transferze Franco Jara, Argentyńczyka, który raz reprezentował swój kraj, a przeszedł on do greckiego Panathinaikosa za 14.000.000 €. Grecy budują zespół, który na pewno przez lata będzie seryjnie zdobywał mistrzostwa kraju.

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +1, 2.Anglia +0, 3. Argentyna +0 … 34. Polska +4

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

-

Odnośnik do komentarza

03.02.2016

 

Premiership 26/38

 

Aston Villa vs Crewe Alexandra
Stadion Villa Park, Birmingham
Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Alonso - Lampard, Leerdam - Leon, El Ghanassy ('45 Balotelli) - Aase, Clayton

 

Po ostatnich udanych spotkaniach w ramach rożnych Pucharów, przyszło nam wrócić do zmagań ligowych. Naszym pierwszym rywalem w lutym jest ekipa Aston Villi, która nie radzi sobie jakoś wybitnie w tym sezonie i obecnie zajmuje zaledwie jedenastą pozycję. Na pewno kibice liczyli na dużo dużo więcej, ale mimo posiadania kilku naprawdę ciekawych piłkarzy grają oni dosyć przewidywalnie i przeciętnie. Samo spotkanie było naprawdę nudne, bo my atakowaliśmy, nasi rywale sporadycznie odpowiadali kontrami. Dopiero w 70. minucie padła pierwsza i jak się okazało ostatnia bramka, a strzelcem był Torstein Andersen Aase. Spotkanie nudne jak flaki z olejem, ale trzy oczka wpadają na nasze konto.

 

(12) Aston Villa 0-1 Crewe Alexandra (1)
0-1 - Torstein Andersen Aase 70'
MoM - Micah Richards 8.1 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

08.02.2016

 

Premiership 27/38

 

Crewe Alexandra vs Manchester City
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Visconti, Kychowiak - Leon, El Ghanassy - Aase (45'Brandy), Balotelli

 

Jakby to najdelikatniej powiedzieć, Mario Balotelli nie najlepiej rozstał się z Manchesterem City. Dlatego gdy graliśmy z nimi na własnym stadionie to Włoch stwierdził, ze chce przeciw nim zagrać i pokazać jaki błąd popełnili zwalniając go. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo Mario Balotelli już w 6. minucie wyprowadza nas na prowadzenie. Natomiast kibiców gości wyprowadza z równowagi gdy podbiega do nich i przykłada rękę do ucha udając, że ich nie słyszy. Nasi rywale byli w szale, bo w tym spotkaniu chcieli odrobić punkty, a nie je tracić, dlatego fatalny faul w polu karnym na Torsteinie Andersenie Aase wykorzystał Juan Manuel Visconti i było 2-0. Bramkę kontaktową w 27. minucie zdobył Junior Hoilett i wiedziałem, że będzie ciekawie. Po przerwie wszedł Febian Brandy i nasza klubowa legenda rozruszała stadion. Graliśmy swoje, ale rywale nie odpuszczali i próbowali jednak ich gra nie na wiele się tu zdawała. Na dodatek w 90. minucie pogrążyła ich nasza klubowa żywa legenda i spotkanie wygraliśmy 3-1. Przez przegraną nasi rywale spadli na trzecią pozycję i mają tyle samo punktów co Manchester United. My mamy nad nimi natomiast szesnaście punktów przewagi i jeszcze trochę koncentracji i obronimy mistrza.

 

(1) Crewe Alexandra 3-1 Manchester City (3)
1-0 - Mario Balotelli 6'
2-0 - Juan Manuel Visconti kar.19'
2-1 - Junior Hoilett 27'
3-1 - Febian Brandy 90'

MoM - Juan Manuel Visconti 7.9 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

13.02.2016

 

Premiership 28/38

 

Crewe Alexandra vs Manchester City
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Alonso - Kovacic, Visconti - Leon (45'Balotelli), Islas - Aase, Clayton

 

Trener Wolverhampton Wanderers wierzy, że to my zostaniemy mistrzami, a ja w tym zdaniu widzę samą prawdę. Wierzę natomiast, że ekipa Wilków zostanie w lidze, bo mają trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, a w dzisiejszym futbolu to jest nic. Z ekipą naszych dzisiejszych rywali kojarzy mi się najbardziej Scott Wootton, nasz były kapitan, który wolał odejść niżeli walczyć o skład i mistrzostwo u nas. Obecnie zawodnik ten gra na wypożyczeniu w Leyton Orient, ale nie wróżę mu wielkiej kariery. Co do samego spotkania musimy je oczywiście wygrać, a w końcu po wielu miesiącach do gry powraca Mateo Kovacic. Od początku zaatakowaliśmy i już w 12. minucie Torstein Andersen Aase wyprowadza nas na prowadzenie. Jak się potem okazało było to jedyne trafienie w tej połowie, ale byliśmy dobrej myśli. Po przerwie spokojnie kontrolowaliśmy sytuację i w 57. minucie Mario Balotelli zdobywa bramkę numer dwa dla nas. Rywale dopiero pod koniec odpowiedzieli bramką Luuka de Jonga i gdy kibice mieli nadzieję chociażby na remis to zgasiliśmy je w doliczonym czasie gry. Bramkę wtedy zdobył nasz młody norweg i było po spotkaniu, które wygraliśmy pewnie 3-1.

 

(16) Wolverhampton Wanderers 1-3 Crewe Alexandra (1)
0-1 - Torstein Andersen Aase 12'
0-2 - Mario Balotelli 57'
1-2 - Luuk de Jong 90'
1-3 - Torstein Andersen Aase 90+3'

MoM - Torstein Andersen Aase 8.8 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

17.02.2016

 

Liga Mistrzów 1/8 - Spotkanie 1/2

 

Crewe Alexandra vs FC Barcelona
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Krychowiak, Leerdam (46'McCollough) - Leon (68'Islas), El Ghanassy - Lewandowski (68'Aase), Balotelli

 

Po wyjściu z grupy oczywiście nie mogliśmy trafić na rywali z naszego poziomu tylko od razu jeb ... FC Barcelona. Jest to klub posiadający w swoim składzie wiele gwiazd, ale oczywiście najlepszą i najjaśniejszą z nich jest Lionel Messi. Prócz niego na pewno takich nazwisk jak Bojan Krkic, Andres Iniesta, Nuri Sahin czy też Gerard Pique nie trzeba przedstawiać. Ekipa ta jest niewątpliwie uznawana za faworyta do wygrania pucharu i my jesteśmy tu z góry skazywani na porażkę. Prawdę mówiąc nie wiem czego się spodziewać więc zobaczymy co mecz przyniesie. Od początku to goście dominowali, ale przedzieraliśmy się z atakami co jakiś czas pod bramkę przeciwnika. W 45. minucie bohaterem naszej drużyny został Abdoulaye Maiga, który po strzale głową umieścił piłkę w bramce. Po przerwie został jednak antybohaterem, bo musiał zejść z powodu drugiej żółtej kartki. Graliśmy w dziesiątkę przeciw wielkiej Barcelonie i w 74. minucie Nilmar wyrównuje wynik spotkania. Kibice już widzą upadek, ale moi zawodnicy nie poddali się i do końca spotkania. Remis nie jest najgorszym wynikiem, ale kto wie co by się działo jak byśmy grali w jedenastu do końca spotkania.

 

Crewe Alexandra 1-1 FC Barcelona
1-0 - Abdoulaye Maiga 45'
1-1 - Nilmar 74'

MoM - Roland Balbone 8.4 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

21.02.2016

 

Puchar Anglii - 5 Runda

 

Blackburn Rovers vs Crewe Alexandra
Stadion Ewood Park, Blackburn
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Gomez, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, Islas - Lewandowski, Balotelli

 

Oczywiście jeśli już się wszystko układa to teraz u nas jest możliwa zmiana Prezesa, więc zaraz zacznie się dziennikarskie bagno. Zawsze przed jakimiś ważnymi meczami coś się dzieje i nie podoba mi się to, bo albo ktoś chce odejść, albo zmiana Prezesa. Na dodatek rywal też nie byle jaki w kolejnej rundzie bo ekipa Blackburn Rovers, a chłopaki ostatnio nie mają za dużo odpoczynku między kolejnymi spotkaniami. To jedziemy do Barcelony, to Crewe, to Londyn itp itd cały czas w rozjazdach. Spotkanie będzie trudne, ale jeśli przebrniemy to na pewno pokażemy siłę naszego charakteru. Już w 6. minucie na prowadzenie wyprowadził nas Juan Manuel Visconti, który mierzonym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy. Do przerwy więcej bramek nie padło, ale widać było kto tak naprawdę gra tu o zwycięstwo, bo gospodarze powiem szczerze obijali się trochę. Po przerwie dalej naciskaliśmy, a do wyniku 2-0 doprowadził Robert Lewandowski w 58. minucie. Fakt faktem w 78. minucie Nikola Kalinic zdobywa bramkę kontaktową, ale nie na wiele się to zdało, bo chwilę później po tym trafieniu dobił ich Robert Lewandowski i wygraliśmy ostatecznie to spotkanie 3-1.

 

Blackburn Rovers 1-3 Crewe Alexandra (Aw)
0-1 - Juan Manuel Visconti 6'
0-2 - Robert Lewandowski 58'
1-2 - Nikola Kalinic 78'
1-3 - Robert Lewandowski 82'

MoM - Robert Lewandowski 8.8 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

24.02.2016

 

Premiership 29/38

 

Crewe Alexandra vs Blackpool
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Kovacic, Krychowiak - Leon (37'Mares) , El Ghanassy - Lewandowski, Balotelli (45'Aase)

 

Oczywiście wypoczynek jest dla słabych i kolejne spotkanie gamy zaledwie po kilku dniach. Tym razem rywal w teorii łatwy, bo ekipa Blackpool po 28 meczach w lidze zaledwie trzy razy wygrała i dwa razy zremisowała, a reszta to porażki. Mają na swoim koncie też najmniej strzelonych bramek, bo zaledwie piętnaście. Myślę, że to spotkanie powinniśmy gładko wygrać i nie specjalnie się przemęczyć przed kolejnymi meczami. Już w pierwszej minucie bramkę zdobył Pedro Leon, a kolejną dołożył w minucie numer 38. Szkoda natomiast, że w 37. minucie spotkania z boiska musiał zejść Mario Balotelli po brutalny faulu, a także ściągnąłem Pedro Leona, który też narzekał na drobny uraz. To by było na tyle emocji w całym spotkaniu, no jeszcze w 78. minucie Yves De Winter zdobył bramkę samobójczą, ale wkurza mnie to gdy piłkarze zamiast starać się wygrać mecz to polują na przeciwników by iść po prostu skosić z boiska.

 

(1)Crewe Alexandra 3-0 Blackpool (20)
1-0 - Pedro Leon 1'
2-0 - Pedro Leon 28'
3-0 - Yves De Winter sam.78'

MoM - Pedro Leon 8.6 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

28.02.2016

 

Puchar Ligi Angielskiej - Finał

 

Crewe Alexandra vs Manchester City
Stadion Wembley, Londyn
Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Alonso - Krychowiak, Visconti - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Aase

 

Finał naszego ulubionego pucharu na stadionie Wembley i rozgrywaliśmy go z ekipą Manchesteru City. Ekipa ta wiadomo, że starała się ugrać cokolwiek w tym sezonie, bo w lidze im odjechaliśmy i na pewno nawet mały tryumf będzie dla nich okazją do uciechy. My natomiast mocno skoncentrowani podchodziliśmy do tego finału, bo chcieliśmy powtórzyć wyczyn FC Liverpoolu i wygrać najpierw trzy razy z rzędu, a potem kto wie co by było dalej. Niespodziewanie to rywale już od początku zaatakowali i już w 6. minucie Aaron Lennon wyprowadza ich na prowadzenie. Graliśmy swoje i atakowaliśmy, ale nie na wiele się to zdawało i w 40. minucie Edin Dzeko podwyższa wynik spotkania. W trakcie przerwy pogadaliśmy z chłopakami i widać było, że wyrywają się do grania. Dlatego gdy w 54. minucie Robert Lewandowski zdobył bramkę kontaktową to myślałem, że pójdzie lawinowo i wygramy to spotkanie. Jednak tak się nie stało i to ekipa z Manchesteru postawi ten puchar w swojej gablocie, a za rok postaramy im go odebrać.

 

Crewe Alexandra 1-2 Manchester City (Zwycięzcy)
0-1 - Aaron Lennon 6'
0-2 - Edin Dzeko 40'
1-2 - Robert Lewandowski 54'

MoM - Aaron Lennon 8.4 (Manchester City)

Odnośnik do komentarza

Luty 2016

  

Premiership
miejsce: 1
punkty : 78
bilans goli : 78:23
Finanse: -29.277.737€ (+1.550.123€)
Fundusz transferowy: 0
Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €

  

Nagrody:

Młody Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 1 miejsce

Manager Miesiąca - Dave Oslowski - 2 miejsce

 

Transfery (Polska):

W Polskiej lidze w lutym kibice żyli dwoma transferami. Do Śląska Wrocław ze Sport Recife przyszedł Carlosa Andre za 2.400.000 €. Zawodnik ten na pewno ma dobry instynkt strzelecki i w dwóch poprzednich sezonach zdobywał odpowiednio 18 i 12 bramek. Odejście Bojana Puzigaca z Cracovii Kraków do APOELu Nikozja za 650.000 €to na pewno wielki cios dla kibiców z Krakowa, którzy liczyli, że ich ulubieniec zakończy karierę w ich klubie. Czy pozbycie się tak doświadczonego obrońcy było mądrym posunięciem? Na pewno kibice przekonają się pod koniec sezonu.

 

Transfery (Świat):

Na świecie nie było jakoś specjalnie ciekawych transferów, echem odbiło się tylko przejście Juana Camilo Angulo z Montpellier Herault SC do Sao Paulo za 4.100.000 €.

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +0, 2.Anglia +0, 3. Argentyna +0 … 31. Polska +3

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

-

Odnośnik do komentarza

05.03.2016

 

Premiership 30/38

 

West Ham United vs Crewe Alexandra
Stadion Upton Park, Londyn

Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy (45'Islas) - Lewandowski, Clayton

 

Gospodarze dzisiejszego spotkania na pewno dzięki swojemu nowemu prezesowi mają w składzie ciekawych graczy. W tym sezonie wydali aż 89.000.000 € na transfery, a przyszli tacy gracze jak Kieran Gibbs, Thiago, Pablo Piatti czy Gregory Sertic. Wielu ciekawych piłkarzy, ale potrzeba czasu, żeby się zgrali i myślę, że od przyszłego sezonu będą niewygodnym rywalem. Celem oczywiście zwycięstwo i pokazanie kto tu jeszcze rządzi w lidze. W samym spotkaniu dominowaliśmy, ale rywale dzielnie się bronili. Pierwsza i ostatnia bramka padła dopiero w 76. minucie, a strzelcem bramki był Juan Manuel Visconti. Spotkanie nie było może najciekawsze dla kibiców, ale pokazało, że cierpliwą i mądrą grą można wygrać spokojnie nawet 1-0.

 

(13) West Ham United 0-1 Crewe Alexandra (1)
0-1 - Juan MAnuel Visconti 76'
MoM - Jordan Spence 7.6 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

08.03.2016

 

Liga Mistrzów Faza 1/8 - Mecz 2/2

 

FC Barcelona vs Crewe Alexandra
Stadion Camp Nou, Barcelona
Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Brown - Kovacic, Krychowiak - Leon (45'Balotelli), Islas - Lewandowski, Brandy

 

Pierwsze spotkanie zremisowali 1-1 i wielu nie oczekiwało zbyt wiele po spotkaniu w Barcelonie. Nie ma się co oszukiwać, jest to obecnie najbogatszy klub, wyceniany na blisko miliard euro. Posiadający świetnych graczy, którzy na prawdę robią różnicę na boisku. Spotkanie na pewno będzie ciekawe i mimo, że nie mówię tego moim podopiecznym to już wiem, że raczej odpadamy z tej fazy rozgrywek. Spotkanie przebiegało wyjątkowo ciekawie i zarówno my jak i rywale atakowaliśmy swoje bramki. Świetnie w naszej bramce prezentował się Roland Balbone, który wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i zaserwował nam prawdziwy bramkarski show. Na pierwszą i ostatnią bramkę czekaliśmy do 47. minuty, a strzelcem bramki okazał się Bojan Krkic. Gospodarze pokazali dobry futbol i na pewno można zaliczyć ich jako faworytów do zwycięstwa w tej edycji tego prestiżowego pucharu. My się żegnamy z rozgrywkami, ale wierzę, że w przyszłym sezonie jeśli dokonamy trafnych transferów to możemy namieszać w europejskich rozgrywkach.  

 

(Aw) FC Barcelona 1-0 Crewe Alexandra
1-0 - Bojan Krkic 47'
MoM - Roland Balbone 9.1 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

12.03.2016

 

Puchar Anglii - 6 Runda

 

Crewe Alexandra vs Newcastle United
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Brown, Maiga, Gomez, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Aase

 

Kolejne spotkanie w ramach pucharów i spotkanie z ekipą Newcastle United. Nasi rywale w lidze znajdują się w okolicach środka tabeli i na pewno słabe wyniki w lidze chcieliby odbić sobie w ramach pucharów. Na pewno nie zachwyca w rozgrywkach Kevin Gameiro na którego bardzo liczyli w tym klubie po ostatnich świetnych sezonach. Celem na pewno będzie dojście jak najdalej w pucharach, ale to spotkanie może być ciężkie jeśli rywale rzucą się do szaleńczego ataku. Już w 14. minucie udało nam się wyjść na prowadzenie a Abdoulaye Maiga mierzonym strzałem głową zdobywa kolejną bramkę dla naszego zespołu. Jednak rywale szybko odpowiedzieli za sprawą Kevina Gameiro i na nowo rozbudziło to nadzieję w sercach kibiców gości. Jednak Yassine El Ghanassy kilka minut po wyrównaniu zdobywa kolejną bramkę dla naszego zespołu i mecz świetnie się układał. Po przerwie rywale więcej atakowali, ale z reguły nie trafiali w światło bramki. W doliczonym czasie gry Marcos Alonso dobił gospodarzy i wbił bramkę numer trzy dla nas i spotkanie ostatecznie wygraliśmy 3-1.

 

(Aw) Crewe Alexandra 3-1 Newcastle United
1-0 - Abdoulaye Maiga 14'
1-1 - Kevin Gameiro 20'
2-1 - Yassine El Ghanassy 29'
3-1 - Marcos Alonso 90+4'

MoM - Roland Balbone 8.1 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

19.03.2016

 

Premiership 31/38

 

Arsenal Londyn vs Crewe Alexandra
Stadion Emirates, Londyn
Skład: Balbone - Spence, Maiga, Gomez, Colombani - Visconti, Krychowiak - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton

 

Arsenal Londyn po latach dominacji nie może się ostatnio pozbierać, a obecnie zajmuje dziewiątą pozycję w lidze. Na pewno kibice na pewno liczyli na dużo dużo więcej i nie mogą się pogodzić z tym jak radzą sobie ich ulubieńcy. Na transfery wydali ponad 54.000.000 €, ale jak widać nie na wiele się to zdało. W dzisiejszym spotkaniu na pewno będą chcieli udowodnić, że są w stanie pokonać lidera, ale lidera trochę odpoczął w końcu i jest w pełni sił na każdego rywala. Samo spotkanie od samego początku było wyrównane to jednak rywale zdobyli pierwszą bramkę, a strzelił ją Robin van Persie. Szybko odpowiedzieliśmy trafieniem Roberta Lewandowskiego w 33. minucie i w pierwszej połowie to było tyle ze strzelonych bramek. Na pewno jednak kibice nie mogli narzekać na brak emocji w samym spotkaniu. Po przerwie to jednak do nas się uśmiechnęło szczęście i w 57. minucie Bakary Sagna zdobywa bramkę samobójczą, a po kilku minutach poprawia wynik Max Clayton. Graliśmy swoje, a gospodarze nie mogli nam zbytnio dorównać w tym meczu. Na dodatek dobiliśmy pod koniec meczu naszych rywali, a katem okazał się Robert Lewandowski. Wygraliśmy 4-1 i to było naprawdę ważne zwycięstwo w tym sezonie.

 

(9) Arsenal Londyn 1-4 Crewe Alexandra (1)
1-0 - Robin van Persie 29'
1-1 - Robert Lewandowski 33'
1-2 - Bakary Sagna sam.57'
1-3 - Max Clayton 61'
1-4 - Robert Lewandowski 90'

MoM - Robert Lewandowski 9.3 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

26.03.2016

 

Premiership 32/38

 

Arsenal Londyn vs Crewe Alexandra
Stadion Emirates, Londyn
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy (45'Islas) - Lewandowski, Clayton

 

Najpierw spotkanie w lidze, a potem gramy z nimi w półfinale Pucharu Ligi, a ekipa Sunderlandu na pewno ma zamiar wygrać te dwa spotkania. Radzą sobie całkiem pozytywnie i zajmują w lidze obecnie szóstą pozycję przed takimi klubami jak choćby Chelsea Londyn czy też Arsenal Londyn. Jednak my mamy zamiar pokazać jak gra mistrz i przy dobrym układzie już po dzisiejszym spotkaniu możemy zostać mistrzami. Zobaczymy jak to będzie po 90. minutach tego emocjonującego meczu. Spotkanie zakończyło się remisem mimo, że to my przeważaliśmy w tym spotkaniu. W pierwszej połowie w 38. minucie Pedro Leon wyprowadził nas na prowadzenie, a po przerwie goście wyrównali za sprawą Kevina Mirallasa i to by było na tyle. Na pewno kibice liczyli na więcej, ale nie zawsze można wygrywać i goście nam o tym dzisiaj przypomnieli.

 

(1) Crewe Alexandra 1-1 Sunderland (7)
1-0 - Pedro Leon 38'
1-1 - Kevin Mirallas 52'

MoM - Kevin Mirallas 7.7 (Sunderland)

Odnośnik do komentarza

Marzec 2016

  

Premiership
miejsce: 1
punkty : 85
bilans goli : 84:25
Finanse: -26.267.021€ (+3.010.716€)
Fundusz transferowy: 0
Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €

  

Nagrody:

Młody Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 1 miejsce

Młody Piłkarz Miesiąca - Juan Manuel Visconti - 2 miejsce

Młody Piłkarz Miesiąca - Max Clayton - 3 miejsce

 

Transfery (Polska):

Styczeń/Luty i Czerwiec/Lipiec/Sierpień

 

Transfery (Świat):

Styczeń/Luty i Czerwiec/Lipiec/Sierpień

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +0, 2.Anglia +0, 3. Argentyna +0 … 32. Polska -1

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

-

Odnośnik do komentarza

02.04.2016

 

Premiership 33/38

 

Crewe Alexandra vs Wigan Athletic
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Krychowiak - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Aase

 

Spotkanie z Wigan Athletic nie powinno należeć do najcięższych. Zajmują oni przedostatnią pozycję i nie mają już wielkich szans na zostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mają kilku ciekawych graczy, a na pewno miałbym chrapkę na Fabiana Delpha lub Paula Pogbę, którzy są ciekawymi graczami. Co do samego spotkania chcemy zdobyć trzy punkty i jeśli nam się uda to mamy mistrzostwo w kieszeni. Pierwszą bramkę zdobyliśmy już w 4. minucie Juan Manuel Visconti zdobywa bramkę, a kilkanaście minut później podwyższa wynik spotkania. Graliśmy swoje, a rywale nie mieli za wiele do powiedzenia. Do przerwy wynik się nie zmienił, ale graliśmy w naprawdę dobrym stylu. Po przerwie trzecie trafienie dołożył Mario Balotelli i było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu. Mecz wygraliśmy pewnie 3-0 i czekamy na spotkanie Manchesteru United, jeśli przegra to wtedy mamy tytuł mistrza w kieszeni.

 

(1) Crewe Alexandra 3-0 Wigan Athletic (19)
1-0 - Juan Manuel Visconti 4'
2-0 - Juan Manuel Visconti 18'
3-0 - Mario Balotelli 50'

MoM - Juan Manuel Visconti 8.8 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

09.04.2016

 

Premiership 34/38

 

Birmingham City vs Crewe Alexandra
Stadion St.Andrews, Birmingham
Skład: Balbone - Richards, Maiga (45'Gomez), Spence, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton (45'Balotelli)

 

Przed spotkaniem z z naszymi dzisiejszymi rywalami wiedzieliśmy już, że obroniliśmy tytuł więc do spotkania z Birmingham City podchodziliśmy bardzo na luzie. Gospodarze natomiast walczyli o jak najwyższą lokatę, bo wciąż mieli szansę by z poziomu miejsca ligowego wziąć udział w rozgrywkach Ligi Europy. My natomiast walczyliśmy o zdobycie jak największej ilości punktów i pokazanie się, że mistrzostwo nie zostało zdobyte przypadkiem. Samo spotkanie było nudne jak flaki z olejem i dwie bramki padły w pierwszych dwudziestu minutach spotkania, a potem już było naprawdę nudno. W 10. minucie Will Keane daje prowadzenie gospodarzom, a my wyrównaliśmy kilka chwil później za sprawą Yassine El Ghanassyego. Mecz może nie był najciekawszym wydarzeniem, ale podział punktów był w tym wypadku sprawiedliwy.

 

(11) Birmingham City 1-1 Crewe Alexandra (1)
1-0 - Will Keane 10'
1-1 - Yassine El Ghanassy 17'

MoM - Jordan Spence 8.4 (Crewe Alexandra)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...