Skocz do zawartości

Hej Legia goool!


Chomik

Rekomendowane odpowiedzi

@Iwabik: Co tam Ekstraklasa - Kuchy nie pogra już w LM :/

@Makk: Teraz największe drewno ligi duńskiej :D Co do meczu z PSG - gdybyśmy się nie podpalili dobrym wynikiem z Arsenalem i zagrali jak w meczu niżej, to byłoby dobrze.

 

*****

 

LISTOPAD 2018:

 

Ekstraklasa [13-16]:

 

Kolejny idealny miesiąc w Lotto Ekstraklasie stał się faktem. Pierwsze dwa spotkania to wymęczone 1:0, ale później gorączka Ligi Mistrzów udzieliła się również w krajowych rozgrywkach. Naszą znakomitą dyspozycję odczuły boleśnie Cracovia i Pogoń, i chociaż przed meczem z Portowcami odwiedził mnie jmk z propozycją łapówki, to na boisku nie mieliśmy żadnych skrupułów. Ten miesiąc potwierdza tylko to, czego domyślam się już od dawna - rozgrywki ligowe zostały zdominowane całkowicie przez mój zespół. Czasami tylko przytrafiają się nam małe wpadki, ale to już jest rzadkość.

 

03/11: [1] Legia Warszawa 1:0 Zagłębie Lubin [10] (M. Stępiński 42')

10/11: [7] Górnik Łęczna 0:1 Legia Warszawa [1] (Guilherme 56')

24/11: [1] Legia Warszawa 3:0 Cracovia [5] (R. De Tomas 18', 44', G. Gaudino 64')

30/11: [1] Legia Warszawa 3:0 Pogoń Szczecin [-] (S. Szymański 34', R. De Tomas 60', G. Gaudino 71')

 

*****

 

Puchar Polski:

 

Po wygranej w pierwszym meczu z Motorem przyszedł czas na rewanż przy Łazienkowskiej. Wystawiłem jeszcze bardziej rezerwowy skład niż w pierwszym starciu, chociaż nie wiem czy tak w ogóle się da. Po raz drugi kibice zobaczyli wynik 2:0, i po raz drugi jedną z bramek zdobył Mariusz Stępiński. W dwumeczu 4:0 do przodu, a w półfinale czeka już Piast Gliwice. W drugiej drabince zmierzą się Wisła Kraków i Zagłębie Lubin.

 

21/11: Legia Warszawa 2:0 Motor Lublin (M. Stępiński 24', sam. 80')

 

*****

 

Liga Mistrzów [4-5]:

 

Po kapitalnych meczach w dwóch pierwszych kolejkach i blamażu we Francji przyszedł czas na dwa decydujące o wszystkim spotkania. W pierwszym z nich chcieliśmy się zrewanżować za 1:4 z Paryża, ale PSG to aktualny obrońca trofeum. Zagraliśmy jednak o tyle dobrze, że 0:0 utrzymało się od początku do końca spotkania. Dawało nam to komfort o tyle, że w następnej kolejce w przypadku jakiegokolwiek potknięcia Arsenalu i jakiejkolwiek naszej zdobyczy punktowej mieliśmy pewny awans do fazy pucharowej. Chociaż w starciu z PSV najlepiej było powtórzyć rezultat z Eindhoven, albowiem wtedy nie musielibyśmy oglądać się na nikogo. Pierwszy gola strzelił Mariusz Stępiński, ale w drugiej części gry odpowiedział Luuk De Jong. Po końcowym gwizdku wszyscy z niecierpliwością czekali na słowa stadionowego spikera. W końcu się odezwał. "Paris Saint-Germain 4:0 Arsenal Londyn. Legia Warszawa wiosną gra dalej w Lidze Mistrzów!". Nikt nie dawał nam najmniejszych szans nawet na awans do Ligi Europy, a my nie daliśmy szans Arsenalowi oraz PSV, i jesteśmy pierwszą polską drużyną w XXI wieku w fazie pucharowej Ligi Mistrzów!

 

07/11: Legia Warszawa 0:0 Paris Saint-Germain

27/11: Legia Warszawa 1:1 PSV Eindhoven (M. Stępiński 41' - L. De Jong 72')

Odnośnik do komentarza

GRUDZIEŃ 2018:

 

Ekstraklasa [16-19]:

 

Ostatnie trzy spotkania w Ekstraklasie w roku 2018 prezentowały się bardzo lajtowo. Najpierw z pobliskiego Legionowa przyjechała do nas Legionovia, która poznała gorycz porażki, a bodajże pierwszą bramkę w sezonie zdobył Przemek Frankowski. Dwie kolejne dorzucił De Tomas. W 18. kolejce pojechaliśmy do Niecieczy, by nieoczekiwanie stracić punkty z Termalicą. Jedynego gola dla nas strzelił Guilherme. W ostatnim meczu w jakże udanym dla nas roku 2018 pojechaliśmy do Gliwic. Rezultat meczu z Piastem rozstrzygnęło trafienie Raula De Tomasa z 80. minuty. Tak po rundzie jesiennej przedstawia się tabela Ekstraklasy.

 

08/12: [1] Legia Warszawa 3:0 Legionovia [15] (P. Frankowski 30', R. De Tomas 33', 40')

11/12: [12] Termalica 1:1 Legia Warszawa [1] (D. Guba 59' - Guilherme 61')

14/12: [4] Piast Gliwice 0:1 Legia Warszawa [1] (R. De Tomas 80')

 

*****

 

Liga Mistrzów [6]:

 

W ostatnim pojedynku fazy grupowej Ligi Mistrzów jechaliśmy do Londynu. Arsenal zdecydowanie chciał pokazać, że jest od nas lepszy, bo tak faktycznie jest. Kanonierzy zdołali jednak wpakować nam tylko jedną bramkę, autorstwa Iwobiego. Bardziej niż wynik tego meczu martwił mnie wynik losowania par pierwszej rundy eliminacyjnej. Trafiliśmy bowiem na FC Barcelonę, więc z rozgrywkami możemy się raczej pożegnać. Tak prezentuje się tabela grupy F.

 

02/12: Arsenal Londyn 1:0 Legia Warszawa (A. Iwobi 34')

Odnośnik do komentarza

@Makk: Też tak kalkulowałem, ale uznałem, że kasy mamy sporo (prawie 30 milionów euro leży w kasie), więc punkty do rankingu przydadzą się bardziej.

 

*****

 

OKRES PRZYGOTOWAWCZY:

 

Sparingi:

 

W meczach towarzyskich graliśmy w styczniu i lutym w kratkę. Potrafiliśmy wysoko pokonać Teplice, by chwile później jedynie zremisować z jakimiś no-name'ami z Cypru. Ogólnie jednak okres przygotowawczy oceniam na plus, pojechaliśmy na zgrupowanie na Cypr, gdzie pograliśmy trochę w piłkę. Uważam, że jesteśmy gotowi do wiosennych bojów aż na trzech frontach, choć pewnie z Ligi Mistrzów szybko odpadniemy. Cóż, przynajmniej będzie kasa! A , bo zapomniałem dodać. Z racji, że zazdroszczę kolegom Ralfowi i azakarsanowi Mistrzostw Świata i tym podobnych, to objąłem reprezentację Nigerii. A co!

 

09/01: Antwerpia 2:3 Legia Warszawa (B. Boulanger 4', A. Bertrand 90' - S. Kulenovic 1', T. Todorović 40', R. De Tomas 90+3')

12/01: Willem II 0:2 Legia Warszawa (V. Odjidja-Ofoe 68', T. Moulin 85' kar.)

14/01: Legia Warszawa 0:1 Augsburg (D. Zapata 31')

19/01: Zagłębie Sosnowiec 0:1 Legia Warszawa (S. Kulenovic 22')

22/01: Teplice 0:4 Legia Warszawa (M. Żyro 49', 67', 86', M. Olejarka 77')

25/01: SC Wiener Neustadt 0:2 Legia Warszawa (R. De Tomas 11', 90)

02/02: Nea Salamina 1:1 Legia Warszawa (S. Antoniou 45' - S. Szymański 85')

07/02: Esbjerg fB 1:0 Legia Warszawa (M. Hvilsom 35')

10/02: Znicz Pruszków 1:2 Legia Warszawa (D. Flaszka 70' - M. Stępiński 4', M. Żyro 25')

 

*****

 

Transfery:

 

W zimowej przerwie musiałem zmierzyć się z falą ofert za naszych najlepszych zawodników. Na Radosława Majeckiego zakusy robiła Benfica, Gianluce Gaudino widziało u siebie FC Koln, a o Sebastiana Szymańskiego pytało pół Europy z Porto i Milanem na czele. Na szczęście udało się uniknąć wyprzedaży, a na wypożyczenia odeszli tylko Jacek Góralski (AS Nancy), który tylko jęczał że nie może grać, oraz Sandro Kulenovic (Lech Poznań).

Odnośnik do komentarza

 

 

@Makk: Też tak kalkulowałem, ale uznałem, że kasy mamy sporo (prawie 30 milionów euro leży w kasie), więc punkty do rankingu przydadzą się bardziej.

No to wydaje mi się, iż w LE zarobiłbyś trochę łatwiejsze te punkty :> W końcu przy dobrym losowanie mógłbyś ze dwie rundy przejść.

Odnośnik do komentarza

@Makk: Ale jednak Champions League to Champions League ;) Ale w takiej formie, jaką zaprezentowaliśmy w Ekstraklasie, to odpadlibyśmy z każdym :/

@Iwabik: No tak w wielkim skrócie :D

 

*****

 

LUTY 2019:

 

Ekstraklasa [20-21]:

 

Falstart, falstart i jeszcze raz falstart. Dwa w teorii proste spotkania, i dwie głupie straty punktów. Najpierw w meczu u siebie z Lechią długo prowadziliśmy po bramce De Tomasa, ale na jedenaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał Jovovic. Jakby tego było mało, to w samej końcówce głupi rzut karny i Janicki daje wygraną gościom. Chcieliśmy się zrehabilitować we Wrocławiu, ale Śląsk widocznie wyczuł naszą słabszą dyspozycję i remis stał się faktem. Mimo tych dwóch niepowodzeń utrzymujemy aż 13 punktową przewagę nad Lechią, która m.in. przez zwycięstwo z nami awansowała na fotel v-ce lidera tabeli.

 

16/02: [1] Legia Warszawa 1:2 Lechia Gdańsk [4] (R. De Tomas 6' - V. Jovovic 79', R. Janicki 88' kar.)

22/02: [12] Śląsk Wrocław 0:0 Legia Warszawa [1]

 

*****

 

Liga Mistrzów:

 

Nie dość, że graliśmy z Barceloną, to akurat przed tym spotkaniem drobnego urazu nabawił się Radosław Majecki, który i tak jednak wystąpił. Nie chciałem ryzykować wystawiania Pouplina w tak ważnym dla nas meczu. Zagrał za to Raul De Tomas, który wychowywał się i zaczynał piłkarską karierę w Madrycie. Jego determinacja i żądza pokazania się była niewiarygodna, ale młody Hiszpan dopiął swego. Albowiem to właśnie po jego golu z 82. minuty zdołaliśmy utrzeć wielkiej Blaugranie nosa. I chuj, że w rewanżu pewnie dostaniemy piątkę - wynik poszedł w świat!

 

27/02: Legia Warszawa 1:0 FC Barcelona (R. De Tomas 82')

Odnośnik do komentarza

MARZEC 2019:

 

Ekstraklasa [22-26]:

 

Po bardzo przeciętnym początku rundy wiosennej marzec miał pokazać, czy była to talko chwilowa obniżka formy. Po pierwszych dwóch spotkaniach, a zwłaszcza zdemolowaniu Wisły Kraków aż 5:1, można było pomyśleć, że kryzys już za nami. Jednak remis z Jagiellonią, a później z Koroną dały naszym krytykom powody do radości. W międzyczasie co prawda zmasakrowaliśmy Górnika Zabrze, ale kto by się tym przejmował. Dobre jest jedyne to, że mimo wpadek systematycznie powiększamy swoją przewagę nad resztą stawki.

 

02/03: [1] Legia Warszawa 1:0 Arka Gdynia [7] (M. Żyro 58')

06/03: [6] Wisła Kraków 1:5 Legia Warszawa [1] (sam. 81' - R. De Tomas 4', Guilherme 13', M. Żyro 33', M. Stępiński 85', 87')

09/03: [14] Jagiellonia 0:0 Legia Warszawa [1]

15/03: [1] Legia Warszawa 4:0 Górnik Zabrze [15] (M. Stępiński 2', 8', 32', T. Moulin 34' kar.)

23/03: [11] Korona Kielce 0:0 Legia Warszawa [1]

 

 

*****

 

Liga Mistrzów:

 

Po nieoczekiwanej wygranej w pierwszym spotkaniu z Barceloną byliśmy w stanie euforii, ale było powszechnie wiadome, że to Katalończycy są zdecydowanymi faworytami w meczu rewanżowym. Mimo tego chcieliśmy przynajmniej powalczyć o dobry wynik. Wyszliśmy oczywiście w najmocniejszym składzie, gdyż nie mieliśmy nic do stracenia. Broniliśmy się dzielnie przez pierwsze 50 minut meczu. Potem Blaugrana nas złamała, a konkretnie uczynili to Messi i Neymar. Nie udało się odrobić już tej straty, ale porażka 1:2 w dwumeczu wstydu nam nie przynosi. Dodatkowo inkasujemy 6 milionów euro i punkty do rankingu.

 

19/03: FC Barcelona 2:0 Legia Warszawa (L. Messi 54', Neymar 57')

 

*****

 

Mecz towarzyski:

 

Pod koniec marca miałem swój oficjalny debiut jako szkoleniowiec reprezentacji Nigerii. Naszym pierwszym rywalem za mojej kadencji była Republika Zielonego Przylądka, a więc 46. drużyna w światowym rankingu FIFA. Nie mieliśmy żadnych problemów z pokonaniem niżej notowanego przeciwnika, a dubletem popisał się Odion Ighalo. Dzień po meczu odbyło się losowanie grup eliminacji do Pucharu Narodów Afryki. Zagramy z Botswaną (130), Gabonem (47) i Libią (154), więc awans z pierwszego miejsca jest naszym obowiązkiem.

 

29/03: [16] Nigeria 3:1 Republika Zielonego Przylądka [46] (I. Brown 7', O. Ighalo 66', 86' - Rudy 89')

Odnośnik do komentarza

@Makk, Brachu: Barcelona jeszcze za wysokie progi. Spróbujemy za rok, może wtedy się uda :>

 

*****

 

KWIECIEŃ 2019:

 

Ekstraklasa [27-30]:

 

Kwiecień, jak co roku, był miesiącem krajowych rozstrzygnięć. W Ekstraklasie tak naprawdę to my rozdawaliśmy karty, a wygrana już na samym początku miesiąca z Lechem praktycznie przesądziła losy tytułu mistrzowskiego. Po tym zwycięstwie nasza forma gdzieś uciekła, ale rzutem na taśmę zdołaliśmy pokonać Górnika Łęczna oraz Zagłębie Lubin. Jednak w ostatniej kolejce znowu sposób znalazła na nas Cracovia. Nie mam pojęcia jak oni to robią, ale zawsze Pasy sprawiają nam niesamowicie dużo kłopotów. Niemniej jednak przewaga aż dziewięciu punktów po podziale na grupy robi wrażenie. Tak natomiast prezentuje się tabela jeszcze przed podziałem oczek.

 

05/04: [1] Legia Warszawa 2:1 Lech Poznań [2] (M. Stępiński 36', J. Brabec 63' - V. Gutierrez 65')

12/04: [1] Legia Warszawa 1:0 Górnik Łęczna [4] (M. Stępiński 86')

19/04: [11] Zagłębie Lubin 0:1 Legia Warszawa (M. Stępiński 30')

27/04: [8] Cracovia 1:0 Legia Warszawa [1] (M. Remeseiro 47')

 

*****

 

Puchar Polski:

 

W półfinale Pucharu Polski czekały nas dwa ciężkie mecze z Piastem Gliwice. Pierwszy z nich olałem, gdyż w tym samym terminie moja Nigeria grała z Senegalem. Przegraliśmy, to fakt, ale bramka Szymańskiego z końcówki dawała nam sporę szanse na odwrócenie losów tej rywalizacji. W rewanżu przy Łazienkowskiej musieliśmy odrabiać straty, ale koniec końców udało się doprowadzić do dogrywki, a później do rzutów karnych. W nich pomyliliśmy się dwa razy, ale goście aż cztery i to Legia Warszawa zmierzy się w finale Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin!

 

02/04: Piast Gliwice 2:1 Legia Warszawa (Mateusz Mak 15', M. Zlicic 22' - S. Szymański 81')

23/04: Legia Warszawa k2:1 Piast Gliwice (M.Żyro 39', V. Odjidja-Ofoe 47' - M. Zlicic 35')

*****

 

Mecz towarzyski:

 

Tego samego dnia, co pierwszy mecz półfinału Pucharu Polski z Piastem, był rozgrywany także towarzyski mecz Nigerii z Senegalem. Moi podopieczni wręcz pałali żądzą rewanżu, gdyż jak się dowiedziałem to właśnie Senegal wyeliminował nas z ostatniego Pucharu Narodów Afryki. Spotkanie więc elektryzowało piłkarskich fanów na całym Czarnym Lądzie. Ostatecznie na gola By odpowiedział Viktor Moses i pojedynek zakończył się remisowym 1:1, ale dla mnie to i tak spory sukces biorąc pod uwagę, że dopiero zacząłem swą przygodę z reprezentacją Super Orłów.

 

02/04: [16] Nigeria 1:1 Senegal [17] (V. Moses 70' - S. Ba 53')

Odnośnik do komentarza

FINAŁ PUCHARU POLSKI:

 

Zagłębie: Polacek - Dudi (66' Cotra), Czerwiński, Helik, Resic - Luptak, Nagy - Arsic, Vlasko, Mrkonjic (66' Lovren) - Nespor (55' Buksa)

Legia: Majecki - Hlousek, Pazdan, Brabec, Stolarski - Moulin - Szymański (72' Frankowski), Gaudino (59' Corgnet) - Żyro (81' Radović), Guilherme - De Tomas

 

Pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola stworzyliśmy sobie już w drugiej minucie, gdy Guilherme podciął piłkę nad bramkarzem Zagłębia, ale Dudi wybił futbolówkę z linii bramkowej. Kilkadziesiąt sekund później techniczne uderzenie De Tomasa obiło słupek bramki strzeżonej przez Martina Polacka. W odpowiedzi mamy rzut wolny, piłka dośrodkowana przez Arsica leci na głowę Czerwińskiego, a ten wykorzystuje niepewne wyjście Majeckiego i otwiera wynik tego meczu. Szybko chcieliśmy doprowadzić do wyrównania, ale próbę naszego hiszpańskiego napastnika doskonale sparował bramkarz Miedziowych. Słowak nie miał jednak nic do powiedzenia w 25. minucie, gdy doskonałą długą piłkę zagrał Michał Żyro, a Raul De Tomas doprowadził do remisu. Nasze napory nie ustawały, czego konsekwencją był rzut karny podyktowany za faul Helika na De Tomasie. Do piłki podszedł Thibault Moulin i nie dał szans Polackowi. Zagłębie próbowało dopaść nas poprzez sprytnie rozegrane stałe fragmenty gry, ale piłka po strzale Arsica wylądowała wysoko na trybunach. Z drugiej strony boiska tak samo uderza Guilherme. Zresztą Brazylijczyk z polskim paszportem chwile później wylatuje z boiska i musimy radzić sobie w dziesiątkę! Gdyby nie Radosław Majecki to bez wątpienia byśmy polegli. Młody bramkarz w ostatnim kwadransie ze trzy razy ratował nas w beznadziejnej sytuacji, dzięki czemu po końcowym gwizdku mogliśmy rozpocząć świętowanie! Legia Warszawa zdobywcą Pucharu Polski!

 

06.05.2019, Stadion Narodowy, Warszawa; 46 362 widzów

Zagłębie Lubin 1:2 Legia Warszawa (J. Czerwiński 13' - R. De Tomas 25', T. Moulin 49' kar.)

Odnośnik do komentarza

@Makk: I tutaj też :/ Akurat Lecha to mamy obcykanego, nie wygrali z nami ani razu jeszcze ;)

 

*****

 

EKSTRAKLASA GRUPA MISTRZOWSKA:

 

Falstart na inauguracje. Tylko tak można określić naszą postawę w meczu z Lechią. Po bramce De Tomasa zupełnie straciliśmy kontrolę nad meczem i mieliśmy sporo szczęścia, że zdołaliśmy zremisować. Gra w takim stylu mistrzom po prostu nie przystoi.

 

03/05: [1] Legia Warszawa 1:1 Lechia Gdańsk [7] (R. De Tomas 8' - V. Costa 69')

 

*****

 

Kolejny mecz i kolejna cienizna w naszym wykonaniu. Co prawda udało się wygrać, a do siatki po raz kolejny trafił De Tomas, ale styl cały czas pozostawia wiele do życzenia. Jesteśmy szalenie nieskuteczni w ofensywie i popełniamy mnóstwo głupich i niewymuszonych błędów w środku pola. Jedynie defensywa wygląda solidnie, ale to w dużej mierze zasługa Majeckiego, który pomaga kolegom z bloku defensywnego.

 

11/05: [8] Arka Gdynia 0:1 Legia Warszawa [1] (R. De Tomas 43')

 

*****

 

Myślałem, że tutaj coś drgnie. Graliśmy u siebie, rywal średnio wymagający, ale jednak kolejne wymęczone 1:0. Co prawda nas to urządza, ale bez jaj. Tym razem De Tomasa odciążył Guilherme, który dostał polskie obywatelstwo i czeka tylko, aż Franek Smuda powoła go do reprezentacji narodowej. W oczekiwaniu rozprawia się z byłymi zespołami Franza, takimi jak właśnie Górnik Łęczna. Tytuł co raz bliżej, ale gra nadal słaba.

 

18/05: [1] Legia Warszawa 1:0 Górnik Łęczna [7] (Guilherme 46')

 

*****

 

To musiało się tak skończyć. W meczu, w którym mogliśmy zapewnić sobie tytuł zawiedliśmy. Znowu szybka bramka, tym razem Guilherme, a potem oddanie pola i czekanie na rozwój wydarzeń. Znowu skończyło się także podziałem punktów, gdyż Majeckiego zdołał pokonać jedynie Faour. Jedyny plus jest taki, że gdy w przyszłej kolejce pokonamy poznańskiego Lecha, to zapewnimy sobie trzeci tytuł pod moją wodzą. A czwarty z rzędu. Jest o co walczyć!

 

22/05: [3] Wisła Kraków 1:1 Legia Warszawa [1] (Z. Faour 66' - Guilherme 3')

 

*****

 

Moja drużyna odpaliła w najważniejszym momencie, aczkolwiek do 80. minuty meczu nie wyglądało to jakoś olśniewająco. Co prawda prowadziliśmy po samobóju Bregerie, ale Lech nie odpuszczał. Dopiero gol Stępińskiego pozwolił nam złapać głębszy oddech. Co prawda szybko kontraktowe trafienie zaliczył Kamil Jóźwiak, ale Mario już w doliczonym czasie ustalił wynik tego pojedynku i zapewnił nam tytuł Mistrza Polski!

 

25/05: [1] Legia Warszawa 3:1 Lech Poznań [4] (sam. 16', M. Stępiński 84', 90+2' - K. Jóźwiak 88')

 

*****

 

Słaba forma, pewne mistrzostwo, Cracovia jako rywal - to musiało się nie udać. Gdyby nie refleks młodego Olejarki, to przegralibyśmy czwarty mecz w sezonie. Na szczęście udało się uniknąć wpadki, ale Pasy znowu napsuły nam krwi. Zaczęło się tradycyjnie - gol Stępińskiego i czekamy co dalej. A tam trafienia Ferraresso i Jendriska postawiły nas w kłopotliwej sytuacji, z której wyciągnął nas właśnie Mateusz. Teraz czeka nas tylko zwieńczenie sezonu meczem z Piastem, a potem wyjazd na kadrę i wakacje!

 

02/06: [6] Cracovia 2:2 Legia Warszawa [1] (D. Ferraresso 53', E. Jendrisek 75' - M. Stępiński 20', M. Olejarka 81')

 

*****

 

Koniec sezonu, my nic nie musimy, Piast walczy o v-ce mistrza. Nie mam pojęcia co się stało, ale zagraliśmy najlepszy mecz od ponad miesiąca! Goście nie mieli nic do powiedzenia, a Mateusz Olejarka po raz kolejny daje mi do zrozumienia, że można na nim trochę zarobić. Do tego prawdopodobnie ostatniego gola w naszych barwach zdobył Raul De Tomas, który zaczyna przebąkiwać o zmianie klubu na większy. Cóż, zobaczymy jak to będzie. Teraz czekają mnie jeszcze dwa sparingi z reprezentacją Nigerii, a potem przygotowania do nowego sezonu. Grupa mistrzowska, grupa spadkowa.

 

09/06: [1] Legia Warszawa 5:0 Piast Gliwice [2] (M. Olejarka 13', 52', M. Żyro 26', R. De Tomas 57', S. Szymański 67')

 

*****

 

Mecze towarzyskie:

 

W dwóch czerwcowych meczach towarzyskich mierzyliśmy się najpierw z Beninem, a później z Kostaryką. Wyniki były podobne do tych osiągniętych na przełomie marca i kwietnia. 73. drużyna rankingu FIFA nie sprawiła nam większych problemów, a cztery wbite gole dobitnie to potwierdzają. Bardziej obawiałem się pojedynku z zespołem z Ameryki Środkowej, ale jak widać niesłusznie. Co prawda nie udało nam się wygrać, ale remis biorę z pocałowaniem ręki. Teraz czas na sporą przerwę od kadry Super Orłów, ale później eliminacje do PNA ruszą pełną parą!

 

14/06: [73] Benin 2:4 Nigeria [16] (J. Tinhan 3', S. Mounie 15' - I. Success 5', M. Odubajo 21', U. Agbo 86', C. Akpom 87')

18/06: [16] Nigeria 1:1 Kostaryka [13] (I. Brown 10' - J. Fonseca 31')

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...